Grupy dyskusyjne   »   Strażnik Texasu

Stranik Texasu



1 Data: Pa?dziernik 21 2012 21:39:36
Temat: Stranik Texasu
Autor: jerzu 


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145



2 Data: Pa?dziernik 21 2012 21:51:12
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Cezary Daniluk 

W dniu 2012-10-21 21:39, jerzu pisze:


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0


O ja pier... skd tacy kretyni si bior ?
Trzeba tylko mie nadziej, e trafi na takiego ktry go w kocu wycignie z kabiny i obije co trzeba ;) Albo trafi na takiego ktry trzanie w niego na czowk... bo nie bdzie si ba kretyna ;)

Pozdro !

PS:
w sumie to sam si zastanawiam jak bym si zachowa jakbym trafi na takiego idiot ;)

3 Data: Pa?dziernik 21 2012 22:27:41
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-10-21 21:39, jerzu pisze:

Skąd się tacy biorą?
http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

W pierwszej kolejności pomyślaem, e to znany nam ju z grupy filmowiec, nie pamiętam ,czy to by krzysiu, czy jak się nazywa ten zawodnik ...


--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocaw +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

4 Data: Pa?dziernik 21 2012 22:50:38
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: jerzu 

On Sun, 21 Oct 2012 22:27:41 +0200, "Rafa \"SP\" Gil"
 wrote:

W pierwszej kolejnoci pomylaem, e to znany nam ju z grupy
filmowiec, nie pamitam ,czy to by krzysiu, czy jak si nazywa
ten zawodnik ...

Nie, to nie Krzysiek.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

5 Data: Pa?dziernik 22 2012 00:59:44
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2012-10-21 22:50, jerzu pisze:

W pierwszej kolejności pomyślaem, e to znany nam ju z grupy
filmowiec, nie pamiętam ,czy to by krzysiu, czy jak się nazywa
ten zawodnik ...
Nie, to nie Krzysiek.

Klakson jakby ten sam ...

Sownictwo "kulturalniejsze" więc to te nie pizda motylińska .... No to ja nie wiem ...


--
Rafa "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocaw +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

6 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:44:20
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Sun, 21 Oct 2012 22:27:41 +0200, "Rafa \"SP\" Gil"

W pierwszej kolejności pomyślaem, e to znany nam ju z grupy
filmowiec, nie pamiętam ,czy to by krzysiu, czy jak się nazywa
ten zawodnik ...

Ten? http://www.youtube.com/user/kszysiek73 :>

--
Pozdor Myjk

7 Data: Pa?dziernik 21 2012 20:58:48
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor:

jerzu wrote:

Skąd się tacy biorą?

Bo to mao jest psycholi wok? Szkoda, e nie ma obowiązkowych badań
psychiatrycznych przed wydaniem prawka.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

8 Data: Pa?dziernik 21 2012 23:37:43
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: megrims 

W dniu 2012-10-21 21:39, jerzu pisze:


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0



Skd si tacy bior?
--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

9 Data: Pa?dziernik 21 2012 21:54:46
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor:

megrims wrote:

Skąd się tacy biorą?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Skąd się tacy biorą?

Skąd się tacy biorą?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

10 Data: Pa?dziernik 21 2012 23:41:52
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Iksiski 


Uytkownik "jerzu"  napisa w wiadomoci


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Z Chotomowa... ;-)

Pozdrawiam
X

11 Data: Pa?dziernik 21 2012 22:48:04
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Rafa Grzelak 

jerzu wrote:


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Powiedzcie, e to trolling. Prosz.

--
Pozdrawiam, Rafa.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

12 Data: Pa?dziernik 22 2012 17:36:37
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Bydl 

On 2012-10-21 22:48:04 +0000, Rafa Grzelak  said:

Powiedzcie, e to trolling. Prosz.

Nie.
To idioci (wystarczyo 25 sekund pierwszego filmu, by mc postawi tak diagnoz).



--
Bydl

13 Data: Pa?dziernik 22 2012 01:55:33
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sun, 21 Oct 2012 21:39:36 +0200, jerzu napisa(a):

Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

May penis.
Po obejrzeniu wszystkich filmw mysl e musi by naprawd malutki.

A powanie to wida e u gocia z psych nie teges. Widzi "zego kierowc"
i mu odwala szajba.

Takich ludzi powinno si izolowa, bo wida e psychol jest niebezpieczny
dla otoczenia - zao si e gotw jest kogo zabi po to tylko eby mu
udowodni e "le jecha".

A troch takich niestety dostao uprawnienia, bazujc na tym e psychotesty
nie s obowiazkowe.

14 Data: Pa?dziernik 22 2012 07:23:31
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 21-10-2012 21:39, jerzu pisze:

Skd si tacy bior?
http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

"filmy Filipa"

Filip od roku ju nie jedzi? ;)


--
pozdr.

15 Data: Pa?dziernik 22 2012 08:34:08
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: neoniusz 
16 Data: Pa?dziernik 23 2012 00:13:59
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Excite 

W dniu 2012-10-22 08:34, neoniusz pisze:

Stad:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marcin-mizgalski-prezesem-mobijoy

To wyjania skd ta mania wyszoci.

17 Data: Pa?dziernik 22 2012 08:48:02
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: moophone_ 



Uytkownik "jerzu"  napisa w wiadomoci grup


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0


Czekalem na "rosyjske" zakonczenie  a tu nic... jak to w polsce;)

Pozdr
Mirek

18 Data: Pa?dziernik 22 2012 01:57:26
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor:

On Sunday, 21 October 2012 20:39:40 UTC+1, jerzu  wrote:

Skd si tacy bior?



http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Za ta ostatnia kolizje z vanem taksowka koles powinien beknac

Widzial ze taxi go nie widzi i zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji.

19 Data: Pa?dziernik 22 2012 11:06:02
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Za ta ostatnia kolizje z vanem taksowka koles powinien beknac
Widzial ze taxi go nie widzi i zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji.

ROTFL

sz.

20 Data: Pa?dziernik 22 2012 11:49:55
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 11:06, szufla pisze:

Za ta ostatnia kolizje z vanem taksowka koles powinien beknac
Widzial ze taxi go nie widzi i zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji.

ROTFL

Widzc, e kolizja zanosi si na mao efektown, dodaje gazu, eby waln mocniej i bliej drzwi tamtego.
Ciebie to mieszy?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

21 Data: Pa?dziernik 22 2012 12:37:52
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Widzc, e kolizja zanosi si na mao efektown, dodaje gazu, eby waln mocniej i bliej drzwi tamtego.
Ciebie to mieszy?

Najbardziej mnie smieszy, jak ktos pisze, ze poszkodowany powinien beknac, bo cierpiarz jest slepy lub bez pardonu probowal sie wepchac. Tego nie wiemy, ale to malo istotne. Gdyby mu sie udalo to jeszcze za to, ze zostal obtrabiony pokazalby srodkowy palec. To pewne :)
Biedaczysko, pewnie nie mial AC i stracil znizki. Inaczej by nie uciekal. Ciekawe czy sie czegos nauczy ? Raczej watpie.
Wreszcie ktos mial jaja, a tekst typu "Widzial ze taxi go nie widzi i zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji " to po prostu szczyt inteligencji :)

sz.

22 Data: Pa?dziernik 22 2012 12:54:17
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 12:37:52 +0200, szufla

Najbardziej mnie smieszy, jak ktos pisze, ze poszkodowany powinien beknac,

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo. Widzia, e na niego jedzie. Klakson to jedno, hamowanie
by uniknąć kolizji, zamiast darcia do przodu, to drugie. Oczywiście, w
adnym momencie ślepy takswkarz nie jest usprawiedliwiony. Ale wszyscy
jesteśmy tylko ludmi i wzajemnie za siebie na drodze odpowiadamy. Raz on
by uratowa "tyek" taksiarzowi, innym razem moe ktoś jemu uratuje tyek.
Po co być sobie wilkiem? Nie ogarniam.

PS patrz tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=zvUPJ0zKtQc
Dao się normalnie? Oczywiście, e się dao. Trzeba być niesamowicie
sfrustrowanym, niedorośniętym chopcem, eby uskuteczniać takie akcje jak
Sz.P. Mizgalski.

--
Pozdor Myjk

23 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:41:55
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo. Widzia, e na niego jedzie. Klakson to jedno, hamowanie
by uniknąć kolizji, zamiast darcia do przodu, to drugie.

Piekna teoria, male szanse na udowodnienie, a jesli ktos ma watpliwosci to proponuje sprawdzic w praktyce.

Oczywiście, w
adnym momencie ślepy takswkarz nie jest usprawiedliwiony. Ale wszyscy
jesteśmy tylko ludmi i wzajemnie za siebie na drodze odpowiadamy. Raz on
by uratowa "tyek" taksiarzowi, innym razem moe ktoś jemu uratuje tyek.
Po co być sobie wilkiem? Nie ogarniam.

To prawda, byc moze gosc ma zle doswiadczenia i zaczelo go to zwyczajnie w pewnym momencie irytowac.
Jestem w stanie go zrozumiec. Zreszta sytuacja nie jest ewidentna bo musialby dac ostro po blokach, zeby "nieswiadomego" wpuscic. Kazdy moze to ocenic inaczej.
W przedstawionym u ciebie filmie czerwony Partner nawet nie wyjechal ze swojego pasa. Fakt ze reakcja klaksonem byla szybsza, ale w filmie Mizgalskiego taksowka reaguje na klakson dopiero jak ma zryty bok !!! Swiadczy to, ze facet pchal sie bez pardonu. Po prostu  trafila kosa na kamien, trudno.

sz.

24 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:46:42
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 13:41, szufla pisze:

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo. Widzia, e na niego jedzie. Klakson to jedno, hamowanie
by uniknąć kolizji, zamiast darcia do przodu, to drugie.

Piekna teoria, male szanse na udowodnienie

No chyba, e pan Migalski, tak pewny swych racji, przedstawi by to nagranie organom...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caości poglądom ich Autora.

25 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:53:33
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo. Widzia, e na niego jedzie. Klakson to jedno, hamowanie
by uniknąć kolizji, zamiast darcia do przodu, to drugie.

Piekna teoria, male szanse na udowodnienie

No chyba, e pan Migalski, tak pewny swych racji, przedstawi by to nagranie organom...

Bardzo prawdopodobne, ze musial przedstawic. Natomiast  z obowiazku unikniecia kolizji latwo wybrnac, np. z ostrego hamowania, ktore tez moze byc zagrozeniem i kto wie czy tak nie bylo.

sz.

26 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:55:03
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 13:53:33 +0200, szufla

 Natomiast  z obowiazku unikniecia kolizji
latwo wybrnac, np. z ostrego hamowania,

Jak się nie ma jaj i się ma maego, to mona tak wybrnąć. W sądzie to jest
tylko domniemanie faktu, faktem oczywistym jest natomiast, e nie prbowa
uniknąć kolizji poprzez choćby zdjęcie nogi z pedau gazu, wręcz
przyśpieszy, aby pokazać do kogo naley pierwszeństwo. Za to sąd by go
potrąci. Obejrzaem jeszcze raz ten wyczyn i normalnie mi się przykro robi
jak pomyślę, e tacy frustraci się po drodze poruszają.

--
Pozdor Myjk

27 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:22:16
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

W sądzie to jest
tylko domniemanie faktu,

I to moze byc wystarczajacym argumentem.

faktem oczywistym jest natomiast, e nie prbowa
uniknąć kolizji poprzez choćby zdjęcie nogi z pedau gazu, wręcz
przyśpieszy, aby pokazać do kogo naley pierwszeństwo.

