Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu
1 | Data: Marzec 03 2010 09:47:57 |
Temat: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | |
Autor: GK | Witam, 2 |
Data: Marzec 03 2010 10:11:22 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: LEPEK | GK pisze: Witam, Strefa zamieszkania to teren ograniczony znakami D-40 / D-41. W strefie zamieszkania można parkować _tylko_ w miejscach do tego przeznaczonych, więc nie można na przej¶ciach oczywi¶cie, ale też nie ma sensu stawianie znaków zakaz zatrzymywania się. Inn± kwesti± jest "jurysdykcja" SM i policji w kwestii parkowania, ale ma to zwi±zek nie ze strefa zamieszkania, ale ze statusem drogi (publiczna, wewnętrzna, prywatna...). Często słyszy sie o przypadkach, że SM nie reaguje na Ľle parkuj±cych, "bo to teren wspólnoty mieszkaniowej", "bo to droga wewnętrzna" itp. Znane s± też przypadki skutecznych interwencji SM na takich drogach. Widocznie co miasto, to obyczaj... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 3 |
Data: Marzec 06 2010 20:16:00 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 03 Mar 2010 10:11:22 +0100, LEPEK napisał(a): Inn± kwesti± jest "jurysdykcja" SM i policji w kwestii parkowania, ale Nie ma to zastosowania. W Strefie zamieszkania Policja i SM działa tak, jak na drodze publicznej. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 4 |
Data: Marzec 03 2010 10:15:25 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Robert_J | Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. strefie zamieszkania. Straż Miejska pomimo zgłoszenia nie chce podj±ć interwencji. Auta blokuj± przej¶cie m.in. osobom niepełnosprawnym. MZ niesłusznie, to po prostu odbijanie piłeczki :-). Oni (policja zreszt± też) tłumacz± się tym, że nie s± to drogi publiczne. Ale to gówno prawda, nie każda strefa zamieszkania jest drog± niepubliczn±. Poza tym gdyby tak było to po co w PoRD byłby zapis: "2. Zabrania się postoju: ...... ...... ...... 4. w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu ......" Bo skoro twierdz± że Strefa nie jest drog± publiczn± to dlaczego kodeks odnosi się do niej? ;-))) Co można z tym zrobić? Czyli jak jest strefa to już nie obowi±zuj± przepisy PORD? Pisać, pisać i jeszcze raz pisać. I to niekoniecznie do SM, ale np. do mediów :-))) 5 |
Data: Marzec 03 2010 11:24:06 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik GK napisał: Witam,http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/395177,policja_bedzie_juz_mogla_karac_osiedlowych_piratow.html "Osiedlowe drogi i parkingi będ± objęte przepisami kodeksu drogowego tak jak drogi publiczne. Za łamanie przepisów na parkingach sklepowych i osiedlach policja i straż miejska nałoży mandaty. Za blokowanie miejsc parkingowych dla inwalidów policja odholuje samochód na koszt wła¶ciciela." pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawd± żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 6 |
Data: Marzec 03 2010 13:46:49 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: krzysiek82 | Gabriel'Varius' pisze: "Osiedlowe drogi i parkingi będ± objęte przepisami kodeksu drogowego tak jak drogi publiczne. Za łamanie przepisów na parkingach sklepowych i osiedlach policja i straż miejska nałoży mandaty. Za blokowanie miejsc parkingowych dla inwalidów policja odholuje samochód na koszt wła¶ciciela." bardzo ciesz± mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego buractwa. Szkoda tylko, że trzeba do tego stosować kary a nie wynika to ze zwyczajnej kultury kierowców :( -- krzysiek82 7 |
Data: Marzec 03 2010 13:12:26 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: bardzo cieszÄ… mnie te zmiany może bÄ™dzie w koĹ„cu mniej widocznego Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb kierowców lecz spacerujÄ…cych emerytów. -- cokolwiek 8 |
Data: Marzec 03 2010 14:26:49 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ci u | Autor: krzysiek82 | to pisze: kierowców lecz spacerujÄ…cych emerytów. to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na kopercie pod marketem lub na chodniku pod blokiem ;) -- krzysiek82 9 |
