Zadaje sobie takie retoryczne pytanie czy korek zwalnia od przestrzegania przepisów. Od jakiegoś czasu obserwuje jak kierowcy poruszający się swoimi bolidami w korku na skrzyżowaniach nie zwracają uwagi na sygnalizację świetlną. Dzisiaj np. w Kraku na ul. Nowohucka/Koszukarska, zmieniło się światło na czerwone, a w sznureczku na skrzyżowanie wjeżdża tir. Tuż za nim Audi. O dziwo za nimi ciągnie się jeszcze Panda. Dopiero kierownik z VW zorientował się, że jest czerwone i pozwolił wjechać samochodom ze swojej lewej.

M

uwagi na sygnalizację świetlną. Dzisiaj np. w Kraku na ul.
Nowohucka/Koszukarska, zmieniło się światło na czerwone, a w sznureczku na
skrzyżowanie wjeżdża tir. Tuż za nim Audi. O dziwo za nimi ciągnie się
jeszcze Panda.

Użytkownik MiRek napisał:

Nowohucka/Koszukarska, zmieniło się światło na czerwone, a w sznureczku na skrzyżowanie wjeżdża tir. Tuż za nim Audi. O dziwo za nimi ciągnie się jeszcze Panda. Dopiero kierownik z VW zorientował się, że jest czerwone i pozwolił wjechać samochodom ze swojej lewej.

hey

Gabriel'Varius' pisze:

Nowohucka/Koszukarska, zmieniło się światło na czerwone, a w sznureczku na skrzyżowanie wjeżdża tir. Tuż za nim Audi. O dziwo za nimi ciągnie się jeszcze Panda. Dopiero kierownik z VW zorientował się, że jest czerwone i pozwolił wjechać samochodom ze swojej lewej.

Na Slaskich(zwlaszcza katowickich) drogach rowniez jest to codzienny obrazek.

w krakowie niestety często jest tak że jak sie nie "wbijesz" to
nieprzejedziesz :(

kraków to jest jedna wielka porażka komunikacyjna

pozdrawiam

Janusz Brela

Janusz pisze:

w krakowie niestety często jest tak że jak sie nie "wbijesz" to nieprzejedziesz :(

On Tue, 09 Oct 2007 09:59:01 +0200,  MiRek wrote:

Zadaje sobie takie retoryczne pytanie czy korek zwalnia od
przestrzegania przepisów.

Polecam piątek, Górę Kalwarię i pierwsze światła jadąc od Warszawy czyli skrzyżowanie z drogą biegnącą z Konstancina Jeziornej.
Jeśli ktoś, będąc na drodze od Konstancina właśnie, chciałby na światła zwracać uwagę, to do ruchu pewnie włączyłby się w nocy z piątku na sobotę.

pzdr

PJ

PJ w

Polecam piątek, Górę Kalwarię i pierwsze światła jadąc od Warszawy czyli
skrzyżowanie z drogą biegnącą z Konstancina Jeziornej.

Jeśli ktoś, będąc na drodze od Konstancina właśnie, chciałby na światła
zwracać uwagę, to do ruchu pewnie włączyłby się w nocy z piątku na sobotę.

dzięki temu zmniejszają się korki :)
zlikwidowac sygnalizację świetlną i po problemie!


--
lux

lux pisze:

dzięki temu zmniejszają się korki :)
zlikwidowac sygnalizację świetlną i po problemie!

lux napisał(a):

dzięki temu zmniejszają się korki :)
zlikwidowac sygnalizację świetlną i po problemie!


--
lux