Jak mocno trzeba przekroczyć prędkość, żeby zostało to zakwalifikowane jako
przestępstwo a nie wykrocznie? Do jakiego przekroczenia prędkości jest
jeszcze mandat a kiedy już czasowe zatrzymanie prawa jazdy? Jak w ogóle
wygląda postępowanie w przypadku bardzo znacznego przekroczenia
dopuszczalnej prędkosci?


MK

Dnia Mon, 4 Dec 2006 01:08:25 +0100, Sanctum Officium napisał(a):

Jak mocno trzeba przekroczyć prędkość, żeby zostało to zakwalifikowane jako
przestępstwo a nie wykrocznie?

W kodeksie karnym nie ma takiego pojecia jak przekroczenie predkosci. Mozna
za to zastosowac art. 174 ("Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo
katastrofy w ruchu lądowym (...)") i tu jest pelna dowolnosc w
interpretacji przez prokuratora.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

On Mon, 4 Dec 2006 01:21:56 +0100,  scream wrote:

Dnia Mon, 4 Dec 2006 01:08:25 +0100, Sanctum Officium napisał(a):

Jak mocno trzeba przekroczyć prędkość, żeby zostało to zakwalifikowane jako
przestępstwo a nie wykrocznie?

W kodeksie karnym nie ma takiego pojecia jak przekroczenie predkosci. Mozna
za to zastosowac art. 174 ("Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo
katastrofy w ruchu lądowym (...)") i tu jest pelna dowolnosc w
interpretacji przez prokuratora.

Hm .. _bezposrednie_. I jeszcze "wielu osob".

J.

Dnia Mon, 04 Dec 2006 01:33:50 +0100, J.F. napisał(a):

Hm .. _bezposrednie_. I jeszcze "wielu osob".

"Wielu osób" jest w art. 173, ktory odnosi sie do wypadkow drogowych. W
art. 174 tego nie ma, wiec praktycznie kazde b. niebezpieczne zachowanie na
drodze mozna podciagnac pod ten wlasnie art.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

scream napisał(a):

"Wielu osób" jest w art. 173, ktory odnosi sie do wypadkow drogowych. W
art. 174 tego nie ma, wiec praktycznie kazde b. niebezpieczne zachowanie na
drodze mozna podciagnac pod ten wlasnie art.

ale jest pojęcie katastrofy rozumiane tak jak w art.173

KG

J.F. napisał(a):

On Mon, 4 Dec 2006 01:21:56 +0100,  scream wrote:

Dnia Mon, 4 Dec 2006 01:08:25 +0100, Sanctum Officium napisał(a):

Jak mocno trzeba przekroczyć prędkość, żeby zostało to zakwalifikowane jako
przestępstwo a nie wykrocznie?

W kodeksie karnym nie ma takiego pojecia jak przekroczenie predkosci. Mozna
za to zastosowac art. 174 ("Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo
katastrofy w ruchu lądowym (...)") i tu jest pelna dowolnosc w
interpretacji przez prokuratora.

Hm .. _bezposrednie_. I jeszcze "wielu osob".

No co do wielu to też pewnie może być swobodnie interpretowane - w niejednym samochodzie jedzie czwórka-piątka ludzi, a to już raczej wiele.