Grupy dyskusyjne   »   Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem

Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem



1 Data: Maj 18 2011 18:36:14
Temat: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Marcin 

Witam

Postanowilem w swojej astrze II classic wymienic radio na cos z USB (albo karta pamieci), zeby nie wozic zestawu plyt. Klopot w tym, ze odtwarzacze po wlaczeniu zaczynaja grac nosnik od poczatku, niezaleznie w ktorym miejscu skonczyly wczesniej. W przypadku plyt nie jest to takie zle ale jak wezme pendrivea czy karte 16GB wypelniona mp3 to chcialbym zeby zaczynal od utworu ktory sluchalem przed wylaczeniem odtwarzacza a nie od poczatku. W sklepach nie wiedza za bardzo czy to co sprzedaja ma taka funkcje. Moze ktos mial juz taki problem i cos wybral?

Na jakosci audio to az tak bardzo mi nie zalezy bo mam drewniane ucho a jak dodac do tego szum w samochodzie to juz w ogole nie ma o czym mowicp;)
Obecnie zamanotowany jest Blaupunkt San Diego MP27 i jak dla mnie jakosc z niego jest wystarczajaca.

Pozdrawiam,
Marcin



2 Data: Maj 18 2011 18:41:37
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

 Klopot w tym, ze odtwarzacze po wlaczeniu zaczynaja grac nosnik od poczatku, niezaleznie w ktorym miejscu skonczyly wczesniej. W przypadku plyt nie jest to takie zle ale jak wezme pendrivea czy karte 16GB wypelniona mp3 to chcialbym zeby zaczynal od utworu ktory sluchalem przed wylaczeniem

?
Fabryczne radia Opla CD, z którymi miałem do czynienia,
grały owszem od początku, ale utwór, który był odtwarzany jako ostatni.

Co do MP3 i karty, to transmiter za 20 PLN również odtwarza
ostatni utwór, jakiego się słuchało :-)

Pzdr

JKK

3 Data: Maj 18 2011 19:11:40
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Lagod 

Niedawno kupiłem pioneera DEH-2220UB.
Działa tak jak mówisz. Pamięta nie tylko co odtwarzał ostatnio z płyty, ale i z pendrajwa. W ogóle ma doć wygodny interfejs.

--
____________________________________________________________MAT_______

4 Data: Maj 19 2011 09:39:23
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-05-18 19:11, Lagod pisze:

Niedawno kupiłem pioneera DEH-2220UB.
Działa tak jak mówisz. Pamięta nie tylko co odtwarzał ostatnio z płyty,
ale i z pendrajwa. W ogóle ma dość wygodny interfejs.

A ja polecam Sony MEX-1GP. Sam takie posiadam. Fakt, że nowego nie kupisz, ale te pare stówek warto dać. Gra zarąbiście. Nie pozwala na podpięcie pena czy karty, ale posiada 1GB pamięci wbudowanej w panel. Wgrywasz na niego MP3 i śmiga aż miło. Podpinasz pod kompa kabelkiem USB i działa jak normalny pendrive. Dodatkowo odtwarzacz CD/MP3. oczywiście pamięta dokładnie miejsce piosenki do wyłączenia radia. Jak przerwiesz odtwarzanie w połowie piosenki to od tej połowy zacznie odtwarzać czy to właśnie z pamięci wbudowanej czy z płyty. Naprawdę fajne radyjko, wyjścia na wzmacniacz (przód i tył), dodatkowe wejście. Wbudowany wzmacniacz 4x45. Poszukaj i poczytaj sobie o tym radyjku. Ja jakieś ponad 2 lata temu dałem na allegro za radio 300PLN (oczywiście używane) i do dzisiaj działa bez awaryjnie. Nie przycina, nie wiesza się, czyta każdą płytę jaką włożyłem (nagrywane, oryginalne, CD-R/+-RW).

5 Data: Maj 19 2011 22:52:14
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Marcin 

Witam

W dniu 2011-05-19 09:39, Kamil 'Model' pisze:

A ja polecam Sony MEX-1GP. Sam takie posiadam. Fakt, że nowego nie
kupisz, ale te pare stówek warto dać. Gra zarąbiście. Nie pozwala na
podpięcie pena czy karty, ale posiada 1GB pamięci wbudowanej w panel.
Wgrywasz na niego MP3 i śmiga aż miło. Podpinasz pod kompa kabelkiem USB
i działa jak normalny pendrive.  Dodatkowo odtwarzacz CD/MP3. oczywiście
pamięta dokładnie miejsce piosenki do wyłączenia radia. Jak przerwiesz
odtwarzanie w połowie piosenki to od tej połowy zacznie odtwarzać czy to
właśnie z pamięci wbudowanej czy z płyty. Naprawdę fajne radyjko,

A czy jak wyciagniesz kluczyk to jest odcinane calkiem zasilanie do radia? U mnie wyjecie kluczuka odcina zasilanie do radia i Blaupunkt po powrocie zasilania nie pamieta co robil wczesniej. Ale jak sie radio wylaczy tylko z guzika na panelu to pamieta co robil po ponowym wlaczeniu, byle mu zasilania w miedzyczasie nie odciac.
Zaleta takiego podlaczenia jest to, ze sie nie zostawi przed przypadek grajacego radia, tyle ze wyciszonego...

