Grupy dyskusyjne   »   [DC] StÅ‚uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?

[DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?



1 Data: Listopad 06 2010 21:21:14
Temat: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

Ciekawi± mnie opinie na temat takiej sytuacji drogowej jaka mia³a miejsce w Warszawie na ul. Wi¶niowej.
M³ody kierowca Skody, maj±c ograniczone pole widzenia ¼le zaparkowanymi samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿aj±cego Opla.

http://www.warszawa.pl/Moto/800,6399,0,1,0,0-St³uczka_na_Wi¶niowej.html

Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le zaparkowane pojazdy.

--
Pozdrawiam
Szuwaks



2 Data: Listopad 06 2010 21:48:57
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: DoQ 

W dniu 2010-11-06 21:21, Szuwaks pisze:

Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do
ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le
zaparkowane pojazdy.

Dokladnie, ale pewnie rozejdzie siê im po ko¶ciach bo dla policji winny bêdzie tylko i wy³±cznie kierowca skody. Tak im pro¶ciej, bo kto by siê tam jako¶ anga¿owa³ w st³uczkê...



Pozdrawiam
Pawe³
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

3 Data: Listopad 06 2010 22:22:02
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wiœniowej - gdzie wina?
Autor: J.F. 

On Sat, 06 Nov 2010 21:48:57 +0100,  DoQ wrote:

W dniu 2010-11-06 21:21, Szuwaks pisze:
Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do
ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le
zaparkowane pojazdy.

Dokladnie, ale pewnie rozejdzie siê im po ko¶ciach bo dla policji winny
bêdzie tylko i wy³±cznie kierowca skody. Tak im pro¶ciej, bo kto by siê
tam jako¶ anga¿owa³ w st³uczkê...

Ustawa jasno przeciez mowi - skoro nie ma dostatecznej widocznosci, to
powinien sobie zapewnic pomoc innej osoby.

J.

4 Data: Listopad 06 2010 22:30:51
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi�niowej - gdzie w ina?
Autor: DoQ 

W dniu 2010-11-06 22:22, J.F. pisze:

Ustawa jasno przeciez mowi - skoro nie ma dostatecznej widocznosci, to
powinien sobie zapewnic pomoc innej osoby.

Tylko ze ktos powinien się zastanowić dlaczego tej widoczności nie bylo w miejscu gdzie być powinna.


Pozdrawiam
Pawe³
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

5 Data: Listopad 06 2010 22:47:16
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Autor: J.F. 

On Sat, 06 Nov 2010 22:30:51 +0100,  DoQ wrote:

W dniu 2010-11-06 22:22, J.F. pisze:
Ustawa jasno przeciez mowi - skoro nie ma dostatecznej widocznosci, to
powinien sobie zapewnic pomoc innej osoby.

Tylko ze ktos powinien siê zastanowiæ dlaczego tej widoczno¶ci nie bylo
w miejscu gdzie byæ powinna.

To jest osobna sprawa godna byc moze paru mandatow.

A sytuacja byla jaka byla - pan kierowca wyjechal nie zachowawszy
stosownej ostroznosci.

J.

6 Data: Listopad 06 2010 22:48:17
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Autor: DoQ 

W dniu 2010-11-06 22:47, J.F. pisze:

A sytuacja byla jaka byla - pan kierowca wyjechal nie zachowawszy
stosownej ostroznosci.

Czy napisa³em gdzie¶ ¿e by³ bez winy?


Pozdrawiam
Pawe³
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

7 Data: Listopad 07 2010 00:31:57
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor:

Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le zaparkowane pojazdy.

A tu kto winny?
www.goldap.info/wszystko/na-sygnale/4826
Wyje¿d¿ajacy z podporz±dkowanej czy wyprzedajacy na skrzy¿owaniu i przej¶ciu? Policja orzek³a jednoznacznie - w³±czasz siê do ruchu, masz mie¶ oczy doko³a g³owy. Winny kolizji jest go¶æ wyje¿dzajacy z podporz±dkowanej.

8 Data: Listopad 07 2010 01:43:22
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Adam P³aszczyca 

Dnia Sun, 7 Nov 2010 00:31:57 +0100,
napisa³(a):

Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do ruchu,
jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le zaparkowane pojazdy.

A tu kto winny?
www.goldap.info/wszystko/na-sygnale/4826
Wyje¿d¿ajacy z podporz±dkowanej czy wyprzedajacy na skrzy¿owaniu i przej¶ciu?
Policja orzek³a jednoznacznie - w³±czasz siê do ruchu, masz mie¶ oczy doko³a
g³owy. Winny kolizji jest go¶æ wyje¿dzajacy z podporz±dkowanej.

