Taka sobie reklamowka
http://www.polskiemosty.pl/realizacje.html


Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Jest tu jakis fachowiec i moze dyletanta oswiecic:
-taka fuszerke odstawiamy w czasie pracy ?
-to sa drobne usterki i trzeba sie cieszyc ze jest ich tak malo ?
-po prostu sie zdarza ze beton niby kladziony z zasadami sztuki
peka
  i trzeba to naprawic ?

J.

J.F. pisze:

Taka sobie reklamowka
http://www.polskiemosty.pl/realizacje.html


Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Jest tu jakis fachowiec i moze dyletanta oswiecic:
-taka fuszerke odstawiamy w czasie pracy ?
-to sa drobne usterki i trzeba sie cieszyc ze jest ich tak malo ?
-po prostu sie zdarza ze beton niby kladziony z zasadami sztuki peka
  i trzeba to naprawic ?

Bo doleciac na ksiazyc i w niego trafic to pikus, ale taki beton panie, to dopiero sztuka. A juz studzienka kanalizacyjna! To przedsiewziecie na miare tunelu pod kanalem la manche

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

A juz studzienka kanalizacyjna! To przedsiewziecie na miare tunelu pod kanalem la manche

Hehe, apropo studzienek i kratek sciekowych to zapraszam do Myslowic aby przejechac sie od wiaduktu kolejowego w centrum jakies 300m DK79 w kierunku Jaworzna.
Kiedys chialem policzyc studzienki ale mi sie nie udalo sa wszedzie(z prawej z lewej i na srodku) a zeby tego bylo malo jedne wystaja a inne sa "utopione" w jedzni lub brakuje wokol nich kostek lub asfaltu.
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Kiedys chialem policzyc studzienki ale mi sie nie udalo sa wszedzie(z
prawej z lewej i na srodku) a zeby tego bylo malo jedne wystaja a inne sa
"utopione" w jedzni lub brakuje wokol nich kostek lub asfaltu.

A rozwiazanie jest takie proste: zamienic studzienki miejscami.
Wystajace by sie schowaly, schowane by sie wysunely
i jezdnia byla by rowna.

pozdrawiam
pluton

On Thu, 24 Jul 2008 12:22:20 +0200,  MarcinJM wrote:

J.F. pisze:

Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Bo doleciac na ksiazyc i w niego trafic to pikus, ale taki beton panie,
to dopiero sztuka. A juz studzienka kanalizacyjna!

No wiesz .. pamietasz ile kosztowal lot na Ksiezyc ?
Ile spedzono czasu na testowaniu ? Ile razy sie pomylili ?

To przedsiewziecie na
miare tunelu pod kanalem la manche

Tak nawiasem mowiac to Norwegowie wierca tunele sporo taniej
niz drogi u nas robia .. ciekawe .. czyzby mieli sprzyjajace
warunki geologiczne ?


J.

J.F. pisze:

On Thu, 24 Jul 2008 12:22:20 +0200,  MarcinJM wrote:

J.F. pisze:

Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Bo doleciac na ksiazyc i w niego trafic to pikus, ale taki beton panie, to dopiero sztuka. A juz studzienka kanalizacyjna!

No wiesz .. pamietasz ile kosztowal lot na Ksiezyc ? Ile spedzono czasu na testowaniu ? Ile razy sie pomylili ?

Ale przy tej ilosci studzienek mozna byloby nabrac pewnego doswiadczenia... a i drogi buduje sie juz czas jakis i tez nie za darmo.

To przedsiewziecie na miare tunelu pod kanalem la manche

Tak nawiasem mowiac to Norwegowie wierca tunele sporo taniej niz drogi u nas robia .. ciekawe .. czyzby mieli sprzyjajace warunki geologiczne ?

Widzialem to na wlasne oczy. Jednego roku na skale pomaranczowym szprajem namalowali polkole, po dokladnie roku jezdzily przez ta dziure samochody. szczena mi zjechala do pepka.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

MarcinJM wrote:

Widzialem to na wlasne oczy. Jednego roku na skale pomaranczowym szprajem namalowali polkole, po dokladnie roku jezdzily przez ta dziure samochody. szczena mi zjechala do pepka.

Lepiej powiedz, gdzie takie spraye mozna kupic!

