Porysowany ekran w D90
1 | Data: Lipiec 19 2010 17:14:01 |
Temat: Porysowany ekran w D90 | |
Autor: Mroziu | Witam! 2 |
Data: Lipiec 19 2010 17:18:57 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: R |
Witam! Porysowałeś wyświetlacz czy plastikową osłonę zakładaną na obudowę? R. 3 |
Data: Lipiec 19 2010 18:29:49 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Mroziu | R wrote: Porysowałeś wyświetlacz czy plastikową osłonę zakładaną na obudowę? Wyświetlacz. -- Pozdrawiam Mroziu 4 |
Data: Lipiec 19 2010 17:28:50 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: raviz |
a) przeboleć i nic nie robić Pasta Displex i spoooro cierpliwosci przy polerowaniu , ale efekt pierwsza klasa. 5 |
Data: Lipiec 19 2010 18:06:56 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Pan Piskorz | Pasta Displex i spoooro cierpliwosci przy polerowaniu Dwie uwagi: - znacznie tańsza jest, do nabycia w samochodowym, pasta automax - działa identycznie, - jeszcze tańsza jest pasta do zębów, może mniej skuteczna, ale dostępna, - odradzam używanie jakiejkolwiek pasty, bo szybka bywa pokryta jakąś wartwą przeciwodblaskową P. 6 |
Data: Lipiec 19 2010 21:06:25 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Cezary Grądys | W dniu 19.07.2010 18:06, Pan Piskorz pisze: Dwie uwagi: Z dziwnych wynalazków wypolerowałem kiedyś porysowaną płytkę CD cifem. Zalezało mi na odczytaniu i zaryzykowałem, udało się. Zresztą płytka CD jako coś taniego nadaje się do wypróbowania pasty polerowniczej. -- Cezary Grądys 7 |
Data: Lipiec 19 2010 21:46:45 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 19 Jul 2010, Cezary Grądys wrote: W dniu 19.07.2010 18:06, Pan Piskorz pisze: Ale zdrapywania warstwy przeciwodblaskowej tak nie zweryfikuje ;) Jak o mnie chodzi, też polecam folię - oczywiscie z warstwą przeciwodblaskową. Pytaniem może być głębokość rys. pzdr, Gotfryd 8 |
Data: Lipiec 19 2010 22:50:08 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Mroziu | Gotfryd Smolik news wrote: Ale zdrapywania warstwy przeciwodblaskowej tak nie zweryfikuje ;) W mojej ocenie są, dość płytkie, bo widoczne praktycznie tylko pod słońce. Na razie wersja z folią zdobywa przewagę ;) -- Pozdrawiam Mroziu 9 |
Data: Lipiec 19 2010 18:28:46 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Kombajn Bizon | Moje doswiadczenie z uzywania telefonu komorkowego jest takie ze dobra 10 |
Data: Lipiec 19 2010 21:52:54 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Moje doswiadczenie z uzywania telefonu komorkowego jest takie ze dobra Mozesz zaczac od tego :) A ja naklejam taśmę do pakowania. :) Problemem są pęcherzyki powietrza. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 11 |
Data: Lipiec 19 2010 23:03:36 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Piotr M | Dnia 19-07-2010 o 17:14:01 Mroziu napisał(a): Witam! A ja Ci powiem tak, że owszem, można się pobawić w różne likwidatory rysek, zabezpieczenia itd itp, ale czy ryski one tak bardzo przeszkadzają w robieniu zdjęć? Tak o nich myślimy, że nie możemy się skupić na kadrowaniu i doboru wyszukanej ekspozycji? Czy te ryski przeszkadzają w drodze do świetnych miejsc, gdzie będziemy mieli świetne pomysły na świetne zdjęcie? -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." 12 |
Data: Lipiec 19 2010 23:07:22 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Mroziu | Piotr M wrote: A ja Ci powiem tak, że owszem, można się pobawić w różne likwidatory rysek, zabezpieczenia itd itp, ale czy ryski one tak bardzo przeszkadzają w robieniu zdjęć? Tak o nich myślimy, że nie możemy się skupić na kadrowaniu i doboru wyszukanej ekspozycji? Czy te ryski przeszkadzają w drodze do świetnych miejsc, gdzie będziemy mieli świetne pomysły na świetne zdjęcie? Oczywiście, że nie, ale własna głupota zawsze boli i często chcąc naprawić to co się zepsuło popełnia się kolejne jeszcze większe głupoty. Dlatego też pytam o opinie, coby na szybko nie zrobić jeszcze większego głupstwa ;) -- Pozdrawiam Mroziu 13 |
