.... zartowalem :)


Ale cisnienie wam skoczylo, co nie ?

pozdrawiam
pluton

:)

Użytkownik pluton napisał:

... zartowalem :)

Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

| Użytkownik pluton napisał:
|
| > ... zartowalem :)
| >
| >
|
| Jeżeli samochód jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła to go
| widać? A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem
| jego światła.

jak tę prędkość przekroczy to najpierw cie dupnie a potem go zobaczysz:-))
I w ten sposób pewnie niektórzy sie tłumaczą "panie władzo , ja go nie
widziałem do chwili gdy we mnie wjechał"

Jeżeli samochód jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła to go widać?

jego światła.

Użytkownik "*konrad*"  napisał w wiadomości

|
| > Jeżeli samochód jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła to go
| > widać?
|
| Tak
|
| A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem
| > jego światła.
|
| Teoretycznie tak... to tak jak z dzwiękiem....

coś kiepsko z teoria u Waści. Taki pojazd jeżeli jedzie w strone obserwatora
jest nie do zobaczenia zanim nadjedzie. Zobaczysz go dopiero po tym jak
przejedzie. I jego swiatła też - w tym samym momencie.

"Paweł Ubysz"  wrote in message

coś kiepsko z teoria u Waści. Taki pojazd jeżeli jedzie w strone

jest nie do zobaczenia zanim nadjedzie. Zobaczysz go dopiero po tym jak
przejedzie. I jego swiatła też - w tym samym momencie.

| A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem
| > jego światła.
|
| Teoretycznie tak... to tak jak z dzwiękiem....

coś kiepsko z teoria u Waści. Taki pojazd jeżeli jedzie w strone obserwatora
jest nie do zobaczenia zanim nadjedzie. Zobaczysz go dopiero po tym jak
przejedzie. I jego swiatła też - w tym samym momencie.

"Desoft"  wrote in message

> | A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem
> | > jego światła.
> |
> | Teoretycznie tak... to tak jak z dzwiękiem....

to w ramach żartu?

>
> coś kiepsko z teoria u Waści. Taki pojazd jeżeli jedzie w strone
> obserwatora
> jest nie do zobaczenia zanim nadjedzie. Zobaczysz go dopiero po tym jak
> przejedzie. I jego swiatła też - w tym samym momencie.

echh, Einstein się w grobie przewraca.

Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

Jeżeli samochód jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła to go widać?

A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem jego światła.

Nie mozna przekroczyc predkosci swiatla. O ile nie chce sie
burzyc podstaw wspolczesnej fizyki :]
Pozdr

Użytkownik "Kubz"  napisał

jak nie, jedziesz sobie spokojnie na 9382 biegu z predkoscia swiatla i zalaczasz nitro :]

Mowa o standardowych autach. Bez nitro :)

Kubz napisał(a):

jak nie, jedziesz sobie spokojnie na 9382 biegu z predkoscia swiatla i zalaczasz nitro :]

a jakiej siły należy przyłożyć do pojazdu którego masa jest nieskończona
  aby się w ogóle poruszył. Żadne nitro nie pomoże.

Bzdura, wystarczy puknąć go drugim takim samym ale z nitro.

"Tomek"  wrote in message

Kubz napisał(a):

a jakiej siły należy przyłożyć do pojazdu którego masa jest nieskończona
   aby się w ogóle poruszył. Żadne nitro nie pomoże.

Tomek napisał(a):

a jakiej siły należy przyłożyć do pojazdu którego masa jest nieskończona   aby się w ogóle poruszył.

Żadne nitro nie pomoże.

Nie mozna przekroczyc predkosci swiatla. O ile nie chce sie
burzyc podstaw wspolczesnej fizyki :]
Pozdr

"El_Kadafi"  wrote in message

> Nie mozna przekroczyc predkosci swiatla. O ile nie chce sie
> burzyc podstaw wspolczesnej fizyki :]
> Pozdr

Jasne, powiedz to mojej żone która pochwaliła mi się ostatnio mandacikiem
za brak świateł.
Mówi że żarówki dobre, "kółeczko" od świateł przekręciła a policjant ich
nie widział.
Jeśli ona miała światła włączone a policjant ich nie widział to jak nic
przekroczyła prędkość światła. Tyle że jak tak nad tym pomyśleć to musiały
być conajmniej 2 patrole. Jeden który zobaczył auto jadące z nadświetlną
bez świateł i drugi który stał kilkaset okrążeń ziemii dalej (w sumie to
mogło być 2 policjantów stojących obok siebie) i zatrzymał moją żonę w
chwilę po tym jak ten pierwszy zobaczył jej obraz z opóźnieniem.
Kurde, mam dziwne wrażenie że moja luba coś kręci.

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości

"El_Kadafi"  wrote in message

Jasne, powiedz to mojej żone która pochwaliła mi się ostatnio mandacikiem
za brak świateł.
Mówi że żarówki dobre, "kółeczko" od świateł przekręciła a policjant ich
nie widział.
Jeśli ona miała światła włączone a policjant ich nie widział to jak nic
przekroczyła prędkość światła. Tyle że jak tak nad tym pomyśleć to musiały
być conajmniej 2 patrole. Jeden który zobaczył auto jadące z nadświetlną
bez świateł i drugi który stał kilkaset okrążeń ziemii dalej (w sumie to
mogło być 2 policjantów stojących obok siebie) i zatrzymał moją żonę w
chwilę po tym jak ten pierwszy zobaczył jej obraz z opóźnieniem.
Kurde, mam dziwne wrażenie że moja luba coś kręci.

Jesli zatrzymal ja za przekroczenie pierwszej nadswietlnej, znaczy zatrzymal
ja w chwile przed tym jak przekroczyla predkosc. Powiem wiecej, jesli
jechala
dostatecznie dlugo, mogl ja zatrzymac zanim wyjechala z domu.
Ty sie lepiej zastanow co on robil u Ciebie w domu ;-)

Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

Jeżeli samochód jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości światła to go
widać? A jak tę prędkość przekroczy, to najpierw widać samochód a potem
jego światła.

Dnia Fri, 2 Mar 2007 09:40:41 +0100, pluton napisał(a):

... zartowalem :)

Ale cisnienie wam skoczylo, co nie ?