Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK, jechał 136 km/h w miejscu, gdzie dozwolona prÄdkoć wynosiła 70 km/h. Został zatrzymany przez policjÄ, która odebrała mu prawo jazdy. Teraz Sejm musi zdecydowaÄ, czy odebraÄ Kwiatkowskiemu immunitet.
Prezes Naczelnej Izby Kontroli sam został zatrzymany do kontroli przez łódzkÄ
drogówkÄ. Na ulicy Zgierskiej w Ĺodzi, gdzie obowiÄ
zuje ograniczenie prÄdkoĹci do 70 km/h, Krzysztof Kwiatkowski pÄdził swoim volvo s80 136 km/h. Do zdarzenia doszło 12 lutego w nocy. InformacjÄ podał "Dziennik Ĺódzki".
- Nie tłumaczy mnie fakt, że prÄdkoć przekroczyłem, jadÄ
c cztero- czy trzypasmowÄ
ulicÄ
Sikorskiego po godz. 23 w piÄ
tek, ponieważ przepisy złamałem - powiedział szef NIK. Polityk został zatrzymany przez nieoznakowany patrol. Kwiatkowski przyznał siÄ do popełnionego wykroczenia i przyjÄ
ł mandat w wysokoĹci 500 zł. Dodatkowo, otrzymał 10 punktów karnych oraz na trzy miesiÄ
ce zatrzymano mu prawo jazdy. Zgodnie bowiem z nowymi przepisami, przekroczenie w terenie zabudowanym dozwolonej prÄdkoĹci o 50 km/h wiÄ
że siÄ z takimi konsekwencjami.
Jak powiedziała rzecznik komendanta wojewódzkiego policji, funkcjonariusze nie wiedzieli, że kierowca ma immunitet. - Niezwłocznie po ujawnieniu tego faktu, rozpoczÄto procedury, zmierzajÄ
ce do uchylenia go - zaznaczyła Joanna KÄ
cka. To zrobiÄ może wyłÄ
cznie Sejm, sam Kwiatkowski nie może podjÄ
Ä decyzji o poddaniu siÄ karze i opłaceniu mandatu.
Krzysztof Kwiatkowski jest od lipca 2013 r. prezesem NIK. WczeĹniej był posłem PO, w latach 2009-2011 ministrem sprawiedliwoĹci, od 2009 do 2010 był również prokuratorem generalnym.
2 |
Data: Luty 22 2016 16:38:12 |
Temat: Re: Przyznał się :) |
Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** Czesław Wiśniak pisze tak:
Prezes Naczelnej Izby Kontroli sam został zatrzymany do kontroli
przez łódzką drogówkę.
Czy to czasem nie ten sam co jest prezesem Najwyższej Izby Kontroli?
Na ulicy Zgierskiej w Łodzi, gdzie obowiązuje ograniczenie
prędkości do 70 km/h, Krzysztof Kwiatkowski pędził swoim volvo s80
136 km/h. Do zdarzenia doszło 12 lutego w nocy. Informację podał
"Dziennik Łódzki".
Wstyd panie prezesie. Tyle w mieście to nawet nie jeździ piszący te
słowa. Nie dlatego, że boi się policji bo policja śpi tylko dlatego,
że boi się wyjeżdzajacego z bocznej uliczki.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
3 |
Data: Luty 22 2016 07:56:14 | Temat: Re: Przyznał się :) | Autor: Bolko |
Wstyd panie prezesie. Tyle w mieście to nawet nie jeździ piszący te
słowa. Nie dlatego, że boi się policji bo policja śpi tylko dlatego,
że boi się wyjeżdzajacego z bocznej uliczki.
ale zwróć uwagę na :
"
Nie tłumaczy mnie fakt, że prędkość przekroczyłem, jadąc cztero- czy
trzypasmową ulicą Sikorskiego po godz. 23 w piątek, ponieważ przepisy
złamałem
"
| |