Reklama i czas reakcji
1 | Data: Listopad 14 2013 07:21:39 |
Temat: Reklama i czas reakcji | |
Autor: sqlwiel | MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typu "ogłoszenie społeczne" (i na to idÄ
nasze pieniÄ
dze!). CytujÄ z pamiÄci: 2 |
Data: Listopad 14 2013 07:47:03 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Jacek | W dniu 2013-11-14 07:21, sqlwiel pisze: MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typuTu znajdziesz to nadliczbowe 0,8 sekundy: http://www.prawo.egospodarka.pl/grupy/0-8-sekundy,t,534577,8.html Jacek 3 |
Data: Listopad 14 2013 09:14:44 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: CzesĹaw WiĹniak | Tu znajdziesz to nadliczbowe 0,8 sekundy: Mocne, to ja pojadÄ po bandzie. TrochÄ OT ale warto przeczytaÄ, daje do myĹlenia: http://3obieg.pl/sedziowie-zawisli 4 |
Data: Listopad 14 2013 07:46:01 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: CzesĹaw WiĹniak | MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typu "ogłoszenie społeczne" (i na to idÄ nasze pieniÄ dze!). CytujÄ z pamiÄci: Ta, to kolejny program z cyklu "daj zarobic znajomemu ". OT to przypomina mi sie ta nieszczesna tecza na Pl Zbawiciela zawsze palona po odbudowie,a ze za kazdym razem kosztuje to 60tys zl to nikomu to nie przeszkadza:) 5 |
Data: Listopad 14 2013 17:45:16 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John KoĹalsky |
MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typu "ogłoszenie społeczne" (i na to idÄ nasze pieniÄ dze!). CytujÄ z pamiÄci: Nie, to jest czas reakcji na zdarzenie nagłe. Skupienie/koncentracja pozwalajÄ reagowaÄ szybciej. 6 |
Data: Listopad 15 2013 00:12:50 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Thu, 14 Nov 2013 07:21:39 +0100, sqlwiel napisał(a): Mignęła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaś reklama typu Taki właśnie jest mniej-więcej czas od pojawiania się niespodziewanego zagrożenia do rozpoczęcia hamowania. To że wydaje się że robisz to natychmiast, to tylko złudzenie - mózg nie zauważa własnego czasu reakcji. 7 |
Data: Listopad 15 2013 10:33:03 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Tomek KaĹka | Tomasz Pyra napisał(a) Dnia Thu, 14 Nov 2013 07:21:39 +0100, sqlwiel napisał(a): Ale to jest chyba sumaryczny czas reakcji + ruch nogi + uruchomienie układu hamulcowego. -- Tomek 8 |
Data: Listopad 16 2013 21:32:47 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: mk4 | W dniu 11/15/2013 11:33, Tomek KaĹka pisze: Ale to jest chyba sumaryczny czas reakcji + ruch nogi + uruchomienie Na takich typowych badaniach sredni czas wyszedl mi cos nieco ponad 0.3 sekundy. No ale tam to sie czlowiek skupial zeby mozliwie szybko zareagowac na sygnal. Wydaje mi sie, ze w warunkach "bojowych" sekunda to i tak wydaje sie bardzo szybko. Przeciez mozg dziala tak, ze koncentruje sie tylko na chwile a wiekszosc czasu jest jednak rozkojarzony. -- mk4 9 |
Data: Listopad 16 2013 21:41:30 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 16 Nov 2013 21:32:47 +0100, mk4 napisał(a): W dniu 11/15/2013 11:33, Tomek Kańka pisze: Dokładnie - ten prawdziwy czas reakcji to sytuacja kiedy kierowca jedzie (i to nawet nie w stanie jakiegoś szczególnego skupienia), a niespodziewanie pojawia się jakieś zagrożenie. Czas postrzebny na zauważenie, zinterpretowanie, podjęcie decyzji, a następnie reakcję, w zasadzie nie ma szans żeby był krótszy niż sekunda. To zupełnie inny czas reakcji niż ten gdzie w pełnym skupieniu i z napiętymi mięśniami oczekujemy nagłego bodźca (typu zapalenie światła) po którym trzeba nacisnąć przycisk. 10 |
