Grupy dyskusyjne   »   Sku*****ństwo nie sądzicie?

Sku*****ństwo nie sądzicie?



1 Data: Listopad 24 2012 09:11:13
Temat: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkoć) na 1,2 mld zł na ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości drogowej w ciągu 2 lat? Czy są może plany wzrostu liczby złapanych gwałcicieli, złodziei i innych przestępców na takim poziomie?
Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?
Jacku Vincencie - przeczytaj w wolnej chwili Dekalog, zwłaszcza punkty 7, 8 i 10.
Jacek



2 Data: Listopad 24 2012 09:32:55
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: MarcinJM 

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:

Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

3 Data: Listopad 24 2012 09:59:16
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 09:32, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?
Bo jeśli nie to znaczyłoby, ze planuje się wykrywalnoć rzędu co najmniej 105-150%.
A jeśli iloć wykroczeń spadnie, to ten wskaźnik musiałby poszybować jeszcze wyżej.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

4 Data: Listopad 24 2012 10:28:33
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:


Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste? Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?

Shrek.

5 Data: Listopad 24 2012 10:43:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:

On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

6 Data: Listopad 24 2012 10:48:40
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Bo ja osobiście przekraczam prędkoć tak z 10 razy na kilkanaście minut, a wpadki mam tak raz na kilka lat.
Czyli to nawet 10 promili nie będzie, nie mówiąc o procentach.

7 Data: Listopad 24 2012 12:14:32
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 10:48, Cavallino pisze:


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych. Wykrycie zaś to oprócz stwierdzenia popełnienia również przypisanie winy sprawcy i ewentualne ukaranie. Do jednego i do drugiego uprawnione są wyłÄ…cznie odpowiednie organa państwowe. Ty możesz co najwyżej zgłosić, że podejrzewasz popełnienie przez siebie wykroczenia.

Bo ja osobiście przekraczam prędkoć tak z 10 razy na kilkanaście minut,
a wpadki mam tak raz na kilka lat.
Na szczęście (również dla Ciebie) takie wyznanie daje co najwyżej podejrzenie popełnienia wykroczenia.
I ile z tych wpadek zakończyło się ukaraniem? Podejrzewam, ze coś w pobliżu 100%.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

8 Data: Listopad 24 2012 12:27:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 10:48, Cavallino pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Nie - trzeba go dokonać.

Zabójstwo nie wykryte, też nie jest Twoim zdaniem przestępstwem?

9 Data: Listopad 24 2012 14:37:07
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 12:27, Cavallino pisze:


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup


Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba
stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Nie - trzeba go dokonać.

Zabójstwo nie wykryte, też nie jest Twoim zdaniem przestępstwem?

Zabójstwo, którego nie stwierdzono. Trup znaleziony gdziekolwiek niekoniecznie oznacza popełnienie zabójstwa. Nawet jeśli widziałeś jak ktoś tego znalezionego trupa dźgał nożem albo strzelał do niego.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

10 Data: Listopad 25 2012 07:57:55
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 12:27, Cavallino pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup


Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba
stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Nie - trzeba go dokonać.

Zabójstwo nie wykryte, też nie jest Twoim zdaniem przestępstwem?

Zabójstwo, którego nie stwierdzono. Trup znaleziony gdziekolwiek

Nie rozumiesz słów na które odpowiadasz, czy strugasz wariata?

11 Data: Listopad 24 2012 23:46:37
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 12:14:32 +0100, R2r napisał(a):

popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić
inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych. Wykrycie

Owszem, da się.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

12 Data: Listopad 25 2012 20:30:02
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 23:46, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Sat, 24 Nov 2012 12:14:32 +0100, R2r napisał(a):

popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić
inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych. Wykrycie

Owszem, da się.


Jak chcesz zmierzyć prędkoć bez przyrządów pomiarowych?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

13 Data: Listopad 25 2012 22:13:35
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 20:30:02 +0100, R2r napisał(a):

popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić
inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych. Wykrycie

Owszem, da się.

Jak chcesz zmierzyć prędkość bez przyrządów pomiarowych?

Nie ja, tylko sąd. W Polsce sąd ma pełną swobodę w przyjmowaniu dowodów.
Natomiast całkiem wykonalna droga wyznaczania prędkości to kombinacja
zeznań świadków i opinii biegłego. Świadkowie zeznają co pokazywał
prędkościomierz radiowozu, biegły określa z jaką prędkością jechał
radiowóz, kiedy prędkościomierz pokazywał takie wskazanie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Listopad 26 2012 09:58:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-25 22:13, Adam Płaszczyca pisze:

Nie ja, tylko sąd.
A, to tak. :-)

W Polsce sąd ma pełną swobodę w przyjmowaniu dowodów.
Natomiast całkiem wykonalna droga wyznaczania prędkości to kombinacja
zeznań świadków i opinii biegłego. Świadkowie zeznają co pokazywał
prędkościomierz radiowozu, biegły określa z jaką prędkością jechał
radiowóz, kiedy prędkościomierz pokazywał takie wskazanie.
I w zależności od tego, co uzna *sąd*, wykroczenie było lub nie. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

15 Data: Listopad 26 2012 13:54:25
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 25 Nov 2012, R2r wrote:

W dniu 2012-11-24 23:46, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sat, 24 Nov 2012 12:14:32 +0100, R2r napisał(a):

popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić
inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych. Wykrycie

Owszem, da się.


Jak chcesz zmierzyć prędkość bez przyrządów pomiarowych?

"legalizowanych przyrządów pomiarowych" <> "przyrządów pomiarowych"
  :)
(a sedno, czyli "sąd", już widzę padło)

pzdr, Gotfryd

16 Data: Listopad 26 2012 11:34:05
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-24 12:14, R2r pisze:

Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić
popełnienie tegoż wykroczenia. Jak pewnie wiesz, nie da się tego zrobić
inaczej niż przy pomocy legalizowanych przyrządów pomiarowych.

TO ja z innej strony, mamy hiciorka, niebawem w mediach usłyszycie o
urządzeniu, które dostało zatwierdzenie typu i legalizacje mimo, że
nigdy nie spełniało podstawowych wymagań sankcjonowanych prawem. Ale
cóż, to polska tylko... Materiał już jest weryfikowany przez
profesjonalnych dziennikarzy... Więcej póki co powiedzieć nie mogę.

17 Data: Listopad 26 2012 12:05:15
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-26 11:34, anacron pisze:

TO ja z innej strony, mamy hiciorka, niebawem w mediach usłyszycie o
urządzeniu, które dostało zatwierdzenie typu i legalizacje mimo, że
nigdy nie spełniało podstawowych wymagań sankcjonowanych prawem. Ale
cóż, to polska tylko... Materiał już jest weryfikowany przez
profesjonalnych dziennikarzy... Więcej póki co powiedzieć nie mogę.

Nie bądź taki :-)
Na marsie też coś znaleźli i nie chcą powiedzieć :-)

z

18 Data: Listopad 26 2012 12:19:23
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: anacron 

W dniu 2012-11-26 12:05, z pisze:

W dniu 2012-11-26 11:34, anacron pisze:
TO ja z innej strony, mamy hiciorka, niebawem w mediach usłyszycie o
urządzeniu, które dostało zatwierdzenie typu i legalizacje mimo, że
nigdy nie spełniało podstawowych wymagań sankcjonowanych prawem. Ale
cóż, to polska tylko... Materiał już jest weryfikowany przez
profesjonalnych dziennikarzy... Więcej póki co powiedzieć nie mogę.

Nie bądź taki :-)
Na marsie też coś znaleźli i nie chcą powiedzieć :-)

Za chwilę w mediach będzie, obiecałem że do czasu emisji nie napisze w
internecie.

19 Data: Listopad 27 2012 20:07:36
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F 

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości

TO ja z innej strony, mamy hiciorka, niebawem w mediach usłyszycie o
urządzeniu, które dostało zatwierdzenie typu i legalizacje mimo, że
nigdy nie spełniało podstawowych wymagań sankcjonowanych prawem. Ale
cóż, to polska tylko... Materiał już jest weryfikowany przez
profesjonalnych dziennikarzy... Więcej póki co powiedzieć nie mogę.

Profesjonalni dziennikarze ? A gdzie sie tacy uchowali ?
Nazwiska, redakcje :-)

J.

20 Data: Listopad 28 2012 18:02:52
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "J.F"

TO ja z innej strony, mamy hiciorka, niebawem w mediach usłyszycie o
urządzeniu, które dostało zatwierdzenie typu i legalizacje mimo, że
nigdy nie spełniało podstawowych wymagań sankcjonowanych prawem. Ale
cóż, to polska tylko... Materiał już jest weryfikowany przez
profesjonalnych dziennikarzy... Więcej póki co powiedzieć nie mogę.

Profesjonalni dziennikarze ? A gdzie sie tacy uchowali ?
Nazwiska, redakcje :-)

W analogicznych miejscach do tych w których uchowali się np profesjonalni sędziowie :-)

21 Data: Listopad 26 2012 12:23:08
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-11-24 12:14, R2r pisze:

Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Wykroczeniem jest każdy czyn który spełnia definicję wykroczenia.
Niezależnie od tego czy ktoś to stwierdził.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

22 Data: Listopad 27 2012 02:10:41
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 26 Nov 2012 12:23:08 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Żeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Wykroczeniem jest każdy czyn który spełnia definicję wykroczenia.

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu

I co, dalej 'każdy'?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

23 Data: Listopad 27 2012 13:25:15
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 27 Nov 2012 02:10:41 +0100 osobnik zwany Adam
Płaszczyca napisał:

Dnia Mon, 26 Nov 2012 12:23:08 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba
stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Wykroczeniem jest każdy czyn który spełnia definicję wykroczenia.

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu

I co, dalej 'każdy'?

skoro nie popełnia to czyn ten nies spełnia definicji wykroczenia



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Listopad 28 2012 00:15:09
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Nov 2012 13:25:15 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu

I co, dalej 'każdy'?

skoro nie popełnia to czyn ten nies spełnia definicji wykroczenia

Czyn jest zabroniony, czyli spełnia definicję.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

25 Data: Listopad 27 2012 17:53:03
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F 

Użytkownik "AdamPłaszczyca"  napisał w wiadomości
Dnia Mon, 26 Nov 2012 12:23:08 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Żeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić popełnienie tegoż wykroczenia.

Wykroczeniem jest każdy czyn który spełnia definicję wykroczenia.

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu
I co, dalej 'każdy'?

To teraz jeszcze zacytuj co to znaczy, ale niech Komentarze beda autorstwa co najmniej profesora, albo SSN.

J.

26 Data: Listopad 28 2012 00:16:49
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 27 Nov 2012 17:53:03 +0100, J.F napisał(a):

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu
I co, dalej 'każdy'?

To teraz jeszcze zacytuj co to znaczy, ale niech Komentarze beda
autorstwa co najmniej profesora, albo SSN.

Przykład - jedziesz w dzień i policja Cię zatrzymuje, bo Ci jedno światło
nie świeci. Popełniłeś czyn zabroniony, jednak nie można Ci przypisać winy,
bo nie miałeś możliwości w czasie jazdy się o tym dowiedzieć.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Listopad 28 2012 15:41:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-11-27 02:10, Adam Płaszczyca pisze:

Wykroczeniem jest każdy czyn który spełnia definicję wykroczenia.

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu

I co, dalej 'każdy'?

Podałeś część definicji wykroczenia. Jest oczywiste, że coś, co jest
z nią niezgodnie, nie jest wykroczeniem?

Dodajmy że "przypisanie _winy_" <> stwierdzenie (zarejestrowanie) czynu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

28 Data: Listopad 28 2012 20:26:47
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 28 Nov 2012 15:41:45 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Naprawdę?
Kodeks Wykroczeń: art. 1. § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu
zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu

I co, dalej 'każdy'?

Podałeś część definicji wykroczenia. Jest oczywiste, że coś, co jest
z nią niezgodnie, nie jest wykroczeniem?

Nie, podałem cały artykuł. Czyn jest zabroniony.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

29 Data: Listopad 29 2012 12:57:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-11-28 20:26, Adam Płaszczyca pisze:

Podałeś część definicji wykroczenia. Jest oczywiste, że coś, co jest
z nią niezgodnie, nie jest wykroczeniem?

Nie, podałem cały artykuł. Czyn jest zabroniony.

Czyli nie jest wykroczeniem, tak? Gdzie więc widzisz sprzeczność?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

30 Data: Listopad 29 2012 21:22:00
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Nov 2012 12:57:29 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Nie, podałem cały artykuł. Czyn jest zabroniony.

Czyli nie jest wykroczeniem, tak? Gdzie więc widzisz sprzeczność?

Owszem, jest. Jedynie nie popełnił go sprawca.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Listopad 27 2012 17:51:50
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

On 11/24/2012 12:14 PM, R2r wrote:

W dniu 2012-11-24 10:48, Cavallino pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Ĺťeby mówić o przekroczeniu prędkości jako wykroczeniu trzeba stwierdzić
popełnienie tegoż wykroczenia.

Bredzisz.

\SK

32 Data: Listopad 24 2012 13:27:16
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: TM 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Bo ja osobiście przekraczam prędkoć tak z 10 razy na kilkanaście minut, a wpadki mam tak raz na kilka lat.
Czyli to nawet 10 promili nie będzie, nie mówiąc o procentach.


Jako prawy obywatel złóż samooskarżenie. Jak puścisz bąka kajaj się godzinę.

33 Data: Listopad 24 2012 13:45:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TM"  napisał w wiadomości grup


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-11-24 10:28, Shrek pisze:
On 2012-11-24 09:59, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

To znaczy?
Każde z 10 przekroczeń prędkości jest Twoim zdaniem wykrywane?
Bo ja osobiście przekraczam prędkoć tak z 10 razy na kilkanaście minut, a wpadki mam tak raz na kilka lat.
Czyli to nawet 10 promili nie będzie, nie mówiąc o procentach.


Jako prawy obywatel złóż samooskarżenie.

Ja składam oskarżenie, ale wobec durniów odpowiedzialnych za psucie prawa.
Poprzez wprowadzanie przepisów wbrew woli większości obywateli, a wręcz przy ich sprzeciwie.
Do tego nieegzekwowalnych w praktyce.

Zgodnie z prawem naturalnym taki przepis jest nielegalny.

34 Data: Listopad 24 2012 11:02:23
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-24 10:43, R2r wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?


To akurat jest chyba oczywiste?
Nie jest.

Jest. Ja osobiście każdego dnia dostawał "oczko" w połowie drogi do pracy. A sądząc po tym co widzę za szybą samochodu wyjątkiem nie jestem.

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?

To znaczy ty się zatrzymujesz? Elką jeżdzisz jeszcze?

Shrek.

35 Data: Listopad 24 2012 11:42:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 11:02, Shrek pisze:

Jest. Ja osobiście każdego dnia dostawał "oczko" w połowie drogi do
pracy. A sądząc po tym co widzę za szybą samochodu wyjątkiem nie jestem.
Twój błÄ…d to uogólnianie wyników swoich obserwacji i przypisywanie ich wszystkim (skoro widziałeś ileś tam zachowań to uznałeś, że można użyć kwantyfikatora ogólnego, co jest nieuprawnione).
Ponadto widzę, że skory jesteś do stwierdzania popełnienia wykroczenia, choć również nie masz prawdopodobnie ku temu uprawnień. A dopóki nie stwierdzono popełnienia wykroczenia nie sposób o tym wykroczeniu mówić...

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?

To znaczy ty się zatrzymujesz?
Tak, a to coś trudnego?

Elką jeżdzisz jeszcze?

Nie, po prostu staram się przestrzegać obowiązujące prawo. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

36 Data: Listopad 24 2012 12:28:19
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 11:42:38 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 11:02, Shrek pisze:
Jest. Ja osobiście każdego dnia dostawał "oczko" w połowie drogi do
pracy. A sądząc po tym co widzę za szybą samochodu wyjątkiem nie jestem.
Twój błąd to uogólnianie wyników swoich obserwacji i przypisywanie ich
wszystkim (skoro widziałeś ileś tam zachowań to uznałeś, że można użyć
kwantyfikatora ogólnego, co jest nieuprawnione).

Ale pokazuje jaka jest realna wykrywalnosc.

Ponadto widzę, że skory jesteś do stwierdzania popełnienia wykroczenia,
choć również nie masz prawdopodobnie ku temu uprawnień. A dopóki nie
stwierdzono popełnienia wykroczenia nie sposób o tym wykroczeniu mówić...

No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.

I nie zaslaniamy sie policyjna definicja ze dopoki nie mamy doniesienia to
wykroczenia nie bylo. A jak sami stwierdzimy recznym radarem, to
wykrywalnosc mamy 99%, tylko nieliczni nam uciekaja :-)

Przy FR bylo pewnie mniej, 60% ? Bo reszta odmawiala wskazania sprawcy :-)

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?
To znaczy ty się zatrzymujesz?
Tak, a to coś trudnego?

To jest cos nienormalnego :-)

J.

37 Data: Listopad 24 2012 12:41:07
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 12:28, J.F. pisze:

No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.
Kolega to może prędkoć mierzyć nawet termometrem. Taki sam rodzi to skutek w kwestii stwierdzenia popełnienia wykroczenia. Chyba, że jest przedstawicielem organu państwowego uprawnionego do takiego stwierdzenia i robi to zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi.

I nie zaslaniamy sie policyjna definicja ze dopoki nie mamy doniesienia to
wykroczenia nie bylo. A jak sami stwierdzimy recznym radarem, to
wykrywalnosc mamy 99%, tylko nieliczni nam uciekaja :-)

Przy FR bylo pewnie mniej, 60% ? Bo reszta odmawiala wskazania sprawcy :-)

Nie zasłaniamy się tylko stosujemy ustalone i obowiązujące reguły prawa.

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?
To znaczy ty się zatrzymujesz?
Tak, a to coś trudnego?

To jest cos nienormalnego :-)

A to już zależy co traktujesz jako normy. Jeśli te normy opisywane są nie przez obowiązujące prawo lecz przez Twoje "widzimisię" to właściwie nie mamy o czym dyskutować...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

38 Data: Listopad 24 2012 12:44:44
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 12:28, J.F. pisze:
No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.
Kolega to może prędkoć mierzyć nawet termometrem. Taki sam rodzi to skutek w kwestii stwierdzenia popełnienia wykroczenia.

Ale dyskusja nie jest o stwierdzaniu, tylko o popełnianiu.
Nie wiesz o czym gadasz?

39 Data: Listopad 24 2012 13:57:41
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 12:44, Cavallino pisze:


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 12:28, J.F. pisze:
No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.
Kolega to może prędkoć mierzyć nawet termometrem. Taki sam rodzi to
skutek w kwestii stwierdzenia popełnienia wykroczenia.

Ale dyskusja nie jest o stwierdzaniu, tylko o popełnianiu.
O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie stwierdzono.

Nie wiesz o czym gadasz?
Argument... :-/
A może tak sobie zadasz to pytanie?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

40 Data: Listopad 24 2012 14:12:53
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 12:44, Cavallino pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-24 12:28, J.F. pisze:
No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.
Kolega to może prędkoć mierzyć nawet termometrem. Taki sam rodzi to
skutek w kwestii stwierdzenia popełnienia wykroczenia.