Rownie dobrze, mozemy domniemywac, ze gdyby nie przyspieszyl to tamten by go zepchnal na lewy pas, ktorym poruszaly sie inne samochody. Bo jak widac na filmie robi to z pelna premedytacja mimo klaksonu, o czym pisalem.
Mozemy sobie tak dywagowac dlugo i namietnie :)

sz.

28 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:55:04
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 14:22:16 +0200, szufla

Mozemy sobie tak dywagowac dlugo i namietnie :)

Zapewne, bo nie rozumiesz zasady dziaania Art. 3. PORD.

--
Pozdor Myjk

29 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:01:39
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "szufla"  napisa w wiadomości grup

Piekna teoria, male szanse na udowodnienie
No chyba, e pan Migalski, tak pewny swych racji, przedstawi by to nagranie organom...

Bardzo prawdopodobne, ze musial przedstawic.

W normalnych warunkach by nie musial - u niego trzasniety rog, u drugiego bok - sprawa czysta, przyjmuje pan czysta i 6 punktow ? taksiarz przyjmuje i sie rozjezdzaja :-)

Ale z glupoty moze sie pochwalic, albo policjanci kamere przyuwaza.

Natomiast  z obowiazku unikniecia kolizji latwo wybrnac, np. z ostrego hamowania, ktore tez moze byc zagrozeniem i kto wie czy tak nie bylo.

Osobnicy z tylu powinni trzymac bezpieczny odstep, a z nagrania widac ze ostre hamowanie nie bylo potrzebne.



J.

30 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:44:36
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 13:53, szufla pisze:

Natomiast z obowiazku unikniecia kolizji latwo wybrnac, np. z ostrego hamowania

Cięej natomiast uzasadnić dodanie gazu, ktre i widać i sychać do wyranie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caości poglądom ich Autora.

31 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:49:30
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Cięej natomiast uzasadnić dodanie gazu, ktre i widać i sychać do wyranie.

Juz to uzasadnialem, kolejne dyskusje na ten temat nie maja sensu bo beda trwac w nieskonczonasc i kazdy bedzie mial swoje racje.

sz

32 Data: Pa?dziernik 22 2012 16:52:05
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-10-22 14:49, szufla pisze:

Juz to uzasadnialem, kolejne dyskusje na ten temat nie maja sensu bo
beda trwac w nieskonczonasc i kazdy bedzie mial swoje racje.

Że się taxi pchao bez pardonu? To nie usprawiedliwia dodawania gazu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

33 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:19:50
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 13:41:55 +0200, szufla

W przedstawionym u ciebie filmie czerwony Partner
nawet nie wyjechal ze swojego pasa.

Ale mg wyjechać i NIC by się nie stao.
Na tym polega rnica.

Fakt ze reakcja klaksonem byla szybsza,
ale w filmie Mizgalskiego taksowka reaguje
na klakson dopiero jak ma zryty bok !!!

Co z tego? Klakson jest pśrodkiem, nie jest zaniechaniem manewru
prowadzącym bezpośrednio do uniknięcia kolizji! To samo jest tutaj:
http://youtu.be/shFjBj-m_tY -- klakson wcisną i czeka na reakcję
obtrąbionego w wyniku czego obaj skończyli w rowie. Co z tego, e
nie bya ostatecznie jego wina, skoro dwa auta do kasacji?

Pierwszym odruchem w takich sytuacjach ma być zaniechanie dalszej
jazdy, hamowanie, nawet jeśli okae się jaowe, a nie duszenie
klaksonu. Jak ktoś robi na odwrt, to są straty i podwjne nerwy.

--
Pozdor Myjk

34 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:04:24
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: 4CX250 

Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomości

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo.

Nie mia takiej moliwości. Mia na plecach spory pojazd i ryzykowa e mu z dupu gara zrobi.
Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem. Takswkarz mia prawo "nie widzieć" to ten ma prawo spanikować.


Marek

35 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:14:32
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "4CX250"  napisa w wiadomości
Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomości

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo.

Nie mia takiej moliwości. Mia na plecach spory pojazd i ryzykowa e mu z dupu gara zrobi.

A widac go gdzies w kamerze .

Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem. Takswkarz mia prawo "nie widzieć" to ten ma prawo spanikować.

Ma, tylko ze taksowkarzowi za niewidzenie nalezy sie mandat, to jemu za spanikowanie nalezy sie mandat.

I obciecie wyplaty z OC o 50%, albo i 70% patrzac na sytuacje  :-)

J.

36 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:30:47
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: 4CX250 

Uytkownik "J.F"  napisa w wiadomości

Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem. Takswkarz mia prawo "nie widzieć" to ten ma prawo spanikować.

Ma, tylko ze taksowkarzowi za niewidzenie nalezy sie mandat, to jemu za spanikowanie nalezy sie mandat.

Takswkarz widzia kogo ma z lewej mijając się znim.  On więc celowo "nie widzia" a ten drugi to przez niego spanikowa, a nie e tak sobie chcia.

Marek

37 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:38:23
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "4CX250"  napisa w wiadomości grup
Uytkownik "J.F"  napisa w wiadomości

Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem. Takswkarz mia prawo "nie widzieć" to ten ma prawo spanikować.

Ma, tylko ze taksowkarzowi za niewidzenie nalezy sie mandat, to jemu za spanikowanie nalezy sie mandat.

Takswkarz widzia kogo ma z lewej mijając się znim.  On więc celowo "nie widzia" a ten drugi to przez niego spanikowa, a nie e tak sobie chcia.

Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".

A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

J.

38 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:50:29
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".

Tzn, kogo ? Chetnie poczytam ile bylo tych przypadkow i w jakich okolicznosciach.
 
A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Dobry zart :)

sz.

39 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:58:10
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 14:50, szufla pisze:

Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".

Tzn, kogo ? Chetnie poczytam ile bylo tych przypadkow i w jakich okolicznosciach.

A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Dobry zart :)

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w poprzek), to prokurator
(zupenie nie wykazując przy tym objaww rozbawienia) wielokrotnie pyta i mnie, oraz ja się
dowiedziaem te innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu uniknąć kolizji.
Na moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi, wyjaśni (prywatnie) e gdyby
byy istotne wątpliwości (np. ktoś zezna, e mogem hamować, a nie hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caości poglądom ich Autora.

40 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:30:05
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: 4CX250 

Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomości

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w poprzek), to prokurator
(zupenie nie wykazując przy tym objaww rozbawienia) wielokrotnie pyta i mnie, oraz ja się
dowiedziaem te innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu uniknąć kolizji.
Na moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi, wyjaśni (prywatnie) e gdyby
byy istotne wątpliwości (np. ktoś zezna, e mogem hamować, a nie hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

Jakie mg. Za nim jecha spory autobus i nie byo mowy o ostrym hamowaniu.
Kto ci udowodni e nie jecha?

Marek

41 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:37:18
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, 4CX250  wrote:

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w
poprzek), to prokurator
(zupenie nie wykazując przy tym objaww rozbawienia) wielokrotnie pyta i
mnie, oraz ja się
dowiedziaem te innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu
uniknąć kolizji.
Na moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi,
wyjaśni (prywatnie) e gdyby
byy istotne wątpliwości (np. ktoś zezna, e mogem hamować, a nie
hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

Jakie mg. Za nim jecha spory autobus i nie byo mowy o ostrym hamowaniu.
Kto ci udowodni e nie jecha?

Gdzie go widac? Skoro po tym pasie z tylu pycil autobus to po co wjezdzal
pod ten autobus chwile wczesniej?

--
Artur
ZZR 1200

42 Data: Pa?dziernik 22 2012 17:00:10
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 15:30, 4CX250 pisze:

Jakie mg. Za nim jecha spory autobus i nie byo mowy o ostrym hamowaniu.

I tak się go przestraszy, e jeszcze przyspieszy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caości poglądom ich Autora.

43 Data: Pa?dziernik 22 2012 16:30:12
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "Jakub Witkowski"  napisa w wiadomości
W dniu 2012-10-22 14:50, szufla pisze:

Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".
Tzn, kogo ? Chetnie poczytam ile bylo tych przypadkow i w jakich okolicznosciach.

A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".
Dobry zart :)

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w poprzek), to prokurator
(zupenie nie wykazując przy tym objaww rozbawienia) wielokrotnie pyta i mnie, oraz ja się
dowiedziaem te innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu uniknąć kolizji.
Na moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi, wyjaśni (prywatnie) e gdyby
byy istotne wątpliwości (np. ktoś zezna, e mogem hamować, a nie hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

Jak hamowales, to i tak mogles zostac uznanym winnym
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:17pcx8PKiBUJ:http://prawo.legeo.pl/prawo/ii-kkn-368-99/%2Bmanewru+obronnego+opinia+bieglego&sclient=psy-ab&hl=pl&site=&btnK=&ct=clnk

Za mocno zle, za slabo zle .... ot pech

J.

44 Data: Pa?dziernik 22 2012 18:46:36
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Marek Dyjor 

Jakub Witkowski wrote:

W dniu 2012-10-22 14:50, szufla pisze:
Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".

Tzn, kogo ? Chetnie poczytam ile bylo tych przypadkow i w jakich
okolicznosciach.
A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie
zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Dobry zart :)

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w
poprzek), to prokurator (zupenie nie wykazując przy tym objaww
rozbawienia) wielokrotnie pyta i mnie, oraz ja się dowiedziaem te
innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu uniknąć kolizji. Na moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi,
wyjaśni (prywatnie) e gdyby byy istotne wątpliwości (np. ktoś
zezna, e mogem hamować, a nie hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

c trafieś na prokuratora idiotę, takiego co jakby cie napado 5 skinw a ty byś ich poharata noem to by wnioskowa o wsadzenie cie do pierdla za prbę zabjstwa. W RP normalka.

45 Data: Pa?dziernik 22 2012 19:03:15
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-22 18:46, Marek Dyjor pisze:

Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2012-10-22 14:50, szufla pisze:
Tym niemniej art 3 PoRD jest dosc wyrazny.
I niejednego sad skazal za brak wlasciwego "manewru obronnego".

Tzn, kogo ? Chetnie poczytam ile bylo tych przypadkow i w jakich
okolicznosciach.
A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie
zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Dobry zart :)

Wiesz, jak miaem wypadek z uszkodzeniem ciaa (maluch wyjecha mi w
poprzek), to prokurator (zupenie nie wykazując przy tym objaww
rozbawienia) wielokrotnie pyta i mnie, oraz ja się dowiedziaem te
innych świadkw, czy podjąem akcję mająca na celu uniknąć kolizji. Na
moje wczesne zdziwienie e o co chodzi, skoro to tamten wymusi,
wyjaśni (prywatnie) e gdyby byy istotne wątpliwości (np. ktoś
zezna, e mogem hamować, a nie hamowaem itp) mgbym zostać
wspwinnym.

c trafieś na prokuratora idiotę,

Idiotę? Zdaje się, e wprost jest w PoRD zapisany obowiązek unikania
kolizji, wypadkw itd.

46 Data: Pa?dziernik 22 2012 19:21:34
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 18:46:36 +0200, Marek Dyjor

c trafieś na prokuratora idiotę

Poczekaj, a twoja ona/crka/syn (niewaściwe skreślić) się zgapi (tfu!) i
wjedzie na skrzyowanie wymuszając komuś pierwszeństwo, a ten z poprzecznej
zamiast hamować prbując ratować im zdrowie, wciśnie jeno klakson i jeszcze
doda gazu bo ma pierwszeństwo. Ciekawe co wtedy powiesz o "prokuratorze" i
czy te uznasz go za idiotę.

--
Pozdor Myjk

47 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:28:00
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: 4CX250 

Uytkownik "J.F"  napisa w wiadomości

A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Ale on adnego nagrania nie musi przedstawiać.
Pierwszy lepszy policjant po obejrzeniu rodzaju rys i wypowiedzi kierowcw uzna winę zotwy.

