Grupy dyskusyjne   »   Szkoda że nie prowadziÅ‚ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...

Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...



1 Data: Czerwiec 07 2015 09:56:38
Temat: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

http://www.fakt.pl/wydarzenia/sploneli-w-aucie-po-zderzeniu-z-jeleniem-pod-
bartoszycami,artykuly,550380.html

http://tiny.pl/gqfrw

Tragedia w powiecie bartoszyckim w województwie warmiñsko-mazurskim. Dwie
osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po tym,
jak samochód zderzy³ siê z jeleniem, a potem uderzy³ w drzewo -
poinformowa³a policja.
Do wypadku dosz³o w niedzielê rano w pobli¿u wsi Matyjaszki pod
Bartoszycami (warmiñsko-mazurskie). - Ze wstêpnych ustaleñ wynika, ¿e opel
astra kombi zderzy³ siê z jeleniem, poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono
cia³o zwierzêcia. Nastêpnie auto uderzy³o w drzewo, zapali³o siê, po czym
stoczy³o siê do rowu - powiedzia³a oficer prasowa bartoszyckiej policji
Beata Patecka.



2 Data: Czerwiec 07 2015 12:52:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-07 o 11:56, Budzik pisze:

KtoÅ› tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie ominÄ…c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siÄ™ po spotkaniu z drzewem ?
Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogÄ…. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….


Pozdrawiam

3 Data: Czerwiec 07 2015 11:22:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalaæ aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siê po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siê niewiedz±...

Drzewa maj± nie zabijaæ normalnie jad±cych. Zapierdalaczy
mog±. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

I w dodatku g³upek...

4 Data: Czerwiec 09 2015 11:22:58
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-07 o 13:22, Budzik pisze:

KtoÅ› tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie ominÄ…c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siÄ™ po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siÄ™ niewiedzÄ…...

Ty siÄ™ wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogÄ…. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….

I w dodatku g³upek...

G³upek to ten który sam nie doczyta³ linkowanego artyku³u.

"Ze wstÄ™pnych ustaleÅ„ wynika, ¿e opel astra kombi zderzy³ siÄ™ z jeleniem, poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono cia³o zwierzÄ™cia. NastÄ™pnie auto uderzy³o w drzewo, zapali³o siÄ™, po czym stoczy³o
siÄ™ do rowu"


Pozdrawiam

5 Data: Czerwiec 09 2015 15:00:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalaæ aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siê po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siê niewiedz±...

Ty siê wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na koñcu siê
spalili.

Ale ja nie twierdze ze by³o inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos
drastycznie spowolnic samochód.
Zak³adajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg -
dlaczego mia³oby zwolnic?
Innymi s³owy - sk±d za³ozenie ze mówimy o jakims zapierdalaczu co to 150
cisna³?

Drzewa maj± nie zabijaæ normalnie jad±cych. Zapierdalaczy
mog±. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

I w dodatku g³upek...

G³upek to ten który sam nie doczyta³ linkowanego artyku³u.

"Ze wstêpnych ustaleñ wynika, ¿e opel astra kombi zderzy³ siê z
jeleniem, poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono cia³o zwierzêcia.
Nastêpnie auto uderzy³o w drzewo, zapali³o siê, po czym stoczy³o
siê do rowu"

No i?

6 Data: Czerwiec 09 2015 16:34:35
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalaæ aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siê po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siê niewiedz±...

Ty siê wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na koñcu siê
spalili.

Ale ja nie twierdze ze by³o inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos
drastycznie spowolnic samochód.
Zak³adajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg -
dlaczego mia³oby zwolnic?


jeleñ potrafi wa¿yæ ponad 200kg.
a samochód po spotkaniu z nimi wygl±da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

7 Data: Czerwiec 09 2015 17:55:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c
drzewo. Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew
mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalaæ aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siê po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siê niewiedz±...

Ty siê wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na koñcu siê
spalili.

Ale ja nie twierdze ze by³o inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos
drastycznie spowolnic samochód.
Zak³adajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg -
dlaczego mia³oby zwolnic?


jeleñ potrafi wa¿yæ ponad 200kg.
a samochód po spotkaniu z nimi wygl±da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafi³em dzika i uszkodzenia by³y duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

8 Data: Czerwiec 10 2015 03:04:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-09 o 19:55, Budzik pisze:

KtoÅ› tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie ominÄ…c
drzewo. Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadzi³a - by³yby 2 ofiary drzew
mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siÄ™ po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siÄ™ niewiedzÄ…...

Ty siÄ™ wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Ale ja nie twierdze ze by³o inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos
drastycznie spowolnic samochód.
Zak³adajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg -
dlaczego mia³oby zwolnic?


jeleÅ„ potrafi wa¿yć ponad 200kg.
a samochód po spotkaniu z nimi wyglÄ…da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafi³em dzika i uszkodzenia by³y duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zak³adamy ¿e kierowca hamowa³ jak zobaczy³ tego jelenia.
Czyli hamowa³ przed trafieniem w zwierzÄ™, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro siÄ™ zapali³
to uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ… bo nie jecha³ normalnie tylko
zapierdala³ i to nie¼le.
Ale mi³oÅ›nicy zapierdalania wszÄ™dzie i w ka¿dych warunkach winÄ…
i tak obarczÄ… drzewo.


pozdrawiam

9 Data: Czerwiec 10 2015 03:00:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...


Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafi³em dzika i uszkodzenia by³y duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zak³adamy ¿e kierowca hamowa³ jak zobaczy³ tego jelenia.

Bo?
Skad takie za³o¿enie?
Wiem ze masz ma³e doswiadczenie za kierownica ktore po raz kolejny kaze ci
wyciagac wnioski z kosmosu ale moze jednak warto najpierw napisac ska taka
teza, zanim na jej podstawie zbuduje sie ca³e dalsze wnioskowanie?

Czyli hamowa³ przed trafieniem w zwierzê, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro siê zapali³
to uderzy³ ze spor± prêdko¶ci± bo nie jecha³ normalnie tylko
zapierdala³ i to nie¼le.
Ale mi³o¶nicy zapierdalania wszêdzie i w ka¿dych warunkach win±
i tak obarcz± drzewo.

Tak samo jak milosnicy ok³amywania samych siebie...

10 Data: Czerwiec 10 2015 20:04:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-10 o 05:00, Budzik pisze:


Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafi³em dzika i uszkodzenia by³y duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zak³adamy ¿e kierowca hamowa³ jak zobaczy³ tego jelenia.

Bo?
Skad takie za³o¿enie?
Wiem ze masz ma³e doswiadczenie za kierownica ktore po raz kolejny kaze ci
wyciagac wnioski z kosmosu ale moze jednak warto najpierw napisac ska taka
teza, zanim na jej podstawie zbuduje sie ca³e dalsze wnioskowanie?

Jak zwykle jesteÅ› w b³Ä™dzie.

Czyli hamowa³ przed trafieniem w zwierzÄ™, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro siÄ™ zapali³
to uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ… bo nie jecha³ normalnie tylko
zapierdala³ i to nie¼le.
Ale mi³oÅ›nicy zapierdalania wszÄ™dzie i w ka¿dych warunkach winÄ…
i tak obarczÄ… drzewo.

Tak samo jak milosnicy ok³amywania samych siebie...

Tacy jak ty.


Pozdrawiam

11 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Jak zwykle jeste¶ w b³êdzie.

Powalajaca argumentacja.

12 Data: Czerwiec 11 2015 11:16:46
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-11 o 00:00, Budzik pisze:

Jak zwykle jesteÅ› w b³Ä™dzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoli³em sobie u¿yć dok³adnie takiej samej jak ty.
Nie zauwa¿y³eÅ› tego ?
Twoja przypomnÄ™ brzmia³a "Tacy jak ty. " ale wola³eÅ›
tego nie cytować z jak sÄ…dzÄ™ oczywistych wzglÄ™dów.


Pozdrawiam

13 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Jak zwykle jeste¶ w b³êdzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoli³em sobie u¿yæ dok³adnie takiej samej jak ty.
Nie zauwa¿y³e¶ tego ?
Twoja przypomnê brzmia³a "Tacy jak ty. " ale wola³e¶
tego nie cytowaæ z jak s±dzê oczywistych wzglêdów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

14 Data: Czerwiec 12 2015 12:42:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:

Jak zwykle jesteÅ› w b³Ä™dzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoli³em sobie u¿yć dok³adnie takiej samej jak ty.
Nie zauwa¿y³eÅ› tego ?
Twoja przypomnÄ™ brzmia³a "Tacy jak ty. " ale wola³eÅ›
tego nie cytować z jak sÄ…dzÄ™ oczywistych wzglÄ™dów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisa³em ¿e tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na którÄ… odpowiedzia³em w sposób podobny. Masz jakieÅ› problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?


Pozdrawiam

15 Data: Czerwiec 12 2015 16:00:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Jak zwykle jeste¶ w b³êdzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoli³em sobie u¿yæ dok³adnie takiej samej jak ty.
Nie zauwa¿y³e¶ tego ?
Twoja przypomnê brzmia³a "Tacy jak ty. " ale wola³e¶
tego nie cytowaæ z jak s±dzê oczywistych wzglêdów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisa³em ¿e tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na któr± odpowiedzia³em w sposób podobny. Masz jakie¶ problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?

ROTFL
Spójrz na swój ca³y post...

16 Data: Czerwiec 13 2015 22:09:37
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-12 o 18:00, Budzik pisze:

Pozwoli³em sobie u¿yć dok³adnie takiej samej jak ty.
Nie zauwa¿y³eÅ› tego ?
Twoja przypomnÄ™ brzmia³a "Tacy jak ty. " ale wola³eÅ›
tego nie cytować z jak sÄ…dzÄ™ oczywistych wzglÄ™dów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisa³em ¿e tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na którÄ… odpowiedzia³em w sposób podobny. Masz jakieÅ› problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?

ROTFL
Spójrz na swój ca³y post...

Tyle zostawi³eÅ› z ca³ego postu:

"> Jak zwykle jesteÅ› w b³Ä™dzie.
Powalajaca argumentacja."

WiÄ™c dok³adnie na tyle odpowiedzia³em.
Pretensje miej do siebie.


Pozdrawiam

17 Data: Czerwiec 10 2015 07:23:57
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "RadoslawF"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Sporo bo zak³adamy ¿e kierowca hamowa³ jak zobaczy³ tego jelenia.
Czyli hamowa³ przed trafieniem w zwierzÄ™, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro siÄ™ zapali³
to uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ… bo nie jecha³ normalnie tylko
zapierdala³ i to nie¼le.
Ale mi³oÅ›nicy zapierdalania wszÄ™dzie i w ka¿dych warunkach winÄ…
i tak obarczÄ… drzewo.

A jakieÅ› fakty? Bo w Twoim twierdzeniu jest strasznie du¿o za³o¿eÅ„, ale ani jednej sprawdzonej informacji:

1. za³o¿enie, ¿e hamowa³ przed uderzeniem
2. za³o¿enie, ¿e hamowa³ po uderzeniu
3. za³o¿enie, ¿e hamowa³ przed uderzeniem w drzewo
4. za³o¿enie, ¿e zapali³ siÄ™, bo uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…
5. za³o¿enie, ¿e nie jecha³ z normalnÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…

Po raz kolejny, jedyny argument zwolenników drzew w skrajni drogi to prÄ™dkoæ. Twój post dosyć wyra¼nie pokazuje, jak dorabiacie sobie fakty na bazie za³o¿eÅ„ a nie stanu faktycznego i jaki brak wyobra¼ni stoi za waszym zaÅ›lepieniem.

Wiwo

18 Data: Czerwiec 10 2015 20:06:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-10 o 07:23, Wiwo pisze:


Sporo bo zak³adamy ¿e kierowca hamowa³ jak zobaczy³ tego jelenia.
Czyli hamowa³ przed trafieniem w zwierzÄ™, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro siÄ™ zapali³
to uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ… bo nie jecha³ normalnie tylko
zapierdala³ i to nie¼le.
Ale mi³oÅ›nicy zapierdalania wszÄ™dzie i w ka¿dych warunkach winÄ…
i tak obarczÄ… drzewo.

