Grupy dyskusyjne   »   Samochód na "2 lata" ?!

Samochód na "2 lata" ?!



1 Data: Grudzien 29 2011 10:16:58
Temat: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

Kłaniam się bardzo nisko :)

Nieciekawa sytuacja mnie zmusiła, abym w ciągu miesiąca kupił auto...a z racji faktu, że nie mam nikogo pod ręką - pytam was o zdanie - co wybrać?

Poniżej chciałbym wymienić kilka aut które by mnie interesowały... gdybyście mogli napisać o nich więcej "-" ale również "+"...byłbym wdzięczny.

Citroen AX
Daewoo Lanos/Tico/Nexia
Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe pieniądze... gdzie jest haczyk?) Fiesta/Sierra
Mazda 323
Opel Astra/Corsa/Kadett
Peugeot 106/205/306
Skoda Felicia/Favorit
Toyota Celica/Corolla
VW Golf/Polo
Volvo... może jakieś stare?

Sami widzicie o co mi chodzi...generalnie.

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Pomożecie?



2 Data: Grudzien 29 2011 10:26:45
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

3 Data: Grudzien 29 2011 10:49:43
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 


dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

ciezko bedzie znalezc jezdzacego wolnossacego ktory sie trzyma kupy, ale polecam. jezdzilem p106 swego czasu w stanie tragicznym i nie powiem:) fajna zabawka:)
odpalal w kazdy mroz, malo zarl i jezdzil

4 Data: Grudzien 29 2011 11:18:12
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 


Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

1.4 top ZUO ;-)
problemy z przegrzewaniem i odkształcającą się głowicą
1,5 - ok.

najtańsze chyba będzie tico z LPG.

5 Data: Grudzien 29 2011 11:19:47
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Zapomniałem o Saxo właśnie. Podoba mi się. Przeglądam alledrogo i gdzieniegdzie nawet z gazem można dostać :) Orientujesz się może jak wyglądają ceny części? Wiadomo... w jednym aucie droższe to a tańsze tamto - chodzi mi o proste uogólnienie. Jak to się kształtuje u francuzów?

6 Data: Grudzien 29 2011 11:20:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

Zapomniałem o Saxo właśnie. Podoba mi się. Przeglądam alledrogo i
gdzieniegdzie nawet z gazem można dostać :) Orientujesz się może jak
wyglądają ceny części? Wiadomo... w jednym aucie droższe to a tańsze
tamto - chodzi mi o proste uogólnienie. Jak to się kształtuje u francuzów?

Oprocz rzadkich/luksusowaych marek ceny czesci sa bardzo podobne niezaleznie
marki i modelu.

Dysiek

7 Data: Grudzien 29 2011 12:13:33
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin XWindowsMen

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Zapomniałem o Saxo właśnie. Podoba mi się.

http://www.euroncap.com/Player.aspx?nk=51407b9a-
d838-4ba0-8618-14986ce80f02&sel=130126B8-9E2D-4638-AEB4-9B1F63D84249

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

8 Data: Grudzien 29 2011 12:18:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin to

http://www.euroncap.com/Player.aspx?nk=51407b9a-
d838-4ba0-8618-14986ce80f02&sel=130126B8-9E2D-4638-AEB4-9B1F63D84249

http://tiny.pl/hjcqr

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Grudzien 29 2011 13:42:39
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:18, to pisze:

http://tiny.pl/hjcqr

Dzięki... wiem... Chyba tylko w czołgu jest bezpiecznie. Na chłopski rozum... nie kupować nic mniejszego jak Punt/Golf/ZX? Tak? To mi da namiastkę, że nie wyląduje na OIOM'ie?

10 Data: Grudzien 29 2011 12:46:37
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin XWindowsMen

Dzięki... wiem... Chyba tylko w czołgu jest bezpiecznie. Na chłopski
rozum... nie kupować nic mniejszego jak Punt/Golf/ZX? Tak? To mi da
namiastkę, że nie wyląduje na OIOM'ie?

Punto i ZX raczej nie da.

Np. Lanos jest całkiem mocny:
http://tiny.pl/hjcq4

Golf taki, jakiego da się kupić za 3 tys. raczej bezpieczny nie będzie...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

11 Data: Grudzien 29 2011 11:32:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:

On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
  wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

12 Data: Grudzien 29 2011 11:40:42
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-29 11:32, s2k pisze:

W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

No to nie wiem jakiego miałeś tego diesla i w jakim stanie, ale ja mam 14 letniego 1,9TD z przebiegiem licznikowym 405000 i jakoś nie miałem/ nie mam problemów z odpaleniem w zimę. Wystarczy zadbać o świece i aku to diesel musi wtedy odpalić.

13 Data: Grudzien 30 2011 11:56:14
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 11:40, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2011-12-29 11:32, s2k pisze:
W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

No to nie wiem jakiego miałeś tego diesla i w jakim stanie, ale ja mam
14 letniego 1,9TD z przebiegiem licznikowym 405000 i jakoś nie miałem/
nie mam problemów z odpaleniem w zimę. Wystarczy zadbać o świece i aku
to diesel musi wtedy odpalić.

Miałem nowe aku centra plus i nowe świece żarowe Beru. Samochód to Ford Fiesta 1991 r budy a silniki trzy i każdy gówniany.
Co Ci z aku i świec jak kompresja nieidealna?!

14 Data: Grudzien 30 2011 12:37:14
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 11:56, s2k pisze:


Miałem nowe aku centra plus i nowe świece żarowe Beru. Samochód to Ford
Fiesta 1991 r budy a silniki trzy i każdy gówniany.
Co Ci z aku i świec jak kompresja nieidealna?!

Kumpel miał mondka mk1 1,8TD i też jak przyszły lekkie mrozy to nie odpalał. A kompresje miał prawie książkową (była sprawdzana), nowe świece, nowe aku oraz rozrusznik po regeneracji (kręcił jak głupi). Jak było powyżej -5 stopni to fura mu hulała, jak było poniżej -5 to praktycznie nie do odpalenia samochód (chyba że był zawzięty i go łechtał długo to w końcu odpalił). Więc chyba te opinie o silniku fordowym 1,8D/TD nie były wzięte z kapelusza, że jak tylko lekkei mrozy to forda nie odpalisz. Jednym słowem ford gówno wort.
Przez ostatnie 6 lat jeżdżę trzecim dieslem i żaden nie miał problemów z odpaleniem. Pierwszy był golf MK2 1,6D (silnik nie miał najlepszej kompresji, palił troszkę oleju jakieś 1,5 litra na 10kkm) odpalał w zimę (w miarę dobre aku, w silne mrozy zabierany na noc do domu, nowe świece), druga była astra F z 1,7D oplowskim silnikiem (słabe to to, mulaste, ale bezawaryjne) po wymianie aku paliła w mrozy (bez ruszania świec). Aktualnie mam Golfa MK3 1,9TD i pali bez problemu. Teraz będzie jego 4 zima w moich rękach, po wymianie aku (zaraz po kupnie w 2008r) i wymianie jakiś miesiąc temu jednej świecy. I jakoś nie mam problemów. Fura garażowana pod chmurką :)

15 Data: Grudzien 29 2011 11:55:34
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:32, s2k pisze:

Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

Stary? Czyli jaki? Do którego roku "pi x drzwi" wystrzegać się diesla?

16 Data: Grudzien 29 2011 15:46:11
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: AL 

W dniu 2011-12-29 11:32, s2k pisze:

W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

ja na wlasnej skorze (choc auto sluzylo wiele lat zonie na dojazdy do pracy) przerobilem m.in., AX 1.5D (ta mocniejsza wersje 58KM).  Autko dziennie robilo po 70-80km min - racdzej bez problemowo.
Sprzedawalismy je znajomemu jakies 2 lata temu jak na liczniku mial ok. 350tys km a silnik wciaz byl pelny wigoru.
Wiem, ze do dzisiaj jezdzi (gdzies w Krakowie) i sie trzyma kupy.
Bardzo przyjemne to bylo autko - i b.tanie w eksploatacji - zima miescil sie w 4-4.5l/100km (Katowice - zazwyczaj z 3-4rema osobami na pokladzie).

Kiedys mialem tez F.Escorta (kupilem jako 2 lataka i sprzedawalem jako 5-cio latka) - rocznik 1996 - wersja RFN :)
Ze wszystkich aut jaki mialem to F.Escort byl najbardziej awaryjny - niemal skarbonka - najgorzej je wspominam.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

17 Data: Grudzien 30 2011 11:58:37
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 15:46, AL pisze:

W dniu 2011-12-29 11:32, s2k pisze:
W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

ja na wlasnej skorze (choc auto sluzylo wiele lat zonie na dojazdy do
pracy) przerobilem m.in., AX 1.5D (ta mocniejsza wersje 58KM). Autko
dziennie robilo po 70-80km min - racdzej bez problemowo.
Sprzedawalismy je znajomemu jakies 2 lata temu jak na liczniku mial ok.
350tys km a silnik wciaz byl pelny wigoru.
Wiem, ze do dzisiaj jezdzi (gdzies w Krakowie) i sie trzyma kupy.
Bardzo przyjemne to bylo autko - i b.tanie w eksploatacji - zima miescil
sie w 4-4.5l/100km (Katowice - zazwyczaj z 3-4rema osobami na pokladzie).

Kiedys mialem tez F.Escorta (kupilem jako 2 lataka i sprzedawalem jako
5-cio latka) - rocznik 1996 - wersja RFN :)
Ze wszystkich aut jaki mialem to F.Escort byl najbardziej awaryjny -
niemal skarbonka - najgorzej je wspominam.


Boś kupił gówno:) Nie ważne czy FORD, BMW, AUDI ,FIAT jak dorżniete to się będzie psuć. Z tego co pamiętam liczniczek Escorcika kasował się po 100 000 na 000 000 tak?;]

18 Data: Grudzien 30 2011 12:44:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: AL 

W dniu 2011-12-30 11:58, s2k pisze:

W dniu 2011-12-29 15:46, AL pisze:
W dniu 2011-12-29 11:32, s2k pisze:
W dniu 2011-12-29 10:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen
 wrote:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)


Broń boże przed starym dieslem, ciągły kłopot i wysokie koszta
eksploatacji. Diesel musi mieć super kondycje : kompresja, mocny
akumulator, rozrusznik w supertanie, alternator w super stanie, pompa
wtryskowa w super stanie, świece żarowe w superstanie. Jeden parametr
odpada od normy i czekasz na śmieciarkę aż zapalisz na line.

Przerobione na swojej skórze.

ja na wlasnej skorze (choc auto sluzylo wiele lat zonie na dojazdy do
pracy) przerobilem m.in., AX 1.5D (ta mocniejsza wersje 58KM). Autko
dziennie robilo po 70-80km min - racdzej bez problemowo.
Sprzedawalismy je znajomemu jakies 2 lata temu jak na liczniku mial ok.
350tys km a silnik wciaz byl pelny wigoru.
Wiem, ze do dzisiaj jezdzi (gdzies w Krakowie) i sie trzyma kupy.
Bardzo przyjemne to bylo autko - i b.tanie w eksploatacji - zima miescil
sie w 4-4.5l/100km (Katowice - zazwyczaj z 3-4rema osobami na pokladzie).

Kiedys mialem tez F.Escorta (kupilem jako 2 lataka i sprzedawalem jako
5-cio latka) - rocznik 1996 - wersja RFN :)
Ze wszystkich aut jaki mialem to F.Escort byl najbardziej awaryjny -
niemal skarbonka - najgorzej je wspominam.


Boś kupił gówno:) Nie ważne czy FORD, BMW, AUDI ,FIAT jak dorżniete to
się będzie psuć. Z tego co pamiętam liczniczek Escorcika kasował się po
100 000 na 000 000 tak?;]

kupilem z oryg. przebiegiem ok 60kkm (jako 2latka z wszelkimi fakturami, przegladami, etc) - samochod nie byl dorzniety.

Sprzedawalem z lekko powyzej 100kkm
O ile pamietam - licznik sie nie kasowal po 100kkm

Jeszcze jedno - rdza na tylnych blotnikach - niesamowicie trudna do zwalczenia.

Teraz obserwuje focusa sasiada - rdza, rdza, rdza - tylna klapa i dolne brzegi drzwi.

Firmowe mondeo MK3 - dolne ranty tylnych drzwi po 6-ciu latach - rdza

Ford to po prostu juz tak ma.



--
pozdr
Adam (AL)
TG

19 Data: Styczen 03 2012 12:22:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-12-30 11:58, s2k pisze:

Ze wszystkich aut jaki mialem to F.Escort byl najbardziej awaryjny -
niemal skarbonka - najgorzej je wspominam.

Boś kupił gówno:)

Różne opinie mają ludzie o różnych modelach i różne urban legend krążą.
Ale nawet fani forda polecają inne modele, nawet starą sierrę, zamiast escorta

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

20 Data: Styczen 03 2012 13:57:53
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 03 Jan 2012 12:22:23 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Różne opinie mają ludzie o różnych modelach i różne urban legend krążą.
Ale nawet fani forda polecają inne modele, nawet starą sierrę, zamiast escorta

U mnie w "szeroko pojetej rodzinie" byl Escort, kupiony jako 3-latek,
sprzedany jako 13-latek. Najslabsza wersja silnikowa, czyli 1.3 i 60 KM.

Rocznie robil 10-15 tys. Sprawowal sie dobrze, kosztownych napraw nie bylo,
rdzewial ale bez przesady. Dalo sie nim trzymac stale 130-150 w dluzszych
trasach i palil wtedy ok. 9 l/100. Przy spokojnej jezdzie 6-7 l.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

21 Data: Grudzien 29 2011 12:12:15
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Jarek Andrzejewski

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4 lub
1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Super auta, jak komuś się kończyny znudziły albo ma wokół siebie pole
siłowe.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

22 Data: Grudzien 29 2011 13:14:48
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: =Marcos= 

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Jeździłem przez 4 lata Peugeotem 106 1.0 LPG (miał wtedy 10-14 lat). Teraz jeżdżę od 8 miesięcy Fordem Focusem TDCi z 2003 roku i już był u mechanika więcej razy (tak z 8, za każdym razem z czym innym - wszystko się nagle zaczęło sypać po pół roku bezawaryjnej jazdy).

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

23 Data: Grudzien 29 2011 19:40:20
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: zdan 

W dniu 2011-12-29 13:14, =Marcos= pisze:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Jeździłem przez 4 lata Peugeotem 106 1.0 LPG (miał wtedy 10-14 lat).
Teraz jeżdżę od 8 miesięcy Fordem Focusem TDCi z 2003 roku i już był u
mechanika więcej razy (tak z 8, za każdym razem z czym innym - wszystko
się nagle zaczęło sypać po pół roku bezawaryjnej jazdy).

Czyli moje odczucia co do tego czegoś (bo autem tego nie nazwę)
były właściwe. A kiedyś tutaj chcieli mnie zjeść, jak napisałem,
że to bardzo drogi w naprawach samochód. I też co chwilę z nim
w serwisie byłem.

--
Pozdrawiam
Piotr Zdankiewicz

24 Data: Grudzien 29 2011 20:22:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: =Marcos= 

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Jeździłem przez 4 lata Peugeotem 106 1.0 LPG (miał wtedy 10-14 lat).
Teraz jeżdżę od 8 miesięcy Fordem Focusem TDCi z 2003 roku i już był u
mechanika więcej razy (tak z 8, za każdym razem z czym innym - wszystko
się nagle zaczęło sypać po pół roku bezawaryjnej jazdy).

Czyli moje odczucia co do tego czegoś (bo autem tego nie nazwę)
były właściwe. A kiedyś tutaj chcieli mnie zjeść, jak napisałem,
że to bardzo drogi w naprawach samochód. I też co chwilę z nim
w serwisie byłem.

Właśnie mam bardzo ambiwalentny stosunek do Focusa. Super się trzyma drogi, bardzo przyjemnie się prowadzi i jest wygodny dla wysokiego kierowcy (dużo porównania nie mam, wg ilości przejechanych km: Peugeot 106, Toyota Corolla kombi 1999, Peugeot Partner, Peugeot 206, Toyota Yaris, Ford Ka, Fiat Panda). Ale co z tego jak psują się w nim rzeczy, które można zdiagnozować chyba tylko magicznie. Żeby naprawić pierdołę z ładowaniem (diody prostownicze w alternatorze, jak się okazało), musiałem zostawić auto u różnych mechaników 3 razy i wymieniali rzeczy w ciemno, aż trafili (komputer nic nie sugerował).

