Podniesienie mocy = spadek spalania???
1 | Data: Czerwiec 27 2013 20:41:49 |
Temat: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | |
Autor: anacron | Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez 2 |
Data: Czerwiec 27 2013 12:20:38 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: | W dniu czwartek, 27 czerwca 2013 20:41:49 UTC+2 użytkownik anacron napisał: Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez sam sobie odpowiedz czy podniesienie mocy coś dało. Najpierw oszacuj z jaką mocą pracował silnik. Z zużycia paliwa to oszacujesz. 3 |
Data: Czerwiec 27 2013 21:32:19 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 27 Jun 2013 20:41:49 +0200, anacron napisał(a): Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez To niech znajomy powie dokladnie co zrobil :-) Stylu jazdy nie Ja bym tam zmienil wspoczynnik impulsatora przebiegu. Auto szybciej jezdzi, zwawiej przyspiesza, mniej pali - klient powinien byc zadowolony :-) Bardzo mnie interesuje skad ci fachowcy wiedza co zmienic w programie. Dane ogolnodostepne, pracowali kiedys w przemysle i mieli dostep do dokumentacji, czy zdeassemblowali caly program ... no ale jeszcze gdzies by sie przydaly badania na hamowni .. J. 4 |
Data: Czerwiec 27 2013 22:59:39 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 27.06.2013 21:32, J.F. pisze: Ja bym tam zmienil wspoczynnik impulsatora przebiegu. Taaa, wiem o czym mówisz :) To nie moja branża, nie będę się mądrzył na temat, na który nie mam zielonego pojęcia. Mam wpięte coś, pomiędzy "listwę wtryskową" a komputer. Ja kupiłem wtyczki i małą obudowę. W środku jest jakiś układzik, ale co on robi, jak to ja nie wiem. Wiem tylko, że według badania na tej samej hamowni, przed i po moc i moment wzrosły proporcjonalnie, czyli gdyby można to przedstawić w postaci linii prostej wyobraź sobie linię odchyloną od poziomu np. o 30% i drugą o np. 35% (w ten sposób), choć oczywiście powyższe tylko w celach opisu, bo wykres nie jest linią prostą. -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 5 |
Data: Czerwiec 27 2013 16:40:31 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: | W dniu czwartek, 27 czerwca 2013 22:59:39 UTC+2 użytkownik anacron napisał: W dniu 27.06.2013 21:32, J.F. pisze: Silnik jako urządzenie mechaniczne nie zmienił się od czasów kiedy zbudowano pierwszy nadający się do produkcji. Zmienił się osprzęt.. On teraz decyduje w dużej części o osiągach. Kiedyś ludzie walczyli ze średnicami dysz w gaźnikach. Teraz robi to samo program zaszyty w sterowniku układu wtryskowego. Większa moc to większe spalanie. I żadnym cudem nikt tego nie zmieni. Tylko jak uzyskać większe spalanie we współczesnych silnikach w których maszyna mierzy skład spalin i do niego dobiera najlepszą dawkę paliwa. Bardzo prosto, nie trzeba ingerować w program. Wystarczy wykorzystać pewną właściwość silnika spalinowego. Silnik spalinowy najlepiej pracuje w bardzo wąskim zakresie temperatur. Wystarczy oszukać komputer symulując zbyt niską temperaturę pracy. Jeśli komputer wie że silnik nie osiągnął nominalnej temperatury pracy to każe dobierając taki skład mieszanki jaki jest najodpowiedniejszy dla danej temperatury. Jest to coś w rodzaju starodawnego ssania z tym że ilość paliwa jest regulowana przez sondę lambda. Oczywiście sonda sygnalizuje że mieszanka jest zbyt bogata ale komputer bierze poprawkę na temperaturę i uznaje że jest ok. Jadąc stówką potrzebowałeś z 15kW mocy mechanicznej. To czy silnik ma 90 czy 110 kW w takim przypadku jest bez znaczenia. Praca silnika na zbyt bogatej mieszance jest dla niego niezbyt właściwa. Im bogatsza mieszanka tym mniejsza żywotność pary tłok cylinder. Przy zbyt ubogiej tak samo. Silnik najlepiej się czuje na ustawieniach takich jakich użyła fabryka. To że Ci mniej spalił to według mnie zbieg okoliczności. Może miałeś wiatr w plecy, może jechałeś z południa na północ. W Polsce jadąc z południa na północ jest trochę z górki i taka nawet niewyczuwalna przez człowieka jazda z górki potrafi dać niewielką oszczędność paliwa. Za to jadąc w drugą stronę zużyje trochę więcej paliwa. Cudów nie ma. 6 |