Data: Lipiec 19 2010 23:25:36 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Piotr M | Dnia 19-07-2010 o 23:07:22 Mroziu napisał(a): Piotr M wrote: Właśnie tak pomyślałem że może po prostu przeciwdziałać, bo jak aparat gdzieś dynda i się rysuje lub siedzi gdzieś tak i też, to pomyśleć aby już więcej tego nie robił :) A to co jest? Olać. Bo czym też jest dobry żołnierz bez kilku blizn, wędrówki piesze z czyściutkimi i nówki butami :) A wiesz co można później powiedzieć? Te zdjęcie zrobiłem jak mi po nim obiektyw wyrwało ;P O! -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." 14 |
Data: Lipiec 19 2010 23:57:34 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
15 |
Data: Lipiec 20 2010 00:32:04 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Piotr M | Dnia 19-07-2010 o 23:57:34 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Dobre :) I to jest dobra puenta. Akurat w przykładzie trochę przykrym, bo cierpienie i zmartwienia ludzi. Ale właśnie chodzi o psychikę. I moim zdaniem takie zarysowania też warto pokochać. :) Dokładnie. Nie martwić się za bardzo "rysami", bo te zmartwienia mogą wykluczyć lub zahamować (np inspirację, pomysły, motywację) przyszłe ewentualne pozytywne doznania. Ze mnie ludzie śmieją się, gdy odkładając aparat staram się położyć I tu IMO nie do końca ok. W przeciwdziałaniu tez jest dużo zagrożenia jak w umartwianiu się po stracie, w niewybaczeniu sobie rysy na ekranie i traktowaniu jej w ważnym i jakimkolwiek aspekcie. Jeżeli za dużo wysiłku wkładamy w ochronę, to później mniej energii mamy na kreatywność. Rysy są czymś normalnym i jest to normalny stan i normalne "ryzyko" w momencie nabytku nieskazitelnego sprzętu. One są nieważne. Ba. One są potrzebne!!! Bez nich nie mielibyśmy ujęć w wyjątkowych miejscach. Bez nie nie mielibyśmy spontanicznych ujęć. Bez nich nie byłoby ciekawych zdjęć. BTW. Zajmowanie się ryzami to też temat z powodu biedoty. Co i ja w nim jestem. Ale np dla Japońca, Niemca, itd? Rysa? hehe. -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." 16 |
Data: Lipiec 20 2010 01:03:10 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Ze mnie ludzie śmieją się, gdy odkładając aparat staram się położyć : I tu IMO nie do końca ok. W przeciwdziałaniu tez jest dużo zagrożenia jak : w umartwianiu się po stracie, w niewybaczeniu sobie rysy na ekranie i : traktowaniu jej w ważnym i jakimkolwiek aspekcie. Jeżeli za dużo wysiłku : wkładamy w ochronę, to później mniej energii mamy na kreatywność. IMO rysa może co najwyżej rozdrażnić -- kreatywności raczej nie przybędzie. :) : Rysy są czymś normalnym i jest to normalny stan i normalne "ryzyko" w : momencie nabytku nieskazitelnego sprzętu. One są nieważne. Ba. One są : potrzebne!!! Bez nich nie mielibyśmy ujęć w wyjątkowych miejscach. Bez nie : nie mielibyśmy spontanicznych ujęć. Bez nich nie byłoby ciekawych zdjęć. Radzisz mi porysowanie tego monitorka? :) : BTW. : Zajmowanie się ryzami to też temat z powodu biedoty. Co i ja w nim jestem. : Ale np dla Japońca, Niemca, itd? Rysa? hehe. Moim zdaniem oni są bogaci, gdyż są oszczędni i rozsądni. :) -=- Kładę aparat na czymś miękkim, bo zwykle tuż nad stołem ręka potrafi drgnąć (jakiś diabeł chyba to kontroluje!!!) i łomotnąć w twardy stół! :) Ponadto potrafi się porysować. :) Ponad 43 lata noszę okulary, więc raczej ;) jestem przyzwyczajony do uważnego obchodzenia się z optyką. :) I niewiele zjawisk ;) mnie drażni mocniej niż widok brudu (zwłaszcza w złych warunkach widoczności) na szybach w samochodzie (właśnie