Data: Marzec 03 2010 20:18:32 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta na Różnie to bywa, czasami taka osoba jest zwykłym chamem i nie chce jej siÄ™ przejć 100 metrów piechotÄ…, a czasami naprawdÄ™ nie ma gdzie stanąć. Co wtedy zrobić, porzucić auto w innej dzielnicy? -- cokolwiek 10 |
Data: Marzec 04 2010 08:09:51 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Franc | Dnia 3 Mar 2010 21:18:32 +0100, to napisał(a): krzysiek82 wrote: Z tym się nie zgodzę, bo skoro nie ma gdzie stan±ć, to może przecież zatrzymać się na ¶rodku skrzyżowania. Bo on bidulek ma samochód i zajęli mu wszystkie miejsca parkingowe, a on przecież MUSI zaparkować. DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce na prawidłowe zaparkowanie. -- Franc 11 |
Data: Marzec 04 2010 10:17:27 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | Franc wrote: Z tym siÄ™ nie zgodzÄ™, bo skoro nie ma gdzie stanąć, to może przecież Nikt nie mówi o parkowaniu na skrzyżowaniu, zwykle jest wiele miejsc, gdzie można bezpiecznie stanąć. DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce na WidzÄ™, że paĹ„stwo policyjne nieĽle odmóżdża... -- cokolwiek 12 |
Data: Marzec 04 2010 12:04:41 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Franc | Dnia 4 Mar 2010 11:17:27 +0100, to napisał(a): Można teraz rozważać, czy miejsce bezpieczene to jednocze¶nie każde miejsceZ tym się nie zgodzę, bo skoro nie ma gdzie stan±ć, to może przecieżNikt nie mówi o parkowaniu na skrzyżowaniu, zwykle jest wiele miejsc, gdzie samochód wjedzie, a może jednak takiem miejsce, które jest przeznaczone do parkowania. Wiesz, na trawnikiach się zmie¶ci dużo samochodów i będ± stały tam bezpiecznie. Nie widzę zwi±ku. Rozwiniesz?DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce naWidzę, że państwo policyjne nieĽle odmóżdża... Natomiast nasuwa mi się skojarzenie z komun±, gdzie każdemu się NALEŻY. -- Franc 13 |
Data: Marzec 04 2010 12:12:46 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: krzysiek82 | Franc pisze: Natomiast nasuwa mi się skojarzenie z komun±, gdzie każdemu się NALEŻY. wielu żyje jeszcze w tamtych czasach, chociaż to dla mnie z racji wieku tylko opowie¶ci ojca czy innych ludzi. Ale co¶ w tym jest :) -- krzysiek82 14 |
Data: Marzec 04 2010 12:59:11 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: wielu żyje jeszcze w tamtych czasach, chociaż to dla mnie z racji wieku Na przykład Ty żyjesz mentalnie w czasach ORMO. -- cokolwiek 15 |
Data: Marzec 04 2010 12:57:35 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | Franc wrote: Wiesz, na trawnikiach siÄ™ zmieĹ›ci dużo samochodów i bÄ™dÄ… stały tam OczywiĹ›cie, skoro wiÄ™c ludzie w danym miejscu masowo parkujÄ… na trawie, to najwyraĽniej miejsc parkingowych jest za mało, a trawników za dużo i należy tych miejsc zrobić wiÄ™cej. Miasto jest dla ludzi, a nie dla trawy. JeĹ›li ktoĹ› chce siÄ™ bratać z przyrodÄ…, to może zamieszkać na wsi (czego wcale nie próbujÄ™ wyszydzać, a wrÄ™cz doskonale rozumiem). Nie widzÄ™ zwiÄ…ku. Rozwiniesz?DUPA, nie musi. Niech tak długo jeĽdzi, aż znajdzie miejsce naWidzÄ™, że paĹ„stwo policyjne nieĽle odmóżdża... A co tu rozwijać? Wystarczy poczytać poprzednie posty. JeĹ›li ludzie parkujÄ… w miejscach "niedozwolonych" to najwyraĽniej "dozwolonych" jest zbyt mało i tutaj jest problem. Infrastruktura miejska ma służyć ludziom, a nie trawie, krzakom albo estetycznym fanaberiom emerytów. Natomiast nasuwa mi siÄ™ skojarzenie z komunÄ…, gdzie każdemu siÄ™ NALEĹ»Y. Miejsca parkingowe w mieĹ›cie siÄ™ jak najbardziej należÄ…, w koĹ„cu wszyscy płacimy m.in. na to podatki. -- cokolwiek 16 |
