Propozycja zmiany znaczenia czerwon ego światła.
1 | Data: Czerwiec 09 2007 04:37:49 |
Temat: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | |
Autor: Karolin | Witam. 2 |
Data: Czerwiec 09 2007 05:58:06 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: ..::||::.. | 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie część to wyobraz sobie co by sie wtedy dzialo z nimi..... traktowali by je jako zielone. 3 |
Data: Czerwiec 09 2007 06:39:54 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie część Zgadza sie. Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka i w optymistycznym wariancie zatrzymuje sie 1 na 10. Zapewne podobnie byloby z czerwonym. W. 4 |
Data: Czerwiec 09 2007 09:36:05 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Slawek Czerwik |
Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka Bo problemem jest przyjmowanie "korzysci majatkowej" przez polska policje drogowa. Kierowca nagminnie lamiacy przepisy ruchu drogowego , po przekroczeniu polskiej granicy staje sie przykladnym kierowca na terenie kraju gdzie z policja czlowiek nie "pogada" ;) pomysl z tym nowym znaczeniem swiatla czerwonego jest ciekawy Slawek Czerwik 5 |
Data: Czerwiec 09 2007 10:16:25 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka Wiekszosc polskich kierowcow za granica to jest raz na jakis czas, boi sie mandatow bo nie dosc, ze - jak piszesz - nie pogada, nie ma obcykanych tamtejszych zwyczajow policjantow to jeszcze przelicznik walut nieciekawy. Dlatego mniej sie spiesza (czesto sa to tez wyjazdy urlopowe/wakacyjne), bardziej uwazaja itp. Jednak wystarczyloby, zebysmy tam troche pomieszkali, dobrze poznali drogi, obcykali gdzie stoja a gdzie nie i rozwinelibysmy skrzydelka, nie ma sily. Taki juz nasz temperament. W. 6 |
Data: Czerwiec 09 2007 10:24:04 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Slawek Czerwik |
No to moze ktos mieszkajacy za granica zachodnia sie wypowie czy lamie tam przepisy ? Takich temperamentnych , normalnie dzialajaca policja drogowa szybko wylapie , takie sa realia . U nas nawet jak sie zabije kogos z rodzenstwa podczas brawurowej jazdy to z sadem mozna pogadac i jest szansa na unikniecie prawdziwej kary . Efekty tej nienormalnej sytuacji obserwujemy codziennie na polskich drogach . Slawek Czerwik 7 |
Data: Czerwiec 09 2007 14:39:01 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Maciek Sobczyk | Slawek Czerwik napisał(a): No to moze ktos mieszkajacy za granica zachodnia sie wypowie czy lamie tam przepisy ?Nie mieszkam za zachodnią granicą, ale z obserwacji wiem, że się łamie. W Hiszpanii i Portugalii staje się gdzie chce i jak się chce, np. na środku jezdni by wyskoczyć po fajki. Rzecz nie dotyczy tylko zatloczonych małych miasteczek. W Lizbonie naturalne jest wpychanie się na chama na cudzy pas i jazda w 4 kolumnach samochodów tam, gdzie normalnie są dwa pasy. Za to pieszy, przynajmniej w Lizbonie to świętość. Przepuszcza się go nawet na czerwonym świetle. A zatem: :) piesi łażą jak chcą gdzie chcą i kiedy chcą. Jadąc przez Francję z przepisową 130 byłem najwolniejszy. W deszczu jest tam ograniczenie do 110. Byłem wtedy duuużo wolniejszy od pozostałych. W Niemczech plagą jest wjeżdżanie na autostrady pod prąd. Światełka fotodadarów błyskają na autostradach b. często. W Szwecji jeździ się po autostradach 20 - 30 km/h szybciej. To samo po mieście (Sztokholm, który akurat drogowo przypomina plątaninę autostrad. Pozostałych miast nie znam). Na Malcie szkoda gadać... Ruch obustronny, drogowo-chodnikowo-łopianowy. Wcale nie jest u nas tak źle. Pozdrawiam Maciek -- Kochana Mary! XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Tęsknię za Tobą tragicznie A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych 8 |
