Witam wszystkich,

Mam następujący problem:
Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno pracuje na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje rady.
Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.
Czy moze w tym wypadku mieć znaczenie siła z jaką dokreciłem swiece?

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Karol

Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.
Czy moze w tym wypadku mieć znaczenie siła z jaką dokreciłem swiece?

sila dokrecenia swiec nie ma niz do rzeczy. Prawdopodobnie kable do dupy. Ja
bym zmienil, koszt nie jest ogromny :)


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

Dzięki za opinię.
Piszesz "prawdopodobnie", może być jeszcze inna przyczyna?
Jutro wymienie te kable, tylko chciałbym przygotowac sie na jeszcze inną możliwość
Przed wymianą świec wszystko było ok.
Świece nowe - zapłaciłem 70pln,


  Scyzoryk pisze:

Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.
Czy moze w tym wypadku mieć znaczenie siła z jaką dokreciłem swiece?

sila dokrecenia swiec nie ma niz do rzeczy. Prawdopodobnie kable do dupy. Ja bym zmienil, koszt nie jest ogromny :)

Piszesz "prawdopodobnie", może być jeszcze inna przyczyna?

trudno wrozyc

Jutro wymienie te kable, tylko chciałbym przygotowac sie na jeszcze inną
możliwość
Przed wymianą świec wszystko było ok.
Świece nowe - zapłaciłem 70pln,

jesli przed wymiana bylo ok, to najlatwiej uszkodzic cos przy kablach. Moze
sa juz stare i przy wyjmowaniu cos sie poluzowalo, wykruszylo itp.

Jesli wymiana nie pomoze to niestety trzeba sie udac do elektryka bo tak to
trudno wrozyc.


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

ok,
Wielkie dzięki za pomoc.
pozdrawiam

Scyzoryk pisze:

Piszesz "prawdopodobnie", może być jeszcze inna przyczyna?

trudno wrozyc

Jutro wymienie te kable, tylko chciałbym przygotowac sie na jeszcze inną możliwość
Przed wymianą świec wszystko było ok.
Świece nowe - zapłaciłem 70pln,

jesli przed wymiana bylo ok, to najlatwiej uszkodzic cos przy kablach. Moze sa juz stare i przy wyjmowaniu cos sie poluzowalo, wykruszylo itp.

Jesli wymiana nie pomoze to niestety trzeba sie udac do elektryka bo tak to trudno wrozyc.

Karol_P pisze:

Witam wszystkich,

Mam następujący problem:
Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno pracuje na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje rady.
Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.
Czy moze w tym wypadku mieć znaczenie siła z jaką dokreciłem swiece?

Zmniejsz o 0,2mm odstęp na świecach i minie, ewentualnie tez wskazane wymienić kabelki, bo jak uszkodziłeś jedne, to do wymiany zwlaszcza na LPG

--
  ____________       |   arek(at)abc-service(dot)com(dot)pl  GG #14211
  _   _  | . .       |   -- -- >>> http://www.abc-service.com.pl <<<-- --
(_\`| ' | | |       |   -- > Przyłącz się:  http://www.rzeszow.net <--
Arkadiusz Płanica   |    Usenet:  news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

Użytkownik "Karol_P"  napisał w wiadomości

Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i
urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem
ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno
pracuje na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje

Mialem kiedys podobnie w maluchu, wymienilem swiece
i po paru kilometrach samochod wyraznie oslabl.
Skojarzylem to z wymiana swiec.
Okazalo sie, ze jedna z fajek (koncowek na kablu) nie byla
dobrze docisnieta.
Sprobuj dobrze podociskac/dokrecac(nie wiem co za patent jest w Astrze)
fajki na swiecach.

Bastion pisze:

Użytkownik "Karol_P"  napisał w wiadomości

Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i
urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem
ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno
pracuje na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje

Mialem kiedys podobnie w maluchu, wymienilem swiece
i po paru kilometrach samochod wyraznie oslabl.
Skojarzylem to z wymiana swiec.
Okazalo sie, ze jedna z fajek (koncowek na kablu) nie byla
dobrze docisnieta.
Sprobuj dobrze podociskac/dokrecac(nie wiem co za patent jest w Astrze)
fajki na swiecach.

Fajki sa docisniete. To nie to.
dzięki

Fajki sa docisniete. To nie to.
dzięki

A wszystkie przewody sa na swoich miejscach? Moze pozakladales fajki na nie te swiecie? Glupie pytanie, ale objaw tez bylby podobny.