Marek

48 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:27:14
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 15:28:00 +0200, 4CX250

Pierwszy lepszy policjant po obejrzeniu rodzaju
rys i wypowiedzi kierowcw uzna winę zotwy.

Od kiedy policja ma decydujący gos w orzeczeniu winy?
Przestań trolować.

--
Pozdor Myjk

49 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:36:35
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "4CX250"  napisa w wiadomości grup
Uytkownik "J.F"  napisa w wiadomości

A jak sad zobaczy to nagranie, to moze dojsc do wniosku ze to nie zadne spanikowanie, tylko celowe wywolanie "wypadku".

Ale on adnego nagrania nie musi przedstawiać.
Pierwszy lepszy policjant po obejrzeniu rodzaju rys i wypowiedzi kierowcw uzna winę zotwy.

Nie musi, ale niewykluczone ze z glupoty pokaze, jak Megrims, choc dla niego sie dobrze skonczylo :-)

Poza tym policjant moze kamerke dostrzec, kazac sobie pokazac, i/lub zabezpieczyc jako dowod.

J.

50 Data: Pa?dziernik 22 2012 18:43:49
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Marek Dyjor 

J.F wrote:

Uytkownik "4CX250"  napisa w wiadomości
Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomości
W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji
jeśli
ma taką moliwo.

Nie mia takiej moliwości. Mia na plecach spory pojazd i ryzykowa
e mu z dupu gara zrobi.

A widac go gdzies w kamerze .

Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem. Takswkarz mia prawo "nie
widzieć" to ten ma prawo spanikować.

Ma, tylko ze taksowkarzowi za niewidzenie nalezy sie mandat, to jemu
za spanikowanie nalezy sie mandat.

I obciecie wyplaty z OC o 50%, albo i 70% patrzac na sytuacje  :-)

zabawny jest ten front obrońcw kutasa w busie...

51 Data: Pa?dziernik 22 2012 18:46:34
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 18:43:49 +0200, Marek Dyjor

zabawny jest ten front obrońcw kutasa w busie...

Zabawne to jest stwierdzenie, e ktoś go tutaj broni.

--
Pozdor Myjk

52 Data: Pa?dziernik 22 2012 19:01:18
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Monday, October 22, 2012, 6:43:49 PM, you wrote:

[...]

zabawny jest ten front obrocw kutasa w busie...

Gdzie zobaczy jakiego obroc?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

53 Data: Pa?dziernik 22 2012 19:07:21
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-22 18:43, Marek Dyjor pisze:
(...)

zabawny jest ten front obrońcw kutasa w busie...

Ja obrońcw nie wiedzę, a ten front obrońcw to ju w ogle
jakieś bredzenie...

54 Data: Pa?dziernik 23 2012 08:43:25
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

zabawny jest ten front obrońcw kutasa w busie...

Wyobrazasz sobie gdyby ci ludzie mieli wydawac wyroki w imieniu RP ?
Co drugi poszkodowany bylby winny. Jednak w tym kraju nie jest jeszcze tak tragicznie jakby moglo byc :)

sz.

55 Data: Pa?dziernik 23 2012 09:21:12
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 23 Oct 2012 08:43:25 +0200, szufla napisa(a):

zabawny jest ten front obrocw kutasa w busie...

Wyobrazasz sobie gdyby ci ludzie mieli wydawac wyroki w imieniu RP ?
Co drugi poszkodowany bylby winny. Jednak w tym kraju nie jest jeszcze tak tragicznie
jakby moglo byc :)

Ale dlaczego ? Wina obustronna, taryfiarz by sie nauczyl jezdzic i nasz
straznik by sie nauczyl kultury na drodze i wiecej wypadkow by nie bylo.

No chyba ze jeden raz by nie wystarczyl :-)

J.

56 Data: Pa?dziernik 24 2012 21:00:26
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Marek Dyjor 

J.F. wrote:

Dnia Tue, 23 Oct 2012 08:43:25 +0200, szufla napisa(a):
zabawny jest ten front obrocw kutasa w busie...

Wyobrazasz sobie gdyby ci ludzie mieli wydawac wyroki w imieniu RP ?
Co drugi poszkodowany bylby winny. Jednak w tym kraju nie jest
jeszcze tak tragicznie jakby moglo byc :)

Ale dlaczego ? Wina obustronna, taryfiarz by sie nauczyl jezdzic i
nasz straznik by sie nauczyl kultury na drodze i wiecej wypadkow by
nie bylo.

No chyba ze jeden raz by nie wystarczyl :-)

pana stranika bym ukaraa za zajedanie drogi w pozostaych przypadkach tutaj wina ley po stronie gnojka w busie i tyle w tym temacie.

57 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:24:06
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 14:04:24 +0200, 4CX250

W tej sytuacji, pokazując to nagranie, byby co najmniej wspwinny
kolizji. Art. 3. PORD nakada na niego obowiązek uniknięcia kolizji jeśli
ma taką moliwo.
Nie mia takiej moliwości. Mia na plecach spory pojazd
i ryzykowa e mu z dupu gara zrobi.

Niech to udowodni przed sądem. Poza tym... problem
polega na tym, e rejestrujący nawet nie ują gazu.

Albo w nerwach pomyli hamulec z gazem.

Tyle czasu go myli? Takie tumaczenia to moe stawiać w swojej obronie
jedynie facet bez jaj. Ju abstrahując od faktu, e gdyby faktycznie
pomyli hamulec z gazem to sytuacja wyglądaaby skrajnie inaczej.

Takswkarz mia prawo "nie widzieć"
to ten ma prawo spanikować.

Za "panikowanie" te się ponosi odpowiedzialno.

--
Pozdor Myjk

58 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:24:24
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 12:37, szufla pisze:

Widzc, e kolizja zanosi si na mao efektown, dodaje gazu, eby waln mocniej i bliej drzwi tamtego.
Ciebie to mieszy?

Najbardziej mnie smieszy, jak ktos pisze, ze poszkodowany powinien beknac, bo cierpiarz jest slepy lub bez pardonu probowal sie wepchac.

Takswkarz powinien bekn za wymuszanie pierwszestwa, to pewne, a "stranik" za celowe doprowadzenie do kolizji,
w sytuacji gdy mg jej atwo unikn.

Ba, widzc co si dzieje _obowizek_ w miar moliwoci kolizji jej zapobiec, na co s stosowne artykuy.
A zrobi dokadnie na odwrt.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

59 Data: Pa?dziernik 22 2012 16:49:44
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-10-22 12:37, szufla pisze:

 tekst typu "Widzial ze taxi go nie widzi i
zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji " to po
prostu szczyt inteligencji :)

Ale czemu przeciwstawiasz fakty inteligencji? Widzia, e taxi zjeda na jego pas i zamiast zgodnie z art. 3. prbowa unikn kolizji poprzez zdjcie nogi z gazu (korona by mu z gowy chyba nie spada), to przypiesza zderzajc si.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

60 Data: Pa?dziernik 22 2012 17:01:32
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, LEPEK  wrote:

 tekst typu "Widzial ze taxi go nie widzi i
zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji " to po
prostu szczyt inteligencji :)

Ale czemu przeciwstawiasz fakty inteligencji? Widzia, e taxi zjeda
na jego pas i zamiast zgodnie z art. 3. prbować uniknąć kolizji poprzez
zdjęcie nogi z gazu (korona by mu z gowy chyba nie spada), to
przyśpiesza zderzając się.

Przeciez jechal za nim wielki autobus, skad wiadomo, ze autobus mial sprawne
hamulce albo czy kierowca nie pisal w tym momencie SMS-a i zrobilby z niego
miazge??

--
Artur
ZZR 1200

61 Data: Pa?dziernik 22 2012 18:53:23
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-22 12:37, szufla wrote:

Wreszcie ktos mial jaja, a tekst typu "Widzial ze taxi go nie widzi i
zjezdza na jego pas i zamiast przyhamowac doprowadzil do kolizji " to po
prostu szczyt inteligencji :)

Ty jeste inteligentny inaczej. Jakbym nie odpuszcza czasem tylko stara si "winnego" lepiej i efektowniej trafi, to co tydzie bym samochd mia do klepania. Raz kto nie zauway, drugi lekko "wymusi", trzeci uzna, e skoro pas si koczy to przecie kultura nakazuje go wpuci (i susznie cho jednak upewni si bezwzgldnie powinien), czwarty raz ja co odwin i mnie kto strzeli.

Ale poniewa nie jestem pojebany, to mam tylko jedn stuczk parkingow na koncie, cho wity na pewno nie jestem.

Sam nie wiem czego ci yczy - chyba najlepiej jednak szerokiej drogi i eby nie trafi na rwnie "mdrego" jak ty i bohater youtuba, bo jeszcze postronnym si dostanie...

Shrek.

62 Data: Pa?dziernik 22 2012 11:35:49
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mysiur,

Monday, October 22, 2012, 10:57:26 AM, you wrote:

Skd si tacy bior?
http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0
Za ta ostatnia kolizje z vanem taksowka koles powinien beknac

Zapewne by bekn, gdyby taksiarz nie uciek (rzekomo).

Widzial ze taxi go nie widzi i zjezdza na jego pas i zamiast
przyhamowac doprowadzil do kolizji.

Taksiarz wry si na chama ale rzeczywicie nawet nie hamowanie ale
zdjcie nogi z gazu by starczyo. On nie do, e jej nie zdj, to
jeszcze przyspiesza.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

63 Data: Pa?dziernik 22 2012 19:01:45
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-22 11:35, RoMan Mandziejewicz wrote:

Taksiarz wry si na chama ale rzeczywicie nawet nie hamowanie ale
zdjcie nogi z gazu by starczyo. On nie do, e jej nie zdj, to
jeszcze przyspiesza.

Skoro starczyo mu na dodanie gazu, to raczej i na hamowanie by starczylo.

Shrek.

64 Data: Pa?dziernik 22 2012 21:58:53
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 11:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

Taksiarz wry si na chama ale rzeczywicie nawet nie hamowanie ale
zdjcie nogi z gazu by starczyo. On nie do, e jej nie zdj, to
jeszcze przyspiesza.

Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole + rozkojarzenie i mona zahaczy.


--
pozdr.

65 Data: Pa?dziernik 22 2012 22:14:25
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Tom N 

DoQ w


W dniu 22-10-2012 11:35, RoMan Mandziejewicz pisze:
Taksiarz wry si na chama ale rzeczywicie nawet nie hamowanie ale
zdjcie nogi z gazu by starczyo. On nie do, e jej nie zdj, to
jeszcze przyspiesza.

Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole +
rozkojarzenie i mona zahaczy.

Musi tym Elle z przodu jechaa jaka samiczka, i taksiarz samiec z drugiego
Elle tak by zalepiony, e nie zwraca uwagi na inne czonki, ale
nieszczliwie trafi na krtszego...

--
'Tom N'

66 Data: Pa?dziernik 22 2012 20:17:26
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, DoQ  wrote:

Taksiarz wry się na chama ale rzeczywiście nawet nie hamowanie ale
zdjęcie nogi z gazu by starczyo. On nie do, e jej nie zdją, to
jeszcze przyspiesza.

Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole +
rozkojarzenie i mona zahaczyć.

Taaaa... Na pewno zrobil to z premedytacja (ten taksowkarz znaczy sie).
Omalo nam nie zabil szeryfa i nie mial by kto strzec porzadku na ulicach
Warszawy.

--
Artur
ZZR 1200

67 Data: Pa?dziernik 22 2012 22:39:06
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 22:17, AZ pisze:

Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole +
rozkojarzenie i mona zahaczy.
Taaaa... Na pewno zrobil to z premedytacja (ten taksowkarz znaczy sie).
Omalo nam nie zabil szeryfa i nie mial by kto strzec porzadku na ulicach
Warszawy.