Data: Czerwiec 10 2007 06:25:00 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Hants | > No to moze ktos mieszkajacy za granica zachodnia sie wypowie czy lamie tam przepisy ? Bardzo rzadko. Ograniczenia predkosci sa dobrze przemyslane. 9 |
Data: Czerwiec 11 2007 01:13:38 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Bantu | On 9 Cze, 10:24, "Slawek Czerwik" wrote: Użytkownik "Wlodek" napisał w Akurat tutaj nie moge sie do konca zgodzic, chociaz moze dlatego, ze mieszkam we Wloszech. Na szczescie na polnocy, bo poludnie to jezdzi zupelnie bez przepisow - tam najlepiej to miec czolg (jak porysuja to i tak mala strata). Generalnie za zle parkowanie tutaj nie scigaja - wystarczy wlaczyc awaryjne i po klopocie (widzialem pojazd zaparkowany w taki sposob prawie na skrzyzowaniu, przed zjazdem w ulice jednokierunkowa, na lewym pasie ruchu, wlasciciel poszedl na kawe). Jezeli mozna to ograniczenia predkosci nie obowiazuja, lub obowiazuja tam gdzie sa bramki z fotoradarami (ale wszyscy miejscowi wiedza gdzie). Uzywanie klaksonow to sprawa normalna - sek dluzej na swiatlach, nie znasz miasta wiec myslisz gdzie skrecic - klakson. Wiekszosc z kierowcow tez raczej slabo z kierunkowskazami - wlasciwie nie wiadomo po co sie to montuje. Z drugiej strony kultura jazdy lepsza od polskiej, niestety. Wieksza jest tez dynamika jazdy - wszyscy maja swiadmosc utrudnien w ruchu i raczej staraja sie jezdzic plynnie, bez zbednego blokowania drogi. pozdrawiam 10 |
Data: Czerwiec 09 2007 13:27:36 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: J.F. | On Sat, 9 Jun 2007 09:36:05 +0200, Slawek Czerwik wrote: Użytkownik "Wlodek" napisał w wiadomości : Wpisac do kodeksu ze mandat za to jest do 50 zl :-) Kierowca nagminnie lamiacy przepisy ruchu drogowego , po przekroczeniu Zalezy .. w Niemczech nabieralem poczucia bezkarnosci :-) pomysl z tym nowym znaczeniem swiatla czerwonego jest ciekawy Ale czemu wymagac zatrzymania i czemu tylko w tych godzinach ? Jest pusto to niech kierowca ma prawo jechac. A i tak sie upewni czy nic nie jedzie. J. 11 |
Data: Czerwiec 09 2007 13:45:18 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | Slawek Czerwik pisze: Bo problemem jest przyjmowanie "korzysci majatkowej" przez polska policjeA w BRoP widziałeś policję DROGOWĄ?? - Jak długo jeżdżę po naszym pięknym kraju to spotkałem tylko - PRZY-drożną. Jedyny raz gdy zwrócili mi uwagę na uszkodzone tylne światło (brak masy) to była to zwyczajna prewencja a nie drogówka z suszarką. -- Wojciech Smagowicz http://www.ebaja.pl zabawki, które Twoje dziecko pokocha 12 |
Data: Czerwiec 09 2007 21:38:01 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego Âświatła. | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 9 Jun 2007 09:36:05 +0200, "Slawek Czerwik" wrote: i w optymistycznym wariancie zatrzymuje sie 1 na 10. Zapewne Problemem jest to, że władza ustanawia przepisy, których nikt, łacznie z samymi uchwalającymio, nie przestrzega. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 13 |
Data: Czerwiec 09 2007 11:44:29 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: camel | On 2007-06-09 06:39:54 +0200, "Wlodek" said: 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie część I znowu to samo. Znam wiele "stopów". Tam, gdzie są one z sensem (zasłonięty płotem wyjazd na drogę główną) stają wszyscy. Tam, gdzie są one dupochronem dla urzędasa (znak przed zardzewiałymi torami nieczynnej od pół wieku kolejki wąskotorowej), nie staje prawie nikt. Nie po stronie kierowców wina leży! camel[OT] -- -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result. 14 |