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

25 Data: Grudzien 30 2011 12:10:24
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 20:22, =Marcos= pisze:

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Jeździłem przez 4 lata Peugeotem 106 1.0 LPG (miał wtedy 10-14 lat).
Teraz jeżdżę od 8 miesięcy Fordem Focusem TDCi z 2003 roku i już był u
mechanika więcej razy (tak z 8, za każdym razem z czym innym - wszystko
się nagle zaczęło sypać po pół roku bezawaryjnej jazdy).

Czyli moje odczucia co do tego czegoś (bo autem tego nie nazwę)
były właściwe. A kiedyś tutaj chcieli mnie zjeść, jak napisałem,
że to bardzo drogi w naprawach samochód. I też co chwilę z nim
w serwisie byłem.

Właśnie mam bardzo ambiwalentny stosunek do Focusa. Super się trzyma
drogi, bardzo przyjemnie się prowadzi i jest wygodny dla wysokiego
kierowcy (dużo porównania nie mam, wg ilości przejechanych km: Peugeot
106, Toyota Corolla kombi 1999, Peugeot Partner, Peugeot 206, Toyota
Yaris, Ford Ka, Fiat Panda). Ale co z tego jak psują się w nim rzeczy,
które można zdiagnozować chyba tylko magicznie. Żeby naprawić pierdołę z
ładowaniem (diody prostownicze w alternatorze, jak się okazało),
musiałem zostawić auto u różnych mechaników 3 razy i wymieniali rzeczy w
ciemno, aż trafili (komputer nic nie sugerował).


Czasami komputer w FOCUSIE nie jest od VAG?!;]
Jak tu u mechanika ładowanie robisz to co się dziwisz. Jeździsz do niewykwalifikowanej kadry i psioczysz;P
Super fachowcy jak nie umieją zmierzyć ładowania.
Uważaj żeby Ci koła podczas jazdy nie odpadły!
Ojcze prowadź!

26 Data: Grudzien 30 2011 12:05:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 


Czyli moje odczucia co do tego czegoś (bo autem tego nie nazwę)
były właściwe. A kiedyś tutaj chcieli mnie zjeść, jak napisałem,
że to bardzo drogi w naprawach samochód. I też co chwilę z nim
w serwisie byłem.


Nowy z salonu miałeś czy dojechane 10 letnie gówno?

27 Data: Grudzien 30 2011 22:37:33
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: zdan 

W dniu 2011-12-30 12:05, s2k pisze:


Czyli moje odczucia co do tego czegoś (bo autem tego nie nazwę)
były właściwe. A kiedyś tutaj chcieli mnie zjeść, jak napisałem,
że to bardzo drogi w naprawach samochód. I też co chwilę z nim
w serwisie byłem.


Nowy z salonu miałeś czy dojechane 10 letnie gówno?

Pytasz czy gówno z salonu czy gówno 10 letnie? A jaka to różnica?
Jak go kupiłem miał 4 lata i był serwisowany w ASO.

--
Pozdrawiam
Piotr Zdankiewicz

28 Data: Grudzien 30 2011 12:04:06
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 13:14, =Marcos= pisze:

Citroen AX

dorzuć do listy saxo i zamiast gazu pomyśl o wolnossącym dieslu (1,4
lub 1,5, w peugeocie 106 też bywał zdaje się)

Jeździłem przez 4 lata Peugeotem 106 1.0 LPG (miał wtedy 10-14 lat).
Teraz jeżdżę od 8 miesięcy Fordem Focusem TDCi z 2003 roku i już był u
mechanika więcej razy (tak z 8, za każdym razem z czym innym - wszystko
się nagle zaczęło sypać po pół roku bezawaryjnej jazdy).

TDCi Cammon Rail bardzo wymagający system zasilania w wydaniu 2003r to czegoś ty się spodziewał?! Przecież ktoś to kupił żeby tłuc kilometry i nawet jak wydaje Ci się że ma 200 000 na liczniku to z pewnością ma koło 500 000.Ktoś ten szajs Ci sprzedał bo już nie było czym jechać;/

Nie ma jak benzna, jest dużo mniej wymagająca, jej serwis jest nie porównywalnie łatwiejszy i tańszy.

Druga sprawa, gdzie go serwisujesz? Tego sprzętu nie powinien dotykac ktoś bez pojęcia wkładając najtańsze części.

Napisz proszę liste co Ci się posypało.

29 Data: Grudzien 29 2011 10:30:46
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen napisał(a):

Pomożecie?

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
:)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

30 Data: Grudzien 29 2011 11:21:26
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 10:30, MadMan pisze:

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
Podoba mi się jeszcze Nissan Sunny... ale jak stałem w Biedronce w kolejce to mówili, że jak u azjata coś walnie to już na amen i ceny części zaporowe...

31 Data: Grudzien 29 2011 11:26:24
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

Podoba mi się jeszcze Nissan Sunny... ale jak stałem w Biedronce w kolejce
to mówili, że jak u azjata coś walnie to już na amen i ceny części
zaporowe...

Za 3 tys to bedzie jeszcze made in japan i gwarantuje ci, ze w silniku nic
ci nie padnie o ile ktos w miare dbal. A co do tego ze na amen i ze czesci
zaporowe to zwykla legenda miejska.

Dysiek

32 Data: Grudzien 29 2011 11:54:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:26, Dysiek pisze:

Za 3 tys to bedzie jeszcze made in japan i gwarantuje ci, ze w silniku nic
ci nie padnie o ile ktos w miare dbal. A co do tego ze na amen i ze czesci
zaporowe to zwykla legenda miejska.

Dysiek

OK - to już nie powtarzam dalej tej legendy :)

33 Data: Styczen 03 2012 12:26:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-12-29 11:21, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 10:30, MadMan pisze:

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
Podoba mi się jeszcze Nissan Sunny... ale jak stałem w Biedronce w kolejce to mówili, że jak u azjata coś walnie to już na amen i ceny części zaporowe...

Ujeżdżam nissana primerę z podobnego okresu, już nie japończyk, ale i tak mechanicznie
bardzo przyzwoity, a ceny części dość przeciętne. Zresztą jak to w starych samochodach.
Najgorzej że blachy ruda żre.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

34 Data: Grudzien 29 2011 12:14:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin MadMan

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
:)

Kolejny samochód, w którym pojęcie "bezpieczeństwa biernego" nie
istnieje...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

35 Data: Grudzien 30 2011 09:19:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:14, to pisze:

begin MadMan

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
:)

Kolejny samochód, w którym pojęcie "bezpieczeństwa biernego" nie
istnieje...


A Sunny?

36 Data: Grudzien 30 2011 12:54:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin XWindowsMen

A Sunny?

Nie wiem, ale nie spodziewam się rewelacji.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

37 Data: Grudzien 30 2011 12:11:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 13:14, to pisze:

begin MadMan

Kup Swifta. Ja kupiłem i się nie zawiodłem. No, może dobrze trafiłem...
:)

Kolejny samochód, w którym pojęcie "bezpieczeństwa biernego" nie
istnieje...

Za 3000 chcesz bezpieczeństwo?!

38 Data: Grudzien 29 2011 10:33:28
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kajetan Malkontowicz 

W dniu 2011-12-29 10:16, XWindowsMen pisze:

Citroen AX
ciężko znaleźÄ‡ sensowny egzemplarz

Daewoo Lanos/Tico/Nexia
Tanie części, toczydła, ogólnie da się coś dopasować do Twoich oczekiwań
Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Za duży rozrzut. Między CC a Palio jest przepać.
Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?) Fiesta/Sierra
Escort to rdza. A co do wyposażenia - za 3k zł to się módl żeby
standardowe rzeczy działały. Stare tanie auto z bajerami to kłopoty na
dzień dobry.
Mazda 323
Za 3k? Chyba zeskrobana z latarni.
Opel Astra/Corsa/Kadett
Do kupienia, rdzewieje.
Peugeot 106/205/306
Skoda Felicia/Favorit
Rdzewieje, ale za mała cenę masz w miarę niezawodne auto.
Toyota Celica/Corolla
Za tą cenę zapomnij, ewentualnie ściągnięta z przystanku.
VW Golf/Polo
VW trzyma cenę, nie da się.

Z takim budżetem szukaj prostego taniego w utrzymaniu auta w dobrym
stanie, a nie luksusowych staruszków w których się co chwila coś będzie
sypać. Celuj w Opla/Dełu/Skodę.

--
pozdrowienia
Kajetan
http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa

39 Data: Grudzien 29 2011 11:19:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 

Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Za duży rozrzut. Między CC a Palio jest przepać.

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

40 Data: Grudzien 29 2011 11:23:33
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:19, PM pisze:

Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Za duży rozrzut. Między CC a Palio jest przepać.

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

CC... tak palnąłem z sufitu. W moim przedziale to celuje pewnie w Punto/Tipo/Uno... nie wiem czy coś lepszego z Fiata uciągnę z 3ooo...?

41 Data: Grudzien 29 2011 12:20:43
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin XWindowsMen

CC... tak palnąłem z sufitu. W moim przedziale to celuje pewnie w
Punto/Tipo/Uno... nie wiem czy coś lepszego z Fiata uciągnę z 3ooo...?

Cała ta menażeria to trumny na kołach. Tu masz Seicento:
http://tiny.pl/hjcq9

CC i Uno są jeszcze gorsze. Tipo niby większe, ale już w swoich czasach
uchodził za papierową konstrukcję.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

42 Data: Grudzien 30 2011 09:18:29
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:19, PM pisze:

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

:( Ktoś jeszcze może potwierdzić/zaprzeczyć?

43 Data: Grudzien 30 2011 16:11:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-30 09:18, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 11:19, PM pisze:

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

:( Ktoś jeszcze może potwierdzić/zaprzeczyć?

a cos ty sie spodziewal?

44 Data: Styczen 03 2012 12:30:44
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-12-30 09:18, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 11:19, PM pisze:

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

:( Ktoś jeszcze może potwierdzić/zaprzeczyć?

Siódemkę LPG to kompakt może spali, ale na trasie.
W mieście (prawdziwym mieście! Czytaj: średnia <= 20km/h)
wspomniane 10L to nadal niedużo...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

45 Data: Grudzien 30 2011 18:21:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-12-29 11:19, PM pisze:

Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Za duży rozrzut. Między CC a Palio jest przepać.

palio w mieście zżerał 10L lpg jak na 1.2L to jakiś horror.

Jaki to horror - całkiem normalne zużycie. Tylko jeszcze jedno
pytanie, co kto uważa za miasto...

46 Data: Grudzien 29 2011 10:46:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

w tej cenie trafisz niezbyt nadgryzionego punciaka z lpg, tico wybierasz jakie chcesz ale to bardzo bardzo male jest, lanos to pancerny samochod i naprawia sie jak punciaka - mlotkiem i srubokretem;)

te auta sa w miare ekonomiczne(zwlaszcza w naprawach wiec jak cos sie spartoli to za grosze kupujesz czesci).

punto 1 znam dosc dobrze i jesli mialbym wybierac to nie balbym sie. upierdliwe moga byc zapieczone sruby po mechanikach od siedmiu boleści, ktorzy montuja tanie sruby maszynowe nieodporne na korozje...
ale jak oddasz innemu mechanikowi to niech sie meczy:)

ogolnie w tym pulapie cen bierzesz co jest
np
http://otomoto.pl/fiat-punto-C22310768.html

za 1750 ale pewnie ukryte niespodzianki to ogolnie w budzecie zarezerwuj na te cuda 500pln

jest w czym wybierac:)

47 Data: Grudzien 29 2011 10:47:51
Temat: post scriptum
Autor: Michał sirapacz Gut 

jak wybierzesz jakiekolwiek auto na gaz KONIECZNIE sprawdz date waznosci butli.
nie chcialbys chyba kupowac butli i wielozaworu za pincet czy osiemset po pierwsztm roku twojej eksploatacji:)

48 Data: Grudzien 29 2011 11:53:32
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 10:46, Michał sirapacz Gut pisze:

jest w czym wybierac:)

Widzę, oglądam...dzięki! :)

49 Data: Grudzien 29 2011 12:16:37
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Michał sirapacz Gut

w tej cenie trafisz niezbyt nadgryzionego punciaka z lpg

http://www.euroncap.com/Player.aspx?
nk=06738b88-7775-40b8-9fb3-0c5548c186d7&sel=5E6626EA-D7A5-45E6-AB16-
A978FA645313

tico wybierasz
jakie chcesz

Tutaj dodatkowa atrakcja w postaci możliwości przebicia klatki piersiowej
kolumną kierowniczą.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

50 Data: Grudzien 29 2011 12:17:39
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin to

http://www.euroncap.com/Player.aspx?
nk=06738b88-7775-40b8-9fb3-0c5548c186d7&sel=5E6626EA-D7A5-45E6-AB16-
A978FA645313

http://tiny.pl/hjcq7

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

51 Data: Grudzien 29 2011 17:48:20
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: .Peeter 

"to" wrote:

http://www.euroncap.com/Player.aspx?
nk=06738b88-7775-40b8-9fb3-0c5548c186d7&sel=5E6626EA-D7A5-45E6-AB16-
A978FA645313
http://tiny.pl/hjcq7

To już szrotwagen golf mk3 jest znacznie bezpieczniejszy... Fakt,
że golfy są szpetne, pospolite, mają biedne wyposażenie i są lubiane
przez tjuningowców z małych miejscowości, ale za to zadbany jest
nie do zajechania. Z silników - 1.8 AAM 75KM - jeździ całkiem znośnie
jak na swoje marne 75 koni, na pewno jest bardziej dynamiczny od ~50
konnych pokurczów, pije około 8 w mieście przy normalnej jeździe,
a przy tym jest całkiem wytrzymały. Jest jeszcze 1.8 w wersji 90
konnej, znacznie żwawszej, chlejące i nie jadące 2.0 8v, oraz 2.0 16v,
które całkiem fajnie się zbiera, ale wypić też lubi. O 1.9TD nie mówię,
wprawdzie silnik nie do zabicia, tylko co z tego, jak mk3 z tym
silnikiem może służyć najwyżej jako wytrząsarka cellulitu, albo cela
do tortur akustycznych. A no i jeszcze jedna wada mk3 - RDZA -
- żre chyba każdy egzemplarz, najczęstsze miejsca to tylna klapa,
nadkola, progi, drzwi, podłoga i przednie błotniki...

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem,
czy da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Pozdrawiam
..Peeter

52 Data: Grudzien 29 2011 22:19:45
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

53 Data: Grudzien 30 2011 08:44:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:

begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i klimą

54 Data: Grudzien 30 2011 09:23:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 30.12.2011 08:44, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą

Mondeo to "to samo co Escort" czy coś się zmieniło? Jakiś szrot widzę za 3k już...

55 Data: Grudzien 30 2011 09:33:09
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 09:23, XWindowsMen pisze:

W dniu 30.12.2011 08:44, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą

Mondeo to "to samo co Escort" czy coś się zmieniło? Jakiś szrot widzę za
3k już...
Akurat mowa była o golfie, ale mondeo mk1 tak samo szybko gnije jak escort. Do tego większe, cięższe i więcej pali.

56 Data: Styczen 05 2012 08:12:24
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: karbar 

On 30.12.2011 09:33, Kamil 'Model' wrote:


Mondeo to "to samo co Escort" czy coś się zmieniło? Jakiś szrot widzę za
3k już...
Akurat mowa była o golfie, ale mondeo mk1 tak samo szybko gnije jak
escort. Do tego większe, cięższe i więcej pali.

Jeździłem Escortem z 1996 roku, dziadek jeździł też takim autem. Do tego wśród bliskich znajomych miałem użytkownika escorta z 1999r. Rdzewiały. Ranty nadkoli, progi, trochę podłogi, jeden miał odtwarzane tylne podłużnice.