Data: Listopad 16 2013 22:31:45 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: J.F. | Dnia Sat, 16 Nov 2013 21:41:30 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Sat, 16 Nov 2013 21:32:47 +0100, mk4 napisał(a): Do nogi czy do reki ? Do stopy troche dalej, a predkosc sygnalow w nerwach nie jest duza. Dokładnie - ten prawdziwy czas reakcji to sytuacja kiedy kierowca jedzie (i Przy wyraznej sytuacji mysle ze nieco krocej, ale niewiele. Szczegolnie w wytrenowanej sytuacji. To zupełnie inny czas reakcji niż ten gdzie w pełnym skupieniu i z Ale jedziemy i widzimy ze przejscie sie zbliza ... J. 11 |
Data: Listopad 17 2013 10:18:39 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John Kołalsky |
Przejście się nie zbliża, to my się zbliżamy :-) 12 |
Data: Listopad 17 2013 10:53:00 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 10:18, John Kołalsky pisze:
A mnie kiedyś napadł krawężnik i uderzył w czoło! :) Teoria względności :) Przyp (o teorii względności): Jak komuś wsadzę palec do dupy, to on ma palec w dupie i ja mam palec w dupie. Mamy więc dwa palce i dwie dupy... :) Co do tego czasu reakcji: Jedna sekunda, to kawał czasu. Przy prędkości 50km/h obiekt pokonuje w tym czasie prawie 14m! To ponad 3 długości samochodu! Zgoda - trudno zrobić eksperyment, gdzie badany kierowca "nie spodziewa się", choć przecież powinien, wystąpienia niespodziewanego czynnika. Wyobraźcie więc sobie, że w ruchu miejskim pojazd przed Wami nagle hamuje (bo kierowca pierwszy raz jedzie automatem i zamiast sprzęgła gwałtownie nacisnął hamulec). No i co - każdy wdupi? Myślę, że większość jednak nie wdupi. Kierowca (nie-dupa) rutynowo jest wyczulony na sygnały zagrożenia, typu np. pieszy zbliżający się do krawężnika, kołyszący się rowerzysta itp. To się widzi "kątem oka", interpretuje w podświadomości i wtedy noga już jest nad hamulcem. Ale to jest zdolność przewidywania, a my tu nie o tym. Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od zauważenia pieszego wychodzącego nagle na jezdnię (powiedzmy zza drzewa lub pojazdu) do rozpoczęcia hamowania (śladu na asfalcie) u trzeźwego, przeciętnie doświadczonego kierowcy. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 13 |
Data: Listopad 17 2013 11:27:40 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Jaroslaw Postawa | W dniu 2013-11-17 10:53, sqlwiel pisze: Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od zauważeniaZnajdź sobie w Google jakiś test refleksu i zobacz, jakie tam będziesz miał wyniki. Potem uwzględnij fakt, że na teście jesteś przygotowany na konkretny bodziec, a w trakcie jazdy nie. Dodatkowo w trakcie jazdy nie jesteś maksymalnie skupiony i musisz zidentyfikować znacznie więcej zdarzeń niż w trakcie takiego testu. Następnie porównaj szybkość ruchu palcem z szybkością przeniesienia nogi na hamulec i jego naciśnięciem. O takich drobiazgach jak czas reakcji samochodu na naciśnięcie pedału już nawet nie wspomnę. Tak więc ta sekunda wcale nie jest jakimś wyśrubowanym wynikiem i spodziewałbym się, że niedzielni kierowcy będą mieli znacznie gorszy czas. To tylko nam się zdaje, że na zdarzenie reagujemy natychmiast. Pozdrawiam, Jarek 14 |