Data: Czerwiec 09 2007 16:03:14 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: japo | ale powinno być tak, że przepisów przestrzega się, a nieprawidłowe czy 15 |
Data: Czerwiec 09 2007 20:12:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sat, 9 Jun 2007 16:03:14 +0200, japo napisał(a): ale powinno być tak, że przepisów przestrzega się, a nieprawidłowe czy Tak powinno być - a jest tak, że urzędasy mają gdzieś to jak ich głupota wpływa na utrudnianie życia kierowców... Skutek jest taki że przepisy olewają wszyscy - inaczej ruch w miastach byłby całkowicie sparaliżowany. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 16 |
Data: Czerwiec 09 2007 11:48:32 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. | Autor: SW3 | Dnia 09-06-2007 o 06:39:54 Wlodek napisał(a): Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka Bo w wielu miejscach jest czerwone ze strzałką w miejscach gdzie powinna być sama zielona strzałka (sygnalizator kierunkowy znaczy się). -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 17 |
Data: Czerwiec 09 2007 12:36:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sat, 9 Jun 2007 06:39:54 +0200, Wlodek napisał(a): Zgadza sie. Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie częśćto wyobraz sobie co by sie wtedy dzialo z nimi..... traktowali by je jako Bo przepis jest idiotyczny - wynika tylko i wyłącznie z tego, że łatwiej udowodnić komuś że się nie zatrzymał niż że nie zachował szczególnej ostrożności (a do tego właśnie powinna zobowiązywać kierowców zielona strzałka). Ja też nie zatrzymuję się bez sensu przy zielonych strzałkach - chyba że faktycznie widoczność jest ograniczona do tego stopnia że tylko całkowite zatrzymanie da możliwość ocenienia sytuacji. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 18 |
Data: Czerwiec 09 2007 18:17:40 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Ojnycz |
Nie zatrzymujesz się przy zielonych strzałkach i straszysz kierowcę mającego zielone światło. On widzi, że ktoś mu wjeżdża na skrzyżowanie i musi hamować, bo nie wie co ty zrobisz. Oj. 19 |
Data: Czerwiec 09 2007 18:39:23 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Rafal Wozniak | Ojnycz wrote:
nie zatrzymanie przy zielonej strzałce wcale nie oznacza wjazd na środek skrzyżowania. odnośnie hamowania: jest coś takiego jak ograniczone zaufanie na drodze. i zatrzymanie czy nie pod zieloną strzałką nie zwalnia nikogo od myślenia na drodze. podsumowując: naginasz sytuację do swojej (IMHO głupiej) teorii. -- W adresie mailowym zamień @ na kropkę i wpisz taki adres do przeglądarki WWW. 20 |
Data: Czerwiec 09 2007 22:06:53 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: NotBear | Rafal Wozniak wrote: podsumowując: naginasz sytuację do swojej (IMHO głupiej) teorii. Popre ta teorie. Nakaz zatrzymania pod strzalka jest zasadny - po to, zeby pozostali uczestnicy ruchu byli pewni jak sie zachowac. Ty wiesz jaki masz sygnal przed soba, zadbaj o to, zeby inni tez wiedzieli. Wielokrotnie obserwowana przeze mnie sytuacja: skrecam w lewo na typowym skrzyzowaniu ze swiatlami. Z naprzeciwka nadjezdza samochod sygnalizujacy zamiar skretu w prawo. Jedzie, wiec zwalniam lub zatrzymuje sie, aby ustapic mu pierwszenstwa. Najczesciej taki delikwent zatrzymuje sie dopiero na krawedzi