Data: Marzec 04 2010 14:07:49 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Robert_J | JeĹ›li ludzie Owszem, jest to problem. Ale zwróć też szanownÄ… uwagÄ™ na to, JAK parkujÄ… ci szczęściarze, którym siÄ™ udało. CzÄ™sto i gÄ™sto "z fasonem", pod skosem, zajmujÄ…c dwa miejsca (bo już siÄ™ prostakowi poprawić nie chciało). Jestem tego Ĺ›wiadkiem dzieĹ„ w dzieĹ„, mam parking przed oknem. Infrastruktura miejska ma służyć ludziom, Twój organ umieszczony miÄ™dzy uszami sÄ…dzi, że trawa, krzaki i insza zieleĹ„ nie służÄ… ludziom? ;-) WidzÄ™ że jesteĹ› zwolennikiem miasta zalanego w 100% betonem... albo estetycznym fanaberiom emerytów. Jakim na przykład? Miejsca parkingowe w mieĹ›cie siÄ™ jak najbardziej należÄ…, w koĹ„cu wszyscy Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleni miejskiej itp. Nie każdy jest zwolennikiem życia w betonowej kloace... 17 |
Data: Marzec 04 2010 17:06:15 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: neelix |
JeĹ›li ludzie Tak parkujÄ…, ze przystawiajÄ… inne auta, które też parkujÄ… gdzie siÄ™ tylko da. StawiajÄ… wieczorem i wyprowadzajÄ… dopiero po południu. Jak taki burak kogoĹ› zastawi to kogoĹ› wyjeżdżajÄ…cego do pracy czeka piesza wycieczka. neelix 18 |
Data: Marzec 04 2010 18:37:28 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | Robert_J wrote: Owszem, jest to problem. Ale zwróć też szanownÄ… uwagÄ™ na to, JAK parkujÄ… Ale ja o nich nie mówiÄ™. Infrastruktura miejska ma służyć ludziom, a nie trawie, krzakom Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z pracy. Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleni Nikt nie każe mieszkać w mieĹ›cie, można wyprowadzić siÄ™ na wieĹ› albo do lasu. Albo do mniejszego miasta. -- cokolwiek 19 |
Data: Marzec 05 2010 08:42:34 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Franc | Dnia 4 Mar 2010 19:37:28 +0100, to napisał(a): Nie zgadzam się, wła¶nie dzięki tym krzakom żyjemy - mamy tlen itd. BezTwój organ umieszczony między uszami s±dzi, że trawa, krzaki i inszaMarny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z nich prędzej, czy póĽniej się podusimy. Dla mnie wyrór jest oczywisty. Nikt nie każe kupować samochodów - jest komunikacja miejska, perpedes itd.Zauważ, że podatki płacimy również na utrzymanie parków, zieleniNikt nie każe mieszkać w mie¶cie, można wyprowadzić się na wie¶ albo do -- Franc 20 |
Data: Marzec 05 2010 09:54:34 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Robert_J | Ale ja o nich nie mówiÄ™. A o kim? JeżdżÄ™ po mieĹ›cie dzieĹ„ w dzieĹ„, i to sporo. I widzÄ™ jak parkujÄ… kierowcy :-). Gdyby każdy szanował miejsce to problemów z parkowaniem byłoby mniej, mimo takiej samej iloĹ›ci miejsc. Po prostu Polak za obrazÄ™ honoru uważa poprawienie auta jak mu nie wyjdzie za pierwszym razem. I nieważne czy to centrum miasta czy parking pod domem. Grunt to porzucić auto na Ĺ›rodku i lecieć załatwiać sprawy ;-). Nie dalej jak dwa tygodnie temu banda przygłupów (nie można ich inaczej nazwać) dosłownie porzuciła auta na Ĺ›rodku ulicy i poszła... jeĽdzić na łyżwach (szczeciĹ„ska "Gubałówka"). Nie uwierzyłbym gdybym sam nie widział, policja stała przy wlocie w tÄ™ ulicÄ™ i kierowała na obiazd, a inni zajÄ™li siÄ™ odholowywaniem aut myĹ›lÄ…cych inaczej :-) Marny pożytek z krzaka, gdy nie ma gdzie zaparkować auta po powrocie z WiÄ™kszy pożytek z krzaka niż z auta :-). 21 |
Data: Marzec 05 2010 10:00:19 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: cztery | Twój organ umieszczony miÄ™dzy uszami sÄ…dzi, że trawa, krzaki i insza To wracaj z pracy autobusem/tramwajem/pociagiem/metrem/rowerem. Nie bedziesz mial takiego problemu. 22 |
Data: Marzec 05 2010 10:20:20 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Cavallino | Użytkownik "cztery" napisał w wiadomoĹ›ci Twój organ umieszczony miÄ™dzy uszami sÄ…dzi, że trawa, krzaki i insza NTG 23 |
Data: Marzec 07 2010 22:55:32 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | cztery wrote: To wracaj z pracy autobusem/tramwajem/pociagiem/metrem/rowerem. Nie "Sam se wracaj." -- cokolwiek 24 |
Data: Marzec 04 2010 17:03:38 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: neelix |
Franc wrote: A jak wieĹ› sprowadzi siÄ™ do miasta i zachce zieleni na każdym kroku? neelix 25 |