Ale dyskusja nie jest o stwierdzaniu, tylko o popełnianiu.
O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie stwierdzono.

Nie stwierdzenie to jest kolejny symptom niewykrycia.

41 Data: Listopad 25 2012 19:06:57
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 24 Nov 2012 13:57:41 +0100 osobnik zwany R2r napisał:

O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie
stwierdzono.

z logiki pała
z języka polskiego pała


Nie wiesz o czym gadasz?
Argument... :-/
A może tak sobie zadasz to pytanie?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

42 Data: Listopad 26 2012 14:27:23
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 25 Nov 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Sat, 24 Nov 2012 13:57:41 +0100 osobnik zwany R2r napisał:

O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie
stwierdzono.

z logiki pała
z języka polskiego pała

  Wielu obecnych się burzy, ale miejsce jest dla art.56 KC :P
  Rzucasz okiem losowo (z googla):
http://www.eregion.wzp.pl/kapital-spoleczny/wykrywalnosc_sprawcow_przestepstw.html
http://www.prognostic.pl/-/wskaznik-wykrywalnosci-przestepstw
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992011.html

....i widać że wszystkie teksty fachowe stosują taką właśnie definicję "wykrywalności".

  Nic na to nie poradzę, że nie pokrywa się z "chłopskologicznym" pojęciem
wykrywania tych zdarzeń które miały miejsce, w końcu pojęcie "pracodawca"
(w kontekście tego, kto pracę *bierze*) też jest irytujące a siły na zmianę
stosowania "logicznie" nie ma.
  Żeby jasność była, mi się taka definicja też nie podoba, ale co z tego.
  Nie chce mi się w encyklopediach szukać :> (w wielkiej PWN dostępnej
internetowo tego kontekstu w ogóle nie ma).

pzdr, Gotfryd

43 Data: Listopad 26 2012 15:30:01
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-26 14:27, Gotfryd Smolik news pisze:

  Wielu obecnych się burzy, ale miejsce jest dla art.56 KC :P
  Rzucasz okiem losowo (z googla):
http://www.eregion.wzp.pl/kapital-spoleczny/wykrywalnosc_sprawcow_przestepstw.html

http://www.prognostic.pl/-/wskaznik-wykrywalnosci-przestepstw
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992011.html


...i widać że wszystkie teksty fachowe stosują taką właśnie definicję
"wykrywalności".

  Nic na to nie poradzę, że nie pokrywa się z "chłopskologicznym" pojęciem
wykrywania tych zdarzeń które miały miejsce, w końcu pojęcie "pracodawca"
(w kontekście tego, kto pracę *bierze*) też jest irytujące a siły na zmianę
stosowania "logicznie" nie ma.
  Ĺťeby jasnoć była, mi się taka definicja też nie podoba, ale co z tego.
  Nie chce mi się w encyklopediach szukać :> (w wielkiej PWN dostępnej
internetowo tego kontekstu w ogóle nie ma).

pzdr, Gotfryd

No, dzięki. :-)
Też nic na to nie poradzę, że to kłóci się ze zdroworozsądkowym rozumieniem tego terminu, ale - jak już wcześniej napisałem - wskaźnik wykrywalnoć definiowany jako iloraz ujawnionych wykroczeń do liczby zaistniałych w ogóle jest niemierzalny. Tak więc chcemy, czy nie trzeba przyjąć, że wykroczenia, którego nie ujawniono nie ma. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

44 Data: Listopad 26 2012 19:44:33
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 26 Nov 2012 15:30:01 +0100, R2r napisał(a):

Też nic na to nie poradzę, że to kłóci się ze zdroworozsądkowym
rozumieniem tego terminu, ale - jak już wcześniej napisałem - wskaźnik
wykrywalność definiowany jako iloraz ujawnionych wykroczeń do liczby
zaistniałych w ogóle jest niemierzalny.

Dla Policji jako organizacji moze i niemierzalny, my piraci dobrze wiemy
ile wykroczen popelniamy i jak czesto nas lapia :-)
Ty tez mozesz zmierzyc - policz ile osob przed toba skreca na warunkowej
strzalce bez zatrzymania i ile razy ich policja lapie.
A sam fakt ze tak wielu tak skreca swiadczy o tym ze wykrywalnosc jest
zadna - jakby taki dostal dwa mandaty w ciagu roku za niezatrzymanie, to by
sie zatrzymywal.

No a Policja sklada sie z policjantow, a oni jezdza i prywatnie i sluzbowo,
to wiedza jak sie jedzi.


J.

45 Data: Listopad 26 2012 20:35:22
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-26 19:44, J.F. pisze:

Dla Policji jako organizacji moze i niemierzalny, my piraci dobrze wiemy
ile wykroczen popelniamy i jak czesto nas lapia :-)
:-)

Ty tez mozesz zmierzyc - policz ile osob przed toba skreca na warunkowej
strzalce bez zatrzymania i ile razy ich policja lapie.
Sam mogę policzyć coś takiego co najwyżej w odniesieniu do swoich dokonań. W skali calego kraju trzeba byłoby zorganizować obowiązkową akcję społeczną sumującą wyniki każdego obywatela. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w wykonalnoć takiego przedsięwzięcia. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

46 Data: Listopad 26 2012 21:34:43
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-26 20:35, R2r wrote:

Ty tez mozesz zmierzyc - policz ile osob przed toba skreca na warunkowej
strzalce bez zatrzymania i ile razy ich policja lapie.
Sam mogę policzyć coś takiego co najwyżej w odniesieniu do swoich
dokonań. W skali calego kraju trzeba byłoby zorganizować obowiązkową
akcję społeczną sumującą wyniki każdego obywatela. Chyba nikt przy
zdrowych zmysłach nie wierzy w wykonalnoć takiego przedsięwzięcia. :-)

Myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje stwierdzenia, że _większoć_ kierowców się na zielonej strzałce zatrzymuje. I nie trzeba do tego tęgiego łba i superkomputera, ani braku zdrowych zmysłów, a ruszenie dupy znad klawiatury, przejście się na pobliskie gdzie taka strzałka zachodzi i policzenie 100 pierwszych samochodów jaki się nawiną. W dużym, aczkolwiek w miarę odzwierciedlającym rzeczywistoć przybliżeniu wyjdzie ci, że zatrzymują się ci co fizycznie muszą i jeszcze może jeden albo dwóch.

Shrek.

47 Data: Listopad 26 2012 22:34:01
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Axel 


"Shrek"  wrote in message

Sam mogę policzyć coś takiego co najwyżej w odniesieniu do swoich
dokonań. W skali calego kraju trzeba byłoby zorganizować obowiązkową
akcję społeczną sumującą wyniki każdego obywatela. Chyba nikt przy
zdrowych zmysłach nie wierzy w wykonalnoć takiego przedsięwzięcia. :-)

Myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje stwierdzenia, że _większoć_ kierowców się na zielonej strzałce zatrzymuje. I nie trzeba do tego tęgiego łba i superkomputera, ani braku zdrowych zmysłów, a ruszenie dupy znad klawiatury, przejście się na pobliskie gdzie taka strzałka zachodzi i policzenie 100 pierwszych samochodów jaki się nawiną. W dużym, aczkolwiek w miarę odzwierciedlającym rzeczywistoć przybliżeniu wyjdzie ci, że zatrzymują się ci co fizycznie muszą i jeszcze może jeden albo dwóch.

Ja sie _nie_zatrzymuje_ bez powodu, bo to  czesto bez sensu. Zwalniam natomiast do takiej predkosci, przy ktorej moge wszystko dookola ogarnac, czyli tak 3-10km/h w zaleznosci od warunkow. Nie zatrzymuje sie tez przed zielona strzalka za ktora nie ma przejscia dla pieszych, tylko dopiero przed jezdnia. Popelniam wykroczenie? Wprost kodeksowo - tak, IMHO robie to wystarczajaco dobrze.

BTW - ciagle informacje w mediach o tym, jak sie w Polsce zle traktuje pieszych na przejsciach chyba jednak daja pierwsze efekty, przynajmniej w DC - zauwazylem ostatnio zdecydowanie wiecej aut zatrzymujacych przed pieszymi _chcacymi_ przejsc przez jezdnie.

--
Axel

48 Data: Listopad 27 2012 19:32:52
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-26 22:34, Axel wrote:

Myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje stwierdzenia, że
_większoć_ kierowców się na zielonej strzałce zatrzymuje. I nie
trzeba do tego tęgiego łba i superkomputera, ani braku zdrowych
zmysłów, a ruszenie dupy znad klawiatury, przejście się na pobliskie
gdzie taka strzałka zachodzi i policzenie 100 pierwszych samochodów
jaki się nawiną. W dużym, aczkolwiek w miarę odzwierciedlającym
rzeczywistoć przybliżeniu wyjdzie ci, że zatrzymują się ci co
fizycznie muszą i jeszcze może jeden albo dwóch.

Ja sie _nie_zatrzymuje_ bez powodu, bo to  czesto bez sensu. Zwalniam
natomiast do takiej predkosci, przy ktorej moge wszystko dookola
ogarnac, czyli tak 3-10km/h w zaleznosci od warunkow. Nie zatrzymuje sie
tez przed zielona strzalka za ktora nie ma przejscia dla pieszych, tylko
dopiero przed jezdnia. Popelniam wykroczenie? Wprost kodeksowo - tak,
IMHO robie to wystarczajaco dobrze.

Moim akurat też. Ale są tu tacy, co twierdzą, że nieuprawnione jest stwierdzenie, że generalnie kierowcy się nie zatrzymują, bo nic nie daje mi prawa ekstrapolacji mojej obserwacji, na kwantyfikator ogólny.

BTW - ciagle informacje w mediach o tym, jak sie w Polsce zle traktuje
pieszych na przejsciach chyba jednak daja pierwsze efekty, przynajmniej
w DC - zauwazylem ostatnio zdecydowanie wiecej aut zatrzymujacych przed
pieszymi _chcacymi_ przejsc przez jezdnie.

Kultura jazdy (nie tylko w DC zapewne) się systematycznie podnosi.

Shrek.

49 Data: Listopad 27 2012 22:26:39
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-27 19:32, Shrek pisze:

On 2012-11-26 22:34, Axel wrote:
(...)
Ja sie _nie_zatrzymuje_ bez powodu, bo to  czesto bez sensu. Zwalniam
natomiast do takiej predkosci, przy ktorej moge wszystko dookola
ogarnac, czyli tak 3-10km/h w zaleznosci od warunkow. Nie zatrzymuje sie
tez przed zielona strzalka za ktora nie ma przejscia dla pieszych, tylko
dopiero przed jezdnia. Popelniam wykroczenie? Wprost kodeksowo - tak,
IMHO robie to wystarczajaco dobrze.

Moim akurat też.

Rzekłbym tak - kwestia dyskusyjna. Nie dlatego, że miałbym wprost coś
przeciwko zachowaniom rozsądnym, ale zaraz się okazuje, mamy całe
mnóstwo takich, co to nawet nie zwalniają na strzałkach i nie
zatrzymują się na/przed B-20 (STOP). No i później się zaczyna
licytacja, że np. jak ktoś się nie zatrzymał przed strzałką to nie
może oceniać zachowań innych, ponieważ  literalnie złamał przepis,
więc jakie ma niby prawo oceniać innych :>

Ale są tu tacy, co twierdzą, że nieuprawnione jest
stwierdzenie, że generalnie kierowcy się nie zatrzymują, bo nic nie daje
mi prawa ekstrapolacji mojej obserwacji, na kwantyfikator ogólny.

Wiem, niektórzy tak twierdzą. Ze strzałkami to racja - mało kto się
zatrzymuje i taka jest prawda. Reszta jak wyżej.

BTW - ciagle informacje w mediach o tym, jak sie w Polsce zle traktuje
pieszych na przejsciach chyba jednak daja pierwsze efekty, przynajmniej
w DC - zauwazylem ostatnio zdecydowanie wiecej aut zatrzymujacych przed
pieszymi _chcacymi_ przejsc przez jezdnie.

Kultura jazdy (nie tylko w DC zapewne) się systematycznie podnosi.

To prawda (zresztą o tym nie raz pisałem) i tak szczerze, to nie
zauważyłem w DC jakiejś zasadniczej różnicy w traktowaniu pieszych
- jedni traktują ich normalnie i kulturalnie, a inni po płetwach
przejadą. Choć z drugiej strony - może Axel ma trochę racji. Musiałbym
jednak to ocenić z punktu widzenia pieszego w szerszym kontekście (tak
jak pisałem o zmianie na lepsze w stosunku do pieszych na Dolnym
Śląsku), a nie podstawie jednostkowych obserwacji zza kółka
(szczególnie, że pora nie zachęca do biegania na piechotę, spacery
itd.).

50 Data: Listopad 28 2012 18:02:14
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-27 22:26, Artur Maśląg wrote:

Popelniam wykroczenie? Wprost kodeksowo - tak,
IMHO robie to wystarczajaco dobrze.

Moim akurat też.

Rzekłbym tak - kwestia dyskusyjna. Nie dlatego, że miałbym wprost coś
przeciwko zachowaniom rozsądnym, ale zaraz się okazuje, mamy całe
mnóstwo takich, co to nawet nie zwalniają na strzałkach i nie
zatrzymują się na/przed B-20 (STOP). No i później się zaczyna
licytacja, że np. jak ktoś się nie zatrzymał przed strzałką to nie
może oceniać zachowań innych, ponieważ  literalnie złamał przepis,
więc jakie ma niby prawo oceniać innych :>

No cóż - z racją jak z dupą;) Na tym polegają dyskusje.

Shrek.

51 Data: Listopad 27 2012 22:37:20
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Axel 


"Shrek"  wrote in message

Ja sie _nie_zatrzymuje_ bez powodu, bo to  czesto bez sensu. Zwalniam
natomiast do takiej predkosci, przy ktorej moge wszystko dookola
ogarnac, czyli tak 3-10km/h w zaleznosci od warunkow. Nie zatrzymuje sie
tez przed zielona strzalka za ktora nie ma przejscia dla pieszych, tylko
dopiero przed jezdnia. Popelniam wykroczenie? Wprost kodeksowo - tak,
IMHO robie to wystarczajaco dobrze.

Moim akurat też. Ale są tu tacy, co twierdzą, że nieuprawnione jest stwierdzenie, że generalnie kierowcy się nie zatrzymują, bo nic nie daje mi prawa ekstrapolacji mojej obserwacji, na kwantyfikator ogólny.

Coz, IMHO w wiekszosci sie nie zatrzymuja. Nawet jesli przyjmiemy (na podstawie powyzszego opisu) ze _ja_ sie zatrzymuje. Wiekszosc po prostu zielone strzalki olewa. A czesc nawet nie zwraca uwagi na to, czy strzalka sie swieci, czy nie.

BTW - ciagle informacje w mediach o tym, jak sie w Polsce zle traktuje
pieszych na przejsciach chyba jednak daja pierwsze efekty, przynajmniej
w DC - zauwazylem ostatnio zdecydowanie wiecej aut zatrzymujacych przed
pieszymi _chcacymi_ przejsc przez jezdnie.

Kultura jazdy (nie tylko w DC zapewne) się systematycznie podnosi.

To tez, ale ustepowanie pieszym "nasililo sie" w ostatnich tygodniach.

52 Data: Listopad 27 2012 21:52:56
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-27, Axel  wrote:

Coz, IMHO w wiekszosci sie nie zatrzymuja. Nawet jesli przyjmiemy (na
podstawie powyzszego opisu) ze _ja_ sie zatrzymuje. Wiekszosc po prostu
zielone strzalki olewa. A czesc nawet nie zwraca uwagi na to, czy strzalka
sie swieci, czy nie.

Tu zgoda, ale to naprawdę nie chodzi o tę biedną strzałkę. Wielu
kierowców po prostu uważa, że jak się da jechać, to się jedzie. Olewanie
strzałki po prostu rzuca się w oczy, ale z "czystym" STOPem jest
niewiele lepiej.
Generalnie nie wydaje mi się, żeby kierowcy zaczęli przestrzegać
strzałki np. przed zrozumieniem zagrożenia na przejazdach kolejowych.
A jak z tym przejazdami jest, to pewnie każdy widzi (jak nie na drogach,
to w TV).

Kultura jazdy (nie tylko w DC zapewne) się systematycznie podnosi.
To tez, ale ustepowanie pieszym "nasililo sie" w ostatnich tygodniach.

A z tym niestety zgodzić się trudno. W DC kultura jazdy jest całkiem
niezła (porównując do polskiej średniej: fenomenalna). Jednak wydaje mi
się, że ostatnio ten rozwój się jakby zatrzymał. Przez ostatnie 10 lat
zmieniło się wiele, ale do Niemców czy Skandynawów jeszcze sporo
brakuje. Oby był to chwilowy przestój :).

Za to w małych miasteczkach i wsiach jest równie fatalnie jak dekadę
temu, tylko znacznie szybciej (bo Malucha zastąpił Golf, a Poloneza
- Passat. 20-letni czy nie - do 120 na wiejskiej drodze się rozpędzi:().

pozdrawiam,
PK

53 Data: Listopad 26 2012 16:49:18
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup

On Sun, 25 Nov 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Sat, 24 Nov 2012 13:57:41 +0100 osobnik zwany R2r napisał:

O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie
stwierdzono.

z logiki pała
z języka polskiego pała

 Wielu obecnych się burzy, ale miejsce jest dla art.56 KC :P

Nic podobnego.
Jak jakikolwiek akt prawny wprowadza bełkot, to jest to problem tylko jego autorów, albo ludzi, którzy próbują używać tego bełkotu zamiast normalnego języka.

54 Data: Listopad 27 2012 17:56:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

On 11/26/2012 02:27 PM, Gotfryd Smolik news wrote:

On Sun, 25 Nov 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Sat, 24 Nov 2012 13:57:41 +0100 osobnik zwany R2r napisał:

O wykrywalności. Nie można wykryć czynu, którego popełnienia nie
stwierdzono.

z logiki pała
z języka polskiego pała

  Wielu obecnych się burzy, ale miejsce jest dla art.56 KC :P
  Rzucasz okiem losowo (z googla):
http://www.eregion.wzp.pl/kapital-spoleczny/wykrywalnosc_sprawcow_przestepstw.html

http://www.prognostic.pl/-/wskaznik-wykrywalnosci-przestepstw
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992011.html


...i widać że wszystkie teksty fachowe stosują taką właśnie definicję
"wykrywalności".

  Nic na to nie poradzę, że nie pokrywa się z "chłopskologicznym" pojęciem
wykrywania tych zdarzeń które miały miejsce, w końcu pojęcie "pracodawca"
(w kontekście tego, kto pracę *bierze*) też jest irytujące a siły na zmianę
stosowania "logicznie" nie ma.
  Żeby jasność była, mi się taka definicja też nie podoba, ale co z tego.

Problem w bredzeniu R2r polega na tym, że MArcinJM użył pojęcia chłopskologicznego a nie prawnego.