Damian

Damian pisze:

Fajki sa docisniete. To nie to.
dzięki

A wszystkie przewody sa na swoich miejscach? Moze pozakladales fajki na nie te swiecie? Glupie pytanie, ale objaw tez bylby podobny.

Damian

Wymieniałem pojedynczo, wiec nie ma mowy o zamianie miejsc.
Wiesz moze co to znaczy "odległość miedzy swiecami"
jeden z poprzednich grupowiczów napisał:
"Zmniejsz o 0,2mm odstęp na świecach i minie..."
pozdrawiam
Karol

Karol_P pisze:

Wymieniałem pojedynczo, wiec nie ma mowy o zamianie miejsc.
Wiesz moze co to znaczy "odległość miedzy swiecami"
jeden z poprzednich grupowiczów napisał:
"Zmniejsz o 0,2mm odstęp na świecach i minie..."

Odstęp między elektrodami na świecy.

pozdrawiam
Karol

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

Karol_P pisze:

Wymieniałem pojedynczo, wiec nie ma mowy o zamianie miejsc.
Wiesz moze co to znaczy "odległość miedzy swiecami"
jeden z poprzednich grupowiczów napisał:
"Zmniejsz o 0,2mm odstęp na świecach i minie..."

Przy świecy masz 2 (przynajmniej) elektrody pomiędzy którymi
przeskakuje iskra. Zmniejsz odległość pomiędzy nimi o 0,2mm
poprzez leciutkie dogięcie zewnętrznej elektrody.

--
  ____________       |   arek(at)abc-service(dot)com(dot)pl  GG #14211
  _   _  | . .       |   -- -- >>> http://www.abc-service.com.pl <<<-- --
(_\`| ' | | |       |   -- > Przyłącz się:  http://www.rzeszow.net <--
Arkadiusz Płanica   |    Usenet:  news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

Użytkownik "Karol_P"  napisał w wiadomości

Witam wszystkich,

Mam następujący problem:
Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i
urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem
ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno pracuje
na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje rady.
Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.

Witam wg mnie to na 100% uszkodziles przewod w/n jezeli przewody miales nowe
to zmien tylko ten jeden a jak ogolnie byly stare to przy LPG warto zmienic
kpl przewodow wtedy unikniesz ew.wystrzalow na gazie .
A jak uzbroiles ten uszkodzony przewod??czy obrales zewn oslone tak zeby ze
srodka kabla wychodzil tzw rdzen na ok  5mm ??bo ten rdzen ma wejsc pomiedzy
zewn otuline przewodu a koncowke mocujaca(tutaj malezy ta koncowke porzadnie
zacisnac)  ktora zakladasz na swiece.
Pozd A4 2.5TDI V6

Ok,
kupiłem nowe kable - 80pln
i jak ręką odjął - smiga i na paliwie i na gazie.
Swoją drogą po wymianie swiec i kabli odczuwalny jest wzrost mocy.
:)

dziękuję wszystkim za pomoc i zyczę szerokiej drogi
pozdrawiam
Karol

Karol_P pisze:

Witam wszystkich,

Mam następujący problem:
Wymieniłem dziś w swoim samochodzie świece (Astra F 1.6, benzyna+gaz).
Nie mogłem wyciągnąc kabla z jednej ze świec, siłowałem się trochę i urwałem go, tak że końcówka kabla została na świecy - [shit!]
Wykręciłem tą świece,zdjąłem z niej ta nieszczęsną końcówkę i połączyłem ponownie z kablem porządnie zaciskając.
Po wymianie pozostałych świec i połączeniu kabli samochód nierówno pracuje na wolnych obrotach, traci moc, a na gazie to zupełnie nie daje rady.
Co to może być?
Czy powinienem wymienić wszystkie kable?
Ten uszkodzony, przy którym majstrowałem wyglądał ok.
Czy moze w tym wypadku mieć znaczenie siła z jaką dokreciłem swiece?

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Karol

On Wed, 19 Sep 2007 20:42:24 +0200, Karol_P  wrote:

Co to może być?

Pewnie urwałeś żyłę przewodzącą. Wymień kabel.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Co to może być?

Latwo sie przekonasz -- zdejmij podczas pracy silnika ten watpliwy
kabel i zobacz, czy cos sie zmienilo.

A teraz zdejmij inny -- - bingo!!!!

Tomek

P.S.
Wymien komplet przewodow WN.