¦wietnie, tylko wyjazd z podporz±dkowanej to nie jest w³±czanie siê do
ruchu. Nic nowego, policja to wyj±tkowe niedouki.
Gdyby wyje¿d¿aj±cy poszed³ do s±du, to prawdopodobnie by wygra³.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

9 Data: Listopad 07 2010 01:00:05
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Adam P³aszczyca 

Dnia Sat, 6 Nov 2010 21:21:14 +0100, Szuwaks napisa³(a):

http://www.warszawa.pl/Moto/800,6399,0,1,0,0-St³uczka_na_Wi¶niowej.html

Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i
w³±czaj±cego siê do ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio
powodem wypadku s± ¼le zaparkowane pojazdy.

Zasada numer jeden:
NIE WIDZÊ - NIE JADÊ!

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Listopad 07 2010 00:24:03
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: to 

begin Adam P³aszczyca

Zasada numer jeden:
NIE WIDZĘ - NIE JADĘ!

Niestety dla niektórych zbyt skomplikowana. :>

--
ignorance is bliss

11 Data: Listopad 07 2010 08:43:26
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?
Autor: gogi 

W dniu 2010-11-06 21:21, Szuwaks pisze:

Witam,
CiekawiÄ… mnie opinie na temat takiej sytuacji drogowej jaka mia³a
miejsce w Warszawie na ul. Wiśniowej.
M³ody kierowca Skody, majÄ…c ograniczone pole widzenia ¼le zaparkowanymi
samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿ajÄ…cego Opla.
http://www.warszawa.pl/Moto/800,6399,0,1,0,0-St³uczka_na_WiÅ›niowej.html
Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿ajÄ…cego i w³Ä…czajÄ…cego siÄ™ do
ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e poÅ›rednio powodem wypadku sÄ… ¼le
zaparkowane pojazdy.

Artykul tak tendencyjny, ze az zenujacy.
Nie ma tam zakazu parkowania, wiec odpowiedz jest prosta czyja to wina.
Poza tym wielkiego problemu z wyjazdem w takiej sytuacji nie powinien miec kierowca. Skoro ma to nie nadaje sie na kierowce.


Pozdr.
--
gogi

12 Data: Listopad 07 2010 09:25:03
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: DÅ»ejKej 

miec kierowca. Skoro ma to nie nadaje sie na kierowce.

szuwaks,

kup se PORD (wyguglaj co to) i nie Å›mieć kretyÅ„skimi pytaniami kolejnej gruppy w stylu: wyjechalem na Å›lepo i dlaczego mogl³em

jk
p.j. od 1978 bez kolizji

13 Data: Listopad 07 2010 11:47:11
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 


U¿ytkownik "DÅ»ejKej"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

miec kierowca. Skoro ma to nie nadaje sie na kierowce.
szuwaks,
kup se PORD (wyguglaj co to) i nie Å›mieć kretyÅ„skimi pytaniami kolejnej gruppy w stylu: wyjechalem na Å›lepo i dlaczego mogl³em

Kolina, chyba nie zjem dziÅ› Å›niadania, bo strach lodówkÄ™ otworzyć.
I tu te¿ robisz z siebie poÅ›miewisko?
-:(

--
Pozdrawiam
Szuwaks

14 Data: Listopad 07 2010 11:43:25
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "gogi"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Artykul tak tendencyjny, ze az zenujacy.
Nie ma tam zakazu parkowania, wiec odpowiedz jest prosta czyja to wina.
Poza tym wielkiego problemu z wyjazdem w takiej sytuacji nie powinien miec kierowca. Skoro ma to nie nadaje sie na kierowce.

A to o zakazie zatrzymywania siÄ™ czy postoju informuje kierowcÄ™ jedynie znak pionowy?
Dosyć ciekawa teoria.
KtoÅ›, kto tak uwa¿a nie nadaje siÄ™ na kierowcÄ™.
RzeczywiÅ›cie mo¿na siÄ™ za¿enować.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

15 Data: Listopad 07 2010 13:03:54
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?
Autor: gogi 

W dniu 2010-11-07 11:43, Szuwaks pisze:

A to o zakazie zatrzymywania siÄ™ czy postoju informuje kierowcÄ™ jedynie
znak pionowy?
Dosyć ciekawa teoria.
KtoÅ›, kto tak uwa¿a nie nadaje siÄ™ na kierowcÄ™.
RzeczywiÅ›cie mo¿na siÄ™ za¿enować.

Rozumiem, ze emocjonalnie jestes zwiazany z ta sprawa i bredzisz.
Wskaz co sugeruje w tej konkretnej sytuacji, ze samochody byly zle zaparkowane.