A jakieÅ› fakty? Bo w Twoim twierdzeniu jest strasznie du¿o za³o¿eÅ„, ale
ani jednej sprawdzonej informacji:


Jedyne znane fakty to takie ¿e jecha³, zabi³ zwierzÄ™, trafi³ drzewo
i sturla³ siÄ™ do rowu gdzie sp³onÄ….

1. za³o¿enie, ¿e hamowa³ przed uderzeniem
2. za³o¿enie, ¿e hamowa³ po uderzeniu
3. za³o¿enie, ¿e hamowa³ przed uderzeniem w drzewo
4. za³o¿enie, ¿e zapali³ siÄ™, bo uderzy³ ze sporÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…
5. za³o¿enie, ¿e nie jecha³ z normalnÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…

Po raz kolejny, jedyny argument zwolenników drzew w skrajni drogi to
prÄ™dkoæ. Twój post dosyć wyra¼nie pokazuje, jak dorabiacie sobie fakty
na bazie za³o¿eÅ„ a nie stanu faktycznego i jaki brak wyobra¼ni stoi za
waszym zaślepieniem.

Bo zak³ada³em ¿e nie by³ idiotÄ… ani samobójcÄ… i hamowa³.
Ale skoro wiesz ¿e by³o inaczej to napisz co i skÄ…d wiesz.
Czy wolisz przyjąć za³o¿enie ¿e by³ samobójcÄ… i nie hamowa³,
tyle ¿e wtedy nie widzÄ™ winy drzewa a w dalszym ciÄ…gu
kierujÄ…cego.


Pozdrawiam

19 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Bo zak³ada³em ¿e nie by³ idiot± ani samobójc± i hamowa³.

Naprawde warto jednak nabyæ troche doswiadczenia na drodze, zanim zacznie
sie wypowiadac z pozycji specjalisty.
Moze wtedy wiedzia³bys, ¿e zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczy³ karoserie
Twojego auta.

20 Data: Czerwiec 11 2015 11:18:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-11 o 00:00, Budzik pisze:

Bo zak³ada³em ¿e nie by³ idiotÄ… ani samobójcÄ… i hamowa³.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim zacznie
sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdÄ™ szkoda ¿e nie naby³eÅ› tego doÅ›wiadczenia.

Moze wtedy wiedzia³bys, ¿e zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczy³ karoserie
Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka te¿ masz takie fajne
wyt³umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam.  :-)


Pozdrawiam

21 Data: Czerwiec 11 2015 11:22:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 11:18, RadoslawF pisze:

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka te¿ masz takie fajne
wyt³umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam. 

To, ¿e nie umiesz sobie wyobrazić takiego powodu, to nie jego wina.

:-)

Przypomina mi się powiedzenie o śmiechu i poznawaniu.

--
Liwiusz

22 Data: Czerwiec 12 2015 12:50:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-11 o 11:22, Liwiusz pisze:

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka te¿ masz takie fajne
wyt³umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam.

To, ¿e nie umiesz sobie wyobrazić takiego powodu, to nie jego wina.

Umiem. Ale wydaje siÄ™ ma³o prawdopodobny.
:-)

Przypomina mi się powiedzenie o śmiechu i poznawaniu.

A mi siÄ™ przypomina po czym poznać mo¿na trolla internetowego.
Po braku merytorycznych tekstów i po przytykach personalnych.
Wpasowa³eÅ› siÄ™ w jego rolÄ™ idealnie.


Pozdrawiam

23 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Bo zak³ada³em ¿e nie by³ idiot± ani samobójc± i hamowa³.

Naprawde warto jednak nabyæ troche doswiadczenia na drodze, zanim
zacznie sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdê szkoda ¿e nie naby³e¶ tego do¶wiadczenia.

Moze wtedy wiedzia³bys, ¿e zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczy³
karoserie Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka te¿ masz takie fajne
wyt³umaczenie ? Chêtnie poczytam.  :-)

Po pierwsze to mowilismy o hamowaniu przed trafieniem.

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

24 Data: Czerwiec 12 2015 12:47:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Bo zak³ada³em ¿e nie by³ idiotÄ… ani samobójcÄ… i hamowa³.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim
zacznie sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdÄ™ szkoda ¿e nie naby³eÅ› tego doÅ›wiadczenia.

Moze wtedy wiedzia³bys, ¿e zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczy³
karoserie Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka te¿ masz takie fajne
wyt³umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam.  :-)

Po pierwsze to mowilismy o hamowaniu przed trafieniem.

Ja pisa³em: "hamowa³ przed trafieniem w zwierzÄ™, hamowa³ po trafieniu
i hamowa³ przed uderzeniem w drzewo".
WiÄ™c nie k³am ¿e mówiliÅ›my tylko o hamowaniu przed trafieniem.

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszed³, zapierdala³ tak szybko ¿e hammowanie nie pomog³o
lub nie zdÄ…¿y³.


Pozdrawiam

25 Data: Czerwiec 12 2015 16:00:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszed³, zapierdala³ tak szybko ¿e hammowanie nie pomog³o
lub nie zd±¿y³.

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

26 Data: Czerwiec 13 2015 22:10:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-12 o 18:00, Budzik pisze:

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszed³, zapierdala³ tak szybko ¿e hammowanie nie pomog³o
lub nie zdÄ…¿y³.

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ¿e ktoÅ› nie rozumiejÄ…cy co czyta jak ty bierze
udzia³ w dyskusji.


Pozdrawiam

27 Data: Czerwiec 14 2015 00:00:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ¿e kto¶ nie rozumiej±cy co czyta jak ty bierze
udzia³ w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

28 Data: Czerwiec 14 2015 11:03:03
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-14 o 02:00, Budzik pisze:

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ¿e ktoÅ› nie rozumiejÄ…cy co czyta jak ty bierze
udzia³ w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

Nie, po prostu mylisz siÄ™ w swoich ocenach co ju¿ wielokrotnie
udowodni³eÅ› w tym wÄ…tku.


Pozdrawiam

29 Data: Czerwiec 14 2015 10:00:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ¿e kto¶ nie rozumiej±cy co czyta jak ty bierze
udzia³ w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

Nie, po prostu mylisz siê w swoich ocenach co ju¿ wielokrotnie
udowodni³e¶ w tym w±tku.

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

30 Data: Czerwiec 14 2015 12:03:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-14 12:00, Budzik wrote:

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat sta¿ za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to s³abe kryterium chwa³y;)

Shrek.

31 Data: Czerwiec 14 2015 11:00:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat sta¿ za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to s³abe
kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujê... :)

32 Data: Czerwiec 15 2015 16:27:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-14 o 13:00, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownicÄ….

Akurat sta¿ za kierownicÄ… mierzony iloÅ›ciÄ… trafionych drzew to s³abe
kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujÄ™... :)

Ty siÄ™ nie powo³ujesz na ¿aden sta¿.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podwa¿asz doÅ›wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalaz³eÅ› nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".


Pozdrawiam

33 Data: Czerwiec 15 2015 14:58:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat sta¿ za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to s³abe
kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujê... :)

Ty siê nie powo³ujesz na ¿aden sta¿.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podwa¿asz do¶wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalaz³e¶ nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjê, powinienem raczej podwazac sta¿  prowadzenia konstruktywnych
dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi argumentami za drzewami
sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ³adne!

34 Data: Czerwiec 17 2015 18:05:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-15 o 16:58, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownicÄ….

Akurat sta¿ za kierownicÄ… mierzony iloÅ›ciÄ… trafionych drzew to s³abe
kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujÄ™... :)

Ty siÄ™ nie powo³ujesz na ¿aden sta¿.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podwa¿asz doÅ›wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalaz³eÅ› nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjÄ™, powinienem raczej podwazac sta¿  prowadzenia konstruktywnych
dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi argumentami za drzewami
sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ³adne!

I znowu nie doczyta³eÅ›.
PowinieneÅ› nie podwa¿ać czyjÅ› sta¿ ale wykazać ¿e sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywiÅ›cie musia³byÅ› go faktycznie mieć.
Tobie ³atwiej jest stwierdzić ¿e rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla których tak twierdzisz.


Pozdrawiam

35 Data: Czerwiec 18 2015 17:19:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Poda³em przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

Nie wiem. Ty wprowadzi³e¶ do dyskusji kwestie posiadanego
sta¿u czy do¶wiadczenia wiêc na tobie spoczywa obowi±zek
jak to udowodniæ.

Ja wprowadzi³em sta¿ poniewaz uwazam, ze wiedza w temacie zagrozen na
drodze etc jest pochodna tego stazu.
I jak ktos mi mówi, ze zawsze przwidzi sytuacje na drodze, ze zawsze uda mu
sie uwaryjnie zjechac miedzy drzewa, to ta pochodna mówi mi o jego
niewielkim do¶wiadczeniu.
Inaczej udowadniac rzeczywiscie bedzie trudno.
Ale i nie jest to raczej potrzebne.

Je¶li nie potrafisz lub nie chcesz to uwa¿am ¿e powiniene¶
mnie przeprosiæ za podwa¿anie mojego. Bo tego te¿ nie udowodnisz.
Czekam na twój ruch.

Ja chyba Bartkowi zarzuca³m brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdzi³es, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieni³es zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

36 Data: Czerwiec 19 2015 08:38:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-18 o 19:19, Budzik pisze:

Ja chyba Bartkowi zarzuca³m brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdzi³es, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieni³es zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

37 Data: Czerwiec 19 2015 11:42:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ja chyba Bartkowi zarzuca³m brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdzi³es, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka
potrzeba. Jezeli zmieni³es zdanie to i moje wnioskowanie jest
nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to oko³o pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowa³em to jakis czas temu a
ostatnio sporo jezdze.

I mówisz, ¿e to ja mam mniejszy sta¿? :)

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Te 3 wypadki...
Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo d³uzej a nadal jezdza tak
sobie.

38 Data: Czerwiec 19 2015 14:25:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Bo nie zgadzam siê z pogl±dem, ¿e nale¿y wycinaæ drzewa? Bo ginie na nich jaka¶ ilo¶æ osób? Wypadki siê zdarzaj±, trudno, taki lajf. Nie bêdzie drzewa to bêdzie przepust albo inna przeszkoda. Jak kto¶ nie my¶li to chyba sam jest sobie winien.  A je¿eli mimo wszystko co¶ siê zdarzy na drodze to tak jak napisa³em wcze¶niej, taki lajf.

Wiêcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?

Te 3 wypadki...
Ale co ma³o/du¿o?
¯adnego nie spowodowa³em wiêc nie wiem o co Ci chodzi.

Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo d³uzej a nadal jezdza tak
sobie.
I?


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

39 Data: Czerwiec 19 2015 19:00:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Bo nie zgadzam siê z pogl±dem, ¿e nale¿y wycinaæ drzewa?

Nie, bo argumentujesz w sposób: drzewa mi sie podobaja...

Bo ginie na
nich jaka¶ ilo¶æ osób?

Spora ilosc a nie jakas...

Wypadki siê zdarzaj±, trudno, taki lajf.

Wielokrotnie to powtarza³es, wielokrotnie odpowiada³em pytajac np. czy
zapiansz pasy - nie odpowiedzia³es...

Nie
bêdzie drzewa to bêdzie przepust albo inna przeszkoda.

Na to tez juz wielokrotnie odpowiada³em i nie ustosunkowa³es sie.

Jak kto¶ nie
my¶li to chyba sam jest sobie winien.

I tutaj objawia sie to co moim zdaniem swaidczy o braku doswiadczenia -
przekonanie ze masz wp³yw na wszystko co sie dzieje na drodze.

A je¿eli mimo wszystko co¶ siê
zdarzy na drodze to tak jak napisa³em wcze¶niej, taki lajf.

A ja mówie zen ie taki lajf, bo skutki mozna ograniczac, co sie zreszta
robi od lat na rózne sposoby.

Wiêcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?

Lepsze wyizolowane drogi tam gdzie jest duzy ruch, chodniki, kamizelki
odblaskowe po zmroku i zapewne wiele innych dzia³an.
 