Data: Marzec 04 2010 18:35:49 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | neelix wrote: A jak wieĹ› sprowadzi siÄ™ do miasta i zachce zieleni na każdym kroku? To niech wróci skÄ…d przyszła. -- cokolwiek 26 |
Data: Marzec 05 2010 15:32:33 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: neelix |
neelix wrote: Dobry pomysł. Nie byłoby korków w stolicy. neelix 27 |
Data: Marzec 05 2010 15:41:41 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ci u | Autor: krzysiek82 | neelix pisze: Dobry pomysł. Nie byłoby korków w stolicy. dobre dobre :D -- krzysiek82 28 |
Data: Marzec 04 2010 12:11:15 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›c iu | Autor: krzysiek82 | to pisze: WidzÄ™, że paĹ„stwo policyjne nieĽle odmóżdża... dlaczego tak sÄ…dzisz? -- krzysiek82 29 |
Data: Marzec 04 2010 12:58:43 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: WidzÄ™, że paĹ„stwo policyjne nieĽle odmóżdża...dlaczego tak sÄ…dzisz? Ponieważ posiadam organ myĹ›lÄ…cy zlokalizowany pomiÄ™dzy uszami. -- cokolwiek 30 |
Data: Marzec 04 2010 15:23:01 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejści u | Autor: cztery | dlaczego tak sądzisz? A kazdy kto nie mysli jak Ty jest : a. odmozdzony b. nie czyta ze zrozumieniem 31 |
Data: Marzec 04 2010 17:46:58 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | cztery wrote: dlaczego tak sÄ…dzisz? Nie zawsze tak jest, ale najczęściej niestety tak. SzanujÄ™ odmienne zdanie oparte na sensownych przesłankach merytorycznych, ale to niestety rzadkoć. -- cokolwiek 32 |
Data: Marzec 04 2010 09:14:02 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Robert_J | ...czasami naprawdÄ™ nie ma gdzie stanąć. Co Rozumiem że pytasz żartobliwie? A co ma zrobić np. klient, który koniecznie chce kupić piwo, a tu mu sklep przed nosem zamknÄ™li? Ma wybić szybÄ™? ;-))) 33 |
Data: Marzec 04 2010 10:17:51 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | Robert_J wrote: ...czasami naprawdÄ™ nie ma gdzie stanąć. Co wtedy zrobić, porzucić auto Nie, zupełnie poważnie. A co ma zrobić np. klient, który A co to za głupie porównanie? -- cokolwiek 34 |
Data: Marzec 04 2010 12:14:29 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›c iu | Autor: krzysiek82 | to pisze: oj chyba dosyć trafne, nie może kupić piwa bo sklep zamkniÄ™ty tak samo nie może zaparkować jak nie ma do tego miejsca wyznaczonego, proste :) Zaparkowanie w niedozwolonym miejscu to tak jak włamanie do sklepu, trzeba tylko zrozumieć, że to jest to samo :) -- krzysiek82 35 |
Data: Marzec 04 2010 12:53:55 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: Zaparkowanie w niedozwolonym miejscu to tak jak włamanie do sklepu, Trzeba być głupim, żeby stawiać znak równoĹ›ci pomiÄ™dzy wykroczeniem (a i to niekoniecznie) i przestÄ™pstwem, a także by nie widzieć, że jeĹ›li ludzie masowo parkujÄ… w "niedozwolonych miejscach" to najwyraĽniej "dozwolonych miejsc" jest za mało i na tym polega problem. -- cokolwiek 36 |
Data: Marzec 04 2010 13:13:07 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: neelix |
krzysiek82 wrote: Najlepiej przyblokować komuĹ› wyjazd. Dzisiaj buc (znowu z rej. WE-co za puste chamy!) zablokował auto znajomej, a ona musi dojechać do roboty własnym pojazdem. neelix 37 |
Data: Marzec 04 2010 12:59:59 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | neelix wrote: Najlepiej przyblokować komuĹ› wyjazd. Dzisiaj buc (znowu z rej. WE-co za A kto mówi o blokowaniu wyjazdów? Mam na myĹ›li miejsca, gdzie auto nikomu nie przeszkadza i niczego nie utrudnia. -- cokolwiek 38 |
Data: Marzec 04 2010 17:07:35 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: neelix |
neelix wrote: MyĹ›lisz, ze te patafiany widzÄ… coĹ› wiÄ™cej niż tylko siebie? neelix 39 |
Data: Marzec 04 2010 17:47:52 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: to | neelix wrote: MyĹ›lisz, ze te patafiany widzÄ… coĹ› wiÄ™cej niż tylko siebie? neelix Ale ja o nich nie mówiÄ™. Jak ktoĹ› stawia auto w taki sposób, ze zastawia kogoĹ› innego albo uniemożliwia wyjazd z bramy itp. to oczywiĹ›cie zasługuje na krytykÄ™. -- cokolwiek 40 |
