radian napisał(a):
Nie chwalac sie mój tez w dniu wczorajszym i ciekawostka; Pan diagnosta nie mogl zrozumiec zasady dzialania tylnego stabilizatora. Za wszelka cene przekonywal mnie, ze brak jest w tym mechanizmie jakis elementów(gum jak to nazwal dolnych) bo przeciez tak to nie ma dla niego sensu.
Bo niestety, to chujostwo nie ma zupelnie sensu.
I nie nazywaj tego stabilizatorem, prosze.
Nazwa "destabilizator" jest bardziej adekwatna.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
4 |
Data: Grudzien 01 2006 13:28:01 |
Temat: Re: Przeglad |
Autor: BROD@CZ |
Nazwa "destabilizator" jest bardziej adekwatna.
To jest niwelator nierownosci terenu. Jego zadanie polega na usrednianiu
wysokosci tylniego zawieszenia nad podlozem, po ktrorym jedzie samochod.
Opisywalem nie tak dawno na tej grupie idee dzialania tego wynalazku.
--
BROD@CZ
5 |
Data: Grudzien 03 2006 06:58:54 | Temat: Re: Przeglad | Autor: MarcinJM |
BROD@CZ napisał(a):
Nazwa "destabilizator" jest bardziej adekwatna.
To jest niwelator nierownosci terenu. Jego zadanie polega na usrednianiu
wysokosci tylniego zawieszenia nad podlozem, po ktrorym jedzie samochod.
Opisywalem nie tak dawno na tej grupie idee dzialania tego wynalazku.
No ja tez sie rozpisywalem na ten temat.
Dzialanie tego ustrojstwa na zakrecie jest fatalne:
Poglebia przechyl. A przez to, ze ma luzy nie dziala od zera, tylko wlacza sie w pewnym momencie. jka ktos lubi szybciej sie po zakrecie przejechac to si moze zdziwic bo na granicy dzialania tego drazka auto jest mocno nieprzewidywalne.
Ja osobiscie widze wiecej minusow tego patentu, wiec go z garbusa usunalem.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
6 |
Data: Grudzien 03 2006 09:52:07 | Temat: Re: Przeglad | Autor: BRODACZ |
No ja tez sie rozpisywalem na ten temat.
Dzialanie tego ustrojstwa na zakrecie jest fatalne:
Poglebia przechyl. A przez to, ze ma luzy nie dziala od zera, tylko
wlacza sie w pewnym momencie. jka ktos lubi szybciej sie po zakrecie
przejechac to si moze zdziwic bo na granicy dzialania tego drazka auto
jest mocno nieprzewidywalne.
Dlatego stosuje sie go tylko wtedy, gdy srodek ciezkosci lezy nisko. Tylko
na tylnej osi i praktycznie tylko wtedy, gdy silnik pojazdu znajduje sie z
tylu. Musi tez byc stosowany w parze ze stabilizatorem przechylu. Gdy
samochod nie ma przedniego stabilizatora poprzecznego z przodu, to taki
rynalazek z tylu bedzie bardzo szkodliwy.
--
BROD@CZ
| | |