Witam grupowiczów.
Dziś moje autko odmówiło współpracy.
Po wciśnięciu przycisku startera słychać głośny i wyraźny chrobot, na chwilę gasną wszystkie podświetlenia, a autko nie odpala.
Do dziś nie było żadnych objawów że coś pada, od rana naście razy odpalał bez kłopotu, wrócił grzecznie do domu i odmówił współpracy:)
Czy to mógł pać rozrusznik? Czy coś innego? Czy jest coś co powinienem sprawdzić, zrobić by jednak odpalić autko i podjechać do serwisu?.
Z góry dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam
Adam

Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości

Witam grupowiczów.
Dziś moje autko odmówiło współpracy.

Sprawdz przewod idac do rozrusznika.

Na wyswietlaczu na liczniku nic nie swieci ? jak nie chce odpalic ?

--
Quba

W Quba  pisze:

Dziś moje autko odmówiło współpracy.

Sprawdz przewod idac do rozrusznika.

Na wyswietlaczu na liczniku nic nie swieci ? jak nie chce odpalic ?

Na przewodach nic nie widać. Generalnie wszystko jest ok. Brak kontrolek błędów.
Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na sekundę z okładem i wraca do punktu wyjścia.

Pozdrawiam
Adam

Na przewodach nic nie widać. Generalnie wszystko jest ok. Brak kontrolek
błędów.
Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie
terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na sekundę z
okładem i wraca do punktu wyjścia.

szczotki w rozruszniku? bendix ?

Użytkownik "emes"  napisał w wiadomości

Na przewodach nic nie widać. Generalnie wszystko jest ok. Brak kontrolek
błędów.
Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie
terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na sekundę z
okładem i wraca do punktu wyjścia.

szczotki w rozruszniku? bendix ?

AKUMULATOR zdechł ;)

W dniu 2009-02-12 07:19, SCI012 pisze:

Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie
terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na sekundę z
okładem i wraca do punktu wyjścia.

szczotki w rozruszniku? bendix ?

AKUMULATOR zdechł ;)

stawiam na to samo. Typowe objawy wykonczonego akumulatora.

--
Bet

W Bet  pisze:

W dniu 2009-02-12 07:19, SCI012 pisze:

Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie
terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na
sekundę z okładem i wraca do punktu wyjścia.

szczotki w rozruszniku? bendix ?

AKUMULATOR zdechł ;)

stawiam na to samo. Typowe objawy wykonczonego akumulatora.

Zmylił mnie ten chrobot i to, że do tej pory nawet w duże mrozy palił na dotyk.
Teraz mrozów nie było, rano palił na dotyk, potem ileś tam razy podobnie, wrócił do domu, światła, zamek, radio, kontrolki wszystko grało, a koło 16 nie chciał odpalić.
Faktycznie jednak po doładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy i dziś chodzi jak trzeba.
Muszę go pomierzyć, bo nie wiem czy po 4,5 roku akumulator kończy żywot, czy może alternator i braki w ładowaniu.
Dzięki za pomoc, pozdrawiam
Adam

Zmylił mnie ten chrobot i to, że do tej pory nawet w duże mrozy palił na dotyk.
Teraz mrozów nie było, rano palił na dotyk, potem ileś tam razy podobnie, wrócił do domu, światła, zamek, radio, kontrolki wszystko grało, a koło 16 nie chciał odpalić.
Faktycznie jednak po doładowaniu akumulatora wszystko wróciło do normy i dziś chodzi jak trzeba.
Muszę go pomierzyć, bo nie wiem czy po 4,5 roku akumulator kończy żywot, czy może alternator i braki w ładowaniu.
Dzięki za pomoc, pozdrawiam
Adam

Jesli jezdzisz glownie po miescie albo na krotkich trasach to zarowno
a) braki w ladowaniu
b)konczacy sie akumulator
sa bardzo prawdopodobne.

(rozrusznik chrobotal bo nie mial sily zeby zakrecic, normalka. poozstale objawy tez typowe dla padnietego aku, warto zapamietac zeby na pryszlosc nie spanikowac)

szwagier

Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości

Na przewodach nic nie widać. Generalnie wszystko jest ok. Brak kontrolek
błędów.
Naciskam start, chwila ciszy na podgrzanie świec głośny chrobot, takie
terkotanie jak trące, przeskakujące zębatki. Wszystko gaśnie na sekundę z
okładem i wraca do punktu wyjścia.

Rozrusznik kaputt, a ściślej pewnie bendiks.

Pozdrawiam !!

Adam pisze:

Witam grupowiczów.
Dziś moje autko odmówiło współpracy.
Po wciśnięciu przycisku startera słychać głośny i wyraźny chrobot, na chwilę gasną wszystkie podświetlenia, a autko nie odpala.
Do dziś nie było żadnych objawów że coś pada, od rana naście razy odpalał bez kłopotu, wrócił grzecznie do domu i odmówił współpracy:)
Czy to mógł pać rozrusznik? Czy coś innego? Czy jest coś co powinienem sprawdzić, zrobić by jednak odpalić autko i podjechać do serwisu?.
Z góry dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam
Adam

Jestem pewien ze to tylko padniety akumulator.
Te "nascie odpalen bez klopotu" go w koncu wykonczylo.

szwagier

W szwagier  pisze:

Adam pisze:

odpalał bez kłopotu, wrócił grzecznie do domu i odmówił współpracy:)
Czy to mógł pać rozrusznik? Czy coś innego? Czy jest coś co powinienem
sprawdzić, zrobić by jednak odpalić autko i podjechać do serwisu?.
Z góry dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam
Adam

Jestem pewien ze to tylko padniety akumulator.

Bingo! CałÄ… noc karmiłem go elektronami i dziś pali na dotyk.
Dziękuję i pozdrawiam
Adam