W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.
Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

W dniu 15-01-2010 17:20, Smutny Indyk pisze:

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.
Nie mogę znaleźÄ‡ w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

W dniu 15-01-2010 17:20, Smutny Indyk pisze:

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.
Nie mogę znaleźÄ‡ w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

LOL, ale masz wymagania... musisz natychmiast wyrzucić prawie całÄ… elektronikę jaką posiadasz. Nawet nie dlatego, że jest zła, ale dlatego że nią "gardzisz".

Na jakiej grupie jesteśmy? Gardzę chińskimi aparatami i tego się będe trzymał, jakoś dotychczas nie zawiodłem się na Japończykach,
a chiński badziew u znajomych rozpoznaję natychmiast i jest znacza różnica, może dla Ciebie nie.

Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w wiadomości

Na jakiej grupie jesteśmy? Gardzę chińskimi aparatami i tego się będe trzymał, jakoś dotychczas nie zawiodłem się na Japończykach,
a chiński badziew u znajomych rozpoznaję natychmiast i jest znacza różnica, może dla Ciebie nie.

a to ciekawe od lat 90% sprzętu jest produkcji chińskiej,
resztę stanowi malezja, Tajwan lub Filipiny,

jak rozpoznajesz?
japoński sprzęt musi być bardzo stary

Użytkownik "Smutny Indyk" napisał

a to ciekawe od lat 90% sprzętu jest produkcji chińskiej,
resztę stanowi malezja, Tajwan lub Filipiny,

jak rozpoznajesz?
japoński sprzęt musi być bardzo stary

Mnie interesuje te 10% wg Twoich szacunków, jakoś większoć aparatów z wyższej półki jest japońska, a jak ktoś bierze Chińczyka to jego sprawa, ja bym tego nie kupił.
Natomiast cały tani badziew to Chiny, Malezja, Filipiny, Indonezja. Ten aparat też na szczęście jest z Japonii, kupuję go i na jakości na pewno się nie zawiodę.

W dniu 15-01-2010 18:11, Smutny Indyk pisze:

Na jakiej grupie jesteśmy? Gardzę chińskimi aparatami i tego się będe
trzymał, jakoś dotychczas nie zawiodłem się na Japończykach,
a chiński badziew u znajomych rozpoznaję natychmiast i jest znacza
różnica, może dla Ciebie nie.

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

W dniu 15-01-2010 18:11, Smutny Indyk pisze:

Na jakiej grupie jesteśmy? Gardzę chińskimi aparatami i tego się będe
trzymał, jakoś dotychczas nie zawiodłem się na Japończykach,
a chiński badziew u znajomych rozpoznaję natychmiast i jest znacza
różnica, może dla Ciebie nie.

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma płytę made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej? Toż to wstyd i pogarda...

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma płytę
made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej? Toż to
wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie ma
praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma płytę
made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej? Toż to
wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie ma
praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

W aparatach masz taki sam wybór jak w elektronice.

Smutny Indyk pisze:

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Dnia Fri, 15 Jan 2010 22:49:54 +0100, Voytek napisał(a):

Smutny Indyk pisze:

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do kompa,
telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Telewizor LCD Sharp, kupiony w Euro Rtv Agd - jakimś cudem Made in Japan
  za "chińskie' pieniądze.

Andrzej Libiszewski wrote:

Dnia Fri, 15 Jan 2010 22:49:54 +0100, Voytek napisał(a):

Smutny Indyk pisze:

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Telewizor LCD Sharp, kupiony w Euro Rtv Agd - jakimś cudem Made in Japan   za "chińskie' pieniądze.

Dokładnie o to mi chodziło.

swego czasu byl w GW reportaz z fabryki pod Toruniem. Na koncu tasmy panie przyklejaly na LCD naklejki: "Made in Japan".

Użytkownik "~BitPump" napisał

swego czasu byl w GW reportaz z fabryki pod Toruniem. Na koncu tasmy panie przyklejaly na LCD naklejki: "Made in Japan".

Swego czasu w sklepie (wtedy Geant) widziałem oliwki w słoiczkach z naklejką "PRODUKT POLSKI". Wystarczy aby jakiś procent (51?) wartości produktu (np. słoik, naklejka, zarobek producenta) był generowany w kraju X, aby ten kraj był krajem pochodzenia.

