Walę crossposta - a co mi tam.

Często, wśród kierowców pojawiają się takie głosy (w batalii z
rowerzystami), że jak mu nie pasuje jezdnia (z powodu złego stanu
technicznego np.), to nie jedzie chodnikiem, czy ścieżką rowerową - to było
nawiązanie do tych rowerzystów, którzy narzekają, że nie z różnych względów
nie pasuje im ścieżka rowerowa i jadą jezdnią.

Zamiast tysiąca słów:

http://miasta.gazeta.pl/szczecin/51,34939,4187145.html?i=4


;-)

Pozdro
Tomek

On May 29, 10:59 pm, "SHP"  wrote:

Zamiast tysiąca słów:

http://miasta.gazeta.pl/szczecin/51,34939,4187145.html?i=4

Tym kierowcom pojazdow mechanicznych nalezalo by zrobic z d* jesien
sredniowiecza, chodniki nie sa wystarczajaco utwardzone zeby sobie z
nich ulice robic.

In article 
 says...

Tym kierowcom pojazdow mechanicznych nalezalo by zrobic z d* jesien
sredniowiecza, chodniki nie sa wystarczajaco utwardzone zeby sobie z
nich ulice robic.

Taa. Ciekawe jak ma się nacisk na jednostkę powierzchni samochodu w
stosunku do takiego samego nacisku kobiety w szpilkach ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg
Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D
http://alex81.byxonline.com

Sami popatrzcie co *Alex81* napisał:

Tym kierowcom pojazdow mechanicznych nalezalo by zrobic z d* jesien
sredniowiecza, chodniki nie sa wystarczajaco utwardzone zeby sobie z
nich ulice robic.

Taa. Ciekawe jak ma się nacisk na jednostkę powierzchni samochodu w
stosunku do takiego samego nacisku kobiety w szpilkach ;)

Przelicz na pojedyńczą kostkę, płytkę - to jest istotne.

krzysiek Kiełczewski

On Wed, 30 May 2007 00:43:29 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Przelicz na pojedyńczą kostkę, płytkę - to jest istotne.

Samochód osobowy - ok. 300kg masy na jedno koło, jedno koło to dwie
płytki, 3-4 kostki.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.misc.samochody.]
Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Przelicz na pojedyńczą kostkę, płytkę - to jest istotne.

Samochód osobowy - ok. 300kg masy na jedno koło, jedno koło to dwie
płytki, 3-4 kostki.

Kobieta w szpilkach: około 30kg na jeden but, jeden but to jedna płytka.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Krzysiek Kielczewski wrote:

Przelicz na pojedyńczą kostkę, płytkę - to jest istotne.

Samochód osobowy - ok. 300kg masy na jedno koło, jedno koło to dwie
płytki, 3-4 kostki.

Kobieta w szpilkach: około 30kg na jeden but, jeden but to jedna
płytka.

mniej więcej prawda, ale tylko gdy stoi.

--
artek

On Wed, 30 May 2007 12:37:58 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Kobieta w szpilkach: około 30kg na jeden but, jeden but to jedna płytka.

Jak idzie, to na jeden but.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 30 Maj, 12:02, Adam Płaszczyca
wrote:

On Wed, 30 May 2007 00:43:29 +0200, Krzysiek Kielczewski

 wrote:
>Przelicz na pojedyńczą kostkę, płytkę - to jest istotne.

Samochód osobowy - ok. 300kg masy na jedno koło, jedno koło to dwie
płytki, 3-4 kostki.

Wiesz co, chyba na oponach z formuły-1.

On Sat, 09 Jun 2007 07:24:19 -0700, mw
wrote:

Samochód osobowy - ok. 300kg masy na jedno koło, jedno koło to dwie
płytki, 3-4 kostki.

Wiesz co, chyba na oponach z formuły-1.

Policz sobie - opona ma te 18 centymetrów szerokości, ciśnienie w
oponach to około 1.8 atmosfery. Czyli utrzymanie ciężaru 300kG wymaga
powierzchni 167cm^2. To daje prostokąt 9x18,5 cm.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

SHP wrote:

Często, wśród kierowców pojawiają się takie głosy (w batalii z
rowerzystami), że jak mu nie pasuje jezdnia (z powodu złego stanu
technicznego np.), to nie jedzie chodnikiem, czy ścieżką rowerową -
to było nawiązanie do tych rowerzystów, którzy narzekają, że nie z
różnych względów nie pasuje im ścieżka rowerowa i jadą jezdnią.