Data: Listopad 17 2013 11:28:32 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Liwiusz | W dniu 2013-11-17 10:53, sqlwiel pisze: W dniu 2013-11-17 10:18, John Kołalsky pisze: Jeszcze sobie to rozpisz na zorientowanie się, ruch nogą, naciśnięcie pedału, to Ci wyjdzie, że pedał do zablokowania kół naciskasz w pół dziesiątej sekundy. 0,3 to nierealne (od zauważenia do zablokowania). Samo biegnięcie impulsu nerwowego do nogi to kilka setnych sekundy. -- Liwiusz 15 |
Data: Listopad 17 2013 12:23:36 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 11:28, Liwiusz pisze: Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od zauważenia Nie mylą Ci się znowu rzędy, gdzieś-tak o rząd? Najkrótszy "ludzki" czas reakcji, to coś ok. 0.1s. Prosty eksperyment (ale przy "spodziewam się") każdy może sam (no - potrzebna pomoc innej osoby) zrobić: Osoba A (pomocnik) przykłada do ściany linijkę, zerem na dół i przytrzymuje ją za górny koniec. Badana osoba (B) opiera rękę na ścianie tak, żeby nie dotykać linijki, a kciuk był nad "zerem". Osoba A puszcza linijkę, a B ma ją kciukiem zatrzymać. Dalej: wzór t=sqrt(2*x/9.81). No dobra, znalazłem miarodajne wyniki: http://www.ein.org.pl/pl-2012-04-05 (na dole jest pdf do ściągnięcia) Tam - rysunek 6. Czas reakcji psychomotorycznej, to ok. 0.42s (przy sporej prędkości i małej odległości do ew. kolizji), a bywało i 0.35s. Czyli wychodzi na moje. Idę sobie postawić piwo za prawidłowe szacunki i wyczucie. Dzisiaj nigdzie nie jadę :) Ciekawe są "prawe obszary" tych rysunków. Oznaczają one, że jeśli prędkość jest mała, a odległość do kolizji spora, to "dajemy sobie luz" i reagujemy spokojnie. I słusznie! -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 16 |
Data: Listopad 17 2013 12:43:53 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: mk4 | W dniu 11/17/2013 12:23, sqlwiel pisze: W dniu 2013-11-17 11:28, Liwiusz pisze:Haha dobre - ale nieco bzdurne. Sama proba uczesnikow - jakies 75% w wieku 25 lat spinajacych posladki, zeby pokazac jacy sa super. Co to za proba panie? Nastepna sprawa - sam fakt posadzenia ich w symulatorze sprawia, ze reaguja jak na testach psycho - czyli tylko czekaja az sie cos wydarzy - po to tam siedza. Nic o tym nie ma, ale ciakwe gdybysmy im dali pokonac w tym symulatorze tak z 200 nudnych kilometrow i wtedy wysuneli tego tira na droge - ciekawe wtedy jaki bylby czas rekacji. Jak gosc slucha radyjka, jedna raczka na kierownicy i podziwia widoki. To badanie to wg mnie pokazuje jaka jest dolna granica czasu reakcji na niespodziewany czynnik w optymalnych warunkach i do sredniej reakcji na drodze ma sie wg mnie srednio. -- mk4 17 |
Data: Listopad 17 2013 16:19:06 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: cef | sqlwiel" <"nick wrote: Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od No dobra, znalazłem miarodajne wyniki: Weź pod uwagę, że w tych testach tez uczestniczą ludzie, którzy wiedzą na czym test polega. I średni czas jest jak widzisz 0,4 sek. I to jest przypadek gdy czekasz na zdarzenie. Dodaj sobie te wszystkie czasy, o których pisze Tomek: na zauważenie, zinterpretowanie, podjęcie decyzji i dopiero reakcję. Przede wszytskim na zinterpretowanie i decyzję. Pomijasz to, bo niektórych w testach najczęściej tego nie ma, tylko trzeba coś nacisnąć. W testach tych psychomotorycznych dla kierowców jest test typu, że jak się wyświetli w ciemności krzyżyk, to trzeba nacisnąć przycisk czerwony, a jak trójkącik, to zielony itd. Jak zobaczyłem jakie miałem (wcale nieodbiegające od średniej) czasy w tym teście, to też się zdziwiłem, bo normalnie naciskasz srednio po 0,3 sek. Ale jak dołożysz czas na myślenie/interpretację i decyzję, to jest znacznie gorzej. Oczywiście jak się zbliżasz do przejścia i starasz się zachować ostrożność, to minimalizujesz te czasy, ale w przypadku zdarzenia niespodziewanego, to jest sekunda gwarantowana (dochodzi czas na zauważenie) 18 |