No wanie nie mog poj dlaczego niektrzy upieraj si, e taryfiarz pakowa si zoliwie.


--
pozdr.

68 Data: Pa?dziernik 22 2012 20:41:53
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, DoQ  wrote:

Taaaa... Na pewno zrobil to z premedytacja (ten taksowkarz znaczy sie).
Omalo nam nie zabil szeryfa i nie mial by kto strzec porzadku na ulicach
Warszawy.

No waśnie nie mogę pojąć dlaczego niektrzy upierają się, e taryfiarz
pakowa się zośliwie.

Bo panuje zidiociale przekonanie, ze taryfiarz to zlo wcielone na naszych
drogach.

--
Artur
ZZR 1200

69 Data: Pa?dziernik 22 2012 22:49:34
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 22:41, AZ pisze:

No wanie nie mog poj dlaczego niektrzy upieraj si, e taryfiarz
pakowa si zoliwie.
Bo panuje zidiociale przekonanie, ze taryfiarz to zlo wcielone na naszych
drogach.

I adnego nie dotyczy martwe pole lub bd w ocenie sytuacji...


--
pozdr.

70 Data: Pa?dziernik 22 2012 22:50:41
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Tom N 

DoQ w


W dniu 22-10-2012 22:17, AZ pisze:
Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole +
rozkojarzenie i mona zahaczy.
Taaaa... Na pewno zrobil to z premedytacja (ten taksowkarz znaczy sie).
Omalo nam nie zabil szeryfa i nie mial by kto strzec porzadku na ulicach
Warszawy.

No wanie nie mog poj dlaczego niektrzy upieraj si, e taryfiarz
pakowa si zoliwie.

Wiesz, juz tu kiedys opisywaem "potyczk" ze zotw z elle.
Wg niego to ja miaem tyem wyjecha na 3 pasow jezdni, bo jemu byo zbyt
trudno albo przodem wjecha w drog jednokierunkow (musiaby bidak 200
metrw przejecha dodatkowo), albo musiaby wycofa (50 metrw) -- widok
pistoletu ochrony budynku resztki rozumu mu pobudzi do racjonalnego
dziaania...


--
'Tom N'

71 Data: Pa?dziernik 22 2012 22:54:12
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 22:50,  (Tom N) pisze:

Wiesz, juz tu kiedys opisywaem "potyczk" ze zotw z elle.
Wg niego to ja miaem tyem wyjecha na 3 pasow jezdni, bo jemu byo zbyt
trudno albo przodem wjecha w drog jednokierunkow (musiaby bidak 200
metrw przejecha dodatkowo), albo musiaby wycofa (50 metrw) -- widok
pistoletu ochrony budynku resztki rozumu mu pobudzi do racjonalnego
dziaania...

Jeden kierowca nie stanowi o wikszoci. Tak samo jak nie kady kierowca MZA to przygupi burak.


--
pozdr.

72 Data: Pa?dziernik 22 2012 23:07:14
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Tom N 

DoQ w


W dniu 22-10-2012 22:50,  (Tom N) pisze:
Wiesz, juz tu kiedys opisywaem "potyczk" ze zotw z elle.
Wg niego to ja miaem tyem wyjecha na 3 pasow jezdni, bo jemu byo zbyt
trudno albo przodem wjecha w drog jednokierunkow (musiaby bidak 200
metrw przejecha dodatkowo), albo musiaby wycofa (50 metrw) -- widok
pistoletu ochrony budynku resztki rozumu mu pobudzi do racjonalnego
dziaania...

Jeden kierowca nie stanowi o wikszoci.

Skd taka a nie inna opinia o zotwach/cierpiarzach aka takswkarzach
zapewne wyjanisz? I, e akurat ten z filmu zrobionego przez maegomitkiego
nie jest jednym z niewielu ;P
Zrozumiabym, gdyby nie mia gdzie jecha, bo mu sie pas koczy, zator si
mu zrobi, ale mia mnstwo miejsca przed sob

Tak samo jak nie kady kierowca MZA to przygupi burak.

Oj, nie pisaem, ze kady -- ale skoro z dowiadczenia x osb wynika, e y
kierujcych MZA w miecie Z nie poczeka 10 sekund i drzwi przed nosem
zamyka, to... Tak, mogli przyj 15 sekund wczeniej na przystanek, tylko e
te autobusy powinny przyjecha minute pniej... Ale oni wiedz, e za 4
przystanki bdzie zator i tam te minut strac...


--
'Tom N'

73 Data: Pa?dziernik 22 2012 23:17:39
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 23:07,  (Tom N) pisze:

Tak samo jak nie kady kierowca MZA to przygupi burak.
Oj, nie pisaem, ze kady -- ale skoro z dowiadczenia x osb wynika, e y
kierujcych MZA w miecie Z nie poczeka 10 sekund i drzwi przed nosem
zamyka, to... Tak, mogli przyj 15 sekund wczeniej na przystanek, tylko e
te autobusy powinny przyjecha minute pniej... Ale oni wiedz, e za 4
przystanki bdzie zator i tam te minut strac...

Nikt nie bdzie chwali i pamita tego jak kierowca zaczeka/pomoe/przepuci. Za to z miejsca obsmaruje gdy zdarzy mu si odjecha sprzed nosa czy wymusi pierwszestwo. Identyczne prawa dziaaj w biznesie. Taka jest ludzka mentalno.


--
pozdr.

74 Data: Pa?dziernik 22 2012 21:29:21
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, DoQ  wrote:

Oj, nie pisaem, ze kady -- ale skoro z doświadczenia x osb wynika, e y
kierujących MZA w mieście Z nie poczeka 10 sekund i drzwi przed nosem
zamyka, to... Tak, mogli przyj 15 sekund wcześniej na przystanek, tylko e
te autobusy powinny przyjechać minute pniej... Ale oni wiedzą, e za 4
przystanki będzie zator i tam te minutę stracą...

Nikt nie będzie chwali i pamięta tego jak kierowca
zaczeka/pomoe/przepuści. Za to z miejsca obsmaruje gdy zdarzy mu się
odjechać sprzed nosa czy wymusi pierwszeństwo. Identyczne prawa dziaają
w biznesie. Taka jest ludzka mentalno.

A ja zauwazylem juz dosc dawno jedna rzecz - predzej wpusci cie czy ustapi
miejsca taryfiarz, kierowca autobusu czy inny kierowca TIR-a. Zwykla osobowka
to jeszcze przyspieszy zebys czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

--
Artur
ZZR 1200

75 Data: Pa?dziernik 22 2012 23:33:44
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 22-10-2012 23:29, AZ pisze:

miejsca taryfiarz, kierowca autobusu czy inny kierowca TIR-a. Zwykla osobowka
to jeszcze przyspieszy zebys czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

Dzisiaj taka blond-rura prawie w d.. wjechaa poprzedzajcemu eby mnie czasem nie wpuci przed Piasecznem. C, jako e jestem w takich sytuacjach zoliwy, a udao mi si zjecha wczeniej na prawy to nie wpuciem jej w zamian w prawo na Magdalenk. Musiaa przebrn przez Piaseczno.


--
pozdr.

76 Data: Pa?dziernik 22 2012 21:39:57
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, DoQ  wrote:

miejsca taryfiarz, kierowca autobusu czy inny kierowca TIR-a. Zwykla osobowka
to jeszcze przyspieszy zebys czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

Dzisiaj taka blond-rura prawie w d.. wjechaa poprzedzającemu eby mnie
czasem nie wpuścić przed Piasecznem. C, jako e jestem w takich
sytuacjach zośliwy, a udao mi się zjechać wcześniej na prawy to nie
wpuściem jej w zamian w prawo na Magdalenkę. Musiaa przebrnąć przez
Piaseczno.

Czyli jest cham i zlosliwiec tak jak ten z Ele :P

--
Artur
ZZR 1200

77 Data: Pa?dziernik 23 2012 08:44:56
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

a udao mi si zjecha wczeniej na prawy to nie wpuciem jej w zamian w prawo na Magdalenk. Musiaa przebrn przez Piaseczno.

Wreszcie pokazales kim jestes naprawde.

sz.

78 Data: Pa?dziernik 23 2012 16:15:07
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 23-10-2012 08:44, szufla pisze:

a udao mi si zjecha wczeniej na prawy to nie wpuciem jej w
zamian w prawo na Magdalenk. Musiaa przebrn przez Piaseczno.
Wreszcie pokazales kim jestes naprawde.

No, nie doprowadziem do kolizji wic si nie liczy co?


--
pozdr.

79 Data: Pa?dziernik 23 2012 16:16:34
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "DoQ"  napisa w wiadomoci grup
W dniu 23-10-2012 08:44, szufla pisze:

a udao mi si zjecha wczeniej na prawy to nie wpuciem jej w
zamian w prawo na Magdalenk. Musiaa przebrn przez Piaseczno.
Wreszcie pokazales kim jestes naprawde.

No, nie doprowadziem do kolizji wic si nie liczy co?

A jakby ona byla bardziej uparta ? :-P

J.

80 Data: Pa?dziernik 23 2012 16:22:25
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: DoQ 

W dniu 23-10-2012 16:16, J.F pisze:

No, nie doprowadziem do kolizji wic si nie liczy co?
A jakby ona byla bardziej uparta ? :-P

Mogem zwolni i przypieszy w momencie gdy zacza by wjeda - dostaaby w prawy bok. Wtedy bybym kole git i szufla chciaby mi lask zrobi.


--
pozdr.

81 Data: Pa?dziernik 23 2012 06:05:43
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-22 23:29, AZ wrote:

A ja zauwazylem juz dosc dawno jedna rzecz - predzej wpusci cie czy ustapi
miejsca taryfiarz, kierowca autobusu czy inny kierowca TIR-a.

A tam od razu wpuści - po prostu te pojazdy charakteryzują się gwnianym przyspieszeniem;) Ponadto to uwaam, e autobusy to naley wpuszczać, a nie oczekiwać, e one ciebie będą wpuszczać (choć tam gdzie przyjęo się jedzić na suwak, to na ogl i kierowcy autobusw się stosują).

Zwykla osobowka
to jeszcze przyspieszy zebys czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

Gdzie się toczysz, bo w Warszawie z tym problemw nie mam - jak nie pierwszy, to trzeci czy piąty?

Shrek

82 Data: Pa?dziernik 23 2012 08:27:29
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Shrek  wrote:

A ja zauwazylem juz dosc dawno jedna rzecz - predzej wpusci cie czy ustapi
miejsca taryfiarz, kierowca autobusu czy inny kierowca TIR-a.

A tam od razu wpuści - po prostu te pojazdy charakteryzują się
gwnianym przyspieszeniem;) Ponadto to uwaam, e autobusy to naley
wpuszczać, a nie oczekiwać, e one ciebie będą wpuszczać (choć tam gdzie
przyjęo się jedzić na suwak, to na ogl i kierowcy autobusw się
stosują).

Ja mowie o sytuacjach gdzie Ci gosc pokazuje zebys jechal. Autobusy wpuszczam
aczkolwiek krew mnie zalewa jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo przed wszystkimi
i wszystkim. Jeden taki inteligent kolo M1 potrafil sie tak wpierdzielic i
na dodatek przegubowcem przeciac trzy pasy.

Gdzie się toczysz, bo w Warszawie z tym problemw nie mam - jak nie
pierwszy, to trzeci czy piąty?

Po Warszawie ;-) Oczywiscie trzecy czy piaty, ale mowie ze jest tez gro takich
ktorzy uwazaja jazde po Wawie jak wojne.

--
Artur
ZZR 1200

83 Data: Pa?dziernik 23 2012 17:54:32
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 10:27, AZ wrote:

Ja mowie o sytuacjach gdzie Ci gosc pokazuje zebys jechal.