Te 3 wypadki...
Ale co ma³o/du¿o?
¯adnego nie spowodowa³em wiêc nie wiem o co Ci chodzi.

W³asnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po
drugie - ze pomimo braku winy uleg³es wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
szwanku?

Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo d³uzej a nadal jezdza tak
sobie.
I?

Przejechane km nie zawsze swiadcza o nabytych umiejetnosciach...

40 Data: Czerwiec 20 2015 10:41:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-19 o 21:00, Budzik pisze:

Te 3 wypadki...
> Ale co ma³o/du¿o?
> Å»adnego nie spowodowa³em wiÄ™c nie wiem o co Ci chodzi.
>
W³asnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po
drugie - ze pomimo braku winy uleg³es wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
szwanku?

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosujÄ…c jego "logikÄ™".

--
Liwiusz

41 Data: Czerwiec 20 2015 10:37:37
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Liwiusz  ...

Te 3 wypadki...
> Ale co ma³o/du¿o?
> ¯adnego nie spowodowa³em wiêc nie wiem o co Ci chodzi.
>
W³asnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
po drugie - ze pomimo braku winy uleg³es wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
szwanku?

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosuj±c jego
"logikê".

:)

42 Data: Czerwiec 22 2015 08:57:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-20 o 12:37, Budzik pisze:

U¿ytkownik Liwiusz  ...

Te 3 wypadki...
Ale co ma³o/du¿o?
¯adnego nie spowodowa³em wiêc nie wiem o co Ci chodzi.

W³asnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
po drugie - ze pomimo braku winy uleg³es wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
szwanku?

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosuj±c jego
"logikê".

:)

We¼ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywa³em te zda¿enia?
Bo co¶ mi siê zdaje, ¿e obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogê siê myliæ, nie?

Tylko mi poka¿ ten post. To mo¿e wrócimy do dyskusji.



--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

43 Data: Czerwiec 22 2015 08:00:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosuj±c jego
"logikê".

:)

We¼ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywa³em te zda¿enia?

Po pierwsze: zdarzenie...
Po drugie - Liwiusz nie odnosi³ sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Bo co¶ mi siê zdaje, ¿e obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogê siê myliæ, nie?

Mo¿esz...

Tylko mi poka¿ ten post. To mo¿e wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chcia³ wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedzia³es...

44 Data: Czerwiec 22 2015 10:06:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-22 o 10:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosuj±c jego
"logikê".

:)

We¼ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywa³em te zda¿enia?

Po pierwsze: zdarzenie...
To co¶ co zawsze mo¿e siê trafiæ, niezale¿nie od tego czy bêdziesz przygotowany czy nie.
I tak jak Masti ju¿ ci napisa³, zamiast drzewa bêdziesz mia³ przepust, znak, lampê, itd.
¦wiat nie jest p³aski i nie zosta³ stworzony ¿eby¶ móg³ zapierdalaæ wszêdzie. Jak masz odrobinê rozumu w g³owie, to w takich miejscach zwolnisz.

Po drugie - Liwiusz nie odnosi³ sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

Bo co¶ mi siê zdaje, ¿e obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogê siê myliæ, nie?

Mo¿esz...

taaa, ale nie wskaza³e¶.
Tylko mi poka¿ ten post. To mo¿e wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chcia³ wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedzia³es...
A to ju¿ gówno prawda.
EOT


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

45 Data: Czerwiec 22 2015 12:00:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

W sensie: zdarzenie przez "¿"? Hmm...

No i? B³±d, jeden, poczu³e¶ siê dowarto¶ciowany?

No i b³±d. I tyle.

I tak jak Masti ju¿ ci napisa³, zamiast drzewa bêdziesz mia³
przepust, znak, lampê, itd.

Albo puste pobocze, je¿eli usunê drzewo.
Znasz znaczenie s³owa prawdopodobienstwo?

To teraz mistrzu zapierdalania, policz sobie prawdopodobieñstwo
walniêcia w drzewo podczas jazdy z _g³ow±_

Prawdopodobienstwo walniecia w drzewo ktorego nie ma = 0.
Prawdopodobienstwo walniecia w drzewo, ktore nie zosta³o wyciete > 0.

I mówi to ktos kto mia³ juz 3 powazne wypadki.

Wska¿ mi kurwa, gdzie napisa³em _powa¿ne_.

I ty mi dogryzasz o dowartosciowywaniu?
A po tym przecinku/wtraceniu poczu³es sie dowartosciowany?

Co do "powaznych wypadków: a nie napisa³es tak?
Ogólnie to wypadek juz sam w sobie jest powazny. To s³owo ma takie
zabarwienie.
W przeciwienstwie do np. st³uczki.

Ale poszukalem:
Message-ID:

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4 kó³kach.
Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy
powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie zapierdala³em.

Czyli wypadków by³o nawet wiecej? Nie¼le...

By³o nie zapierdalac i przewidywac.

W³a¶nie _przewidywanie_ pozwoli³o unikn±æ powa¿nych konsekwencji,
równie¿ z unikniêciem jebniêcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie mia³es tez po prostu szczescia.
Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich mia³o powazne wypadki
pomimo tego, ze nic z³ego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjecha³, nagle zmieni³ kierunek jazdy etc i nic
nie da³o sie zrobic, bo nie by³o gdzie uciekac, lub jak uciekac.
Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma ca³kowity wp³yw na
swoje bezpieczesntwo.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowa³y
koniecznosci lub po prostu nie spowodowa³y Twojego zjazdu na pobocze
na ktorym by³oby drzewo.

By³o, nie uderzy³em.

No to kleczki i do czestochowy!

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ siê ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.

Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.

46 Data: Czerwiec 22 2015 15:18:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-22 o 14:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

W sensie: zdarzenie przez "¿"? Hmm...

No i? B³±d, jeden, poczu³e¶ siê dowarto¶ciowany?

No i b³±d. I tyle.
Wiêc mog³e¶ sobie darowaæ.

Ale poszukalem:
Message-ID: Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4 kó³kach.
Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy
powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie zapierdala³em.

Czyli wypadków by³o nawet wiecej? Nie¼le...
A widzisz, baranów, takich, którzy my¶l±, ¿e mo¿na zapierdalaæ gdzie popadnie nie brakuje.


By³o nie zapierdalac i przewidywac.

W³a¶nie _przewidywanie_ pozwoli³o unikn±æ powa¿nych konsekwencji,
równie¿ z unikniêciem jebniêcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie mia³es tez po prostu szczescia.
Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich mia³o powazne wypadki
pomimo tego, ze nic z³ego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjecha³, nagle zmieni³ kierunek jazdy etc i nic
nie da³o sie zrobic, bo nie by³o gdzie uciekac, lub jak uciekac.
Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma ca³kowity wp³yw na
swoje bezpieczesntwo.
Ale ja o tym wiem, nie za bardzo tylko wiem sk±d u Ciebie przekonanie, ¿e jest inaczej.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowa³y
koniecznosci lub po prostu nie spowodowa³y Twojego zjazdu na pobocze
na ktorym by³oby drzewo.

By³o, nie uderzy³em.

No to kleczki i do czestochowy!
Bo?

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ siê ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.

Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.
Poka¿ przyk³ad.


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

47 Data: Czerwiec 22 2015 16:30:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

W sensie: zdarzenie przez "¿"? Hmm...

No i? B³±d, jeden, poczu³e¶ siê dowarto¶ciowany?

No i b³±d. I tyle.
Wiêc mog³e¶ sobie darowaæ.

Ale poszukalem:
Message-ID:

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4
kó³kach. Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w
tym trzy powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie
zapierdala³em.

Czyli wypadków by³o nawet wiecej? Nie¼le...

A widzisz, baranów, takich, którzy my¶l±, ¿e mo¿na zapierdalaæ gdzie
popadnie nie brakuje.

Mowisz o swojej niekompetencji w przewidywaniu tego co sie dzieje i bedzie
dzia³o na drodze? ;-P
Baranow nie brakuje - poza sukcesywnym ich wy³apywaniem minimalizujmy
efekty ich "pracy".

By³o nie zapierdalac i przewidywac.

W³a¶nie _przewidywanie_ pozwoli³o unikn±æ powa¿nych konsekwencji,
równie¿ z unikniêciem jebniêcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie mia³es tez po prostu
szczescia. Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich mia³o
powazne wypadki pomimo tego, ze nic z³ego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjecha³, nagle zmieni³ kierunek jazdy etc
i nic nie da³o sie zrobic, bo nie by³o gdzie uciekac, lub jak
uciekac. Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma
ca³kowity wp³yw na swoje bezpieczesntwo.

Ale ja o tym wiem, nie za bardzo tylko wiem sk±d u Ciebie przekonanie,
¿e jest inaczej.

Wiesz a mimo to chcesz niepotrzebnie powiekszac ryzyko odniesienia obrazen
na drodze?
Dziwny jestes. Masochista?

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie
spowodowa³y koniecznosci lub po prostu nie spowodowa³y Twojego
zjazdu na pobocze na ktorym by³oby drzewo.

By³o, nie uderzy³em.

No to kleczki i do czestochowy!
Bo?

bo mia³es sporo szczescia.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ siê ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.

Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.

Poka¿ przyk³ad.

Przyk³ad czego? K³adzenia nowego asfaltu na starej drodze bez jednoczesnego
wyciecia drzew?
Naprawde potrzebujesz przyk³adów?

48 Data: Czerwiec 24 2015 11:10:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"  napisa³ w wiadomo¶ci

To co¶ co zawsze mo¿e siê trafiæ, niezale¿nie od tego czy bêdziesz przygotowany czy nie.
I tak jak Masti ju¿ ci napisa³, zamiast drzewa bêdziesz mia³ przepust, znak, lampê, itd.

I z tego powodu, elementy infrastruktury drogowej musz± spe³niaæ pewne wymagania, które regularnie siê zwiêksza.

Znaków drogowych nikt nie stawia na betonowych s³upkach, s³upy latarni musz± spe³niaæ odpowiednie normy, zamiast stalowych barier coraz czê¶ciej stosuje siê linowe, itd.

Wszystko to robi siê, ¿eby zwiêkszyæ bezpieczeñstwo.


¦wiat nie jest p³aski i nie zosta³ stworzony ¿eby¶ móg³ zapierdalaæ wszêdzie. Jak masz odrobinê rozumu w g³owie, to w takich miejscach zwolnisz.

Bardzo ciekawe jest to, ¿e nie dociera do Was, ¿e konsekwencje zderzenia z drzewem niekoniecznie musi ponosiæ "zapierdalacz".
Ci±gle pomijacie ten aspekt w dyskusji. Ja rozumiem, ¿e jest niewygodny i trudny do zanegowania przez Was, ale to po prostu jest ju¿ ¿a³osne jak ci±gle sugerujecie, ¿e na drzewach rozbijaj± siê tylko sobie sami winni...



Po drugie - Liwiusz nie odnosi³ sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

Raczej Wam. Gdyby Wasze argumenty by³y s³uszne, to wg Waszych twierdzeñ nale¿a³oby znie¶æ np. wszelkie ograniczenia prêdko¶ci. Przecie¿ zabijaæ siê bêd± wtedy tylko "zapierdalacze", a wszyscy inni, którzy bêd± je¼dziæ rozs±dnie (wolno) bêd± bezpieczni.
Taka jest w³a¶nie Wasza logika.


Wiwo

49 Data: Czerwiec 26 2015 16:55:55
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane... Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie
doszlismy juz czy zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Co za idiota z ciebie.

Có¿, rodzice nie nauczyli kulturalnej dyskusji?

To "sporo" to doda³e¶ od siebie, ja tego nie napisa³em, k³amco.
Ju¿ napisa³em ¿eby¶ sobie procent sam policzy³.

Juz o tym dyskutowalismy.
Zreszta masz tu swojego posta:
Message-ID:
Uzy³es okreslenia: "ca³kiem spory"
Po raz kolejny udowadniam ci ze napisa³es cos co twierdzisz, ze nie
napisa³es.

W zwiazku z tym oczekuje przeprosin za powyzszego k³amce, oraz stosuj±c
przyjet± przez Ciebie nomenklature, odpowiedzi na pytanie: masz sklerozê,
czy jestes zwyk³ym idiota?