Data: Listopad 17 2013 16:30:21 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 16:19, cef pisze: Weź pod uwagę, że w tych testach tez uczestniczą ludzie, którzy Czyli do dupy z badaniami naukowymi publikowanymi w być może recenzowanym czasopiśmie i to potwierdzonymi w innym, podobnym badaniu, które wskazał John Kolasky. My, internetowi znawcy i eksperci pogdybamy sobie, pogawędzimy i nasze wnioski są ważniejsze! Kierowca *MA SIĘ SPODZIEWAĆ* niespodziewanych okoliczności. Cały czas. Niektórzy tak mają. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 19 |
Data: Listopad 17 2013 16:55:10 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Liwiusz | W dniu 2013-11-17 16:30, sqlwiel pisze: Kierowca *MA SIĘ SPODZIEWAĆ* niespodziewanych okoliczności. Cały czas. Fizycznie i psychicznie niemożliwe. -- Liwiusz 20 |
Data: Listopad 17 2013 16:55:28 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John Kołalsky |
:-) No ale trochę tak jest. Nie zwróciłeś np uwagi na to, że to były badania na symulatorze a napisali też pracę porównującą wyniki badań na torze i na symulatorze http://www.ein.org.pl/sites/default/files/2011-03-12p.pdf gdzie w finale stwierdzili podkreślonymi, że te z testów nie mogą być traktowane jak rzeczywiste, ale porównali więc ciągle można coś zauważyć.
.... i codziennie wracają do domu wypluci. 21 |
Data: Listopad 17 2013 17:23:55 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 16:55, John Kołalsky pisze: No ale trochę tak jest. Nie zwróciłeś np uwagi na to, że to były badania A z drugiej strony autorzy (chyba w tym Twoim) piszą, że symulator neutralizuje faktyczne zagrożenie (bo na symulatorze nic mi się nie stanie, jak 3 życia w grze komputerowej) i działa dokładnie w drugą stronę, tj. reakcja badanego jest słabsza, niż byłaby w rzeczywistej sytuacji. Kierowca *MA SIĘ SPODZIEWAĆ* niespodziewanych okoliczności. Cały czas. Kwestia wyboru. Ci luźni czasem nie wracają w ogóle. Albo w worku. Jeżdżę od +40 lat, niezawodowo, nawet nie "codziennie do pracy", więc raczej jak niedzielny kierowca (średnia długookresowa jakieś 15kkm/rok) i nie miałem stłuczki ani punktów (nigdy!), choć parę razy na suszarkę się załapałem. Ot - doliczam to do kosztów paliwa ;) -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 22 |
Data: Listopad 17 2013 19:36:40 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John Kołalsky |
Gdzie tak tam piszą ? Rysunki 10 i 11 pokazują, że przy długich czasach ryzyka reakcja na torze jest dwa razy wolniejsza od reakcji na symulatorze. Czyli dokładnie odwrotnie niż piszesz. Tłumaczone to jest bezpiecznym wykonywaniem manewru na symulatorze gdy w realu może Cię np zarzucić. A to nadal tylko testy. Zdaje się nie ma kto w nich wjechać Ci w d... co by potęgowało ostrożność hamowania. Aczkolwiwek ja w tę ostrożność umiarkowanie wierzę. To jest teza eksperymentu. Może zupełnie co innego to powoduje. Mierzone reakcje pokazują np, że na początek ludzie jednak przydepują hamulec do oporu tak, że żadnego BAS nie potrzebują by kółka zablokować w samochodzie bez ABS, ale by utrzymać w samochodzie z ABS potrzebują bo potem jakoś dziwnie popuszczają i naciskają naprzemiennie.