pasa - i w tym momencie stoimy obaj. Zdarzaja sie tez tacy, ktorzy wykorzystuja taka sytuacje i wcinaja sie mimo braku pierwszenstwa. Jesli zatrzymalby sie przed strzalka, lub _wyraznie_ zwolnil - sytuacja bylaby jasna dla wszystkich. Sam nie jestem swiety, ale staram sie jasno sygnalizowac swoje zamiary. Zwykle wyglada to tak: hamowanie do predkosci rzedu 5-10 km/h na wysokosci sygnalizatora, ocena sytuacji, wolniutkie toczenie do linii warunkowego zatrzymania lub - jesli juz widze nadjezdzajacy pojazd - zatrzymanie przed sygnalizatorem. -- NotBear BeeMWe 316i/E30 PMS/WRC/frakcja swiatlomaniacka http://www.bykom-stop.avx.pl/ 21 |
Data: Czerwiec 09 2007 22:48:00 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. | Autor: SW3 | Dnia 09-06-2007 o 22:06:53 NotBear napisał(a): Nakaz zatrzymania pod strzalka jest zasadny - po to, zeby pozostali uczestnicy ruchu byli pewni jak sie zachowac. Ty wiesz jaki masz sygnal przed soba, zadbaj o to, zeby inni tez wiedzieli. No ale to jest potrzebne jeśli coś jedzie. Tak samo jesli są jacyś piesi w pobliżu przejścia. Jesli jest pusto (i widać to, że jest pusto) to nie ma żadnego powodu by się zatrzymywać (poza przepisem). Zwykle wyglada to tak: hamowanie do predkosci rzedu 5-10 km/h na wysokosci sygnalizatora, ocena sytuacji, wolniutkie toczenie do linii warunkowego zatrzymania lub - jesli juz widze nadjezdzajacy pojazd - zatrzymanie przed sygnalizatorem. No i to jest rozsądne. Przeciez chodzi o to żeby ustąpić pierwszeństwa a nie żeby spalać więcej paliwa :) -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 22 |
Data: Czerwiec 10 2007 00:00:18 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | Nakaz zatrzymania pod strzalka jest zasadny - po to, zeby pozostali No ale tak to juz jest z przepisami, ze uogolniaja pewne sytuacje, czasem sa niewygodne, czasem moznaby je ominac bez narazania kogokolwiek. Mamy np. te same ograniczenia predkosci w lecie, w zimie, na drogach dziurawych jak ser jak i na tych dobrych. Jak ktos sie nie zgadza to zawsze moze probowac podyskutowac z niebieskimi albo odmowic przyjecia mandatu i liczyc na zrozumienie w sadzie. Jak w Niemczech za 60 na 50-tce (szeroka jezdnia w nieduzym miescie, maly ruch) blysnelo mi w oczy to sobie pomyslalem - co za nadgorliwosc ! ale coz - tez trzeba bylo sie dostosowac do "glupich norm".
ale niektorzy "przetaczaja sie" z v=70km/h i nie zwracaja uwagi, ze jest przejscie, sciezka rowerowa. I to pewnie czeste zdarzenia "po skrecie" byly przyczyna wprowadzenia obowiazku zatrzymywania. W. 23 |
Data: Czerwiec 10 2007 09:58:25 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Rafal Wozniak | Wlodek wrote: ale niektorzy "przetaczaja sie" z v=70km/h i nie zwracaja uwagi, no to z tego wychodzi niezły paradoks: w powyższym przypadku miśki powinny łapać, a zamiast tego stworzono nowy przepis stworzono nowy przepis, którego miśki powinny pilnować a miśków jak wcześniej nie było, tak nie ma i teraz więc pytanie: po co ten przepis stworzono, skoro rzadko jest pilnowany (przez miśki)? podsumowując: wystarczyło lepiej pilnować wcześniejsze przepisy. -- W adresie mailowym zamień @ na kropkę i wpisz taki adres do przeglądarki WWW. 24 |
Data: Czerwiec 10 2007 11:13:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. | Autor: SW3 | Dnia 10-06-2007 o 00:00:18 Wlodek napisał(a): ale niektorzy "przetaczaja sie" z v=70km/h i nie zwracaja uwagi, Czyli jak zwykle, przez głupotę niektórych cierpią inni. Bo ci 'niektórzy' i tak się tym przepisem nie przejmują. Zgodnie z zasadą: "postawmy ograniczenie do 40 to może zwolnią z 100 do 90". -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 25 |