Zdaa się, aczkolwiek rzadko - nie ma zwykle potrzeby, bo autobus ma raczej gwniane przyspieszenie i jak dupa nie jesteś to się zmiescisz:P

Autobusy wpuszczam
aczkolwiek krew mnie zalewa jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo przed wszystkimi
i wszystkim.

Nie wiem, nie sprawdzaem - sam wpuszczam (co zresztą PoRD nakazuje) i zamiast mi się wpieprzać wesoo jedzie i na og dziękuje awaryjnymi.

Jeden taki inteligent kolo M1 potrafil sie tak wpierdzielic i
na dodatek przegubowcem przeciac trzy pasy.

No jak mia zaraz w lewo skręcać, to nie bardzo da się nie przecinając wszystkich pasw - i przegubowcem i motocyklem;)

Gdzie się toczysz, bo w Warszawie z tym problemw nie mam - jak nie
pierwszy, to trzeci czy piąty?

Po Warszawie ;-) Oczywiscie trzecy czy piaty, ale mowie ze jest tez gro takich
ktorzy uwazaja jazde po Wawie jak wojne.

NIe zauwayem, a jedzę i samochodem i znienawidzonym ponoć rowerem - naprawdę da się bez dzichadu w trjkącie puszki, dwupeday, motry. Po prostu swięte wojny zostawiam tym co w necie się muszą wyyć;)

Shrek.

84 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:49:41
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-23 17:54, Shrek pisze:

On 2012-10-23 10:27, AZ wrote:
(...)
Gdzie się toczysz, bo w Warszawie z tym problemw nie mam - jak nie
pierwszy, to trzeci czy piąty?

Po Warszawie ;-) Oczywiscie trzecy czy piaty, ale mowie ze jest tez
gro takich
ktorzy uwazaja jazde po Wawie jak wojne.

NIe zauwayem, a jedzę i samochodem i znienawidzonym ponoć rowerem -
naprawdę da się bez dzichadu w trjkącie puszki, dwupeday, motry. Po
prostu swięte wojny zostawiam tym co w necie się muszą wyyć;)

Nie zauwaasz, poniewa jesteś generalnie "tutejszy" i nie masz
uprzedzeń do rnych środkw "transportu". AZ jest z importu, a do
tego teraz jest dodatkowo sfrustrowany, poniewa mu się sezon
skończy. W DC jest generalnie spokj i kultura - zwyka ewolucja.
Przy takich korkach i takim ruchu to trudno, by byo inaczej.
Burakw się zawsze znajdzie, ale odsetek tego niewielki.

85 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:40:47
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 19:49, Artur Maśląg wrote:

AZ jest z importu, a do
tego teraz jest dodatkowo sfrustrowany, poniewa mu się sezon

Jego problem. Dopki tylko ali się na usenecie to z korzyścią dla wszystkich. Gorzej jak zacznie uskuteczniać jazdy Szufli w realu.

skończy. W DC jest generalnie spokj i kultura - zwyka ewolucja.
Przy takich korkach i takim ruchu to trudno, by byo inaczej.

Ot to. Jakby nie kultura wpuszczających, to spora czę miaaby problem z wyjazdem z parkingu (w tym ja).

Shrek.

86 Data: Pa?dziernik 23 2012 21:36:57
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-23 20:40, Shrek pisze:

On 2012-10-23 19:49, Artur Maśląg wrote:

AZ jest z importu, a do
tego teraz jest dodatkowo sfrustrowany, poniewa mu się sezon

Jego problem. Dopki tylko ali się na usenecie to z korzyścią dla
wszystkich.

A tak, zawsze wolę, by odreagowywali tutaj ni IRL.

Gorzej jak zacznie uskuteczniać jazdy Szufli w realu.

Niestety, takich trochę jest, ale paradoksalnie w DC najmniej :)
Pewnie boją się, e za wielu tutaj "silniejszych" ;)

skończy. W DC jest generalnie spokj i kultura - zwyka ewolucja.
Przy takich korkach i takim ruchu to trudno, by byo inaczej.

Ot to. Jakby nie kultura wpuszczających, to spora czę miaaby
problem z wyjazdem z parkingu (w tym ja).

C począć - z parkingu "miejskiego" te mam "problem" i widać
jak ludzie "myślą". Tyle, e większo to się dawno nauczya, e
na "chama" to im średnio wyjdzie i duo więcej daje kultura.
Nadwyka chamstwa niestety ma swj negatywny efekt w postaci
zrezygnowania i braku reakcji ze strony czekających - czowiek
zdejmuje nogę z gazu, robi z "dugich" stroboskop i w końcu się
taki biedny obudzi :)

Nie powiem - sam czasem miewam chwile zwątpienia i mnie ktoś
czasem obudzi :) Gdyby kultury byo więcej, a szuflowato/dyjorowatych
deklaracji i zachowań mniej, to pewnie ycie na drogach byoby
przyjemniejsze i bardziej przewidywalne.

87 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:22:53
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:


NIe zauwayem, a jedzę i samochodem i znienawidzonym ponoć rowerem -
naprawdę da się bez dzichadu w trjkącie puszki, dwupeday, motry. Po
prostu swięte wojny zostawiam tym co w necie się muszą wyyć;)

Nie zauwaasz, poniewa jesteś generalnie "tutejszy" i nie masz
uprzedzeń do rnych środkw "transportu". AZ jest z importu, a do
tego teraz jest dodatkowo sfrustrowany, poniewa mu się sezon
skończy. W DC jest generalnie spokj i kultura - zwyka ewolucja.
Przy takich korkach i takim ruchu to trudno, by byo inaczej.
Burakw się zawsze znajdzie, ale odsetek tego niewielki.

Ja jestem sfrustrowany? Codziennie sfrustrowanych mijam w korkach
chociaz tych tez coraz mniej.

Sezon skonczyl? Jak sie moze skonczyc cos co trwa caly rok?

https://lh4.googleusercontent.com/-_sJoQAeapWw/TUlMNU5phVI/AAAAAAAADug/DRYysRysvko/s640/2011-02-02%252012.57.09.jpg

--
Artur
ZZR 1200

88 Data: Pa?dziernik 23 2012 21:59:45
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-23 21:22, AZ pisze:

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:

NIe zauwayem, a jedzę i samochodem i znienawidzonym ponoć rowerem -
naprawdę da się bez dzichadu w trjkącie puszki, dwupeday, motry. Po
prostu swięte wojny zostawiam tym co w necie się muszą wyyć;)

Nie zauwaasz, poniewa jesteś generalnie "tutejszy" i nie masz
uprzedzeń do rnych środkw "transportu". AZ jest z importu, a do
tego teraz jest dodatkowo sfrustrowany, poniewa mu się sezon
skończy. W DC jest generalnie spokj i kultura - zwyka ewolucja.
Przy takich korkach i takim ruchu to trudno, by byo inaczej.
Burakw się zawsze znajdzie, ale odsetek tego niewielki.

Ja jestem sfrustrowany? Codziennie sfrustrowanych mijam w korkach
chociaz tych tez coraz mniej.

Jesteś, niestety. Stwierdzenie faktu. Podobnie jak Twoje nerwowe
reakcje na sytuacje na drodze. Te znam tylko z Twoich opisw na
grupie.

Sezon skonczyl? Jak sie moze skonczyc cos co trwa caly rok?

https://lh4.googleusercontent.com/-_sJoQAeapWw/TUlMNU5phVI/AAAAAAAADug/DRYysRysvko/s640/2011-02-02%252012.57.09.jpg

Skończy się. Jedzić moesz sobie cay rok, ale sezon na moto się
skończy. Tak smutna rzeczywisto.

89 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:04:40
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:


Ja jestem sfrustrowany? Codziennie sfrustrowanych mijam w korkach
chociaz tych tez coraz mniej.

Jesteś, niestety. Stwierdzenie faktu. Podobnie jak Twoje nerwowe
reakcje na sytuacje na drodze. Te znam tylko z Twoich opisw na
grupie.

Wydaje Ci sie, tak na prawde nie mam czym sie frustrowac, mam wazniejsze
problemy :-)

Sezon skonczyl? Jak sie moze skonczyc cos co trwa caly rok?

https://lh4.googleusercontent.com/-_sJoQAeapWw/TUlMNU5phVI/AAAAAAAADug/DRYysRysvko/s640/2011-02-02%252012.57.09.jpg

Skończy się. Jedzić moesz sobie cay rok, ale sezon na moto się
skończy. Tak smutna rzeczywisto.

A mozesz powiedziec mi kiedy to sezon konczy sie? Bo chyba nie w momencie
jak sobie w polowie wrzesnia jakas grupka zrobi "oficjalne" zamkniecie.

--
Artur
ZZR 1200

90 Data: Pa?dziernik 23 2012 22:21:28
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-23 22:04, AZ pisze:

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:

Ja jestem sfrustrowany? Codziennie sfrustrowanych mijam w korkach
chociaz tych tez coraz mniej.

Jesteś, niestety. Stwierdzenie faktu. Podobnie jak Twoje nerwowe
reakcje na sytuacje na drodze. Te znam tylko z Twoich opisw na
grupie.

Wydaje Ci sie, tak na prawde nie mam czym sie frustrowac, mam wazniejsze
problemy :-)

Nic mi się nie wydaje. Gdybyś mia waniejsze problemy, to byś nie
paka nad "powszechnymi" "wadami" w kulturze i edukacji innych.

Skończy się. Jedzić moesz sobie cay rok, ale sezon na moto się
skończy. Tak smutna rzeczywisto.

A mozesz powiedziec mi kiedy to sezon konczy sie?

Normalnie. Pewne środki transportu mają to do siebie, e tylko w
pewnych okresach daje się z nich korzystać sensownie, bez specjalnych
zabiegw i negatywnych konsekwencji.

Bo chyba nie w momencie
jak sobie w polowie wrzesnia jakas grupka zrobi "oficjalne" zamkniecie.

Mnie rne "grupy" średnio interesują.

91 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:29:07
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:


Nic mi się nie wydaje. Gdybyś mia waniejsze problemy, to byś nie
paka nad "powszechnymi" "wadami" w kulturze i edukacji innych.

Ale ja nie placze.

A mozesz powiedziec mi kiedy to sezon konczy sie?

Normalnie. Pewne środki transportu mają to do siebie, e tylko w
pewnych okresach daje się z nich korzystać sensownie, bez specjalnych
zabiegw i negatywnych konsekwencji.

Zadnych specjalnych zabiegow nie przeprowadzalem, negatywne konsekwencje -
jakie to sa jezdzac motocyklem w zimie?

--
Artur
ZZR 1200

92 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:17:33
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Shrek  wrote:


Zdaa się, aczkolwiek rzadko - nie ma zwykle potrzeby, bo autobus ma
raczej gwniane przyspieszenie i jak dupa nie jesteś to się zmiescisz:P

Jakis translud moze tak ale miejskie maja calkiem niezle.

Autobusy wpuszczam
aczkolwiek krew mnie zalewa jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo przed wszystkimi
i wszystkim.

Nie wiem, nie sprawdzaem - sam wpuszczam (co zresztą PoRD nakazuje) i
zamiast mi się wpieprzać wesoo jedzie i na og dziękuje awaryjnymi.

Tez wpuszczam jak widze z daleka ale jak mi wyjezdza przed nosem to troche
nieladnie z jego strony.

Jeden taki inteligent kolo M1 potrafil sie tak wpierdzielic i
na dodatek przegubowcem przeciac trzy pasy.