Teraz jeżdżę Mondeo z 1996 roku - na pewnym forum mondeo miało opinię rdzewiejącego, ale w mniej newralgicznych punktach i muszę stwierdzić, że podłogę i progi mam zdrowe. W tym roku zaczęły wychodzić bąble na rantach nadkoli i na tylnym słupku (to miejsce mnie zaskoczyło).

Jeżeli chodzi o spalanie to jeździłem escortem kombi 1,6 16v benzyna i we Wrocławiu w mrozy dochodził do 11 litrów/100km. Spokojnie jadąc po autostradzie udało mi się zejść do niecałych 7. Przy 140-150km/h na autostradzie brał koło 8,2-8,4.

Moje mondeo też jest kombi, silnik 1,8 16v benzyna (115 koni), w mrozy we Wrocławiu dochodzi do 12,5 litra. W trasach go jeszcze dobrze nie policzyłem, ale koło 7,5 l/ 100km przy spokojnej, autostradowej jeździe.

Bądź co bądź. Uważam zakup 14-15 letnich fordów za dość ryzykowny ze względu na blachy. Nie wiem jak inne auta, podejrzewam że mimo wszystko blachy to największy problem znakomitej większości samochodów za 3 tysiące...

pozdrawiam
karbar

57 Data: Grudzien 30 2011 13:46:18
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-30 08:44, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą
I nie trzeba czekać na śmieciarkę?Kiedy wymieniony rozrząd?!

58 Data: Grudzien 30 2011 14:27:52
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 13:46, s2k pisze:

W dniu 2011-12-30 08:44, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą
I nie trzeba czekać na śmieciarkę?Kiedy wymieniony rozrząd?!
Na śmieciarkę w sensie??
Że niby zgniły??
Były wymieniane progi, błotniki przednie i pospawana troszkę podłoga (były ze 2 czy 3 miejsca gdzie robiła się dziurka w podłodze). Trochę ognisk rdzy zostało (na tylnej klapie, na nadkolu) ale bez dziur, ot po po prostu na tylnej klapie pod ramką tablicy i na nadkolu od kamieni czy piachu wytarł się lakier i tam pojawił się rdzawy nalot.
Rozrząd wymieniany 55000 km temu. Na liczniku 405kkm, czy przebieg prawdziwy?? tego nie jestem w stanie stwierdzić. Jak wiadomo w Golfie MK3 licznik resetuje się po 300kkm, a mój wyświetla 105kkm.
Muszę zmienić bo on ma 3 furtki, żona w ciąży a do niego ciężko będzie zapakować wózek i w ogóle.
Miał zostać w rodzinie, ale jednak idzie do sprzedaży. Miała nim jeździć żona, ale stwierdziliśmy, że sprzedajemy jej corsę, mojego golfa i kupujemy dwa nowsze i większe autka.
Sobie chce kupić Zafirę lub coś podobnego, a dla niej coś wielkości astry. Na pewno coś bezpieczniejszego niż corsa B.

59 Data: Grudzien 30 2011 14:32:01
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 14:27, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2011-12-30 13:46, s2k pisze:
W dniu 2011-12-30 08:44, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem,
czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą
I nie trzeba czekać na śmieciarkę?Kiedy wymieniony rozrząd?!
Na śmieciarkę w sensie??
Że niby zgniły??
Były wymieniane progi, błotniki przednie i pospawana troszkę podłoga
(były ze 2 czy 3 miejsca gdzie robiła się dziurka w podłodze). Trochę
ognisk rdzy zostało (na tylnej klapie, na nadkolu) ale bez dziur, ot po
po prostu na tylnej klapie pod ramką tablicy i na nadkolu od kamieni czy
piachu wytarł się lakier i tam pojawił się rdzawy nalot.
Rozrząd wymieniany 55000 km temu. Na liczniku 405kkm, czy przebieg
prawdziwy?? tego nie jestem w stanie stwierdzić. Jak wiadomo w Golfie
MK3 licznik resetuje się po 300kkm, a mój wyświetla 105kkm.
Muszę zmienić bo on ma 3 furtki, żona w ciąży a do niego ciężko będzie
zapakować wózek i w ogóle.
Miał zostać w rodzinie, ale jednak idzie do sprzedaży. Miała nim jeździć
żona, ale stwierdziliśmy, że sprzedajemy jej corsę, mojego golfa i
kupujemy dwa nowsze i większe autka.
Sobie chce kupić Zafirę lub coś podobnego, a dla niej coś wielkości
astry. Na pewno coś bezpieczniejszego niż corsa B.

P.S. jakby co to link do ogłoszenia
http://otomoto.pl/volkswagen-golf-1-9td-klima-C22166563.html

60 Data: Grudzien 30 2011 16:08:22
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-30 14:27, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2011-12-30 13:46, s2k pisze:
W dniu 2011-12-30 08:44, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem,
czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą
I nie trzeba czekać na śmieciarkę?Kiedy wymieniony rozrząd?!
Na śmieciarkę w sensie??
Że niby zgniły??
Były wymieniane progi, błotniki przednie i pospawana troszkę podłoga
(były ze 2 czy 3 miejsca gdzie robiła się dziurka w podłodze). Trochę
ognisk rdzy zostało (na tylnej klapie, na nadkolu) ale bez dziur, ot po
po prostu na tylnej klapie pod ramką tablicy i na nadkolu od kamieni czy
piachu wytarł się lakier i tam pojawił się rdzawy nalot.
Rozrząd wymieniany 55000 km temu. Na liczniku 405kkm, czy przebieg
prawdziwy?? tego nie jestem w stanie stwierdzić. Jak wiadomo w Golfie
MK3 licznik resetuje się po 300kkm, a mój wyświetla 105kkm.
Muszę zmienić bo on ma 3 furtki, żona w ciąży a do niego ciężko będzie
zapakować wózek i w ogóle.
Miał zostać w rodzinie, ale jednak idzie do sprzedaży. Miała nim jeździć
żona, ale stwierdziliśmy, że sprzedajemy jej corsę, mojego golfa i
kupujemy dwa nowsze i większe autka.
Sobie chce kupić Zafirę lub coś podobnego, a dla niej coś wielkości
astry. Na pewno coś bezpieczniejszego niż corsa B.

Na śmieciarkę w sensie ze jak jest ślisko to ona najlepiej uciągnie żeby odpalić na line:)

61 Data: Styczen 02 2012 08:16:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 16:08, s2k pisze:

W dniu 2011-12-30 14:27, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-30 13:46, s2k pisze:
W dniu 2011-12-30 08:44, Kamil 'Model' pisze:
W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:
begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem,
czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2. Choć ja mam MK3 na
sprzedanie za niewiele większe pieniądze (5,5K PLN) z silnikiem 1,9TD i
klimą
I nie trzeba czekać na śmieciarkę?Kiedy wymieniony rozrząd?!
Na śmieciarkę w sensie??
Że niby zgniły??
Były wymieniane progi, błotniki przednie i pospawana troszkę podłoga
(były ze 2 czy 3 miejsca gdzie robiła się dziurka w podłodze). Trochę
ognisk rdzy zostało (na tylnej klapie, na nadkolu) ale bez dziur, ot po
po prostu na tylnej klapie pod ramką tablicy i na nadkolu od kamieni czy
piachu wytarł się lakier i tam pojawił się rdzawy nalot.
Rozrząd wymieniany 55000 km temu. Na liczniku 405kkm, czy przebieg
prawdziwy?? tego nie jestem w stanie stwierdzić. Jak wiadomo w Golfie
MK3 licznik resetuje się po 300kkm, a mój wyświetla 105kkm.
Muszę zmienić bo on ma 3 furtki, żona w ciąży a do niego ciężko będzie
zapakować wózek i w ogóle.
Miał zostać w rodzinie, ale jednak idzie do sprzedaży. Miała nim jeździć
żona, ale stwierdziliśmy, że sprzedajemy jej corsę, mojego golfa i
kupujemy dwa nowsze i większe autka.
Sobie chce kupić Zafirę lub coś podobnego, a dla niej coś wielkości
astry. Na pewno coś bezpieczniejszego niż corsa B.

Na śmieciarkę w sensie ze jak jest ślisko to ona najlepiej uciągnie żeby
odpalić na line:)
Hehe... Nie nie trzeba mieć śmieciarki pod ręką.

62 Data: Grudzien 30 2011 12:55:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Kamil 'Model'

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem,
czy da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Za 3k PLN to można poszukać sensownego MK2.

Ale mk2 zbyt bezpieczny nie jest, szczególnie biorąc pod uwagę jego
wiek...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

63 Data: Grudzien 30 2011 13:45:39
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: s2k 

W dniu 2011-12-29 23:19, to pisze:

begin .Peeter

Mimo wszystko to imho ciekawa pozycja obok Escorta, tylko nie wiem, czy
da się kupić za 3kpln mk3 w sensownym stanie.

Za 3 tys.? Raczej wątpię...

Nikłe szanse na samochód a nie ulepione gówno.

64 Data: Grudzien 29 2011 16:04:05
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

ale on przeciez szuka auta do 3k co jezdzi - nie ludzisz sie chyba ze konstrukcja 15 letnia bedzie porownywalna z obecnymi, abstrachujac od zmeczenia materialu czy spawania z 2 sztuk.

65 Data: Grudzien 29 2011 15:17:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Michał sirapacz Gut

ale on przeciez szuka auta do 3k co jezdzi - nie ludzisz sie chyba ze
konstrukcja 15 letnia bedzie porownywalna z obecnymi, abstrachujac od
zmeczenia materialu czy spawania z 2 sztuk.

Ale może być lepsza lub gorsza. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

66 Data: Grudzien 29 2011 18:25:24
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

W dniu 2011-12-29 16:17, to pisze:

begin Michał sirapacz Gut

ale on przeciez szuka auta do 3k co jezdzi - nie ludzisz sie chyba ze
konstrukcja 15 letnia bedzie porownywalna z obecnymi, abstrachujac od
zmeczenia materialu czy spawania z 2 sztuk.

Ale może być lepsza lub gorsza. :>

pod katem taniosci czesci dajewo i punciaki nie do pobicia:)

67 Data: Grudzien 29 2011 18:29:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Michał sirapacz Gut

pod katem taniosci czesci dajewo i punciaki nie do pobicia:)

To prawda, ale Lanos wygrywa zdecydowanie pod względem bezpieczeństwa:
http://tiny.pl/hjcq4

No i jest też dużo większym, bardziej komfortowym autem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

68 Data: Grudzien 30 2011 17:44:11
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Sebastian Kaliszewski 

to wrote:

begin Michał sirapacz Gut

pod katem taniosci czesci dajewo i punciaki nie do pobicia:)

To prawda, ale Lanos wygrywa zdecydowanie pod względem bezpieczeństwa:
http://tiny.pl/hjcq4

Ale przegrywa pod względem spalania


No i jest też dużo większym, bardziej komfortowym autem.


Tylko czy OP potrzebuje większego?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

69 Data: Grudzien 30 2011 23:52:45
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Sebastian Kaliszewski

Tylko czy OP potrzebuje większego?

Lanos jakiś przeogromny nie jest...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

70 Data: Grudzien 29 2011 11:31:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: karbar 

On 29.12.2011 10:16, XWindowsMen wrote:


Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?)

Wygodny, doć duży, poprawnie się prowadzi. Halogeny nie są tylko dla ozdoby - naprawdę doświetlają pobocze. Silnik 1,6 16v i 1,8 16v dobrze radzą sobie z autkiem, 1,8 td z intercoolerem fajnie ciągnie i mało pali - niestety często dorżnięty.

Ale co do wad:
- rdza! nadkola, progi, podłużnice, podłoga - jak już się zaczęła, a się zaczęła, uwierz, niesamowicie trudna do opanowania - naprawy nieopłacalne
- 1,6 16v i 1,8 16v benzynowe sporawo palą, 1,8 td często zarżnięty i są duże problemy przy odpalaniu na mrozie, 1,3 - słaby, w miarę oszczędny, prosty w naprawach, 1,4 - pali sporo więcej niż 1,3, jeździ niewiele lepiej niż 1,3 - mz bez sensu.
- w autach teraz dostępnych notorycznie padają skrzynki przekaźników;
- szybko zużywają się nieoryginalne przełÄ…czniki zespolone (odbijanie kierunkowskazów, samoczynne włÄ…czanie świateł drogowych, grzanie się manetki aż do utraty świateł mijania włÄ…cznie);
- częste drobne i upierdliwe niedomagania elementów elektronicznych pod maską - nie unieruchamiają samochodu, ale powodują falowanie obrotów, gaśnięcie po wciśnięciu sprzęgła etc.

Auto ogólnie fajne, ale nie daj się nabrać na ładny wygląd karoserii - to co najgorsze jest od dołu.

pozdrawiam
karbar

71 Data: Grudzien 29 2011 11:37:16
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "karbar"  napisał w wiadomości
On 29.12.2011 10:16, XWindowsMen wrote:

Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?)

Wygodny, doć duży, poprawnie się prowadzi. Halogeny nie są tylko dla ozdoby - naprawdę doświetlają pobocze. Silnik 1,6 16v i 1,8 16v dobrze radzą sobie z autkiem, 1,8 td z intercoolerem fajnie ciągnie i mało pali - niestety często dorżnięty.

moj widac dorzniety, bo duzo pali. Ale moj opakowany w mondeo.

Ale co do wad:
- rdza! nadkola, progi, podłużnice, podłoga - jak już się zaczęła, a się zaczęła, uwierz, niesamowicie trudna do opanowania - naprawy nieopłacalne

Ale to jest dokladnie to - kolega szuka samochodu na 2 lata :)


- 1,6 16v i 1,8 16v benzynowe sporawo palą, 1,8 td często zarżnięty i są duże problemy przy odpalaniu na mrozie

Mam dwa, ten starszy nie ma problemow. Chyba kwestia zadbania o swiece.

J.

72 Data: Grudzien 29 2011 12:07:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-12-29 11:37, J.F pisze:

Ale co do wad:
- rdza! nadkola, progi, podłużnice, podłoga - jak już się zaczęła, a
się zaczęła, uwierz, niesamowicie trudna do opanowania - naprawy
nieopłacalne

Ale to jest dokladnie to - kolega szuka samochodu na 2 lata :)

I jak kupi nie sprawdzając, to do następnej zimy nie dojeździ.
Jak kupi i da się nabrać, że to powierzchownie do zrobienia, to się wpędzi w koszty "na dzień dobry".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613

73 Data: Grudzien 30 2011 19:58:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

W dniu 2011-12-29 11:37, J.F pisze:

Ale to jest dokladnie to - kolega szuka samochodu na 2 lata :)
A przejeździ 2 lata np. bez podłużnic, czy znajdzie magika, który je
przyzwoicie zregeneruje, za te 1-2 tys.?

--
Pozdrawiam
Maciek

74 Data: Grudzien 29 2011 11:52:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:31, karbar pisze:

Ale co do wad:
- rdza! nadkola, progi, podłużnice, podłoga - jak już się zaczęła, a się
zaczęła, uwierz, niesamowicie trudna do opanowania - naprawy nieopłacalne
- 1,6 16v i 1,8 16v benzynowe sporawo palą, 1,8 td często zarżnięty i są
duże problemy przy odpalaniu na mrozie, 1,3 - słaby, w miarę oszczędny,
prosty w naprawach, 1,4 - pali sporo więcej niż 1,3, jeździ niewiele
lepiej niż 1,3 - mz bez sensu.
- w autach teraz dostępnych notorycznie padają skrzynki przekaźników;
- szybko zużywają się nieoryginalne przełÄ…czniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włÄ…czanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włÄ…cznie);
- częste drobne i upierdliwe niedomagania elementów elektronicznych pod
maską - nie unieruchamiają samochodu, ale powodują falowanie obrotów,
gaśnięcie po wciśnięciu sprzęgła etc.

Auto ogólnie fajne, ale nie daj się nabrać na ładny wygląd karoserii -
to co najgorsze jest od dołu.

pozdrawiam
karbar

Wniosek? Taki dla laika? Ładnie wygląda i nic więcej?

75 Data: Grudzien 29 2011 11:56:13
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: karbar 

On 29.12.2011 11:52, XWindowsMen wrote:

Wniosek? Taki dla laika? Ładnie wygląda i nic więcej?