J.F. pisze:

Taka sobie reklamowka
http://www.polskiemosty.pl/realizacje.html


Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Jest tu jakis fachowiec i moze dyletanta oswiecic:
-taka fuszerke odstawiamy w czasie pracy ?
-to sa drobne usterki i trzeba sie cieszyc ze jest ich tak malo ?
-po prostu sie zdarza ze beton niby kladziony z zasadami sztuki peka
  i trzeba to naprawic ?

Fachowcem nie jestem ale moj niedoszly tesc jest. Kiedys z nim poruszylem ten temat a czlowiek budowal drogi w Libii i Iraku a obecnie w Polsce. Odpowiedz na zastany stan rzeczy jest prosta: jesli o tym kto
zbuduje droge decyduje postepowanie przetargowe a co  za tym idzie wygrywa najtanszy to  sie nie da zrobic porzadnej drogi za takie pieniadze. Moim zdaniem gdyby w SIWZ na budowe drogi dorzucic klauzule o tym ze jesli cos bedzie nie ten tego z droga po - powiedzmy - 5 latach to  firma odpowidzialna za jej budowe naprawia to na swoj koszt mogloby to cos zmienic...
--
Qlfon, Lublin
słucha:
Tool - Bottom,

Qlfon  writes:

pieniadze. Moim zdaniem gdyby w SIWZ na budowe drogi dorzucic klauzule
o tym ze jesli cos bedzie nie ten tego z droga po - powiedzmy - 5
latach to  firma odpowidzialna za jej budowe naprawia to na swoj koszt
mogloby to cos zmienic...

No przeciez takie zapisy sa. I co z tego:

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5486126,Zalataja_dziurawa_al__Prymasa_Tysiaclecia.html

  MJ

Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

[...]wygrywa najtanszy to  sie nie da zrobic porzadnej drogi za
takie pieniadze. Moim zdaniem gdyby w SIWZ na budowe drogi
dorzucic klauzule o tym ze jesli cos bedzie nie ten tego z droga
po - powiedzmy - 5 latach to  firma odpowidzialna za jej budowe
naprawia to na swoj koszt mogloby to cos zmienic...

Wydaje mi sie ze takie zapisy sa, nawet dluzsze.

Z tego co widze ostatnio jest problem inny - wykonawca zwala na
projektanta,
projektant na wykonawce i winnego nie ma ..
Widac trzeba do SIWZ dopisac "weryfikacja projektu" ..choc
to moze byc niedozwolone - tzn weryfikowac wolno, ale ceny zmienic
nie wolno.

J.

Qlfon  i inni piszą odpowiednio :

> Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.
>
> Jest tu jakis fachowiec i moze dyletanta oswiecic:
> -taka fuszerke odstawiamy w czasie pracy ?
> -to sa drobne usterki i trzeba sie cieszyc ze jest ich tak malo ?
> -po prostu sie zdarza ze beton niby kladziony z zasadami sztuki
> peka
>   i trzeba to naprawic ?

Fachowcem nie jestem ale moj niedoszly tesc jest. Kiedys z nim
poruszylem ten temat a czlowiek budowal drogi w Libii i Iraku a obecnie
w Polsce. Odpowiedz na zastany stan rzeczy jest prosta: jesli o tym kto
zbuduje droge decyduje postepowanie przetargowe a co  za tym idzie
wygrywa najtanszy to  sie nie da zrobic porzadnej drogi za takie
pieniadze. Moim zdaniem gdyby w SIWZ na budowe drogi dorzucic klauzule o
tym ze jesli cos bedzie nie ten tego z droga po - powiedzmy - 5 latach
to  firma odpowidzialna za jej budowe naprawia to na swoj koszt mogloby
to cos zmienic...
--
Qlfon, Lublin

Co do budów w Libii, to opowiadano mi jak to było na budowach domów.
Ale tam był układ: polska firma buduje ale nadzór i inspekcjie oddano
w ręce cudzoziemców. Ci byli dbający o  swoją reputację i
poprawialiśmy wcześniej niż oddawali bydowy. Stąd i ponoszone koszta
były znacznijsze niz zaplanowane.
 A tu, w kraju na Wisłą wprowadziłbym podobną zasadę. Nadzór i
inspekcje oraz odbiór końcowy przez NIEZALEŻNĄ  firmę ale ze współ
odpowiedzialnością za trwałość obiektu.
Ale jak mawiał  Churchil, każdego można kupić. Jest tylko problem
ceny.
O inspektrorach nadzoru mam bardzo złe zdanie. Wiele razy spotkałem
sie z ich wielkimi fuszerkami. Zbyt wielkimi.
Pozdrowienia. W.Kr.