Data: Marzec 05 2010 09:42:30 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Bydlę | On 2010-03-03 21:18:32 +0100, to said: czasami naprawdę nie ma gdzie stan±ć. Co Jak na zawołanie: <http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7624687,Jak_prokuratorzy_bezkarnie_lamia_prawo.html> Na ul. Farnej każdego dnia prokuratorzy łami± prawo. Parkuj± swoje samochody pomimo znaku zakazu. Tłumacz±, że w ¦ródmie¶ciu brakuje miejsc parkingowych. (...)- Czyje to auta? - pytam portiera w budynku prokuratury. - Prokuratorów. Zawsze tu parkuj± - odpowiedział. (...) O parkowanie na Farnej zapytali¶my Janusza Kaczmarka, zastępcę prokuratora rejonowego Bydgoszcz Północ. Przyznał, że jego koledzy stawiaj± tam samochody wbrew zakazowi. (...) To dlatego, że w ¦ródmie¶ciu trudno jest znaleĽć miejsce parkingowe - usprawiedliwia kierowców (...)pytam. - Prokurator powinien być dla obywateli wzorem do na¶ladowania. Nie daje dobrego przykładu, je¶li łamie prawo i to jeszcze tak ostentacyjnie pod oknami prokuratury. Kaczmarek: - Co do zasady ma pan rację. Ale sprawa nie jest taka prosta. Gdzie mamy postawić samochód (...)? ===== Otóż - należy zaparkować tam, gdzie się chce, o ile ma się w dupie prawo, czyli jest się prokuratorem/matk± pani prokurator... ;> -- Bydlę 41 |
Data: Marzec 05 2010 15:40:32 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: neelix |
On 2010-03-03 21:18:32 +0100, to said:<http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7624687,Jak_prokuratorzy_bezkarnie_lamia_prawo.html>
Wystarczy wyj¶ć naprzeciw ludziom(kierowcom) i usun±ć parę debilnie ustawionych znaków. Ustawianie najbardziej restrykcyjnego znaku B-36 powinno byc konsultowane z ludĽmi. Urzędasy s± za głupie by mogli sami decydować. Oni stawiaj± tak, by potem karać. Potrafi± postawić B-36 na pustej drodze. Nie ma tam ani ruchu(szcz±tkowy), ani komunikacji miejskiej. Postawili chyba tylko dla upieperzenia mieszkańców. neelix 42 |
Data: Marzec 05 2010 17:42:39 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ciu | Autor: Bydlę | On 2010-03-05 15:40:32 +0100, "neelix" said:
Otóż
Chyba nie zrozumiałe¶ gorzkiej ironii. -- Bydlę 43 |
Data: Marzec 05 2010 17:58:13 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ci u | Autor: Filip KK | W dniu 2010-03-03 14:26, krzysiek82 pisze: to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta naOk, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawiÄ™ 1 metr pod zacieĹ›nionym blokiem, to z pewnoĹ›ciÄ… wystarczy na normalne przejĹ›cie, czy przejazd na wózku inwalidzkim. 44 |
Data: Marzec 06 2010 13:10:33 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejĹ›ci u | Autor: cztery | to także prawda, ale to nie jest wytłumaczeniem stawiania auta naOk, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawiÄ™ 1 Z pewnoscia nie wystarczy. "Szerokosc" czlowieka szacowana jest na 0.75 metra. Jak maja sie minac dwie osoby potrzeba 1.5 metra - i taka jest minimalna odleglosc jaka zgodnie z prawem wolno Ci zostawic. 45 |
Data: Marzec 06 2010 14:08:57 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przejściu | Autor: J.F. | On Sat, 06 Mar 2010 13:10:33 +0100, cztery wrote: Ok, ale ile miejsca jest potrzebne emerytom? 2? 3 metry?! Jak zostawię 1 Szerokosc Malucha - 1380mm. Zewnetrzna :-) J. 46 |
Data: Marzec 03 2010 23:05:19 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: kietlak | > bardzo ciesz± mnie te zmiany może będzie w końcu mniej widocznego W temacie parkowania to wła¶nie ograniczanie podaży miejsc parkingowych ma służyć ograniczeniu popytu na nie, co w przypadku wielu rejonów (głównie ¶ródmiejskich) zmniejsza korki. To, że osiedla mieszkaniowe i biurowce buduje się bez wystarczaj±cej liczby miejsc parkingowych to 'uprzejmo¶ć' lokalnych władz względem deweloperów. Niestety mieszkamy w kraju w którym mało kogo będ±cego u władzy obchodz± potrzeby społeczeństwa :( kietlak 47 |
