Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG
1 | Data: Czerwiec 01 2007 22:07:22 |
Temat: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | |
Autor: RudeBoy | Witam! 2 |
Data: Czerwiec 01 2007 23:12:33 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Grzegorz Gawron | (...) 3 |
Data: Czerwiec 01 2007 23:21:48 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: RudeBoy | Grzegorz Gawron napisał(a): (...) No masakra jest... Chetnie przeczytam o Twoich doświadczeniach. -- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ] 4 |
Data: Czerwiec 01 2007 23:27:59 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Pilu | dziadostwo, dziadostwo, i jeszcze raz dziadostwo. Bo gaziarze w Polsce to partyzantka. Ja moją pierwszą instalkę miałem 3 dni. Dolot powietrza im nie pasował to ucięli kątówką: http://szwederowo.net/~pilu/polcar/zdjecie7.jpg Nic nie działało. Źle podłączyli sondę lambda, zrobili diagnostykę i niby była uwalona, tak samo TPS i czujnik obrotów (auto miało dopiero 50kkm). Po wojnie zdjęli wszystko i oddali pieniądze. Druga instalka w innej firmie działa jak należy. Generalnie gaziarze nie mają pojęcia o elektronice, elektryce, ogólnie fizyce oraz o dobrych manierach... Pewnie są "gdzieś tam" jakieś rodzynki, ale ja nie miałem okazji ich nigdy spotkać. LPG jest fajne i tanie, ale trzeba wszystko samemu 100 razy sprawdzić i poprawić zanim się będziemy tym cieszyć. Pilu 5 |
Data: Czerwiec 03 2007 19:36:49 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: | (...)To gdzie teraz można bez obaw oddać samochód do montażu gazu ?? Robił ktoś może u Goduli?? Pozdrawiam -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 6 |
Data: Czerwiec 02 2007 13:03:37 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: dudley | RudeBoy wygenerował w taki oto ciąg Witam!Ja do fugazi zawitałem pierwszy raz (i ostatni) mając parę lat temu poloneza. Chciałem podregulować, bo w pewnym momencie zaczął odczuwalnie więcej palić. Coś tam grzebali, kombinowali i tak mi wyregulowali instalkę, że silnik palił jeszcze więcej niż przed regulacją i chodził jak w traktorze. Tekst o konieczności wymiany zdychającego ponoć reduktora, który uniemożliwia dobrą regulację też się wtedy pojawił, więc chyba to ich standardowe działanie - "nie umiemy regulować, więc wsadzimy nówkę sztukę, może trochę lepiej będzie jeździć"... Olałem, pojechałem do BKZ, tenże zdychający reduktor wyregulowali tak, że poldek jeździł o niebo lepiej niż przed grzebaniem fugazi, również mniej palił. Jednak BKZ wg opinii też już nie jest tak dobre, jak kiedyś, choć ostatnią regulację instalki w Vectrze robiłem właśnie w BKZ i jeździ dobrze. Jak bedziecie jezdzic do Fugazi to starajcie sie patrzec im na rece.Ja po "regulacji" w poldku im podziękowałem, a Ty chcesz tam jechać po takich numerach, jakie opisałeś? Podziwiam. Pozdrawiam, -- dudley, ckmk oliwkowa vectra b oklejona 7 |
Data: Czerwiec 02 2007 13:30:13 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Fenio | dudley wrote: Jednak BKZ wg opinii też już nie jest tak dobre, Jak miałem jeszcze lpg to byłem i w Fugazi i w BKZ. Ani jedni ani drudzy nie umieli przeprowadzić prostych regulacji w 100% bez problemów. Fugazi tak się motało z II genracją na Stagu 50 że kazałem im zamontować register zamiast silniczka krokowego i podziękowałem za współprace. BKZ nie umiało za to wyregulować instalki z registerem. Mówiłem że ma jeździć dobrze a nie maksymalnie ekonomicznie i bez mocy ale oni i tak ustawiają po swojemu. Jak się komuś nie chce używać analizatora spalin tylko "na oko" kręci śrubą to niestety trzeba 3 razy jeździć żeby 1 prostą sprawe załatwić. Ciekawy jest też cennik usług w BKZ. Nie ważne jaką się ma instalacje, ważne czy ma się wtrysk benzyny czy gaźnik :) Jak ktoś ma wtrysk i "instalacje gaźnikową" to zapłaci więcej niż ten co ma taką samą instalacje ale z gaźnikiem. Polscy gaziarze to niestety największa wada LPG. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 8 |