Data: Czerwiec 28 2013 01:55:25 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 27 Jun 2013 21:32:19 +0200, J.F. napisał(a): Bardzo mnie interesuje skad ci fachowcy wiedza co zmienic w programie. Raczej nie zmieniają programu, a tablice danych z których program korzysta. Czyli mapy wtrysku, zapłonu, sterowaniu turbiną itp. W przypadku boxów, to zazwyczaj działa jeszcze inaczej i taki box po prostu oszukuje seryjne ECU wysyłając do niego zmodyfikowane wartości czujników (z takich popularnych to czujnik temperatury powietrza dolotowego, czym można wydłużyć czas otwarcia wtryskiwaczy), albo z kolei modyfikując jakieś sygnały wysyłane przez ECU - np. wydłużając czas otwarcia wtryskiwaczy, albo zmieniając sygnały sterowania turbiną. Dość prawdopodobne że w niektórych przypadkach komputer będzie miał błędne dane dotyczące np. zużycia paliwa. Dane ogolnodostepne, pracowali kiedys w przemysle i mieli dostep do Tego zazwyczaj nie wymyśla ten który potem tuninguje. Są firmy dostaczające gotowe rozwiązania - czyli oprogramowanie do modyfikowania map w konkrenych sterownikach silników. Ale sama deasemblacja to też nie jest jakiś wielki wyczyn. Ściągnąłem kiedyś program z ECU Fiata Punto - rozpisanie całości, włącznie z reverse-engeneeringiem wszystkich formuł matematycznych zajęło mi ze 3 wieczory. 7 |
Data: Czerwiec 27 2013 17:17:05 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: | W dniu piątek, 28 czerwca 2013 01:55:25 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał: Dnia Thu, 27 Jun 2013 21:32:19 +0200, J.F. napisał(a): Ilość zużytego paliwa pokaże dobrze. Przez otwór o stałej średnicy przy stałym ciśnieniu w jednostce czasy wypłynie zawsze taka sama ilość takiej samej cieczy. Do obliczania zużycia paliwa sygnałem jest długość czasu w jakim otwarty jest zawór we wtryskiwaczu. Ten pomiar jest obok programu sterującego wtryskiwaczem. Związany jest z nim tylko czasem otwarcia wtryskiwacza. 8 |
Data: Czerwiec 28 2013 02:45:35 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 27 Jun 2013 17:17:05 -0700 (PDT), Ilość zużytego paliwa pokaże dobrze. Przez otwór o stałej średnicy przy stałym ciśnieniu w jednostce czasy wypłynie zawsze taka sama ilość takiej samej cieczy. Do obliczania zużycia paliwa sygnałem jest długość czasu w jakim otwarty jest zawór we wtryskiwaczu. Ten pomiar jest obok programu sterującego wtryskiwaczem. Związany jest z nim tylko czasem otwarcia wtryskiwacza. Zmienne są zarówno czasy otwarcia wtryskiwaczy jak i ciśnienie paliwa. Box może modyfikować te parametry 9 |
Data: Czerwiec 28 2013 07:33:41 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: J.F. | Dnia Fri, 28 Jun 2013 01:55:25 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Thu, 27 Jun 2013 21:32:19 +0200, J.F. napisał(a): tez trzeba wiedziec gdzie co jest. A najlepiej miec napisane. W przypadku boxów, to zazwyczaj działa jeszcze inaczej i taki box po prostu No tak, a kolega nam pisal ze wpinany miedzy wtryski a komputer :-) Tylko ... czy to cos da ? przy pelnej dawce moze tak, ale przy okazji duzo czarnego dymu pojdzie. Dane ogolnodostepne, pracowali kiedys w przemysle i mieli dostep doTego zazwyczaj nie wymyśla ten który potem tuninguje. I o te firmy mi chodzi. Ale tu anacron pisal "kolega mi przygotowal". Ale sama deasemblacja to też nie jest jakiś wielki wyczyn. A to strasznie krotki musial program byc, bo ja wiem ze to raczej zajecie na dlugie zimowe miesiace juz przy kilkunastu KB. Choc w sumie - dawniej to on nie mial powodow byc dlugi. Teraz tych czujnikow troche przybylo .. J. 10 |