znalazłem cudowną ściereczkę -- na sucho czyści bardzo starannie) czy rys na szkłach optycznych lub monitorze. :) Drażnią mnie też nadgorliwcy w myjni -- po myciu potrafią wycierać samochód szmatą!!! (wycierać? -- nie!! wcierać kurz i wcierać brud!!!) Właśnie odkryłem poważną rysę na swoim samochodzie... Ponownie na zderzaku tylnym... (poprzednie zarysowanie zostało gdzieś u ubezpieczyciela) Inna sprawa, że niedelikatne ręce podrapały (a nawet chyba nadcięły -- na długości 1 cm) zderzak przy okazji jego wymieniania... Jak poważna jest ta najnowsza rysa? No... Paznokciem można wyczuć bez trudu... (a po umyciu widać nawet gołym okiem, o ile pamięta się jej położenie!) Czym ją zrobiono? -- nie mam pojęcia! Długa na 1 cm... Z góry do dołu... Przy okazji zauważyłem, że lakier samochodowy jest odporny -- ściana w garażu przyozdobiona jest ślicznym wgniotem, a na drzwiach prawie niczego nie czuć -- ktoś, kto nie widział śladu na ścianie, nigdy nie uwierzy, że na drzwiach jest jakikolwiek ślad... Ale ja osobiście przywaliłem :) tymi drzwiami (w czasie ich otwierania) i wiem na pewno, że pasujący ,,jak ulał'' ślad na ścianie w garażu jest efektem bliskiego spotkania ściany garażowej z drzwiami mego samochodu... ;) (tego/szarego samochodu -- zielona Panna Mercedes łomotnęła w ścianę niezliczoną liczbę razy!) -=- Wiesz, kto mnie uczy takiego delikatnego obchodzenia się z ,,martwą naturą''? Biedota? -- Nie. :) Bogacze!! I nie są to ,,bogacze z Anatewki''. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 17 |
Data: Lipiec 20 2010 02:29:31 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Anonymouse | On 19 Lip, 23:57, "Eneuel Leszek Ciszewski" "Piotr M" op.vf30gydt13q3bq@piotr-komputer Masz chłopie szczęście, że się od nich nie zaraziłeś. 18 |
Data: Lipiec 20 2010 22:21:13 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
19 |
Data: Lipiec 20 2010 22:32:57 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Henry(k) | Dnia Tue, 20 Jul 2010 22:21:13 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a): Nie wiem, jak z łuszczycą. Genetyczna - nie można się tym zarazić. Pozdrawiam, Henry 20 |
Data: Lipiec 20 2010 23:52:29 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Nie wiem, jak z łuszczycą. Genetyczna - nie można się tym zarazić. Dzięki. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... Postscriptum: Po głębokich ;) przemyśleniach mogę chyba stwierdzić, że poza kolorem niewiele różnią się wiadome owce. :) (do tych, którzy nie są w temacie -- chodzi o różnice pomiędzy RAWkami i resztą pikselowatych/bitmapowych zapisów typu JPG czy TIFF; "Henry(k)" 21 |
Data: Lipiec 20 2010 03:37:29 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: nb | at Mon 19 of Jul 2010 23:03, Piotr M wrote: Dnia 19-07-2010 o 17:14:01 Mroziu napisał(a): To nie jest sprawa zerojedynkowa, że możemy siÄ skupiÄ idealnie albo w ogóle nie. Dobro fotka to taka za 101 punktów obok wielu fotek za 99 punktów. Cokolwiek rozprasza ogólnie, rozprasza szczególnie. Znam wiele osób, które zakładajÄ okulary kiedy maja rozmawiaÄ przez telefon (ja też). Chodzi o to, że niedowidzÄ c jest siÄ ogólnie zdekoncentrowanym, co osłabia skupienie siÄ na rozmowie. Czy te ryski przeszkadzajÄ w drodze do Ĺwietnych miejsc, Ryski nie wpływajÄ na koncept ani koncept na ryski. Ale nie fotografuje siÄ konceptem czy wspinaczkÄ do punktu widokowego, tylko aparatem, okiem, rÄkÄ i mózgiem, który tym steruje. Osłabienie każdego ogniwa w łaĹcuszku osłabia efekt koĹcowy. -- nb 22 |
Data: Lipiec 21 2010 00:25:55 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