Ze statystyk policyjnych, wystarczy³o samemu sprawdziæ.

Pokazywa³em ci juz ze statystyki ktore wskaza³es nie zawieraja tych
danych...

50 Data: Czerwiec 22 2015 10:00:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Nie bez winy - przecie¿ zapierdala³ bez wyobra¼ni - stosuj±c jego
"logikê".

:)

We¼ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywa³em te zda¿enia?

Po pierwsze: zdarzenie...

To co¶ co zawsze mo¿e siê trafiæ, niezale¿nie od tego czy bêdziesz
przygotowany czy nie.

W sensie: zdarzenie przez "¿"? Hmm...

I tak jak Masti ju¿ ci napisa³, zamiast drzewa bêdziesz mia³ przepust,
znak, lampê, itd.

Albo puste pobocze, je¿eli usunê drzewo.
Znasz znaczenie s³owa prawdopodobienstwo?

¦wiat nie jest p³aski i nie zosta³ stworzony ¿eby¶ móg³ zapierdalaæ
wszêdzie. Jak masz odrobinê rozumu w g³owie, to w takich miejscach
zwolnisz.

I mówi to ktos kto mia³ juz 3 powazne wypadki.
By³o nie zapierdalac i przewidywac.
Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowa³y
koniecznosci lub po prostu nie spowodowa³y Twojego zjazdu na pobocze na
ktorym by³oby drzewo.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac drzewa i
umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine, zamiast zostawiac
drzewa i powodowac koniecznosc jechania z bezpiecznymi predkosciami 40-50
na godzine?

Po drugie - Liwiusz nie odnosi³ sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

ROTFL
logiki w sensie Twojego sposobu myslenia.
Kazdy ma jakas logike - Twoja moim zdaniem nie ma sensu i jest dodatkowo
niekonsekwentna.

Bo co¶ mi siê zdaje, ¿e obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogê siê myliæ, nie?

Mo¿esz...

taaa, ale nie wskaza³e¶.

Ja juz nie mam si³y.

Tylko mi poka¿ ten post. To mo¿e wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chcia³ wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedzia³es...
A to ju¿ gówno prawda.
EOT

Có¿... Niczego lepszego sie nie spodziewa³em.

51 Data: Czerwiec 22 2015 13:15:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-22 o 12:00, Budzik pisze:

W sensie: zdarzenie przez "¿"? Hmm...

No i? B³±d, jeden, poczu³e¶ siê dowarto¶ciowany?

I tak jak Masti ju¿ ci napisa³, zamiast drzewa bêdziesz mia³ przepust,
znak, lampê, itd.

Albo puste pobocze, je¿eli usunê drzewo.
Znasz znaczenie s³owa prawdopodobienstwo?

To teraz mistrzu zapierdalania, policz sobie prawdopodobieñstwo walniêcia w drzewo podczas jazdy z _g³ow±_

I mówi to ktos kto mia³ juz 3 powazne wypadki.

Wska¿ mi kurwa, gdzie napisa³em _powa¿ne_.

By³o nie zapierdalac i przewidywac.

W³a¶nie _przewidywanie_ pozwoli³o unikn±æ powa¿nych konsekwencji, równie¿ z unikniêciem jebniêcia w drzewo.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowa³y
koniecznosci lub po prostu nie spowodowa³y Twojego zjazdu na pobocze na
ktorym by³oby drzewo.
By³o, nie uderzy³em.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac drzewa i
umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine, zamiast zostawiac
drzewa i powodowac koniecznosc jechania z bezpiecznymi predkosciami 40-50
na godzine?
Tobie chyba co¶ siê ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na poboczach.


Po drugie - Liwiusz nie odnosi³ sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

ROTFL
logiki w sensie Twojego sposobu myslenia.
Kazdy ma jakas logike - Twoja moim zdaniem nie ma sensu i jest dodatkowo
niekonsekwentna.

:)
Oczywi¶cie.
Bo co¶ mi siê zdaje, ¿e obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogê siê myliæ, nie?

Mo¿esz...

taaa, ale nie wskaza³e¶.

Ja juz nie mam si³y.

Tylko mi poka¿ ten post. To mo¿e wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chcia³ wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedzia³es...
A to ju¿ gówno prawda.
EOT

Có¿... Niczego lepszego sie nie spodziewa³em.

có¿ niczego innego siê nie spodziewa³em



--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

52 Data: Czerwiec 24 2015 10:00:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Wiwo  ...

¦wiat nie jest p³aski i nie zosta³ stworzony ¿eby¶ móg³ zapierdalaæ
wszêdzie. Jak masz odrobinê rozumu w g³owie, to w takich miejscach
zwolnisz.

Bardzo ciekawe jest to, ¿e nie dociera do Was, ¿e konsekwencje
zderzenia z drzewem niekoniecznie musi ponosiæ "zapierdalacz".
Ci±gle pomijacie ten aspekt w dyskusji. Ja rozumiem, ¿e jest
niewygodny i trudny do zanegowania przez Was, ale to po prostu jest
ju¿ ¿a³osne jak ci±gle sugerujecie, ¿e na drzewach rozbijaj± siê tylko
sobie sami winni...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy juz czy
zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

53 Data: Czerwiec 24 2015 13:27:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "Budzik"  napisa³ w wiadomo¶ci

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy juz czy
zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg dorabiaj± ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani, zapierdalacze, m³odzi w przeludnionych BMW, itp.

Chyba tylko jedna osoba odnios³a siê do pytania o tych, którzy zginêli na drzewie nie z w³asnej winy podsumowuj±c, ¿e Ci nie podpadaj±cy pod ¿adn± z powy¿szych kategorii, po prostu maj± pecha...

Je¶li to maj± byæ argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej dyskusji nie ma po prostu sensu...

Wiwo

54 Data: Czerwiec 24 2015 13:23:59
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Wiwo wrote:


U¿ytkownik "Budzik"  napisa³ w
wiadomo¶ci

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy juz czy
zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg dorabiaj±
ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani, zapierdalacze, m³odzi
w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

55 Data: Czerwiec 25 2015 14:05:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "masti"  napisa³ w wiadomo¶ci

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

Dane s±: ok. 400 osób zginê³o wskutek uderzenia w drzewo.
Je¶li twierdzisz, ¿e te osoby zginê³yby tak, czy inaczej (przyznaj, jeste¶ fanem serii "Oszukaæ przeznaczenie"?), to dostarcz na to jakich¶ danych czy dowodów.

Wiwo

56 Data: Czerwiec 24 2015 21:10:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Wiwo"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Je¶li to maj± byæ argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej dyskusji nie ma po prostu sensu...

Inteligentni ludzie nie ceni± wy¿ej drzew ni¿ ludzkiego ¿ycia.

57 Data: Czerwiec 24 2015 19:26:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Cavallino wrote:


U¿ytkownik "Wiwo"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

Je¶li to maj± byæ argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej
dyskusji nie ma po prostu sensu...

Inteligentni ludzie nie ceni± wy¿ej drzew ni¿ ludzkiego ¿ycia.

a co ty mo¿esz o tym wiedzieæ?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

58 Data: Czerwiec 24 2015 20:16:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy
juz czy zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, m³odzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...
Pomijam juz fakt bezsensownego osadzenia dyskusji w takich ramach.
Skoro nie ma przeciwników wycinania, to hulaj dusza :)

59 Data: Czerwiec 24 2015 21:06:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy
juz czy zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, m³odzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez ¿adnej refleksji ile z nich i tak by zginê³o.
Nadal nie drzewa ich zabi³y

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

60 Data: Czerwiec 24 2015 22:00:04
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy
juz czy zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, m³odzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez ¿adnej refleksji ile z nich i tak by zginê³o.
Nadal nie drzewa ich zabi³y

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezy³a w ostatecznosci
uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoseriê.
Je¿eli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi,
je¿eli mia³by puste pobocze zamiast drzew.

61 Data: Czerwiec 24 2015 22:02:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy
juz czy zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologiê, ¿e na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, m³odzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciê¿aru dowodu na innych. To zwolennicy i orêdownicy
wycinania powinni dostarczyæ dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez ¿adnej refleksji ile z nich i tak by zginê³o.
Nadal nie drzewa ich zabi³y

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezy³a w ostatecznosci
uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoseriê.
Je¿eli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi,
je¿eli mia³by puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz ¿adnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

62 Data: Czerwiec 25 2015 05:00:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez ¿adnej refleksji ile z nich i tak by zginê³o.
Nadal nie drzewa ich zabi³y

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezy³a w ostatecznosci
uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoseriê.
Je¿eli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi,
je¿eli mia³by puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz ¿adnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

Jezeli Twoje doswiadczenie zyciowe podpowiada ci, ze wpadniecie na drzewo,
ktorego nie ma, jest niebezpieczne... to mozemy o tym porozmawiaæ...

63 Data: Czerwiec 25 2015 10:16:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez ¿adnej refleksji ile z nich i tak by zginê³o.
Nadal nie drzewa ich zabi³y

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezy³a w ostatecznosci
uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoseriê.
Je¿eli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi,
je¿eli mia³by puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz ¿adnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

Jezeli Twoje doswiadczenie zyciowe podpowiada ci, ze wpadniecie na drzewo,
ktorego nie ma, jest niebezpieczne... to mozemy o tym porozmawiaæ...

po co mam rozmawiaæ z kim¶ kto nie rozumie co siê do niego pisze i
uporczywie zmienia temat jak tylko natrafi na niewygodne argumenty?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

64 Data: Czerwiec 26 2015 11:04:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-24 o 12:00, Budzik pisze:

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszed³ nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafi³ jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego poda³ dane ktore tego nie pokazywa³y - nie doszlismy juz czy
zrobi³ to celowo czy po prostu dane ¼le odczyta³.

Co za idiota z ciebie.
To "sporo" to doda³e¶ od siebie, ja tego nie napisa³em, k³amco.
Ju¿ napisa³em ¿eby¶ sobie procent sam policzy³.

Ze statystyk policyjnych, wystarczy³o samemu sprawdziæ.




--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

65 Data: Czerwiec 19 2015 08:50:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ja chyba Bartkowi zarzuca³m brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdzi³es, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieni³es zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to oko³o pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowa³em to jakis czas temu a ostatnio
sporo jezdze.

66 Data: Czerwiec 19 2015 11:25:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-19 o 10:50, Budzik pisze:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ja chyba Bartkowi zarzuca³m brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdzi³es, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieni³es zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to oko³o pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowa³em to jakis czas temu a ostatnio
sporo jezdze.

I mówisz, ¿e to ja mam mniejszy sta¿? :)



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

67 Data: Czerwiec 17 2015 17:00:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze
doswiadczenie za kierownic±.

Akurat sta¿ za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to
s³abe kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujê... :)

Ty siê nie powo³ujesz na ¿aden sta¿.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podwa¿asz do¶wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalaz³e¶ nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjê, powinienem raczej podwazac sta¿  prowadzenia
konstruktywnych dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi
argumentami za drzewami sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ³adne!

I znowu nie doczyta³e¶.
Powiniene¶ nie podwa¿aæ czyj¶ sta¿ ale wykazaæ ¿e sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywi¶cie musia³by¶ go faktycznie mieæ.
Tobie ³atwiej jest stwierdziæ ¿e rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla których tak twierdzisz.

Poda³em przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

68 Data: Czerwiec 18 2015 14:27:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-17 o 19:00, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musia³bys miec zdecydowanie wieksze
doswiadczenie za kierownicÄ….

Akurat sta¿ za kierownicÄ… mierzony iloÅ›ciÄ… trafionych drzew to
s³abe kryterium chwa³y;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powo³ujÄ™... :)

Ty siÄ™ nie powo³ujesz na ¿aden sta¿.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podwa¿asz doÅ›wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalaz³eÅ› nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjÄ™, powinienem raczej podwazac sta¿  prowadzenia
konstruktywnych dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi
argumentami za drzewami sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ³adne!