Data: Czerwiec 28 2013 18:32:08 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 28 Jun 2013 07:33:41 +0200, J.F. napisał(a): Dość prawdopodobne że w niektórych przypadkach komputer będzie miał błędne No niekoniecznie to musi być nawet układ cyfrowy. Nietrudno sobie wyobrazić układ na 4 tranzystorach i 4 kondensatorach który podtrzyma chwilę dłużej wtryskiwacz w pozycji otwartej :) Tylko ... czy to cos da ? przy pelnej dawce moze tak, ale przy okazji W czasach kiedy w dieslu jedynym parametrem wejściowym była dawka paliwa i kąt wtrysku to na pewno dawało. Dziś szmery-bajery-komputery, sterowane turbiny, sondy lambda itp. i nie wiadomo czy taki numer w ogóle przejdzie. Komputer się zrekalibruje i jeżeli zmieści mu się to w tolerancji to skróci impulsy na wtryskiwacze, a jak nie, to jeszcze check engine zapali. Albo i w ogóle się obrazi, stanie i każe się wieść do ASO lawetą :) Dane ogolnodostepne, pracowali kiedys w przemysle i mieli dostep doTego zazwyczaj nie wymyśla ten który potem tuninguje. Idea boxa jest taka że nie dotyka się w ogóle ECU, a modyfikuje mu wejście/wyjście. Wiedza o wnętrznościach nie jest więc wymagana. A kolega albo skorzystał z któregoś z gotowych programowalnych układów do robienia boxów, albo zastosował jakiś "chip-rezystor".
Tam było kilkanaście KB, może nawet kilkadziesiąt. Flash miał chyba 128KB ale połowa była pusta. Pocesor był kompatybilny z Motorollą 68k, więc dokumentacji i narzędzi pełno, a sam assembler dość przejrzysty bo chyba kompilator jakiś prymitywny, albo z wyłączonymi optymalizacjami, bo wszystko grzecznie, po kolei, można sobie było wyobrażać kolejne linie kodu źródłowego w języku wysokiego poziomu. Ogólnie było łatwo - ale wyobrażam sobie kob binarny dla jakiegoś RISC z potokami i innymi cudami, a do tego kompilator który robi różne sztuczki i optymalizacje. Choc w sumie Czy znowu aż tyle. To już był całkiem współczesny silnik - MPI (półsekwencyjny działający parami), elektroniczny zapłon, sonda lambda, czujnik MAP, TPS (co ciekawe wyglądało że używany tylko do przełączania trybu pracy pętla zamknięta/otwarta), temperatura wody i powietrza, immobiliser i to chyba wszystko. Chociaż faktycznie - mam drugi, trochę nowszy samochód i tam to już kogoś fantazja poniosła. Silnik ma osobno czujnik położenia wałka rozrządu i czujnik położenia wału korbowego. Czujnik położenia wału używany jest tylko przy rozruchu, a wałka rozrządu jak już silnik się kręci. Jak padł czujnik położenia wału korbowego, to silnik dało się uruchomić, ale pod warunkiem że samochód najpierw się pchnęło i wykonało nim chociaż kawałek obrotu. No ale jako że sam pracuję w dużej korporacyjnej inżynierii, to wyobrażam sobie jakie historie mogą stać za tego typu dziwnymi decyzjami. Kod binarny nie musi być wielce skomplikowany, ale przekopanie się przez to "co poeta miał na myśli" może być cokolwiek trudne. 11 |
