On Sun, 14 Oct 2007 21:58:15 +0200 "darnok"
napisal(a):
[...]
Moim zdaniem stary akumulator byl zwarciem i podlaczenie drugiego auta nic
nie dawalo.
Trzeba bylo odpiac kleme od starego aku i przewodami odpalic z drugiego auta
bez uzycia uszkodzonego aku.
Bys wiedzial czy wymiana aku pomoze.
Kurcze, na to nie wpadłem :)
Thx
Czy też coś mogło paść ?
stary akumulator
To w takim razie do wymiany. Sprzedaje wlasnie Clio i nowy wlasciciel kupi
aku. Balem sie tylko czy to nie rozrusznik padl.
Ale wczesniej autkiem jezdzilem bez zadnych problemow a tym bardziej
objawow padajacego rozrusznika. Odpalal za 1szym strzalem :)
4 |
Data: Pa?dziernik 14 2007 22:53:34 |
Temat: Re: Rozladowany do zera akumulator - problemy - Clio II 1.2 |
Autor: Jacek K. |
Użytkownik napisał w wiadomości
Witam,
macie może pomysł co mogło się zepsuć w takiej sytuacji.
Cliowka 1.2 '99 rok. Aku niby 2 letni. Samochód stał ok 2 miechy na
alarmie. Efekt łatwy do przewidzenia -aku do zera się rozładował.
Dzisiaj próbowałem odpalić go przewodami. Po 30 min walce poddałem się.
Jedyne co się działo to po przekręcaniu kluczyk dobiegało pyknięcie i
przygasały wszystkie kontroliki :(. Rozrusznik nie chciał kręcić.
Później próbowałem metody na hol -? to samo. Rozrusznik nie zakręcił i
przygasały (żażyły się) kontrolki.
Czy wymiana akumulatora na nowy coś da ? Czy też coś mogło paść ?
Macie jakieś pomysły ?
Jak sie rozladowal to trzeba go naladowac a nie cudowac
Pozdr.
J.K.
5 |
Data: Pa?dziernik 15 2007 22:20:10 | Temat: Re: Rozladowany do zera akumulator - problemy - Clio II 1.2 | Autor: R2r |
pisze:
[...] Rozrusznik nie chciał kręcić.
Później próbowałem metody na hol -? to samo. Rozrusznik nie zakręcił i
przygasały (żażyły się) kontrolki.[...]
A co to za metoda? Po co kręcić rozrusznikiem gdy próbuje się uruchomić przez holowanie (ew. pchanie)?
--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________
6 |
Data: Pa?dziernik 16 2007 22:54:43 | Temat: Re: Rozladowany do zera akumulator - problemy - Clio II 1.2 | Autor: zenek |
Użytkownik napisał w wiadomości
Witam,
macie może pomysł co mogło się zepsuć w takiej sytuacji.
Cliowka 1.2 '99 rok. Aku niby 2 letni. Samochód stał ok 2 miechy na
alarmie. Efekt łatwy do przewidzenia -aku do zera się rozładował.
Dzisiaj próbowałem odpalić go przewodami. Po 30 min walce poddałem się.
Jedyne co się działo to po przekręcaniu kluczyk dobiegało pyknięcie i
przygasały wszystkie kontroliki :(. Rozrusznik nie chciał kręcić.
Później próbowałem metody na hol -? to samo. Rozrusznik nie zakręcił i
przygasały (żażyły się) kontrolki.
Myślę ,że mógł być zły styk na żabkach kabli między akumulatorami.
A z którego biegu próbowałeś uruchomić na hol ? I po co kręciłeś rozrusznikiem na holu ?
Pozdrawiam
zenek
| | |