No jak mia zaraz w lewo skręcać, to nie bardzo da się nie przecinając
wszystkich pasw - i przegubowcem i motocyklem;)

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

--
Artur
ZZR 1200

93 Data: Pa?dziernik 23 2012 21:43:13
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 21:17, AZ wrote:

On 2012-10-23, Shrek  wrote:

Zdaa się, aczkolwiek rzadko - nie ma zwykle potrzeby, bo autobus ma
raczej gwniane przyspieszenie i jak dupa nie jesteś to się zmiescisz:P

Jakis translud moze tak ale miejskie maja calkiem niezle.

Bez przesady - większo cywilnych puszek ma koo 10 do setki. Bus nawet jakby mg, to tyle nie moe, bo ziemniakw nie wozi.

Nie wiem, nie sprawdzaem - sam wpuszczam (co zresztą PoRD nakazuje) i
zamiast mi się wpieprzać wesoo jedzie i na og dziękuje awaryjnymi.

Tez wpuszczam jak widze z daleka ale jak mi wyjezdza przed nosem to troche
nieladnie z jego strony.

Dla mnie autobus wyjedzający z zatoczki by zaskoczeniem tylko raz. Wystarczy pomyśleć.

No jak mia zaraz w lewo skręcać, to nie bardzo da się nie przecinając
wszystkich pasw - i przegubowcem i motocyklem;)

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Shrek.

94 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:58:28
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Shrek  wrote:


Bez przesady - większo cywilnych puszek ma koo 10 do setki. Bus nawet
jakby mg, to tyle nie moe, bo ziemniakw nie wozi.

Anyway, czesto autobus choc moglby jechac wpuszcza i to sie chwali, ba
nawet bardzo czesto robia miejsce w korku dla motocykli jak zauwaza.

Nie o tym byla mowa, mowilem, ze paradoskalnie czesciej wpusci Cie autobus
czy TIRman ktoremu tacho leci niz zwykly osobowkarz ktory nie widzi nic
poza soba.

Dla mnie autobus wyjedzający z zatoczki by zaskoczeniem tylko raz.
Wystarczy pomyśleć.

Tez zdarzylo mi sie zaledwie pare razy, ale czego to dowodzi?

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za
innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Nie naciagaj. Jechalem prawym pasem, widzialem autobus ktory bedzie
wyjezdzal z przystanku, zjechalem na lewy zeby zrobic mu miejsce a gosc
zamiast wlaczyc sie i dopiero zjezdzac calkiem na lewo (a mial na to
miejsce i czas bo jechalem ja i dwa samochody) to wykonal wlaczanie
i przeciecie 2 pasow jednym manewrem. Nie moglem przewidziec, ze
bedzie wykonywal taki manewr ktory jest potencjalnie niebezpieczny
bo ostroznosci to on nie zachowal tylko poszedl na wydre. Moze nastepnym
razem spotka nie mnie a Mizgalskiego ktory jeszcze przycisnie.

--
Artur
ZZR 1200

95 Data: Pa?dziernik 23 2012 22:12:23
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 21:58, AZ wrote:

Nie o tym byla mowa, mowilem, ze paradoskalnie czesciej wpusci Cie autobus
czy TIRman ktoremu tacho leci niz zwykly osobowkarz ktory nie widzi nic
poza soba.

Mnie jakoś widzą i wpuszczają.

Dla mnie autobus wyjedzający z zatoczki by zaskoczeniem tylko raz.
Wystarczy pomyśleć.

Tez zdarzylo mi sie zaledwie pare razy, ale czego to dowodzi?

Że problem jest marginalny. I za nawet jeśli zachodzi, to zwykle we "wspwinie" więc oglnie nie wart wspominiania (zwaszcza w generalnych dyskusjach "a kierowcy autobusw to...).

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za
innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Nie naciagaj.

Nie naciągam - teraz dodajesz nowe fakty wcześniej byeś oburzony, e koleś przegubowcem przecią przy pasy, no to się pytam jak mia skręcić nie przecinająć:P

Moze nastepnym
razem spotka nie mnie a Mizgalskiego ktory jeszcze przycisnie.

Raczej nie spotka, bo pewnie Mizgalskiemu jego may kutasik do reszty zmieknie i będzie tym razem cisną hamulec w podogę robiąc w gacie;) Przypierdolenie 80km/h w autobus dla dobrego filmiku na youtube to chyba jednak trochę ponad jego odchylenie;)

Shrek.

96 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:32:56
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Shrek  wrote:


Nie o tym byla mowa, mowilem, ze paradoskalnie czesciej wpusci Cie autobus
czy TIRman ktoremu tacho leci niz zwykly osobowkarz ktory nie widzi nic
poza soba.

Mnie jakoś widzą i wpuszczają.

A czy ja napisalem, ze mnie nie wpuszczaja? Napisalem, ze czesciej wpusci
autobus/ciezarowka niz osobowka bo wsrod tych kierowcow jest wiecej
ogaraniajacych rzeczywistosc i to co sie wokol nich dzieje niz w osobowkach.

Tez zdarzylo mi sie zaledwie pare razy, ale czego to dowodzi?

Że problem jest marginalny. I za nawet jeśli zachodzi, to zwykle we
"wspwinie" więc oglnie nie wart wspominiania (zwaszcza w generalnych
dyskusjach "a kierowcy autobusw to...).

Ale gdzie widziales "a kierowcy autobus to..."? Nie uprawiaja demagogii.

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za
innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Nie naciagaj.

Nie naciągam - teraz dodajesz nowe fakty wcześniej byeś oburzony, e
koleś przegubowcem przecią przy pasy, no to się pytam jak mia skręcić
nie przecinająć:P

No to moze czas zmienic na nastawienie bardziej "friendly"? ;-)

Jak juz mowilem, ja nie mam nic do autobusu wyjezdzajacego z przystanku
o ile robi to sensownie bez narazania innych na niebezpieczenstwo.
Tylko idiota ma pretensje, ze wjechal przed niego autobus albo ktos na suwaku.
Moze nastepnym
razem spotka nie mnie a Mizgalskiego ktory jeszcze przycisnie.

Raczej nie spotka, bo pewnie Mizgalskiemu jego may kutasik do reszty
zmieknie i będzie tym razem cisną hamulec w podogę robiąc w gacie;)
Przypierdolenie 80km/h w autobus dla dobrego filmiku na youtube to chyba
jednak trochę ponad jego odchylenie;)

;-)

--
Artur
ZZR 1200

97 Data: Pa?dziernik 24 2012 06:28:35
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 22:32, AZ wrote:

Nie o tym byla mowa, mowilem, ze paradoskalnie czesciej wpusci Cie autobus
czy TIRman ktoremu tacho leci niz zwykly osobowkarz ktory nie widzi nic
poza soba.

Mnie jakoś widzą i wpuszczają.

A czy ja napisalem, ze mnie nie wpuszczaja? Napisalem, ze czesciej wpusci
autobus/ciezarowka niz osobowka bo wsrod tych kierowcow jest wiecej
ogaraniajacych rzeczywistosc i to co sie wokol nich dzieje niz w osobowkach.

Czyli generalnie wszyscy wpuszczają, w czym problem?

Że problem jest marginalny. I za nawet jeśli zachodzi, to zwykle we
"wspwinie" więc oglnie nie wart wspominiania (zwaszcza w generalnych
dyskusjach "a kierowcy autobusw to...).

Ale gdzie widziales "a kierowcy autobus to..."? Nie uprawiaja demagogii.

Ty uprawiasz. Jest generalna dyskusja, a ty piszesz, e tobie się ciśnienie podnosi jak autobus to czy tamto (a potem się bronisz, e to ci rzadko zdarza, więc waściwie to nie na temat piszesz).

razem spotka nie mnie a Mizgalskiego ktory jeszcze przycisnie.

Raczej nie spotka, bo pewnie Mizgalskiemu jego may kutasik do reszty
zmieknie i będzie tym razem cisną hamulec w podogę robiąc w gacie;)
Przypierdolenie 80km/h w autobus dla dobrego filmiku na youtube to chyba
jednak trochę ponad jego odchylenie;)

;-)

Shrek.

98 Data: Pa?dziernik 23 2012 22:10:11
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-10-23 21:43, Shrek pisze:

On 2012-10-23 21:17, AZ wrote:
On 2012-10-23, Shrek  wrote:

Zdaa się, aczkolwiek rzadko - nie ma zwykle potrzeby, bo autobus ma
raczej gwniane przyspieszenie i jak dupa nie jesteś to się zmiescisz:P

Jakis translud moze tak ale miejskie maja calkiem niezle.

Bez przesady - większo cywilnych puszek ma koo 10 do setki. Bus nawet
jakby mg, to tyle nie moe, bo ziemniakw nie wozi.

Ano - autobusy mają spory "zapas" i jakby bya naga potrzeba to
by day radę, ale trzeba dbać o pasaerw. Poturbowanie pasaerw
to niestety spore konsekwencje.

Nie wiem, nie sprawdzaem - sam wpuszczam (co zresztą PoRD nakazuje) i
zamiast mi się wpieprzać wesoo jedzie i na og dziękuje awaryjnymi.

Tez wpuszczam jak widze z daleka ale jak mi wyjezdza przed nosem to
troche
nieladnie z jego strony.

Dla mnie autobus wyjedzający z zatoczki by zaskoczeniem tylko raz.
Wystarczy pomyśleć.

One są zaskoczeniem dla tych, ktrzy będą udowadniali brak ich prawa
do czegokolwiek, poniewa się "wączają do ruchu". Dla mnie oczywistym
jest, e jak autobus stoi na przystanku to będzie chcia wyjechać,
a piesi zbliający się do przejścia (czy tez przy nim stojący) chcą
w znakomitej większości z niego skorzystać.

No jak mia zaraz w lewo skręcać, to nie bardzo da się nie przecinając
wszystkich pasw - i przegubowcem i motocyklem;)

Ale co mnie i innych jadacych ~80km/h przed nosem ktorych wykonal taki
manewr obchodzi? To nie pojazd uprzewilejowany i ma jezdzic tak by nie
stwarzac zagrozenia.

Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za
innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Myśleć i nie traktować drogi jak pola walki :)

99 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:34:02
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Artur Maśląg  wrote:


Jak cię nie obchodzi, to potem są takie efekty. Myśleć, za siebie, za
innych i o innych. Po prostu myśleć i bardzo pomaga...

Myśleć i nie traktować drogi jak pola walki :)

No i widzisz? Sa sprawy w ktorych sie zgadzamy.

--
Artur
ZZR 1200

100 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:08:10
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Tue, 23 Oct 2012 08:27:29 +0000 (UTC), AZ

Autobusy wpuszczam aczkolwiek krew mnie zalewa
jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo
przed wszystkimi i wszystkim.

W zasadzie to waśnie ma pierwszeństwo...

Jeden taki inteligent kolo M1 potrafil sie tak wpierdzielic
i na dodatek przegubowcem przeciac trzy pasy.

Tak dla zabawy?

--
Pozdor Myjk

101 Data: Pa?dziernik 23 2012 20:46:24
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 19:08, Myjk wrote:

Tue, 23 Oct 2012 08:27:29 +0000 (UTC), AZ

Autobusy wpuszczam aczkolwiek krew mnie zalewa
jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo
przed wszystkimi i wszystkim.

W zasadzie to waśnie ma pierwszeństwo...

W zasadzie to nie ma. Ale zgodnie z zasadami caa sytuacja nie powinna mieć miejsca, gdy jakby się przedpisca zastosowa do PoRD to kierowca autobusu nie musiaby testować swojego "pierwszeństwa".

Oglnie dziecinne jęczenie jak pana Kloca, co to pojecha na zadymę, a potem ali się e wpierdol dosta (co nie zmienia postaci rzeczy, e rzeczywiście zachowanie policjanta byo karygodne i powinien on za to beknąć). I tak by byo w przypadku kolizji z autobusem - kady dostaby za swoje. Ciekaw jestem czy nasz tytuowy szeryf tak chętnie sprawdziby się z autobusem;)

Shrek.