Zamiast tysiąca słów:

http://miasta.gazeta.pl/szczecin/51,34939,4187145.html?i=4

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta -- musza wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia. O rowerzystach na chodniku albo na jezdni gdy obok jest sciezka rowerowa prasa nie pisze, bo po co pisac o szarej codziennosci..

--
../ premax
../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta -- musza
wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia. O
rowerzystach na chodniku albo na jezdni gdy obok jest sciezka rowerowa
prasa nie pisze, bo po co pisac o szarej codziennosci..

Rowerzysta na chodniku? Albo sie cos zmienilo, albo ZTCW nie wolno
jezdzic rowerami po chodniku! Sama nazwa wskazuje, ze chodnik
jest do chodzenia...
Chociaz teraz to nie wiadomo - moze po torach kolejowych mozna jezdzic
samochodem (nie wiem czy sa przepisy, ktore by tego zakazywaly)...

Pozdrawiam,
Bartek

Bartek wrote:

jezdzic rowerami po chodniku! Sama nazwa wskazuje, ze chodnik
jest do chodzenia...

blachosmrodziarz!

--
../ premax
../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Przemyslaw Popielarski pisze:

Bartek wrote:

jezdzic rowerami po chodniku! Sama nazwa wskazuje, ze chodnik
jest do chodzenia...

blachosmrodziarz!

Ja jeżdżę sporo rowerem, a jednak nie jeżdżę po chodnikach, a rowerzyści między pieszymi to chyba najbardziej denerwująca mnie rzecz na drogach.

Czasami skorzystam z chodnika, ale po pierwsze tam gdzie to dozwolone przepisami, a po drugie tam gdzie nie ma żadnego pieszego.

Jak kiedyś nie potrafiłem jeździć rowerem to też na jezdni wydawało mi się strasznie i niebezpiecznie.
Jak dopiero się uczyłem jeździć samochodem to też rowerzysta dla mnie był strasznym zawalidrogą, zagrożeniem itp.
Na szczęście etapy nauki podstaw poruszania się po drodze mam już za sobą.

I jestem zdania że jak ktoś nie potrafi rowerem jeździć zgodnie z przepisami, to niech nie jeździ wcale.

I to samo tyczy się kierowców którzy dla własnej wygody, lub z powodu braku umiejętności łamią przepisy utrudniając innym życie - np. parkują na chodniku "bo nie ma gdzie zaparkować (w promieniu 25m od klatki schodowej)". Jak się nie ma gdzie parkować to się nie jeździ samochodem.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Tomasz Pyra napisał(a):

I to samo tyczy się kierowców którzy dla własnej wygody, lub z powodu braku umiejętności łamią przepisy utrudniając innym życie - np. parkują na chodniku "bo nie ma gdzie zaparkować (w promieniu 25m od klatki schodowej)". Jak się nie ma gdzie parkować to się nie jeździ samochodem.

Ooo, to. Jest taki jeden, co musi mieć swoje daewo na oku i parkuje nierzadko na "zebrze". Generalnie zawsze na skrzyżowaniu. Nie dość, że to oczywiste wykroczenie, to jeszcze drogowcy wymalowali pasy i miejsca martwe (czy jak to sie nazywa). Ale co tam, mam mieszkanie na rogu i muszę mieć widok z okna. Stronnicze, fakt. Jeżdżę tamtędy codziennie, i codziennie mroczna część mojej duszy każe mi zawadzić o ten wehikuł :P

--
Pozdrawiam,
Kerry

Kerry pisze:

Tomasz Pyra napisał(a):

I to samo tyczy się kierowców którzy dla własnej wygody, lub z powodu braku umiejętności łamią przepisy utrudniając innym życie - np. parkują na chodniku "bo nie ma gdzie zaparkować (w promieniu 25m od klatki schodowej)". Jak się nie ma gdzie parkować to się nie jeździ samochodem.

Ooo, to. Jest taki jeden, co musi mieć swoje daewo na oku i parkuje nierzadko na "zebrze".

Wzdłuż mojego bloku jest dość wąska, jednokierunkowa uliczka. Z lewej strony są miejsca do parkowania których jest trochę mniej niż by chcieli mieszkańcy.
No więc mieszkańcy parkują po prawej stronie zastawiając przejazd tak że zdarzyło się że osobówka się nie zmieściła.
Nie mówiąc o śmieciarce, czy potencjalnie straży pożarnej.