Pozdrawiam,
Marcin

6 Data: Maj 20 2011 08:42:46
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-05-19 22:52, Marcin pisze:

Witam

W dniu 2011-05-19 09:39, Kamil 'Model' pisze:

A ja polecam Sony MEX-1GP. Sam takie posiadam. Fakt, że nowego nie
kupisz, ale te pare stówek warto dać. Gra zarąbiście. Nie pozwala na
podpięcie pena czy karty, ale posiada 1GB pamięci wbudowanej w panel.
Wgrywasz na niego MP3 i śmiga aż miło. Podpinasz pod kompa kabelkiem USB
i działa jak normalny pendrive. Dodatkowo odtwarzacz CD/MP3. oczywiście
pamięta dokładnie miejsce piosenki do wyłączenia radia. Jak przerwiesz
odtwarzanie w połowie piosenki to od tej połowy zacznie odtwarzać czy to
właśnie z pamięci wbudowanej czy z płyty. Naprawdę fajne radyjko,

A czy jak wyciagniesz kluczyk to jest odcinane calkiem zasilanie do
radia? U mnie wyjecie kluczuka odcina zasilanie do radia i Blaupunkt po
powrocie zasilania nie pamieta co robil wczesniej. Ale jak sie radio
wylaczy tylko z guzika na panelu to pamieta co robil po ponowym
wlaczeniu, byle mu zasilania w miedzyczasie nie odciac.
Zaleta takiego podlaczenia jest to, ze sie nie zostawi przed przypadek
grajacego radia, tyle ze wyciszonego...

Pozdrawiam,
Marcin


To zależy jak masz podłączone radio. Ja mam tak, że nawet po wyłączeniu auta radio mi gra, bo jak coś robię przy aucie to sobie lubię posłuchać muzyki. Ale nawet jak jest podłączone tak, że się wyłącza po wyłączeniu kluczyka, to pamięć radia działa. Ja mam nawyk wyciągania panelu przy wychodzeniu z autka. Więc nie zostawię radia w aucie...

A w twoim przypadku masz spartolone podłączenie. Pewnie pamięć jest podłączona pod zasilanie radia z kluczyka i jak wyłączysz kluczykiem to odcina zasilanie od pamięci i dlatego ją gubi.

7 Data: Maj 20 2011 10:30:26
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Marek P. 

A czy jak wyciagniesz kluczyk to jest odcinane calkiem zasilanie do
radia? U mnie wyjecie kluczuka odcina zasilanie do radia i Blaupunkt
po powrocie zasilania nie pamieta co robil wczesniej. Ale jak sie
radio wylaczy tylko z guzika na panelu to pamieta co robil po ponowym
wlaczeniu, byle mu zasilania w miedzyczasie nie odciac.
Zaleta takiego podlaczenia jest to, ze sie nie zostawi przed przypadek
grajacego radia, tyle ze wyciszonego...

Masz źle podłączone radio. Permamentne zasilanie zamienione z odłacznym.
Podobnie miałem.

8 Data: Maj 19 2011 07:59:23
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: pablo eldiablo 

Marcin  napisał(a):

Witam

Postanowilem w swojej astrze II classic wymienic radio na cos z USB
(albo karta pamieci), zeby nie wozic zestawu plyt. Klopot w tym, ze
odtwarzacze po wlaczeniu zaczynaja grac nosnik od poczatku, niezaleznie
w ktorym miejscu skonczyly wczesniej. W przypadku plyt nie jest to takie
zle ale jak wezme pendrivea czy karte 16GB wypelniona mp3 to chcialbym
zeby zaczynal od utworu ktory sluchalem przed wylaczeniem odtwarzacza a
nie od poczatku. W sklepach nie wiedza za bardzo czy to co sprzedaja ma
taka funkcje. Moze ktos mial juz taki problem i cos wybral?