\SK

55 Data: Listopad 27 2012 22:39:02
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Axel 


"Sebastian Kaliszewski"  wrote in message


Problem w bredzeniu R2r polega na tym, że MArcinJM użył pojęcia chłopskologicznego a nie prawnego.

Dokladnie. Nikt chyba poza R2r nie zrozumial tego stwierdzenia jako definicji prawnej.

--
Axel

56 Data: Listopad 28 2012 18:11:17
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-27 22:39, Axel wrote:


"Sebastian Kaliszewski" wrote in message

Problem w bredzeniu R2r polega na tym, że MArcinJM użył pojęcia
chłopskologicznego a nie prawnego.

Dokladnie. Nikt chyba poza R2r nie zrozumial tego stwierdzenia jako
definicji prawnej.


A teraz czekamy, aż ktoś na CB spyta czy w kierunku na Gdańsk czysto, i jakiś fizyk zacznie trolować:P

Shrek.

57 Data: Listopad 27 2012 20:03:17
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

 Rzucasz okiem losowo (z googla):
http://www.prognostic.pl/-/wskaznik-wykrywalnosci-przestepstw
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992011.html

...i widać że wszystkie teksty fachowe stosują taką właśnie definicję "wykrywalności".

Uwazaj - w tym pierwszym to jest wykrywalnosc _sprawcow_ przestepstw.

 Nic na to nie poradzę, że nie pokrywa się z "chłopskologicznym" pojęciem
wykrywania tych zdarzeń które miały miejsce, w końcu pojęcie "pracodawca"
(w kontekście tego, kto pracę *bierze*) też jest irytujące a siły na zmianę
stosowania "logicznie" nie ma.
 Żeby jasność była, mi się taka definicja też nie podoba, ale co z tego.

Tylko wiesz - o ile sie zgadzam, ze dopoki zwlok nie znaleziono, to morderstwo trudno stwierdzic, to jak sie u nas jezdzi kazdy widzi :-)
I moze przecietny obywatel nie ma radaru w oczach pozwalajacego zmierzyc 60/50, ale jak jedzie 80/50 i jeszcze go wyprzedzaja, to chyba az tak sie nie myli :-)

P.S. Jesli dobrze czytam, to kilkaset ludzi rocznie ginie u nas bez sladu ... czesc to morderstwa ?

PPS. http://wyborcza.pl/1,87648,12907902,Pacjent_lezal_kolo_szpitala__Niezywy.html

PPPS. Naprawde mamy wykrywalnosc rzedu 70%  ? Krasc sie nie oplaca juz w kraju, czy policjanci nauczyli sie statystyki robic ? Bo jakos nie chce mi sie wierzyc
ze jak ktos mi rower czy telewizor, czy samochod  ukradnie, to chocby za drugim razem go zlapia.

Czy proponuja wyrok w zawiasach, jak sie zlapany przyzna do 50 kradziezy w dzielnicy ? :-)


J.

58 Data: Listopad 30 2012 21:32:12
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 27 Nov 2012, J.F wrote:

Uwazaj - w tym pierwszym to jest wykrywalnosc _sprawcow_ przestepstw.

  A prawda, co racja to racja.
  Wychodzi że "fachowość" zawęża się do policji.

PPPS. Naprawde mamy wykrywalnosc rzedu 70%  ?
Krasc sie nie oplaca juz w kraju, czy policjanci nauczyli sie statystyki robic ?

  A może...
  Obywatele oduczyli się zgłaszania przestępstw, szczególnie drobnych?

pzdr, Gotfryd

59 Data: Listopad 30 2012 22:43:09
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-30 21:32, Gotfryd Smolik news pisze:

  A może...
  Obywatele oduczyli się zgłaszania przestępstw, szczególnie drobnych?

Moim skromnym zdaniem to sama policja czasem bardzo skutecznie oducza obywateli od zgłaszania czegokolwiek. Oczywiście w sposób taki, że w sumie nie można im niczego zarzucić.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

60 Data: Grudzien 02 2012 00:31:41
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 30 Nov 2012, R2r wrote:

Moim skromnym zdaniem to sama policja czasem bardzo skutecznie oducza obywateli od zgłaszania czegokolwiek.

  Jakoś tak. Ale to obywatele wyciągają wnioski ;)

Oczywiście w sposób taki, że w sumie
nie można im niczego zarzucić.

  Oczywiście.
  Konwersja zgłoszenia na złożenie informacji (do niczego nie
zobowiązujące) poprawia statystykę :]
  W sumie nie powinno dziwić, każdy stara się mieć "wyniki" w pracy :]

pzdr, Gotfryd

61 Data: Listopad 24 2012 13:41:20
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 12:41:07 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 12:28, J.F. pisze:
No jak nie stwierdzono - kolega ma przeciez predkosciomierz i stwierdza,
mimo ze to nie jest atestowany przyrzad pomiarowy.
Kolega to może prędkość mierzyć nawet termometrem. Taki sam rodzi to
skutek w kwestii stwierdzenia popełnienia wykroczenia. Chyba, że jest
przedstawicielem organu państwowego uprawnionego do takiego stwierdzenia
i robi to zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi.

I nie zaslaniamy sie policyjna definicja ze dopoki nie mamy doniesienia to
wykroczenia nie bylo. A jak sami stwierdzimy recznym radarem, to
wykrywalnosc mamy 99%, tylko nieliczni nam uciekaja :-)
Przy FR bylo pewnie mniej, 60% ? Bo reszta odmawiala wskazania sprawcy :-)

Nie zasłaniamy się tylko stosujemy ustalone i obowiązujące reguły prawa.

No wybacz - obowiazuje 50 a ja jade 80 na liczniku.
Znasz jakis przepis ze "kto nie przestrzega ograniczenia predkosci przed
radarem policjanta lub innej uprawnionej osoby" ?

Wykroczenie jest, mozesz dyskutowac czy naprawde, moze mi sie pomylilo,
moze mi sie wydawalo, moze naprawde jechalem 49, ale licznik mi zawyza,
tylko ze ja mam zegarek i gps, i wiem ze zawyza o jakies 10km/m ...

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?
To znaczy ty się zatrzymujesz?
Tak, a to coś trudnego?
To jest cos nienormalnego :-)

A to już zależy co traktujesz jako normy. Jeśli te normy opisywane są
nie przez obowiązujące prawo lecz przez Twoje "widzimisię" to właściwie
nie mamy o czym dyskutować...

Stajesz przy takim skrzyzowaniu i liczysz - jeden skrecil bez zatrzymania,
drugi bez zatrzymania, trzeci .... dziesiaty nie zatrzymal, a ty jeden sie
zatrzymujesz. Ty jestes nienormalny, razem z 460 p/oslami :-)

J.

62 Data: Listopad 24 2012 14:04:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 13:41, J.F. pisze:

No wybacz - obowiazuje 50 a ja jade 80 na liczniku.
To nadal nic nie znaczy.

Znasz jakis przepis ze "kto nie przestrzega ograniczenia predkosci przed
radarem policjanta lub innej uprawnionej osoby" ?
Nie. Ale egzekucja sankcji za dowolny czyn zabroniony nie może się odbyć jeśli uprawniony do tego organ nie stwierdzi popełnienia tego czynu.

Wykroczenie jest, mozesz dyskutowac czy naprawde, moze mi sie pomylilo,
moze mi sie wydawalo, moze naprawde jechalem 49, ale licznik mi zawyza,
tylko ze ja mam zegarek i gps, i wiem ze zawyza o jakies 10km/m ...
Nie ma. Inaczej dawno straciłbyś nie tylko prawo jazdy ale i wiele więcej. Wystarczyłoby, żeby nie lubił Cię sąsiad czy nawet przypadkowo spotkany przechodzień.

A to już zależy co traktujesz jako normy. Jeśli te normy opisywane są
nie przez obowiązujące prawo lecz przez Twoje "widzimisię" to właściwie
nie mamy o czym dyskutować...

Stajesz przy takim skrzyzowaniu i liczysz - jeden skrecil bez zatrzymania,
drugi bez zatrzymania, trzeci .... dziesiaty nie zatrzymal, a ty jeden sie
zatrzymujesz. Ty jestes nienormalny, razem z 460 p/oslami :-)

Miliony much nie mogą się mylić! Jedz... wiesz co. ;-)
Cóż mogę powiedzieć... Może tylko powtórzę to co powyżej pozostawiłem.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

63 Data: Listopad 24 2012 14:49:52
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 14:04:54 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 13:41, J.F. pisze:
No wybacz - obowiazuje 50 a ja jade 80 na liczniku.
To nadal nic nie znaczy.
Wykroczenie jest, mozesz dyskutowac czy naprawde, moze mi sie pomylilo,
moze mi sie wydawalo, moze naprawde jechalem 49, ale licznik mi zawyza,
tylko ze ja mam zegarek i gps, i wiem ze zawyza o jakies 10km/m ...
Nie ma. Inaczej dawno straciłbyś nie tylko prawo jazdy ale i wiele
więcej. Wystarczyłoby, żeby nie lubił Cię sąsiad czy nawet przypadkowo
spotkany przechodzień.

Znaczy sie jak cie zabije, to nie popelnilem przestepstwa dopoki policja
zwlok nie znajdzie ?

Owszem, mozemy wiec mowic o wykrywalnosci przestepstw i wykrywalnosci
sprawcow wykrytych przestepstw. A nawet i wykrywawalnosci sprawcow
niewykrytych przestepstw.
Tak czy inaczej - wykrywalnosc wykroczen drogowych lezy.

A to już zależy co traktujesz jako normy. Jeśli te normy opisywane są
nie przez obowiązujące prawo lecz przez Twoje "widzimisię" to właściwie
nie mamy o czym dyskutować...

Stajesz przy takim skrzyzowaniu i liczysz - jeden skrecil bez zatrzymania,
drugi bez zatrzymania, trzeci .... dziesiaty nie zatrzymal, a ty jeden sie
zatrzymujesz. Ty jestes nienormalny, razem z 460 p/oslami :-)

Miliony much nie mogą się mylić! Jedz... wiesz co. ;-)
Cóż mogę powiedzieć... Może tylko powtórzę to co powyżej pozostawiłem.

Ja tylko o tym co w naszym spoleczenstwie jest normalne, a co nie jest
normalne.
A jak co nie jest normalne, to jest nienormalne :-P

J.

64 Data: Listopad 24 2012 15:35:19
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 14:49, J.F. pisze:

Znaczy sie jak cie zabije, to nie popelnilem przestepstwa dopoki policja
zwlok nie znajdzie ?

Albo w inny sposób nie stwierdzi, że dokonałeś tego czynu. Tak to właśnie wygląda.

Owszem, mozemy wiec mowic o wykrywalnosci przestepstw i wykrywalnosci
sprawcow wykrytych przestepstw. A nawet i wykrywawalnosci sprawcow
niewykrytych przestepstw.
Tak czy inaczej - wykrywalnosc wykroczen drogowych lezy.

Ale wskaźnik będący ilorazem przestępstw ujawnionych do ogółu (w tym przypuszczalnie tylko) popełnionych jest w ogóle pozbawiony sensu gdyż jest po prostu niemierzalny.

A to już zależy co traktujesz jako normy. Jeśli te normy opisywane są
nie przez obowiązujące prawo lecz przez Twoje "widzimisię" to właściwie
nie mamy o czym dyskutować...

Stajesz przy takim skrzyzowaniu i liczysz - jeden skrecil bez zatrzymania,
drugi bez zatrzymania, trzeci .... dziesiaty nie zatrzymal, a ty jeden sie
zatrzymujesz. Ty jestes nienormalny, razem z 460 p/oslami :-)

Miliony much nie mogą się mylić! Jedz... wiesz co. ;-)
Cóż mogę powiedzieć... Może tylko powtórzę to co powyżej pozostawiłem.

Ja tylko o tym co w naszym spoleczenstwie jest normalne, a co nie jest
normalne.
A jak co nie jest normalne, to jest nienormalne :-P

Ale co jest nienormalne? Przestrzeganie norm prawnych?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

65 Data: Listopad 24 2012 16:23:32
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 15:35:19 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 14:49, J.F. pisze:
Znaczy sie jak cie zabije, to nie popelnilem przestepstwa dopoki policja
zwlok nie znajdzie ?
Albo w inny sposób nie stwierdzi, że dokonałeś tego czynu. Tak to
właśnie wygląda.

Jestes prawnikiem czy policjantem ?
Zabojstwo mialo miejsce. Ja to wiem, ty to wiesz, moze jacys moi wspolnicy
wiedza, ale nie mowia.

I nie wazne ze organy nic o tym nie wiedza, ani ze mnie nie mozna nic
zarzucic.


Owszem, mozemy wiec mowic o wykrywalnosci przestepstw i wykrywalnosci
sprawcow wykrytych przestepstw. A nawet i wykrywawalnosci sprawcow
niewykrytych przestepstw.
Tak czy inaczej - wykrywalnosc wykroczen drogowych lezy.

Ale wskaźnik będący ilorazem przestępstw ujawnionych do ogółu (w tym
przypuszczalnie tylko) popełnionych jest w ogóle pozbawiony sensu gdyż
jest po prostu niemierzalny.

Stawiasz fotoradar, po 8h zrobil 1000 zdjec, potem FR zabierasz ... i co -
mylisz ze przez pozostale 364 dni roku ludzie zwolnili ?
Owszem, mozna sie spierac ze w nocy tyle samochodow nie jezdzi, ze
mierzylismy w sobote, w wakacje - ale twierdzic ze tylko 1000 wykraczen
nastapilo to gruba przesada.

Mozesz ustawic w trybie pomiaru ruchu, sie dowiesz ze polowa przekracza.
I nadal bedziesz twierdzil ze gdzie tam, zadnych wykroczen dzis nie bylo,
bo dzis akurat zadne FR nie pracowaly ?

J.

66 Data: Listopad 24 2012 18:22:59
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 16:23, J.F. pisze:

Jestes prawnikiem czy policjantem ?
Ani, ani... :-)

Zabojstwo mialo miejsce.
Być może. I tylko być może. Jeszcze tego by brakowało, żebyś Ty czy ktokolwiek "z ulicy" o tym decydował. ;-)
Dopóki nie ma stwierdzenia popartego np. opinią patologa, że śmierć spowodowana była przez zranienie nożem, nie ma mowy o dalszym postępowaniu i próby szukania sprawcy śmierci denata.

Ja to wiem,
Nie wiesz. To tylko Twoje przypuszczenia.

ty to wiesz,
Też nie wiem. Mogę przypuszczać. O tym, czy to było zabójstwo czy nie decyduje zupełnie co innego.

I nie wazne ze organy nic o tym nie wiedza, ani ze mnie nie mozna nic
zarzucic.
Ale właśnie to jest ważne.

Stawiasz fotoradar, po 8h zrobil 1000 zdjec, potem FR zabierasz ... i co -
mylisz ze przez pozostale 364 dni roku ludzie zwolnili ?
Nieistotne. Owszem, za ogólnikowe twierdzenia typu "wszyscy kradną" jeszcze chyba nikogo nie skazano, tym niemniej nie masz prawa nikomu stawiać zarzutów dopóki nie ma stwierdzenia, że popełniono czyn zabroniony. Zauważ, że prawo sankcjonuje niby ten sam czyn ale jednak inaczej w zależności od pewnych parametrów czy nawet okoliczności. Aby mówić o zaistnieniu wykroczenia musisz podać konkretnie gdzie, kiedy i przede wszystkim jakie konkretnie wykroczenie czy też przestępstwo popełniono. Kto je popełnił to już kwestia wykrycia sprawcy.

Mozesz ustawic w trybie pomiaru ruchu, sie dowiesz ze polowa przekracza.
I nadal bedziesz twierdzil ze gdzie tam, zadnych wykroczen dzis nie bylo,
bo dzis akurat zadne FR nie pracowaly ?

Nie mogę stwierdzić, że były. I nikt nie może. Również Ty możesz najwyżej przypuszczać, że były. Rozumiesz?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

67 Data: Listopad 24 2012 18:46:19
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 18:22:59 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 16:23, J.F. pisze:
Zabojstwo mialo miejsce.
Być może. I tylko być może. Jeszcze tego by brakowało, żebyś Ty czy
ktokolwiek "z ulicy" o tym decydował. ;-)

Ale ja nie mowie o decydowaniu tylko o fakcie.
Zabojstwo bylo. Moze byc niewykryte, niepewne, nieznane, ale skoro bylo to
bylo.

Ja to wiem,
Nie wiesz. To tylko Twoje przypuszczenia.

Skoro cie zabilem, to wiem :-P

ty to wiesz,
Też nie wiem. Mogę przypuszczać. O tym, czy to było zabójstwo czy nie
decyduje zupełnie co innego.

Zle sie wyrazilem - byc moze ty przez chwile wiedziales, bo widziales jak
ci wbijam noz w serce.
I co wtedy, panie formalisto - bedziesz sie zastanawial czy to nie zawal,
bo tak bez opinii patologa ? :-P

Stawiasz fotoradar, po 8h zrobil 1000 zdjec, potem FR zabierasz ... i co -
mylisz ze przez pozostale 364 dni roku ludzie zwolnili ?
Nieistotne. Owszem, za ogólnikowe twierdzenia typu "wszyscy kradną"
jeszcze chyba nikogo nie skazano, tym niemniej nie masz prawa nikomu
stawiać zarzutów dopóki nie ma stwierdzenia, że popełniono czyn
zabroniony.

Co nie zmienia faktu ze ktos kradnie. Do stwierdzenia tego wystarczy mi
widok pustej dziury po radiu. I kradziez miala miejsce, niezaleznie od tego
czy pojde zglosic na policje, czy nie pojde, bo po co czas tracic ...

Aby
mówić o zaistnieniu wykroczenia musisz podać konkretnie gdzie, kiedy i
przede wszystkim jakie konkretnie wykroczenie czy też przestępstwo
popełniono. Kto je popełnił to już kwestia wykrycia sprawcy.

Do stwierdzenia ze w kraju wykroczenia drogowe popelnia sie nagminnie
naprawde nie musze konkretow podawac. Wystarczy sie rozejrzec.
I ile ich jest karanych to tez widac, choc najlepiej to wiedza osoby ktore
same nagminnie lamia :-)


Mozesz ustawic w trybie pomiaru ruchu, sie dowiesz ze polowa przekracza.
I nadal bedziesz twierdzil ze gdzie tam, zadnych wykroczen dzis nie bylo,
bo dzis akurat zadne FR nie pracowaly ?
Nie mogę stwierdzić, że były. I nikt nie może. Również Ty możesz
najwyżej przypuszczać, że były. Rozumiesz?

Tak, w calym kraju kierowcy jezdza przepisowo jak w Szwajcarii, tylko na
widok radaru kierowcy dostaja glupawki i wciskaja gaz, zeby sie wynikiem
pochwalic...

J.

68 Data: Listopad 24 2012 19:00:09
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 18:46, J.F. pisze:

Ale ja nie mowie o decydowaniu tylko o fakcie.
Zabojstwo bylo. Moze byc niewykryte, niepewne, nieznane, ale skoro bylo to
bylo.

Faktem jest najwyżej to, ze ktoś nie żyje. Do twierdzenia o zabójstwie nie widzę podstaw.