To nie jest sprawa zerojedynkowa, że możemy się skupić idealnie Ja wtedy chętnie zdejmuję. :) Ale coś w tym jest -- gdy człowiek jest rozproszony masą nieważnych detali (rysą na monitorku; zadrapaniem na zderzaku; wzięciem do ręki czasopisma w EMPIKu (być może ktoś przede mną brał je brudnymi rękami) pacnieciem monitora w notebooku) może popełnić jakiś głupie błędy, których nie powinien popełnić. :) Chodzi o to, że niedowidząc jest się ogólnie zdekoncentrowanym, Moim zdaniem widzenie jest potrzebne w prowadzeniu samochodu, nie w prowadzeniu rozmowy. :) Nawet do pisania niekoniecznie potrzebne jest dobre widzenie; do czytania -- owszem. :) (ja teraz bardzo źle widzę, bo mam zmęczone oczy -- ale w pisaniu to nie przeszkadza) Czy te ryski przeszkadzają w drodze do świetnych miejsc, Ryski nie wpływają na koncept ani koncept na ryski. Nie jest to prawdą. :) Oczęta widzą niewyraźnie. Dopiero reszta wzroku przerabia to niewyraźne widzenie na wyraźne. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 23 |
Data: Lipiec 20 2010 00:24:05 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: dominik | On 2010-07-19 17:14, Mroziu wrote: Witam! Dokładnie to. To tylko ekran i przez ryskÄ zdjÄÄ gorszych nie zrobisz. Za to zdecydowanie wyciÄ gnij wniosek z wypadku i nie powtórz go bezsensownie. b) nakleiÄ foliÄ ochronnÄ i może mniej bÄdzie to widoczne Jakakolwiek by nie była to pogorszy transmisjÄ. PomyĹl że to tylko ekranik. Jak bÄdziesz popadał w fobiÄ to zaczniesz piloty do tv trzymaÄ w woreczku czy też nosiÄ na obiektywach po dwa filtry (drogi dobry i tani do ochraniania tego drogiego). c) traktowaÄ jakimiĹ Ĺrodkami do usuwania rys (i pewnie usunÄ Ä z rysami conajwyżej ciapnÄ łbym czymĹ tłustym żeby delikatnie wypełniło rysÄ jeĹli ma ostre brzegi i zauważalnÄ głÄbokoć, ale nic co Ĺciera - może byÄ tylko gorzej. d) wymieniaÄ tÄ szybkÄ (ciekawe ile to może kosztowaÄ). MajÄ tek, którego pozbywaÄ siÄ szkoda. Najbardziej skłaniam siÄ na razie do wersji (a) ale jak pewnie wiecie Po co siÄ przejmowaÄ za wiele? Nie porysuj bardziej i tyle. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ 24 |
Data: Lipiec 20 2010 11:02:08 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: R |
Jak będziesz popadał w fobię to zaczniesz piloty do tv trzymać w Od lat trzymam piloty zafoliowane i bardzo to sobie chwalę. Może nie wygląda to bardzo elegancko, ale łatwiej wymienić raz w miesiącu folię, niż szukać pilota do nieprodukowanego już urządzenia, bo starły się napisy. R. 25 |
Data: Lipiec 21 2010 01:03:41 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: dominik | On 2010-07-20 11:02, R wrote: Jak bÄdziesz popadał w fobiÄ to zaczniesz piloty do tv trzymaÄ wOd lat trzymam piloty zafoliowane i bardzo to sobie chwalÄ. Może nie wyglÄ da Już dawno nie ma pilotów z napisami na gumie, poza tym naprawdÄ CiÄ podziwiam jeĹli mÄczysz siÄ w imiÄ piÄknoĹci przycisków. Nota bene nowy pilot uniwersalny to wydatek kilkudziesiÄciu zł. Wiele z nich można uczyÄ kodów z starego pilota. A co do dostÄpnoĹci pilotów to ojciec kupił sobie do telewizora który miał jakieĹ 15 lat, jak nie wiÄcej. Nowy pilot, identyczny z oryginalnym, za grosze.. Telewizor już nie pierwszej młodoĹci, ale chciał komuĹ go daÄ i głupio było z poobijanym pilotem. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ 26 |
Data: Lipiec 21 2010 01:18:49 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Piotr M | Dnia 21-07-2010 o 01:03:41 dominik napisał(a): On 2010-07-20 11:02, R wrote: To nie jest kwestia podziwu a do współczucia.. Prawdą jest że kazdy niech sobie -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." 27 |
Data: Lipiec 21 2010 07:36:00 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Marek Wyszomirski | "dominik" napisał: [...] Na jakiej podstawie tak twierdzisz? W ubieglym roku kupowałem dwa telewizory Sharpa i oba majÄ piloty z napisami na gumowych przyciskach. W tym roku mikrowieżÄ Philipsa - i też napisy na gumie. I nie byly to jakieĹ leżaki magazynowe, tylko sprzÄt z aktualnej oferty producentów. -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski P.S. Pilotów w woreczki foliowe nie wkładam - zbyt wstrÄtnie to wyglÄ da:-) 28 |
