Witam

Dzisiaj mój Pug mnie niemiło zaskoczył :(

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi - cały czas utrzymywał obroty na poziomie 2200obr/min - że tak powiem "sam" jechał. Gdy wciskałem pedał sprzęgła, żeby zmienić bieg, obroty gwałtownie rosły aż do 4500 obr/min, i nie spadały tak długo doki pedał sprzęgła był wciśnięty - w tym czasie nie naciskałem pedału gazu.

I miałem tak przez następne 500-800metrów - w tym czasie 3 razy wyłączałem silnik, bo na światłach, na luzie, silnik ryczał.
Po tym czasie, nagle wszystko ustało i wróciło do normy - pedał gazu stał się miękki, odbijał po zdjęciu nogi, obroty spadały.

Zdarzyło się Wam coś takiego?
Czy coś mi zamarzło?

Pojutrze jadę na Mazury i nie chciałbym żeby mi się coś takiego przytrafiło po drodze.

pozdrawiam
MarioM
Pug 406 2.0 16V

Hello MarioM,

Wednesday, January 2, 2008, 11:36:59 PM, you wrote:

[...]

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu
zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi

A gdzie pracuje ten pedał gazu?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi

A gdzie pracuje ten pedał gazu?

Peugeot 406 2.0 16V z 1998r

pozdrawiam
MarioM

Hello MarioM,

Wednesday, January 2, 2008, 11:52:25 PM, you wrote:

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu
zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi

A gdzie pracuje ten pedał gazu?

Peugeot 406 2.0 16V z 1998r

A dokąd wracał i ile zarobił?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

A dokąd wracał i ile zarobił?

--
Best regards,
RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

Jak zwykle idiotyczna treść postu podobnie jak głupie opisy pod.

Nie pozdrawiam

Lighter

Hello LiGhTeR,

Thursday, January 3, 2008, 11:32:17 AM, you wrote:

[...]

Jak zwykle idiotyczna treść postu podobnie jak głupie opisy pod.

Masz rację - trzeba być skończonym kretynem, żeby się podpisywać jak
zapalniczka. I to bez tear-line.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

Wed, 02 Jan 2008 23:52:25 +0100, na pl.misc.samochody,
 obywatel(ka) MarioM wypowiedział(a) takie oto słowa:

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu
zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi

Peugeot 406 2.0 16V z 1998r

Miałem tak w innym "mineciarzu" jak to nazywa francuzy mój wuja mechanik a
mianowicie w Renault Kangoo. Mi przecierała się linka gazu. I po
parudziesięciu kilometrach pękła. Na szczęście 200 metrów przed domem. Też
miałem blokowanie się gazu. CHoć nei jest powiedziane że dostała się gdziew
pod pancerz linki woda i nie przymarzło trochę.

--
Pozdro
Crash
E-mail: grek_p[at]icpnet.pl GG:234348

MarioM pisze:

Witam

Dzisiaj mój Pug mnie niemiło zaskoczył :(

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi - cały czas utrzymywał obroty na poziomie 2200obr/min - że tak powiem "sam" jechał. Gdy wciskałem pedał sprzęgła, żeby zmienić bieg, obroty gwałtownie rosły aż do 4500 obr/min, i nie spadały tak długo doki pedał sprzęgła był wciśnięty - w tym czasie nie naciskałem pedału gazu.

I miałem tak przez następne 500-800metrów - w tym czasie 3 razy wyłączałem silnik, bo na światłach, na luzie, silnik ryczał.
Po tym czasie, nagle wszystko ustało i wróciło do normy - pedał gazu stał się miękki, odbijał po zdjęciu nogi, obroty spadały.

Zdarzyło się Wam coś takiego?
Czy coś mi zamarzło?

Stawiałbym na uszkodzenie linki gazu w pancerzu i naderwane druciki jak się źle ustawią to mogą blokować linkę w pancerzu.
Ewentualnie gdzieś się linka zahaczyła.

Żeby sobie z tym doraźnie poradzić jak wystąpią takie efekty powinieneś zajrzeć pod maskę i ręką pociągnąć za linkę gazu która idzie do przepustnicy.

Ale myślę, że nie ma co eksperymentować i po prostu trzeba linkę gazu wymienić.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

On Wed, 02 Jan 2008 23:36:59 +0100, MarioM
 wrote:

Zdarzyło się Wam coś takiego?
Czy coś mi zamarzło?

Pewnie przycięłą się linka gazu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2 Sty, 23:36, MarioM  wrote:

Witam

Dzisiaj mój Pug mnie niemiło zaskoczył :(

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu
zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi - cały czas utrzymywał
obroty na poziomie 2200obr/min - że tak powiem "sam" jechał. Gdy
wciskałem pedał sprzęgła, żeby zmienić bieg, obroty gwałtownie rosły aż
do 4500 obr/min, i nie spadały tak długo doki pedał sprzęgła był
wciśnięty - w tym czasie nie naciskałem pedału gazu.

I miałem tak przez następne 500-800metrów - w tym czasie 3 razy
wyłączałem silnik, bo na światłach, na luzie, silnik ryczał.
Po tym czasie, nagle wszystko ustało i wróciło do normy - pedał gazu
stał się miękki, odbijał po zdjęciu nogi, obroty spadały.

Zdarzyło się Wam coś takiego?
Czy coś mi zamarzło?

Zdecydowanie linka gazu, ja tak miałem w swoim Renault Scenic,
obejrzyj pedał i miejsce , gdzie linka

On 2 Sty, 23:36, MarioM  wrote:

Witam

Dzisiaj mój Pug mnie niemiło zaskoczył :(

Wracając z pracy, po przejechaniu niecałego kilometra, nagle pedał gazu
zrobił się twardy i nie odbijał po zdjęciu nogi - cały czas utrzymywał
obroty na poziomie 2200obr/min - że tak powiem "sam" jechał. Gdy
wciskałem pedał sprzęgła, żeby zmienić bieg, obroty gwałtownie rosły aż
do 4500 obr/min, i nie spadały tak długo doki pedał sprzęgła był
wciśnięty - w tym czasie nie naciskałem pedału gazu.

I miałem tak przez następne 500-800metrów - w tym czasie 3 razy
wyłączałem silnik, bo na światłach, na luzie, silnik ryczał.
Po tym czasie, nagle wszystko ustało i wróciło do normy - pedał gazu
stał się miękki, odbijał po zdjęciu nogi, obroty spadały.

Zdarzyło się Wam coś takiego?
Czy coś mi zamarzło?

Zdecydowanie linka gazu. Miałem taki problem w Scenicu. Zajrzyj pod
kierownicą w miejsce, gdzie linka wchodzi do pancerza od stronu
pedału, powinno być coś widac. Najczęściej wtedy linka się częściowo
rozwarstwia, a małe druciki blokują powrót pedału. Francuz - norma.
Pozdrawiam
Waldi

waldikor24 pisze:

Zdecydowanie linka gazu. Miałem taki problem w Scenicu. Zajrzyj pod
kierownicą w miejsce, gdzie linka wchodzi do pancerza od stronu
pedału, powinno być coś widac. Najczęściej wtedy linka się częściowo
rozwarstwia, a małe druciki blokują powrót pedału. Francuz - norma.

Czasem wystarczy posmarować. Może się zabrudziła, wsiadasz z zabłoconymi butami.
--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).