Skoro cie zabilem, to wiem :-P
I nikt inny póki co nie ma podstaw do twierdzenia, że to zabójstwo. A poza tym... skąd wiesz? Może jestem aż tak złośliwy, że zszedłem na zawał zanim mnie zaciukałeś? :-P


Zle sie wyrazilem - byc moze ty przez chwile wiedziales, bo widziales jak
ci wbijam noz w serce.
I co wtedy, panie formalisto - bedziesz sie zastanawial czy to nie zawal,
bo tak bez opinii patologa ? :-P
j.w. :-D

Co nie zmienia faktu ze ktos kradnie. Do stwierdzenia tego wystarczy mi
widok pustej dziury po radiu. I kradziez miala miejsce, niezaleznie od tego
czy pojde zglosic na policje, czy nie pojde, bo po co czas tracic ...

A następnego dnia znajdujesz radio w bagażniku. Była kradzież?

Do stwierdzenia ze w kraju wykroczenia drogowe popelnia sie nagminnie
naprawde nie musze konkretow podawac. Wystarczy sie rozejrzec.
I ile ich jest karanych to tez widac, choc najlepiej to wiedza osoby ktore
same nagminnie lamia :-)

Tu się zgadzam twierdzić ogólnikowo to sobie można, ale do takich ogólnikowych stwierdzeń nie można przypisać praktycznie żadnych liczb. Albo inaczej: można dowolne. Nic nie wnoszące.


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

69 Data: Listopad 25 2012 10:09:23
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-24 19:00, R2r wrote:

W dniu 2012-11-24 18:46, J.F. pisze:
Ale ja nie mowie o decydowaniu tylko o fakcie.
Zabojstwo bylo. Moze byc niewykryte, niepewne, nieznane, ale skoro
bylo to
bylo.

Faktem jest najwyżej to, ze ktoś nie żyje. Do twierdzenia o zabójstwie
nie widzę podstaw.

Pierdolisz. Widzę jak jeden koleś podchodzi do samochodu strzela drugiemu w łeb i odjeżdza tym samochodem. Trupa nie ma śladów też, są tylko moje zeznania - jest przestępstwo czy nie?

Widzę ja nie zatrzymujesz się na zielonej strzałce, stopie, wyprzedzasz mnie jak jadę 80@50? Widzisz analogie?

Shrek.

70 Data: Listopad 25 2012 17:30:06
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 10:09:23 +0100, Shrek napisał(a):

On 2012-11-24 19:00, R2r wrote:
W dniu 2012-11-24 18:46, J.F. pisze:
Ale ja nie mowie o decydowaniu tylko o fakcie.
Zabojstwo bylo. Moze byc niewykryte, niepewne, nieznane, ale skoro
bylo to bylo.

Faktem jest najwyżej to, ze ktoś nie żyje. Do twierdzenia o zabójstwie
nie widzę podstaw.

Pierdolisz. Widzę jak jeden koleś podchodzi do samochodu strzela
drugiemu w łeb i odjeżdza tym samochodem. Trupa nie ma śladów też, są
tylko moje zeznania - jest przestępstwo czy nie?

No, to jest akurat woda na mlyn R2r - moze jest, a moze ci sie wydawalo,
moze aktorzy cwicza do roli, a moze wlasciciel wiezie wlasnie ogluszonego
zlodzieja na komisariat.

Ja tam naciskam na to, ze czy przestepstwo bylo, czy nie, to od czynu
zalezy, a nie od swiadkow, organow itp. To nie fizyka kwantowa, jesli cos
jest przestepstwem to jest nawet jesli wladza o tym nie wie.

J.

71 Data: Listopad 25 2012 20:55:57
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-25 17:30, J.F. pisze:

Ja tam naciskam na to, ze czy przestepstwo bylo, czy nie, to od czynu
zalezy, a nie od swiadkow, organow itp.
Ale chodzi o to, że nie masz prawa przypisywać działaniu znamion przestępstwa czy wykroczenia. Też kiedyś mi się wydawało, ze mogę powiedzieć, że ktoś popełnił przestępstwo czy wykroczenie gdy coś widziałem czy też nawet czegoś doświadczyłem. Niestety to z punktu widzenia prawa tak nie jest.

To nie fizyka kwantowa, jesli cos
jest przestepstwem to jest nawet jesli wladza o tym nie wie.
Tak, to nie fizyka, to prawo...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

72 Data: Listopad 28 2012 18:47:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "J.F."


Faktem jest najwyżej to, ze ktoś nie żyje. Do twierdzenia o zabójstwie
nie widzę podstaw.

Pierdolisz. Widzę jak jeden koleś podchodzi do samochodu strzela
drugiemu w łeb i odjeżdza tym samochodem. Trupa nie ma śladów też, są
tylko moje zeznania - jest przestępstwo czy nie?

No, to jest akurat woda na mlyn R2r - moze jest, a moze ci sie wydawalo,
moze aktorzy cwicza do roli, a moze wlasciciel wiezie wlasnie ogluszonego
zlodzieja na komisariat.

To antyterroryści w majestacie prawa złapali groźnego bandytę. :-)


Ja tam naciskam na to, ze czy przestepstwo bylo, czy nie, to od czynu
zalezy, a nie od swiadkow, organow itp. To nie fizyka kwantowa, jesli cos
jest przestepstwem to jest nawet jesli wladza o tym nie wie.


No nie, przestępstwo zależy od tego, co Ty uważasz za przestępstwo albo co inni uważają za przestępstwo albo co jakiś system prawny uważa za przestępstwo, ale nie to, co przestępstwem jest :-) bo coś takiego jak przestępstwo nie istnieje bez tych "uważań". Wypada się więc zgodzić co do tego, że niestwierdzone przestępstwo, nie jest przestępstwem. A że Ty uważasz, że zostało stwierdzone ... taki system wartości masz. Nic złego ani dobrego. Odwieczna walka dobra ze złem :-)

73 Data: Listopad 25 2012 20:51:13
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-25 10:09, Shrek pisze:

On 2012-11-24 19:00, R2r wrote:
W dniu 2012-11-24 18:46, J.F. pisze:
Ale ja nie mowie o decydowaniu tylko o fakcie.
Zabojstwo bylo. Moze byc niewykryte, niepewne, nieznane, ale skoro
bylo to
bylo.

Faktem jest najwyżej to, ze ktoś nie żyje. Do twierdzenia o zabójstwie
nie widzę podstaw.

Pierdolisz.
To ma być argument czy jakaś próba wzmocnienia się? Nadużywanie wulgaryzmów wywołuje u mnie skutek odwrotny od - jak sądzę - zamierzonego przez Ciebie, więc może daruj sobie...

 Widzę jak jeden koleś podchodzi do samochodu strzela
drugiemu w łeb i odjeżdza tym samochodem. Trupa nie ma śladów też, są
tylko moje zeznania - jest przestępstwo czy nie?
No gdzie jest? :-)

Widzę ja nie zatrzymujesz się na zielonej strzałce, stopie, wyprzedzasz
mnie jak jadę 80@50? Widzisz analogie?

Kupiłem kiedyś pewną rzecz od pewnego gościa na Allegro. Wpłaciłem należną sumę (cena + koszty wysyłki). Minęło kilka dni, zero odzewu. Minęły dwa tygodnie - goć nie odpowiada na maile, telefony. W końcu po ponad miesiącu zgłaszam sprawę na policję. Mija kolejny miesiąc, pieniędzy nie mam, towaru nie mam. Facet dysponuje sobie jak chce moimi (i nie tylko moimi jak się zorientowałem) pieniędzmi. Wreszcie gośc orirntuje się, że robi się koło niego ciepło i bez słowa wyjaśnień po ponad dwóch miesiącach przesyła z powrotem na mój rachunek (inni podobno tez otrzymali zwroty) moje pieniądze. Było przestępstwo (spowodowanie niekorzystnego rozporządzenia moim mieniem)?


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

74 Data: Listopad 25 2012 07:59:01
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup

Dnia Sat, 24 Nov 2012 14:04:54 +0100, R2r napisał(a):
W dniu 2012-11-24 13:41, J.F. pisze:
No wybacz - obowiazuje 50 a ja jade 80 na liczniku.
To nadal nic nie znaczy.
Wykroczenie jest, mozesz dyskutowac czy naprawde, moze mi sie pomylilo,
moze mi sie wydawalo, moze naprawde jechalem 49, ale licznik mi zawyza,
tylko ze ja mam zegarek i gps, i wiem ze zawyza o jakies 10km/m ...
Nie ma. Inaczej dawno straciłbyś nie tylko prawo jazdy ale i wiele
więcej. Wystarczyłoby, żeby nie lubił Cię sąsiad czy nawet przypadkowo
spotkany przechodzień.

Znaczy sie jak cie zabije, to nie popelnilem przestepstwa dopoki policja
zwlok nie znajdzie ?

To jakiś świr, pewnie z policji, skoro podobnymi bzdetami nas karmi.
U nich pewnie tak liczą, że jak namówią klienta do niezgłaszania przestępstwa, to znaczy że go nie było, więc wykrywalność nie spada.

75 Data: Listopad 24 2012 13:03:41
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Bydlę 

On 2012-11-24 10:42:38 +0000, R2r  said:

Nie, po prostu staram się przestrzegać obowiązujące prawo.

Przed czym je przestrzegasz?


--
Bydlę

76 Data: Listopad 24 2012 14:32:03
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 13:03, Bydlę pisze:

On 2012-11-24 10:42:38 +0000, R2r  said:

Nie, po prostu staram się przestrzegać obowiązujące prawo.

Przed czym je przestrzegasz?

Oj!
Ale ja nigdy nie twierdziłem, że jestem nieomylny. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

77 Data: Listopad 24 2012 15:01:22
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Bydlę 

On 2012-11-24 13:32:03 +0000, R2r  said:

W dniu 2012-11-24 13:03, Bydlę pisze:
On 2012-11-24 10:42:38 +0000, R2r  said:

Nie, po prostu staram się przestrzegać obowiązujące prawo.

Przed czym je przestrzegasz?

Oj!
Ale ja nigdy nie twierdziłem, że jestem nieomylny. ;-)

:-)))


--
Bydlę

78 Data: Listopad 24 2012 16:07:12
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-24 11:42, R2r wrote:

Twój błÄ…d to uogólnianie wyników swoich obserwacji i przypisywanie ich
wszystkim (skoro widziałeś ileś tam zachowań to uznałeś, że można użyć
kwantyfikatora ogólnego, co jest nieuprawnione).

Taa. Jasne - nieuprawnione jest stwierdzenie, że ludzie generalnie na zielonych strzałkach się nie zatrzymują (o ile fizycznie nie muszą), oraz jak ja jadę 80@50 i jestem wyprzedzany, to wyprzedzający przekracza prędkoć?

Ludzie nie potrafią chodzić po wodzie (nie mylić z lodem). Prawda czy nie?

Ponadto widzę, że skory jesteś do stwierdzania popełnienia wykroczenia,
choć również nie masz prawdopodobnie ku temu uprawnień. A dopóki nie
stwierdzono popełnienia wykroczenia nie sposób o tym wykroczeniu mówić...

Poważnie. Znaczy jak przejadę na czerwonym świetle, ale akurat widziało to tylko 5 osób, ale żadnen z nich nie był policjantem to wykroczenia nie popełniam? A może jak zajdę cię od tyłu i pierdolnę bejzobolem w potylicę, to też nie przestępstwo, bo nikt nie widział?

Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?

To znaczy ty się zatrzymujesz?
Tak, a to coś trudnego?

Niby nie, ale nikt się nie zatrzymuje.

Elką jeżdzisz jeszcze?

Nie, po prostu staram się przestrzegać obowiązujące prawo. :-)

Mam wrażeni, że sobie jaja robisz.

Shrek.

79 Data: Listopad 24 2012 18:46:01
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 16:07, Shrek pisze:

Taa. Jasne - nieuprawnione jest stwierdzenie, że ludzie generalnie na
zielonych strzałkach się nie zatrzymują (o ile fizycznie nie muszą),
oraz jak ja jadę 80@50 i jestem wyprzedzany, to wyprzedzający przekracza
prędkoć?
Twierdzić to sobie możesz wiele rzeczy. Aby jednak mogły być one sankcjonowane prawnie muszą być najpierw ujawnione i przez odpowiednie organa uznane za czyn zabroniony. To warunek konieczny (aczkolwiek niewystarczający).

Niby nie, ale nikt się nie zatrzymuje.
To tylko Twoja opinia, w dodatku nieprawdziwa. Aby wykazać fałszywoć zdania wystarczy pokazać *jeden* przypadek niezgodny z ta tezą.

Mam wrażeni, że sobie jaja robisz.
Poważnie? Ale jak? Zatrzymując się przy strzałce? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

80 Data: Listopad 25 2012 10:16:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Shrek 

On 2012-11-24 18:46, R2r wrote:

Taa. Jasne - nieuprawnione jest stwierdzenie, że ludzie generalnie na
zielonych strzałkach się nie zatrzymują (o ile fizycznie nie muszą),
oraz jak ja jadę 80@50 i jestem wyprzedzany, to wyprzedzający przekracza
prędkoć?
Twierdzić to sobie możesz wiele rzeczy. Aby jednak mogły być one
sankcjonowane prawnie muszą być najpierw ujawnione i przez odpowiednie
organa uznane za czyn zabroniony. To warunek konieczny (aczkolwiek
niewystarczający).

W takim razie nie można stwierdzić niczego. Na przykład kto jest organem uprawnionym, żeby potwierdzić moje obserwację, że słonie nie latają? No bo niby na podstawie czego z mojej obserwacji (a raczej jej braku, gdyż latającego słonia nie zaobserwowałem) nie mogę według ciebie rozszerzyć faktu, że nie widziałem, nie słyszałem żeby ktokolwiek widział lub słyszał do kwantyfikatora ogólnego o stwierdzenie "słonie nie latają" jest nieuprawnione;)

Może byś zrozumiał, że pieredolisz od rzeczy jakby ci nie wypłacili pensji, twierdząc, że nie możesz twierdzić, że pensja nie została wypłacona dopóki nie stwierdzi tego uprawniony organ.

Powodzenia.

Niby nie, ale nikt się nie zatrzymuje.
To tylko Twoja opinia, w dodatku nieprawdziwa. Aby wykazać fałszywoć
zdania wystarczy pokazać *jeden* przypadek niezgodny z ta tezą.

Mam wrażeni, że sobie jaja robisz.
Poważnie? Ale jak? Zatrzymując się przy strzałce? :-)

Właśnie tak.

81 Data: Listopad 25 2012 10:58:13
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-25 10:16, Shrek pisze:

  pieredolisz od rzeczy jakby ci nie wypłacili

pensji, twierdząc, że nie możesz twierdzić, że pensja nie została
wypłacona dopóki nie stwierdzi tego uprawniony organ.
he, he trafne spostrzeżenie.
Najwyraźniej goć ma wynagrodzenie w formie prowizji od wystawionych mandatów;-) Może pracuje w SM Kobylnica?
Jacek

82 Data: Listopad 25 2012 20:36:17
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-25 10:16, Shrek pisze:

Może byś zrozumiał, że pieredolisz od rzeczy jakby ci nie wypłacili
pensji, twierdząc, że nie możesz twierdzić, że pensja nie została
wypłacona dopóki nie stwierdzi tego uprawniony organ.

Bardzo dobrze! Jak stwierdzisz, że została wypłacona jeśli nie otrzymasz potwierdzenia od banku? :-)

Mam wrażeni, że sobie jaja robisz.
Poważnie? Ale jak? Zatrzymując się przy strzałce? :-)

Właśnie tak.

Aha. No to trudno. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

83 Data: Listopad 24 2012 12:13:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Tom N 

Shrek w


On 2012-11-24 10:43, R2r wrote:
Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby? A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?
Dlaczego miałbym dostać mandat za niepopełnione wykroczenie?

To znaczy ty się zatrzymujesz? Elką jeżdzisz jeszcze?

Zaraz Ci odpowie, że przy zielonej strzałce S-3 nie ma obowiązku sie
zatrzymywać ;-)

Ja nie jeżdżę elką ale przed zieloną S-2 się zatrzymuję...

--
'Tom N'

84 Data: Listopad 24 2012 12:27:24
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 12:13,  (Tom N) pisze:

Zaraz Ci odpowie, że przy zielonej strzałce S-3 nie ma obowiązku sie
zatrzymywać ;-)

"Puk, puk
-Kto tam?
-E, ja pierniczę takiego jasnowidza..." :->

Ja nie jeżdżÄ™ elką ale przed zieloną S-2 się zatrzymuję...
Poważnie? No, to jest nas co najmniej dwóch? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

85 Data: Listopad 26 2012 08:41:16
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-24 12:27, R2r pisze:

W dniu 2012-11-24 12:13,  (Tom N) pisze:
Zaraz Ci odpowie, że przy zielonej strzałce S-3 nie ma obowiązku sie
zatrzymywać ;-)

"Puk, puk
-Kto tam?
-E, ja pierniczę takiego jasnowidza..." :->

Ja nie jeżdżÄ™ elką ale przed zieloną S-2 się zatrzymuję...
Poważnie? No, to jest nas co najmniej dwóch? :-)

Mam nadzieję, że obaj czujecie, że w 70% przypadków moglibyście bezpiecznie przejechać bez zatrzymania.

15 lat temu tego nakazu nie było i nie powodowało to więcej wypadków.
Zresztą teraz około 50% skrzyżowań (szacuję na podstawie swoich obserwacji) używa tej strzałki do oznaczenia bezkolizyjnego przejazdu.

--
MN

86 Data: Listopad 24 2012 13:39:34
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Saturday, November 24, 2012, 10:28:33 AM, you wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?
To akurat jest chyba oczywiste? Dostałeś kiedyś mandat za niezatrzymanie
się przed zieloną strzałką chociażby?

Nigdy.

A kiedy ostatnio się zatrzymałeś?

Zawsze się zatrzymuję. Nawet, gdy nie było to jeszcze wpisane do
kodeksu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

87 Data: Listopad 24 2012 10:34:35
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 09:59:16 +0100, R2r napisał(a):

W dniu 2012-11-24 09:32, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?
Bo jeśli nie to znaczyłoby, ze planuje się wykrywalność rzędu co
najmniej 105-150%.

W tej chwili ? 0.00nic%

Predkosc przekraczam z 10x dziennie, a wykrywalnosc ... no, ostatnio bylem
nad baltykiem to wzrosla, srednio raz na rok ..

J.

88 Data: Listopad 24 2012 10:47:53
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: R2r 

W dniu 2012-11-24 10:34, J.F. pisze:

W tej chwili ? 0.00nic%

Predkosc przekraczam z 10x dziennie, a wykrywalnosc ... no, ostatnio bylem
nad baltykiem to wzrosla, srednio raz na rok ..

A to żebyśmy się dobrze rozumieli: podaj definicję wykrywalności wykroczeń i przestępstw, bo mam wrażenie, że mówisz o czymś innym.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

89 Data: Listopad 24 2012 11:00:50
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-24, R2r  wrote:

Mówisz, że obecnie ten wskaźnik wykrywalności to grubo poniżej 15%?