Użytkownik "Zyga" napisał

swego czasu byl w GW reportaz z fabryki pod Toruniem. Na koncu tasmy panie przyklejaly na LCD naklejki: "Made in Japan".
Frajerow wszedzie pelno...

Użytkownik "Smutny Indyk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma płytę
made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej? Toż to
wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie ma
praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

W aparatach masz taki sam wybór jak w elektronice.

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

at Sat 16 of Jan 2010 02:21, Santana wrote:

Użytkownik "Smutny Indyk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"
napisał w wiadomości

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma
płytę made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej?
Toż to wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie
ma praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

W aparatach masz taki sam wybór jak w elektronice.

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do
kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Mój radioodtwarzacz Blaupunkt jest wyprodukowany w Portugalii. To
dobrze czy też mam nim gardzić :) ?

Użytkownik "nb"  napisał w wiadomości

at Sat 16 of Jan 2010 02:21, Santana wrote:

Użytkownik "Smutny Indyk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" napisał w wiadomości

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma
płytę made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej?
Toż to wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie
ma praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

W aparatach masz taki sam wybór jak w elektronice.

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do
kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Mój radioodtwarzacz Blaupunkt jest wyprodukowany w Portugalii. To
dobrze czy też mam nim gardzić :) ?

To zależy z północnej czy południowej Portugalii ;-).

Użytkownik "Santana"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Smutny Indyk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 15 Jan 2010 21:02:33 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Biedny jesteś. Dlaczego w ogóle piszesz tutaj, skoro komputer ma płytę
made in china, procesor pewnie made in malaysia i tak dalej? Toż to
wstyd i pogarda...

Rozmawiamy o  aparatach, w elektronice i komputerach niestety nie ma
praktycznie żadnego wyboru i chińszczyzna musi być

W aparatach masz taki sam wybór jak w elektronice.

Odbiegamy od tematyki grupy, ale skoro się upierasz to pokaż mi:
kartę graficzną, dysk twardy, telewizor LCD, myszkę, głośniki do kompa, telefon komórkowy, DVD wyprodukowane w Japonii.
Sprzęt ma być dostępny w zwyczajnym sklepie i nie kosztować majątku.

Mój radioodtwarzacz Blaupunkt jest wyprodukowany w Portugalii. To dobrze czy też mam nim gardzić :) ?

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie
dpreview jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

Użytkownik "Vituniu"  napisał w wiadomości

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

LOL. Ze tak spytam - czy fakt wyprodukowania go w Japonii sprawi,
ze przestanie to byc przecietniak z obiektywem zaczynajacym sie od 38mm?

ja bym chcial, zeby europejskie montownie koncernow elektronicznych
mialy taka kontrole jakosci jak te w Chinach... ale, jak to na tej grupie
mawiaja, ja tam truskawki z cukrem...

On 15 Sty, 18:37, "Smutny Indyk"  wrote:

Może coś więcej na ten temat? rozstrzeliwują na miejscu za odcisk palca
na obiektywie?

Użytkownik "kuba"  napisał w wiadomości On 15 Sty, 18:37, "Smutny Indyk"  wrote:

Może coś więcej na ten temat? rozstrzeliwują na miejscu za odcisk palca
na obiektywie?

W dniu 15-01-2010 18:37, Smutny Indyk pisze:

To ma być dobry aparat do zastosowań amatorskich, odpowiadają mi jego
parametry.
Fakt wyprodukowania w Japonii ma moim przynajmniej zdaniem wpływ na
jakoć wykonania, trwałoć obudowy, jakoć optyki, ale ja to truskawki
bez cukru.

Smutny Indyk wrote:

To ma być dobry aparat do zastosowań amatorskich, odpowiadają mi jego
parametry.

Fakt wyprodukowania w Japonii ma moim przynajmniej zdaniem wpływ na
jakość wykonania, trwałość obudowy, jakość optyki,

sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Użytkownik "janek"  napisał w wiadomości

sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Badziew, to ty masz w mózgu, a na pogardę zasugują właśnie takie p...one dupki jak ty

Smutny Indyk wrote:

a wy sobie kupujcie wszystko
made in Taiwan jak wam odpowiada

Smutny Indyk pisze:

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Janko Muzykant pisze:

Smutny Indyk pisze:

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Jesteś strasznie naiwny i to powiedzmy... wielopłaszczyznowo.