Nie, auto fajne, bardzo lubiłem swojego Escorta, ale jak przy zakupie nie zauważysz przegnitej podłogi czy podłużnic, z miejsca pakujesz się w duże koszty.

pozdrawiam
karbar

76 Data: Grudzien 29 2011 11:59:47
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w wiadomości

Ale co do wad:
- rdza! nadkola, progi, podłużnice, podłoga - jak już się zaczęła, a się
zaczęła, uwierz, niesamowicie trudna do opanowania - naprawy nieopłacalne [...]

Wniosek? Taki dla laika? Ładnie wygląda i nic więcej?

Nie. Auto w sam raz na dwa lata. Za rok wyjda dziury :-)

J.

77 Data: Grudzien 30 2011 20:00:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

W dniu 2011-12-29 11:59, J.F pisze:

Nie. Auto w sam raz na dwa lata. Za rok wyjda dziury :-)
Albo za 2 tygodnie jak się okaże, że samochód trzyma się na szpachli i
żywicy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

78 Data: Grudzien 30 2011 05:36:42
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-12-29 11:31, karbar pisze:

- szybko zużywają się nieoryginalne przełączniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włączanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włącznie);

Rozumiem, ze oryginalne sie nie zuzywaja?
Po co wiec ludzie montuja nieoryginalne? ;)
Escorta mialem tydzien, na dluzej nie starczylo mi nerwow.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

79 Data: Grudzien 30 2011 09:37:15
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: karbar 

On 30.12.2011 05:36, MarcinJM wrote:

W dniu 2011-12-29 11:31, karbar pisze:
- szybko zużywają się nieoryginalne przełączniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włączanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włącznie);

Rozumiem, ze oryginalne sie nie zuzywaja?
Po co wiec ludzie montuja nieoryginalne? ;)
Escorta mialem tydzien, na dluzej nie starczylo mi nerwow.


Nieoryginalne zużywają się _szybciej_ :) Padł mi oryginał, kupiłem oryginalną używkę - pojeździł 1,5 roku. Następnie kupiłem nowy zamiennik - pojeździł rok.

No właśnie nie wiem, niektórzy niesamowicie psioczą na Escorta. Jeździłem 3 lata autem, które miało 11 lat jak je kupiłem. Było ostro bite niestety. Oprócz eksploatacji, musiałem wymienić te przełączniki ;), do tego raz skrzynka przekaźników - kupiłem używaną na szrocie za 100zł i przesmarowanie rozrusznika, przeczyszczenie wtyczek pod maską, wypłukanie w benzynie zaworu bocznikowego powietrza (? potocznie krokowca). Auto zrobiło jakieś 70 tysięcy ze mną. No...i próbowałem coś z rdzą zrobić, ale poszło dużo kasy, a rdza śmiejąc się wychodziła w innych miejscach.

XWindowsMen - jeżeli nie masz kanału i kogoś, kto zna się na blachach i podwoziach, nie bierz Escorta - bo z dużym prawdopodobieństwem pierwszego przeglądu rejestracyjnego nie przejdzie - podłużnice do roboty - jakieś 600-800zł albo więcej.

pozdrawiam
karbar







--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510
http://skradzione-rowery-wroclaw.prv.pl/

80 Data: Grudzien 30 2011 11:52:53
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-12-29 11:31, karbar pisze:

- szybko zużywają się nieoryginalne przełączniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włączanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włącznie);

Rozumiem, ze oryginalne sie nie zuzywaja?
Po co wiec ludzie montuja nieoryginalne? ;)

Jak to zwykle - zamiennik 200zl, oryginal 1200 ....

Kazdy ma nadzieje.


J.

81 Data: Grudzien 30 2011 05:49:47
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Grejon 

W dniu 2011-12-29 11:31, karbar pisze:

On 29.12.2011 10:16, XWindowsMen wrote:

Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?)


- szybko zużywają się nieoryginalne przełączniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włączanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włącznie);

To tam przekaźników nie ma?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi

82 Data: Grudzien 30 2011 09:39:32
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: karbar 

On 30.12.2011 05:49, Grejon wrote:

W dniu 2011-12-29 11:31, karbar pisze:
On 29.12.2011 10:16, XWindowsMen wrote:

Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?)


- szybko zużywają się nieoryginalne przełączniki zespolone (odbijanie
kierunkowskazów, samoczynne włączanie świateł drogowych, grzanie się
manetki aż do utraty świateł mijania włącznie);

To tam przekaźników nie ma?


Przekaźnik świateł drogowych chyba jest. Co do mijania...no kruca bomba, na forum escorta radzili kupić przekaźnik z wersji skandynawskiej, który automatycznie włączał światła po włączeniu silnika, właśnie po to, by przełącznik oszczędzać. Ale pytaj bardziej obeznanych...

pozdrawiam
karbar

83 Data: Grudzien 30 2011 20:05:14
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

W dniu 2011-12-30 05:49, Grejon pisze:

To tam przekaźników nie ma?
Jest do drogowych. Do mijania zasilanie idzie niestety przez
przełącznik, albo przez przekaźnik świateł dziennych (w wersji
skandynawskiej).

--
Pozdrawiam
Maciek

84 Data: Grudzien 31 2011 08:17:56
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-12-30 20:05, Maciek pisze:

W dniu 2011-12-30 05:49, Grejon pisze:
To tam przekaźników nie ma?
Jest do drogowych. Do mijania zasilanie idzie niestety przez
przełącznik, albo przez przekaźnik świateł dziennych (w wersji
skandynawskiej).

Ale problem lezy po stronie nietrwalosci mechanicznej, a nie elektrycznej. Z tego co wiem.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

85 Data: Grudzien 31 2011 22:32:56
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

W dniu 2011-12-31 08:17, MarcinJM pisze:

Ale problem lezy po stronie nietrwalosci mechanicznej, a nie
elektrycznej. Z tego co wiem.
Problemów jest kilka. W przypadku świateł mijania to wypalające się i
przegrzewające styki. W przypadku kierunkowskazów/świateł drogowych
występuje problem mechaniczny (pękający kapturek silikonowy). W
przypadku nieodbijania kierunkowskazów - znów problem mechaniczny, czyli
wyrabiające się dźwigienki zwalniające kierunki.

--
Pozdrawiam
Maciek

86 Data: Grudzien 29 2011 11:34:44
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Pszemol 

Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w wiadomości

Kłaniam się bardzo nisko :)

Nieciekawa sytuacja mnie zmusiła, abym w ciągu miesiąca kupił auto...a z racji faktu, że nie mam nikogo pod ręką - pytam was o zdanie - co wybrać?

Poniżej chciałbym wymienić kilka aut które by mnie interesowały... gdybyście mogli napisać o nich więcej "-" ale również "+"...byłbym wdzięczny.

Citroen AX
Daewoo Lanos/Tico/Nexia
Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe pieniądze... gdzie jest haczyk?) Fiesta/Sierra
Mazda 323
Opel Astra/Corsa/Kadett
Peugeot 106/205/306
Skoda Felicia/Favorit
Toyota Celica/Corolla
VW Golf/Polo
Volvo... może jakieś stare?

Sami widzicie o co mi chodzi...generalnie.

Niebardzo - rozpiętoć masz niezłÄ… - astra, sierra, corolla i tico?
To chcesz duże auto na 5 osób czy wypierdka na dwie, z trudem?

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Pomożecie?

Daewoo Espero?
Kupisz w dobrym stanie technicznym i bez rdzy nawet za 2000zł.

87 Data: Grudzien 29 2011 11:51:09
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:34, Pszemol pisze:

Niebardzo - rozpiętoć masz niezłÄ… - astra, sierra, corolla i tico?
To chcesz duże auto na 5 osób czy wypierdka na dwie, z trudem?

Nie znam się - wrzuciłem to... co wyrzuciło alledrogo z opcjami: do 3000 PLN, używane, + ewe. LPG, "wsiadać i jechać"

Daewoo Espero?
Kupisz w dobrym stanie technicznym i bez rdzy nawet za 2000zł.

A z minusów? Oprócz tego, że Daewoo i źle się kojarzy? Orientujesz się ile to pali?

88 Data: Grudzien 29 2011 11:52:51
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-29 11:51, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 11:34, Pszemol pisze:

Niebardzo - rozpiętość masz niezłą - astra, sierra, corolla i tico?
To chcesz duże auto na 5 osób czy wypierdka na dwie, z trudem?

Nie znam się - wrzuciłem to... co wyrzuciło alledrogo z opcjami: do 3000
PLN, używane, + ewe. LPG, "wsiadać i jechać"

Daewoo Espero?
Kupisz w dobrym stanie technicznym i bez rdzy nawet za 2000zł.

A z minusów? Oprócz tego, że Daewoo i źle się kojarzy? Orientujesz się
ile to pali?

Jak espero to tylko z silnikiem 2,0 8V. Silnik nie do zabicia, pod gaz idealny, a spali pewnie z 12l gazu

89 Data: Grudzien 29 2011 12:01:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 11:52, Kamil 'Model' pisze:

Jak espero to tylko z silnikiem 2,0 8V. Silnik nie do zabicia, pod gaz
idealny, a spali pewnie z 12l gazu

Reszta silników lipna czy co? To to ma jeździć a nie za(*&^%$#^& po drodze...niech się rodzice jeszcze mną trochę nacieszą...

90 Data: Grudzien 29 2011 12:16:54
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-29 12:01, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 11:52, Kamil 'Model' pisze:

Jak espero to tylko z silnikiem 2,0 8V. Silnik nie do zabicia, pod gaz
idealny, a spali pewnie z 12l gazu

Reszta silników lipna czy co? To to ma jeździć a nie za(*&^%$#^& po
drodze...niech się rodzice jeszcze mną trochę nacieszą...
No był jeszcze 1,5 16V i 1,8 8V ale one nie były już takie dobre i wytrzymałe jak 2,0 8V. 1,5 trzeba wysoko kręcić aby jechało a pali tyle samo co 2,0 a 1,8 spali nawet więcej niż 2,0. Zresztą 2,0 to stara niezawodna konstrukcja opla. Różnice w mocy praktycznie znikome: 1,5 ma 90KM, 1,8 95KM a 2,0 105KM. 2,0 ma najlepszy dół i jest bardzo elastyczny

91 Data: Grudzien 29 2011 12:31:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 12:16, Kamil 'Model' pisze:

No był jeszcze 1,5 16V i 1,8 8V ale one nie były już takie dobre i
wytrzymałe jak 2,0 8V. 1,5 trzeba wysoko kręcić aby jechało a pali tyle
samo co 2,0 a 1,8 spali nawet więcej niż 2,0. Zresztą 2,0 to stara
niezawodna konstrukcja opla. Różnice w mocy praktycznie znikome: 1,5 ma
90KM, 1,8 95KM a 2,0 105KM. 2,0 ma najlepszy dół i jest bardzo elastyczny

Spalanie 7-8l jest realne?

92 Data: Grudzien 29 2011 13:37:00
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-29 12:31, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 12:16, Kamil 'Model' pisze:

No był jeszcze 1,5 16V i 1,8 8V ale one nie były już takie dobre i
wytrzymałe jak 2,0 8V. 1,5 trzeba wysoko kręcić aby jechało a pali tyle
samo co 2,0 a 1,8 spali nawet więcej niż 2,0. Zresztą 2,0 to stara
niezawodna konstrukcja opla. Różnice w mocy praktycznie znikome: 1,5 ma
90KM, 1,8 95KM a 2,0 105KM. 2,0 ma najlepszy dół i jest bardzo elastyczny

Spalanie 7-8l jest realne?

Trasa jak najbardziej ale miasto trzeba się spodziewać 10l.

93 Data: Grudzien 29 2011 16:08:12
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 


Daewoo Espero?
Kupisz w dobrym stanie technicznym i bez rdzy nawet za 2000zł.

A z minusów? Oprócz tego, że Daewoo i źle się kojarzy? Orientujesz się
ile to pali?


daewoo to akurat dobrze
bajecznie tanie czesci, lanos to niezla konstrukcja i ponoc z dobrymi silnikami.
tylko nie bierz matiza - zaklinam!

94 Data: Grudzien 29 2011 23:29:25
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: pavellz 


A z minusów? Oprócz tego, że Daewoo i źle się kojarzy? Orientujesz się
ile to pali?


daewoo to akurat dobrze
bajecznie tanie czesci, lanos to niezla konstrukcja i ponoc z dobrymi silnikami.
tylko nie bierz matiza - zaklinam!


Czemu? Miałem 10-latka, eks-firmówka (nieznany przebieg) eksploatowana
następnie przez nastolatkę, która uczyła się nim jeździć. Poza zarżniętymi łożyskami kół
w momencie zakupu (od 20 zł/szt., - wbrew obiegowej opinii o CXach wytrzymały 40 000 km, potem
- nie wiem, sprzedałem auto), padającymi gumami zawieszenia (naprawa kosztowała mnie całe 60 zł)
nie mogę temu autu niczego zarzucić... No może to, że po 10 latach robią się pomału dziury
w progach i tylnych nadkolach (w każdym razie do naprawienia...).

A że nie jest to czołg - cóż, jak na te lata i takie pieniądze - nie wymagajmy zbyt dużo...
Na szczęście nie jeździ się tym 180 po autostradach...

Pzdr
Paweł

95 Data: Grudzien 30 2011 10:22:58
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

mechanicznie i naprawy bajka ale mialem przyjemnosc widziec tico po zderzeniu z poldkiem

koles z poloneza przecierał szmatka tylny zderzak a koles z matiza stał i patrzył się na zdemolowany przod swojego auta.
najbardziej mnie zszokowalo ze maska nie pogięła się jak zwykle w samochodach "połamała", tylko przypominała zwiniętą w harmonijkę folię aluminiową....

ogólnie dopoki masz anioła na ramieniu to i kaszlakiem i cieniasem i matizem mozna popylać.

sam kiedys chciałem sobie kupić tico jako maly samochodzik do omijania korkow;)

96 Data: Grudzien 30 2011 10:26:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Chris 

Michał sirapacz Gut nabazgrał(a):

mechanicznie i naprawy bajka ale mialem przyjemnosc widziec tico po zderzeniu z poldkiem
koles z poloneza przecierał szmatka tylny zderzak a koles z matiza stał i patrzył się na zdemolowany przod swojego auta.
najbardziej mnie zszokowalo ze maska nie pogięła się jak zwykle w samochodach "połamała", tylko przypominała zwiniętą w harmonijkę folię aluminiową....

Z przodu masz inną strefę zgniotu i specjalnie tak się łami wszystko :) co nie znaczy że to bezpieczne auto :):):):)

Sam miałem tak kiedyś jak koleś mercem wjechał w dupę, u mnie 3 ryski na zdeżaku i nic więcej a merc skasowany z przodu (atrapa do chłodnicy doszła, światła rozbite, maska pogięta) nawet oświadczenia nie chciało mi się pisać bo u mnie straty 0 ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

97 Data: Grudzien 30 2011 12:09:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 


Z przodu masz inną strefę zgniotu i specjalnie tak się łami wszystko :)
co nie znaczy że to bezpieczne auto :):):):)

łamie to słowo klucz
tam sie zwinęło jak folia:)
taka gesta harmonijka

98 Data: Grudzien 30 2011 12:25:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Michał sirapacz Gut"  napisał w wiadomości


Z przodu masz inną strefę zgniotu i specjalnie tak się łami wszystko :)
co nie znaczy że to bezpieczne auto :):):):)

łamie to słowo klucz
tam sie zwinęło jak folia:)
taka gesta harmonijka

Tak ma być!

99 Data: Grudzien 30 2011 12:24:34
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Michał sirapacz Gut"  napisał w wiadomości

mechanicznie i naprawy bajka ale mialem przyjemnosc widziec tico po zderzeniu z poldkiem

koles z poloneza przecierał szmatka tylny zderzak a koles z matiza stał i patrzył się na zdemolowany przod swojego auta.
najbardziej mnie zszokowalo ze maska nie pogięła się jak zwykle w samochodach "połamała", tylko przypominała zwiniętą w harmonijkę
folię aluminiową....

ogólnie dopoki masz anioła na ramieniu to i kaszlakiem i cieniasem i matizem mozna popylać.

sam kiedys chciałem sobie kupić tico jako maly samochodzik do
omijania korkow;)

Ty chyba nie rozumiesz fizyki...
Jeśli auto po wypadku wygląda jak nowe, to całe siły bezwładności
poszły na pasażerów i ich kości...
Auto MA SIĘ zniszczyć! Słyszałeś o "strefach kontrolowanego zgniotu"?
To co stało sie z daewoo według Twojego opisu świadczy dobrze
o bezpieczeństwie tego auta.