I znowu nie doczyta³eÅ›.
PowinieneÅ› nie podwa¿ać czyjÅ› sta¿ ale wykazać ¿e sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywiÅ›cie musia³byÅ› go faktycznie mieć.
Tobie ³atwiej jest stwierdzić ¿e rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla których tak twierdzisz.

Poda³em przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

Nie wiem. Ty wprowadzi³eÅ› do dyskusji kwestie posiadanego
sta¿u czy doÅ›wiadczenia wiÄ™c na tobie spoczywa obowiÄ…zek
jak to udowodnić.
JeÅ›li nie potrafisz lub nie chcesz to uwa¿am ¿e powinieneÅ›
mnie przeprosić za podwa¿anie mojego. Bo tego te¿ nie udowodnisz.
Czekam na twój ruch.


Pozdrawiam

69 Data: Czerwiec 07 2015 20:24:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

Jak szybko trzeba zapierdalaæ aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu

Jaka jest masa jelenia, a jaka samochodu? Zasada zachowania pedu, prosty fizyczny wzor.

i zapali³ siê po spotkaniu z drzewem ?

Spalil sie, jak spadl do rowu, drzewo moglo rozszczelnic uklad zasilania paliwem, mogl tez zahaczyc o cos na poboczu. Nie wiem, czy sie tego kiedykolwiek dowiemy.

Drzewa maj± nie zabijaæ normalnie jad±cych.

Tylko czy drzewa o tym wiedza?

Zapierdalaczy
mog±. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

Zwykle zle ludziom nie zycze, w tym przypadku takze, poniewaz nie podzielil bys sie wrazeniami po spokojnej jezdzie z rodzinka, gdy widzisz z naprzeciwka wyprzedzajacego zapierdalacza, a po bokach masz swoje ulubione drzewa. Czy Twoja ostatnia mysla bedzie "O'Pajak mial racje"?

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

70 Data: Czerwiec 07 2015 18:39:44
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Pawel O'Pajak wrote:

Spalil sie, jak spadl do rowu, drzewo moglo rozszczelnic uklad zasilania
paliwem, mogl tez zahaczyc o cos na poboczu. Nie wiem, czy sie tego
kiedykolwiek dowiemy.

na razie policja twierdzi, ¿e powodem zapalenia by³o zderzenie z
jeleniem. To co? Wybiæ jelenie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

71 Data: Czerwiec 08 2015 10:42:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "RadoslawF"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolni³o samochodu i zapali³ siÄ™ po spotkaniu z drzewem ?
Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogÄ…. Lepiej ¿eby zrobi³o to drzewo ni¿ pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….

No, obronca drzew pewnie by zwolnil.
Ale jechalem wczoraj dk8 z Wrocka do Klodzka i z powrotem - srednia 70 albo i mniej.
Az sie dziwilem co ci ludzie szukaja w poludnie we wroclawiu, bo jeden za drugim i wyprzedzic sie nie da ... a oni chyba spokojnie do domu wracali, bo to wiadomo - korki beda, trzeba caly dzien zarezerwowac na powrot, jak ktos 300km dalej mieszka :-(

Choc po prawdzie - duzo rejestracji lokalnych.

J.

72 Data: Czerwiec 07 2015 11:17:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:


osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po tym,
jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

73 Data: Czerwiec 07 2015 11:22:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

74 Data: Czerwiec 07 2015 11:28:22
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

75 Data: Czerwiec 07 2015 14:01:22
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze to kiedys dobrze sie sprawdzalo w przypadku dorozek i wozow konnych sytuacja jednak troche sie zmienila.
Sporo tego typu drog dodatkowo jest stosunkowo w±ska, pole manewru wynosi niemal zero. Ladnie za to na tych drzewach komponuja sie pozniej krzyzyki.

76 Data: Czerwiec 07 2015 12:11:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

77 Data: Czerwiec 07 2015 14:18:00
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-07 14:11, masti wrote:

atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?


Sam zauwazasz zaleznosc miedzy predkoscia a skutkami. Zatem jesli poruszamy sie w zakresie dopuszczalnej plus 10 wiecej dozwolonej to wspomniane przez Ciebie 50, 100, 500m ma sie nijak do tego.
Natomiast drzewa rosnace bezposrednio przy drodze w przypadku takiego jelenia czy innej nieprzewidzianej sytuacji sa zabojcze przy 90-100km/h.
Czy juz policja okreslila z jaka predkoscia poruszal sie samochod?

78 Data: Czerwiec 07 2015 12:22:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:

On 2015-06-07 14:11, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?


Sam zauwazasz zaleznosc miedzy predkoscia a skutkami. Zatem jesli
poruszamy sie w zakresie dopuszczalnej plus 10 wiecej dozwolonej to
wspomniane przez Ciebie 50, 100, 500m ma sie nijak do tego.

widzê, ¿ê reprezntujesz typ kierowcy uwa¿aj±cy, ¿e ograniczenia s±
stawiane sensownie aTy jako "miszcz kierofnicy" moesz szybciej.
Czyli jak na drodze bêdzie lód te¿ bêdziesz jecha³ ograniczenie +10? Bo
czemu nie?

Natomiast drzewa rosnace bezposrednio przy drodze w przypadku takiego
jelenia czy innej nieprzewidzianej sytuacji sa zabojcze przy 90-100km/h.
Czy juz policja okreslila z jaka predkoscia poruszal sie samochod?

"Policja uwa¿a, ¿e ich ¶mieræ nast±pi³a w konsekwencji uderzenia w
jelenia."

zabiæ wsystkie jelenie


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

79 Data: Czerwiec 07 2015 14:32:56
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-07 14:22, masti wrote:

atm wrote:

On 2015-06-07 14:11, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?


Sam zauwazasz zaleznosc miedzy predkoscia a skutkami. Zatem jesli
poruszamy sie w zakresie dopuszczalnej plus 10 wiecej dozwolonej to
wspomniane przez Ciebie 50, 100, 500m ma sie nijak do tego.

widzê, ¿ê reprezntujesz typ kierowcy uwa¿aj±cy, ¿e ograniczenia s±
stawiane sensownie aTy jako "miszcz kierofnicy" moesz szybciej.
Czyli jak na drodze bêdzie lód te¿ bêdziesz jecha³ ograniczenie +10? Bo
czemu nie?

To nie jest jedna droga, jest ich znacznie wiecej, roznia sie jakoscia i szerokoscia od takich do znacznie lepszych. Jednak drzewa nadal stanowia w tej sytuacji bardzo duze zagrozenie. Dobrze, ze wspomniales o zimie: tego typu drogi nie naleza do tych pierwszej kategorii odsniezania. Nawet przy 50-60 latwo na lodzie wyjechac i zamiast w rowie skonczyc na drzewie.




Natomiast drzewa rosnace bezposrednio przy drodze w przypadku takiego
jelenia czy innej nieprzewidzianej sytuacji sa zabojcze przy 90-100km/h.
Czy juz policja okreslila z jaka predkoscia poruszal sie samochod?

"Policja uwa¿a, ¿e ich ¶mieræ nast±pi³a w konsekwencji uderzenia w
jelenia."

zabiæ wsystkie jelenie



Ze wstêpnych ustaleñ wynika, ¿e opel astra kombi zderzy³ siê z jeleniem, poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono cia³o zwierzêcia. Nastêpnie auto uderzy³o w drzewo, zapali³o siê, po czym stoczy³o siê do rowu

80 Data: Czerwiec 07 2015 12:44:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:

On 2015-06-07 14:22, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 14:11, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?



Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?


Sam zauwazasz zaleznosc miedzy predkoscia a skutkami. Zatem jesli
poruszamy sie w zakresie dopuszczalnej plus 10 wiecej dozwolonej to
wspomniane przez Ciebie 50, 100, 500m ma sie nijak do tego.

widzê, ¿ê reprezntujesz typ kierowcy uwa¿aj±cy, ¿e ograniczenia s±
stawiane sensownie aTy jako "miszcz kierofnicy" moesz szybciej.
Czyli jak na drodze bêdzie lód te¿ bêdziesz jecha³ ograniczenie +10? Bo
czemu nie?

To nie jest jedna droga, jest ich znacznie wiecej, roznia sie jakoscia i
szerokoscia od takich

do znacznie lepszych. Jednak drzewa nadal stanowia w tej sytuacji bardzo
duze zagrozenie. Dobrze, ze wspomniales o zimie: tego typu drogi nie
naleza do tych pierwszej kategorii odsniezania. Nawet przy 50-60 latwo
na lodzie wyjechac i zamiast w rowie skonczyc na drzewie.

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja bêdzie
wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?





Natomiast drzewa rosnace bezposrednio przy drodze w przypadku takiego
jelenia czy innej nieprzewidzianej sytuacji sa zabojcze przy 90-100km/h.
Czy juz policja okreslila z jaka predkoscia poruszal sie samochod?

"Policja uwa¿a, ¿e ich ¶mieræ nast±pi³a w konsekwencji uderzenia w
jelenia."

zabiæ wsystkie jelenie



Ze wstêpnych ustaleñ wynika, ¿e opel astra kombi zderzy³ siê z jeleniem,
poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono cia³o zwierzêcia. Nastêpnie auto
uderzy³o w drzewo, zapali³o siê, po czym stoczy³o siê do rowu

Poci±gi te¿ trzeba zliwidowaæ. Zabijaj± kierowców
<lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,18074167,Smiertelny_wypadek_na_Radogoszczu__Dwie_osoby_wjechaly.html>


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

81 Data: Czerwiec 07 2015 15:18:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-07 14:44, masti wrote:

atm wrote:

On 2015-06-07 14:22, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 14:11, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-07 13:28, masti wrote:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onÄ™³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siÄ™ z jeleniem

wystrzelać wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usunÄ…c w miare
bezproblemowo.

na jakÄ… odleg³oæ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prÄ™dkoÅ›ciÄ… odpowiedniÄ… do warunków?



Na takÄ…, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia. Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosnÄ… 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolnić
zamiast zasuwać 150?


Sam zauwazasz zaleznosc miedzy predkoscia a skutkami. Zatem jesli
poruszamy sie w zakresie dopuszczalnej plus 10 wiecej dozwolonej to
wspomniane przez Ciebie 50, 100, 500m ma sie nijak do tego.

widzÄ™, ¿Ä™ reprezntujesz typ kierowcy uwa¿ajÄ…cy, ¿e ograniczenia sÄ…
stawiane sensownie aTy jako "miszcz kierofnicy" moesz szybciej.
Czyli jak na drodze bÄ™dzie lód te¿ bÄ™dziesz jecha³ ograniczenie +10? Bo
czemu nie?

To nie jest jedna droga, jest ich znacznie wiecej, roznia sie jakoscia i
szerokoscia od takich

do znacznie lepszych. Jednak drzewa nadal stanowia w tej sytuacji bardzo
duze zagrozenie. Dobrze, ze wspomniales o zimie: tego typu drogi nie
naleza do tych pierwszej kategorii odsniezania. Nawet przy 50-60 latwo
na lodzie wyjechac i zamiast w rowie skonczyc na drzewie.

zaczynasz isć w dobrą stronę. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja będzie
wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Wrocmy zatem do dwukó³ek w zaprzegu... Zauwa¿, ze nowe drogi projektuje sie bez drzew przy krawedzi jezdni, z jakiegos powodu.
Baaa, kocie lby kryje sie asfaltem, zdecydowana wiekszosc dróg na 1.5 pasa zostala poszerzona i wyasfaltowana. Dlaczego upierac sie przy drzewach? Z czasem zmienily sie predkosci, natezenie ruchu i chyba nie ma powodu trzymac sie tych drzew? Idac tropem, ktory przedstawiasz w zasadzie nie byloby potrzeby zmiany drog a wlasciwie szlakow od XVIIIw.

To nie jest kwestia dotyczaca malolatow przekraczajacych predkosc. Dotyczy to kazdego z nas gdy zostanie zaskoczony manewrem pijanego kierowcy, zwierza itd. Po prostu nie ma gdzie uciec.