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To bedzie mial pewnosc, ze spod tamtej obudowy
zostal wyprodukowany w Japonii przynajmniej w 51% :)

BP, MSPANC ;)

Użytkownik "Vituniu"  napisał w wiadomości

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To bedzie mial pewnosc, ze spod tamtej obudowy
zostal wyprodukowany w Japonii przynajmniej w 51% :)

Smutny Indyk pisze:

I co was tak boli? jesteście zadowoleni z plastikowych aparatów z Chin? No to super!
Ja się nigdy nie zawiodłem na japońskiej elektronice i dalej im ufam

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview
jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To bedzie mial pewnosc, ze spod tamtej obudowy
zostal wyprodukowany w Japonii przynajmniej w 51% :)

I co was tak boli? jesteście zadowoleni z plastikowych aparatów z Chin? No to super!
Ja się nigdy nie zawiodłem na japońskiej elektronice i dalej im ufam

Użytkownik "Jakub Jewuła"  napisał w wiadomości

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

:::::::::)))))))))))

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

On 2010-01-18 22:13, Smutny Indyk wrote:

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To go kupię bez oporów

at Tue 19 of Jan 2010 05:36, dominik wrote:

On 2010-01-18 22:13, Smutny Indyk wrote:

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To go kupię bez oporów

Pierwsza pozycja z google grafika:
http://ujeb.pl?y5x64CXQ48
- niezbyt wyraźnia widać, ale widać, czyli rozumiem, że gnasz i
kupujesz?

Jak by to naprawdę kraj pochodzenia miał tak duże znaczenie :/

Dnia Tue, 19 Jan 2010 15:51:40 +0100, nb napisał(a):

Miałem ostatnio trochę do czynienia z japońskimi produktami.
Od samochodów poprzez elektronikę po wyposażenie kuchni
i zupki z torebki. Widać, że jakoć produktów japońskich
jest wyraźnie lepsza. O ile łatwo stwierdzić jak wygląda
i pracuje samochód czy tnie nóż, to z elektroniką trudniej.
Nie mam kątomierza by sprawdzić czy prostownik japoński
lepiej prostuje, ale jak gra wieża to dobrze słyszę.

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 19 Jan 2010 15:51:40 +0100, nb napisał(a):

Miałem ostatnio trochę do czynienia z japońskimi produktami.
Od samochodów poprzez elektronikę po wyposażenie kuchni
i zupki z torebki. Widać, że jakoć produktów japońskich
jest wyraźnie lepsza. O ile łatwo stwierdzić jak wygląda
i pracuje samochód czy tnie nóż, to z elektroniką trudniej.
Nie mam kątomierza by sprawdzić czy prostownik japoński
lepiej prostuje, ale jak gra wieża to dobrze słyszę.

http://hdtvpolska.com/lofiversion/index.php/t15944.html
Powiedz mi, jaka to różnica jakościowa może być pomiędzy tymi produktami?
Bo ceną mogą się różnić drastycznie...

at Tue 19 of Jan 2010 16:39, Andrzej Libiszewski wrote:

Dnia Tue, 19 Jan 2010 15:51:40 +0100, nb napisał(a):

Miałem ostatnio trochę do czynienia z japońskimi produktami.
Od samochodów poprzez elektronikę po wyposażenie kuchni
i zupki z torebki. Widać, że jakoć produktów japońskich
jest wyraźnie lepsza. O ile łatwo stwierdzić jak wygląda
i pracuje samochód czy tnie nóż, to z elektroniką trudniej.
Nie mam kątomierza by sprawdzić czy prostownik japoński
lepiej prostuje, ale jak gra wieża to dobrze słyszę.

http://hdtvpolska.com/lofiversion/index.php/t15944.html

Powiedz mi, jaka to różnica jakościowa może być pomiędzy tymi
produktami? Bo ceną mogą się różnić drastycznie...

On 19 Jan., 15:51, nb  wrote:

at Tue 19 of Jan 2010 05:36, dominik wrote:

> On 2010-01-18 22:13, Smutny Indyk wrote:
>>> A jak juz znajdziesz to co? ;)
>> To go kupię bez oporów

> Pierwsza pozycja z google grafika:
>http://ujeb.pl?y5x64CXQ48
> - niezbyt wyraźnia widać, ale widać, czyli rozumiem, że gnasz i
> kupujesz?