Wykrywalnoć wykroczeń drogowych jest (ogólnie, a nie tylko w Polsce)
zupełnie marginalna. Taka jest natura tego problemu.

Gdyby wykrywalnoć była na poziomie 15%, to znaczy, że dostawałbyś
mandat raz na ~7 sytuacji, gdy przekraczasz prędkoć lub przekraczasz
ciągłÄ…. To oznacza, że nawet osoby starające się przestrzegać przepisów
zbierałyby kilka "nagród" dziennie.

Budżet zakłada (trochę na wyrost, ale muszą gdzieś dopompować), że
kierowcy przeniosą się na autostrady, a tam wykrywalnoć przekraczania
prędkości będzie znacznie wyższa. 1.2 mld to zupełnie realna kwota.
Potencjał jest znacznie wyższy.

A jeśli iloć wykroczeń spadnie, to ten wskaźnik musiałby poszybować
jeszcze wyżej.

Patrząc choćby na pierwszą "normalną" drogę obok mojego osiedla, gdzie
ogromna większoć kierowców jeździ od 20 lat przynajmniej 70 km/h
(kilkaset metrów prostej drogi, dobra widocznoć, bez skrzyżowań i tylko
2 przejścia dla pieszych, więc mało kto przejmuje się 50tką), to mam
dziwne wrażenie, że nikt nigdy tu mandatu za prędkoć nie dostał.
Fotoradar zwróciłby się błyskawicznie, ale oczywiście żal go na jakąś
podrzędną miejską uliczkę.

pozdrawiam,
PK

90 Data: Listopad 24 2012 12:23:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia 24 Nov 2012 11:00:50 GMT, PK napisał(a):

Budżet zakłada (trochę na wyrost, ale muszą gdzieś dopompować), że
kierowcy przeniosą się na autostrady, a tam wykrywalność przekraczania
prędkości będzie znacznie wyższa. 1.2 mld to zupełnie realna kwota.
Potencjał jest znacznie wyższy.

Zupelnie nierealna.
Pojedz na autostrade, wrzuc na gps 145, policz ile samochodow cie
wyprzedza. Niewielka ilosc, a i one zwolnia jak zobacza tablice
ostrzegawcza i zolta skrzynke. No chyba zeby tak wszyskie 300 FR zamontowac
na autostradach, to wyjdzie gdzies co 3 km ... a wtedy ci najszybsi zwolnia
do 140 i tez grosza nie zaplaca :-)

Nie, FR jesli juz to stana w wioskach na drogach obok autostrad.
Po paru mandatow, niecierpliwi kierowcy beda woleli poczekac na bramkach i
doplacic 10zl za te 100km ...

A jeśli ilość wykroczeń spadnie, to ten wskaźnik musiałby poszybować
jeszcze wyżej.
Patrząc choćby na pierwszą "normalną" drogę obok mojego osiedla, gdzie
ogromna większość kierowców jeździ od 20 lat przynajmniej 70 km/h
(kilkaset metrów prostej drogi, dobra widoczność, bez skrzyżowań i tylko
2 przejścia dla pieszych, więc mało kto przejmuje się 50tką), to mam
dziwne wrażenie, że nikt nigdy tu mandatu za prędkość nie dostał.
Fotoradar zwróciłby się błyskawicznie, ale oczywiście żal go na jakąś
podrzędną miejską uliczkę.

SM moze swoja skrzynke postawic, a na drugi dzien pojsc w inne miejsce itd.

Te z ITD maja byc stacjonarne, dzialac stale ...

J.

91 Data: Listopad 24 2012 10:07:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-24 09:32, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.
Idąc tym tokiem rozumowania:
Zwiększamy 20 krotnie liczbę kontroli komputerów po mieszkaniach prywatnych i równocześnie 3-krotnie zwiększamy kary.
Nie zdziwiłbym się, gdyby odnotowano 7-10 wzrost wykrywalności:
Co być powiedział na kontrolę Twojego komputera pod kątem legalności?
Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.
Jacek

PS
Ty też masz błÄ…d logiczny:
wykrywalnoć to stosunek liczby wykroczeń/przestępstw wykrytych do zgłoszonych a nie do istotnie popełnionych.

92 Data: Listopad 25 2012 12:00:28
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-24 10:07, Jacek pisze:

Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.

Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne.

--
MN

93 Data: Listopad 25 2012 22:24:18
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-25 12:00, Marcin N pisze:

W dniu 2012-11-24 10:07, Jacek pisze:

Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.

Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne.

To akurat nieprawda, ale gdybyś posiadał nielegalne to
R2r ci wytłumaczy, że nic z tych rzeczy, ponieważ by takowymi się
stały, to musi być to ujawnione i uznane za czyn zabroniony.
Miej sobie do woli :)

94 Data: Listopad 25 2012 22:35:16
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2012-11-25 22:24, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-11-25 12:00, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-24 10:07, Jacek pisze:

Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.

Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne.

To akurat nieprawda, ale gdybyś posiadał nielegalne to
R2r ci wytłumaczy, że nic z tych rzeczy, ponieważ by takowymi się
stały, to musi być to ujawnione i uznane za czyn zabroniony.
Miej sobie do woli :)

W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie) jest naprawdę legalne.

--
Liwiusz

95 Data: Listopad 25 2012 22:44:35
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:

W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.
Niech się wiedza w narodzie szerzy bo pismaki ulegające lobbingom różnych wyzyskujących organizacji, wycierających sobie gębę prawami autorskimi, często robią ludziom wodę z mózgu.

z

96 Data: Listopad 25 2012 22:51:16
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-25 22:44, z pisze:

W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj
programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.

No popatrz, a ci ja napisałem? Czasem warto przeczytać ze zrozumieniem :P

97 Data: Listopad 26 2012 07:46:51
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 22:51, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-11-25 22:44, z pisze:
W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj
programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.

No popatrz, a ci ja napisałem? Czasem warto przeczytać ze zrozumieniem :P

Sorry, ale tego, co napisałeś nie da się zrozumieć. Wyraźnie piszesz, że jest nielegalne i ogólnie motasz się w tamtej wypowiedzi.


--
MN

98 Data: Listopad 26 2012 09:56:53
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-26 07:46, Marcin N pisze:

W dniu 2012-11-25 22:51, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-11-25 22:44, z pisze:
W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj
programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.

No popatrz, a ci ja napisałem? Czasem warto przeczytać ze zrozumieniem :P

Sorry, ale tego, co napisałeś nie da się zrozumieć. Wyraźnie piszesz, że
jest nielegalne i ogólnie motasz się w tamtej wypowiedzi.

LOL - służę pomocą :)

Napisałeś:
"> Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne."
Odpowiedź:
"To akurat nieprawda"

Ciężko zrozumieć? Powyższe jest chyba jasne i czytelne - nieprawdą
jest, jako takie posiadanie filmów i mp3 nie jest legalne.

A co do reszty:
"
, ale gdybyś posiadał nielegalne to
R2r ci wytłumaczy, że nic z tych rzeczy, ponieważ by takowymi się
stały, to musi być to ujawnione i uznane za czyn zabroniony.
Miej sobie do woli
"
Tak, można posiadać materiały, których posiadanie jest niezgodne
z prawem (jak i sposób wejścia w ich posiadanie), ale jak pisał
R2r, nie jest to łamania prawa, o ile ktoś Ci tego nie udowodni :)

99 Data: Listopad 26 2012 14:04:00
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 26 Nov 2012, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-11-26 07:46, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-25 22:51, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-11-25 22:44, z pisze:
W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj
programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.

No popatrz, a ci ja napisałem? Czasem warto przeczytać ze zrozumieniem :P

Sorry, ale tego, co napisałeś nie da się zrozumieć. Wyraźnie piszesz, że
jest nielegalne i ogólnie motasz się w tamtej wypowiedzi.

LOL - służę pomocą :)

Napisałeś:
"> Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne."
Odpowiedź:
"To akurat nieprawda"

  Przeczytaj raz jeszcze.

Ciężko zrozumieć? Powyższe jest chyba jasne i czytelne - nieprawdą
jest, jako takie posiadanie filmów i mp3 nie jest legalne.

  Ale przecież komentowałeś ze powiedź że "nie jest *NIE*legalne"!
  Co Ci poradzimy, że w języku polskim istnieją przymiotniki
"negatywne", zaprzeczające, i to "nie" w środku trzeba policzyć?

  Artur policzył, Liwiusz policzył, ja policzyłem.
  Wychodzi nam jednakowo.

  Znasz pewnie dowcip o tym, że choć czujesz się trzeźwy, to kiedy
trzech Ci mówi że jesteś pijany...
  :D

pzdr, Gotfryd

100 Data: Listopad 26 2012 17:26:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-26 14:04, Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 26 Nov 2012, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-11-26 07:46, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-25 22:51, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-11-25 22:44, z pisze:
W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

Dokładnie w Polsce. Nielegalne jest rozpowszechnianie (zazwyczaj
programy P2P również wysyłają)
Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.

No popatrz, a ci ja napisałem? Czasem warto przeczytać ze
zrozumieniem :P

Sorry, ale tego, co napisałeś nie da się zrozumieć. Wyraźnie piszesz, że
jest nielegalne i ogólnie motasz się w tamtej wypowiedzi.

LOL - służę pomocą :)

Napisałeś:
"> Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne."
Odpowiedź:
"To akurat nieprawda"

  Przeczytaj raz jeszcze.

Przeczytałem - przepraszam, nie zauważyłem podwójnego zaprzeczenia :)

  Znasz pewnie dowcip o tym, że choć czujesz się trzeźwy, to kiedy
trzech Ci mówi że jesteś pijany...
  :D

Znam :)

101 Data: Listopad 26 2012 16:32:12
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: WOJO 

Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.
Doprecyzuj proszę czy chodzi o:
1. oprogramowanie zainstalowane i używane,
2. oprogramowanie w wersji instalacyjnej, nie zainstalowane i nie używane,
3. fragment oprogramowania (np. wpis w rejestrze systemu operacyjnego), nie zainstalowanego (obecnie) i nie używanego?
:)
Pozdrawiam.
WOJO

102 Data: Listopad 26 2012 15:56:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-26, WOJO  wrote:

Karalne jest posiadanie nielegalnych programów.
Doprecyzuj proszę czy chodzi o:
1. oprogramowanie zainstalowane i używane,

To na pewno.

2. oprogramowanie w wersji instalacyjnej, nie zainstalowane i nie używane,

AFAIK nie jest to zabronione, ale gwarancji Ci nie dam.
Poza tym bardzo często instalator jest rozpowszechniany za darmo (trial,
shareware, darmowe wykorzystanie niekomercyjne itd).

Ogólna zasada jest taka, że nielegalne jest łamanie licencji
oprogramowania, na którą zawsze wyrażasz zgodę w trakcie instalacji.

3. fragment oprogramowania (np. wpis w rejestrze systemu operacyjnego), nie
zainstalowanego (obecnie) i nie używanego?
:)

Wpis w rejestrze nie jest fragmentem oprogramowania. Jest za to śladem
(dowodem), że takie oprogramowanie było zainstalowane.

pozdrawiam,
PK

103 Data: Listopad 25 2012 22:45:50
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:

W dniu 2012-11-25 22:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-11-25 12:00, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-24 10:07, Jacek pisze:

Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.

Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

To akurat nieprawda, ale gdybyś posiadał nielegalne to
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
R2r ci wytłumaczy, że nic z tych rzeczy, ponieważ by takowymi się
stały, to musi być to ujawnione i uznane za czyn zabroniony.
Miej sobie do woli :)

W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

W kwestii formalnej - polecam czytanie ze zrozumieniem. Napisałem
wyraźnie, że posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne, niemniej
nie znaczy to, że każdy z takowych jest legalny  i jego posiadanie
(czy też wykorzystanie) nie jest naruszeniem prawa.

104 Data: Listopad 25 2012 23:09:59
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-25 22:45, Artur Maśląg pisze:
iemniej

nie znaczy to, że każdy z takowych jest legalny  i jego posiadanie
(czy też wykorzystanie) nie jest naruszeniem prawa.


Uzasadnij w kontekście dozwolonego użytku osobistego i słowa posiadanie.
Jak kara? z jakiego paragrafu i na jakiej podstawie za posiadanie można ukarać. Piszę o zwykłym Kowalskim który ma w domu setki, tysiące plików,
Jedne pobrane z sieci a inne nagrane z tv, radia.
Trzymajmy się faktów a nie naciąganych wykładni typu "posiada znaczy doznał korzyści majątkowej bo nie kupił"

z

105 Data: Listopad 26 2012 10:07:22
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-25 23:09, z pisze:

W dniu 2012-11-25 22:45, Artur Maśląg pisze:
iemniej
nie znaczy to, że każdy z takowych jest legalny  i jego posiadanie
(czy też wykorzystanie) nie jest naruszeniem prawa.

Uzasadnij w kontekście dozwolonego użytku osobistego i słowa posiadanie.

Dlaczego ja mam udowodniać? Napisałem "Miej sobie do woli".

106 Data: Listopad 26 2012 14:37:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2012-11-25 22:45, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-11-25 22:35, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-11-25 22:24, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-11-25 12:00, Marcin N pisze:
W dniu 2012-11-24 10:07, Jacek pisze:

Jakieś mp3? filmy? programy?
Jeżeli nie posiadasz takowych, to chylę czoła i szacuneczek.

Posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

To akurat nieprawda, ale gdybyś posiadał nielegalne to
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
R2r ci wytłumaczy, że nic z tych rzeczy, ponieważ by takowymi się
stały, to musi być to ujawnione i uznane za czyn zabroniony.
Miej sobie do woli :)

W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

W kwestii formalnej - polecam czytanie ze zrozumieniem.

Wzajemnie.

> Napisałem
wyraźnie, że posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne, niemniej

Napisałeś: nieprawdą jest, że posiadanie filmów i mp3 nie jest nielegalne. Co oznacza: prawdą jest, że posiadanie filmów i mp3 jest nielegalne.


--
Liwiusz

107 Data: Listopad 26 2012 17:31:05
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-11-26 14:37, Liwiusz pisze:

W dniu 2012-11-25 22:45, Artur Maśląg pisze:
(...)
W kwestii formalnej: posiadanie filmów i mp3 (a nawet ich ściąganie)
jest naprawdę legalne.

W kwestii formalnej - polecam czytanie ze zrozumieniem.

Wzajemnie.

Już za pomyłkę przeprosiłem.

108 Data: Listopad 24 2012 10:14:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Bogus 

W dniu 2012-11-24 09:32, MarcinJM pisze:

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

BINGO i dobrze,

jeszcze wprowadzić wysokoć mandatu zależna od dochodów i będzie wpływ do budżetu 100 X większy

109 Data: Listopad 24 2012 10:23:40
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Lewis 

W dniu 2012-11-24 10:14, Bogus pisze:

W dniu 2012-11-24 09:32, MarcinJM pisze:
W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

BINGO i dobrze,

jeszcze wprowadzić wysokość mandatu zależna od dochodów i będzie wpływ
do budżetu 100 X większy

To w kraju byśmy mieli samych bezrobotnych jeżdżących samochodami za grubo ponad 300kzł ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

110 Data: Listopad 24 2012 13:17:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Bydlę 

On 2012-11-24 08:32:55 +0000, MarcinJM  said:

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

Blad logiczny: 7-10 krotny wzrost WYKRYWALNOSCI.

Nie. Tam się planuje wzrost liczby zarejestrowanych wykroczeń.

--
Bydlę

111 Data: Listopad 24 2012 10:31:21
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 09:11:13 +0100, Jacek napisał(a):

Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów
zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkość) na 1,2 mld zł na
ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł
mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce
zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się
procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości
drogowej w ciągu 2 lat? Czy są może plany wzrostu liczby złapanych
gwałcicieli, złodziei i innych przestępców na takim poziomie?
Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?

No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

Ale to nie tak prawde mowiac.
Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote
z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja. Co roku wplywal miliard czy 2, to i
zaplanowali podobna kwote. Do tego doszla GITD, ktora miala bojowe zadanie
uruchomic wreszcie system FR, i zaczac karac kierowcow.
A przypominam ze policja swoje FR oddala ITD i od paru lat stoja
nieuzywane, wiec to nie tak ze zakladamy wzrost przestepczosci, tylko ze
wreszcie zaczniemy ja wykrywac.
ITD jak widac rzadowe plany ma w ... glebokim powazaniu. Nie mamy systemu i
co nam zrobicie. No nie, system na ukonczeniu. Czy moze juz na rozruchu.
Ale nikt na razie nie mowi ze inspektorzy beda teraz pracowac na trzy
zmiany, zeby roczny plan w grudniu wykonac. Zreszta FR mialy byc
stacjonarne, system automatyczny i naprawde mial pracowac non-stop.

A 1.2 mld ... to jest 60 zl na samochod. Tyle co nic. Jeden mandacik
rocznie za przekroczenie o +11. Albo jeden 500zl mandat nalozony na
co 10-tego kierowce.

Pytanie - co powiesz jak system wreszcie ruszy i zamiast planowanych 1.5mld
przyniesie 5 mld :-)

J.

112 Data: Listopad 24 2012 11:09:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: spider 

W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:

No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

tak dla przypomnienia :)
http://www.youtube.com/watch?v=NkD0SiW_dTQ&feature=watch_response
http://www.youtube.com/watch?v=qhsptzbjHiE
Ale czy do lemingów to dotrze? Wątpię.

113 Data: Listopad 24 2012 12:38:15
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 11:09:54 +0100, spider napisał(a):

W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:
No i czyja to wina ? Na kogo glosowales w ostatnich wyborach ? :-P

tak dla przypomnienia :)
http://www.youtube.com/watch?v=NkD0SiW_dTQ&feature=watch_response

No ale wiesz - duzo sie mowi, pisze,  a tymczasem 6 lat minelo, a FR ciagle
nie ma, co wiecej - policji zabrano te co juz mieli :-)

http://www.youtube.com/watch?v=qhsptzbjHiE
Ale czy do lemingów to dotrze? Wątpię.

"Co sie stalo, czy pan stracil PJ ?" :-)

J.

114 Data: Listopad 25 2012 12:04:42
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:

Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote
z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja.

Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie zaplanowanym wydatkiem. Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często widzimy w Polsce.

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję deficytu. Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również nieplanowanej).

--
MN

115 Data: Listopad 25 2012 11:11:49
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-25, Marcin N  wrote:

Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest
niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie
zaplanowanym wydatkiem. Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często
widzimy w Polsce.

Skąd ten pomysł?
Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach. Domyślam się, jakie oburzenie
to w Tobie budzi...

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje
otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję

Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej". No i chodzi też o to, żeby "sporo więcej" było raczej
zaniżone, więc trzeba czasem oszacować coś bardziej optymistycznie
(mandaty, podatki, abonament RTV itp).

deficytu. Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również
nieplanowanej).

Klęski żywiołowe również się planuje.

pozdrawiam,
PK

116 Data: Listopad 25 2012 14:42:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 12:11, PK pisze:

Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach.
Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej".
Klęski żywiołowe również się planuje.


Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze plany o kant dupy potłuc.

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie 10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują budżety i wiem równie doskonale, że robią to źle a sytuacja Europy jest tego najlepszym dowodem.