Pozdrawiam
--
gogi

16 Data: Listopad 07 2010 13:41:48
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "gogi"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

A to o zakazie zatrzymywania siÄ™ czy postoju informuje kierowcÄ™ jedynie
znak pionowy?
Dosyć ciekawa teoria.
KtoÅ›, kto tak uwa¿a nie nadaje siÄ™ na kierowcÄ™.
RzeczywiÅ›cie mo¿na siÄ™ za¿enować.
Rozumiem, ze emocjonalnie jestes zwiazany z ta sprawa i bredzisz.
Wskaz co sugeruje w tej konkretnej sytuacji, ze samochody byly zle zaparkowane.

Nie jestem emocjonalnie zwiÄ…zany z tÄ… sprawÄ….
Jak siÄ™ zastanowisz to mo¿e sam do tego dojdziesz.
Przeczytaj sobie mo¿e dowiÄ…zany artyku³, w którym BRD KGP wyjaÅ›nia zasady parkowania.
Powinno Ci to pomóc.
Albo kodeks. Szczególnie gdzie zabrania siÄ™ postoju.


--
Pozdrawiam
Szuwaks

17 Data: Listopad 07 2010 13:56:19
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?
Autor: gogi 

W dniu 2010-11-07 13:41, Szuwaks pisze:

Nie jestem emocjonalnie zwiÄ…zany z tÄ… sprawÄ….
Jak siÄ™ zastanowisz to mo¿e sam do tego dojdziesz.
Przeczytaj sobie mo¿e dowiÄ…zany artyku³, w którym BRD KGP wyjaÅ›nia
zasady parkowania.
Powinno Ci to pomóc.
Albo kodeks. Szczególnie gdzie zabrania siÄ™ postoju.

"Doczytaj, naucz sie, czytaj ze zrozumieniem, znajdz".
Nie graj profesora tylko wskaz jakis argument popierajacy twoja teze o winie parkujacych tam samochodow. Ze zdjec widac, ze wyjazd jest szeroki na tyle, ze bezpiecznie mozna wlaczyc sie do ruchu.

Z biadolenia w tym artykule domniemuje, ze policja tez nie ma przeciwskazan do parkowania w tamtym miejscu, bo jesli byla to ukarala pewnie mandatem mlodego kierowce Skody. Chyba, ze ow policjanci to skorumpowana banda i uwzieli sie na kierowce, ktory jest po prostu slepy.

P.S.
Jesli na miejscu opla bylby motocykl to tez bys usprawiedliwial mlodego kierowce? No tak, mlodym wszystko wolno.

Pozdrawiam
--
gogi

18 Data: Listopad 07 2010 14:07:08
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: DÅ»ejKej 

"Doczytaj, naucz sie, czytaj ze zrozumieniem, znajdz".

dyskutujesz z idiota znaym z grupy warszawskiej który pisze te¿ jako animka. Szkoda czasu na trolla i t³umaczenie ¿e zanim zajmie siÄ™ pas ruchu trzeba siÄ™ upewnić czy nic nie jedzie

jk

19 Data: Listopad 07 2010 13:31:38
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 7 Nov 2010 14:07:08 +0100, D¯ejKej napisa³(a):

dyskutujesz z idiota znaym z grupy warszawskiej który pisze te¿ jako animka.
Szkoda czasu na trolla i t³umaczenie ¿e zanim zajmie siê pas ruchu trzeba
siê upewniæ czy nic nie jedzie


kolina, spadaj do budy, dobrze?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest co¶ ekstra. Chodzi o to ¿e jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam musz± oddaæ samolot. W³a¶nie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocz±tku.. lotnictwa. Ekstradycja.

20 Data: Listopad 07 2010 19:25:13
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: D¯ejKej 

kolina, spadaj do budy, dobrze?

animka, mo¿esz zmieniaæ niki i co 5 min a nas nie oszukaz

jk

21 Data: Listopad 07 2010 14:50:07
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "gogi"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

"Doczytaj, naucz sie, czytaj ze zrozumieniem, znajdz".
Nie graj profesora tylko wskaz jakis argument popierajacy twoja teze o winie parkujacych tam samochodow. Ze zdjec widac, ze wyjazd jest szeroki na tyle, ze bezpiecznie mozna wlaczyc sie do ruchu.

NaprawdÄ™ nie widzisz tam, podwójnej ciÄ…g³ej linii?
I przejścia dla pieszych?
Nie wiesz, ¿e zabrania siÄ™ parkowania w miejscu utrudniajÄ…cym wjazd lub wyjazd?

ProszÄ™ Cie... :(

--
Pozdrawiam
Szuwaks

22 Data: Listopad 07 2010 16:47:24
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wi na?
Autor: gogi 

W dniu 2010-11-07 14:50, Szuwaks pisze:

NaprawdÄ™ nie widzisz tam, podwójnej ciÄ…g³ej linii?
I przejścia dla pieszych?
Nie wiesz, ¿e zabrania siÄ™ parkowania w miejscu utrudniajÄ…cym wjazd lub
wyjazd?
ProszÄ™ Cie... :(

Jesli chodzi o przejscie to nie mialo wplywu na dzwona, bo jest z drugiej strony. Jesli chodzi o ciagla to nie mam pewnosci, ale chyba nie trzeba jej przekraczac, zeby ominac zaparkowane samochody. Ale nie jestem pewien. Jesli sie myle to pkt dla Ciebie.