> Jak by to naprawdę kraj pochodzenia miał tak duże znaczenie :/

Miałem ostatnio trochę do czynienia z japońskimi produktami.
Od samochodów poprzez elektronikę po wyposażenie kuchni
i zupki z torebki. Widać, że jakość produktów japońskich
jest wyraźnie lepsza. O ile łatwo stwierdzić jak wygląda
i pracuje samochód czy tnie nóż, to z elektroniką trudniej.
Nie mam kątomierza by sprawdzić czy prostownik japoński
lepiej prostuje, ale jak gra wieża to dobrze słyszę.

To takie ogólne wrażenie, któremu trudno się oprzeć
bo w większości obserwowanych konkurencji japońszczyzna
wygrywa. Nawet gdyby na siłę coś próbować znaleźć
coś gorszego, bo japońskie, nie jest łatwo.

--
nb

Użytkownik "XX YY" napisał
to temat rzeka
jestem konfrontowany z instrumnetami chinskimi.
i innymi urzadzeniami tez
nalezy rozrozniac pomiedzy:

- produktami czysto chinskimi , robionymi przez chinskie firmy ,
bedace wyrazem kultury technicznej i mysli chinskiej, glownie na rynek
wewnetrzny
- produktami chinskimi przeznaczonymi na rynek swiatowy , ktorych
odbiorcy poza chinscy dokonuja selekcji przy zakupie
- produktami produkowanymi na terenie chin w oparciu o calkowicie
zachodnia technologie , umaszynowienie , kapital.
( np ipod , mam napisane jest made in china designed in kalifornia   i
jest genialny).
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

I co na tym iPodzie idzie zagrać ? GuitarHero ?

adam

adam pisze:

jestem konfrontowany z instrumnetami chinskimi.
i innymi urzadzeniami tez
nalezy rozrozniac pomiedzy:

- produktami czysto chinskimi , robionymi przez chinskie firmy ,
bedace wyrazem kultury technicznej i mysli chinskiej, glownie na rynek
wewnetrzny
- produktami chinskimi przeznaczonymi na rynek swiatowy , ktorych
odbiorcy poza chinscy dokonuja selekcji przy zakupie
- produktami produkowanymi na terenie chin w oparciu o calkowicie
zachodnia technologie , umaszynowienie , kapital.
( np ipod , mam napisane jest made in china designed in kalifornia   i
jest genialny).
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

I co na tym iPodzie idzie zagrać ? GuitarHero ?

Użytkownik "Smutny Indyk"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jakub Jewuła"  napisał w wiadomości

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

:)))))))))))

Nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia spodu obudowy, na stronie dpreview jeszcze nie zrecenzowali tego sprzętu, może ktoś wie?

A jak juz znajdziesz to co? ;)

To go kupię bez oporów

Jakub Jewuła pisze:

To go kupię bez oporów

I bez myslenia z tego co widze...

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Jakub Jewuła pisze:

To go kupię bez oporów

I bez myslenia z tego co widze...

To zupełnie normalne, ja np. kupuję tylko sprzęt namaszczony przez Wielkiego Yao. Wiem skąd taki wziąć i tylko tam się zaopatruję. Innym nie potrafiłbym pracować, w ogóle wszystko inne jest do kitu...

Dnia Tue, 19 Jan 2010 12:03:12 +0100, Smutny Indyk napisał(a):

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Jakub Jewuła pisze:

To go kupię bez oporów

I bez myslenia z tego co widze...

To zupełnie normalne, ja np. kupuję tylko sprzęt namaszczony przez
Wielkiego Yao. Wiem skąd taki wziąć i tylko tam się zaopatruję. Innym
nie potrafiłbym pracować, w ogóle wszystko inne jest do kitu...

Odpowiadają mi jego parametry, wygląd, cena, przykładowe fotki jakie
widziałem, wszystko mi pasuje i jeszcze jak nie jest Kitajcem to w ogóle
super. Gówno mnie obchodzi wasza opinia że byłby równie dobry gdyby
wyprodukowano go w Kambodży a obudowę zrobiono z Lego :)

To go kupię bez oporów

I bez myslenia z tego co widze...