Można dobrze znać drogę i wiedzieć gdzie jest niebezpiecznie. Na przejściach właśnie tak ma być tylko w natłoku można przejścia w ogóle nie zauważyć. Z reguły widzi się pieszego i reaguje się nim w ogóle do czegoś dojdzie. Notorycznie zatrzymują się kierowcy przed przejściem dla pieszych by mnie jednego przepuścić gdy ja zatrzymuję się i stoję spokojnie by sobie przejechali. Jest prawie pewne, że oni w tej nagłej sytuacji w ogóle nie zareagują bo ćwiczą się nie w tym w czym powinni. Głupia kobieta przebiegła przez przejście w odludnym miejscu. Kierowca cudem jej nie zahaczył ale może wcale nie zauważył przejścia bo w takim dziwnym miejscu było i wpaść na to, że ktoś może tu przebiegać nie mógł. Koło cmentarza to było, więc miałaby blisko :-) 23 |
Data: Listopad 17 2013 20:29:43 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 19:36, John Kołalsky pisze:
No to skoro sobie jednostkowe mniej-lub-bardziej typowe przypadki opisujemy... Przytrafiło mi się dawno temu: Droga 2x2 bez zieleni, ale w mieście. Jadę ok. 70. Przejście. Od mojej lewej strony idzie grupka pieszych, 3-4 osoby. Patrzą w moją stronę i zatrzymują się na ciągłej linii. Nie zwalniam. Nagle z tej grupki wychodzi jeden człowiek, nie patrząc w moją stronę i idzie sobie. Test hamulców z dymem spod opon :) Z opowieści, ale bliskich: kobita przeszła już prawie przez przejście, od prawej na lewą (jezdnia 2x2 z zielenią), 20m za rondem. Samochód ją lekko trzepnął tak, że urwał sobie na niej lewe lusterko i miotnął ją w tę zieleń. Bez szkód na ciele, jakimś cudem. Facet nawet nie próbował hamować. Nie widział jej w ogóle. Nie było "słońce w oczy", bo lipiec w południe, czyli słońce wysoko w górze. Ot - trzeba być na takie cuda przygotowanym. :) -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 24 |
Data: Listopad 17 2013 17:05:32 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: cef | sqlwiel" <"nick wrote: Czyli do dupy z badaniami naukowymi publikowanymi w być może Nie badania do dupy, tylko interpretacje tych internetowych gdybaczy. Może przeczytaj nad czym zastanawiają się autorzy we wnioskach: "czy to jest dobre narzedzie do oceny zachowania kierowców w warunkach ruchu drogowego" A jak do tego dodać, że symulacja w tym teście wymuszała tylko jedno zachowanie, to skrócono też do minimum czas na interpretację i decyzję. Jak by dali symulację, że trzeba poczekac 0,2 sek, żeby zobaczyć co się stanie dalej (np w którą stronę skręci naczepa, która się oderwała od zestawu), to mieli by inne wyniki. Osobiście nie wierzę w tych naukowców i ekspertów: miałem kiedyś z tym osobisty kontakt (jako uczestnik zdarzenia) i od ich interpretacji robiło mi się słabo. PS Mam jeszcze takie osobiste pytanie: czy uważasz, że fakt posiadania prawa jazdy (a raczej praktyki/doświadczenia w prowadzeniu samochodu) wpływa na interpretację wyniku badania czy nie? 25 |
Data: Listopad 17 2013 17:28:51 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-17 17:05, cef pisze: PS Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem pytanie, ale odpowiem, że moim zdaniem: tak, wpływa. "Praktyk" ma pojęcie o prędkości, odległości, czasie. Choćby (owszem, niebezpieczny) manewr wyprzedzania przy ruchu z przeciwka wymaga trafnego oszacowania tych wielkości. Szacujący nietrafnie mają mniejsze szanse później się wypowiadać ;) A więc: praktycy trafniej interpretują podawane wielkości. Nie-praktyk gorzej czuje te 1s, 15m, 50km/g -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 26 |