Data: Czerwiec 10 2007 15:36:41 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sun, 10 Jun 2007 00:00:18 +0200, Wlodek napisał(a): Nakaz zatrzymania pod strzalka jest zasadny - po to, zeby pozostali No ale to jest potrzebne jeśli coś jedzie. No ale tak to juz jest z przepisami, ze uogolniaja pewne sytuacje, Dlatego niektórych przepisów nie powinno być - bo nie mają sensu (przydają się np. w 5% sytuacji gdzie obowiązują), a wykształcają w ludziach świadomość że przepisami w ogóle nie ma sensu się przejmować. Jak w Niemczech za 60 na 50-tce (szeroka jezdnia w nieduzym miescie, Widać nie tylko u nas są debile, skoro na "dwupasmówce" dali ograniczenie do 50km/h... :) Zwykle wyglada to tak: hamowanie do predkosci rzedu 5-10 km/h na No i to jest rozsądne. Przeciez chodzi o to żeby ustąpić pierwszeństwa a ale niektorzy "przetaczaja sie" z v=70km/h i nie zwracaja uwagi, Tylko że skutek jest taki: przepis i tak wszyscy mają w dupie - i łamie go zarówno idiota jadący na tej zielonej strzałce 40km/h przy zerowej widoczności przejścia, jak i ja gdy przetaczam się 5-10km/h na pustym skrzyżowaniu. Skutek - wiadomy... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 26 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:31:13 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | No ale tak to juz jest z przepisami, ze uogolniaja pewne sytuacje, Ale jakos miejscowi nie narzekali a wrecz uprzedzali, ze u nich (w Fuldzie) trzeba wolno jezdzic, mandaty wysokie itp. Mam wrazenie, ze u nas z reguly mowi sie, ee, ten foto nieczynny, tu mozesz depnac, policji dasz w lape (choc ostatnio chyba poprawia sie w tym temacie, rowniez tu na grupie przedklada sie dyskusje czy nawet pyskowke :) nad lapowka). Zwykle wyglada to tak: hamowanie do predkosci rzedu 5-10 km/h na Ja akurat ten :) przepis przestrzegam gdzies w 90% i nawet jak sie spiesze i ogolnie naparzam zdrowo to chocbym mial hamowac z piskiem po to by za chwile ruszac z gazem w podlodze to staram sie zatrzymywac a w pozostalych 10% (zazwyczaj gdy nie chce kogos za mna zbytnio przytrzymywac) tez raczej zwalniam zdecydowanie (sadze, ze do kilku km/h). Ogolnie wydaje mi sie, ze na strzalce przy typowych skrzyzowaniach ludzie zdecydowanie czesciej sie zatrzymuja ale na wspomnianych wczesniej rondach juz zdecydowanie rzadziej a wlasnie wtedy czesto przeszkadzaja tym, ktorzy chca zjechac z ronda. W. 27 |
Data: Czerwiec 09 2007 22:52:47 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | Popre ta teorie. Nakaz zatrzymania pod strzalka jest zasadny - po to, zeby Sytuacja czesta przy zjezdzaniu (po skrecie w lewo) z niektorych rond w P-niu. Ci z przeciwnej strony smigaja na zielonej strzalce i utrudniaja zjazd z ronda. W. 28 |
Data: Czerwiec 09 2007 19:17:46 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Wlodek | Zgadza sie. Dzisaj mamy "stop" w postaci czerwonego ze strzalka2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie częśćto wyobraz sobie co by sie wtedy dzialo z nimi..... traktowali by je Ja praktycznie zawsze zatrzymuje sie, podobnie jak przed znakami stop, ktorych w zasadzie mogloby nie byc. I mi nie chodzi o pelne zatrzymywanie sie do "zera" ale, zeby chociaz bylo widac, ze kierowca faktycznie przyjrzal sie co sie dzieje wokol, ocenil predkosc nadjezdzajacych pojazdow a nie tylko ledwo zwolnil, uznal, ze raczej nic nie jedzie i pakuje sie pod kola albo przez przejscie podczas gdy piesi maja prawo przechodzic bo przeciez miszcz rozpedzil juz swoj bolid do 40-ki i klockow mu szkoda. W. 29 |