100 Data: Grudzien 30 2011 12:58:05
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 


Ty chyba nie rozumiesz fizyki...
Jeśli auto po wypadku wygląda jak nowe, to całe siły bezwładności
poszły na pasażerów i ich kości...
Auto MA SIĘ zniszczyć! Słyszałeś o "strefach kontrolowanego zgniotu"?
To co stało sie z daewoo według Twojego opisu świadczy dobrze
o bezpieczeństwie tego auta.

no nie sadze - poldek to dosc miekki samochod - tyle ze ciezki.
to co sie stalo z matizem (jego maska) to z pewnoscia nie bylo dzialanie strefy kontrolowanego zgniotu.

sily bezwladnosci beda takie same w przyblizeniu. jesli auto wyglada jak nowe to znaczy ze dobrze zaprojektowane. albo to w co uderzylo bylo zdecydowanie bardziej miekkie.

101 Data: Grudzien 30 2011 13:17:55
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Pszemol 

Użytkownik "Michał sirapacz Gut"  napisał w wiadomości


Ty chyba nie rozumiesz fizyki...
Jeśli auto po wypadku wygląda jak nowe, to całe siły bezwładności
poszły na pasażerów i ich kości...
Auto MA SIĘ zniszczyć! Słyszałeś o "strefach kontrolowanego zgniotu"?
To co stało sie z daewoo według Twojego opisu świadczy dobrze
o bezpieczeństwie tego auta.

no nie sadze - poldek to dosc miekki samochod - tyle ze ciezki.
to co sie stalo z matizem (jego maska) to z pewnoscia nie bylo dzialanie strefy kontrolowanego zgniotu.

Jeśli kierowca po wypadku wysiadł bez szkody, drzwi się w kabinie
nie zacięły a maska w harmoszkę zwinięta to JAK NAJBARDZIEJ
zadziałały właśnie strefy kontrolowanego zgniotu a Ty nie wiesz co mówisz.

sily bezwladnosci beda takie same w przyblizeniu. jesli auto wyglada jak nowe to znaczy ze dobrze zaprojektowane. albo to w co uderzylo bylo zdecydowanie bardziej miekkie.

Pała z fizyki. Strefa zgniotu powoduje że wyhamowywanie na przeszkodzie
TRWA DŁUĹťEJ a zatem przyspieszenie (w tym wypadku opóźnienia) są
zdecydowanie mniejsze niż gdyby auto nie odkształciło się tylko wyhamowało
bez pochłaniania energii na zgniatanie.

102 Data: Grudzien 30 2011 13:54:33
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michał,

Friday, December 30, 2011, 12:58:05 PM, you wrote:

Ty chyba nie rozumiesz fizyki...
Jeśli auto po wypadku wygląda jak nowe, to całe siły bezwładności
poszły na pasażerów i ich kości...
Auto MA SIĘ zniszczyć! Słyszałeś o "strefach kontrolowanego zgniotu"?
To co stało sie z daewoo według Twojego opisu świadczy dobrze
o bezpieczeństwie tego auta.
no nie sadze - poldek to dosc miekki samochod - tyle ze ciezki.

Ciężki? 1115kG to ciężki?

to co sie stalo z matizem (jego maska) to z pewnoscia nie bylo dzialanie
strefy kontrolowanego zgniotu.

Maska na pewno nie nalezy do stref zgniotu. Jedyne co, to ma nie
przebic przedniej szyby i odciąć kierowcy głowy - dlatego się składa.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

103 Data: Grudzien 30 2011 15:54:36
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

no nie sadze - poldek to dosc miekki samochod - tyle ze ciezki.

Ciężki? 1115kG to ciężki?

e no nie mam juz w rodzinie caro ale o ile pamietam to z 1,5 tony to wazy

to co sie stalo z matizem (jego maska) to z pewnoscia nie bylo dzialanie
strefy kontrolowanego zgniotu.

Maska na pewno nie nalezy do stref zgniotu. Jedyne co, to ma nie
przebic przedniej szyby i odciąć kierowcy głowy - dlatego się składa.
tak ale jest roznica pomiedzy normalnym polamaniem maski a zwinieciem:)

104 Data: Grudzien 30 2011 16:26:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michał,

Friday, December 30, 2011, 3:54:36 PM, you wrote:

no nie sadze - poldek to dosc miekki samochod - tyle ze ciezki.
Ciężki? 1115kG to ciężki?
e no nie mam juz w rodzinie caro ale o ile pamietam to z 1,5 tony to wazy

Źle pamiętasz.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

105 Data: Grudzien 30 2011 15:57:34
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Michał sirapacz Gut 

zwracam honor - faktycznie tylko 1115....:))))))))))))))
matiz 780 :)

106 Data: Grudzien 30 2011 17:48:56
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Sebastian Kaliszewski 

Michał sirapacz Gut wrote:

mechanicznie i naprawy bajka ale mialem przyjemnosc widziec tico po zderzeniu z poldkiem

Tico czy Matiza?

Akurat pośród maluchów Matiz w tamtych czasach dostawał najwięcej gwiazdek za bezpieczeństwo.


koles z poloneza przecierał szmatka tylny zderzak a koles z matiza stał i patrzył się na zdemolowany przod swojego auta.
najbardziej mnie zszokowalo ze maska nie pogięła się jak zwykle w samochodach "połamała", tylko przypominała zwiniętą w harmonijkę folię aluminiową....

Czyli zadziałało jak trzeba.


ogólnie dopoki masz anioła na ramieniu to i kaszlakiem i cieniasem i matizem mozna popylać.

sam kiedys chciałem sobie kupić tico jako maly samochodzik do omijania korkow;)

Ale co innego Tico a co innego Matiz

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

107 Data: Grudzien 29 2011 12:13:12
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-12-29, XWindowsMen  wrote:

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od
mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę
się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie
samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś
do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

108 Data: Grudzien 29 2011 12:31:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 12:13, Krzysiek Kielczewski pisze:

Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

Też tak myślałem... ale jak w dobrym stanie to po co naprawiać? :)
Jakieś pomysły? Nikt nie poleca żadnego VW!?

109 Data: Grudzien 29 2011 12:36:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Chris 

XWindowsMen nabazgrał(a):

W dniu 29.12.2011 12:13, Krzysiek Kielczewski pisze:
Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.
Też tak myślałem... ale jak w dobrym stanie to po co naprawiać? :)
Jakieś pomysły? Nikt nie poleca żadnego VW!?

Bo za 3000 nie kupisz passata tdi :)

ps. poszukaj jeszcze nissana micra ... auta nie do zajechania


--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

110 Data: Grudzien 30 2011 09:16:10
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 12:36, Chris pisze:

ps. poszukaj jeszcze nissana micra ... auta nie do zajechania

Wszystkie generacje? K11 już mogę za 2,5k dostać... wszystko fajnie pięknie... nawet by mi odpowiadał... Tylko że "to" mi naopowiadał o strefach zgniotu i jo :/

111 Data: Grudzien 30 2011 09:30:41
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Chris 

XWindowsMen nabazgrał(a):

W dniu 29.12.2011 12:36, Chris pisze:
ps. poszukaj jeszcze nissana micra ... auta nie do zajechania
Wszystkie generacje? K11 już mogę za 2,5k dostać... wszystko fajnie pięknie... nawet by mi odpowiadał... Tylko że "to" mi naopowiadał o strefach zgniotu i jo :/

Brat jeździł Micrą przez parę lat (chyba 6 albo 7), miał przy tym parę stłuczek (żadna z jego winy i żadna poważna, typowo miejskie) i oprócz strat na blacharce nic z tym autem nie było robione oprócz wymiany oleju, klocków i lania paliwa .. kolega też miał micrę i pozbył się jej tylko dla tego że wyprowadził się na stałe do Szwajcarii i gdyby nie to dalej by nią jeździł (tak mówił)
Ja i brat mamy pod 2m wzrostu i autko spokojnie mieściło dwóch wysokich + dwie osoby z tyłu  + bagaże jak trzeba było gdzieś pojechać na urlop :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

112 Data: Grudzien 30 2011 10:57:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

ps. poszukaj jeszcze nissana micra ... auta nie do zajechania

Wszystkie generacje? K11 już mogę za 2,5k dostać... wszystko fajnie
pięknie... nawet by mi odpowiadał... Tylko że "to" mi naopowiadał o
strefach zgniotu i jo :/

Micra K11 to faktycznie fajne auto, uczylem sie nia na prawko - i tu sie
klania jedna rzecz - sprawdz czy ta wymarzona K11 nie jezdzila jako L.

Dysiek

113 Data: Grudzien 29 2011 13:04:32
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-12-29, XWindowsMen  wrote:

Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

Też tak myślałem... ale jak w dobrym stanie to po co naprawiać? :)

Nówka sztuka to to nie będzie i psuć się będzie. Dodam jeszcze jedno:
szukaj popularnego, części tańsze.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

114 Data: Grudzien 30 2011 09:12:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:04, Krzysiek Kielczewski pisze:

Nówka sztuka to to nie będzie i psuć się będzie. Dodam jeszcze jedno:
szukaj popularnego, części tańsze.

To pozostaje mi Golf/Astra/Punto itp.

115 Data: Grudzien 30 2011 10:58:58
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 


Nówka sztuka to to nie będzie i psuć się będzie. Dodam jeszcze jedno:
szukaj popularnego, części tańsze.

To pozostaje mi Golf/Astra/Punto itp.


Golf II jesli juz a i tak moze byc ciezko, Astra z lat '90 mega gnije a
Punto to nie wiem :-)

Pozdrawiam
Dysiek

116 Data: Grudzien 31 2011 01:14:47
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-12-30, XWindowsMen  wrote:

Nówka sztuka to to nie będzie i psuć się będzie. Dodam jeszcze jedno:
szukaj popularnego, części tańsze.

To pozostaje mi Golf/Astra/Punto itp.

No mniej-więcej. Astry z tego przedziału cenowego gniją (sam mam taką do
sprzedania, za 1.5kpln) Jak golfy  i punciaki - nie wiem. Wozidełko na
dwa lata raczej kupisz w tym przedziale cenowym, pytanie tylko ile
będziesz musiał w międzyczasie dołożyć.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

117 Data: Styczen 02 2012 21:09:12
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 31 Dec 2011 01:14:47 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

No mniej-więcej. Astry z tego przedziału cenowego gniją (sam mam taką do
sprzedania, za 1.5kpln)
Jakby miała gaz... ;)


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

118 Data: Grudzien 29 2011 12:35:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 


Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

o właśnie
zapomniałem o citroenie ZX
który to jest super samochodem
w wersji bardzo taniej ale z widokiem na póżniejsze danie w kość:
http://otomoto.pl/citroen-zx-tani-i-warto-polecam-C22166399.html

a ten to już wypas:
http://allegro.pl/citroen-zx-1-9-disel-kombi-tanio-i2004252119.html

oczywiście jak to w ZX, AX, R19, Peugeot 205 itp. sprawdzić tylną belkę bo się sypie.

119 Data: Grudzien 29 2011 12:56:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 12:35, PM pisze:


Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

o właśnie
zapomniałem o citroenie ZX
który to jest super samochodem
w wersji bardzo taniej ale z widokiem na póżniejsze danie w kość:
http://otomoto.pl/citroen-zx-tani-i-warto-polecam-C22166399.html

a ten to już wypas:
http://allegro.pl/citroen-zx-1-9-disel-kombi-tanio-i2004252119.html

oczywiście jak to w ZX, AX, R19, Peugeot 205 itp. sprawdzić tylną belkę
bo się sypie.

Naprawdę warto? Jest sens w takie coś się pakować? Pytam bo się nie znam...700 PLN za auto? Z tego nie zrobi się skarbonka jak z F125p?

120 Data: Grudzien 29 2011 13:14:35
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



oczywiście jak to w ZX, AX, R19, Peugeot 205 itp. sprawdzić tylną belkę
bo się sypie.

Naprawdę warto? Jest sens w takie coś się pakować? Pytam bo się nie znam...700 PLN za auto? Z tego nie zrobi się skarbonka jak z F125p?

miałem ze 4 lata temu zx 1.9td z 94r przebieg ze 300kkm kupiony za 2500 i w sumie dział.
belkę sprawna kupiłem za 150zł i ok ;-)

tani i  nie powinien gnić.
reasumujac warto.
zwłaszcza 1.9TD - nawet zrywny lub D - oszczędny dość.

121 Data: Grudzien 30 2011 09:11:39
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:14, PM pisze:

miałem ze 4 lata temu zx 1.9td z 94r przebieg ze 300kkm kupiony za 2500
i w sumie dział.
belkę sprawna kupiłem za 150zł i ok ;-)

tani i nie powinien gnić.
reasumujac warto.
zwłaszcza 1.9TD - nawet zrywny lub D - oszczędny dość.

Części zamienne? Nie ma z nim problemów w warsztacie? Trochę jak z kosmosu wygląda... Hydraulika się nie sypie?

122 Data: Styczen 04 2012 22:27:32
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: nazgul 


reasumujac warto.
zwłaszcza 1.9TD - nawet zrywny lub D - oszczędny doć.

Części zamienne? Nie ma z nim problemów w warsztacie?

z ZX??? to była francuska podróba golfa - żadnych problemów.

Trochę jak z > kosmosu wygląda...

no juz nie marudź

Hydraulika się nie sypie?

po raz hydraulika w citroenach się nie sypie
po dwa w ZX nie ma hydrauliki (oprócz wspomagania kierownicy).

123 Data: Grudzien 29 2011 12:25:43
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin PM

o właśnie
zapomniałem o citroenie ZX
który to jest super samochodem
w wersji bardzo taniej ale z widokiem na póżniejsze danie w koć:

I to w sensie dosłownym, dłuuugo będą się zrastać:

http://www.youtube.com/watch?v=nX7_4dgIOkA

PS. We wszystkich testach, które podałem w tym wątku występują auta nowe,
a nie przegnite 20-letnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

124 Data: Grudzien 29 2011 16:02:14
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Staszek Sosenko 

W dniu 2011-12-29 13:25, to pisze:


I to w sensie dosłownym, dłuuugo będą się zrastać:

http://www.youtube.com/watch?v=nX7_4dgIOkA

PS. We wszystkich testach, które podałem w tym wątku występują auta nowe,
a nie przegnite 20-letnie.

Już nie dramatyzuj.

"A minor head injury is possible, but not life threatening, also, lower leg injuries are possible, but again, aren't life threatening."

W crash-teście brała udział wersja przedliftowa bez poduszki. W porównaniu do przytoczonych przez Ciebie testów Saxo, SC i innych wynalazków IMO ZX wypada całkiem nieźle.

Niestety trzeba powziąć jakiś kompromis. Idąc Twoim tokiem myślenia powinien kupić za te trzy klocki Volvo 240 ;)

--
### Staszek Sosenko - Cesarsko-Królewskie Miasto Kraków ##############
### SR20DE by Nissan -> http://picasaweb.google.com/Ssnk87/Nissan# ###
### staszek <tumabyćmałpa> sosenko <tumabyćkropka> pl | GG:3134157 ###

125 Data: Grudzien 29 2011 18:37:35
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 16:02:14 +0100, Staszek Sosenko napisał(a):

Niestety trzeba powziąć jakiś kompromis. Idąc Twoim tokiem myślenia
powinien kupić za te trzy klocki Volvo 240 ;)

Co wcale nie jest niemozliwe i nie musi byc glupim pomyslem...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

126 Data: Grudzien 30 2011 01:01:41
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 18:37, Maciek pisze:

Niestety trzeba powziąć jakiś kompromis. Idąc Twoim tokiem myślenia
powinien kupić za te trzy klocki Volvo 240 ;)
Co wcale nie jest niemozliwe i nie musi byc glupim pomyslem...