Data: Lipiec 21 2010 23:53:17 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: dominik | On 2010-07-21 07:36, Marek Wyszomirski wrote: Już dawno nie ma pilotów z napisami na gumie, [...]Na jakiej podstawie tak twierdzisz? W ubieglym roku kupowałem dwa telewizory Wszelkie moje (z piÄÄ czy szeć) majÄ już przyciski bez nadruku. Na jednym podwójny przycisk ma wytłoczenie. Za to właĹnie takie piloty kojarzÄ mi siÄ z RTV z lat 90 :) SÄ dziłem że to zanika :) Dzisiaj chyba taniej zrobiÄ nadruk nad przyciskami. Wystarczy tak naprawdÄ naklejka + folia. A to siÄ raczej tak łatwo nie zetrze. Te starsze piloty miały podkład metalowy, a z tego siÄ owszem Ĺcierała farba. Dzisiaj plastik przyjmie wszystko. -- _ _ _a_a dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_ http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo) { \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ | ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~ 29 |
Data: Lipiec 20 2010 23:56:45 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Od lat trzymam piloty zafoliowane i bardzo to sobie chwalę. Może nie wygląda to bardzo elegancko, ale łatwiej wymienić raz w miesiącu folię, niż szukać pilota do nieprodukowanego już urządzenia, bo starły się napisy. Nie łatwiej naciskać bez papieru ściernego na rękach? Ja mam piloty używane latami i nie mam startych napisów. :) Mogę wręcz powiedzieć -- napisy jak nowe!! (ale nie każdy pilot potrafi latać; no... latają bez trudu, ale lądowanie na twardej podłodze daje różne efekty, w tym po prostu złe, lecz żadna folia tego nie odmieni) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 30 |
Data: Lipiec 21 2010 23:39:14 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Henry(k) | Dnia Tue, 20 Jul 2010 23:56:45 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a): Ja mam piloty używane latami i nie mam startych napisów. :) Ja też. Ale moi rodzice załatwili w kilka miesięcy - musiałem im przeprogramować kanały naziemnej bo w pilocie działają tylko przyciski od 6 do 9 ;-) Pilot dekodera opiera się bardziej bo rzadziej używają :-) Szczerze powiem że im to bym zafoliował pilota :-) Pozdrawiam, Henry 31 |
Data: Lipiec 20 2010 02:26:58 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Anonymouse | On 19 Lip, 17:14, Mroziu wrote: Witam! Jesteś przedstawicielem typowego onanisty sprzętowego. Sprzedaj stary aparat i kup nowy bez rysek, postaw go na ołtarzyku i oddawaj mu należytą cześć. Broń Boże nie używaj go do robienia zdjęć bo to byłaby profanacja. 32 |
Data: Lipiec 20 2010 17:30:48 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Mroziu | Anonymouse wrote: Jesteś przedstawicielem typowego onanisty sprzętowego. Przekonałeś mnie tak właśnie zrobię ;) -- Pozdrawiam Mroziu 33 |
Data: Lipiec 21 2010 00:18:22 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Jesteś przedstawicielem typowego onanisty sprzętowego. Przekonałeś mnie tak właśnie zrobię ;) Nie rób tak! To nie jest profesjonalne podejście! Oddaj ten nowy :) sprzęt w dobre męce -- komuś, kto będzie go stale pilnował!!! Ja mogę na ochotnika zaopiekować się. ;) Za darmo, jeśli sprzęt spełni moje oczekiwania. ;) -=- Kiedyś podrapałem kineskop w monitorze iiyama. :) Też prosiłem o rady. No i szukam rozwiązania do dzisiaj -- mimo upływu 10 lat, monitor jest nadal ślicznie zadrapany i jakoś nie umarłem od tego. :) (choć żal za serce ściska) -=- Płyty (CD i DVD) szlifowałem, szybkę w kasku kleiłem nawet, ale monitor bym zostawił w spokoju i cieszyłbym się tym, że jest