Data: Marzec 04 2010 15:24:56 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej�ciu | Autor: cztery | To, �e osiedla mieszkaniowe i biurowce buduje si� bez wystarczaj�cej liczby Nie ma czegos takiego jak wystarczajaca liczba miejsc parkingowych w gesto zabudowanych europejskich miastach. Cena samochodu, ktory pojedzie = jednej pensji. W tej chwili w Polsce zarejestrowanych jest okolo 22mln pojazdow OSOBOWYCH. Gdzie budowac parkingi gdy wszyscy beda chcieli dojezdzac w miastach do pracy samochodami ? 48 |
Data: Marzec 04 2010 15:22:07 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: cztery | Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ? Bo z wlasnej obserwacji - mieszkam w tym samym miejscu od 10 lat. Gdy zamieszkalem nie bylo zadnych problemow z parkowaniem na miejscach rownoleglych przy budynku. Po roku czy dwoch zrobiono z nich miejsca prostopadle. Kilka lat temu wybudowano na przeciwko budynku parking o 3 rzedach miejsc prostopadlych. Dzis kierowcy parkuja... za parkingiem w czwartym rzedzie. To ile powinno tych miejsc byc ? A moze zwyczajnie reglamentowac miejsca parkingowe wprowadzajac podatek od posiadanego kolejnego samochodu w okreslonych dzielnicach miasta ? Bo za bardzo miesjca gdzie by tu jeszcze wybetonowac trawniki przed moim budynkiem nie ma... 49 |
Data: Marzec 04 2010 15:52:00 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Cavallino | Użytkownik "cztery" napisał w wiadomoĹ›ci Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb 2 na każde mieszkanie np. 50 |
Data: Marzec 04 2010 15:56:16 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: krzysiek82 | Cavallino pisze: 2 na każde mieszkanie np. mało wykonalne, ciÄ™żko nawet tego wymagać. -- krzysiek82 51 |
Data: Marzec 04 2010 15:57:13 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu | Autor: krzysiek82 | Cavallino pisze: 52 |
Data: Marzec 04 2010 18:33:46 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu | Autor: to | krzysiek82 wrote: ja mieszkajÄ…c kiedyĹ› w blokach bardziej wolałem z okna widok drzewek i I kogo to obchodzi? Chcesz widzieć drzewka, zamieszkaj w lesie. W mieĹ›cie priorytetem powinna być funkcjonalnoć, zieleĹ„ jest jak najbardziej ok, ale kosztem utrudnieĹ„ dla ludnoĹ›ci. -- cokolwiek 53 |
Data: Marzec 05 2010 10:01:03 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Robert_J | I kogo to obchodzi? MyĹ›lÄ™ że zdecydowanÄ… wiÄ™kszoć normalnie myĹ›lÄ…cych ;-). Chcesz widzieć drzewka, zamieszkaj w lesie. Równie dobrze można zlikwidować wszelkie drogi poza miastem. Przecież las jest dla drzew, a łÄ…ki dla traw i krzaczków ;-). A Ty jeĽdzij sobie to tym swoim "mieĹ›cie przyszłoĹ›ci" ;-))) W mieĹ›cie Może jeszcze wymyĹ›lisz żeby wyburzyć "niefunkcjonalne" zabytki i postawić biurowce tudzież piÄ™trowe parkingi? Na ch... w Warszawie np. taki Plac Defilad albo park w Wilanowie? Przecież można tam zrobić zajebiste parkingi ;-)) zieleĹ„ jest jak najbardziej ok, JeĹ›li uważasz że zieleĹ„ w mieĹ›cie jest utrudnieniem dla ludnoĹ›ci to pozostaje Ci tylko współczuć... 54 |
Data: Marzec 04 2010 16:13:13 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: cztery | W dniu 2010-03-04 15:52, Cavallino pisze: Użytkownik "cztery" napisał w wiadomoĹ›ci Niewykonalne. Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych. Dlugosc budynku to 300 metrow. Miejsce postojowe ma 2.5 szerokosci metra i 5 metrow dlugosci. 420 miejsc postojowych wymagaloby zajecia 1050 metrow dlugosci. W 2 rzedach - to 520 metrow dlugosci i 15 metrow szerokosci (5 metrowa jezdnia manewrowa). Gdyby parking mial 3 rzedy zmiescilby sie wzdluz budynku ale zajalby 25 metrow szerokosci. Dodajaco do tego chodnik przy budynku (3 metry), jezdnie (6 metrow) masz 35 metrow szerokosci . Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow od siebie ? Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ? A poza tym, dlaczego 2 a nie 3 miejsca na mieszkanie ? A dlaczego nie 4 ? 55 |