Data: Czerwiec 28 2013 19:01:26 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: J.F. | Dnia Fri, 28 Jun 2013 18:32:08 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Fri, 28 Jun 2013 07:33:41 +0200, J.F. napisał(a): Ale z drugiej strony, jesli taki CR daje 5 dawek paliwa, to moze mozna np druga wydluzyc, piata skrocic i podniesc temperature spalania. Sprawnosc wzrosnie .. a tloki moze nie splyna :-) Ale sama deasemblacja to też nie jest jakiś wielki wyczyn.A to strasznie krotki musial program byc, bo ja wiem ze to raczej To chyba cos przesadzilec tymi 3 wieczorami :-) Pocesor był kompatybilny z Motorollą 68k, więc dokumentacji i narzędzi A i tak pare sekund na instrucje, czasem dluzszy namysl, a tych instrukcji jest z 10 tysiecy. Ogólnie było łatwo - ale wyobrażam sobie kob binarny dla jakiegoś RISC z Tego bym sie nie bal, gorszy bedzie ambitny programista ktory zoptymalizowal od razu w assemblerze. Choc jak beda jakies potoki i trzeba sie bedzie zastanowic co i kiedy sie wykonuje, to moze byc nieciekawie. Chociaż faktycznie - mam drugi, trochę nowszy samochód i tam to już kogoś Zadne ? Blad programisty ? Jak czujniki dobre, to zarzad moze nawet nic o tym nie wie :-) Kod binarny nie musi być wielce skomplikowany, ale przekopanie się przez to wiem, troche programow sie zdeassemblowalo, i mi tu te "3 wieczory" nie pasuja :-) J. 12 |
Data: Czerwiec 29 2013 01:11:28 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Fri, 28 Jun 2013 19:01:26 +0200, J.F. napisał(a): Ale z drugiej strony, jesli taki CR daje 5 dawek paliwa, to moze mozna No tacy też na pewno są - z tych co to wiedzą co robią. Ale tak ogólnie to chiptuning polega chyba zawsze na jednym - żeby turbo więcej dmuchało, no i ewentualnie paliwo żeby nadążyło za turbiną. Tam było kilkanaście KB, może nawet kilkadziesiąt. Coś około tego. Do tego fajny program do deasmblacji - ładne IDE, kod automagicznie podzielony na bloczki, przy callach rysował strzałki itp. Tak szukam teraz tego deasemblera i nie mogę znaleźć -- zostało to wszystko na popsutym laptopie. Kiedyś będę musiał wyciągnąć. A i faktycznie nie wszystko analizowałem - tam były jeszcze moduły które na oko wyglądały na interface do diagnostyki i jakieś jeszcze komunikacje z innymi modułami. To sobie odpuściłem bo interesowało mnie tylko sterowanie silnikiem. A te sekcje komunikacji dość duże były objętościowo. Ale nie upieram się przy tych trzech wieczorach. Dawno to było :) A i tak pare sekund na instrucje, czasem dluzszy namysl, a tych No to może to nie były 3 wieczory :)
Kto to dziś pisze w asm? :) Jeszcze jak ktoś faktycznie jakiś mały program na prymitywny procek pisze, no to może. Bo współczesne procesory to mają już takie zależności że ludzki umysł tego nie ogarnie i co by się nie nakombinować, to kompilator potrafi zrobić taki kod że co się ruszy, to się popsuje :) Jak padł czujnik położenia wału korbowego, to silnik dało się uruchomić, A różnie bywa - czasami względy historyczne, no bo mieli już coś tam gotowe od zawsze i nie chcieli tego zmieniać. Może w ostatnich testach wyszło że auto nie zapala w jakiś warunkach i nie mając czasu tego zgłębiać, cofnęli się do ostatniej działającej formy? A może po prostu ktoś nie pomyślał, czegoś nie wiedział, zrobił tak bo inaczej nie umiał, ktoś inny tego nie dopatrzył i poszło. Czasami znajduje się w samochodach cuda które są ewidentymi błędami przy projekcie - wbrew obiegowej opinii że jak już coś zrobiła "fabryka" to to jest przemyślane na dziesiątą stronę :) wiem, troche programow sie zdeassemblowalo, i mi tu te "3 wieczory" Miałem wprawę w robieniu nieśmiertelności w grach ;) 13 |
Data: Czerwiec 29 2013 01:35:35 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 29 Jun 2013 01:11:28 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Fri, 28 Jun 2013 19:01:26 +0200, J.F. napisał(a): Hm, ale wydaje mi sie ze przynajmniej testuja intensywnie. Ale moze juz nie - zawsze mozna wgrac upgrade :-) wiem, troche programow sie zdeassemblowalo, i mi tu te "3 wieczory"Miałem wprawę w robieniu nieśmiertelności w grach ;) Ja tez, ale na atari 800. Tam to bylo niemal trywialne :-) J. 14 |