Data: Czerwiec 09 2007 20:06:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sat, 9 Jun 2007 19:17:46 +0200, Wlodek napisał(a): strzałka). Ja też nie zatrzymuję się bez sensu przy zielonych strzałkach - Ja praktycznie zawsze zatrzymuje sie, podobnie jak przed A policjantom chodzi właśnie o zatrzymanie się do zera, a nie o jazdę z zachowaniem odpowiedniej ostrożności. ale, zeby chociaz bylo widac, ze kierowca faktycznie Są miejsca gdzie postawiono zieloną strzałkę tylko dlatego, że drogowcy poskąpili na światła kierunkowe - wtedy piesi i tak mają czerwone... Na szczęście na znanych mi skrzyżowaniach tego typu nikt nie robi cyrków z zatrzymywaniem się. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 30 |
Data: Czerwiec 09 2007 22:25:49 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. ZAGADKA) | Autor: Adam Pietrasiewicz | Dnia 09-06-2007 o 22:06:43 Jacek Osiecki napisał(a): Ja praktycznie zawsze zatrzymuje sie, podobnie jak przed Ja sądzę, że uruchamianie w nocy żółtych migających świateł jest dobrym rozwiązaniem, lepszym, niż zmienianie znaczenia świateł czerwonych. A kto wie, w czym miasto Paryż jest wyjątkowe, w kwestii sygnalizacji drogowej? -- Pozdrawiam Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi Alkohol to wróg. Ucieczka przed wrogiem, to tchórzostwo. 31 |
Data: Czerwiec 09 2007 21:00:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. ZAGADKA) | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sat, 09 Jun 2007 22:25:49 +0200, Adam Pietrasiewicz napisał(a): Dnia 09-06-2007 o 22:06:43 Jacek Osiecki napisał(a): Jak najbardziej - tylko nasi tępi drogowcy nie potrafią tego ustawić :( A kto wie, w czym miasto Paryż jest wyjątkowe, w kwestii sygnalizacji Hmm, jedyne co zauważyłem to to że światła dla pieszych są zaledwie sugestią ;) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 32 |
Data: Czerwiec 09 2007 23:15:05 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. ZAGADKA) | Autor: Adam Pietrasiewicz | Dnia 09-06-2007 o 23:00:43 Jacek Osiecki napisał(a): A kto wie, w czym miasto Paryż jest wyjątkowe, w kwestii sygnalizacji To, to wszędzie we Francji. A Paryż jest wyjątkowy pod jednym względem - podobno to jedyne takie miasto na świecie. Chodzi o sygnalizację drogową... -- Pozdrawiam Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi Alkohol to wróg. Ucieczka przed wrogiem, to tchórzostwo. 33 |
Data: Czerwiec 10 2007 00:36:15 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Andrzej Zbierzchowski | ..::||::.. pisze: 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie część Natura ich wyeliminuje. -- Pozdrawiam - Andrzej Zbierzchowski Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3). 34 |
Data: Czerwiec 09 2007 06:15:32 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: kffiatek | Karolin pisze: Witam. dodałbym jeszcze: "na terenie parkingów przy siłowniach i dyskontach z dresami*"... Uzasadnienie : 0. ...i problem ludzi nie zatrzymujących się na czerwonym świetle rozwiązałby się sam. 1. Skrócenie czasu zatrzymania pojazdów - oszczędność [*] Listę można by rozszerzać w miarę potrzeby o inne miejsca częstych schadzek "debili drogowych, którzy(-rym) i tak nie stają". pozdraiwam -- kffiatek 35 |
Data: Czerwiec 09 2007 07:00:37 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: MarcinJM | Karolin pisze: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła w ruchu A nie proszciej tak: Na czerwonym mozna jechac. Na zielonym trzeba. ;) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 36 |