Data: Listopad 17 2013 12:29:11 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John Kołalsky |
Co do tego czasu reakcji: Testy tyle dają, ale kierowca jednak jest zorientowany na reakcję a normalnie niekoniecznie tak jest Takie np badania http://autobusy-test.com.pl/pdf/GUZEK%20Marek%20i%20in.pdf 27 |
Data: Listopad 18 2013 08:51:57 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: J.F. | Dnia Sun, 17 Nov 2013 10:53:00 +0100, sqlwiel napisał(a): W dniu 2013-11-17 10:18, John Kołalsky pisze: Wiekszosc nie wdupia ... bo tez i ten z przodu nagle i ostro nie hamuje. A jak to jednak zrobi ... wdupienia sie zdarzaja. A czasem przychodzi mgla ... nawet nie taka silna, ale mamy setke takich co wdupili. Kierowca (nie-dupa) rutynowo jest wyczulony na sygnały zagrożenia, typu Owszem, ale to jednak trwa. Nie wierzę w tę "ponad sekundę". Obstawiam czas rzędu 0.3s od zauważenia http://www.youtube.com/watch?v=KsNTRhFXYxs Ile tu zajelo od chwili gdy widac bylo ze bedzie zle, do reakcji ? I czy to byla dobra reakcja ? J. 28 |
Data: Listopad 18 2013 09:18:55 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-18 08:51, J.F. pisze:
Klakson był dobrą reakcją. Miało szansę zadziałać. Zresztą - jedyna skuteczna reakcja, czyli gwałtowne hamowanie, niekoniecznie byłoby najwłaściwszą reakcją na lewym pasie przy tej prędkości ruchu (70?). Ja bym jednak z umiarem hamował. Trudno oszacować czasy, bo filmik już jest skompresowany, nie działa przeskok frame-by-frame, a konwertować, interpolować i robić doktoratu mi się nie chce. Sądzę, że "czerwona lampka" powinna się zapalić już na podstawie tempa pierwszej zmiany pasa przez sprawcę (0:15"), choć działo się to na peryferiach pola widzenia kierowcy. Poszkodowany nie wykazał wystarczającej zdolności przewidywania, choć to nie przewinienie. Jechał(a?) niezbyt udanie (lewy pas, brak wyprzedzania). P.S. Kurwowanie również jest prawidłową i stosunkowo wyważoną reakcją. :) P.S.2 - ciekawe, że laweciarz nie widział powodu do zatrzymania się. Nie mam doświadczenia, proszę o objaśnienie - czy można w takim przypadku liczyć, że opis zdarzenia jest do wyciągnięcia z policji później, na podstawie oświadczenia "to ja byłem tym trzecim pogniecionym"? -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 29 |
Data: Listopad 18 2013 09:53:24 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: J.F. | Dnia Mon, 18 Nov 2013 09:18:55 +0100, sqlwiel napisał(a): W dniu 2013-11-18 08:51, J.F. pisze: Ale trzeba doliczyc kolejna sekunde na reakcje drugiego kierowcy. A moze nawet dwie. A i tak wynik jest niepewny - hamulec bardziej skuteczny :-) Zresztą - jedyna skuteczna reakcja, czyli gwałtowne hamowanie, Wystarczylo sie o 2-3m cofnac, bez duzej zmiany predkosci. Jesli ktos z tylu sie tak blisko trzyma, to sam sobie winien :-) P.S.2 - ciekawe, że laweciarz nie widział powodu do zatrzymania się. Nie To mi wyglada ja jakas mini smieciarke ... i stoi kawalek dalej. mam doświadczenia, proszę o objaśnienie - czy można w takim przypadku Teoretycznie pewnie mozna, tym niemniej radze sie zatrzymac, przekonac ze ofiar w ludziach nie ma, numery spisac, poszkodowanemu, ktory wzywa policje dac kartke z nr rejestracyjnym i telefonem - bo inaczej to gotowi sa oskarzyc o usilowanie nieudzielenia pomocy. A tak to moze beda procenty podejrzewac, ale podstaw nie maja. Pilny termin miales i nie mogles czekac godziny, dwoch, trzech, a sprawa blacha :-) J. 30 |