Data: Marzec 05 2010 09:38:58 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Cavallino | Użytkownik "cztery" napisał w wiadomoĹ›ci news: A jaka to jest odpowiednia liczba miejsc parkingowych ? W starych nie (choć gdyby zobowiÄ…zać spółdzielnie do tworzenia nowych parkingów, zamiast upychania nowych bloków też by to dużo poprawiło), ale w nowych jak najbardziej. Ot - zamiast walić blok 5 piÄ™trowy zbudowaliby 2 piÄ™trowy. Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na kondygnacje) musialoby by byc 420 miejsc postojowych. Czyli z obu stron bloku masz już 2/3 załatwione. Jakby z jednej dali drugi rzÄ…d to masz załatwionÄ… całoć. Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow od siebie ? Ano właĹ›nie o to chodzi, aby mieli taki obowiÄ…zek. Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ? Niech postawiÄ… 100 metrów od siebie. A poza tym, dlaczego 2 a nie 3 miejsca na mieszkanie ? A dlaczego nie 4 ? Ĺ»eby głupi miał pytanie. 56 |
Data: Marzec 05 2010 09:56:21 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejściu | Autor: cztery | Niewykonalne. A kto zaplaci 2x wiecej za mieszkanie gdzie deweloper umiescil "odpowiednia" ilosc miejsc parkingowych ale nie wystarczylo mu terenu by wybudowac tyle mieszkan by inwestycja sie sprzedala ? Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl, wiec koszt 2 miejsc to czesto 1/3 - 1/4 wartosci mieszkania) po drugie nie korzystaja z niej na ogol osoby przyjezdne, wynajmujace mieszkania. Przy moim bloku (7 kondygnacji, 10 klatek, po 3 mieszkania na Pisalem o jednej stronie - po to by latwiej bylo wyobrazic sobie i policzyc ilosc miejsc. Gdybys "planowal" miejsca po obu stronach masz nie 40 metrow od siebie budynki a 60 - i to przy calkowicie debilnym zalozeniu ze miejsce miedzy budynkami wykorzystane jest tylko na potrzeby parkowania. Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow Obowiazek to moga miec nawet zeby pas startowy lokalizowac. Pytanie - kto za takie rozporzadzanie terenem im zaplaci ? Gdzie zielen, miejsce na plac zabaw dla dzieci, smietniki ? Jak wyzej. W tej chwili glownym czynnikiem kosztotworczym cen mieszkan jest cena ziemi (dlatego te w dobrych miejscach sa czesto 2,3 krotnie drozsze niz te na zadupiach). Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie...
Dlaczego glupi ? Skad akurat dwa a nie trzy miejsca na mieszkanie ? Moi znajomi maja corke, ktora studiuje. Mieszkaja w bloku. Maja trzy samochody. Czy tak ciezko sobie wyobrazic rodzine 2+2 w ktorej kazdy czlonek rodziny ma samochod ? Dlatego rozwiazaniem nie jest zabetonowywanie parkingami hektarow miast ale ograniczenie w poruszaniu sie w miastach samochodami. Wtedy drastycznie spada zapotrzebowanie na miejsca parkingowe. 57 |
Data: Marzec 05 2010 10:19:53 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Cavallino | Użytkownik "cztery" napisał w wiadomoĹ›ci Niewykonalne. Nikt. Developer mniej zarobi. I spółdzielnia też. Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl, wiec koszt 2 miejsc to czesto 1/3 - 1/4 wartosci mieszkania) po drugie nie korzystaja z niej na ogol osoby przyjezdne, wynajmujace mieszkania. I dlatego powinien być wymóg wiÄ™kszej iloĹ›ci miejsc, żeby nie wszystko dało siÄ™ wepchnąć pod ziemiÄ™.
A ja o dwóch. Gdybys "planowal" miejsca po obu stronach masz nie 40 metrow od siebie budynki a 60 I bardzo dobrze. Czym rzadziej tym lepiej. Ktory z dzisiejszych dewelopeorow stawia bloki w odleglosci 40 metrow SpadnÄ… ceny gruntu, wiÄ™c wyjdzie na to samo. Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie... Dokładnie tak. W życiu nie wydałbym zgody na takie getto jak siÄ™ teraz robi i paĹ„stwo też nie powinno. Skad akurat dwa a nie trzy miejsca na mieszkanie ? Bo rzadko ludzie majÄ… wiÄ™cej niż dwa auta na mieszkanie. Zapewne nie częściej niż jedno, wiÄ™c siÄ™ wyrówna. Moi znajomi maja corke, ktora studiuje. Mieszkaja w bloku. Maja trzy samochody. Nie, ale ja nic nie mówiłem, że nie wolno mieć wiÄ™cej samochodów. Dwa w rodzinie to jednak jeszcze nie reguła. I pewnie długo jeszcze nie. WiÄ™c miejsc wystarczy.