Zarzucales wczesniej te +10. Ok, odejmij te 10 od 90 i taki bedzie wynik:
"Uderzenie samochodu jadÄ…cego z prÄ™dkoÅ›ciÄ… 80 km/h z drzewem czy stojÄ…cÄ… ciÄ™¿arówkÄ… prawie zawsze jest Å›miertelne dla ludzi w samochodzie. Ca³kowicie bez szans jest osoba, która nie zapiÄ™³a pasów."

Ja wiem, ze oni maja kubki z napisami, ze gorÄ…ce ale w tym tez chyba cos jest:
"Amerykanie sprawdzili, ¿e wypadek przy prÄ™dkoÅ›ci 60 km/h wymaga u¿ycia Å›mig³owca ratunkowego. – To znaczy, ¿e obra¿enia podró¿ujÄ…cych autem z takÄ… szybkoÅ›ciÄ… mogÄ… być bardzo powa¿ne i wymagajÄ… bardzo szybkiego udzielenia pomocy – wyjaÅ›nia dr Robert Ga³Ä…zkowski z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego."
http://www.fakt.pl/Tak-giniesz-w-samochodzie,artykuly,35723,1.html

Do jakiej zatem wg Ciebie dojdziemy predkosci, zeby bezpieczenstwo po wypadnieciu z drogi bylo przyblizone do wpadniecia do rowu przydroznego lub po prostu wyjechaniu w pole?








Natomiast drzewa rosnace bezposrednio przy drodze w przypadku takiego
jelenia czy innej nieprzewidzianej sytuacji sa zabojcze przy 90-100km/h.
Czy juz policja okreslila z jaka predkoscia poruszal sie samochod?

"Policja uwa¿a, ¿e ich Å›mierć nastÄ…pi³a w konsekwencji uderzenia w
jelenia."

zabić wsystkie jelenie



Ze wstÄ™pnych ustaleÅ„ wynika, ¿e opel astra kombi zderzy³ siÄ™ z jeleniem,
poniewa¿ w pobli¿u wypadku znaleziono cia³o zwierzÄ™cia. NastÄ™pnie auto
uderzy³o w drzewo, zapali³o siÄ™, po czym stoczy³o siÄ™ do rowu

PociÄ…gi te¿ trzeba zliwidować. ZabijajÄ… kierowców
<lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,18074167,Smiertelny_wypadek_na_Radogoszczu__Dwie_osoby_wjechaly.html>



82 Data: Czerwiec 07 2015 19:27:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: atm 

Temat od dluzszego czasu pojawia sie w internecie:
http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/drzewa-w-koronie-drogi-istotny-czynnik-zagrozenia-w-ruchu-drogowym.html
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wypadki-na-przydroznych-drzewach-prezes-nik,218,0,1758426.html
Jak podaje NIK, z danych Policji wynika, ¿e w 2014 roku dosz³o w Polsce do 1818 wypadków z najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób ponios³o Å›mierć, a 2226 zosta³o rannych. W 2013 roku ofiar by³o jeszcze wiÄ™cej bo a¿ 2055 takich zdarzeÅ„, w których zginÄ™³y 473 osoby, a rany odnios³o o 350 wiÄ™cej ni¿ w ubieg³ym roku. Przydro¿ne drzewa majÄ… pod tym wzglÄ™dem gorsze statystyki ni¿ wszystkie inne elementy infrastruktury drogowej razem wziÄ™te.

83 Data: Czerwiec 08 2015 11:41:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: T. 

W dniu 2015-06-07 o 19:27, atm pisze:

Temat od dluzszego czasu pojawia sie w internecie:
http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/drzewa-w-koronie-drogi-istotny-czynnik-zagrozenia-w-ruchu-drogowym.html

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wypadki-na-przydroznych-drzewach-prezes-nik,218,0,1758426.html

Jak podaje NIK, z danych Policji wynika, ¿e w 2014 roku dosz³o w Polsce
do 1818 wypadków z najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób
ponios³o Å›mierć, a 2226 zosta³o rannych. W 2013 roku ofiar by³o jeszcze
wiÄ™cej bo a¿ 2055 takich zdarzeÅ„, w których zginÄ™³y 473 osoby, a rany
odnios³o o 350 wiÄ™cej ni¿ w ubieg³ym roku. Przydro¿ne drzewa majÄ… pod
tym wzglÄ™dem gorsze statystyki ni¿ wszystkie inne elementy
infrastruktury drogowej razem wzięte.

Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabrać wszystkie?
T.

84 Data: Czerwiec 08 2015 11:47:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-08 11:41, T. wrote:

W dniu 2015-06-07 o 19:27, atm pisze:
Temat od dluzszego czasu pojawia sie w internecie:
http://www.krbrd.gov.pl/pl/aktualnosci/drzewa-w-koronie-drogi-istotny-czynnik-zagrozenia-w-ruchu-drogowym.html


http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wypadki-na-przydroznych-drzewach-prezes-nik,218,0,1758426.html


Jak podaje NIK, z danych Policji wynika, ¿e w 2014 roku dosz³o w Polsce
do 1818 wypadków z najechaniem na drzewo. W konsekwencji 421 osób
ponios³o Å›mierć, a 2226 zosta³o rannych. W 2013 roku ofiar by³o jeszcze
wiÄ™cej bo a¿ 2055 takich zdarzeÅ„, w których zginÄ™³y 473 osoby, a rany
odnios³o o 350 wiÄ™cej ni¿ w ubieg³ym roku. Przydro¿ne drzewa majÄ… pod
tym wzglÄ™dem gorsze statystyki ni¿ wszystkie inne elementy
infrastruktury drogowej razem wzięte.

Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabrać wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w miejscach publicznych.

85 Data: Czerwiec 08 2015 11:50:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:


Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.

sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

86 Data: Czerwiec 08 2015 14:05:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-08 13:50, masti wrote:

atm wrote:


Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.

sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?



Hehe, czyli jednak potrafisz dostrzec czasem roznice gdy jest o wygodne dla Ciebie.
Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

87 Data: Czerwiec 08 2015 14:29:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "atm"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
On 2015-06-08 13:50, masti wrote:

Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.
sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?

Chyba jakos tak. Ale taki kraj jest tylko jeden.
W innych owszem -  noza sprezynowego miec nie mozesz.
Czy takiego: http://en.wikipedia.org/wiki/Butterfly_knife
Czy nawet kastetu. Czasem nawet zwyklego scyzoryka.
Ale z karabinem mozesz spacerowac :-)

Choc z tym karabinem, to coraz gorzej ...

Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

No wiesz, drzewa u nas na jezdni nie rosna (z kilkoma wyjatkami).
Wiec zeby sie o drzewo rozbic, to trzeba z jezdni wypasc.

Jelen czy jednak nadmierna predkosc ?

Ale z drugiej strony - jak widac wypadaja.  Oczysczenie pobocza uratuje im zycie i zdrowie ...

J.

88 Data: Czerwiec 08 2015 12:28:35
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:

On 2015-06-08 13:50, masti wrote:
atm wrote:


Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.

sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?



Hehe, czyli jednak potrafisz dostrzec czasem roznice gdy jest o wygodne
dla Ciebie.

odpowiesz? czy jednak wrzuci³ê¶ tekst o no¿u bez sensu?

Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z
drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców
nie prze drzewa

PS: jak ci urwie siê ko³o to zaka¿esz montowania kó³ w samochodach?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

89 Data: Czerwiec 08 2015 14:52:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: atm 

On 2015-06-08 14:28, masti wrote:

atm wrote:

On 2015-06-08 13:50, masti wrote:
atm wrote:


Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.

sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?



Hehe, czyli jednak potrafisz dostrzec czasem roznice gdy jest o wygodne
dla Ciebie.

odpowiesz? czy jednak wrzuci³ê¶ tekst o no¿u bez sensu?

Nie ja wrzucilem kwestii noza, podobnie jak nie ja wrzucilem pociagu, przedszkola i cokolwiek innego tutaj wymieniales. Czy naprawde trzeba uciekac sie do podawania przykladow mniej i bardziej absurdalnych oraz
skrajnych (pijani kierowcy, mistrzowie kierownicy, przekraczajacy predkosc) zeby uzasadnic potrzebe istnienia drzew przy drodze?

Popatrz jak ladnie wylapales, ze do noza mozna sie przyczepic bo niedoprecyzowalem gwiazdk±, ze nie chodzi o plastikowe z "kebaba", sztucce i te z zabawkowego. Zatem dla Ciebie jest powyzsza gwiazdka.



Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z
drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?


oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców
nie prze drzewa

Mhm....i drzewa nic nie mialy do tego, ze te osoby sa teraz 2m pod ziemia?


PS: jak ci urwie siê ko³o to zaka¿esz montowania kó³ w samochodach?


No widzisz, nastepny absurdalny przyklad, pozostalo jeszcze tego sporo ³±cznie z czarnymi dziurami i kosmitami.
Idac tym tropem wszystkie srodki bezpieczenstwa biernego sa bzdura?
Poniewaz "oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców" a nie z powodu kierownicy bez poduszki, braku lub niesprawnych pasow itd?

masti, powiem szczerze, ze jestem pod wrazeniem Twojej odpornosci na liczby i argumenty, ba - takze dzialania wladz, zeby usunac drzewa ze skrajni jezdni. Nawet informacja, ze "przydro¿ne drzewa maj± pod tym wzglêdem gorsze statystyki ni¿ wszystkie inne elementy infrastruktury drogowej razem wziête" nie sklania Cie do zastanowienia.
Chyba nie chce mi sie dalej kopac z koniem, bez urazy.

90 Data: Czerwiec 08 2015 13:54:57
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

atm wrote:

On 2015-06-08 14:28, masti wrote:
atm wrote:

On 2015-06-08 13:50, masti wrote:
atm wrote:


Zobacz do statystyk, ile by³o zabójstw z u¿yciem no¿y. Zabraæ wszystkie?
T.

Spojrz na prawodawstwo w wielu krajach - nie masz prawa posiadac noza w
miejscach publicznych.

sztuæce ze sklepu przewozisz do domu opancerzonym pojazdem ochrony?



Hehe, czyli jednak potrafisz dostrzec czasem roznice gdy jest o wygodne
dla Ciebie.

odpowiesz? czy jednak wrzuci³ê¶ tekst o no¿u bez sensu?

Nie ja wrzucilem kwestii noza, podobnie jak nie ja wrzucilem pociagu,
przedszkola i cokolwiek innego tutaj wymieniales. Czy naprawde trzeba
uciekac sie do podawania przykladow mniej i bardziej absurdalnych oraz
skrajnych (pijani kierowcy, mistrzowie kierownicy, przekraczajacy
predkosc) zeby uzasadnic potrzebe istnienia drzew przy drodze?

nie mówimy o uzasadnianiu potrzeby istnienia drzew bo one tam s±.
Rozmawiamy o uzasdnieniu ich wyciêcia.


Popatrz jak ladnie wylapales, ze do noza mozna sie przyczepic bo
niedoprecyzowalem gwiazdk±, ze nie chodzi o plastikowe z "kebaba",
sztucce i te z zabawkowego. Zatem dla Ciebie jest powyzsza gwiazdka.

i parê jescze innych.




Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z
drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?


oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców
nie prze drzewa

Mhm....i drzewa nic nie mialy do tego, ze te osoby sa teraz 2m pod ziemia?

Mhm, a co z reszt± przyczyn?



PS: jak ci urwie siê ko³o to zaka¿esz montowania kó³ w samochodach?


No widzisz, nastepny absurdalny przyklad, pozostalo jeszcze tego sporo
³±cznie z czarnymi dziurami i kosmitami.
Idac tym tropem wszystkie srodki bezpieczenstwa biernego sa bzdura?
Poniewaz "oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez
kierowców" a nie z powodu kierownicy bez poduszki, braku lub
niesprawnych pasow itd?

masti, powiem szczerze, ze jestem pod wrazeniem Twojej odpornosci na
liczby i argumenty,

a dasz choæ jeden argument? bo na razie ich nie poda³e¶.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

91 Data: Czerwiec 08 2015 16:00:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

a dasz choæ jeden argument? bo na razie ich nie poda³e¶.

ROTFL
Skoro poprzednie nie dotar³y to moze inaczej: DUPA...