102 Data: Pa?dziernik 23 2012 21:06:43
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Tue, 23 Oct 2012 20:46:24 +0200, Shrek

W zasadzie to waśnie ma pierwszeństwo...
W zasadzie to nie ma.

OK, nie ma bezwzględnego pierwszeństwa. ;)
Nikt go nie ma i dobrze.

Ale zgodnie z zasadami caa sytuacja nie powinna
mieć miejsca, gdy jakby się przedpisca zastosowa
do PoRD to kierowca autobusu nie musiaby testować
swojego "pierwszeństwa".

W sumie racja. Zresztą wystarczy chwilę wcześniej pomyśleć, zwrcić uwagę
na szczegy -- ot choćby na ilo pasaerw drących do drzwi autobusu, czy
sprawdzić "status" drzwi (w większości przypadkw widać czy są otwarte,
zamykają się, czy ju są zamknięte) by wiedzieć co się stanie za chwilę i
odpowiednio zareagować. Większo niestety nie myśli i z tego się bierze
al do reszty świata.

Oglnie dziecinne jęczenie jak pana Kloca, [...]

True. :)

--
Pozdor Myjk

103 Data: Pa?dziernik 23 2012 21:32:30
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Tom N 

Myjk w


Tue, 23 Oct 2012 20:46:24 +0200, Shrek

W zasadzie to wanie ma pierwszestwo...
W zasadzie to nie ma.
OK, nie ma bezwzgldnego pierwszestwa. ;)

Nie ma nawet wzgldnego

Nikt go nie ma i dobrze.

Przeciwnie, kto ma pierwszestwo i na pewno nie autobus...

Art. 17. 1. Wczanie si do ruchu nastpuje przy rozpoczynaniu jazdy po
postoju lub zatrzymaniu si niewynikajcym z warunkw lub przepisw ruchu
drogowego
[...]
2. Kierujcy pojazdem, wczajc si do ruchu, jest obowizany zachowa
szczegln ostrono oraz ustpi pierwszestwa innemu pojazdowi lub
uczestnikowi ruchu.

Art. 18. 1. Kierujcy pojazdem, zbliajc si do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowizany
zmniejszy prdko, a w razie potrzeby zatrzyma si, aby umoliwi
kierujcemu autobusem (trolejbusem) wczenie si do ruchu, jeeli kierujcy
takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub
wjechania z zatoki na jezdni.


--
'Tom N'

104 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:47:16
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23,  (Tom N)  wrote:


Przeciwnie, ktoś ma pierwszeństwo i na pewno nie autobus...

Art. 17. 1. Wączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po
postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunkw lub przepisw ruchu
drogowego
[...]
2. Kierujący pojazdem, wączając się do ruchu, jest obowiązany zachować
szczeglną ostrono oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub
uczestnikowi ruchu.

Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędko, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umoliwić
kierującemu autobusem (trolejbusem) wączenie się do ruchu, jeeli kierujący
takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub
wjechania z zatoki na jezdnię.

Dokladnie tak. Nikomu nie chodzi o celowe utrudniania komus zycia (czy
w przypadku kierowcy autobusu - pracy). Wrzucanie kierunkowskazu wraz
z wcisnieciem gazu i wrzuceniem kierunkowskazu nie patrzac czy ktos
z tylu jedzie 20 czy 80 km/h jest buractwem i tyle.

--
Artur
ZZR 1200

105 Data: Pa?dziernik 24 2012 07:34:11
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Tue, 23 Oct 2012 19:47:16 +0000 (UTC), AZ napisa(a):

Wrzucanie kierunkowskazu wraz z wrzuceniem kierunkowskazu jest buractwem.

E tam.

AK

106 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:34:39
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Myjk  wrote:


W sumie racja. Zresztą wystarczy chwilę wcześniej pomyśleć, zwrcić uwagę
na szczegy -- ot choćby na ilo pasaerw drących do drzwi autobusu, czy
sprawdzić "status" drzwi (w większości przypadkw widać czy są otwarte,
zamykają się, czy ju są zamknięte) by wiedzieć co się stanie za chwilę i
odpowiednio zareagować. Większo niestety nie myśli i z tego się bierze
al do reszty świata.

Zdarza sie, ze czasem sie nie uda bo trzeba bylo na czym innym skupic
uwage. Nie napisalem nigdzie, ze mam zal, ze wjezdza przede mnie autobus
bo zawsze wpuszczam jesli tylko widze, ze szykuje sie do wyjazdu. Pisalem
jedynie o sytuacji gdy kierowca zachowuje sie tak jakby byl sam na drodze
albo wszystko inne mialo stanac deba bo on wyjezdza z przystanku.

--
Artur
ZZR 1200

107 Data: Pa?dziernik 23 2012 19:24:16
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-23, Myjk  wrote:

Autobusy wpuszczam aczkolwiek krew mnie zalewa
jak jestem chwile za przystankiem a autobusik sobie
wesolo wrzuca kierunek i jedzie jakby mial pierwszenstwo
przed wszystkimi i wszystkim.

W zasadzie to waśnie ma pierwszeństwo...

O ile nie stwarza niebezpieczenstwa.

Jeden taki inteligent kolo M1 potrafil sie tak wpierdzielic
i na dodatek przegubowcem przeciac trzy pasy.

Tak dla zabawy?

Chcial przejechac na petle pod M1, uwazasz ze moze to robic
wymuszajac pierwszenstwo na reszcie?

--
Artur
ZZR 1200

108 Data: Pa?dziernik 23 2012 07:53:04
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 21:29:21 +0000 (UTC), AZ

Zwykla osobowka to jeszcze przyspieszy zebys
czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

Jeśli chodzi o Wawę, to mam odmienne spostrzeenia. Jak się jedzie
normalnie tj. nie siowo, to nie ma problemw ze zmianą pasw. Jeśli ktoś
na suwaku dociska, to zazwyczaj jakiś zawarszawski sfrustrowany kozioek
matoek, co się nasucha, e w Wawie same chamy i prostaki i prbuje się
dopasować stylem, ale jakoś ni cholery nie pasuje.

--
Pozdor Myjk

109 Data: Pa?dziernik 23 2012 17:55:04
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Shrek 

On 2012-10-23 07:53, Myjk wrote:

Mon, 22 Oct 2012 21:29:21 +0000 (UTC), AZ

Zwykla osobowka to jeszcze przyspieszy zebys
czasem na suwaku nie wbil sie przed niego.

Jeśli chodzi o Wawę, to mam odmienne spostrzeenia. Jak się jedzie
normalnie tj. nie siowo, to nie ma problemw ze zmianą pasw. Jeśli ktoś
na suwaku dociska, to zazwyczaj jakiś zawarszawski sfrustrowany kozioek
matoek, co się nasucha, e w Wawie same chamy i prostaki i prbuje się
dopasować stylem, ale jakoś ni cholery nie pasuje.

Dokadnie.

Shrek.

110 Data: Pa?dziernik 22 2012 21:23:43
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22,  (Tom N)  wrote:

No waśnie nie mogę pojąć dlaczego niektrzy upierają się, e taryfiarz
pakowa się zośliwie.

Wiesz, juz tu kiedys opisywaem "potyczkę" ze zotwą z elle.
Wg niego to ja miaem tyem wyjechać na 3 pasową jezdnię, bo jemu byo zbyt
trudno albo przodem wjechać w drogę jednokierunkową (musiaby bidak 200
metrw przejechać dodatkowo), albo musiaby wycofać (50 metrw) -- widok
pistoletu ochrony budynku resztki rozumu mu pobudzi do racjonalnego
dziaania...

Wszczonsajaca historia. Tylko co ona potwierdza?

--
Artur
ZZR 1200

111 Data: Pa?dziernik 23 2012 09:00:19
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

No wanie nie mog poj dlaczego niektrzy upieraj si, e taryfiarz pakowa si zoliwie.

Obejrzyj 100x ten film to moze pojmiesz:
Zlotowa po uslyszeniu klaksonu dalej napiera ile wlezie na srodkowy pas. Nie dosc, ze slepy to pewnie jeszcze gluchy.
Cale szczescie jednak uslyszal jak ma zdzierany bok, sierota  :)

sz.

112 Data: Pa?dziernik 24 2012 21:02:14
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Marek Dyjor 

DoQ wrote:

W dniu 22-10-2012 22:17, AZ pisze:
Moe po prostu go nie widzia w tym lusterku. Martwe pole +
rozkojarzenie i mona zahaczy.
Taaaa... Na pewno zrobil to z premedytacja (ten taksowkarz znaczy
sie). Omalo nam nie zabil szeryfa i nie mial by kto strzec porzadku
na ulicach Warszawy.

No wanie nie mog poj dlaczego niektrzy upieraj si, e
taryfiarz pakowa si zoliwie.

bo dla kadego ko widuje jak ta hoota jedzi jest to w 100% oczywiste, oni tak jed.

113 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:33:24
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Artur Malg 

W dniu 2012-10-21 21:39, jerzu pisze:


Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Fajny jest - w sumie te filmiki to powinna  obejrze policja
i skierowa wniosek o zatrzymanie uprawnie, czy jakie badania
psychiatryczne.

114 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:46:10
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Fajny jest - w sumie te filmiki to powinna  obejrze policja
i skierowa wniosek o zatrzymanie uprawnie, czy jakie badania
psychiatryczne.

Masz okazje sie wykazac, donies !:) Uwazaj tylko, zebys nie wyszedl na glupka :/

sz.

115 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:52:03
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-10-22 14:46, szufla pisze:

Fajny jest - w sumie te filmiki to powinna obejrze policja
i skierowa wniosek o zatrzymanie uprawnie, czy jakie badania
psychiatryczne.

Masz okazje sie wykazac, donies !:) Uwazaj tylko, zebys nie wyszedl na glupka :/

Ale ty masz watpliwoci, e takie zajedzanie dorgi, jak na kilku z nich,
to nie jest ewidentny temat dla policji?
Moe im si nie chcie, mog si wykrca e dowd saby, e sprawca niepewny itp,
ale jeli mieliby 100% pewnoci co do autora i dowodu, to musiaby za to bekn.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

116 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:08:22
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: szufla 

Ale ty masz watpliwoci, e takie zajedzanie dorgi, jak na kilku z nich,
to nie jest ewidentny temat dla policji?

Temat mniej wiecej taki, jak tych dwoch co biegali po Basenie Narodowym :)

sz.

117 Data: Pa?dziernik 22 2012 14:53:19
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 14:46:10 +0200, szufla

Masz okazje sie wykazac, donies !:) Uwazaj tylko, zebys nie wyszedl na glupka :/

Ale z czym ty w ogle dyskutujesz? Wyjedanie komuś na czowkę do
normalnych zachowań nie naley, podobnie jak darcie na się gdy ktoś
prbuje w niego wjechać (i nie wane czy z peną premedytacją czy nie).

--
Pozdor Myjk

118 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:35:13
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: 4CX250 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci

W dniu 2012-10-21 21:39, jerzu pisze:

Skd si tacy bior?

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

Fajny jest - w sumie te filmiki to powinna  obejrze policja
i skierowa wniosek o zatrzymanie uprawnie, czy jakie badania
psychiatryczne.

Ty chyba w krzakach przespae ostatnie 20 lat.

Jakie p roku temu jechaem za gociem ktry rozmawia przez telefon, nie mia wiate i jeszcze manewry takie semkowe mia.
Jechaem odcinek 30km za nim z perdkoci 30-40kmh i nie szo go wyprzedzi. A w kocu na poboczu zauwayem policj w radiowozie. Zatrzymaem si, uchyliem szyb i mwi e jad 30km za zawalidrog bez wiate, z telefonem przy uchu i kto wie co jeszcze. Facet na mnie jak na przestpce si gapi i mwi - jak pan chce, to prosz oficjalnie zgosi zawiadomienie...