"Oglądałem" w internecie... jak dla mnie bajka... lubię ten skandynawski-kanciasty wyraz twarzy :) Tylko, że ssie... i to niby coś bliżej 11-12l :(

127 Data: Styczen 01 2012 21:37:10
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 01:01:41 +0100, XWindowsMen napisał(a):

"Oglądałem" w internecie... jak dla mnie bajka... lubię ten
skandynawski-kanciasty wyraz twarzy :) Tylko, że ssie... i to niby coś
bliżej 11-12l :(

Szukaj 80-konnego diesla. Pzypuszczam, ze ponad 7-8 nie spali.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

128 Data: Grudzien 29 2011 22:26:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

"A minor head injury is possible, but not life threatening, also, lower
leg injuries are possible, but again, aren't life threatening."


Ciezko zeby amputacja nogi spowodowala smierc ;-)

Dysiek

129 Data: Grudzien 29 2011 12:23:09
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Krzysiek Kielczewski

Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

A ile na rehabilitacje po stłuczce autem za 1500? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

130 Data: Grudzien 29 2011 13:27:15
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 


A ile na rehabilitacje po stłuczce autem za 1500? ;)

tyle samo.

131 Data: Grudzien 29 2011 12:29:20
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin PM

A ile na rehabilitacje po stłuczce autem za 1500? ;)

tyle samo.

Masz na myśli pogrzeb? To raczej też więcej kosztuje...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

132 Data: Grudzien 29 2011 13:48:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 

A ile na rehabilitacje po stłuczce autem za 1500? ;)

tyle samo.

stłuczka jak sama nazwa wskazuje jest bez ofiar.

Masz na myśli pogrzeb? To raczej też więcej kosztuje...

więcej niż co? inny pogrzeb?

133 Data: Grudzien 29 2011 12:50:51
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin PM

stłuczka jak sama nazwa wskazuje jest bez ofiar.

Co konkretnie w nazwie wskazuje na brak ofiar?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

134 Data: Grudzien 29 2011 14:31:25
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Pszemol 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin PM

stłuczka jak sama nazwa wskazuje jest bez ofiar.

Co konkretnie w nazwie wskazuje na brak ofiar?

Zwykle nie określa się taki stłuczką tylko wypadkiem.
Nie mów, że nie wiedziałeś.

135 Data: Grudzien 29 2011 13:34:41
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Pszemol

stłuczka jak sama nazwa wskazuje jest bez ofiar.

Co konkretnie w nazwie wskazuje na brak ofiar?

Zwykle nie określa się taki stłuczką tylko wypadkiem. Nie mów, że nie
wiedziałeś.

Chyba Ci się z kolizją pomyliło. Poza tym to określenie ustawowe, a nie
potoczne.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

136 Data: Grudzien 29 2011 15:00:16
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



Chyba Ci się z kolizją pomyliło. Poza tym to określenie ustawowe, a nie
potoczne.

potoczne to może być np. "przyjebanie" - kolizja, "rozjebanie się"- poważna kolizja ;-))
ale do rzeczy:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2524248

NIEGROĹšNY wypadek samochodowyÂť

niestety stoi to w sprzeczności z ustawową definicją "wypadku", który z definicji nie może być niegrożny.
ale skoro przed chwilą sugerowałeś, że ustawowa regulacja Ci nie leży to dostosuj się do zasad ze SJP.

137 Data: Grudzien 29 2011 15:19:53
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin PM

Chyba Ci się z kolizją pomyliło. Poza tym to określenie ustawowe, a nie
potoczne.

potoczne to może być np. "przyjebanie" - kolizja, "rozjebanie się"-
poważna kolizja ;-))
ale do rzeczy:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2524248

NIEGROĹšNY wypadek samochodowyÂť

Właśnie o to chodzi -- niegroźny w normalnym samochodzie, groźny w
popierdułce. Słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak skrót myślowy?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

138 Data: Grudzien 29 2011 17:31:30
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: nazgul 


ale do rzeczy:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2524248

NIEGROĹšNY wypadek samochodowyÂť

Właśnie o to chodzi -- niegroźny w normalnym samochodzie, groźny w
popierdułce.

co Ty chrzanisz?
napisałeś:
"A ile na rehabilitacje po stłuczce autem za 1500?"

jak w aucie za 1500zł masz stłuczkę to masz potocznie stłuczkę lub niegroźny wypadek i już. Ze stłuczki nie zrobi się wypadek.


Słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak skrót myślowy?

Słyszałem. To jest wtedy jak o czymś chwilkę pomyślisz, ględzisz o tym bez ładu i składu, a potem wyobrażasz sobie, że wszyscy odgadną o co ci chodzi i jeszcze będą potakiwać.

Domyślam się że chodzi Ci o to, że takie samo zdarzenie drogowe będzie milsze dla kierowcy samochodu za 30.000 niż za 3.000, no i racja.

ale po co brniesz w podważanie sensu słowa "stłuczka"?

139 Data: Grudzien 29 2011 22:19:03
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin nazgul

Słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak skrót myślowy?

Słyszałem.

Chyba jednak nie.

że wszyscy odgadną o co ci
chodzi i jeszcze będą potakiwać.

W miarę inteligentni nie mają problemów.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

140 Data: Grudzien 30 2011 07:42:32
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



begin nazgul

Słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak skrót myślowy?

Słyszałem.

Chyba jednak nie.


że wszyscy odgadną o co ci
chodzi i jeszcze będą potakiwać.

W miarę inteligentni nie mają problemów.

z potakiwaniem? chyba mają, albo się nie odezwali ;-)

Tradycyjnie zjeżdzasz na manowce dyskusji.
Ja podtrzymuję tezę: po stłuczce (w obojętnie jakim samochodzie) nie trafiasz na rehabilitację. Trzymaj się znaczenia słów
bo zaraz powiesz "mocz" a myslec będziesz np o wodzie w wazonie na cmentarzu.

141 Data: Grudzien 30 2011 12:52:53
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin PM

W miarę inteligentni nie mają problemów.

z potakiwaniem?

Z rozumieniem prostych zdań po polsku. Głupi oczywistego skrótu myślowego
niestety nie ogarnie. Użyłem wyrazu "stłuczka" celowo, żeby podkreślić
niewielkie skutki takiego zdarzenia w większości innych aut. Jak widać
niektórych to przerosło.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

142 Data: Styczen 04 2012 22:36:25
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: nazgul 


W miarę inteligentni nie mają problemów.

z potakiwaniem?

Z rozumieniem prostych zdań po polsku. Głupi oczywistego skrótu myślowego
niestety nie ogarnie. Użyłem wyrazu "stłuczka" celowo, żeby podkreślić
niewielkie skutki takiego zdarzenia w większości innych aut. Jak widać
niektórych to przerosło.

doskonale wiem co chcesz wykrztusić, ale wysil się i napisz po polsku.

np. jak myślisz "samochód" to piszesz "samochód"
a nie "kalafior"

143 Data: Grudzien 30 2011 20:30:36
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Nex@pl 

W dniu 2011-12-29 12:13, Krzysiek Kielczewski pisze:


Kup coś w dobrym stanie za 1500zł i 1500 zostaw na naprawy.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski


VW Scirocco II, spokojnie do 1000 coś dostaniesz z lpg, ew. gaznik czy inne elementy to golf 1/2, wiec najtaniej niemalze.

144 Data: Grudzien 29 2011 12:11:41
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin XWindowsMen

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od
mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę
się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km 4) Tak... wiem, za
3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie samochód... ale
naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś do
poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).

Escort jest tani, bo ulega biodegradacji. Unikaj małych popierdułek w
stylu AX/Saxo/106/205 itp. bo to są auta, w których po stosunkowo
niewielkiej stłuczce można wylądować na intensywnej terapii -- koszmarnie
niebezpieczne.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

145 Data: Grudzien 29 2011 13:33:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: pwz 

W dniu 2011-12-29 13:11, to pisze:

Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).
(...)

Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz był już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do 'zachodnich') aut doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
pwz

146 Data: Grudzien 29 2011 13:37:05
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:33, pwz pisze:

W dniu 2011-12-29 13:11, to pisze:
Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).
(...)

Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz
był już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do
'zachodnich') aut doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
pwz

Słyszałem, że pali w granicach 10-11l... a przecież to "tylko Lanos" :/ Prawda?

147 Data: Grudzien 29 2011 13:50:11
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: pwz 

W dniu 2011-12-29 13:37, XWindowsMen pisze:

Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz
był już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do
'zachodnich') aut doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
pwz

Słyszałem, że pali w granicach 10-11l... a przecież to "tylko Lanos" :/
Prawda?

Mój stary (10 lat) Lanos palił do 10 l w mieście (i do 8 l w trasie), ale miał silnik 1,6 - 105KM. Można postarać się o Lanosa o mniejszej pojemności silnika, a najlepiej z gazem, wtedy nie takie straszne to spalanie.
pwz

148 Data: Grudzien 29 2011 13:59:27
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello pwz,

Thursday, December 29, 2011, 1:50:11 PM, you wrote:

Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz
był już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do
'zachodnich') aut doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
Słyszałem, że pali w granicach 10-11l... a przecież to "tylko Lanos" :/
Prawda?
Mój stary (10 lat) Lanos palił do 10 l w mieście (i do 8 l w trasie),
ale miał silnik 1,6 - 105KM. Można postarać się o Lanosa o mniejszej
pojemności silnika, a najlepiej z gazem, wtedy nie takie straszne to
spalanie.

Ale niekoniecznie mniejsza pojemność silnika oznacza mniejsze spalanie
w mieście... Poza tym - to mocno zalezy od stylu jazdy. Jak dużo
jeździłem w trasy, to w mieście jeździłem znacznie spokojniej i
spalanie w miescie miałem nizsze niż trasach - dokładnie odwrotnie niż
u Ciebie - średnio w mieście 8, średnio w trasie 10. Tyle, że trasa
to była w większości A4.

Teraz jeżdżę w trasy rzadko i w efekcie spalanie w mieście wzrosło do
10 a jak się zapomnę to i więcej :(

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

149 Data: Grudzien 29 2011 15:02:46
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w wiadomości

Słyszałem, że pali w granicach 10-11l... a przecież to "tylko Lanos" :/ Prawda?

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?

jak sie samochodu uzywa, to on pali, i tylko nubira pali za duzo :-)


J.

150 Data: Grudzien 29 2011 15:30:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?


Zapytalbym jaki pali? Uzytkowalem juz pare sztuk i zaden powyzej 10 litrow
nie bral w miescie. Silniki od 1.5 do 2.0 benzynowe.

Dysiek

151 Data: Grudzien 29 2011 19:53:52
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Zapytalbym jaki pali? Uzytkowalem juz pare sztuk i zaden powyzej 10 litrow
nie bral w miescie. Silniki od 1.5 do 2.0 benzynowe.

Np. Escort 1.6 16v łykał mi w zimie pod 13l benzynki - dodać należy, że to wszystko w dużym mieście, zakorkowanym, jazda zazwyczaj po "trójkącie", praca, sklep, dom. Odcinki do ~12km do tego przemieszczanie się z naciskiem na dynamiczne gdzie to tylko możliwe. Z Focusem 1.8 jest podobnie +1l do przedstawionych wartości.

152 Data: Grudzien 29 2011 20:27:59
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 15:30:49 +0100, Dysiek napisał(a):

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?

Zapytalbym jaki pali?

Kazden jeden benzyniak, z wyjatkiem malucha

Uzytkowalem juz pare sztuk i zaden powyzej 10 litrow
nie bral w miescie. Silniki od 1.5 do 2.0 benzynowe.

do * takie uzytkowanie :-)

J.

153 Data: Grudzien 29 2011 20:05:52
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Rafał Grzelak 

Dysiek wrote:

> a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
> z silnikiem 0,7 ?
>

Zapytalbym jaki pali? Uzytkowalem juz pare sztuk i zaden powyzej 10
litrow nie bral w miescie. Silniki od 1.5 do 2.0 benzynowe.

Fiatowskim 1.6 nie trzeba sie specjalnie starac, zeby wyjsc ponad 10l.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

154 Data: Grudzien 29 2011 22:29:39
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

Fiatowskim 1.6 nie trzeba sie specjalnie starac, zeby wyjsc ponad 10l.


To cienkie te silniki - Nissan Primera 2.0 benzyna, automat - max. 10 litrow
w miescie i to zima [Wroclaw]. Inne - np. Honda Civic 1.5 znacznie ponizej
10 litrow.

Dysiek

155 Data: Grudzien 30 2011 09:06:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 21:05, Rafał Grzelak pisze:

Fiatowskim 1.6 nie trzeba sie specjalnie starac, zeby wyjsc ponad 10l.

Wiesz może co w Palio montowali? Coś więcej możesz powiedzieć? Osiągi średnio mnie interesują... raczej to by tyle nie chlał... Wiem, wiem... na powietrze to żaden nie będzie jeździł - tylko takie sondowanie robię :)

156 Data: Grudzien 30 2011 09:27:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



Wiesz może co w Palio montowali? Coś więcej możesz powiedzieć? Osiągi średnio mnie interesują... raczej to by tyle nie chlał... Wiem, wiem... na powietrze to żaden nie będzie jeździł - tylko takie sondowanie robię :)

przeciez pisałemże palio 1999 1,2 8v spalał ponad 10L LPG w miescie,
trasa to jakieś 8L (minimum).

bez sensu - bo moc i komfort pod psem.

157 Data: Grudzien 30 2011 11:27:42
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w
W dniu 29.12.2011 21:05, Rafał Grzelak pisze:

Fiatowskim 1.6 nie trzeba sie specjalnie starac, zeby wyjsc ponad 10l.
Wiesz może co w Palio montowali?

1.6 100KM i 1.4 ... mniej KM :-)

Coś więcej możesz powiedzieć? Osiągi średnio mnie interesują... raczej to by tyle nie chlał... Wiem, wiem... na powietrze to żaden nie będzie jeździł - tylko takie sondowanie robię :)

Jak sie koniki pogania to one potem spocone i duzo pija :-)

Uwazaj - w Polsce byl tylko Palio Weekend - kombi.
Teraz sciagaja takze Palio - krotsze.

No i blizniacza do palio - siena. sedan.

O klime w nich trudno.


J.

158 Data: Grudzien 30 2011 18:40:24
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-12-29 15:30, Dysiek pisze:

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?


Zapytalbym jaki pali? Uzytkowalem juz pare sztuk i zaden powyzej 10 litrow
nie bral w miescie. Silniki od 1.5 do 2.0 benzynowe.

Nie wiem jak LPG (od dawna tego w zasadzie nie używam, ale LPG
musi palić więcej niż benzyny), ale na benzynie 10 to standard
- z tym, że zależy silnie to od trasy. Podawałem parę dni temu
wyniki z DC - jedna trasa 11 km i 10l/100km., druga 17km
i 8l/100km. ~10 niezależnie od pojemności (raz trochę mniej,
raz ciut więcej, no jak ktoś się postara to więcej też się uda,
pojemności od 1.3 w górę), ~8 to już zależy od samochody/pojemności
i stylu jazdy.

159 Data: Grudzien 29 2011 15:22:37
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?

jak sie samochodu uzywa, to on pali, i tylko nubira pali za duzo :-)

hyundai atos prime z 2000 z silnikiem 999
palił jakieś max 7L w Poznańskich korkach.

160 Data: Grudzien 30 2011 09:04:27
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 15:22, PM pisze:

hyundai atos prime z 2000 z silnikiem 999
palił jakieś max 7L w Poznańskich korkach.

"Fajny"... ale nie za 3k

161 Data: Grudzien 30 2011 09:24:03
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



hyundai atos prime z 2000 z silnikiem 999
palił jakieś max 7L w Poznańskich korkach.

"Fajny"... ale nie za 3k

no nie
za 3tys to masz cztery zetixy.

162 Data: Grudzien 30 2011 17:57:37
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Sebastian Kaliszewski 

J.F wrote:

Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w wiadomości
Słyszałem, że pali w granicach 10-11l... a przecież to "tylko Lanos" :/ Prawda?

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?

Swiftolot 1.3 -- ośmiu zimą nie przekraczał, na trasie <6. Przy ostrej jeździe nadal <7.


\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

163 Data: Grudzien 30 2011 19:16:50
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"  napisał w wiadomości grup J.F wrote:

a jaki samochod zima po miescie nie pali 13 ?
z silnikiem 0,7 ?