--
MN

117 Data: Listopad 25 2012 14:45:35
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Sunday, November 25, 2012, 2:42:29 PM, you wrote:

Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło". Trzeba w nich uwzględnić rzeczy takie
jak wpływy z mandatów, ale też między innymi odszkodowania za zgony
czy naprawę infrastruktury po wypadkach.
Rząd wydaje wszystkie pieniądze, które otrzymuje, i jeszcze sporo
więcej. Chodzi o to, żeby możliwie wcześnie było wiadomo, ile wynosi
"sporo więcej".
Klęski żywiołowe również się planuje.
Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze
plany o kant dupy potłuc.
Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych.

Prawie 100 razy.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

118 Data: Listopad 25 2012 15:29:58
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych.

Prawie 100 razy.

No tak.

Przypomina mi się dowcip Pietrzaka, jak to Stalin mówił "nie będzie w Polsce dobrze, dopóki nie zamknie się 70 tys kryminalistów". "A jak się tylu nie znajdzie?" "Nie szkodzi - to się dobierze z uczciwych".

Policja dobiera z uczciwych, ile może - a że najuczciwszy czasem ma coś za uszami - jest kogo łoić. Szkoda.


--
MN

119 Data: Listopad 25 2012 20:27:02
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-25 15:29, Marcin N pisze:

W dniu 2012-11-25 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
Przypomina mi się dowcip Pietrzaka, jak to Stalin mówił "nie będzie w
Polsce dobrze, dopóki nie zamknie się 70 tys kryminalistów". "A jak się
tylu nie znajdzie?" "Nie szkodzi - to się dobierze z uczciwych".
I to jest kwintesencja tego, o czym tu dyskutujemy.
Jacek

PS
dziś przejechałem ok 250 km. Przy niedzieli ruch był spokojny, wyprzedziłem dosłownie kilka aut, i generalnie jechałem "jak wszyscy" ale i tak, jakby skrupulatnie zliczyć wszystkie przekroczenia powyżej 10 km/h to zebrałoby się pewnie "oczko".
Czy z tego wynika, że trafiłem na grupę piratów drogowych, którzy nagminnie łamią przepisy?
Czy może jednak mamy sporo ograniczeń na wyrost?
(wiem, wiem - z pewnością rację ma urzędnik w zarządzie dróg, a nie kierowcy. Zaraz ktoś napisze, że miliony much nie mogą się mylić)

120 Data: Listopad 25 2012 20:35:28
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 20:27, Jacek pisze:

(wiem, wiem - z pewnością rację ma urzędnik w zarządzie dróg, a nie
kierowcy. Zaraz ktoś napisze, że miliony much nie mogą się mylić)

Sęk w tym, ze miliony much się nie mylą! Głupi są tylko ci, którzy przytaczają na każdym kroku to kretyńskie przysłowie o muchach.

Otóż muchy dają dobry przykład... innym muchom. To wszystko.


--
MN

121 Data: Listopad 25 2012 17:19:51
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 14:42:29 +0100, Marcin N napisał(a):

W dniu 2012-11-25 12:11, PK pisze:
Budżet to budżet. Instytucje (prywatne i państwowe) muszą go zaplanować
możliwie dokładnie, a nie "miło".
Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują
budżety i wiem równie doskonale, że robią to źle a sytuacja Europy jest
tego najlepszym dowodem.

Tzn o jakich urzednikach mowisz - Grecji, Hiszpanii ?

Nasi generalnie planuja dobrze. Jak zaplanowali ze deficyt zrobia 30mld, to
taki zrobili.
A z ITD ... mial byc nowy system, mial sypac mandatami, to zaplanowali
wplywy. A tymczasem systemu cos nie ma ...

J.

122 Data: Listopad 25 2012 21:38:56
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 17:19:51 +0100, J.F. napisał(a):

A z ITD ... mial byc nowy system, mial sypac mandatami, to zaplanowali
wplywy. A tymczasem systemu cos nie ma ...

Ponieważ każdy podatek ma granicę możliwych wpływów.
Jeśli zaczyna się kierowców fiskalizować fotoradarami - to unikają płacenia
podatku jeżdżąc wolniej. I nie ma wpływów.
jeśli się winduje podatek PIT - to ludzie przestają pracować. I wpływów
brak.

I tak dalej, i tek dalej.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

123 Data: Listopad 25 2012 16:40:41
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-25, Marcin N  wrote:

Tak, tak. A potem mega-kryzys w Europie, bo te wszystkie urzędnicze
plany o kant dupy potłuc.

Nie jest to grupa o matematyce, więc nie będę się zagłÄ™biał.

Takie rzeczy jak wypadki (duża statystyka) czy mandaty (jeszcze
większa) prognozuje się bardzo łatwo, łatwo się je oszacowuje
i łatwo odkłada się na nie kasę. Właśnie tym zajmują się firmy
ubezpieczeniowe, ale także analitycy w agencjach rządowych.

Z powodziami jest trochę inaczej, bo statystyka jest mała. Nie mniej
wiadomo, że co kilka lat są i bierze się to pod uwagę.

Zdarzeń ekstremalnych typu wielki kryzys finansowy czy ogromny
kataklizm naturalny (taki jak ten w USA ostatnio, jak niedawne
trzęsienie ziemii na Haiti czy tsunami w Azji) się nie przewiduje
i nie odkłada na to kasy. Po prostu jak się wydarzy, to jest problem.

Popatrz, co wyszło z ich planowanych przychodów z mandatów: są prawie
10x mniejsze od oczekiwanych. Doskonale wiem, jak urzędnicy planują

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżÄ…, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

pozdrawiam,
PK

124 Data: Listopad 25 2012 18:56:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello PK,

Sunday, November 25, 2012, 5:40:41 PM, you wrote:

[...]

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

125 Data: Listopad 25 2012 18:54:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-25, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

Skąd ta hipoteza?
Czy dziś oznakowane fotoradary nie robią nikomu zdjeć? Bo mi się
zdaje, że zarabiają całkiem sporo.

Poza tym ma być także poprawiona ściągalnoć kar (między innymi
poprzez załatanie tej luki ze wskazaniem właściciela, ale też
ogólną poprawę wydajności tego systemu).

Jak będzie: dowiemy się pewnie koło kwietnia (dane z 1Q).

pozdrawiam,
PK

126 Data: Listopad 25 2012 20:12:32
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello PK,

Sunday, November 25, 2012, 7:54:29 PM, you wrote:

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów. Ponieważ
fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Skąd ta hipoteza?

Umiem liczyć.

Czy dziś oznakowane fotoradary nie robią nikomu zdjeć? Bo mi się
zdaje, że zarabiają całkiem sporo.

15 milionów rocznie.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

127 Data: Listopad 26 2012 00:44:54
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 18:56:29 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello PK,
[...]
Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów.

Ale to nie jest "o 300" tylko "wielokrotnie".
Ile FR uzywa policja i ITD do tej pory ?
SM nie liczymy.

Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.

Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

J.

128 Data: Listopad 26 2012 09:29:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Monday, November 26, 2012, 12:44:54 AM, you wrote:

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.
Guano będzie a nie wpływy. Wzrost ilości fotoradarów o 300 w skali
kraju nie spowoduje 100-krotnego wzrostu wpływów z mandatów.
Ale to nie jest "o 300" tylko "wielokrotnie".

Jak na razie, to tych "o 300" nie mogą postawić.

Ile FR uzywa policja i ITD do tej pory ?

Sądzę, że więcej niż 300 w skali kraju.

SM nie liczymy.
Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

129 Data: Listopad 26 2012 14:09:18
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 26 Nov 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,

Monday, November 26, 2012, 12:44:54 AM, you wrote:

Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)

Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

  Każda stłuczka to okazja do mandatu. Czasami do dwu.
  Sztuka jest sztuka ;), mowa o kwocie mandatów z fotoradarów, nikt nie
wykluczał wersji pośredniej :]

pzdr, Gotfryd

130 Data: Listopad 27 2012 20:05:31
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup On Mon, 26 Nov 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,
Ponieważ fotoradary musza byc oznakowane - będzie spadek a nie wzrost.
Zanim sie wszyscy o tym przekonaja, to pare mld wplynie :-)
Żebyś się nie zdziwił. Przybędzie tylko stłuczek przed fotoradarami.

Każda stłuczka to okazja do mandatu. Czasami do dwu.
Sztuka jest sztuka ;), mowa o kwocie mandatów z fotoradarów, nikt nie
wykluczał wersji pośredniej :]

Ministrowi finansow moze wszystko jedno, ale w budzecie bedzie ze ITD nie wykonala planu :-(

I chyba nawet nie moga polaczyc, bo to rozne ministerstwa i rozne budzety :-)

J.

131 Data: Listopad 25 2012 21:39:23
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia 25 Nov 2012 16:40:41 GMT, PK napisał(a):

Ponieważ MF zakładało, że będą wykorzystywane fotoradary. Fotoradary
leżą, więc nie generują kasy. Jak będą chodzić pełną parą, to pojawią
się zakładane wpływy.

Nie pojawią się.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

132 Data: Listopad 25 2012 17:12:39
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 25 Nov 2012 12:04:42 +0100, Marcin N napisał(a):

W dniu 2012-11-24 10:31, J.F. pisze:
Minister finansow ma realnie zaplanowac budzet. Inni maja realnie
zaplanowac swoje budzety. MF nie planuje "za predkosc", tylko kwote
z "grzywny i inne kary". Te ktore wplywaja do budzetu centralnego, czyli
mandatow  SM/SG nie obejmuja.

Sam pomysł, żeby ustalać cokolwiek w budżecie na postawie kar - jest
niedorzeczny. Te pieniądze powinny być miłym zaskoczeniem, a nie
zaplanowanym wydatkiem.

Z jednej strony masz racje, z drugiej - jak przez 10 lat wplywala co roku
prawie ta samo kwota, to czemu ma niby nagle nie wplynac ?
Nawet jak to pojdzie w jakas rezerwe, to rzad i tak moze zaplanowac jej
wydanie, tylko tym razem na nagrody dla siebie :-)

Albo spojrz w druga strone - chcesz jezdzic po dziurawej drodze, bo
"pieniadze na koncie leza, ale nie mozemy ich ruszyc przed styczniem 2014r,
ale pan sie nie martwi, one procentuja i w 2014 wyremontujemy nie droge,
ale 110% drogi"

Inaczej prowadzi to do nadużyć, jakie często widzimy w Polsce.

Poki sedziowie nie otrzymuja planu grzywien do wykonania, to nie jest tak
zle :-)

Zreszta zobacz - miliard w budzecie zaplanowano, a ITD ma to w nosie, rok
mija, a oni zebrali 20 mln ...

Rząd nie ma obowiązku wydać wszystkich pieniędzy, które planuje
otrzymać. Niech pieniądze z mandatów pójdą na (nieplanowaną) redukcję
deficytu.

To w nastepnym roku rzad zwiekszy deficyt :-)

Albo na pomoc w razie jakiejś klęski żywiołowej (również nieplanowanej).

A jak kleska przyjdzie w styczniu, a w kasie pusto ?
Albo przyjda dwie kleski pod rzad, w jednej kasa bedzie bogata, a w drugiej
juz pusta ?

J.

133 Data: Listopad 25 2012 20:01:39
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 17:12, J.F. pisze:

Albo spojrz w druga strone - chcesz jezdzic po dziurawej drodze, bo
"pieniadze na koncie leza (...)

Pieniądze na koncie? Wolne żarty.

Przez ostatnie 100 lat rząd USA tylko 4 lata wydał mniej niż zarobił.
Zawsze wydają więcej niż dostaną.


--
MN

134 Data: Listopad 25 2012 23:00:44
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-25 20:01, Marcin N pisze:

Przez ostatnie 100 lat rząd USA tylko 4 lata wydał mniej niż zarobił.
Zawsze wydają więcej niż dostaną.

Najgorsze jest to że politycy-urzędasy takie życie na kredyt uznają za normalne.
Nas zwykłych Kowalskich się gani za takie zachowanie a zresztą dobrze wiemy że to prowadzi do nędzy. Przecież do takiego wniosku wystarczy tylko kilka szarych komórek. :-)

Jest jeszcze inny wariant. Ta banda rządzących debili dobrze wie co robi ale nie mogą się wyzwolić z zaklętego kręgu w który wkopali ich bankowcy. Nie mają jaj żeby powiedzieć "STOP Tak dalej nie można"
Już otwarcie przyznają że jedynym powodem dla którego to robią jest to że to robili do tej pory.

Wiem, że tego jednym pstryknięciem załatwić nie można ale można próbować ograniczać. Chociaż drobne kroczki.
Miejmy nadzieję że takiego "pstryknięcia" nie wymusi rewolucja zmęczonych, wyczerpanych, nie widzących żadnych perspektyw obywateli gdy w oczy razi ciągle bogacącą się bez miary drobna grupka społeczeństwa.
A może szkoda? ...

z

135 Data: Listopad 26 2012 08:24:42
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 23:00, z pisze:

Miejmy nadzieję że takiego "pstryknięcia" nie wymusi rewolucja
zmęczonych, wyczerpanych, nie widzących żadnych perspektyw obywateli gdy
w oczy razi ciągle bogacącą się bez miary drobna grupka społeczeństwa.
A może szkoda? ...


Ta rewolucja powoli się rozlewa. Grecja, Hiszpania, Egipt, Syria... zamieszki narastają. Biedny nie ma nic do stracenia. A biedny i głodny - jest nieobliczalny. Widać jednak światełko w tunelu - bogaty ułamek społeczeństwa zgromadziło zbyt duży odsetek bogactwa w swoich rękach. Musi część oddać. Stąd teraz pomysły na nowe podatki dla bogatych.

Poza tym - skąd państwa biorą pieniądze na ten swój dług? - Z obligacji. A kto teraz kupi od Grecji nowe obligacje? Nikt - dlatego mają poważny kłopot i dlatego jedni politycy drugim politykom pożyczają NASZE pieniądze. Niestety wygląda na to, że to pożyczka bezzwrotna, która ma pozwolić, by system w całej Europie się nie zawalił.

Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w dyskusji też oczywiście upraszczamy.


--
MN

136 Data: Listopad 26 2012 08:34:44
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-26 08:24, Marcin N pisze:

Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w
dyskusji też oczywiście upraszczamy.


Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"
A chyba teraz już nikt nie ma wątpliwości że zapożyczamy się ponad miarę. Przykrywa się tylko ten fakt sztuczkami psychologicznymi z porównywaniem do zadłużenia Japonii na czele.
To już nie jest śmieszne. To jest tragiczne.

z

137 Data: Listopad 26 2012 08:48:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-26 08:34, z pisze:

Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"
A chyba teraz już nikt nie ma wątpliwości że zapożyczamy się ponad
miarę. Przykrywa się tylko ten fakt sztuczkami psychologicznymi z
porównywaniem do zadłużenia Japonii na czele.
To już nie jest śmieszne. To jest tragiczne.

Pełna zgoda. "Nie ma prostego rozwiązania" - dotyczy sytuacji obecnej, czyli tego, jak wyjść z tych długów.

Zapominamy, że w tej sytuacji mamy trzy strony: rządzących, płacących podatki i banki (pożyczających). Banki pożyczyły Grecji i widzą, że marne są szanse odzyskać kasę. Co robią? Namawiają rządzących, żeby pożyczyły kasę Grecji z naszych podatków - ta kasa od razu trafi do banków jako spłata tamtych długów. Banki wyjdą z zyskiem a niespłacalny dług spadnie na nas. Potem pozwoli się Grecji zbankrutować i ogłosić niespłacalność. Ja jestem za tym, żeby to ogłosić już teraz i nie pozwolić bankom wyjść bez szwanku.

--
MN

138 Data: Listopad 26 2012 08:54:27
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor:

W dniu 2012-11-26 08:48, Marcin N pisze:

Zapominamy, że w tej sytuacji mamy trzy strony: rządzących, płacących
podatki i banki (pożyczających). Banki pożyczyły Grecji i widzą, że
marne są szanse odzyskać kasę. Co robią? Namawiają rządzących, żeby
pożyczyły kasę Grecji z naszych podatków - ta kasa od razu trafi do
banków jako spłata tamtych długów. Banki wyjdą z zyskiem a niespłacalny
dług spadnie na nas. Potem pozwoli się Grecji zbankrutować i ogłosić
niespłacalność. Ja jestem za tym, żeby to ogłosić już teraz i nie
pozwolić bankom wyjść bez szwanku.

Dlaczego z tych układanek wychodzi zawsze że bank musi dostać swoje a inny przedsiębiorca już nie koniecznie. Dlatego że to instytucja zaufania publicznego? Bez jaj :-)

z

139 Data: Listopad 26 2012 15:38:10
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-11-26 08:34, z pisze:

W dniu 2012-11-26 08:24, Marcin N pisze:
Temat jest zawiły i nie ma prostego efektownego rozwiązania, tu w
dyskusji też oczywiście upraszczamy.


Oczywiście upraszczamy ale podstawowe hasło które powinno iść w lud to"
"Zapożyczanie się ponad miarę jest ZŁE!!!"

Na razie, to mamy takie przykłady nie ideologiczne, tylko z życia:

a) Clinton: zwiększył wydatki budżetu, wygenerował wzrost, to zwiększyło wpływy
z podatków i zmniejszyło deficyt w terminie nawet szybszym niż obiecał kongresowi,

b) UE+MFW wymusza cięcia wydatków, co pogłębia kryzys i jeszcze zwiększa deficyty krajów południa

Wygląda więc, że to co zadziała na poziomie oszczędnej niemieckiej frau jakoś nie działa
w skali kraju. A to dlatego że pojedyncza frau nie wpływa zwrotnie na cały popyt, i na odwrót,
większe wydatki jednej frau nie podnoszą jej dochodów.
Dlatego analogia z gospodarstwem domowym jest, niestety, do dupy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

140 Data: Listopad 24 2012 12:01:55
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

że Minister Finansów zaplanował wpływy do budżetu z mandatów

Dopiero teraz sie o tym dowiedziales? Leming?
Wiekszosc ludzi jest za tym, inaczej by tak nie glosowali.
Glosowales na nich - plac. Nie glosowales - kup CB i nie zawracaj nam glowy;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

141 Data: Listopad 24 2012 12:21:08
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-24 12:01, Pawel O'Pajak pisze:
Nie glosowales
Głosowałem na Korwina, ale, jak on sam stwierdził 10% ludzi rozumie o czym on mówi. Mądrych ludzi mniej jest od przeciętnych i durnych, a głosy po równo się liczą.

  - kup CB
Mam CB.

  i nie zawracaj nam glowy;-)
Jakim prawem piszesz "nam"?
Co najwyżej masz prawo napisać "mi". Demokrację mamy, jak już słusznie zauważyłeś.
A co do całej sprawy to sygnalizuję tylko problem, jak nasze państwo traktuje obywateli. Nie miałbym nic przeciwko egzekwowaniu prawa w 100%, jeżeli to prawo byłoby rzeczywiście dla dobra tzw. społeczeństwa, a nie tylko dla dobra budżetu.
Jacek

142 Data: Listopad 24 2012 13:13:07
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Nov 2012 12:21:08 +0100, Jacek napisał(a):

W dniu 2012-11-24 12:01, Pawel O'Pajak pisze:
Nie glosowales
Głosowałem na Korwina, ale, jak on sam stwierdził 10% ludzi rozumie o
czym on mówi. Mądrych ludzi mniej jest od przeciętnych i durnych, a
głosy po równo się liczą.