Data: Listopad 18 2013 10:04:30 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-18 08:51, J.F. pisze: http://www.youtube.com/watch?v=KsNTRhFXYxs P.S. - czy ktoś byłby łaskaw wskazać mi stronkę gromadzącą takie pouczające filmiki, tzn "jak dochodzi do wypadków", a nie jak wygląda to już po fakcie? -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 31 |
Data: Listopad 18 2013 12:21:04 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: J.F | Użytkownik "sqlwiel" napisał w wiadomości grup P.S. - czy ktoś byłby łaskaw wskazać mi stronkę gromadzącą takie pouczające filmiki, tzn "jak dochodzi do wypadków", a nie jak wygląda to już po fakcie? Youtube jest tego pelny, tylko trzeba wpisac "Russian accident". Ale trzeba przyznac - wiele z ich sytuacji jest jakis dziwnych. P.S. Tam chyba naprawde kazdy z kamera jezdzi: http://www.youtube.com/watch?v=mk3oEYLhTl4 jeden wypadek, trzy kamery. J. 32 |
Data: Listopad 18 2013 12:41:33 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-11-18 12:21, J.F pisze: Użytkownik "sqlwiel" napisał w wiadomości grup Jakoś niezabałdzo :) Ten post napisałem właśnie po bezskutecznym guglaniu po youtubie za filmikami podobnymi do tego, który podlinkowałeś. Chodzi mi o filmy "pouczające", z których można jakieś wnioski dla siebie wyciągnąć, a nie tylko mówić "debil, debil, debil..." No i - w Rassiji są trochę inne warunki brzegowe :) -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 33 |
Data: Listopad 18 2013 18:59:05 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-11-18 12:21, J.F pisze: Ale trzeba przyznac - wiele z ich sytuacji jest jakis dziwnych. 3? 34 |
Data: Listopad 17 2013 12:24:12 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: mk4 | W dniu 11/16/2013 22:31, J.F. pisze: Dnia Sat, 16 Nov 2013 21:41:30 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): noga -- mk4 35 |
Data: Listopad 22 2013 13:11:11 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: anacron | W dniu 15.11.2013 00:12, Tomasz Pyra pisze: Dnia Thu, 14 Nov 2013 07:21:39 +0100, sqlwiel napisał(a): Chyba u Ciebie. Badania dowodzą, że u ludzi grających notorycznie w FPS czas reakcji skraca się do wartości nieosiągalnych dla "zwykłego" śmiertelnika. Nie da się uogólnić. Ja dla przykładu miałem sytuację w Toruniu, kiedy dosłownie przed maskę wyjechała mi B klasa. Cee'd choć postawiło bo na chwilę na dwa koła zdał test łosia. Gość za mną w merca trafił. Wszystko przy mniej więcej 70km/h. I - odpowiadając na ewentualne pytanie - tak, przez kilka lat namiętnie grywałem w FPS hucznie nazywając to e-sportem :P -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 36 |
Data: Listopad 17 2013 01:52:43 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Pepek | W dniu 2013-11-14 07:21, sqlwiel pisze: MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typuoj tam jak wynika z http://drogipubliczne.eu/drogi-publiczne-w-liczbach należy postawiÄ znak: uwaga piesi na odcinku 383 313 km i sprawa załatwiona :( 37 |