Na jakosci audio to az tak bardzo mi nie zalezy bo mam drewniane ucho a
jak dodac do tego szum w samochodzie to juz w ogole nie ma o czym mowicp;)
Obecnie zamanotowany jest Blaupunkt San Diego MP27 i jak dla mnie jakosc
z niego jest wystarczajaca.

Pozdrawiam,
Marcin

Wszystkie radia Sony z jakimi mialem stycznosc (sam posiadam GT33U)maja
funkcje indeksowania po podpieciu nosnika USB - pendrive, przenosny dysk
twardy, telefon komorkowy - i o ile na nosniku nie wprowadza sie zmian, czyli
jesli nie dograsz nowych plikow, albo czesci nie skasujesz, to po ponownym
podpieciu tego samego nosnika radio odtwarza od ostatniego momentu, gdzie
przerwalo odtwarzanie. Jesli nastapily zmiany w ukladzie plikow, bedzie
odtwarzalo od poczatku, po ponownym indeksowaniu (zajmuje to kilka-kilkanascie
sekund, zalezy od pojemnosci nosnika).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Maj 19 2011 11:22:12
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  !
Pewnie kiero jakis, ten Marcin . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

Moze ktos mial juz taki
problem i cos wybral?

Problemu nie mialem...wybralem LG z bluetooth. Dzial jak opisales-odtwarza od
ostatniego wylaczenia

--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

10 Data: Maj 20 2011 09:31:34
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: Vlad The Ripper 


Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

Witam

Postanowilem w swojej astrze II classic wymienic radio na cos z USB (albo
karta pamieci), zeby nie wozic zestawu plyt. Klopot w tym, ze odtwarzacze
po wlaczeniu zaczynaja grac nosnik od poczatku, niezaleznie w ktorym
miejscu skonczyly wczesniej. W przypadku plyt nie jest to takie zle ale
jak wezme pendrivea czy karte 16GB wypelniona mp3 to chcialbym zeby
zaczynal od utworu ktory sluchalem przed wylaczeniem odtwarzacza a nie od
poczatku. W sklepach nie wiedza za bardzo czy to co sprzedaja ma taka
funkcje. Moze ktos mial juz taki problem i cos wybral?

Na jakosci audio to az tak bardzo mi nie zalezy bo mam drewniane ucho a
jak dodac do tego szum w samochodzie to juz w ogole nie ma o czym mowicp;)
Obecnie zamanotowany jest Blaupunkt San Diego MP27 i jak dla mnie jakosc z
niego jest wystarczajaca.

Może problemem jest rozmiar 16Gb. Spróbuj użyć czegoś o mniejszym rozmiarze
do 2Gb, żeby był system plików fat16. Poza tym nigdy w żadnym radiu nie
spotkałem się, żeby odtwarzał nośnik zawsze do początku, a nie do miejsca w
którym przestał poprzednio. Nawet jeśli tak było, można było ustawić
inaczej.
Mam radio Clarion 288rusb. Mogę polecić,  gra nieźle (jak na moje ucho),
porównywalnie z poprzednim Blaupunktem Calgary mp35. I oba wspomniane radia
potrafiły odtwarzać nośnik od momentu przerwania przy wyłączeniu czy
zgaszeniu silnika.

11 Data: Maj 20 2011 09:50:23
Temat: Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem
Autor: go! 

On 18/05/2011 17:36, Marcin wrote:

Postanowilem w swojej astrze II classic wymienic radio na cos z USB
(albo karta pamieci), zeby nie wozic zestawu plyt. Klopot w tym, ze
odtwarzacze po wlaczeniu zaczynaja grac nosnik od poczatku,

Ja mialem to samo.
Wlasciwie moj Pioneer gral Ok w Almerze. Moglem wylaczyc auto, wyciagnac klucze (wtedy sie radio wylaczalo automatycznie), a po ponownym odpaleniu auta zaczynalo dokladnie tam gdzie skonczylo.
Auto zmienilem na Alhambre i tu rozlaczalo sie przy wyjeciu kluczy ale tracilo pamiec.
U mnie wogole bylo w kostce brak zasilania do kabla od pamieci (bodaj zolty kolor) ale tak jak ktos pisal kable moga byc zamienione (pamiec z zasilaniem calego sprzetu). Czasem moga byc nawet 3 lub 4 zasilania +12V
Sprawa jest prosta. Powinienes miec w instrukcji opis kabli po kolorach. Wez do samochodu miernik i sprawdz gdzie masz napiecie przy wlozonych kluczach a gdzie bez. Kabel razem ze zlaczka latwo z kostki wyjac i zamienic miejscami.
Powodzenia.

Re: Radioodtwarzacz z USB i pamiecia co odtwarzal przed wylaczeniem



Grupy dyskusyjne