Data: Czerwiec 29 2013 02:25:01 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 29 Jun 2013 01:35:35 +0200, J.F. napisał(a): Dnia Sat, 29 Jun 2013 01:11:28 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Teoretycznie tak - duża korporacja może sobie pozwolić na całe osobne zespoły do testowania. Tak jak z mojego podwórka to nawet na zespoły które produkują narzędzia wyłącznie dla zespołów które potem tymi narzędziami coś testują (zazwyczaj automatycznie). Mniejsza firma nie da rady uciągnąć takich ekstrawagancji. Ale zawsze prędzej czy później coś pójdzie nie tak tuż przed premierą i zaczyna się faza szybkich ruchów gdzie łatwo coś przeoczyć. Ale moze juz nie - zawsze mozna wgrac upgrade :-) No chyba że się np. sworzeń wahacza zamontowało "do góry nogami" ;)
Na atari zaczynałem :) 15 |
Data: Czerwiec 29 2013 11:15:34 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 29 Jun 2013 02:25:01 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Sat, 29 Jun 2013 01:35:35 +0200, J.F. napisał(a): Chodzilo mi raczej o to ze ktos w te samochody wsiada i przejezdza tysiace km. Moze w program nie zaglada, ale grube bledy wyjda. No i producenci samochodow to "duze korporacje", wiec testuja samchody dalej - chocby w komorze klimatycznej czy odpali przy -30 :-) Mniejsza firma nie da rady uciągnąć takich ekstrawagancji. No i mniejsze firmy to zrozumialy i sie sprzedaly. (lub nie zrozumialy i zbankrutowaly) J. 16 |
Data: Czerwiec 29 2013 14:31:05 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 29 Jun 2013 11:15:34 +0200, J.F. napisał(a): Dnia Sat, 29 Jun 2013 02:25:01 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Dzięki takim testom na pewno ryzyko poważnych wpadek jest mniejsze. Ale prędzej czy później dojdzie do sytuacji kiedy podzespół przy -30 zawodzi, opracowuje się więc nowy, który tym razem zawodzi już w -20, kolejna próba i zawodzi w -10, a że właśnie samochód idzie na produkcję, no to wkłada się ten co wysiadł w -30 :) Albo w drugą stronę - można robić podzespoły który wysiądą precyzyjnie tuż po gwarancji... Mała firma nie da rady i rozpadnie się albo szybko, albo będzie wieczne :) 17 |
Data: Czerwiec 29 2013 12:05:46 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Michoo | On 29.06.2013 01:11, Tomasz Pyra wrote: Dnia Fri, 28 Jun 2013 19:01:26 +0200, J.F. napisał(a): Do tego fajny program do deasmblacji - ładne IDE, kod automagicznie IDA pro ;)
Ale to tylko jak szukasz konkretnej rzeczy a nie próbujesz zrozumieć całość. Ja parę lat temu bawiłem się gierkami flashowymi w ten sposób - nie znam kompletnie ichniego assemblera ale jest na tyle "standardowy" że jak się zna jakiś inny to nie ma problemu ;) -- Pozdrawiam Michoo 18 |
Data: Czerwiec 29 2013 14:27:05 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 29 Jun 2013 12:05:46 +0200, Michoo napisał(a): On 29.06.2013 01:11, Tomasz Pyra wrote: O ten właśnie :) Nie mogłem znaleźć bo zmyliła mnie domena hex-rays.com Fajne narzędzie w każdym razie 19 |
Data: Czerwiec 28 2013 00:38:14 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: IksiĹski |
Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez Musi byÄ z Ciebie Ĺwietny kierowca, skoro nie zauważasz 20% wzrostu mocy. Gdyby to było jakieĹ 300KM, to bym jeszcze zrozumiał... JeĹli spadek spalania nie jest błÄdem komputera (wynikajÄ cym z podpiÄcia box'a) i potwierdzi siÄ przy kolejnym tankowaniu (czyli za WróÄ jak przepalisz cały bak, albo jeszcze lepiej trzy i wtedy siÄ pochwal jak wyglÄ da spalanie. Stylu jazdy nie zmieniłem, nadal krÄcÄ go do 2750-3000 obr./min. To teraz, niech jakaĹ SÄ trzy możliwe wyjaĹnienia: 1. Jednak zmieniłeĹ styl jazdy 2. Box tak naprawdÄ oszukuje sterownik silnika, wiÄc silnik źle wylicza iloć spalonego paliwa 3. Oba powyższe wyjaĹnienia sÄ prawdziwe X 20 |