Ale nadal mnie nie przekonasz do tego, ze akurat na tym wyjezdzie (jak juz pisalem - szerokim) trzeba byc slabym kierowca, zeby przydzwonic.

Pozdrawiam
--
gogi

23 Data: Listopad 07 2010 22:34:58
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "gogi"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Jesli chodzi o przejscie to nie mialo wplywu na dzwona, bo jest z drugiej strony. Jesli chodzi o ciagla to nie mam pewnosci, ale chyba nie trzeba jej przekraczac, zeby ominac zaparkowane samochody. Ale nie jestem pewien. Jesli sie myle to pkt dla Ciebie.

Upewnij siÄ™, bo mo¿e Ci siÄ™ przydać.

Ale nadal mnie nie przekonasz do tego, ze akurat na tym wyjezdzie (jak juz pisalem - szerokim) trzeba byc slabym kierowca, zeby przydzwonic.

Tego nie negujÄ™.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

24 Data: Listopad 07 2010 17:52:42
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: MariuszM 

W dniu 6-11-2010 21:21, Szuwaks pisze:

M³ody kierowca Skody, maj±c ograniczone pole widzenia ¼le zaparkowanymi
samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿aj±cego Opla.

Skoro by³y ¼le zaparkowane to nale¿a³o siê kilka mandatów. M³ody móg³ wezwaæ SM lub Policjê...ale bior±c pod uwagê miejsce i tak nikt by mandatów nie dosta³...dooko³a MON, MSWiA, ABW...sami swoi.
Co do samego zdarzenia...
Kierowców ¼le zaparkowanych aut nie by³o, nie byli wiêc uczestnikami ruchu.
Nie mog± zatem odpowiadaæ za zdarzenie, w którym nie brali udzia³u.
Kierowca Skody powinien w³±czaj±c siê do ruchu ust±piæ pierwszeñstwa, a je¿eli nie widzia³ co siê dzieje na drodze nie powinien wyjechaæ. Ot, brak do¶wiadczenia.

M.

25 Data: Listopad 07 2010 22:33:10
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "MariuszM"  napisa³ w wiadomo¶ci

Kierowców ¼le zaparkowanych aut nie by³o, nie byli wiêc uczestnikami ruchu.
Nie mog± zatem odpowiadaæ za zdarzenie, w którym nie brali udzia³u.

Po¶rednio odpowiadaj±.

Kierowca Skody powinien w³±czaj±c siê do ruchu ust±piæ pierwszeñstwa, a je¿eli nie widzia³ co siê dzieje na drodze nie powinien wyjechaæ. Ot, brak do¶wiadczenia.

To siê zgadza od samego pocz±tku :)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

26 Data: Listopad 08 2010 11:20:00
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: MariuszM 

W dniu 7-11-2010 22:33, Szuwaks pisze:

Po¶rednio odpowiadaj±.

Chyba moralnie;-)

M.

27 Data: Listopad 08 2010 19:56:49
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2010-11-08 11:20, MariuszM pisze:

W dniu 7-11-2010 22:33, Szuwaks pisze:

Po¶rednio odpowiadaj±.

Chyba moralnie;-)

Nie, prawnie.

--
Jutro to dzi¶ - tyle ¿e jutro.

28 Data: Listopad 09 2010 20:48:37
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Tu³macz 

Nie, prawnie.

bzdura

jk

29 Data: Listopad 07 2010 19:32:07
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

Szuwaks wrote:
> Witam,
>
> Ciekawi± mnie opinie na temat takiej sytuacji drogowej jaka mia³a
> miejsce w Warszawie na ul. Wi¶niowej.
> M³ody kierowca Skody, maj±c ograniczone pole widzenia ¼le zaparkowanymi
> samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿aj±cego Opla.


No i z czym problem?
Prawo mówi wyra¼nie, ¿e je¶li nie widzisz, to masz nie jechaæ, albo przy pomocy innej osoby wykonaæ manewr.
I ju¿.

--
Bydlê

30 Data: Listopad 07 2010 22:31:17
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci

No i z czym problem?
Prawo mówi wyra¼nie, ¿e je¶li nie widzisz, to masz nie jechaæ, albo przy pomocy innej osoby wykonaæ manewr.
I ju¿.