On Thu, 24 Jul 2008 07:16:43 -0700  wrote:

A tu, w kraju na Wisłą wprowadziłbym podobną zasadę. Nadzór i
inspekcje oraz odbiór końcowy przez NIEZALEŻNĄ  firmę ale ze współ
odpowiedzialnością za trwałość obiektu.

Ale tak jest. Np. oddzial wroclawski ma 5 przetargow z czego 3 na
nadzor.

http://www.gddkia.gov.pl/article/oddzialy/gddkia_wroclaw/zamowienia_publiczne/powyzej_progow_unijnych//index.php?id_item_tree=80a4c2e4d80e384195d8b1e630f14ea0#

J.

J.F. pisze:

On Thu, 24 Jul 2008 07:16:43 -0700  wrote:

A tu, w kraju na Wisłą wprowadziłbym podobną zasadę. Nadzór i
inspekcje oraz odbiór końcowy przez NIEZALEŻNĄ  firmę ale ze współ
odpowiedzialnością za trwałość obiektu.

Ale tak jest. Np. oddzial wroclawski ma 5 przetargow z czego 3 na
nadzor.

http://www.gddkia.gov.pl/article/oddzialy/gddkia_wroclaw/zamowienia_publiczne/powyzej_progow_unijnych//index.php?id_item_tree=80a4c2e4d80e384195d8b1e630f14ea0#

J.

No to ja juz nic nie rozumiem: wszystko jest tak jak byc powinno a zamiast byc lepiej jest jak zwykle:(
--
Qlfon, Lublin
słucha:
Various - Eddie Vedder & Zeke / I Believe In Miracles,

On Thu, 24 Jul 2008 20:09:58 +0200,  Qlfon wrote:

J.F. pisze:

On Thu, 24 Jul 2008 07:16:43 -0700  wrote:

A tu, w kraju na Wisłą wprowadziłbym podobną zasadę. Nadzór i
inspekcje oraz odbiór końcowy przez NIEZALEŻNĄ  firmę ale ze współ
odpowiedzialnością za trwałość obiektu.

Ale tak jest. Np. oddzial wroclawski ma 5 przetargow z czego 3 na
nadzor.
http://www.gddkia.gov.pl/article/oddzialy/gddkia_wroclaw/zamowienia_publiczne/powyzej_progow_unijnych//index.php?id_item_tree=80a4c2e4d80e384195d8b1e630f14ea0#

No to ja juz nic nie rozumiem: wszystko jest tak jak byc powinno a
zamiast byc lepiej jest jak zwykle:(

Moze po prostu system musi sie dopracowac.
Np do przetargu na nadzor dopuszczamy tylko firmy o aktywach
przewyzszajacych 50mln zl. Zeby bylo z czego sciagac :-)

J.

On Fri, 25 Jul 2008, J.F. wrote:

On Thu, 24 Jul 2008 20:09:58 +0200,  Qlfon wrote:

No to ja juz nic nie rozumiem: wszystko jest tak jak byc powinno a
zamiast byc lepiej jest jak zwykle:(

Moze po prostu system musi sie dopracowac.
Np do przetargu na nadzor dopuszczamy tylko firmy o aktywach
przewyzszajacych 50mln zl. Zeby bylo z czego sciagac :-)

  To działa na odwrót.
  Taka (duża) firma ma wystarczająco dobrych prawników, żeby wyszło
że dziury i pęknięcia są zgodne z projektem :P

pzdr, Gotfryd

"J.F."  wrote in message

Taka sobie reklamowka
http://www.polskiemosty.pl/realizacje.html


Tylko ze .. polowa naprawianych obiektow jest nowo wybudowana.

Jest tu jakis fachowiec i moze dyletanta oswiecic:
-taka fuszerke odstawiamy w czasie pracy ?
-to sa drobne usterki i trzeba sie cieszyc ze jest ich tak malo ?
-po prostu sie zdarza ze beton niby kladziony z zasadami sztuki peka
 i trzeba to naprawic ?

To jest tylko sprawa polityki.

Z