Marek

119 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:43:50
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Myjk 

Mon, 22 Oct 2012 15:35:13 +0200, 4CX250

Jechaem odcinek 30km za nim z perędkością
30-40kmh i nie szo go wyprzedzić.

ROTFL

--
Pozdor Myjk

120 Data: Pa?dziernik 22 2012 16:23:08
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "Myjk"  napisa w wiadomości
Mon, 22 Oct 2012 15:35:13 +0200, 4CX250

Jechaem odcinek 30km za nim z perędkością
30-40kmh i nie szo go wyprzedzić.
ROTFL

Nie ma sie co smiac, tez kiedys tak trafilem - niedzielne popoludnie, duzy ruch z naprzeciwka, waska droga ... i nie ma jak wyprzedzic.

Na szczescie ogonek jechal 60-70, na kierowcow nie bylo co narzekac, ale w pewnym momencie z tylu podjechala karetka i przestalo byc smiesznie.

J.

121 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:26:59
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "jerzu"  napisa w wiadomoci grup

Skd si tacy bior?

Misje czuje, moze mu kogos rozjechali

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

A swoja droga - czy to jakas Iskra jest, ze mowi jadacym z przeciwka ile jada ?

J.

122 Data: Pa?dziernik 22 2012 13:31:30
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-22, J.F  wrote:

Skąd się tacy biorą?

Misje czuje, moze mu kogos rozjechali

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

A swoja droga - czy to jakas Iskra jest, ze mowi jadacym z przeciwka
ile jada ?

Nie slyszales nigdy na przystanku jak ludzie mowia: oooo ten to chyba
ze 200 musial jechac, jak nic!

Tak samo ten ocenia predkosc.

--
Artur
ZZR 1200

123 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:38:22
Temat: Re: Stra?nik Texasu
Autor: jerzu 

On Mon, 22 Oct 2012 13:31:30 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

Tak samo ten ocenia predkosc.

Ale ten ma dokadno lepsz ni radar :))

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

124 Data: Pa?dziernik 24 2012 16:00:39
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 22 Oct 2012, AZ wrote:

On 2012-10-22, J.F  wrote:
Skd si tacy bior?

Misje czuje, moze mu kogos rozjechali

http://www.youtube.com/user/marcinmizgalski/videos?flow=grid&view=0

A swoja droga - czy to jakas Iskra jest, ze mowi jadacym z przeciwka
ile jada ?

Nie slyszales nigdy na przystanku jak ludzie mowia: oooo ten to chyba
ze 200 musial jechac, jak nic!

Tak samo ten ocenia predkosc.

  Przyznaj, e te tak podejrzewam.
  Ale akurat w takim przypadku nie mona wykluczy, e komu zechce si
pomierzy odlegoci w terenie oraz policzy metry i klatki "od punktu
do punktu".
  Byle markowy kompakt ma zegar na kwarcu (nie wykluczam, e aparaty
marki "noname" mog mie niestabilizowane RC), tak e dokadno
i powtarzalno pomiaru raczej pobije Iskr na gow :>

pzdr, Gotfryd

125 Data: Pa?dziernik 24 2012 20:31:39
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-24, Gotfryd Smolik news  wrote:


  Przyznaję, e te tak podejrzewam.
  Ale akurat w takim przypadku nie mona wykluczyć, e komuś zechce się
pomierzyć odlegości w terenie oraz policzyć metry i klatki "od punktu
do punktu".
  Byle markowy kompakt ma zegar na kwarcu (nie wykluczam, e aparaty
marki "noname" mogą mieć niestabilizowane RC), tak e dokadno
i powtarzalno pomiaru raczej pobije Iskrę na gowę :>

Dlatego pomiar predkosci powinien odbywac sie tak:
http://www.dlapolaka.co.uk/main/index.php/motoryzacja/170-jak-dziaa-angielski-fotoradar

A Iskry powinny oddac do przedszkoli do zestawu ze swiatlami zeby dzieci
mogly sie bawic w policjantow.

--
Artur
ZZR 1200

126 Data: Pa?dziernik 25 2012 13:46:02
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Dlatego pomiar predkosci powinien odbywac sie tak:
http://www.dlapolaka.co.uk/main/index.php/motoryzacja/170-jak-dziaa-angielski-fotoradar
A Iskry powinny oddac do przedszkoli do zestawu ze swiatlami zeby dzieci
mogly sie bawic w policjantow.

Owszem, ale:
a) skad wiesz czy zegarek w urzadzeniu dokladnie chodzi i ze prawidlowo odmierzyl 0.5s, a nie 1.0 ?

b) czy tam jakiegos dodatkowego opoznienia nie ma - zegarek moze dobrze wyzwala, ale moze np aparat dodaje miedzy 0.1 a 0.5s

c) samo zdjecie tez chwile trwa, 1/100 s to juz 2% niedokladnosci - choc to prezentowane raczej tyle nie trwalo, bo samochod nierozmazany.

d) z tego zdjecia ustalic 12.1 stopy ... no no - niezla dokladnosc. Linie jakies chyba przez cala jezdnie by sie przydaly ..

J.

127 Data: Pa?dziernik 25 2012 11:53:32
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-25, J.F  wrote:

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup
Dlatego pomiar predkosci powinien odbywac sie tak:
http://www.dlapolaka.co.uk/main/index.php/motoryzacja/170-jak-dziaa-angielski-fotoradar
A Iskry powinny oddac do przedszkoli do zestawu ze swiatlami zeby
dzieci
mogly sie bawic w policjantow.

Owszem, ale:
a) skad wiesz czy zegarek w urzadzeniu dokladnie chodzi i ze
prawidlowo odmierzyl 0.5s, a nie 1.0 ?

b) czy tam jakiegos dodatkowego opoznienia nie ma - zegarek moze
dobrze wyzwala, ale moze np aparat dodaje miedzy 0.1 a 0.5s

c) samo zdjecie tez chwile trwa, 1/100 s to juz 2% niedokladnosci -
choc to prezentowane raczej tyle nie trwalo, bo samochod nierozmazany.

d) z tego zdjecia ustalic 12.1 stopy ... no no - niezla dokladnosc.
Linie jakies chyba przez cala jezdnie by sie przydaly ..

a) Jezeli na kwarcu i dobrze zrobionym ukladzie to czemu nie?

b) to zawsze mozna zbadac budujac/homologujac takie urzadzenie, latwiej
   niz te cuda oparte na dopplerze ktorych dzialanie jest mocno
   losowe i zalezy od b. wielu czynnikow

c) no to zdjecie robimy po 0,49s?

d) czemu? w dzisiejszych czasach to automat liczacy to z taka dokladnoscia
   ze zdjecia to nie problem, linie sobie sam przedluzy w grafice i odmierzy,
   mozna tez zaokraglac do pelnych linii

--
Artur
ZZR 1200

128 Data: Pa?dziernik 26 2012 00:25:21
Temat: Re: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 25 Oct 2012, J.F wrote:

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomoci grup
Dlatego pomiar predkosci powinien odbywac sie tak:
http://www.dlapolaka.co.uk/main/index.php/motoryzacja/170-jak-dziaa-angielski-fotoradar
A Iskry powinny oddac do przedszkoli do zestawu ze swiatlami zeby dzieci
mogly sie bawic w policjantow.

Owszem, ale:
a) skad wiesz czy zegarek w urzadzeniu dokladnie chodzi i ze prawidlowo
odmierzyl 0.5s, a nie 1.0 ?

  Artur napisa.

b) czy tam jakiegos dodatkowego opoznienia nie ma - zegarek moze dobrze
wyzwala, ale moze np aparat dodaje miedzy 0.1 a 0.5s

  Tylko jeli jest to kompakt z niewyczalnym automatem.
  Aparat, taki zwyky ze sklepu, w ktrym da si si wyczy *wszystkie*
automaty (czyli nie z najniszej pki, bo przyciski do powyczania
tych automatw kosztuj droej ni scalak ;)) miewa ten czas rzeczywicie
w okolicach do okolic 100ms, ale *powtarzalny*.
  Tym co powoduje "pywanie" laga jest autofocus (najbardziej) i reszta
"auto".

c) samo zdjecie tez chwile trwa, 1/100 s to juz 2% niedokladnosci - choc to prezentowane raczej tyle nie trwalo, bo samochod nierozmazany.

  Ano. Zasada "korzyci oskaronego" nakazywaaby liczy z rozmazaniem
zaokrglonym "na korzy".

d) z tego zdjecia ustalic 12.1 stopy ... no no - niezla dokladnosc. Linie jakies chyba przez cala jezdnie by sie przydaly ..

  Aproksymacja pooenia k (a cilej: miejsca styku k z podoem)
w zasadzie wymaga jednego - prostej jezdni :)

pzdr, Gotfryd

129 Data: Pa?dziernik 26 2012 11:58:29
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: J.F 

Uytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa w wiadomości grup
On Thu, 25 Oct 2012, J.F wrote:

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup
Dlatego pomiar predkosci powinien odbywac sie tak:
http://www.dlapolaka.co.uk/main/index.php/motoryzacja/170-jak-dziaa-angielski-fotoradar
Owszem, ale:
a) skad wiesz czy zegarek w urzadzeniu dokladnie chodzi i ze prawidlowo
odmierzyl 0.5s, a nie 1.0 ?

 Artur napisa.

No wiesz - Iskra tez pewnie ma kwarc, i to dokladny :-)

Ale jak sie jednak czasem cos pomyli, to jak sprawdzic kto ma racje ?

b) czy tam jakiegos dodatkowego opoznienia nie ma - zegarek moze dobrze
wyzwala, ale moze np aparat dodaje miedzy 0.1 a 0.5s
Tylko jeśli jest to kompakt z niewyączalnym automatem.
 Aparat, taki zwyky ze sklepu, w ktrym da się się wyączyć *wszystkie*
automaty (czyli nie z najniszej pki, bo przyciski do powyączania
tych automatw kosztują droej ni scalak ;)) miewa ten czas rzeczywiście
w okolicach do okolic 100ms, ale *powtarzalny*.

Tylko czy Gatso taki aparat zastosowal, czy np w szczegolach sam nie wie co.
Zazwyczaj ma 100-120 ms, ale czasami np 500 ...

d) z tego zdjecia ustalic 12.1 stopy ... no no - niezla dokladnosc. Linie jakies chyba przez cala jezdnie by sie przydaly ..

Aproksymacja pooenia k (a ściślej: miejsca styku k z podoem)
w zasadzie wymaga jednego - prostej jezdni :)

No i dobrego widoku :-)

J.

130 Data: Pa?dziernik 26 2012 10:03:54
Temat: Re: Stra¿nik Texasu
Autor: AZ 

On 2012-10-26, J.F  wrote:


 Artur napisa.

No wiesz - Iskra tez pewnie ma kwarc, i to dokladny :-)

Ale jak sie jednak czasem cos pomyli, to jak sprawdzic kto ma racje ?

Nikt nie mowi, ze nie. Moze i czas dobrze liczy, ale algorytm rozpoznajacy
tlo i obiekt to chyba tylko ruscy wiedza jak dziala.

--
Artur
ZZR 1200

131 Data: Pa?dziernik 22 2012 15:58:56
Temat: Re: Stranik Texasu
Autor: Dman666 

On Sunday, October 21, 2012 9:39:40 PM UTC+2, jerzu wrote:

Skd si tacy bior?

No ja Ci nie odpowiem, ale za 2 miesiace mitrz cietej riposty, Adam P napisze salomonowy wyrok w jednym zdaniu ;-)
--
Dman-666
AUY ASB,668.942 ASB
Stolec

Re: Strażnik Texasu



Grupy dyskusyjne