Nie klam, nie jestes z Gdanska.

A poza tym:
a) jesli tak glosowales, to swiadomie zmarnowales swoj glos, wiec czemu
teraz do innych pretensje ?
 
b) poprosze o link do programu Korwina, gdzie bedzie napisane "likwidacja
FR i ograniczen predkosci",

c) Korwin ostatnio promowal Kaczynskiego, i co - zaglosujesz na partie z
"Prawo" w nazwie i bedziesz liczyl ze kaza zdjac FR z ulic ? :-P

J.

143 Data: Listopad 25 2012 03:43:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

a) jesli tak glosowales, to swiadomie zmarnowales swoj glos, wiec
czemu teraz do innych pretensje ?

Zmarnowalby, gdyby glosowal na PO/PiS - ktoras z tych partii i tak by
wygrala, wiec glos na nia bylby zmarnowany/niepotrzebny. Tez glosowalem
na Korwina, jak zawsze, z powodow m.in. nizej wymienionych.

b) poprosze o link do programu Korwina, gdzie bedzie napisane
"likwidacja FR i ograniczen predkosci",

Mnie wystarczy deklaracja w trakcie wyborow na prezydenta Warszawy, ze
jego pierwsza decyzja bedzie wypieprzenie Miejskiego Inzyniera Ruchu.
Jako znany powszechnie "fan" Galasa, jestem ta deklaracja oczarowany;-)
Wystarczy tez poczytac Najwyzszy Czas, by nie miec watpliwosci co do
opinii o ruchu drogowym najogolniej mowiac.

c) Korwin ostatnio promowal Kaczynskiego, i co - zaglosujesz na
partie z "Prawo" w nazwie i bedziesz liczyl ze kaza zdjac FR z ulic ?
:-P

Jak promowal? Sprzedawal o 20% taniej?;-) Na temat wyboru PO<>PiS
wypowiadal sie raczej jak o wyborze miedzy dzuma a cholera. Czegos nie wiem?


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

144 Data: Listopad 25 2012 03:50:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Głosowałem na Korwina, ale, jak on sam stwierdził 10% ludzi rozumie o
czym on mówi.

Ostatnio mowil AFAIR o 5%, choc i tak jest wiekszym optymista niz ja.

  - kup CB
Mam CB.

  i nie zawracaj nam glowy;-)
Jakim prawem piszesz "nam"?

Prawem emotikona.

A co do całej sprawy to sygnalizuję tylko problem, jak nasze państwo
traktuje obywateli. Nie miałbym nic przeciwko egzekwowaniu prawa w 100%,
jeżeli to prawo byłoby rzeczywiście dla dobra tzw. społeczeństwa, a nie
tylko dla dobra budżetu.

Ale oni mowia, ze ten budzet jest dla dobra spoleczenstwa. Czesc z nich moze nawet w to wierzy.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

145 Data: Listopad 27 2012 18:26:00
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Sebastian Kaliszewski 

On 11/24/2012 12:21 PM, Jacek wrote:

W dniu 2012-11-24 12:01, Pawel O'Pajak pisze:
Nie glosowales
Głosowałem na Korwina, ale, jak on sam stwierdził 10% ludzi rozumie o
czym on mówi.

Ponieważ on bredzi jak połamany to nie ma to znaczenia.

Mądrych ludzi mniej jest od przeciętnych i durnych, a
głosy po równo się liczą.

Tylko czy ci wyborcy Korwina to są mądrzy?

A co do całej sprawy to sygnalizuję tylko problem, jak nasze państwo
traktuje obywateli. Nie miałbym nic przeciwko egzekwowaniu prawa w 100%,
jeżeli to prawo byłoby rzeczywiście dla dobra tzw. społeczeństwa, a nie
tylko dla dobra budżetu.

Ale już Ci napisali, że wcześniej, zanim ITD się tym zjęła to wpływy z mandatów były porównywalne do owego miliarda a nie do obecnych 20mln.

Czyżbyś się zaliczał do 90% które nie rozumie? :)

\SK

146 Data: Listopad 27 2012 18:42:58
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-27, Sebastian Kaliszewski  wrote:

Ponieważ on bredzi jak połamany to nie ma to znaczenia.

No ale musicie o polityce? I to tak prymitywnie?
I żeby nie było: zgadzam się z Tobą, ale niezależnie od tego, czy Korwin
jest dla nas zbawcą narodu czy pasożytem ideologicznym, to chyba nie
jest odpowiednie miejsce :).

pozdrawiam,
PK

147 Data: Listopad 24 2012 13:24:32
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: TM 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkoć) na 1,2 mld zł na ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości drogowej w ciągu 2 lat? Czy są może plany wzrostu liczby złapanych gwałcicieli, złodziei i innych przestępców na takim poziomie?
Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?
Jacku Vincencie - przeczytaj w wolnej chwili Dekalog, zwłaszcza punkty 7, 8 i 10.
Jacek


Oczywiście, że można. Wkłada się już łapy do kieszeni pacjentów. Spróbuj dostać się do lekarza specjalisty. Za stan służby zdrowia Tusk i Vinent powinni stanąć przed TS. Planuje się taki wzrost przestępczości bo to jest "państwo prawa".

148 Data: Listopad 24 2012 13:26:36
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin Jan 

W dniu 2012-11-24 09:11, Jacek pisze:

Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów
zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkoć) na 1,2 mld zł na
ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł
mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce
zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się
procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości
drogowej w ciągu 2 lat? Czy są może plany wzrostu liczby złapanych
gwałcicieli, złodziei i innych przestępców na takim poziomie?
Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?
Jacku Vincencie - przeczytaj w wolnej chwili Dekalog, zwłaszcza punkty
7, 8 i 10.
Jacek

czyli państwu tak naprawdę nie zależy na edukacji kierowców aby jeździli zgodnie z przepisami. Państwo w swoich założeniach budżetowych powinno przewidywać zmniejszenie wpływów z mandatów, bo powinno prowadzić szeroko pojęte programy uświadamiania kierowców oraz powinno poprawiać bezpieczeństwo na drogach. Bo przecież i bardziej jazda zgodna z przepisami i więcej lepszych dróg tym mniej wypadków, mniej zgonów, rannych etc.  a więc lepszy bilans dla gospodarki. I takie jest zadanie państwa, jeśli tego nie robi (również w innych dziedzinach) to Państwo jest nie potrzebne.
pozdrawiam
  Marcin Jan

149 Data: Listopad 24 2012 17:03:55
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-24 13:26, Marcin Jan pisze:

czyli państwu tak naprawdę nie zależy na edukacji kierowców aby jeździli
zgodnie z przepisami. Państwo w swoich założeniach budżetowych powinno
przewidywać zmniejszenie wpływów z mandatów, bo powinno prowadzić
szeroko pojęte programy uświadamiania kierowców oraz powinno poprawiać
bezpieczeństwo na drogach. Bo przecież i bardziej jazda zgodna z
przepisami i więcej lepszych dróg tym mniej wypadków, mniej zgonów,
rannych etc.  a więc lepszy bilans dla gospodarki. I takie jest zadanie
państwa, jeśli tego nie robi (również w innych dziedzinach) to Państwo
jest nie potrzebne.
pozdrawiam
  Marcin Jan

Idąc dalej, jak już w tym wątku ktoś dawał przykład ze "służby zdrowia" odnoszę wrażenie, że państwu zależy, żeby jak najwięcej zarobić także na chorych, a jak ktoś wymaga kosztownego leczenia to powinien możliwie szybko zniknąć z listy beneficjentów ZUS i NFZ - 4 tys. zasiłek pogrzebowy i finito, a nie jakieś kosztowne chemioterapie, czy przeszczepy.
Jacek

150 Data: Listopad 28 2012 19:58:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Marcin Jan"


czyli państwu tak naprawdę nie zależy na edukacji kierowców aby jeździli zgodnie z przepisami. Państwo w swoich założeniach budżetowych powinno przewidywać zmniejszenie wpływów z mandatów, bo powinno prowadzić szeroko pojęte programy uświadamiania kierowców oraz powinno poprawiać bezpieczeństwo na drogach. Bo przecież i bardziej jazda zgodna z przepisami i więcej lepszych dróg tym mniej wypadków, mniej zgonów, rannych etc.  a więc lepszy bilans dla gospodarki. I takie jest zadanie państwa, jeśli tego nie robi (również w innych dziedzinach) to Państwo jest nie potrzebne.

Państwo nie jest po to by "było mniej zgonów, wypadków ..." tylko po to, by stwarzać swoim obywatelom pozory bezpieczeństwa wysokim kosztem swojego istnienia.

151 Data: Listopad 29 2012 07:42:33
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-28 19:58, John Kołalsky pisze:

Państwo nie jest po to by "było mniej zgonów, wypadków ..." tylko po to,
by stwarzać swoim obywatelom pozory bezpieczeństwa wysokim kosztem
swojego istnienia.

Pozory? Pojedź tam, gdzie państwo nie stwarza takich pozorów.
Doceń, że żyjemy jak pączek w maśle. 90% ludzi na świecie marzy o tym, żeby martwić się mandatami za prędkoć.

Możemy sobie ponarzekać, jak nam źle, ale żyjemy w skrajnym luksusie i bezpieczeństwie. Poprzewracało nam się od tego w głowach i uważamy, że to man się należy. Nie należy się!

300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

600 lat temu przymierałbyś głodem każdej zimy.

A 50 tys lat temu? Siedziałbyś w jaskini, pilnował ognia i bał się tygrysa.

Warto docenić, co mamy, co osiągnęliśmy jako gatunek.

100 tys lat temu na Ziemi żyli dokładnie tacy sami ludzie, co teraz. Tylko problemy mieli jakby inne...

--
MN

152 Data: Listopad 29 2012 08:45:13
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-29 07:42, Marcin N pisze:

Możemy sobie ponarzekać, jak nam źle, ale żyjemy w skrajnym luksusie i
bezpieczeństwie. Poprzewracało nam się od tego w głowach i uważamy, że
to man się należy. Nie należy się!
\
Ja też uważam, że nie powinno się mówić "należy się" a "przysługuje".
Mimo wszystko przesadziłeś z tym luksusem.



300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

Być może tak i płaciłbym dziesięcinę czyli 10% podatku, a teraz płacę ponad 50%.

600 lat temu przymierałbyś głodem każdej zimy.
A 50 tys lat temu? Siedziałbyś w jaskini, pilnował ognia i bał się tygrysa.
Warto docenić, co mamy, co osiągnęliśmy jako gatunek.
100 tys lat temu na Ziemi żyli dokładnie tacy sami ludzie, co teraz.
Tylko problemy mieli jakby inne...

A jaki to ma związek z tematem, że państwo wkłada łapy do kieszeni obywateli i jeszcze mówi, że to dla ich bezpieczeństwa?
Jacek

153 Data: Listopad 29 2012 00:20:13
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Matt 

On Nov 29, 8:45 am, Jacek  wrote:

> 300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

Być może tak i płaciłbym dziesięcinę czyli 10% podatku, a teraz płacę
ponad 50%.

Płaciłbyś dziesięcinę kościołowi i do tego podatki.

--
Regards
Matt

154 Data: Listopad 29 2012 18:21:40
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-29, Matt  wrote:

Płaciłbyś dziesięcinę kościołowi i do tego podatki.

A potem przejeżdżałby jakiś pan na włościach i powiedział: chcę Twojego
konia. I trzeba by było tego konia oddać. Albo krowę. Ew. jakby nie było
krowy, to córkę :].

pozdrawiam,
PK

155 Data: Listopad 29 2012 20:43:10
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "PK"

Płaciłbyś dziesięcinę kościołowi i do tego podatki.

A potem przejeżdżałby jakiś pan na włościach i powiedział: chcę Twojego
konia. I trzeba by było tego konia oddać. Albo krowę. Ew. jakby nie było
krowy, to córkę :].

A teraz oddanie konia w podatkach płacisz

156 Data: Listopad 29 2012 20:06:30
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-29, John Kołalsky  wrote:

A teraz oddanie konia w podatkach płacisz

Ale wiesz ile tego "konia" będziesz musiał oddać. A reszta
"koni" jest Twoja. Kiedyś nie było tak rozumianej własności.
Podatki i dziesięciny to było minimum tego, co Ci zabiorą. A tak
naprawdę nawet jakby nie zabierali, to miałeś niewiele. Za to
bogatej szlachcie i bardziej ogarniętym mieszczuchom żyło się
rzeczywiście całkiem klawo.

Absolutnie rozumiem osoby o ultraliberalnych poglądach gospodarczych,
a nawet zgadzam się z nimi w pewnych aspektach. Nie mniej argument, że
feudalny chłop miał lepszą sytuację niż my, bo teoretycznie płacił
mniejsze podatki, jest po prostu żałosne. W ten sposób ośmieszasz siebie
(skoro lubisz - nie mój problem), ale też ośmieszasz osoby uważające się
za liberałów (i proszę Cię, abyś tego nie robił). Potem ja muszę słuchać
tekstów typu "jesteś liberałem - to pewnie lubisz Korwina i chciałbyś
zamknąć kobiety w piwnicach". Przeciwnie! Lubię kobiety i chciałbym
zamknąć w piwnicy Korwina. I mieszkać w Norwegii! :D

pozdrawiam,
PK

157 Data: Grudzien 02 2012 11:02:49
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "PK"

A teraz oddanie konia w podatkach płacisz

Ale wiesz ile tego "konia" będziesz musiał oddać. A reszta
"koni" jest Twoja.

No właśnie nie wiem, zawsze mogą wprowadzić podatek od truchtania koniem albo od jego pojenia. Generalnie podatki na konia pozwalają obecnie kupić niejednego konia w kilka lat.

Kiedyś nie było tak rozumianej własności.

No i takich podatków za konia nie było

Podatki i dziesięciny to było minimum tego, co Ci zabiorą.

O tak, oprócz podatków jako takich zrobią Ci np zdjęcie po czym zażÄ…dają kasy. Szczytem wszystkiego było jak po urlopowym wyjeździe nad morze przysłali mi dwa zdjęcia z tego samego miejsca, raz jak jechałem na koniu do a raz jak nim wracałem. Koń oczywiście musi być oznakowany to szybko mnie znaleźli. Też były takie konie ?

A tak
naprawdę nawet jakby nie zabierali, to miałeś niewiele. Za to
bogatej szlachcie i bardziej ogarniętym mieszczuchom żyło się
rzeczywiście całkiem klawo.

No i tak przecież jest dalej.


Absolutnie rozumiem osoby o ultraliberalnych poglądach gospodarczych,
a nawet zgadzam się z nimi w pewnych aspektach. Nie mniej argument, że
feudalny chłop miał lepszą sytuację niż my, bo teoretycznie płacił
mniejsze podatki, jest po prostu żałosne. W ten sposób ośmieszasz siebie
(skoro lubisz - nie mój problem), ale też ośmieszasz osoby uważające się
za liberałów (i proszę Cię, abyś tego nie robił). Potem ja muszę słuchać
tekstów typu "jesteś liberałem - to pewnie lubisz Korwina i chciałbyś
zamknąć kobiety w piwnicach". Przeciwnie! Lubię kobiety i chciałbym
zamknąć w piwnicy Korwina. I mieszkać w Norwegii! :D

Absolutnie to ja nie rozumiem czemu wmawiasz ludziom rzeczy, których oni nie twierdzą. Może książki fantastyczne pisz.

158 Data: Grudzien 02 2012 11:02:44
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-12-02, John Kołalsky  wrote:

No właśnie nie wiem, zawsze mogą wprowadzić podatek od truchtania koniem
albo od jego pojenia. Generalnie podatki na konia pozwalają obecnie kupić
niejednego konia w kilka lat.

Ale z dużym wyprzedzeniem, więc możesz się na to przygotować. Nie jest
tak, że o 6 rano przychodzi komornik i mówi "nie zapłacił Pan podatku,
więc proszę wypier...ć. Jakiego podatku? O 3 rano wprowadziliśmy 20kPLN
ryczałtu za oddychanie."

naprawdę nawet jakby nie zabierali, to miałeś niewiele. Za to
bogatej szlachcie i bardziej ogarniętym mieszczuchom żyło się
rzeczywiście całkiem klawo.
No i tak przecież jest dalej.

Oj nie jest :). Masz Internet czyli masz prąd, więc pewnie także własny
lokal itp. Nawet 50 lat temu nie było to takie oczywiste w Polsce.

pozdrawiam,
PK

159 Data: Grudzien 02 2012 12:14:35
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "PK"  napisał w wiadomości grup

On 2012-12-02, John Kołalsky  wrote:
No właśnie nie wiem, zawsze mogą wprowadzić podatek od truchtania koniem
albo od jego pojenia. Generalnie podatki na konia pozwalają obecnie kupić
niejednego konia w kilka lat.

Ale z dużym wyprzedzeniem, więc możesz się na to przygotować. Nie jest
tak, że o 6 rano przychodzi komornik i mówi "nie zapłacił Pan podatku,
więc proszę wypier...ć. Jakiego podatku? O 3 rano wprowadziliśmy 20kPLN
ryczałtu za oddychanie."

Kwestia nazwy podatku tylko....
Bo podobnie bezsensownych i szkodliwych nowych podatków wprowadza się na potęgę.
IMO ustawy podatkowe powinny być w randze konstytucji, z każdym groszem stawki, który państwo ma zamiar sobie dodatkowo wziąć włÄ…cznie.
Tak żeby żadna zaślepiona utrzymaniem się zębiskami swojego stołka ekipa nie była w stanie dokonać własnowolnego skoku na nie swoją kasę.

160 Data: Grudzien 03 2012 13:22:08
Temat: Re: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 2 Dec 2012, Cavallino wrote:

IMO ustawy podatkowe powinny być w randze konstytucji,

  Hak się zawsze znajdzie.
  Bodaj USA tak mają, ale że USA powstawały w zamieszaniu wojny
(hm... a któryś kraj tak nie powstawał?) to jest zapis, że rząd
może tymczasowo wystąpić do parlamentu o jakiś podatek.
  Ale nie ma przepisu o max. okresie.
  No i już kilkadziesiąt lat kolejne rządy występują o dochodowy :P

(ale nie da się ukryć, że mają barierę na VAT, bo jednak zmiana
konstytucji to nie zwykłe głosowanie a przy VAT trudno udawać
że przyjmujemy założenie o "tymczasowości").

pzdr, Gotfryd

161 Data: Grudzien 03 2012 06:11:20
Temat: Re: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Klobukowski 

On Monday, 3 December 2012 13:22:08 UTC+1, Gotfryd Smolik news  wrote:

On Sun, 2 Dec 2012, Cavallino wrote:
> IMO ustawy podatkowe powinny być w randze konstytucji,
  Hak się zawsze znajdzie.
  Bodaj USA tak mają, ale że USA powstawały w zamieszaniu wojny
(hm... a któryś kraj tak nie powstawał?) to jest zapis, że rząd
może tymczasowo wystąpić do parlamentu o jakiś podatek.
  Ale nie ma przepisu o max. okresie.
  No i już kilkadziesiąt lat kolejne rządy występują o dochodowy :P
(ale nie da się ukryć, że mają barierę na VAT, bo jednak zmiana
konstytucji to nie zwykłe głosowanie a przy VAT trudno udawać
że przyjmujemy założenie o "tymczasowości").