92 Data: Czerwiec 18 2015 13:38:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

a dasz choæ jeden argument? bo na razie ich nie poda³e¶.

ROTFL
Skoro poprzednie nie dotar³y to moze inaczej: DUPA...

³adnie podsumowa³e¶ swoj± "argumentacjê"

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

93 Data: Czerwiec 08 2015 16:00:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z
drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców
nie prze drzewa

Nie, oni zgineli w wyniku wypadku ktorego to skutki zosta³y zwielokrotnione
przez drzewo na ktore wpadli.
A skutki trzeba minimalizowac - po to mamy strefy zgniotu, pasy, napinacze,
foteliki, etc. I po to tez mamy usunac drzewa.
Pasy zapinasz?

94 Data: Czerwiec 10 2015 11:51:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 8 Jun 2015, Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia z
drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez kierowców
nie prze drzewa

Nie, oni zgineli w wyniku wypadku ktorego to skutki zosta³y zwielokrotnione
przez drzewo na ktore wpadli.

  Uwaga: ten sam argument jest uzasadnieniem ograniczenia prêdko¶ci.
  Prêdko¶æ rzadko jest samoistn± przyczyn± wypadku, za to jest
"skutkowa".
  Twój tekst mo¿na wiêc (w przypadku z w±tku, nie w ka¿dym) przepisaæ 1:1
zamieniaj±c "drzewo" na "prêdko¶æ".
  Przyuwa¿y³e¶, ¿e tym samym wywodzisz i¿ KA¯DE ograniczenie prêdko¶ci
jest zasadne? (bo jakby jeszcze wolniej jecha³...)

A skutki trzeba minimalizowac - po to mamy strefy zgniotu, pasy, napinacze,
foteliki, etc. I po to tez mamy usunac drzewa.
Pasy zapinasz?

  Ryzykowne pytanie :> skoro nie wszyscy zapinaj± "bo chc±" (a pod
naciskiem przepisów)

pzdr, Gotfryd

95 Data: Czerwiec 10 2015 16:00:04
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Czy wiec te  421 osob, ktore zginely w 2014 roku w wyniku zderzenia
z drzewami to jedynie "wariaci drogowi" i "mistrzowie"?

oni zginêli w wyniku zaistnienia wypadku spowodowanego przez
kierowców nie prze drzewa

Nie, oni zgineli w wyniku wypadku ktorego to skutki zosta³y
zwielokrotnione przez drzewo na ktore wpadli.

  Uwaga: ten sam argument jest uzasadnieniem ograniczenia prêdko¶ci.
  Prêdko¶æ rzadko jest samoistn± przyczyn± wypadku, za to jest
"skutkowa".
  Twój tekst mo¿na wiêc (w przypadku z w±tku, nie w ka¿dym) przepisaæ
  1:1
zamieniaj±c "drzewo" na "prêdko¶æ".
  Przyuwa¿y³e¶, ¿e tym samym wywodzisz i¿ KA¯DE ograniczenie prêdko¶ci
jest zasadne? (bo jakby jeszcze wolniej jecha³...)

Oczywi¶cie.
Najlepiej by³oby predkosc ograniczyc do zera - tyle tylko, ze celem jest
poruszanie a przy predkosci = 0 poruszac sie nie bedziemy.

A w przypadku drzew?
Usuniecie moze wp³yn±c tylko pozytywnie.

A skutki trzeba minimalizowac - po to mamy strefy zgniotu, pasy,
napinacze, foteliki, etc. I po to tez mamy usunac drzewa.
Pasy zapinasz?

  Ryzykowne pytanie :> skoro nie wszyscy zapinaj± "bo chc±" (a pod
naciskiem przepisów)

Wiem, wiem, zwolenników niezapinania bo pasy zabijaja tez juz tu mielismy.
Ale je¿eli zwolenników drzew jest podobna ilosc co zwolenników teorii ze
pasy zabijaj± to... proponuje referendum. :)

96 Data: Grudzien 09 2015 17:30:22
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Zenek Kapelinder 

Cale 400 to nie. Pasazerowie tez gina i jest ich wiecej niz kierowcow.

97 Data: Czerwiec 07 2015 14:25:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja bêdzie
wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.
Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na tobie
wykonana kara smierci. W imie czego?

98 Data: Czerwiec 07 2015 16:06:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja bêdzie
wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na tobie
wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku drogowego?
A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara ¶mierci?
Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

99 Data: Czerwiec 07 2015 16:39:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja
bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s± nieomylni?
Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno przewidziec, trudno jej
zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.
Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na tobie
wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara ¶mierci?
Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to wiele
wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca pope³ni³
b³ad na drodze?

100 Data: Czerwiec 07 2015 16:48:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja
bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s± nieomylni?
Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno przewidziec, trudno jej
zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?



Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na tobie
wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara ¶mierci?
Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to wiele
wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca pope³ni³
b³ad na drodze?

je¶li o mnie chodzi to przez ostatnie 30 parê lat je¿d¿enia uciekanie na
tory i  miêdzy drzewa zdarzy³o mi siê równie czêsto.
A tobie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

101 Data: Czerwiec 07 2015 17:18:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja
bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s± nieomylni?
Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno przewidziec, trudno jej
zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch bezwarunkowy
etc nic ci nie mówi±?
Co robisz jak nagle tir leci ci na czo³ówke? Tak jak jeden z grupowiczów -
spokojnie czekasz na przerwe miedzy drzewami i w ni± wjezdzasz? Nie mozesz
byc az tak naiwny...

Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?

Ogólnie wszystko to co niepotrzebne.
Oczywiscie idealne by³yby wszedzie wyizolowane drogi wzorem autostrad.
Ale wiadomo, ze to niemozliwe ze wzgledu na miejsce i przede wszystkim
koszty.
Dlatego pewnych przeszkód usun±c sie nie da. Ale drzewa sie da i to dosc
prosto, tanio.
Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na
tobie wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara
¶mierci? Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to
wiele wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca
pope³ni³ b³ad na drodze?

je¶li o mnie chodzi to przez ostatnie 30 parê lat je¿d¿enia uciekanie
na tory i  miêdzy drzewa zdarzy³o mi siê równie czêsto.
A tobie?

Zdarzy³o mi sie wypasc z drogi. Na szczescie na poboczu by³ rów w ktory
wpad³em co skonczy³o sie tylko i wy³±cznie koniecznosci± wymiany opony.
Gdyby tam by³o drzewo - byc moze juz bym nie zy³...
Nie jecha³em specjalnie szybko - jakies 60-70 na godzine.
Ale takich sytuacji moznaby mno¿yæ.
I to, ze jednostkowe przypadki maja inna historie naprawde niczego nie
wyjasnia. Wystarczy zeby tylko co 10 osoba na drodze mia³a taka historie...


Martwi mnie poziom Twojej argumentacji - ca³y czas nie dowiedzia³em sie -
dlaczego chcesz te drzewa przy drodze zostawiac...
Chyba, ze Twoim argumentem jest: zostawmy drzewa, bo sam tam tez znaki i
czasami domy...
To moze ustawmy co¶ jeszcze? Kosy na sztorc?

102 Data: Czerwiec 07 2015 18:37:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to czyja
bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s± nieomylni?
Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno przewidziec, trudno jej
zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch bezwarunkowy
etc nic ci nie mówi±?

je¶li nie ogarniasz samochodu to je¼dzij taksówk±


Co robisz jak nagle tir leci ci na czo³ówke? Tak jak jeden z grupowiczów -
spokojnie czekasz na przerwe miedzy drzewami i w ni± wjezdzasz? Nie mozesz
byc az tak naiwny...

ile razy w zyciu lecia³ Ci TIR na czo³ówkê?



Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?

Ogólnie wszystko to co niepotrzebne.
Oczywiscie idealne by³yby wszedzie wyizolowane drogi wzorem autostrad.
Ale wiadomo, ze to niemozliwe ze wzgledu na miejsce i przede wszystkim
koszty.

super. Ile jeste¶ w stanie za to zap³aciæ?

Dlatego pewnych przeszkód usun±c sie nie da. Ale drzewa sie da i to dosc
prosto, tanio.

tanio? jeszcze tañsze jest w³±czenie my¶lenia przez mistrzów kierownicy

Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

na razie nie pokaza³e¶ ¿adnych plusów poza wydumanymi przypadkami


Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na
tobie wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara
¶mierci? Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to
wiele wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca
pope³ni³ b³ad na drodze?

je¶li o mnie chodzi to przez ostatnie 30 parê lat je¿d¿enia uciekanie
na tory i  miêdzy drzewa zdarzy³o mi siê równie czêsto.
A tobie?

Zdarzy³o mi sie wypasc z drogi. Na szczescie na poboczu by³ rów w ktory
wpad³em co skonczy³o sie tylko i wy³±cznie koniecznosci± wymiany opony.
Gdyby tam by³o drzewo - byc moze juz bym nie zy³...

a gdyby tam by³ dom? albo nasyp? albo jeleñ?

Nie jecha³em specjalnie szybko - jakies 60-70 na godzine.

widocznie za szybko

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

103 Data: Czerwiec 07 2015 19:22:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to
czyja bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s±
nieomylni? Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno
przewidziec, trudno jej zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch
bezwarunkowy etc nic ci nie mówi±?

je¶li nie ogarniasz samochodu to je¼dzij taksówk±

Je¶li nie ogarniasz argumentowania, to dyskusje prowadz na stadionie
pi³karskim...

Co robisz jak nagle tir leci ci na czo³ówke? Tak jak jeden z
grupowiczów - spokojnie czekasz na przerwe miedzy drzewami i w ni±
wjezdzasz? Nie mozesz byc az tak naiwny...

ile razy w zyciu lecia³ Ci TIR na czo³ówkê?

Rozumiesz co to jest prawdopodbienstwo?
Taka sytuacja zapewne nigdy mnie w zyciu nie spotka, Ciebie zapewne
równie¿.
Ale byæ moze kogo¶ z Twojej rodziny.
Ile osób musi rocznie zginaæ na drzewie zamiast wypasc z drogi i zniszczyc
samochód, aby stwierdzic, ze drzewa warto wyci±c?

Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?

Ogólnie wszystko to co niepotrzebne.
Oczywiscie idealne by³yby wszedzie wyizolowane drogi wzorem
autostrad. Ale wiadomo, ze to niemozliwe ze wzgledu na miejsce i
przede wszystkim koszty.

super. Ile jeste¶ w stanie za to zap³aciæ?

Za wyciecie drzew?
We wczesniejszej dyskusji na ten temat pojawi³ sie przyk³ad stosownego
przetargu - ceny wacha³y siê od oko³o miliona zlotych do doplaty 100z³ ze
strony firmy wycinaj±cej.
Reasumujac - staæ nas na dop³acenie nawet tych 100z³...

Dlatego pewnych przeszkód usun±c sie nie da. Ale drzewa sie da i to
dosc prosto, tanio.

tanio? jeszcze tañsze jest w³±czenie my¶lenia przez mistrzów
kierownicy

Zapewne brak doswiadczenia powoduje, ze uto¿samiasz wy³±czenie myslenia z
tym, ze musisz zjechac z drogi.

Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

na razie nie pokaza³e¶ ¿adnych plusów poza wydumanymi przypadkami

ROTFL
Plusem jest 500 osób ktore nie zabij± sie rocznie.
Czytanie ze zrozumieniem siê k³ania...

Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na
tobie wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara
¶mierci? Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to
wiele wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca
pope³ni³ b³ad na drodze?

je¶li o mnie chodzi to przez ostatnie 30 parê lat je¿d¿enia
uciekanie na tory i  miêdzy drzewa zdarzy³o mi siê równie czêsto.
A tobie?

Zdarzy³o mi sie wypasc z drogi. Na szczescie na poboczu by³ rów w
ktory wpad³em co skonczy³o sie tylko i wy³±cznie koniecznosci±
wymiany opony. Gdyby tam by³o drzewo - byc moze juz bym nie zy³...

a gdyby tam by³ dom? albo nasyp? albo jeleñ?

Najlepiej jakby tam by³ pijany rowerzysta...

