J.F. pisze:
wedlug EU
http://ec.europa.eu/information_society/activities/intelligentcar/quiz/index_pl.htm
A swoja droga to bym chetnie pojechal na takie szkolenie stara sierra
i porownal w praktyce co warte te nowe zabawki :-)
W sumie te systemy majÄ
pomóc w nieprzewidzianej przez kierowcÄ sytuacji i tylko tam siÄ sprawdzÄ
.
Wiele jest elementów bezpieczeĹstw biernego które z całÄ
pewnoĹciÄ
sÄ
skuteczne (napinacze, poduszki w dużych iloĹciach, wzmocnienia i inne tego typu cuda), ten patent z automatycznym wezwaniem pomocy w razie wypadku to też może byÄ całkiem mÄ
dra rzecz.
Jeżeli chodzi o próby sportowe to np. samochód wyposażony w ESP nie ma szans, bo system wyhamuje go na każdym zakrÄcie do "prÄdkoĹci bezpiecznej".
Kolejna sprawa - tak patrzÄ
c na nie zastanawiam siÄ na ile zadziała tu kompensacja ryzyka.
Taki system wykrywajÄ
cy zasypianie - nie majÄ
c takiego systemu niejeden kierowca czujÄ
c sennoć po prostu zjedzie siÄ gdzieĹ przespaÄ. MajÄ
c system - pomyĹli że może jechaÄ bo go brzÄczyk obudzi. Założy że robi postój dopiero po trzecim brzÄczyku.
Te systemy ostrzegajÄ
ce o kolizji na autostradzie - skoro ma tarkÄ z jednej i drugiej strony i system ostrzegajÄ
cy przed kolizjÄ
i utrzymujÄ
cy stałÄ
odległoć, to dlaczego by nie nakarmiÄ dziecka na tylnym siedzeniu trzymajÄ
c kierownicÄ nogÄ
?
Jednego takiego który stwierdził że "nie jest Ĺlisko, bo gdyby było to by mu lampka ESP migała" to sam widziałem na trasie jak na CB sie chwalił jadÄ
c grupo ponad 100km/h po zaĹnieżonej DK7.
JakiĹ czas później widziałem go jak chodził wokół samochodu w Ĺniegu po pas stojÄ
c w kartoflisku kawał drogi od jezdni - na zakrÄcie zamiast skrÄciÄ pojechał prosto. ZakrÄt dało siÄ przejechaÄ góra 50-tkÄ
.
--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/
5 |
Data: Styczen 07 2008 02:31:05 |
Temat: Re: Sprytny kierowca |
Autor: |
On 7 Sty, 11:08, Tomasz Pyra wrote:
J.F. pisze:
> wedlug EU
>http://ec.europa.eu/information_society/activities/intelligentcar/qui...
> A swoja droga to bym chetnie pojechal na takie szkolenie stara sierra
> i porownal w praktyce co warte te nowe zabawki :-)
W sumie te systemy mają pomóc w nieprzewidzianej przez kierowcę sytuacji
i tylko tam się sprawdzą.
Wiele jest elementów bezpieczeństw biernego które z całą pewnością są
skuteczne (napinacze, poduszki w dużych ilościach, wzmocnienia i inne
tego typu cuda), ten patent z automatycznym wezwaniem pomocy w razie
wypadku to też może być całkiem mądra rzecz.
Jeżeli chodzi o próby sportowe to np. samochód wyposażony w ESP nie ma
szans, bo system wyhamuje go na każdym zakręcie do "prędkości bezpiecznej".
Kolejna sprawa - tak patrząc na nie zastanawiam się na ile zadziała tu
kompensacja ryzyka.
Taki system wykrywający zasypianie - nie mając takiego systemu niejeden
kierowca czując senność po prostu zjedzie się gdzieś przespać. Mając
system - pomyśli że może jechać bo go brzęczyk obudzi. Założy że robi
postój dopiero po trzecim brzęczyku.
Te systemy ostrzegające o kolizji na autostradzie - skoro ma tarkę z
jednej i drugiej strony i system ostrzegający przed kolizją i
utrzymujący stałą odległość, to dlaczego by nie nakarmić dziecka na
tylnym siedzeniu trzymając kierownicę nogą?
Jednego takiego który stwierdził że "nie jest ślisko, bo gdyby było to
by mu lampka ESP migała" to sam widziałem na trasie jak na CB sie
chwalił jadąc grupo ponad 100km/h po zaśnieżonej DK7.
Jakiś czas później widziałem go jak chodził wokół samochodu w śniegu po
pas stojąc w kartoflisku kawał drogi od jezdni - na zakręcie zamiast
skręcić pojechał prosto. Zakręt dało się przejechać góra 50-tką.
Systemy te maja pomagac, jednak jezeli bedziemy im slepo ufac to
daleko nie zajedziemy.
Dodatkowo nie maja sprawiac aby samochodem dalo sie jechac szybciej a
bezpieczniej, tak aby ktos z mierna wiedza byl w stanie bezpiecznie
sie przemieszczac.
Oczywiscie mozemy stwierdzic (kiedys byl o tym watek) ze latwiej nam
jechac chociazby bez ESP/ TC albo wolimy auto bez ABS jednak jest to
nasze subiektywne odczucie. Wiekszosc kierowcow wykorzystuje te
urzadzenia .... i sobie je chwala.
Pozdrawiam
Jarek Nowak
www.pinusproject.pl
Omega B kombi - 2,5 V6
|