Data: Czerwiec 28 2013 02:26:21 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 28.06.2013 00:38, IksiĹski pisze: Musi byÄ z Ciebie Ĺwietny kierowca, skoro nie zauważasz 20% wzrostu mocy. No nie zrobiło siÄ z tego naraz porsche. Jeździ. Pewnie mu czasy przyspieszenia spadły o jakieĹ 0,2s, albo 0,5. JeĹli spadek spalania nie jest błÄdem komputera (wynikajÄ cym z Tak zamierzam, powadze motostat od nowoĹci tego auta, wiÄc bÄdzie widaÄ. -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 21 |
Data: Lipiec 01 2013 22:44:51 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 28.06.2013 00:38, IksiĹski pisze: SÄ trzy możliwe wyjaĹnienia: Jest jeszcze jedno, kolega (ten który to robił) właĹnie mi tłumaczy, że wiÄksza sprawnoć silnika to mniejsze spalanie. Wyższe ciĹnienie wtrysku, to wyższa sprawnoć i przy zachowaniu tego samego stylu jazdy, tych samych prÄdkoĹci etc spalanie może byÄ w efekcie odrobinÄ niższe. Albo jakoĹ tak :P -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 22 |
Data: Lipiec 01 2013 14:27:08 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: | W dniu poniedziałek, 1 lipca 2013 22:44:51 UTC+2 użytkownik anacron napisał: W dniu 28.06.2013 00:38, Iksiński pisze: Sprawność silnika spalinowego można podnieść tylko w przypadku zwiększenia temperatury jego pracy. Współczesny silnik jest zbudowany z materiałów które nie wytrzymają podniesienia temperatury pracy. Zwiększenie dawki paliwa spowoduje przegrzanie współczesnego silnika i drastyczny spadek sprawności i trwałości. Podobnie zmniejszenie dawki paliwa wywoła taki sam skutek. Twój kolega pierdoli bez sensu. Żeby podnieść sprawność potrzebne są tłoki z powłokami ceramicznymi i zawory z materiałów których na razie nie ma a jeśli są to są tak drogie że ich zastosowanie w seryjnie produkowanym samochodzie jest nie realne. 23 |
Data: Lipiec 02 2013 00:24:06 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 01.07.2013 23:27, pisze: Zwiększenie dawki paliwa spowoduje przegrzanie współczesnego silnika Ja w temacie tego spadku sprawności. Hamownia pokazuje przyrost mocy, a bawił się tylko ciśnieniem wtrysku. Ponoć w żadnym zakresie nie przekracza ona wartości maksymalnych dopuszczonych przez producenta. Co zabawniejsze komputer nadal uparcie twierdzi, że spala mniej i zaczynam mu wierzyć, bo wolniej ubywa ze zbiornika (więcej kilometrów na jednej przedziałce, ale jak jest naprawdę wyjdzie po zatankowaniu). -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 24 |
Data: Lipiec 01 2013 17:48:24 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: | W dniu wtorek, 2 lipca 2013 00:24:06 UTC+2 użytkownik anacron napisał: W dniu 01.07.2013 23:27, pisze: Żebyś później nie płakał. Jak spala mniej i nie zmieniłeś stylu jazdy to znaczy że mieszanka jest uboższa. Przy trochę uboższej mieszance proces spalania przebiega w wyższej temperaturze. I faktycznie moc trochę rośnie i spada zużycie paliwa. Ale rośnie również obciążenie cieplne elementów. I może dochodzić do maksymalnego obciążenia cieplnego albo je przekraczać. Jak by lekarz powiedział rokowanie jest nie pomyślne w takiej sytuacji. Najmniej bolesne jest skrócenie żywotności silnika. Nawet o połowę. Degradacja będzie występowała powoli, zacznie brać olej itd. Bardziej bolesne są nagłe awarie takie jak wypalenie uszczelki pod głowicą, wypalenie gniazd zaworów, upalenie zaworu, wypalenie dziury w tłoku. O ile z wyheblowanym silnikiem da się jechać jeśli da się go odpalić. To z dziurą w tłoku jazda robi się wyzwaniem. Jechać