Swiftolot 1.3 -- ośmiu zimą nie przekraczał, na trasie <6. Przy ostrej jeździe nadal <7.

A co wy wiecie o ostrej jezdzie :-)

J.

164 Data: Grudzien 29 2011 20:04:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "pwz"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-12-29 13:11, to pisze:
Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).
(...)

Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz był już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do 'zachodnich') aut doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
pwz

już widze, jak mu Lanos pali 6-7 litrów LOL
W mieście zeźre spokojnie 10litrów, a na trasie wcale nie wiele mniej, jeśli będzie chciał jechać ~120km/h



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

165 Data: Grudzien 29 2011 20:19:19
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Kuba,

Thursday, December 29, 2011, 8:04:23 PM, you wrote:

W dniu 2011-12-29 13:11, to pisze:
Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkość i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).
Popieram. Bardzo dobry pomysł. Nawet gdyby (odpukać!) dany egzemplarz był
już mocno sfatygowany, da się go tanio (w porównaniu do 'zachodnich') aut
doprowadzić do używalności. Tanie części, tani serwis.
już widze, jak mu Lanos pali 6-7 litrów LOL

W trasie pokonywanej płynnie? Bez problemów. Mój rekord to 6.24l/100km
przy wakacyjnym przejeździe z Bieszczad na Mazury. Jazda prawie stale
niemal pustymi drogami wojewódzkimi. Przy jeżdżie normalnej: Głubczyce
(ostatnie tankowanie) - Wiedeń - Opole (znów tankowanie) przejechane
równo 700km i zatankowane po powrocie pod korek 49 litrów - wychodzi
7l/100km. W Czechach trochę autostrad - ogólnie jazda z prędkościami
przepisowymi do +10km/h.

W mieście zeźre spokojnie 10litrów,

Niespokojnie - 10l/100km to już dynamiczna jazda. Ale mozna spalić i
więcej, tylko szkoda opon ;)

a na trasie wcale nie wiele mniej, jeśli będzie chciał jechać
~120km/h

120km/h to własnie 7l/100km. 13l/100km to _średnia_ na autostradzie,
przy normalnym ruchu w dzień powszedni i jeździe jak tylko się da
mozliwie najszybciej.
Maksymalnie 16.5l/100km na autostradzie przy pedale w podłodze i
prędkości maksymalnej.

Stosunkowo mało jeździłem po zwykłych drogach, żeby podać średnie
spożycie przy dynamicznej jeździe na nich - moje trasy, to była
głównie A4 :( Ale na trasie Opole - Szczecin - Opole (kawałek A4,
reszta 3 i S3) przy jeździe dynamicznej (szczecin-Opole 4h45m) było to
ok. 10l/100km.

Średnia wieloletnia (8 lat) z czasów gdy jeździłem głównie w trasy i
robiłem rocznie ok. 30kkm, wynosiła 9.3l/100km.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

166 Data: Grudzien 29 2011 20:37:52
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Średnia wieloletnia (8 lat) z czasów gdy jeździłem głównie w trasy i
robiłem rocznie ok. 30kkm, wynosiła 9.3l/100km.

to tylko potwierdza moją teze. Oczywiście wszystko co powyżej napisałeś jest pewnie prawdą, ale wszystko zależy od stylu jazdy.
Skoro jednak średnia wyszłą Ci >9 litrów, a 6,24 jest rekordem na trasie - to jakby na ten samochód nie patrzeć, ale do najoszczędniejszych nie należy, biorąc pod uwage, ze nie jest specjalnie ciężki, duży, czy mocny...
Jako samochód do tłuczenia - nie mam nic przeciwko, ale mimo wszystko jest wiele ciekazwszych samochodów, przy okazji wygodniejszych i oszczędniejszych.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

167 Data: Grudzien 29 2011 20:51:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Kuba,

Thursday, December 29, 2011, 8:37:52 PM, you wrote:

Średnia wieloletnia (8 lat) z czasów gdy jeździłem głównie w trasy i
robiłem rocznie ok. 30kkm, wynosiła 9.3l/100km.
to tylko potwierdza moją teze. Oczywiście wszystko co powyżej napisałeś jest
pewnie prawdą, ale wszystko zależy od stylu jazdy.
Skoro jednak średnia wyszłą Ci >9 litrów,

Przy ponad połowie jazdy na A4 - nie zapominaj. To znacząco podnosi
spożycie.

a 6,24 jest rekordem na trasie - to jakby na ten samochód nie
patrzeć, ale do najoszczędniejszych nie należy,

Spokojnie - podalem Ci inną trasę - 7l/100km bez specjalnych wyrzeczeń
- jazda przepisowa.

biorąc pod uwage, ze nie jest specjalnie ciężki, duży, czy mocny...

Jest zdecydowanie za mocny jak na swoją malutka masę i jednak bardzo
klasyczne zawieszenie.

Jako samochód do tłuczenia - nie mam nic przeciwko, ale mimo wszystko jest
wiele ciekazwszych samochodów, przy okazji wygodniejszych i
oszczędniejszych.

I znacznie droższych. W 1999 roku nowego samochodu kompaktowego z
silnikiem 106KM za 34450PLN poza Lanosem nie kupiłeś. Wtedy te lepsze
kosztowały 50-60+ kPLN.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

168 Data: Grudzien 29 2011 21:13:17
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości


I znacznie droższych. W 1999 roku nowego samochodu kompaktowego z
silnikiem 106KM za 34450PLN poza Lanosem nie kupiłeś. Wtedy te lepsze
kosztowały 50-60+ kPLN.


dobra dobra ... teraz rozmawiamy o samochodach za jedną wypłątę...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

169 Data: Grudzien 29 2011 19:44:43
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).

Najrozsądniejszy wybór w tej cenie, popieram.
Zresztą to samo próbuje wyperswadować koleżance. Chce na 1 samochód kupić czento, srejczento czy inny shit ze strefą kontrolowanego zgniotu kończącej się z silnikiem w bagażniku ;-)

170 Data: Grudzien 30 2011 04:12:46
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Grejon 

W dniu 2011-12-29 19:44, Maciek pisze:

Najrozsądniejszy wybór w tej cenie, popieram.
Zresztą to samo próbuje wyperswadować koleżance. Chce na 1 samochód
kupić czento, srejczento czy inny shit ze strefą kontrolowanego zgniotu
kończącej się z silnikiem w bagażniku ;-)

Kolega popełnił ten błąd - kupił od wujka Seicento, bo "tanie części". Może i tanie ale sypało się bardziej niż moja stara Megane z 2-krotnie większym przebiegiem. :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi

171 Data: Grudzien 30 2011 09:03:09
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 19:44, Maciek pisze:

Kup Lanosa. W razie czego da się go tanio naprawić, ma w miarę normalną
wielkoć i jest relatywnie bezpieczny (3 gwiazdki).

Najrozsądniejszy wybór w tej cenie, popieram.
Zresztą to samo próbuje wyperswadować koleżance. Chce na 1 samochód
kupić czento, srejczento czy inny shit ze strefą kontrolowanego zgniotu
kończącej się z silnikiem w bagażniku ;-)

Z chęcią... ale nie wiem...raty w postaci ciągnięcia z sobą stacji CPN... średnio mnie to bawi...

172 Data: Grudzien 30 2011 09:09:49
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 13:11, to pisze:

Escort jest tani, bo ulega biodegradacji. Unikaj małych popierdułek w
stylu AX/Saxo/106/205 itp. bo to są auta, w których po stosunkowo
niewielkiej stłuczce można wylądować na intensywnej terapii -- koszmarnie
niebezpieczne.

Właśnie... trochę się gryzę... bo za ten budżet to mam wybór albo kupić ciut nowszą "popierdółkę" albo trafię na coś większego (Nexia/Palio/itp.) o względnie chyba lipnym stanie :/

173 Data: Grudzien 30 2011 11:01:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

Właśnie... trochę się gryzę... bo za ten budżet to mam wybór albo kupić
ciut nowszą "popierdółkę" albo trafię na coś większego (Nexia/Palio/itp.)
o względnie chyba lipnym stanie :/



Poszukaj jeszcze Hyundai Pony z silnikiem 1.5 benzyna. Czesto mozna kupic
juz z instalacja gazowa. Za 3 tys bedzie w niezlym stanie, czesci sa w
rozsadnych cenach, auto wygodne i strefa zgniotu nie konczy sie na bagazniku
:-)

Dysiek

174 Data: Grudzien 30 2011 13:03:26
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Dysiek

Poszukaj jeszcze Hyundai Pony z silnikiem 1.5 benzyna. Czesto mozna
kupic juz z instalacja gazowa. Za 3 tys bedzie w niezlym stanie, czesci
sa w rozsadnych cenach, auto wygodne i strefa zgniotu nie konczy sie na
bagazniku :-)

Raczej właśnie tam się kończy, no chyba, że masz na myśli uderzenie w tył
-- wtedy kończy się na silniku. ;>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

175 Data: Grudzien 30 2011 23:07:50
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 30.12.2011 11:01, Dysiek pisze:

Poszukaj jeszcze Hyundai Pony z silnikiem 1.5 benzyna. Czesto mozna kupic
juz z instalacja gazowa. Za 3 tys bedzie w niezlym stanie, czesci sa w
rozsadnych cenach, auto wygodne i strefa zgniotu nie konczy sie na bagazniku
:-)

Myślałem o Pony a napisałem Sunny :P Wygląda OK... kwestia czy ktoś ma coś jeszcze do dodanie na jego temat?

176 Data: Grudzien 31 2011 09:56:27
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 


Poszukaj jeszcze Hyundai Pony z silnikiem 1.5 benzyna. Czesto mozna kupic
juz z instalacja gazowa. Za 3 tys bedzie w niezlym stanie, czesci sa w
rozsadnych cenach, auto wygodne i strefa zgniotu nie konczy sie na
bagazniku
:-)

Myślałem o Pony a napisałem Sunny :P Wygląda OK... kwestia czy ktoś ma coś
jeszcze do dodanie na jego temat?


Mialem i jezdzilem - dobre i niezawodne wozidlo. Gaz znosi bardzo dobrze -
nigdy nie bylo problemow.

Dysiek

177 Data: Grudzien 31 2011 19:28:51
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 31.12.2011 09:56, Dysiek pisze:

Myślałem o Pony a napisałem Sunny :P Wygląda OK... kwestia czy ktoś ma coś
jeszcze do dodanie na jego temat?


Mialem i jezdzilem - dobre i niezawodne wozidlo. Gaz znosi bardzo dobrze -
nigdy nie bylo problemow.

Jaki silnik? Pamiętasz?

178 Data: Styczen 01 2012 13:10:21
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

Mialem i jezdzilem - dobre i niezawodne wozidlo. Gaz znosi bardzo
dobrze -
nigdy nie bylo problemow.

Jaki silnik? Pamiętasz?


1.5 benzyna

Dysiek

179 Data: Styczen 03 2012 07:14:48
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: to 

begin Dysiek

1.5 benzyna

http://www.euroncap.com/tests/hyundai_accent_1998/36.aspx

Pony raczej lepszy nie jest... ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

180 Data: Grudzien 29 2011 18:53:25
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Hants 

Hyundai Accent, albo Lantra z gazem.

181 Data: Grudzien 30 2011 09:01:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 19:53, Hants pisze:

Hyundai Accent, albo Lantra z gazem.

Coś więcej? Widzę, że to tanie jest i jeszcze na warsztat wystarczy... jakieś "-"... ewe. "+"!?

182 Data: Grudzien 29 2011 19:59:27
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "XWindowsMen"  napisał w wiadomości


Sami widzicie o co mi chodzi...generalnie.

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.


Za 4tys zł moge sprzedać Ci Megane '97
1,6 8V LPG
Klima (sprawna)
Centralny, el szyby
Samochód sprawny, jeżdzący na codzien, spala ok 8l LPG/100km
Dwa komplety opon.

Do zrobienia - reperaturki tylnych nadkoli.
Cena 4000 bez negocjacji. Generalnie nie mam planów sprzedaży, wiec zupełnie mi nie zależy. Samochód należy do mojej dziewczyny. Przebieg ~230tys


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

183 Data: Grudzien 29 2011 23:16:18
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 10:16:58 +0100, XWindowsMen napisał(a):

Moje 0,03 PLN.

Daewoo Lanos/Tico/Nexia

Lanos i Nexia tak.

Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio

Palio jest OK.

Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?)

Rdza zre go zywcem, ale jak trafisz utrzymany egzemplarz, to jezdzi fajnie.
Tylko ze 1.6 jest paliwozerny, a 1.3 strasznie mulowaty. Nie wiem jak z
dieslem.

Sierra

Do muzeum.

Opel Astra

Pierwsze jedynki byly ponoc najbardziej niezawodne. Uwaga na rdze.

Kadett

Muzeum.

Skoda Felicia/Favorit

Tak, proste i solidne. Felicia 1,9D godna polecenia.

Volvo... może jakieś stare?

Jak najbardziej, tylko ciezko bedzie znalezc za te pieniadze.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

184 Data: Grudzien 29 2011 23:56:51
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:16:18 +0100, Maciek napisał(a):

Sierra
Do muzeum.
Wiesz, na takim łożuz baldahimem, co nieraz w muzeach pałacowych sa można
się nieźle wyspać.
A Sierra jeździ, jeździ...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

185 Data: Grudzien 30 2011 00:38:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:56:51 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:16:18 +0100, Maciek napisał(a):
Sierra
Do muzeum.
Wiesz, na takim łożuz baldahimem, co nieraz w muzeach pałacowych sa można
się nieźle wyspać.
A Sierra jeździ, jeździ...

Juz nie, bo ma 20 lat i nawet jej korozja dala rade :-)
Poza tym nie ma klimy :-)

J.

186 Data: Styczen 02 2012 21:10:56
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 00:38:31 +0100, J.F. napisał(a):

A Sierra jeździ, jeździ...

Juz nie, bo ma 20 lat i nawet jej korozja dala rade :-)

Już ma nowe progi :D

Poza tym nie ma klimy :-)

No niestety. Ale miałem na oku taką z klimą :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

187 Data: Grudzien 30 2011 08:24:58
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:56:51 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

A Sierra jeździ, jeździ...

Ja wiem i zreszta lubie scierki, tyko ze trafienie jej w dobrym stanie, za
kase podana przez watkotworce graniczy chyba z cudem.

No chyba ze w latach 80. Ford lepiej zabezpieczal elementy nosne nadwozia.

Masz Sierre? Napisz, jak sie sprawuje.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

188 Data: Grudzien 30 2011 11:48:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: J.F 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości grup
Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:56:51 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

A Sierra jeździ, jeździ...
Ja wiem i zreszta lubie scierki, tyko ze trafienie jej w dobrym stanie, za
kase podana przez watkotworce graniczy chyba z cudem.
No chyba ze w latach 80. Ford lepiej zabezpieczal elementy nosne nadwozia.

Ogolnie blachy lepiej zabezpieczal, jak bylo z nosnymi to nie wiem.

Masz Sierre? Napisz, jak sie sprawuje.

Ja kiedys kupilem sierre "na rok".  I przejezdzilem nia 8 lat. W tym czasie byla raz u mechanika.
Troche robilem sam, ale pod autem nigdy nie bylem :-)

I pod koniec nadal niezle jezdzila, tylko rozwalilem miske na kamieniu i juz mi sie nie chcialo naprawiac.
No bo jednak rdza juz przezarla, silnik dymi, wszystko mocno zuzyte  - ale czego chciec od 20 letniego auta :-)

J.

189 Data: Styczen 02 2012 21:13:33
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 11:48:40 +0100, J.F napisał(a):

I pod koniec nadal niezle jezdzila, tylko rozwalilem miske na kamieniu
i juz mi sie nie chcialo naprawiac.
No bo jednak rdza juz przezarla, silnik dymi, wszystko mocno zuzyte  -
ale czego chciec od 20 letniego auta :-)

To się kupuje silnik, robi zawiechę i blacharkę, dzięki czemu za jakieś
2000zł ma się kilka lat spokoju :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

190 Data: Styczen 02 2012 21:11:38
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 08:24:58 +0100, Maciek napisał(a):

Ja wiem i zreszta lubie scierki, tyko ze trafienie jej w dobrym stanie, za
kase podana przez watkotworce graniczy chyba z cudem.