Nie wiem czy to goście ze śmieciarki, czy z jakiś innych większych samochodów, ale wracając z pracy kilka razy widziałem tych parkowaczy z wyrwanymi lusterkami czy przetartymi bokami i się dość szybko skończyło.
Chociaż jeszcze zdarzają się głąby którzy muszą zaparkować 5m od klatki choćby mieli zastawić całą drogę.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Bartek pisze:

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta -- musza wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia. O rowerzystach na chodniku albo na jezdni gdy obok jest sciezka rowerowa prasa nie pisze, bo po co pisac o szarej codziennosci..

Rowerzysta na chodniku? Albo sie cos zmienilo, albo ZTCW nie wolno
jezdzic rowerami po chodniku! Sama nazwa wskazuje, ze chodnik
jest do chodzenia...
Chociaz teraz to nie wiadomo - moze po torach kolejowych mozna jezdzic
samochodem (nie wiem czy sa przepisy, ktore by tego zakazywaly)...

Może jeździć, ale tylko w pewnych warunkach:
a) gdy opiekuje się małoletnim do lat 10 jadącym rowerem
b) gdy chodnik ma min. 2m, nie utrudnia ruchu pieszych i dopuszczona jest na jezdni prędkość >50 km/h (czyli przy przelotówkach i w mieście w   godz. 23-6 to prawie wszędzie)

chester

Przemyslaw Popielarski napisał(a):

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta

To znaczy?

  -- musza

wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia.

Aha... parking w odlegolsci wiekszej niz 30m od celu?

  O

rowerzystach na chodniku albo na jezdni gdy obok jest sciezka rowerowa prasa nie pisze, bo po co pisac o szarej codziennosci..

Z tego samego powodu pozwole sobie nie napisac o kierowcach parkujacych na sciezkach rowerowych.

Czego nie czyniac kresle sie z powazaniem, zastrzegajac, ze wiecej w tym interesujaco zapowiadajacym sie flejmie intergrupowym sie nie wypowiem.

Zbyszek

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta -- musza
wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia.

taki mi sie przypomina jak na Bandurskiego postawili gigantyczny zakaz
wjazdu i wszyscy nadjezdzający kierowcy po prostu go omijali i walili
dalej:)

rozumiem, ze zakaz wjazdu traktujemy tu jako "niespotykane utrudnienie":)

taki mi sie przypomina jak na Bandurskiego

Szczecin:)

Przemyslaw Popielarski pisze:

Widzisz, zeby kierowca sie zachowal jak przecietny rowerzysta -- musza wystapic rzadkiej obfitosci ulewa lub inne niespotykane utrudnienia.

Gdynia, ul. Wielkopolska, godziny szczytu, codziennie cała masa cwaniaków omija korek drogą dla rowerów, co bezczelniejsi trąbią na rowery.
Zimą gdy ofiary losu i letnich opon nie potrafią podjechać też jeżdżą chodnikiem/drogą dla roweru zamieniając je w lodowisko mielącymi oponami.
Czasami ustawia się tam policja i ma żniwa, ale dość rzadko.

Kolejna sprawa że rower nie zniszczy jezdni, natomiast samochody niszczą nawierzchnie dróg dla rowerów i chodniki.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

On Tue, 29 May 2007 22:59:53 +0200,  SHP wrote:

Walę crossposta - a co mi tam.
Często, wśród kierowców pojawiają się takie głosy (w batalii z
rowerzystami), że jak mu nie pasuje jezdnia (z powodu złego stanu
technicznego np.), to nie jedzie chodnikiem, czy ścieżką rowerową - to było
nawiązanie do tych rowerzystów, którzy narzekają, że nie z różnych względów
nie pasuje im ścieżka rowerowa i jadą jezdnią.

Zamiast tysiąca słów:
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/51,34939,4187145.html?i=4

Ale oni za te sciezke zaplacili :-)

J.

J.F. wrote:

Ale oni za te sciezke zaplacili :-)

Nie oni, tylko UE. Droga była zbudowana ze środków unijnych przed naszą
akcesją. Może być również tak, że kilka lat temu, ci na zdjęciu, jeździli
KM, chociaż i tak wiadomo, że do dróg dopłaca każdy podatnik, czy jest
zmotoryzowany, czy nie..

Pozdro
Tomek

SHP napisał:

http://miasta.gazeta.pl/szczecin/51,34939,4187145.html?i=4

Juz wiem dlaczego sciezki rowerowe sa w kiepskim stanie.

Jan Cytawa