Oczywi¶cie to prawda, ¿e kierowca powinien siê upewniæ.
W ka¿dej sytuacji.
Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy lej±c na zasady utrudniaj± ¿ycie innym.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

31 Data: Listopad 08 2010 19:34:31
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

Szuwaks wrote:
>
> Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy lej±c na zasady
> utrudniaj± ¿ycie innym.
>
Tak, ale nie mo¿na obarczaæ win± innych, gdy siê samemu zawini³o.
Tak mi siê wydaje...

--
Bydlê

32 Data: Listopad 09 2010 08:24:16
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci

> Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy > lej±c na zasady
> utrudniaj± ¿ycie innym.
Tak, ale nie mo¿na obarczaæ win± innych, gdy siê samemu zawini³o.
Tak mi siê wydaje...

Janie obarczam win± innych, gdy¿ nie ja jestem sprawc± wypadku.
Czy tak trudno zrozumieæ, ¿e chcê porozmawiaæ o problemie a nie kwiczeæ i szukaæ usprawiedliwienia?
Co za naród. Ten Internet to ju¿ wszystkim tak zawêzi³ horyzonty, ¿e to siê w g³owie nie mie¶ci.
-:)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

33 Data: Listopad 09 2010 11:20:05
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

Szuwaks wrote:
> Witam,
>
> U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci
> >
>> > Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy > lej±c na
>> zasady
>> > utrudniaj± ¿ycie innym.
>> Tak, ale nie mo¿na obarczaæ win± innych, gdy siê samemu zawini³o.
>> Tak mi siê wydaje...
>
>
> Janie obarczam win± innych, gdy¿ nie ja jestem sprawc± wypadku.

A ja pisa³em o sprawcy.
Nie widzia³? Nie mia³ prawa jechaæ.
Po prostu.
Nie ma znaczenia dlaczego nie widzia³: czy by³ ¶lepy, przechodzil tatu¶ Halinki, czy kto¶ wrzuca³ list do skrzynki, jecha³a taksówka, tr±bi³ autobus...
;-)))

> Czy tak trudno zrozumieæ, ¿e chcê porozmawiaæ o problemie a nie kwiczeæ
> i szukaæ usprawiedliwienia?

Przecie¿ rozmawiam o tym.
Winny by³ ten, kto pojecha³, choæ nie mia³ prawa.

> Co za naród.

Polski.
Z rodzin walcz±cych o ten kraj.
I o prawo do mówienia po polsku.


> Ten Internet to ju¿ wszystkim tak zawêzi³ horyzonty, ¿e to
> siê w g³owie nie mie¶ci.


A! Czyli chcesz, by uniewinniæ sprawcê kolicji, a win± obarczyæ innych?
Dlaczego?

--
Bydlê

34 Data: Listopad 09 2010 23:09:30
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci

A ja pisa³em o sprawcy.
Nie widzia³? Nie mia³ prawa jechaæ.

Masz racjê.

> Ten Internet to ju¿ wszystkim tak zawêzi³ horyzonty, ¿e > to
> siê w g³owie nie mie¶ci.
A! Czyli chcesz, by uniewinniæ sprawcê kolicji, a win± obarczyæ innych?
Dlaczego?

To by³o nawi±zanie do czego¶ innego, ale ju¿ furda z tym :)
Nie chcê uniewinniaæ. Trzasn±³, poniesie konsekwencje.
Ja widzê tu szerszy problem.
Delikatnie podda³em temat s³u¿b odpowiedzialnych za porz±dek.
Oczywi¶cie baranek (sprawca) nawet jak by nie by³a zas³oniêta widoczno¶æ przez ¼le zaparkowane samochody, móg³by przywaliæ, bo przecie¿ znane s± takie przypadki.
:)
Ale ten przypadek jest przyczynkiem (wed³ug mnie) do dyskusji nad marnotrawstwem publicznych pieniêdzy przez publiczne s³u¿by.
Ale tu chyba nie miejsce na to.
Tak delikatnie chcia³em na to zwróciæ uwagê. -:)
--
Pozdrawiam
Szuwaks

35 Data: Listopad 12 2010 12:53:03
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

On 2010-11-09 23:09:30 +0100, "Szuwaks"  said:

Nie chcê uniewinniaæ. Trzasn±³, poniesie konsekwencje.
Ja widzê tu szerszy problem.

Szuwaks, a gdyby tam w przesz³o¶ci sz³o... gdyby tam NAGLE w przesz³o¶ci sz³o dwóch facetow z plyt± wiórow± i zas³onili drogê? I nie by³oby tam ¿adnego zaparkowanego - jeden pies dobrze czy ¼le - auta?
;-)


Tak, *je¶li* samochody tam parkowa³y nieprawid³owo, to jest to jaki¶ problem z parkowaniem w tym miejscu.
Nie zmienia to niczego w zdarzeniu drogowym, bo te auta tam sta³y (nie pojawi³y siê nagle i nieoczekiwanie), wiêc kierowca widzia³, ¿e nie widzi. :-)


Delikatnie podda³em temat s³u¿b odpowiedzialnych za porz±dek.