Nie, wystarczy nie bać się auta, z którym trzeba trochę zrobić.

No chyba ze w latach 80. Ford lepiej zabezpieczal elementy nosne nadwozia.

Nie :D

Masz Sierre? Napisz, jak sie sprawuje.

Jeździ, jeździ, jeździ...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

191 Data: Grudzien 30 2011 04:16:12
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Grejon 

W dniu 2011-12-29 23:16, Maciek pisze:

Rdza zre go zywcem, ale jak trafisz utrzymany egzemplarz, to jezdzi fajnie.
Tylko ze 1.6 jest paliwozerny, a 1.3 strasznie mulowaty. Nie wiem jak z
dieslem.

1.6 paliwożerny? A to nie jest Zetec-SE stosowany w Focusie?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi

192 Data: Grudzien 30 2011 09:00:00
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 30.12.2011 04:16, Grejon pisze:

[ciach]

Z tego co czytam to już dałem sobie spokój z Escortem...

193 Data: Grudzien 30 2011 08:59:04
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 29.12.2011 23:16, Maciek pisze:

Palio o dziwo można znaleźć na Allegro za 2,5 PLN... gdzie jest haczyk? Wygląda na duży samochód... wyposażenie wystarczające... o co chodzi? :)

Nexia... też niczego sobie... "lepsza" mimo wszystko od Fiata?

194 Data: Grudzien 30 2011 09:35:57
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2011-12-30 08:59, XWindowsMen pisze:

W dniu 29.12.2011 23:16, Maciek pisze:

Palio o dziwo można znaleźć na Allegro za 2,5 PLN... gdzie jest haczyk?
Wygląda na duży samochód... wyposażenie wystarczające... o co chodzi? :)

Nexia... też niczego sobie... "lepsza" mimo wszystko od Fiata?
palio wygląda tylko na duży samochód. Strasznie wąski jest i mało miejsca w środku. Nexia to kadett i innej budzie i ze znaczkiem daewoo. Wnętrze i mechanika praktycznie identyczna co w kadecie

195 Data: Grudzien 30 2011 10:13:07
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 30.12.2011 09:35, Kamil 'Model' pisze:

Nexia... też niczego sobie... "lepsza" mimo wszystko od Fiata?
palio wygląda tylko na duży samochód. Strasznie wąski jest i mało
miejsca w środku. Nexia to kadett i innej budzie i ze znaczkiem daewoo.
Wnętrze i mechanika praktycznie identyczna co w kadecie

Palio już mi chyba przeszło w takim bądź razie... Nexia al'a Kadett - czytać na "+" czy "-"!? Jakoś strasznie surowy stan mi nie przeszkadza... Bentley to to pewnie nie jest...

196 Data: Grudzien 30 2011 10:44:18
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Palio już mi chyba przeszło w takim bądź razie... Nexia al'a Kadett -
czytać na "+" czy "-"!? Jakoś strasznie surowy stan mi nie
przeszkadza... Bentley to to pewnie nie jest...

Zastanów się jeszcze Nexia pewnie spali porównywalnie co Lanos, a przecież nie chcesz rat na CPNie ;-).
Nie oszukuj się, jeżeli chciałbyś jeździć po dużym zakorkowanym mieście robiąc krótkie odcinki to każdy samochód Ci pociągnie sporo paliwa. Koledze mały diesel 1.4 TDI spala 7l a jeszcze nie ma mrozów.
W benzynie na trasach zauważysz drastyczny spadek spalania i w tych założonych 6-7l przy spokojnej jeździe się mieścisz.

197 Data: Grudzien 30 2011 14:19:20
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 10:13:07 +0100, XWindowsMen napisał(a):

Palio już mi chyba przeszło w takim bądź razie... Nexia al'a Kadett -
czytać na "+" czy "-"!?

Nexia i Lanos to bedzie dosc miekko zawieszony "golas" do spokojnej jazdy.
Ja bym bral.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

198 Data: Styczen 02 2012 21:14:16
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 30 Dec 2011 08:59:04 +0100, XWindowsMen napisał(a):

Palio o dziwo można znaleźć na Allegro za 2,5 PLN... gdzie jest haczyk?
Wygląda na duży samochód... wyposażenie wystarczające... o co chodzi? :)

FIAT - ludzie się boją.

Palio nie jest wielkie, ale tez i małe nie jest.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

199 Data: Styczen 04 2012 22:54:15
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: nazgul 


Palio o dziwo można znaleźÄ‡ na Allegro za 2,5 PLN... gdzie jest haczyk?
Wygląda na duży samochód... wyposażenie wystarczające... o co chodzi? :)

FIAT - ludzie się boją.

1 rdzewieje
2 dużo pali.

no i się psuje
np mi padl przekaźnik kierunkowskazów
który jest tak aprjekowany ze popuć sie musi
napraw własnoręczna - 2g cyny + prąd
przekaźnik na allegro - 70zł.

200 Data: Styczen 05 2012 08:26:53
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 04 Jan 2012 22:54:15 +0100, nazgul napisał(a):

(...)

No nie, przekaznik padl? No to Fiat do dupy :)

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

201 Data: Styczen 08 2012 09:09:40
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: PM 



(...)

No nie, przekaznik padl? No to Fiat do dupy :)

owszem
czemu montuja takie gówno?
i to na kierownicy gdzie amplituda drgań moze byc wyższa niż w innym miejscu.

samochód to suma części, ale od producenta zalezy od kogo je kupi i jak złoży.

202 Data: Styczen 02 2012 19:08:43
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Wojciech Wrodarczyk 

W dniu 2011-12-29 10:16, XWindowsMen pisze:

Kłaniam się bardzo nisko :)

Nieciekawa sytuacja mnie zmusiła, abym w ciągu miesiąca kupił auto...a z
racji faktu, że nie mam nikogo pod ręką - pytam was o zdanie - co wybrać?

Poniżej chciałbym wymienić kilka aut które by mnie interesowały...
gdybyście mogli napisać o nich więcej "-" ale również "+"...byłbym
wdzięczny.

Citroen AX
Daewoo Lanos/Tico/Nexia
Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?) Fiesta/Sierra
Mazda 323
Opel Astra/Corsa/Kadett
Peugeot 106/205/306
Skoda Felicia/Favorit
Toyota Celica/Corolla
VW Golf/Polo
Volvo... może jakieś stare?

Sami widzicie o co mi chodzi...generalnie.

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od
mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę
się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie
samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś
do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Pomożecie?
Z moich doświadczeń, przejechałem w tico 240 kkm.
poza rdzą i fatalnymi fotelami (do 1,6m wzrostu ) ok.
pali w benz. ok. 4-6 l (trasa miasto) w gazie 6-7.
Jednak w obecnych rocznikach szukaj lepiej: z małym przebiegiem po dzisku, bez gazu, bo gaźniki już siadają. poza tym swój wiek też już jest.
Miałem też lanosa, w miarę ok, ale 10lLPG/100km jak nic.
Fiat CC- tylko nie 700, nie wytrzymują przebiegów powyżej 170kkm, czyli teraz chyba już wszystkie. Najlepiej 1.1.
Polecam też Seico 1.1 w miarę niezawodne (a jak zawodne to taniozawodne) autka, silnik OK, bez problemów dochodzi do 250kkm.
Z doświadczenia ciężko dzisiaj kupić sensowne : uno, punto palio, chyba prędzej trafi się sienę po dziadku.
Escorty uwaga na stan techniczny, te import z niemiec mogą być zagadką (tak się naciąłem, bo dobrych  doświadczeniach z focusem okazało się że escort to co innego).

Ople Astra - w dobrym stanie to dobre - proste tanie niezawodne.
Corsy - tylko nie 1.0
Kadetów nie znam
Reszty też nie znam, tzn. znam corolę, ale za 3kzł bał bym się kupić.

Generalnie szukałbym:
proste, tanie, bez gazu (gaz do zrobienia), po "dziadku" w sensie zadbane 1 lub 2 właściciel, od kilku i jeszcze raz zadbane, warto dopłacić, np. do 4500 zł - za zadbane.

Najtnaiej (jeśli się zmieścisz) wychodzi tico. dobry stan za 2,5 kzł, lpg nowy 1.5 kzł, razem 4kzł. spalanie mniejsze niż koszt biletu autobusowego.

203 Data: Styczen 03 2012 09:04:23
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-01-02 19:08, Wojciech Wrodarczyk pisze:

W dniu 2011-12-29 10:16, XWindowsMen pisze:
Kłaniam się bardzo nisko :)

Nieciekawa sytuacja mnie zmusiła, abym w ciągu miesiąca kupił auto...a z
racji faktu, że nie mam nikogo pod ręką - pytam was o zdanie - co wybrać?

Poniżej chciałbym wymienić kilka aut które by mnie interesowały...
gdybyście mogli napisać o nich więcej "-" ale również "+"...byłbym
wdzięczny.

Citroen AX
Daewoo Lanos/Tico/Nexia
Fiat Cinquecento/Punto/Tipo/Uno/Siena/Palio
Ford Escort ("mój" faworyt...dobre wyposażenie za relatywnie małe
pieniądze... gdzie jest haczyk?) Fiesta/Sierra
Mazda 323
Opel Astra/Corsa/Kadett
Peugeot 106/205/306
Skoda Felicia/Favorit
Toyota Celica/Corolla
VW Golf/Polo
Volvo... może jakieś stare?

Sami widzicie o co mi chodzi...generalnie.

1) Ma jeździć - nie wyglądać.
2) Osiągi mnie nie interesują...niech tylko będzie ciut szybszy od
mojego roweru.
3) Chciałbym coś w gazie... aczkolwiek przy moich przebiegach nie będę
się upierał. Byle nie chlał więcej jak 6-7l/100km
4) Tak... wiem, za 3ooo PLN to mogę co najwyżej dobry rower kupić a nie
samochód... ale naprawdę, mogę "zdzierżyć" że tu "trochę" rdzy i tam coś
do poklepania...byle nie był klejony z 3w1 auto.

Pomożecie?
Z moich doświadczeń, przejechałem w tico 240 kkm.
poza rdzą i fatalnymi fotelami (do 1,6m wzrostu ) ok.
pali w benz. ok. 4-6 l (trasa miasto) w gazie 6-7.
Jednak w obecnych rocznikach szukaj lepiej: z małym przebiegiem po
dzisku, bez gazu, bo gaźniki już siadają. poza tym swój wiek też już jest.
Miałem też lanosa, w miarę ok, ale 10lLPG/100km jak nic.
Fiat CC- tylko nie 700, nie wytrzymują przebiegów powyżej 170kkm, czyli
teraz chyba już wszystkie. Najlepiej 1.1.
Polecam też Seico 1.1 w miarę niezawodne (a jak zawodne to taniozawodne)
autka, silnik OK, bez problemów dochodzi do 250kkm.
Z doświadczenia ciężko dzisiaj kupić sensowne : uno, punto palio, chyba
prędzej trafi się sienę po dziadku.
Escorty uwaga na stan techniczny, te import z niemiec mogą być zagadką
(tak się naciąłem, bo dobrych doświadczeniach z focusem okazało się że
escort to co innego).

Ople Astra - w dobrym stanie to dobre - proste tanie niezawodne.
Corsy - tylko nie 1.0
Kadetów nie znam
Reszty też nie znam, tzn. znam corolę, ale za 3kzł bał bym się kupić.

Generalnie szukałbym:
proste, tanie, bez gazu (gaz do zrobienia), po "dziadku" w sensie
zadbane 1 lub 2 właściciel, od kilku i jeszcze raz zadbane, warto
dopłacić, np. do 4500 zł - za zadbane.

Najtnaiej (jeśli się zmieścisz) wychodzi tico. dobry stan za 2,5 kzł,
lpg nowy 1.5 kzł, razem 4kzł. spalanie mniejsze niż koszt biletu
autobusowego.


Ja bym polecił jeszcze Corsę B 1,5D. Moja kobitka ma, pali to to max. 4,5l ON. Niestety ruda lubi Opla, ale tragedii nie ma. Chcemy sprzedać Żony COrsę, bo trzeba coś większego. Ona ma rocznik 94, a chcemy za nią 2,5k PLN. Z wyposażenia to ma jedynie elektryczne lusterka. Brak nawet wspomagania.

204 Data: Styczen 04 2012 11:41:42
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Trochę rozjaśniliście mój-tępy umysł.

- Pewnie będzie benzyna zamiast diesla. Jakoś ciężką mam rękę do motoryzacji a skoro o benzyniaka łatwiej zadbać... A że ostatnio paliwo do diesla poszybowało w górę...

- Trochę mam dylemat w kwestii: starszy-większy vs mniejszy-młodszy. Dla mnie i i dla kobiety w zupełności wystarczy auto na 2 osoby + bagaże a od niedzieli ktoś na tylną kanapę w postaci np. "dwóch szwagrów". Corsa 3 drzwiowa pewnie sztywniejsza (nie wiem czy za 3ooo dostanę 4/5), Tico, Micro, Punto (papierowe auto - także raczej odpada...chociaż jest w czym wybierać)... pewnie też by wystarczyły. I jeszcze jak dla mnie słowo-klucz: "spalanie" -> akceptowalne 6-7l mułowatej jazdy. Tym bardziej, że będzie to pierwszy samochód... czyli tak naprawdę do nauki jazdy.

- Trochę boli, że za podobne pieniądze mogę mięć coś pokroju Pony, Sunny, Lantra, Accent, Scirocco, Espero, Lanos, Nexia. Tylko nie chcę też żeby przy moich zarobkach auto więcej stało jak jeździło jak na razie. Jeszcze nie wiem...

- Nie znam się... ale widzę duże lobby Daewoo na grupie. Zawsze myślałem, że nic ciekawego to to nie jest... a tu proszę. Idealny byłby Lanos w Gazie? 3000 powinny wystarczyć...

205 Data: Styczen 04 2012 13:02:08
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:41:42 +0100, XWindowsMen napisał(a):

słowo-klucz: "spalanie" -> akceptowalne 6-7l mułowatej jazdy.

MIeszkasz w miescie czy na wsi?

Jesli toto ma palic 6-7 l benzyny po miescie, to moim zdaniem ogranicza to
twoj wybor do silnikow 900-1100 cm3.

Jesli z LPG, to silnik moze byc wiekszy, ale pamietaj, ze w starszych
instalacjach samochod zuzywa tez benzyne przy odpalaniu i rozgrzewaniu.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

206 Data: Styczen 04 2012 21:45:46
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: Dysiek 

- Trochę boli, że za podobne pieniądze mogę mięć coś pokroju Pony, Sunny,
Lantra, Accent, Scirocco, Espero, Lanos, Nexia. Tylko nie chcę też żeby
przy moich zarobkach auto więcej stało jak jeździło jak na razie. Jeszcze
nie wiem...


Kup albo Pony albo Lanosa. Sredniej wielkosci, niezle maszynki, czesci tanie
i za 3.000 powinny byc zadbane i moze nawet z LPG.

Dysiek

207 Data: Styczen 06 2012 05:53:55
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: JohnyK 

Poszukaj Twingo. Nie wygląda, ale mało pali, z gazem spotkasz nie raz i nie dwa. Nie pożera zbyt wiele paliwa. A w środku jest dużo miejsca, nawet po przesunięciu tylnej kanapy do przodu a wtedy nawet jeszcze bagażnik jest. Wygodne, zwrotne i tanie.

JK

208 Data: Styczen 08 2012 10:15:31
Temat: Re: Samochód na "2 lata" ?!
Autor: XWindowsMen 

W dniu 06.01.2012 14:53, JohnyK pisze:

Poszukaj Twingo. Nie wygląda, ale mało pali, z gazem spotkasz nie raz
i nie dwa. Nie pożera zbyt wiele paliwa. A w środku jest dużo
miejsca, nawet po przesunięciu tylnej kanapy do przodu a wtedy nawet
jeszcze bagażnik jest. Wygodne, zwrotne i tanie.

JK

Różnice między Twingo a Clio? Jakieś mankamenty?

Re: Samochód na "2 lata" ?!



Grupy dyskusyjne