Data: Listopad 17 2013 10:05:21 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: dddddddd | W dniu 2013-11-14 07:21, sqlwiel pisze: MignÄła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaĹ reklama typu a mnie zastanawia inna: "mój mÄ ż zginÄ ł bo kierowca jechał za szybko" - 60km/h, bo ja to rozumiem inaczej: 1) "mój mÄ ż zginÄ ł, bo kierowca przejechał na czerwonym" (czego ten mÄ ż mógł siÄ ewentualnie nie spodziewaÄ) lub 2) "mój mÄ ż zginÄ ł, bo uważał, że ma bezwzglÄdne pierwszeĹstwo na pasach przed samochodem/ wyszedł na pasy mimo nadjeżdżajÄ cego pojazdu No i jak było ograniczenie do 60km/h w zabudowanym to naprawdÄ tak dużo ludzi ginÄło? (według tej reklamy powinna byÄ bardzo duża różnica po obniżeniu limitu do 50km/h) -- Pozdrawiam Ĺukasz 38 |
Data: Listopad 17 2013 12:32:44 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: mk4 | W dniu 11/17/2013 10:05, dddddddd pisze: W dniu 2013-11-14 07:21, sqlwiel pisze: Wlasie, ilekroc widze to marnowanie pieniedzy zastanawiam sie co ten jelop robil na przejsciu!! No i dlaczego za publiczna kase taka nieprawde sie glosi, ze to kierowca jechal za szybko a nie pieszy wtargnal pod nadjezdzajacy pojazd. Takie male falszowanie faktow/historii. Cos jak z tymi "obozami" w II ws. No i w koncu klamstwo powtorzone 1000 razy... Moze lepiej zrobic inna reklame - widzisz pojazd to nie wlaz na jezdnie. Tak bylo przez lata i wg mnie byl to jasny przekaz jakie sa prawa fizyki. Najwiekszy bol jest w tym, ze kluczowi krzykacze w temacie nigdy sami nie prowadza pojazdu wiec nie wiedza jak to jest z "drugiej strony". -- mk4 39 |
Data: Listopad 17 2013 16:22:43 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: John KoĹalsky |
A ten pieszy gadał może jeszcze przez komórkÄ ? :-) 40 |
Data: Listopad 18 2013 09:27:11 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Maciek | W dniu 2013-11-17 16:22, John Kołalsky pisze: A ten pieszy gadał może jeszcze przez komórkÄ ? :-)No i to jest słuszna koncepcja: zakazaÄ używania komórek na drogach publicznych! :-> -- Pozdrawiam Maciek 41 |
Data: Listopad 18 2013 09:17:44 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: WW | W dniu 2013-11-14 07:21, sqlwiel pisze: Mignęła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaś reklama typu A nie mogli do reklamy wziąć jakiegoś samochodu z systemem ABS? Na filmie cały czas ma zablokowane koła a wiec brak możliwości ominięcia pieszego. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 42 |
Data: Listopad 18 2013 09:31:56 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: Maciek | W dniu 2013-11-18 09:17, WW pisze: A nie mogli do reklamy wziąć jakiegoś samochodu z systemem ABS?To jest widocznie reklama na Polskę, kraju samochodów statystycznie pełnoletnich ;-) -- Pozdrawiam Maciek 43 |
Data: Listopad 21 2013 09:29:33 | Temat: Re: Reklama i czas reakcji | Autor: | W dniu czwartek, 14 listopada 2013 07:21:39 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał: Mignęła mi przypadkiem (bo starannie unikam) jakaś reklama typu reklama anty kierowcy pieszy nie ubrany w elementy odblaskowe na jezdni lektor ubrany na czarno i mówią tylko 50 uratuje życie pieszego a pieszy leje na wszystko idzie nie patrzy jutro będzie kierowcą i klnie że mu ktoś wtargnął po zmroku a jechał 50 |