się jakoś da ale to zajęcie dla hardkorów. Znałem jednego co z dziurą w tłoku i urwanym zaworem przejechał 50 kilometrów. Zużył 15 litrów oleju. Najgłupszy konstruktor silników jest tysiąc razy mądrzejszy od Twojego kolegi. Jeśli on nie założył cudownej skrzynki, o której istnieniu na pewno wie. To znaczy że był jakiś powód. Ale to Twój samochód i Ty decydujesz. Ja Cie ostrzegłem o możliwych konsekwencjach. Oczywiście da się trochę poprawić osiągi silnika. Nowy ma jakieś uniwersalne nastawy dopasowane do ściganta i kapelusznika. Ale tego nie zrobi jedna mała skrzyneczka. Najpierw trzeba poznać sposób jazdy kierowcy. I na podstawie takich danych przeprogramować komputer w części odpowiadającej za podawanie paliwa. 25 |
Data: Czerwiec 28 2013 02:23:17 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Excite | W dniu 2013-06-27 20:41, anacron pisze: Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez Czyli rezystor wpięty w czujnik temperatury silnika ? 26 |
Data: Czerwiec 28 2013 04:00:04 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 28.06.2013 02:23, Excite pisze: W dniu 2013-06-27 20:41, anacron pisze: Hmm tam trochę więcej było niż rezystor :) -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 27 |
Data: Czerwiec 28 2013 08:55:39 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Jan Koval | Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości
W dniu 28.06.2013 02:23, Excite pisze: Za sam rezystor to pewnie nikt nie chciałby płacić... :) 28 |
Data: Czerwiec 28 2013 10:07:43 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 28.06.2013 08:55, Jan Koval pisze: Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości Złotówki nie zapłaciłem, no poza tym, że kupiłem wtyki i obudowę. :) -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 29 |
Data: Czerwiec 28 2013 17:20:39 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Excite | W dniu 2013-06-28 08:55, Jan Koval pisze: Za sam rezystor to pewnie nikt nie chciałby płacić... :) Za to w fajnym opakowaniu z fajną nazwą sprzedaje się świetnie :) Np.taki PowerBox jak opisywany w tym wątku http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=82&t=434735 To i tak jest zaawansowana wersja bo z potencjometrem a nie tylko samym opornikiem za 10gr choć zasada działania i skuteczność taka sama. 30 |
Data: Czerwiec 29 2013 14:33:18 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: anacron | W dniu 28.06.2013 17:20, Excite pisze: W dniu 2013-06-28 08:55, Jan Koval pisze: Niektóre z tych boxów, potrafią zmieniać charakterystykę. Kolega ma taki w Golfie. Box ma 8 czy 9 poziomów nastawy i oprócz tego, że wraz z każdym kolejnym zwiększa moc, to jeszcze coraz bardziej "wybrzusza" charakterystykę w dole. I nadal kosztuje 200 czy 300 zł. Więc nie do końca jest tak, jak mówisz. -- Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza 31 |
Data: Czerwiec 28 2013 13:07:24 | Temat: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Konfabulator | Załóż jeszcze dwa razy mniejsze opony, to nawet zacznie o połowę szybciej jeździć! 32 |
Data: Lipiec 08 2013 06:59:21 | Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania??? | Autor: Cavallino |
Do Hyundaia 1,4 CRDI (2012) założony został box zrobiony dla mnie przez Raczej jest, skoro zapodał na wtryski dawkÄ x, a auto dostało dawkÄ np. x+30%, w wyniku czego pojechało lepiej niż komp zamierzał, ale też komp zarejestrował zużycie dawki x i tyle dodał do zużycia Ĺredniego, a faktycznie spalono o 30% wiÄcej. Ale generalnie przy silnikach za słabych w stosunku do masy pojazdu dodanie mocy faktycznie powinno powodowaÄ spadek zużycia. |
Re: Podniesienie mocy = spadek spalania???