A có¿ nowego poda³e¶?
¯e SM odholowuje samochody tam, gdzie im wygodnie i spory zarobek, a nie tam, gdzie mo¿na dostaæ w ryj lub straciæ pracê za usuniêcie pjazdu ustosunkowanego wysokiego urzêdnika?
¯adna nowina...


Ale ten przypadek jest przyczynkiem (wed³ug mnie) do dyskusji nad marnotrawstwem publicznych pieniêdzy przez publiczne s³u¿by.


Tak, ale nie trzeba siê posi³kowaæ takim przyk³adem - wystarczy zabraæ SM radary, nie dawaæ broni, a pieni±dze z mandatów przekazywaæ do bud¿etu - bez jakiegokolwiek zasilania jakichkolwiek kont organizacji, bud¿etów lokalnych itp.
Z tym, ¿e prawodawca chce rozszerzyæ uprawnienia nierobów z wszelakich stra¿y, podnie¶æ pensjê i zdj±æ obowi±zki.
Bo trzeba rozbudowywaæ ego ludzi, ktorzy nigdy w ¿yciu nie zdaliby egazminów do policji.


Ale tu chyba nie miejsce na to.

Miejsce dobre jak ka¿de inne.
Nawet czas niez³y, bo teraz ka¿dy polityk obieca wszystko, o co go poprosiæ, byel tylko móg³ dorwaæ siê do koryta.
Niewa¿ne czy startuje na so³tysa, radnego czy prezydenta (czegokolwiek).
:-)


--
Bydlê

36 Data: Listopad 14 2010 00:08:14
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci

Nie chcê uniewinniaæ. Trzasn±³, poniesie konsekwencje.
Ja widzê tu szerszy problem.
Szuwaks, a gdyby tam w przesz³o¶ci sz³o... gdyby tam NAGLE w przesz³o¶ci sz³o dwóch facetow z plyt± wiórow± i zas³onili drogê? I nie by³oby tam ¿adnego zaparkowanego - jeden pies dobrze czy ¼le - auta?
;-)

ulic± czy chodnikiem -:)

Nie zmienia to niczego w zdarzeniu drogowym, bo te auta tam sta³y (nie pojawi³y siê nagle i nieoczekiwanie), wiêc kierowca widzia³, ¿e nie widzi. :-)

Widzia³, ¿e nie widzi :)))
Dobre.

Delikatnie podda³em temat s³u¿b odpowiedzialnych za porz±dek.
A có¿ nowego poda³e¶?
¯e SM odholowuje samochody tam, gdzie im wygodnie i spory zarobek, a nie tam, gdzie mo¿na dostaæ w ryj lub straciæ pracê za usuniêcie pjazdu ustosunkowanego wysokiego urzêdnika?
¯adna nowina...

Jasne, ¿adna.
Jak wszyscy bêd± do tego tak podchodziæ to SM zawsze bêdzie g³askana.
I to za nasze podatki. :(


--
Pozdrawiam
Szuwaks

37 Data: Listopad 14 2010 01:24:31
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

On 2010-11-14 00:08:14 +0100, "Szuwaks"  said:

Jak wszyscy bêd± do tego tak podchodziæ to SM zawsze bêdzie g³askana.
I to za nasze podatki. :(

Ja podchodzê do tego bardzo prosto - wszystkie stra¿e rozwi±zaæ, a pieni±dze daæ policji - bo jeden etat w stra¿y, to dwa w policji.
Mogê nawet zostaæ pos³em i walczyæ o to.
;-)



--
Bydlê

38 Data: Listopad 08 2010 10:15:17
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Axel 

"Szuwaks"  wrote in message

Witam,
Ciekawi± mnie opinie na temat takiej sytuacji drogowej jaka mia³a miejsce
w Warszawie na ul. Wi¶niowej.
M³ody kierowca Skody, maj±c ograniczone pole widzenia ¼le zaparkowanymi
samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿aj±cego Opla.
http://www.warszawa.pl/Moto/800,6399,0,1,0,0-St³uczka_na_Wi¶niowej.html
Standardowo wina spadnie pewnie na wyje¿d¿aj±cego i w³±czaj±cego siê do
ruchu, jednak mam wra¿enie, ¿e po¶rednio powodem wypadku s± ¼le
zaparkowane pojazdy.

Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna utrudnic
parkowanie oslupkowujac krawedz jezdni i wysylajac przez jakis czas
strasznikow wiejskich. Mam podobny uklad wyjezdzajac ze szkoly corki -
parkujace _prawidlowo_ na chodniku samochody (wyznaczone miejsca parkingowe)
tak zaslaniaja widok, ze bez wystawienia nosa nie mam szans zobaczyc, czy
cos jedzie. W skrajnych przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo
cos zatrabi i ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.