Data: Czerwiec 09 2007 11:59:20 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. | Autor: SW3 | Dnia 09-06-2007 o 04:37:49 Karolin napisał(a): Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła w ruchu Pewnie, jak zwykle zresztą, się narażę większości ale zgadzam się. Mniej więcej. Z tym, że: nie w określonych godzinach ale przez całą dobę, ale można by było przejechać tylko pod warunkiem że jest bardzo dobra widoczność wszystkich dróg dojazdowych i wszystkich dojść do przejść dla pieszych i wszędzie jest pusto. Gdyby to miało obowiązywać tylko w określonych godzinach to łatwiej wyłączyć światła niż zmieniać ustawę. -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 37 |
Data: Czerwiec 09 2007 12:26:10 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: DooMiniK | Karolin zapodał(-a): Witam. Nie uważam. Tam gdzie w nocy jest pełna sygnalizacja oznacza, że jest to potrzebne, albo ktoś nie dokonał odpowiedniej analizy; w sytuacji, gdy nie jest potrzebne miga się pomarańczowe i wtedy jeździmy 'na znaki'. -- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... 38 |
Data: Czerwiec 09 2007 18:21:24 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Przemyslaw Popielarski | DooMiniK wrote: Nie uważam. Tam gdzie w nocy jest pełna sygnalizacja oznacza, Zapraszamy do dc, gdzie kazda sygnalizacja po remoncie nie przelacza sie juz na migającą w nocy, choc moze byc nawet na najwiekszym zadupiu na mikroskrzyzowaniu w srodku pola. -- ../ premax ../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g. 39 |
Data: Czerwiec 09 2007 20:12:43 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sat, 9 Jun 2007 12:26:10 +0200, DooMiniK napisał(a): Karolin zapodał(-a): Nie uważam. Tam gdzie w nocy jest pełna sygnalizacja oznacza, Nie, tam gdzie w nocy jest pełna sygnalizacja oznacza to, że debil decydent tak postanowił - i nic więcej. Z reguły padają żałosne tłumaczenia że nie da się tak ustawić... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 40 |
Data: Czerwiec 10 2007 02:55:50 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Rymek |
Z reguły padają żałosne tłumaczenia że nie da się tak ustawić... , bo tak jest najprościej dla urzędnika. Dlatego propozycje trzeba składać na piśmie, z potwierdzeniem kopii. W odpowiedzi, na piśmie, zazwyczaj już nie będzie żałosnego tłumaczenia . Rym . 41 |
Data: Czerwiec 10 2007 15:42:41 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sun, 10 Jun 2007 02:55:50 +0200, Rymek napisał(a): Użytkownik "Jacek Osiecki" napisał w wiadomości Nie, tam gdzie w nocy jest pełna sygnalizacja oznacza to, że debil decydent Z reguły padają żałosne tłumaczenia że nie da się tak ustawić... , W Krakowie są wyjątkowi debile, jeśli chodzi o projektowanie i konfigurowanie sygnalizatorów. Do tego są praktycznie nieusuwalni - każde kolejne oddane skrzyżowanie działa tak że idzie się pociąć i nawet przedszkolak by potrafił lepiej je ustawić. Gdy jakaś sprawa wyjdzie w prasie, to wtedy po długiej kampanii łaskawie przedstawiciel ZDiK rzuci "nie wiemy, według nas wszystko powinno być w porządku, poza tym nie umiemy sami tego zmienić i musi to zrobić zewnętrzna firma, a w ogóle to przez parę miesięcy będziemy się przyglądali czy coś jest nie tak". -- Jacek Osiecki GG:3828944 "To nie logika, to polityka" (c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006 42 |
Data: Czerwiec 09 2007 13:13:19 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Sanctum Officium | "Karolin" wrote in message Witam. Na noc światła wyłączają, przynajmniej w Trójmieście. MK 43 |
Data: Czerwiec 09 2007 18:41:35 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Rafal Wozniak | Sanctum Officium wrote: "Karolin" wrote in message w całym tricity? dawno w nocy po Gdańsku nie jechałem, ale czytałem swego czasu iż na głównej przelotówce nawet w nocy miała być włączona sygnalizacja. -- W adresie mailowym zamień @ na kropkę i wpisz taki adres do przeglądarki WWW. 44 |
Data: Czerwiec 09 2007 23:18:50 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Sanctum Officium | "Rafal Wozniak" wrote in message Sanctum Officium wrote: Na głównej mnoże i tak, ale to raczej wyjątek. Na większości skrzyżowań są wyłączane. MK 45 |
Data: Czerwiec 10 2007 00:14:22 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: blackbird | Na głównej mnoże i tak, ale to raczej wyjątek. Na większości skrzyżowań są Roznie to wyglada. Na wielu trasach swieci sie w nocy czerwone bez wyraznego powodu. Akurat, we Wroclawiu na wiekszosci skrzyzowan sygnalizacja jest wylaczana na noc. Tam gdzie dziala, ma to uzasadnienie. Sa dwa miejsca, w ktorych ewidentnie czerwone niczemu nie sluzy. Jedno z takich to wlot z autostrady i dalej na DK8 przejscie dla pieszych za salonem Opla i Statoilem. Generalnie na calym swiecie czerwone oznacza to samo - czyli bezwzgledny zakaz wjazdu za synchronizator i glupota zarzadcy, ktory nie wylacza niepotrzebnych sygnalizacji na noc to jeszcze nie powod, zeby od tej zasady robic wyjatki. A zamiast zielonej strzalki naturalnie powinno byc migajaca zolta strzalka. 46 |
Data: Czerwiec 11 2007 14:35:47 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego świ atła. | Autor: SW3 | Dnia 10-06-2007 o 00:14:22 blackbird napisał(a): A zamiast zielonej strzalki naturalnie powinno byc Mam nadzieję, że przynajmniej z tym się wszyscy zgadzają. -- SW3 /Jesli mozesz przeczytac ten napis to znaczy ze umiesz czytac 47 |
Data: Czerwiec 09 2007 13:23:31 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego wiatła. | Autor: J.F. | On Sat, 9 Jun 2007 04:37:49 +0200, Karolin wrote: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła w ruchu Bylaby wieksza gdybys nie wymagal bezwzglednego zatrzymania jak na STOP. Przyznaj sie .. zlapali cie ? :-) 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie część O tej porze to one i tak ladnie migaja na zolto. A tam gdzie nie migaja .. moze sa potrzebne ? J. 48 |
Data: Czerwiec 09 2007 12:50:33 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: mw | On 9 Cze, 04:37, "Karolin" wrote: Witam.To chyba prościej sygnalizację gdzie takie coś miało by obowiązywać po prostu wyłączyć Uzasadnienie :Mi się podoba pomysł austriacki, migające żółte poprzedzające czerwone, dzięki czemu nawet debil rozumie o co chodzi. 2. Zmniejszenie okazji do lekceważenia prawa. Obecnie częśćTo chyba dlatego często po nocy widać pokoszone znaki. 49 |
Data: Czerwiec 09 2007 16:01:15 | Temat: znaczenie żółtego zmienić jak już.. | Autor: japo | a ja uważam wręcz przeciwnie - powinno się skuteczniej egzekwować przejazd 50 |
Data: Czerwiec 11 2007 10:51:25 | Temat: Re: Propozycja zmiany znaczenia czerwonego światła. | Autor: Sergiusz Rozanski | Dnia 09.06.2007 Karolin napisał/a: Witam. Wiele nowych instalacji ma pomiar ruchu i bardzo dobrze w nocy się sprawdza. W Kaliszu wiele takich poinstalowali, praktycznie w nocy nie zatrzymasz się na takim, jeśli nie będzie innego pojazdu lub pieszy nie wciśnie guzika. -- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://www.4x4.kalisz.pl *** $ You have new spam in /home/serek/maildir/ |