Witajcie
Jadę sobie dzisiaj i wskaźnik temp wychylił się ok 1.5cm dojechałem do celu wyłączam silnik a wskaźnik nie opada. Puknąłem w deskę wskazówka opadła, włączyłem więc silnik i jadę dalej wskazówka doszła do poziomu 1.5cm i się zatrzymała, kolejne puknięcie sprawiło, że podskoczyła wyżej i wskazywała prawidłową temperaturę. Mieliście takie problemy czy po prostu licznik się kończy? Auto stało w garażu co prawda nie ogrzewanym ale licznik nie zamarzł przecież bo specjalnie zimno na minusie nie było.
-- 
krzysiek82
| 4 | 
Data: Luty 24 2009 08:45:14 | 
| Temat: Re: Punto 2 szalejący wskaźnik temperatury | 
| Autor: pavellz  | 
Witajcie 
Jadę sobie dzisiaj i wskaźnik temp wychylił się ok 1.5cm dojechałem do 
celu wyłączam silnik a wskaźnik nie opada. Puknąłem w deskę wskazówka 
opadła, włączyłem więc silnik i jadę dalej wskazówka doszła do poziomu 
1.5cm i się zatrzymała, kolejne puknięcie sprawiło, że podskoczyła wyżej 
i wskazywała prawidłową temperaturę. Mieliście takie problemy czy po 
prostu licznik się kończy? Auto stało w garażu co prawda nie ogrzewanym 
ale licznik nie zamarzł przecież bo specjalnie zimno na minusie nie było. 
 
 
 
termostat albo uszczelka pod glowica.... 
 
Nie strasz ludzi... Co ma uszczelka pod głowicą do stukania we wskaźniki? 
Ja bym stawiał już bardziej na elektrykę i jakąś przerwę w obwodzie 
czujnika temperatury. Też miałem swego czasu momentalne 
wahania temperatury przy przekraczaniu progów zwalniających, 
a potem za 20 złotych okazało się że trzeba było wymienić czujnik, 
który źle reagował na byle wstrząs.
 
Pozdrawiam 
Paweł
  |