--
Axel

39 Data: Listopad 08 2010 10:18:40
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 08.11.2010 10:15, Axel pisze:

Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna utrudnic
parkowanie oslupkowujac krawedz jezdni i wysylajac przez jakis czas
strasznikow wiejskich. Mam podobny uklad wyjezdzajac ze szkoly corki -
parkujace _prawidlowo_ na chodniku samochody (wyznaczone miejsca parkingowe)
tak zaslaniaja widok, ze bez wystawienia nosa nie mam szans zobaczyc, czy
cos jedzie. W skrajnych przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo
cos zatrabi i ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.


Formalnie powiniene¶ poprosiæ kogo¶ z zewn±trz o pomoc ;)

40 Data: Listopad 08 2010 13:17:56
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Axel 

"Andrzej Lawa"  wrote in message
 W dniu 08.11.2010 10:15, Axel pisze:

 Mam podobny uklad wyjezdzajac ze
szkoly corki -  parkujace _prawidlowo_ na chodniku samochody
(wyznaczone miejsca parkingowe)  tak zaslaniaja widok, ze bez
wystawienia nosa nie mam szans zobaczyc, czy  cos jedzie. W skrajnych
przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo  cos zatrabi i
ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.
Formalnie powiniene¶ poprosiæ kogo¶ z zewn±trz o pomoc ;)

Duzo rzeczy powinienem formalnie. A ja wole tak, zeby bylo rozsadnie
(czyli - w miare bezpiecznie i w miare sprawnie);-P

--
Axel

41 Data: Listopad 08 2010 13:51:21
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Mon, 8 Nov 2010 10:15:17 +0100, "Axel"
wrote:


Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna utrudnic

za co?
Skoro parkowanie po tej stronie jezdni nie jest zabronione, to jaki
mia³by byæ powód ukarania? To, ¿e zas³aniaj± jezdniê? Gdyby to by³o
wystarczaj±ce to po³owa miejsc parkingowych w £odzi (czyli tam, gdzie
jest du¿o kamienic i wyjazdów) by musia³a zostaæ zlikwidowana.

PoRD mówi:

Art. 49.
2. Zabrania siê postoju:
   1. w miejscu utrudniaj±cym wjazd lub wyjazd, w szczególno¶ci do i z
bramy, gara¿u, parkingu lub wnêki postojowej;

Nie mówi o ograniczaniu widoczno¶ci czy zas³anianiu. Moim zdaniem
celowo, bo o taki zas³anianiu jasno mówi parê artyku³ów wcze¶niej, w
innym przypadku:

Art. 49.
1. Zabrania siê zatrzymania pojazdu:
6. w odleg³o¶ci mniejszej ni¿ 10 m od przedniej strony znaku lub
sygna³u drogowego, je¿eli zosta³yby one zas³oniête przez pojazd;

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

42 Data: Listopad 08 2010 14:25:20
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Autor: Axel 

"Jarek Andrzejewski"  wrote in message

Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna
za co?
Skoro parkowanie po tej stronie jezdni nie jest zabronione, to jaki
mia³by byæ powód ukarania? To, ¿e zas³aniaj± jezdniê?

Nie wiem, czy sa dobrze. Napisalem "zle parkujacy". Zreszta przewinelo sie w
tym watku - parkowanie w sposob zmuszajacy do przejechania na przeciwna
strone jezdni (i podwojna ciagla).


--
Axel

43 Data: Listopad 08 2010 14:55:45
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Mon, 8 Nov 2010 14:25:20 +0100, "Axel"
wrote:

tym watku - parkowanie w sposob zmuszajacy do przejechania na przeciwna
strone jezdni (i podwojna ciagla).

A to w takim razie - zgoda.
Faktycznie, widaæ to na tym zdjêciu:
http://www.warszawa.pl/_apache/upload/14/82/6/14826.JPG

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

44 Data: Listopad 09 2010 08:26:46
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Axel"  napisa³ w wiadomo¶ci

Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty.

Jestem zdania, ¿e nie powinni dostaæ mandatów.
Powinni zostaæ wywiezieni w sin± dal.


Mozna utrudnic parkowanie oslupkowujac krawedz jezdni i wysylajac przez jakis czas strasznikow wiejskich.

Strasznik niewiele jest w stanie zrobiæ.
Ale zawsze by³by jakim¶ straszakiem.

Mam podobny uklad wyjezdzajac ze szkoly corki - parkujace _prawidlowo_ na chodniku samochody (wyznaczone miejsca parkingowe) tak zaslaniaja widok, ze bez wystawienia nosa nie mam szans zobaczyc, czy cos jedzie. W skrajnych przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo cos zatrabi i ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.