tylko ryska. Akurat wczoraj, we wtorek, spadły mi okulary, gdy myłem (suszyłem) ręce w galerii. Dmuchnięcie z suszarki było tak silne, że okulary w mgnieniu oka spadły na podłogę -- zanim zdążyłem zastanowić się nad tym, jak spadły, już je trzymałem w łapkach, a że słabo widziałem (byłem zmęczony) wyciągając rękę, kierowałem się słuchem. :) Nie mam zwyczaju odmawiania różańca, ale gdybym czasami odmawiał, to chyba bym odmówił ze 20 razy -- tak cieszyłem się tym, że nie potłukły się. :) (a mogłem rozpaczać -- na pewno porysowały się!! BTW, zaraz sprawdzę pod lupą ich stan; soczewki mają zaledwie dwa lata a oprawy chyba siedem lat) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 34 |
Data: Lipiec 20 2010 11:54:55 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: kamil |
Witam! Na fotelu i pilocie tez folie trzymasz? To jest aparat, a nie chinska porcelana z XIII wieku. Jesli tak Ci przeszkadza, kup paste tempo i wypoleruj. Traktowalem tak juz zegarki, ekran PSP i ekran cyfrowki. Pozdrawiam Kamil 35 |
Data: Lipiec 20 2010 23:58:46 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
36 |
Data: Lipiec 21 2010 19:57:24 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 20 Jul 2010, kamil wrote: Jesli tak Ci przeszkadza, kup paste tempo i wypoleruj. Gwarantuję, że brak warstwy przeciwodblaskowej da mu w kość. Właśnie z tego powodu (starcia warstwy) mam folię (przeciwodblaskową). A tak w ogóle - nie ma lepszego rozwiązania niż uchylny *i* *obracalny* LCD: o ile ktoś tego nie uzywa bez sensu jak "zwykłego" (obróconego i "przyłożonego" do obudowy), praktycznie rysuje się mniej od obiektywów :| pzdr, Gotfryd 37 |
Data: Lipiec 20 2010 15:41:58 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Marek | W dniu 2010-07-19 17:14, Mroziu pisze: Witam!To ja wrócę do początku wątku - Prawie dwa lata temu kupiłem telefon Omnia. Jako że zawsze noszę telefony w kieszeni razem z monetami, kluczami i scyzorykiem, pomyślałem, że muszę ekran czymś okleić. Ale tylko pomyślałem. Kilka dni później ekran zdobiła dwucentymetrowa dość głęboka rysa. I wtedy kupiłem folię poliwęglanową. Nakleiłem na ekranik - rysy nie widać. Folię zmieniam gdzieś co pół roku. Tylko uwaga - postaraj się kupić folię przyciętą na odpowiedni wymiar. Cięcie jej samodzielnie, nawet bardzo ostrym nożykiem spowoduje, że będzie miała skłonności do odklejania się przy tej krawędzi, przy której była cięta. No i samodzielnie nie zaokrąglisz rogów tak, żeby nie zahaczały się i nie odklejały. Powodzenia, Marek 38 |
Data: Lipiec 21 2010 00:26:47 | Temat: Re: Porysowany ekran w D90 | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
To ja wrócę do początku wątku - Lubię spodnie z masą kieszeni. :) (kupuję je po 5 złotych lub po 10 -- nawet z ośmioma kieszonkami po 5 złotych za bawełnianą ,,parę'') I staram się rozkładać wszystko tak, aby nie drapać kluczami telefonu czy pilota -- i bez tego starania wszystko drapie się doskonale. :) Tylko uwaga - postaraj się kupić folię przyciętą na odpowiedni wymiar. Przyklejam taśmę samoprzylepną (przeźroczystą, czasami nawet matową) do zegarka czy do telefonu -- zawsze muszę ją przycinać, a czasami nawet sztukować w ,,połowie'' wyświetlacza. Trzeba niechlujstwa, aby podrapać wyświetlacz (ja czasami lekko zadrapię -- stąd wiem, że aż trzeba niechlujstwa i niebywałej niestaranności, aby tego dokonać, nawet pech niewiele zmienia) czy źle przyciąć. :) Bywa, że przycinam nie ostrym nożykiem czy żyletką (chyba nigdy żyletką nie przycinałem) ale szpilką z opakowania koszuli... -=- Moja matka nie okleja. Po dwóch latach oddała mi telefon z nieporysowanym wyświetlaczem. To w moich rękach powstała pierwsza rysa -- akurat czyściłem telefon z pudru... :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |