Przegląd samochodu Feuvert-Norauto?
1 | Data: Maj 02 2009 17:21:24 |
Temat: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | |
Autor: macko | Cześć, 2 |
Data: Maj 02 2009 17:34:14 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: MZ | macko pisze: Cześć, Wymieniałem opony w Norauto. Dwa razy. Pierwszy i ostatni. Dolary przeciwko orzechom że przegląd się sprowadzi do "wizualnej kontroli stanu zawieszenia, ogumienia i układu wydechowego." I zapewne wszędzie zobaczysz "brak uszkodzeń". -- MZ 3 |
Data: Maj 02 2009 21:09:28 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Ra | macko pisze: Cześć,robią to co jest napisane w tabelce, nic więcej, aczkolwiek można być przy gościu postać i popytać. Na końcu dostajesz checklistę z wynikami Niewierze w jakaś wielką siłę tego sprawdzaenia ale IMHO jest lepiej niż w małym prywatnym zakładzie gdzie na pytanie jak wypadł przegląd otrzymuję odpowiedź wszystko dobrze i nie wiem czy ktoś wogóle zaglądał Co do norauto parę razy dałem się wykolegować na ichniejszych promocjach, niby moja wina bo nie doczytałem, nie powiedziałem ale 4 |
Data: Maj 02 2009 21:13:55 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Piotrek | Niewierze w jakaś wielką siłę tego sprawdzaenia ale IMHO jest lepiej niż w to powinienes zmienic ten warsztat ktory ma takie podejscie. ja mam sprawdzonego mechanika o wiele lepszego niz jakis feuvert i norauto bo on sie przynajmniej zna na tym co robi i jest solidny a ty jak wolales zmienic zly warsztat na niewiele lepszy zamiast na dobry to juz twoja sprawa :) -- pzdr piotrek 5 |
Data: Maj 02 2009 21:37:51 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Ra | Piotrek pisze: nie jest takie proste znaleźć, u mnie znajomi albo serwisują gdzieś tam w swoich rodzinnych stronach albo w tego typu warsztatachNiewierze w jakaś wielką siłę tego sprawdzaenia ale IMHO jest lepiej niż w małym prywatnym zakładzie gdzie na pytanie jak wypadł przegląd otrzymuję odpowiedź wszystko dobrze i nie wiem czy ktoś wogóle zaglądał a ty jak wolales zmienic zly warsztat na niewiele lepszy zamiast na dobry to juz twoja sprawa :)plus mam taki że były shell-service jest 5 minut od mojego domu, po za tym to tylko przegląd ew naprawy robię gdzieś indziej chociaż jak ostatnio miałem wyciek płynu hamulcowego to podjechałem i od ręki wymienili przewód, jak miałbym gdzieś teraz jeździć pod warszawę i tracić parę godzin czasu to lenistwo bierze górę ;) 6 |
Data: Maj 03 2009 18:32:36 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Piotrek | nie jest takie proste znaleźć, u mnie znajomi albo serwisują gdzieś tam w no niestety nie jest to proste :) a jak juz znajdziesz to najczesciej terminy 1-2 tyg :) ja wiem, rozumiem itd itp chociaż jak ostatnio miałem wyciek płynu hamulcowego to podjechałem i od nooo ale z drugiej strony nawet nie dawno bylo na grupie ze klient sobie zazyczyl lozysko SKF a dostal jakies badz co....... -- pzdr piotrek 7 |
Data: Maj 03 2009 22:58:29 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: J.F. | On Sun, 3 May 2009 18:32:36 +0200, Piotrek wrote: chociaż jak ostatnio miałem wyciek płynu hamulcowego to podjechałem i od SKF tez trzeba obejrzec. Jak bedzie made in Italy, to nie brac :-) J. 8 |
Data: Maj 14 2009 13:54:32 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: vpw |
macko pisze: Niestety trzeba się pytać przed oddaniem samochodu co się dostanie w promocji - zazwyczaj niewiele. Jednak nie można mówić, że nie robią przeglądów. Kilka razy oddałem samochód na darmowe przeglądu (zawieszenie, hamulce, klimatyzacja). Przyszli z informacją o ustarkach (grubość klocków, luzy, tarcze, ciśnienie klimatyzacji, temeperatura) co oznacza, że jednak sprwadzają. Do tego jeszcze nigdy nie zawiodłem się na ich "przeglądach" podstawowych tzn. wymiana oleju, filtrów, klocków - to tak prosta czynność, że każdy to umie zrobić a u nich jest w miarę na czas i w niezłej cenie. Jak porównam sobie ich działanie z ostatnim przeglądzie w VW gdzie za wymianę klocków, oleju i filtrów zapłaciłem 2100 i trwało to 5 godzin a potem przypomnę sobię salon Toyoty, który przy przeglądzie przedzakupowym zrobił mi przegląd hamulców bez odkręcania kół, to jednak wolę pojechać do Norauto i popatrzyć co i jak robią. Zapłacić za usługę i za ich czas i wyjechać zadowolony. -- vpw 9 |
Data: Maj 14 2009 14:05:13 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Cavallino | Użytkownik "vpw" napisał w wiadomości news: . wymiana oleju, filtrów, klocków - to tak prosta czynność, że każdy to umie zrobić a u nich jest w miarę na czas i w niezłej cenie. Jasne. Mnie kiedyś połamali mocowanie filtra paliwa, a wymienić nie dali rady. Mechanikowi w ASO zajęło to później kilka minut. Nawet tak proste operacje w niektórych przypadkach trzeba wiedzieć jak ugryźć, a jeśli to potrafi przekroczyć kwalifikacje pracowników Norauto, więc o jakości takich przeglądów nie warto się wypowiadać. 10 |
Data: Maj 02 2009 21:36:38 | Temat: Re: PrzeglÄ
d samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: JohnyK | Dnia 2009-05-02, o godz. 17:21:24 Czeć, Ja byłem w Norauto we Wrocławiu raz. Jedyny i nigdy wiÄcej. Kolesie nie potrafili sobie poradziÄ z wymianÄ katalizatora, który to nowy leżał i tylko trzeba było przykrÄciÄ. Wreszcie jakiĹ ich "mistrz" powiedział, że oni w takich samochodach nie umiejÄ nic zrobiÄ. Taki samochód to był Polonez Caro Plus. SkoĹczyło siÄ na tym, że jeździłem jeszcze kilka dni z brzÄczÄ cym katalizatorem (wytrzÄ sł siÄ na wrocławskich drogach) i wymiana odbyła siÄ (podobnie jak wszystkie przeglÄ dy co 10kkm od nowoĹci) w serwisie FSO. JK 11 |
Data: Maj 02 2009 21:38:40 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Krzysztof 45 | macko pisze: Cześć,Temat Norauto był juz kiedys przerabiany, wyszło na to ze nawet opon nie dał bym im do napompowania. -- Krzysiek 12 |
Data: Maj 02 2009 23:28:32 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: p47 |
Cześć,"Temat Norauto był juz kiedys przerabiany, wyszło na to ze nawet opon nie dał bym im do napompowania. -- Krzysiek" Na marginesie zauważę, ze dużą część uczestników tej grupy stanowią, z powodów oczywistych, własciciele i pracownicy małych warsztatów samochodówych, dla których takie jak np. Norauto sieci to śmiertelnie groźna konkurencja... ;-) p47 13 |
Data: Maj 03 2009 10:59:14 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Krzysztof 45 | p47 pisze: 14 |
Data: Maj 03 2009 21:36:00 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Maciek | macko pisze: stanie wykonać taki przegląd przyzwoicie? Nie chciałbym żeby za 150zł gościeIMHO kasa w błoto. Lepiej już jedź na pierwszą z brzegu stację kontroli pojazdów i zapłać za przegląd, tylko zażycz sobie taki prawdziwy, a nie do wbicia w dowód - tam przynajmniej sprawdzą Ci zawieszenie na szarpakach, skuteczność hamulców i ustawienie świateł. Poziom płynów, stan opon i piórek w wycieraczkach, to chyba potrafisz sam ocenić? ;-) -- Pozdrawiam Maciek 15 |
Data: Maj 05 2009 10:39:56 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Chris | Internauta macko w wiadomości Cześć, Jedż do ASO i za max 200zł masz porządnie zrobiony przegląd. -- "Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein. 16 |
Data: Maj 05 2009 17:57:43 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: Piotrek | Jedż do ASO i za max 200zł masz porządnie zrobiony przegląd. i cala kartke A4 zapisana co masz do wymiany wg ASO :) daj spokoj, bywalem na przegladach sezonowych(te darmowe wiosenne) i widzialem co sie tam wyprawia. na szczescie mialem kolege ktory tez pracowal w tym ASO i mlodego pogonil odrazu jak zobaczyl co mi wypisali. - daj spokoj to moj kolega nie przeginaj z tym naciaganiem :) takie realia :) ASO zarabia najwiecej na serwisie wiec im zalezy zeby wymienic jak najwiecej(jak to mowia gumy czarne na czarniejsze :) -- pzdr piotrek 17 |
Data: Maj 14 2009 13:58:27 | Temat: Re: Przegląd samochodu Feuvert-Norauto? | Autor: vpw | Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości Też mam takie wrażenie. Ja dostałem listę usterek w samochodzie do wymianyJedż do ASO i za max 200zł masz porządnie zrobiony przegląd. natychmiast (wahacze, amortyztory, maglownica - praktycznie pół zawieszenia). Po weryfikacji u niezależnego serwisanta, większość rzeczy okazała się po prostu "nie nowa" i przejeździła ponad 4 lata bez śladów zużycia. Gdybym chciał się na to zgodzić to bym był jakieś 6-8 tys w plecki. -- vpw |