Data: Czerwiec 02 2007 13:31:07 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: RudeBoy | dudley napisał(a): Ja po "regulacji" w poldku im podziękowałem, a Ty chcesz tam jechać po takich numerach, jakie opisałeś? Podziwiam. Nie chce do nich jechac! Ale pojade tylko dlatego, ze jezeli cos z moim silnikiem sie stalo jak nawciagal sie tego plastikowego syfu to pozniej bede ich mogl spokojnie obedrzec ze skory. Nie powiedza mi, ze ktos inny pozniej grzebal przy nim. -- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ] 9 |
Data: Czerwiec 03 2007 18:08:16 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: dudley | RudeBoy wygenerował w taki oto ciąg Nie chce do nich jechac! Ale pojade tylko dlatego, ze jezeli cos z moim silnikiem sie stalo jak nawciagal sie tego plastikowego syfu to pozniej bede ich mogl spokojnie obedrzec ze skory. Nie powiedza mi, ze ktos inny pozniej grzebal przy nim. Co racja, to racja... Życzę powodzenia, oby nie spieprzyli bardziej. Pozdrawiam, -- dudley, ckmk oliwkowa vectra b oklejona 10 |
Data: Czerwiec 02 2007 14:40:20 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Jimiasty | Użytkownik "RudeBoy" : Witam!<CIACH> otoz to, mialem podobna sytuacje w ichniejszym serwisie... Jakies szeptania na ucho miedzy soba, proba zrobienia ze mnie durnia, gierki slowne, wymadrzanie sie... juz myslalem ze sie za chwile pobijemy z jednym gosciem... Ale zeby nie bylo, to panowie z dzialu montazu byli dla mnie bardzo mili i poswiecili mi duzo czasu zarowno przed samym montazem jak i juz przy odbiorze auta i jak sie okazalo instalke zalozyli poprawnie. -- | Pozdrawiam... Jimiasty | Zielone Mondeo 4x4 | PMS+ PJ S+ p++ M- W P+:++ X+ L+ B+ M+ Z++ T- W- CB++ 11 |
Data: Czerwiec 02 2007 16:38:38 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: RudeBoy | Jimiasty napisał(a): otoz to, mialem podobna sytuacje w ichniejszym serwisie... Jakies szeptania na ucho miedzy soba, proba zrobienia ze mnie durnia, gierki slowne, wymadrzanie sie... juz myslalem ze sie za chwile pobijemy z jednym gosciem... Wlasnie! Nic mnie tak nie denerwuje jak takie bezczelne gadanie. Na zasadzie, a moze "sam pan sobie to zrobil i teraz nas pan obwinia". -- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ] 12 |
Data: Czerwiec 02 2007 18:33:37 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Piotrek | Po calej tej akcji mam wielki nie smak. Nie bardzo wiem co zrobic. Chyba nie wiele moge. Wiec pewno nie zrobie nic. jedz na cystersow(baza poczty polskiej, wjazd od alei pokoju) ja mam poki co mile doswiadczenia z nimi, a kilka razy czekajac na swoja kolej patrzylem im na rece jak robia z innymi samochodami i robili to naprawde porzadnie. no i ceny maja niezle, wymiana filtra gazu(z filtrem) 20 zł, kiedys sam zmienialem ale przy takich cenach to juz wole do nich podjechac raz na rok:) -- pzdr piotrek Scorpio 2,4i '87 LPG PMS 13 |
Data: Czerwiec 02 2007 20:49:58 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Malkontent | Dnia Sat, 2 Jun 2007 18:33:37 +0200, "Piotrek" napisał: jedz na cystersow(baza poczty polskiej, wjazd od alei pokoju) Czy chodzi o ten zakład? http://www.zumi.pl/311633,Gaz-Hurt._Jan_Patola,Krakow,firma.html -- Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ Reanault Scenic 2.0 '1998_/_/ Deawoo Matiz '2000_/_/_/_/_/_/ [CKM]_/_/_/_/_/_/_/_/_/ 14 |
Data: Czerwiec 03 2007 13:29:08 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Piotrek | Czy chodzi o ten zakład? tak ten zaklad. na terenie bazy kolo stacji benzynowej i myjni. -- pzdr piotrek Scorpio 2,4i '87 LPG PMS 15 |
Data: Czerwiec 02 2007 20:51:55 | Temat: Re: Przygoda - problem - firma Fugazi - LPG | Autor: Malkontent | Dnia Fri, 01 Jun 2007 22:07:22 +0200, RudeBoy [wycięto] Miałem dwa razy styczność z firmą Fugazi. Raz był przegląd, a drugi raz poprawki po przeglądzie. Po miesiącu gaz wysiadł całkowicie i jeżdżę na benzynie. -- Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/ Reanault Scenic 2.0 '1998_/_/ Deawoo Matiz '2000_/_/_/_/_/_/ [CKM]_/_/_/_/_/_/_/_/_/ |