W dwóch stanach (Michigan i Hawaje) jest VAT. Nazywa się nieco inaczej, ale jest
to typowy podatek VAT.

AdamK

162 Data: Grudzien 03 2012 06:13:18
Temat: Re: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Klobukowski 

On Monday, 3 December 2012 15:11:20 UTC+1, Adam Klobukowski  wrote:

On Monday, 3 December 2012 13:22:08 UTC+1, Gotfryd Smolik news  wrote:

> On Sun, 2 Dec 2012, Cavallino wrote:
> > IMO ustawy podatkowe powinny być w randze konstytucji,
>   Hak się zawsze znajdzie.
>   Bodaj USA tak mają, ale że USA powstawały w zamieszaniu wojny
> (hm... a któryś kraj tak nie powstawał?) to jest zapis, że rząd
> może tymczasowo wystąpić do parlamentu o jakiś podatek.
>   Ale nie ma przepisu o max. okresie.
>   No i już kilkadziesiąt lat kolejne rządy występują o dochodowy :P
> (ale nie da się ukryć, że mają barierę na VAT, bo jednak zmiana
> konstytucji to nie zwykłe głosowanie a przy VAT trudno udawać
> że przyjmujemy założenie o "tymczasowości").

W dwóch stanach (Michigan i Hawaje) jest VAT. Nazywa się nieco inaczej, ale
jest to typowy podatek VAT.

AdamK

Tfu, przepraszam, Michigan w 2008 zmienili na obrotowy.

AdamK

163 Data: Grudzien 03 2012 15:40:09
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: J.F 

Użytkownik "Adam Klobukowski"  napisał w wiadomości
On Monday, 3 December 2012 15:11:20 UTC+1, Adam Klobukowski  wrote:

W dwóch stanach (Michigan i Hawaje) jest VAT. Nazywa się nieco inaczej, ale
jest to typowy podatek VAT.

Tfu, przepraszam, Michigan w 2008 zmienili na obrotowy.

A jak oni sobie radza z tym obrotowym - w transakcjach miedzy firmami go nie ma ?

J.

164 Data: Grudzien 06 2012 00:13:20
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 3 Dec 2012, J.F wrote:

Użytkownik "Adam Klobukowski"  napisał w wiadomości
On Monday, 3 December 2012 15:11:20 UTC+1, Adam Klobukowski  wrote:
W dwóch stanach (Michigan i Hawaje) jest VAT. Nazywa się nieco inaczej, ale
jest to typowy podatek VAT.

Tfu, przepraszam, Michigan w 2008 zmienili na obrotowy.

  Thx!

A jak oni sobie radza z tym obrotowym - w transakcjach miedzy firmami go nie ma ?

  Nie wiem jak "u nich", ale typowy obrotowy jest niski i płacony między
firmami.
  Skutkiem ubocznym jest centralizacja produkcji :> (skoro podwykonawcy
"kosztują" kolejny podatek).

pzdr, Gotfryd

165 Data: Listopad 29 2012 18:18:51
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PK 

On 2012-11-29, Jacek  wrote:

Być może tak i płaciłbym dziesięcinę czyli 10% podatku, a teraz płacę
ponad 50%.

Płaciłbyś 10% i zostawałoby Ci nadal praktycznie nic (przy dobrej
pogodzie może byś nie głodował).
Teraz płacisz niecałe 50%, a stać Cię na lokal, którego nie trzeba
łatać po deszczu, na samochód, na słodycze itp. Myślisz, że ilu
z tych "płacących 10%" 300 lat temu mogło sobie pozwolić na cegły
albo wóz? Zresztą nie ma co sięgać tak daleko. W dwudziestoleciu
międzywojennym na polskiej wsi było mniej butów niż ludzi.

A uciskani podatkami Norwegowie płacą jeszcze więcej od Ciebie i co
- współczujesz im sytuacji finansowej? :]

pozdrawiam,
PK

166 Data: Listopad 29 2012 20:43:58
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "PK"

Być może tak i płaciłbym dziesięcinę czyli 10% podatku, a teraz płacę
ponad 50%.

Płaciłbyś 10% i zostawałoby Ci nadal praktycznie nic (przy dobrej
pogodzie może byś nie głodował).
Teraz płacisz niecałe 50%, a stać Cię na lokal, którego nie trzeba
łatać po deszczu, na samochód, na słodycze itp. Myślisz, że ilu
z tych "płacących 10%" 300 lat temu mogło sobie pozwolić na cegły
albo wóz? Zresztą nie ma co sięgać tak daleko. W dwudziestoleciu
międzywojennym na polskiej wsi było mniej butów niż ludzi.

Ale to nie zasługa państwa

167 Data: Listopad 29 2012 11:01:09
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 29 Nov 2012 07:42:33 +0100, Marcin N napisał(a):


300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

I pracował dla pana całe 110 dni!.

A teraz pracujesz dla Państwa 160 dni. Tylko 160!


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

168 Data: Listopad 29 2012 14:28:10
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-11-29 11:01, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Thu, 29 Nov 2012 07:42:33 +0100, Marcin N napisał(a):


300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

I pracował dla pana całe 110 dni!.

A teraz pracujesz dla Państwa 160 dni.

Z ~200 roboczych w roku?

Tylko 160!

Tylko, żeby to uczciwie porównać, musiałbyś dodatkowo zapytać,
co za tę pańszczyznę zapewniał Pan, a co Państwo.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

169 Data: Listopad 29 2012 20:42:12
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Marcin N"


Państwo nie jest po to by "było mniej zgonów, wypadków ..." tylko po to,
by stwarzać swoim obywatelom pozory bezpieczeństwa wysokim kosztem
swojego istnienia.

Pozory?

No tak. Jak mnie ktoś napadnie to sam będę musiał się bronić.

Pojedź tam, gdzie państwo nie stwarza takich pozorów.

Sam sobie pojedź jak uważasz, że to coś wnosi do sprawy.

Doceń, że żyjemy jak pączek w maśle. 90% ludzi na świecie marzy o tym, żeby martwić się mandatami za prędkoć.

Ustalmy. Nie chodzi mi o masło ani pączki tylko o świadomoć celu istnienia państwa.


Możemy sobie ponarzekać, jak nam źle, ale żyjemy w skrajnym luksusie i bezpieczeństwie. Poprzewracało nam się od tego w głowach i uważamy, że to man się należy. Nie należy się!

Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.


300 lat temu zapieprzałbyś na roli od rana do wieczora.

A teraz zapieprzam w firmie od rana do wieczora by jak dożyję starości mieć głodową emeryturę bo przecież moich dzieci nie będzie stać na płacenie podatków i jeszcze utrzymywanie mnie.


600 lat temu przymierałbyś głodem każdej zimy.

Kup ziemię a dzisiaj będziesz miał tak samo. Państwo niczego tutaj nie wnosi do sprawy.


A 50 tys lat temu? Siedziałbyś w jaskini, pilnował ognia i bał się tygrysa.

No tak, od tego się zaczęło, potem ludzie zorganizowali się i pojawiły się pasożyty społeczne...


Warto docenić, co mamy, co osiągnęliśmy jako gatunek.

Jako gatunek zanikamy powoli


100 tys lat temu na Ziemi żyli dokładnie tacy sami ludzie, co teraz. Tylko problemy mieli jakby inne...

No właśnie. "Lenin" wiecznie żywy

170 Data: Listopad 24 2012 13:37:29
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jacek,

Saturday, November 24, 2012, 9:11:13 AM, you wrote:

Słucham właśnie radia, gdzie podają informację, że Minister Finansów
zaplanował wpływy do budżetu z mandatów (za prędkość) na 1,2 mld zł na
ten rok i 1,5 mld na przyszły. W ubiegłym roku zapłacono tylko 15 mln zł
mandatów a w tym, jak dotąd 21 mln. Plan "wykonu" jest więc wysoce
zagrożony. GITD broni się, że nie ma sprzętu, bo przeciągają się
procedury zamówień publicznych.
Pytam się, jakim prawem planuje się 7-10 krotny wzrost przestępczości

70-100 krotny. Kalkulator masz popsuty.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

171 Data: Listopad 24 2012 16:59:40
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-24 13:37, RoMan Mandziejewicz pisze:

70-100 krotny. Kalkulator masz popsuty.
Masz rację! Teraz widzę, że taki wzrost z roku na rok nie chciał mi się jakoś "w pale pomieścić" i podświadomie pomyliłem się skromne 10 x
Jacek

172 Data: Listopad 25 2012 16:40:10
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: ToMasz 

W dniu 24.11.2012 09:11, Jacek pisze:

Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?

1. jakich kierowców? Teraz jak się zagapisz i przekroczysz +10 to machną ręką. jak przekroczysz +15, to mało zarobią i normy nie będzie. "polowanie" nie będzie na kierowców tylko na rajdowców.
2. jaką łapę? jeździj przepisowo albo nie jeździj - zrób im wszystkim na złoć. TERAZ złościsz się że powstaje (nie istotne czy słusznie czy nie) system który spowoduje że łamanie przepisów będzie bolesne? Co by było jakby powstawał system karania złodziei kołpaków, lusterek, anten i radyjek? Też byś płakał że wkładana jest łapa do kieszeni osób wykonujących jeden z najstarszych zawodów świata? Czy może głosowałeś za powstaniem urządzeń które urwą łapę złodziejowi radia, dodatkowo pozostawiając go bez opieki zdrowotnej?
3 uczymy dzieci że jak ktoś im chce dać za darmo cukierka, to nie należy brać, bo to oszustwo. Kto z Was jest dalej tak ciemny, żeby ufać że darmowa służba zdrowia kogokolwiek wyleczy i zadowoli? DARMOWA, bo płacimy na coś zupełnie innego, bo płacimy tylko zarabiający, a za darmo ma naród, bo płacimy więcej o ile więcej zarabiamy, a nie zależnie od stanu zdrowia. to nie politycy wymyślili ten system. to naród, którego jesteśmy częścią

ToMasz

173 Data: Listopad 26 2012 08:33:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-25 16:40, ToMasz pisze:

W dniu 24.11.2012 09:11, Jacek pisze:

Czy można w tak ordynarny sposób wkładać łapę w kieszenie kierowców?

1. jakich kierowców? Teraz jak się zagapisz i przekroczysz +10 to machną
ręką. jak przekroczysz +15, to mało zarobią i normy nie będzie.
"polowanie" nie będzie na kierowców tylko na rajdowców.
2. jaką łapę? jeździj przepisowo albo nie jeździj - zrób im wszystkim na
złoć. TERAZ złościsz się że powstaje (nie istotne czy słusznie czy nie)
system który spowoduje że łamanie przepisów będzie bolesne? Co by było
jakby powstawał system karania złodziei kołpaków, lusterek, anten i
radyjek?

Co to za głupie porównanie?!
Złodziejstwo to działalnoć napiętnowana przez społeczeństwo. Stawianie bezsensownych ograniczeń na drogach i karanie za ich przekraczanie - jest napiętnowane przez społeczeństwo więc NIELEGALNE (takie prawo wymaga zmiany).

Niech ułożÄ… takie przepisy, które wzbudzą u ludzi aprobatę a potem karzą za ich łamanie.

Pamiętasz, kiedy ruszyła polityczna nagonka na fotoradary straży miejskiej? Gdy politycy NA WŁASNEJ SKÓRZE odczuli w pewne wakacje, że wyłudza się od nich pieniądze. Nagle pozmieniali durne przepisy i jest lepiej.

Czy tu też musi się to odbyć w takiej kolejności?



--
MN

174 Data: Listopad 26 2012 09:31:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-11-26 08:33, Marcin N pisze:

Co to za głupie porównanie?!
Złodziejstwo to działalnoć napiętnowana przez społeczeństwo. Stawianie
bezsensownych ograniczeń na drogach i karanie za ich przekraczanie -
jest napiętnowane przez społeczeństwo więc NIELEGALNE (takie prawo
wymaga zmiany).

Niech ułożÄ… takie przepisy, które wzbudzą u ludzi aprobatę a potem karzą
za ich łamanie.

Pamiętasz, kiedy ruszyła polityczna nagonka na fotoradary straży
miejskiej? Gdy politycy NA WŁASNEJ SKÓRZE odczuli w pewne wakacje, że
wyłudza się od nich pieniądze. Nagle pozmieniali durne przepisy i jest
lepiej.

Czy tu też musi się to odbyć w takiej kolejności?
Ująłeś w słowa dokładnie to, co mam na myśli.
Prawo nie jest dobrem samym w sobie a jest nim tylko wtedy, gdy służy ludziom. Mam wiele przykładów na głupotę przepisów (w moim przypadku w związku z budową, nie tylko drogowych), której nie da się pojąc będąc przy zdrowych zmysłach.
Jacek

175 Data: Listopad 26 2012 16:46:38
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-11-26 08:33, Marcin N pisze:
Co to za głupie porównanie?!
Złodziejstwo to działalnoć napiętnowana przez społeczeństwo. Stawianie
bezsensownych ograniczeń na drogach i karanie za ich przekraczanie -
jest napiętnowane przez społeczeństwo więc NIELEGALNE (takie prawo
wymaga zmiany).

Niech ułożÄ… takie przepisy, które wzbudzą u ludzi aprobatę a potem karzą
za ich łamanie.

Pamiętasz, kiedy ruszyła polityczna nagonka na fotoradary straży
miejskiej? Gdy politycy NA WŁASNEJ SKÓRZE odczuli w pewne wakacje, że
wyłudza się od nich pieniądze. Nagle pozmieniali durne przepisy i jest
lepiej.

Czy tu też musi się to odbyć w takiej kolejności?
Ująłeś w słowa dokładnie to, co mam na myśli.
Prawo nie jest dobrem samym w sobie a jest nim tylko wtedy, gdy służy ludziom.

A jeszcze dokładniej - prawo jest ustalane na życzenie tychże ludzi.
A przynajmniej powinno.
Tyle że oddając coraz więcej wszystkie państwu wszystkie strony pozapominały czym ono jest (powinno być).

176 Data: Listopad 27 2012 20:33:45
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: ToMasz 


Co to za głupie porównanie?!
Złodziejstwo to działalnoć napiętnowana przez społeczeństwo. Stawianie
bezsensownych ograniczeń na drogach i karanie za ich przekraczanie -
jest napiętnowane przez społeczeństwo więc NIELEGALNE (takie prawo
wymaga zmiany).
nie masz racji, bo takim ograniczeniem jest również 130km/h na autostradzie. JAk sam pewno zauważasz, nie przeszkadza Ci 50 w mieście, przeszkadza Ci zmasowane polowanie na przekraczających.
Możesz również nie jeździć samochodem :)
Niech ułożÄ… takie przepisy, które wzbudzą u ludzi aprobatę a potem karzą
za ich łamanie.
Nie przejdzie. Wyjaśnie Tobie to ekstra jeszcze raz, proszę kolegę "TO" o wybaczenie. wyobraź sobie że jesteś szefem państwa i sam ustanawiasz przepisy. teraz tylko drogowe. Ktoś spowodował wypadek. Więc _KTOŚ_ płaci za szkody? Tak? Byłoby fajnie, ale w naszym życiu tak nie jest. nie płacisz za szkody, tylko płacisz sybmboliczną składkę ubezpieczeniową, na którą nie ma wpływu kwota szkody i koszt leczenia. CZy jesteś za tym aby nasze ubezpieczenia były zależne od w.w kosztów? Wiem, parsknąłeś śmiechem. tak się zachowuje przeciętny polak. Co robi rząd, każdy rząd, każdy polityk? chce za wszelką cene zmienjszyć koszty leczenia i liczbę wypadków. jak najprościej? Ograniczając prędkoć.
Spróbuj teraz w tym co napisałem wskazać brak logiki. nie pisz że Ci się to niepodoba, bo mnie i innym też się to nie podoba. wskaż brak logiki!

JEśli chcesz zmienić tą sytuacje, to lament, płacze na grupie nic nie dadzą. zaciśnij zęby i jeździj twardo na 60km/h. jeśli kiedyś będziesz miał możliwoć zagłosować za tym abyśmy sami płacili za błÄ™dy, to w niedalekiej przyszłości będzie mozna usunąć ograniczenia, bo ograniczał będzie Cię mózg i portfel, a nie znaki drogowe
ToMasz

177 Data: Listopad 27 2012 22:44:07
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Axel 


"ToMasz"  wrote in message

nie masz racji, bo takim ograniczeniem jest również 130km/h na autostradzie.

Możesz rozwinać tę światłÄ… myśl? Jakim to ograniczeniem jest 130 km/h na _polskich drogach_?

--
Axel

178 Data: Listopad 26 2012 11:33:57
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: elmer radi radisson 

On 2012-11-25 16:40, ToMasz wrote:

1. jakich kierowców? Teraz jak się zagapisz i przekroczysz +10 to machną
ręką. jak przekroczysz +15, to mało zarobią i normy nie będzie.
"polowanie" nie będzie na kierowców tylko na rajdowców.

Automatyczny system problemu z tym nie ma, dobrze zrobiony przerobi kazda ilosc materialu - a dla budzetu i +15 bedzie dobre. Zawsze
to stowka od kolejnego losia. A taki znajdzie sie co pare sekund.
Razem to daje deszcz kasy.


--

memento lorem ipsum

179 Data: Listopad 26 2012 14:06:56
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: Marcin N 

W dniu 2012-11-26 11:33, elmer radi radisson pisze:

Automatyczny system problemu z tym nie ma, dobrze zrobiony przerobi
kazda ilosc materialu - a dla budzetu i +15 bedzie dobre. Zawsze
to stowka od kolejnego losia.

Jaka stówka?! Przecież planują podnieć mandaty. Będzie 500 i dopiero zaczniemy jeździć powoli. Tyle, że 50 to ciężko na 4 biegu więc spalanie będzie kapkę wyższe.

--
MN

180 Data: Listopad 26 2012 15:31:31
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: elmer radi radisson 

On 2012-11-26 14:06, Marcin N wrote:

Jaka stówka?! Przecież planują podnieć mandaty. Będzie 500 i dopiero
zaczniemy jeździć powoli. Tyle, że 50 to ciężko na 4 biegu więc spalanie
będzie kapkę wyższe.

No wiec dopoki nie podniosa, to jest tak jak jest. Czyli stowka, maks
dwie.

Przede wszystkim, to 50 to ciezko jechac przez pol kraju po wsiach
gdzie wicher wieje, stoja trzy domy na krzyz i nie ma zywej duszy
przy drodze.



--

memento lorem ipsum

181 Data: Listopad 26 2012 13:52:50
Temat: Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?
Autor: PesTYcyD 

Pokrzyżuj plany ministrowi i zacznij jeździć przepisowo.

Re: Sku*****ństwo nie sądzicie?



Grupy dyskusyjne