To zupełnie normalne, ja np. kupuję tylko sprzęt namaszczony przez Wielkiego Yao. Wiem skąd taki wziąć i tylko tam się zaopatruję. Innym nie potrafiłbym pracować, w ogóle wszystko inne jest do kitu...

Odpowiadają mi jego parametry, wygląd, cena, przykładowe fotki jakie widziałem, wszystko mi pasuje i jeszcze jak nie jest Kitajcem to w ogóle super.

Gówno mnie obchodzi wasza opinia że byłby równie dobry gdyby wyprodukowano go w Kambodży a obudowę zrobiono z Lego :)

Smutny Indyk pisze:

To zupełnie normalne, ja np. kupuję tylko sprzęt namaszczony przez Wielkiego Yao. Wiem skąd taki wziąć i tylko tam się zaopatruję. Innym nie potrafiłbym pracować, w ogóle wszystko inne jest do kitu...

Odpowiadają mi jego parametry, wygląd, cena, przykładowe fotki jakie widziałem, wszystko mi pasuje i jeszcze jak nie jest Kitajcem to w ogóle super. Gówno mnie obchodzi wasza opinia że byłby równie dobry gdyby wyprodukowano go w Kambodży a obudowę zrobiono z Lego :)

Odpowiadają mi jego parametry, wygląd, cena, przykładowe fotki jakie
widziałem, wszystko mi pasuje i jeszcze jak nie jest Kitajcem to w ogóle
super. Gówno mnie obchodzi wasza opinia że byłby równie dobry gdyby
wyprodukowano go w Kambodży a obudowę zrobiono z Lego :)

Naprawdę nie rozumiesz, że po pierwsze, określony sprzęt nie musi się
zupełnie niczym różnić, bez względu na to, gdzie był produkowany? Po
drugie, może być tak, że właśnie ten z Japonii może być marniejszy.
Wreszcie deklaracja kraju produkcji nie musi mieć zupełnie cokolwiek
wspólnego z prawdą. Po prostu dajesz się, jak to mówią nieładnie, dymać
samemu sobie. Życie ułudą jest smutne.

Jakub Jewuła pisze:

Pocieszaj sie - po prostu Cie nie stac na japonski sprzet i tyle ;)

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

W jakim kraju wyprodukowany jest ten aparat? Myślę nad zakupem tego
sprzętu, ale gardzę 'Chińczykami' i nie chciałbym się nadziać na
badziew, interesuje mnie tylko Made in Japan.

To ma być dobra zabawka na wycieczki, nie zajmuję się profesjonalnie
fotografią.

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Santana wrote:

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak
Indyk.

Indyk jest smutny, co stoi w sprzeczności z "śmieszny" ;)

Santana pisze:

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Indyk jest smutny, co stoi w sprzeczności z "śmieszny" ;)

Użytkownik "Santana" napisał

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Indyk jest smutny, co stoi w sprzeczności z "śmieszny" ;)

W poście
 Janko Muzykant nabazgrał:

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Dnia 19 Jan 2010 17:36:07 GMT,  napisał(a):

W poście
 Janko Muzykant nabazgrał:

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Acz jest niezaprzeczalnie z nią skorelowana...

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Acz jest niezaprzeczalnie z nią skorelowana...

Przykłady tegoż już podałem ;)

Dnia 19 Jan 2010 17:43:24 GMT,  napisał(a):

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Acz jest niezaprzeczalnie z nią skorelowana...

Przykłady tegoż już podałem ;)

Ach, wiesz, ja mogę podać wyniki kilku firm które ostatnio przeżyły wielki
rozkwit. Co nie zmienia faktu, że ogólnie sytuacja finansowa firm jest
skorelowana z ostatnim kryzysem.

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Żonglując cyferkami można udowodnić cokolwiek.

 pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak Indyk.

Acz jest niezaprzeczalnie z nią skorelowana...

at Tue 19 of Jan 2010 15:46, Janko Muzykant wrote:

XX YY pisze:

tysiac zlotych to kosztuje przyzwoita glowica do statywu pod aparat.

Od dawna już cena nie świadczy o jakości. Jesteś równie śmieszny jak
Indyk.