Ale Ty jeste¶ do¶wiadczonym kierowc±, a tamten wygl±da³ na ¶wie¿o upieczonego.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

45 Data: Listopad 09 2010 11:21:39
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

Szuwaks wrote:
> Ale Ty jeste¶ do¶wiadczonym kierowc±, a tamten wygl±da³ na ¶wie¿o
> upieczonego.

¦wie¿o upieczeni maj± prawo zabijaæ?
Ten dokument, któym pos³ugiwal siê sprawca mówi, ¿e on WIE jak - zgodnie z przepisami - siê poruszaæ.
Bêdziesz twierdzi³, ¿e wy³udzi³ po¶wiadczenie nieprawdy?
;>
--
Bydlê

46 Data: Listopad 09 2010 23:12:46
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor: Szuwaks 

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci

Szuwaks wrote:
> Ale Ty jeste¶ do¶wiadczonym kierowc±, a tamten wygl±da³ > na ¶wie¿o
> upieczonego.
¦wie¿o upieczeni maj± prawo zabijaæ?

No nie, nie przeginaj.
Zupe³nie zmieniasz kontekst odpowiedzi.

Ten dokument, któym pos³ugiwal siê sprawca mówi, ¿e on WIE jak - zgodnie z przepisami - siê poruszaæ.

Ten dokument w wielu przypadkach jest tylko za¶wiadzczeniem udanego zdania egzaminu.
I wiesz o tym doskonale.

Bêdziesz twierdzi³, ¿e wy³udzi³ po¶wiadczenie nieprawdy?
;>

Byæ mo¿e :)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

47 Data: Listopad 12 2010 13:00:59
Temat: Re: [DC] St³uczka na WiÅ›niowej - gdzie wina?
Autor: Bydlê 

On 2010-11-09 23:12:46 +0100, "Szuwaks"  said:

Witam,

U¿ytkownik "Bydlê"  napisa³ w wiadomo¶ci
Szuwaks wrote:
> Ale Ty jeste¶ do¶wiadczonym kierowc±, a tamten wygl±da³ > na ¶wie¿o
> upieczonego.
¦wie¿o upieczeni maj± prawo zabijaæ?

No nie, nie przeginaj.
Zupe³nie zmieniasz kontekst odpowiedzi.


Poci±gn±³em do samego koñca we wskazanym kierunku i taki wniosek siê pojawi³.
:-)


Wiesz, jestem zdecydowanym wrogiem oznaczania samochodów ¶wie¿o upieczonych kierowców zielonym listkiem.
I nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele osob sugeruje, ¿e s± chamami na drodze i MUSZ¡ zobaczyæ taki listek, by co¶ u³atwiæ innemu kierowcy. A ja mam w dupie czy jest ¶wie¿o upieczony, czy le¿akowa³ 40 lat, czy jest Vettelem polskich dróg. Je¶li trzeba pomogê ka¿demu, a nie tylko tym oznaczonym.

I spotykam siê z atakami ludzi, ktorym siê wydaje ¿e s± normalni, no bo jak to? Jak to, mam nie wiedzieæ kto kieruje?
Ci uwa¿aj±cy siê za normalnych twierdz±, ¿e takiemu oznaczonemu trzeba pomagaæ, nie tr±biæ itp.
No, to sprawdzam to do koñca we wskazanym kierunku i wychodzi mi, ¿e ci normalni tym nieoznaczonym wygra¿aj± piê¶ciami, tr±bi± jak szaleni, zaje¿d¿aj± drogê itd.
Tyko dlatego, ¿e kto¶ nie ma naklejki...
;>

Jeden pies, czy ¶wie¿y, czy stary - je¶li jest na drodze, to ma znaæ przepisy.
(nawet prawo mówi to samo)



Ten dokument w wielu przypadkach jest tylko za¶wiadzczeniem udanego zdania egzaminu.
I wiesz o tym doskonale.

Tak, to jest chyba najwiêkszy problem.
;(((



--
Bydlê

48 Data: Listopad 09 2010 21:15:18
Temat: Re: [DC] St³uczka na Wi¶niowej - gdzie wina?
Autor:

Witam,

Ciekawi± mnie opinie na temat takiej sytuacji drogowej jaka
mia³a miejsce w Warszawie na ul. Wi¶niowej.
M³ody kierowca Skody, maj±c ograniczone pole widzenia ¼le
zaparkowanymi samochodami wyjecha³ na nadje¿d¿aj±cego Opla.

Powinien by³ w tej sytuacji wyje¿d¿aæ z w³±czonym kierunkowskazem i z
prêdko¶ci± ¿ó³wia (kilka cm/sek).

Wówczas nie by³ by nag³ym zaskoczeniem dla kierowców jadacych tym pasem.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wi na?



Grupy dyskusyjne