Grupy dyskusyjne   »   Przyznał się :)

Przyznał się :)



1 Data: Luty 22 2016 09:43:11
Temat: Przyznał się :)
Autor: Czesław Wiśniak 

Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK, jechał 136 km/h w miejscu, gdzie dozwolona prędkoć wynosiła 70 km/h. Został zatrzymany przez policję, która odebrała mu prawo jazdy. Teraz Sejm musi zdecydować, czy odebrać Kwiatkowskiemu immunitet.

Prezes Naczelnej Izby Kontroli sam został zatrzymany do kontroli przez łódzką drogówkę. Na ulicy Zgierskiej w Łodzi, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h, Krzysztof Kwiatkowski pędził swoim volvo s80 136 km/h. Do zdarzenia doszło 12 lutego w nocy. Informację podał "Dziennik Łódzki".

- Nie tłumaczy mnie fakt, że prędkoć przekroczyłem, jadąc cztero- czy trzypasmową ulicą Sikorskiego po godz. 23 w piątek, ponieważ przepisy złamałem - powiedział szef NIK. Polityk został zatrzymany przez nieoznakowany patrol. Kwiatkowski przyznał się do popełnionego wykroczenia i przyjął mandat w wysokości 500 zł. Dodatkowo, otrzymał 10 punktów karnych oraz na trzy miesiące zatrzymano mu prawo jazdy. Zgodnie bowiem z nowymi przepisami, przekroczenie w terenie zabudowanym dozwolonej prędkości o 50 km/h wiąże się z takimi konsekwencjami.

Jak powiedziała rzecznik komendanta wojewódzkiego policji, funkcjonariusze nie wiedzieli, że kierowca ma immunitet. - Niezwłocznie po ujawnieniu tego faktu, rozpoczęto procedury, zmierzające do uchylenia go - zaznaczyła Joanna Kącka. To zrobić może wyłÄ…cznie Sejm, sam Kwiatkowski nie może podjąć decyzji o poddaniu się karze i opłaceniu mandatu.

Krzysztof Kwiatkowski jest od lipca 2013 r. prezesem NIK. Wcześniej był posłem PO, w latach 2009-2011 ministrem sprawiedliwości, od 2009 do 2010 był również prokuratorem generalnym.



2 Data: Luty 22 2016 16:38:12
Temat: Re: Przyznał się :)
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Czesław Wiśniak pisze tak:

Prezes Naczelnej Izby Kontroli sam został zatrzymany do kontroli
przez łódzką drogówkę.

Czy to czasem nie ten sam co jest prezesem Najwyższej Izby Kontroli?


Na ulicy Zgierskiej w Łodzi, gdzie obowiązuje ograniczenie
prędkości do 70 km/h, Krzysztof Kwiatkowski pędził swoim volvo s80
136 km/h. Do zdarzenia doszło 12 lutego w nocy. Informację podał
"Dziennik Łódzki". 


Wstyd panie prezesie. Tyle w mieście to nawet nie jeździ piszący te
słowa. Nie dlatego, że boi się policji bo policja śpi tylko dlatego,
że boi się wyjeżdzajacego z bocznej uliczki.


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

3 Data: Luty 22 2016 07:56:14
Temat: Re: Przyznał się :)
Autor: Bolko 

Wstyd panie prezesie. Tyle w mieście to nawet nie jeździ piszący te
słowa. Nie dlatego, że boi się policji bo policja śpi tylko dlatego,
że boi się wyjeżdzajacego z bocznej uliczki.

ale zwróć uwagę na :
"
Nie tłumaczy mnie fakt, że prędkość przekroczyłem, jadąc cztero- czy
trzypasmową ulicą Sikorskiego po godz. 23 w piątek, ponieważ przepisy
złamałem
"

Re: Przyznał się :)



Grupy dyskusyjne