Zabetonowywanie parkingami nie jest nic gorsze niż zabetonowywanie blokami, którego tak bronisz. Zwłaszcza że parking NIE MUSI być na betonie, mogÄ… być zielone parkingi. Bloku z trawy nie zrobisz. ale ograniczenie w poruszaniu sie w miastach samochodami. Jasne. 58 |
Data: Marzec 05 2010 12:43:10 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Robert_J | I dlatego powinien być wymóg wiÄ™kszej iloĹ›ci miejsc, żeby nie wszystko dało siÄ™ wepchnąć pod ziemiÄ™. Powinien być też wymóg budowania wiÄ™kszej iloĹ›ci szpitali, żebym nie musiał do specjalisty czekać pół roku :-). 59 |
Data: Marzec 05 2010 15:00:52 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: cztery | W dniu 2010-03-05 12:43, Robert_J pisze: I dlatego powinien być wymóg wiÄ™kszej iloĹ›ci miejsc, żeby nie wszystko Ja zas jestem za wymogiem placenia mi co miesiac potrojnej pensji :-) Ot taki wymog byc powinien. 60 |
Data: Marzec 05 2010 18:23:06 | Temat: Re: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 5 Mar 2010, Cavallino wrote: Użytkownik "cztery" napisał Optymista. Developer mniej zarobi. Jak wyżej. Nic z tego - wszystko kosztuje. Problem stanowi zrozumienie, że uzbrojony teren też, i jak kto¶ koniecznie chce w takim miejscu parkować, to *jest* problem kosztu. Ale wszyscy (?) "zwyczajowo" oczekuj± że miejsca parkingowe nie będ± kosztowały :) - i nie chodzi o sam zakup terenu, ale powiedzmy "utrzymanie": każde przekopanie rury przez parking to nie to samo, co przez trawnik, za¶ skoro miejsca maj± być "płasko", to i odpowiednio dalej trzeba kopać. Nowe budynki w bardzo wielu przypadkach maja podziemne hale garazowe ale, po pierwsze miejsce w takowej jest dosyc drogie (w Gd. od 17 do 50 kzl, J.w. - nic nie chce być za darmo. Obowiazek to moga miec nawet zeby pas startowy lokalizowac. Pytanie - kto za takie rozporzadzanie terenem im zaplaci ? Niekoniecznie spadn±, wręcz przeciwnie - mog± wzrosn±ć, *uzbrojonych* terenów nie rozdaj±. Budynki stoja od siebie w odleglosci 15-20 metrow (jak dobrze pojdzie). Ty chcesz zwiekszyc ta odleglosc pieciokrotnie... I mówisz że "nikt" nie zapłaci za porozkładanie (i utrzymanie) odpowiednio większej ilo¶ci rur i innych instalacji, nawet zakładaj±c że jest nieograniczone przyrodniczo (rzeka np.) albo administracyjnie miejsce? Zważ: nie czepiam się Twojej wizji zabudowy. Stwierdzam (tylko) że "to kosztuje". Podobnie zreszt±, jak dogodzenie posiadaczom samochodów w wysokich blokach - bo aby cało¶ć miała ręce i nogi, to i garaże powinny być wielopiętrowe (mog± być pod czę¶ci± mieszkaln±). pzdr, Gotfryd 61 |
Data: Marzec 05 2010 19:34:08 | Temat: Re: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu | Autor: Cavallino | Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomo¶ci news: Nic z tego - wszystko kosztuje. To znaczy co konkretnie, że metr w bloku jest droższy od metra w parterowm domu tak ze dwa razy? Ja Ci powiem co - darmozjady u developera i on sam. Problem stanowi zrozumienie, że uzbrojony teren też, i jak kto¶ Tak, tego zawyżonego o set procent. Spadn± ceny gruntu, więc wyjdzie na to samo. Spadn±, bo skoro będzie można na nich wybudować mniej bloków, czyli mniej klintów złupić to się ich nie opłaci po tej samej cenie kupić. I mówisz że "nikt" nie zapłaci za porozkładanie (i utrzymanie) Mówisz o dodatkowych 80 m rury? Koszt pomijalny przy koszcie budowy bloku. 62 |
Data: Marzec 04 2010 18:32:45 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzej¶ciu | Autor: to | cztery wrote: Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb Taka, żeby dla nikogo ich nie brakowało. Bo z wlasnej I tu powinieneĹ› dojć do brawurowej konkluzji, że odpowiednia liczba miejsc parkingowych nie jest wartoĹ›ciÄ… stałÄ…. -- cokolwiek 63 |
Data: Marzec 05 2010 09:59:19 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie naprzejĹ›ciu | Autor: cztery | Szkoda, że liczby miejsc parkingowych nie dostosowuje siÄ™ do potrzeb To jeszcze takowej inwestycji mieszkaniowej/biurowej nie zbudowano. Bo z wlasnej Jakze brawurowa jest konkluzja, ze wielkoscia stala jest ilosc dostepnego miejsca do wykorzystania na miejsca parkingowe. 64 |
Data: Marzec 04 2010 13:11:00 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: neelix |
Gabriel'Varius' pisze: Nie będzie mniej, bo to samo buraki robi± na drogach publicznych. Zasady przxepisowego parkowania s± im obce. neelix 65 |
Data: Marzec 04 2010 13:09:12 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: neelix |
Witam, Ustawa PoRD działa również w strefie zamieszkania. neelix 66 |
Data: Marzec 06 2010 20:13:44 | Temat: Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 03 Mar 2010 09:47:57 +0100, GK napisał(a): Ostatnio często widzę parkuj±ce auta na przej¶ciu dla pieszych w tzw. Opierdolić. W strefie zamieszkania oni maj± prawo i obowi±zek działać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
Re: Strefa zamieszkania a parkowanie na przej¶ciu