Nie jecha³em specjalnie szybko - jakies 60-70 na godzine.

widocznie za szybko

Widocznie.
Tylko sk±d to wiedzieæ, zanim siê wypadnie...?
Wiem, wiem, tacy doswiadczeni kierowcy jak Ty po prostu to wiedza!
A z drogi wypadaja tylko niemyslacy.
Ach, jak to ³atwo szufladkowac, popierajac to swoja niewiedza i brakiem
doswiadczenia...

104 Data: Czerwiec 07 2015 19:28:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to
czyja bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s±
nieomylni? Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno
przewidziec, trudno jej zapobiegac i ogólnie kazdego moze spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch
bezwarunkowy etc nic ci nie mówi±?

je¶li nie ogarniasz samochodu to je¼dzij taksówk±

Je¶li nie ogarniasz argumentowania, to dyskusje prowadz na stadionie
pi³karskim...

a jak siê tam dyskutuje? przy pomocy maczet?
na razie nie przedstawi³e¶ ¿adnych argumentów wiêc nie bardzo jest o
czym dyskutowaæ. Ale widzê, zê siê nie doczekam.


Co robisz jak nagle tir leci ci na czo³ówke? Tak jak jeden z
grupowiczów - spokojnie czekasz na przerwe miedzy drzewami i w ni±
wjezdzasz? Nie mozesz byc az tak naiwny...

ile razy w zyciu lecia³ Ci TIR na czo³ówkê?

Rozumiesz co to jest prawdopodbienstwo?
Taka sytuacja zapewne nigdy mnie w zyciu nie spotka, Ciebie zapewne
równie¿.
Ale byæ moze kogo¶ z Twojej rodziny.
Ile osób musi rocznie zginaæ na drzewie zamiast wypasc z drogi i zniszczyc
samochód, aby stwierdzic, ze drzewa warto wyci±c?

to jest argument z gatunku: zaka¿my jazdy na trze¼wo. Wiêkszo¶æ wypadków
powoduj± trze¼wi.



Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?

Ogólnie wszystko to co niepotrzebne.
Oczywiscie idealne by³yby wszedzie wyizolowane drogi wzorem
autostrad. Ale wiadomo, ze to niemozliwe ze wzgledu na miejsce i
przede wszystkim koszty.

super. Ile jeste¶ w stanie za to zap³aciæ?

Za wyciecie drzew?
We wczesniejszej dyskusji na ten temat pojawi³ sie przyk³ad stosownego
przetargu - ceny wacha³y siê od oko³o miliona zlotych do doplaty 100z³ ze
strony firmy wycinaj±cej.
Reasumujac - staæ nas na dop³acenie nawet tych 100z³...

razy parê milionów drzew


Dlatego pewnych przeszkód usun±c sie nie da. Ale drzewa sie da i to
dosc prosto, tanio.

tanio? jeszcze tañsze jest w³±czenie my¶lenia przez mistrzów
kierownicy

Zapewne brak doswiadczenia powoduje, ze uto¿samiasz wy³±czenie myslenia z
tym, ze musisz zjechac z drogi.

skoro brakuje Ci do¶wiadczenia to siê doucz. I zrozum, ¿ê to kierowca
jest czynnikiem decydujacym o bezpieczeñstwie.


Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

na razie nie pokaza³e¶ ¿adnych plusów poza wydumanymi przypadkami

ROTFL
Plusem jest 500 osób ktore nie zabij± sie rocznie.
Czytanie ze zrozumieniem siê k³ania...

to nie drzewa ich zabi³y. to kierowcy.


Drzewo sprawi tylko ze zamiast uszkodzen samochodu, zostanie na
tobie wykonana kara smierci. W imie czego?

ty wiesz co to jest kara ¶mierci? i odró¿niasz j± od wypadku
drogowego? A jak wpadnie na Ciebie poci±g to te¿ bêdzie kara
¶mierci? Dlaczeo nie postulujesz likwidacji poci±gów?

ROTFL
Trudno o g³upszy argument a skoro to jest twój argument koronny to
wiele wyjasnia.
Czesto musisz uciekac na tory kolejowe bo ty lub inny kierowca
pope³ni³ b³ad na drodze?

je¶li o mnie chodzi to przez ostatnie 30 parê lat je¿d¿enia
uciekanie na tory i  miêdzy drzewa zdarzy³o mi siê równie czêsto.
A tobie?

Zdarzy³o mi sie wypasc z drogi. Na szczescie na poboczu by³ rów w
ktory wpad³em co skonczy³o sie tylko i wy³±cznie koniecznosci±
wymiany opony. Gdyby tam by³o drzewo - byc moze juz bym nie zy³...

a gdyby tam by³ dom? albo nasyp? albo jeleñ?

Najlepiej jakby tam by³ pijany rowerzysta...

Nie jecha³em specjalnie szybko - jakies 60-70 na godzine.

widocznie za szybko

Widocznie.
Tylko sk±d to wiedzieæ, zanim siê wypadnie...?
Wiem, wiem, tacy doswiadczeni kierowcy jak Ty po prostu to wiedza!
A z drogi wypadaja tylko niemyslacy.
Ach, jak to ³atwo szufladkowac, popierajac to swoja niewiedza i brakiem
doswiadczenia...

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

105 Data: Czerwiec 07 2015 22:01:46
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: jerzu 

On Sun, 7 Jun 2015 19:28:15 +0000 (UTC), masti  wrote:

(ciach pierdylaiard cytatów)

Tnijcie te jebane cytaty.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

106 Data: Czerwiec 07 2015 20:06:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to
czyja bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s±
nieomylni? Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno
przewidziec, trudno jej zapobiegac i ogólnie kazdego moze
spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch
bezwarunkowy etc nic ci nie mówi±?

je¶li nie ogarniasz samochodu to je¼dzij taksówk±

Je¶li nie ogarniasz argumentowania, to dyskusje prowadz na stadionie
pi³karskim...

a jak siê tam dyskutuje? przy pomocy maczet?
na razie nie przedstawi³e¶ ¿adnych argumentów wiêc nie bardzo jest o
czym dyskutowaæ. Ale widzê, zê siê nie doczekam.

Nie wiesz? Krzyczy sie "legia kurwa", "sedzia kalosz" i wszyscy sa
zadowoleni.

Co do mojej argumentacji - skoro do teraz jej nie doczyta³es to moze warto
zastanowic sie czy nie cierpisz czasami na analfabetyzm wtórny?

Co robisz jak nagle tir leci ci na czo³ówke? Tak jak jeden z
grupowiczów - spokojnie czekasz na przerwe miedzy drzewami i w ni±
wjezdzasz? Nie mozesz byc az tak naiwny...

ile razy w zyciu lecia³ Ci TIR na czo³ówkê?

Rozumiesz co to jest prawdopodbienstwo?
Taka sytuacja zapewne nigdy mnie w zyciu nie spotka, Ciebie zapewne
równie¿.
Ale byæ moze kogo¶ z Twojej rodziny.
Ile osób musi rocznie zginaæ na drzewie zamiast wypasc z drogi i
zniszczyc samochód, aby stwierdzic, ze drzewa warto wyci±c?

to jest argument z gatunku: zaka¿my jazdy na trze¼wo. Wiêkszo¶æ
wypadków powoduj± trze¼wi.

Nie, to jest tylko argument, ze pijanych kierowców trzeba karac pomimo
tego, ze nie kazdy pijany kierowca spowoduje wypadek.
Ty za to próbujesz argumentowac ze przekraczajmy predkosc ile wlezie, bo
ktos tam tak jezdzi i nigdy nie mia³ zadnego wypadku...

Pytanie, dlaczego nie próbowaæ zmniejszac konsekwencji pomy³ki?
Jakie sa argumenty za tym, aby drzew nie wycinac?

a dlaczego akurat drzewa a nie latarnie, znaki, domy, poci±gi etc?

Ogólnie wszystko to co niepotrzebne.
Oczywiscie idealne by³yby wszedzie wyizolowane drogi wzorem
autostrad. Ale wiadomo, ze to niemozliwe ze wzgledu na miejsce i
przede wszystkim koszty.

super. Ile jeste¶ w stanie za to zap³aciæ?

Za wyciecie drzew?
We wczesniejszej dyskusji na ten temat pojawi³ sie przyk³ad
stosownego przetargu - ceny wacha³y siê od oko³o miliona zlotych do
doplaty 100z³ ze strony firmy wycinaj±cej.
Reasumujac - staæ nas na dop³acenie nawet tych 100z³...

razy parê milionów drzew

No i?
Skoro ktos chcia³ wyci±c x drzew doplacajac do tego 100z³ to moze milion
drzew tez wytnie doplacaj±c...
A nawet jak trzeba bedzie doplacic to na pewno bedzie to duzo tansze niz
budowanie dróg o wyzszym standardzie.
Natomiast poprawa bezpieczesntwa bedzie drastyczna.
Przypominam - 500 ofiar w zesz³ym roku...

Dlatego pewnych przeszkód usun±c sie nie da. Ale drzewa sie da i to
dosc prosto, tanio.

tanio? jeszcze tañsze jest w³±czenie my¶lenia przez mistrzów
kierownicy

Zapewne brak doswiadczenia powoduje, ze uto¿samiasz wy³±czenie
myslenia z tym, ze musisz zjechac z drogi.

skoro brakuje Ci do¶wiadczenia to siê doucz. I zrozum, ¿ê to kierowca
jest czynnikiem decydujacym o bezpieczeñstwie.

Dziecinne...
Byc moze brakuje mi doswiadczenia. Przejecha³em w zyciu pewnie maks milion
km...
I wiem, ze czasami koniecznosc zjechania z drogi nie jest spowodowane ani
moim niemysleniem ani sytuacj± ktora da³o siê przewidziec.

Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

na razie nie pokaza³e¶ ¿adnych plusów poza wydumanymi przypadkami

ROTFL
Plusem jest 500 osób ktore nie zabij± sie rocznie.
Czytanie ze zrozumieniem siê k³ania...

to nie drzewa ich zabi³y. to kierowcy.

Stosuj±c Twoja "argumentacje" - pasy i wszelkei systemy bezpieczenstwa
biernego w samochodach tez sa niepotrzebne...

Nie jecha³em specjalnie szybko - jakies 60-70 na godzine.

widocznie za szybko

Widocznie.
Tylko sk±d to wiedzieæ, zanim siê wypadnie...?
Wiem, wiem, tacy doswiadczeni kierowcy jak Ty po prostu to wiedza!
A z drogi wypadaja tylko niemyslacy.
Ach, jak to ³atwo szufladkowac, popierajac to swoja niewiedza i
brakiem doswiadczenia...

Tak mysla³em, ze sie nie dowiem...

107 Data: Czerwiec 07 2015 20:09:01
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

zaczynasz isæ w dobr± stronê. Skoro 50-60 jest za szybko to
czyja bêdzie wina jak walniesz w drzewo? Drzewa czy Twoja?

Twoja bo ¼le oceni³es warunki i predkosc.

no w³a¶nie

No w³asnie co?
Chcesz zamknac oczy, tupnac nog± i uwadawaæ, ¿e ludzie s±
nieomylni? Akurat oblodzenia to taka rzecz ktor± trudno
przewidziec, trudno jej zapobiegac i ogólnie kazdego moze
spotkac.

no widzisz. A drzewa kazdy widzi a i tak na nie wpadaj±

Zaczynaja mnie nudzic te pyskówki na poziomie 10 latka...
Naprawde nie rozumiesz dlaczego wpadaja?
Takie sformu³owania jak utracic panowanie nad pojazdem, odruch
bezwarunkowy etc nic ci nie mówi±?

je¶li nie ogarniasz samochodu to je¼dzij taksówk±

Je¶li nie ogarniasz argumentowania, to dyskusje prowadz na stadionie
pi³karskim...

a jak siê tam dyskutuje? przy pomocy maczet?
na razie nie przedstawi³e¶ ¿adnych argumentów wiêc nie bardzo jest o
czym dyskutowaæ. Ale widzê, zê siê nie doczekam.

Nie wiesz? Krzyczy sie "legia kurwa", "sedzia kalosz" i wszyscy sa
zadowoleni.

nie wiem. nie chodzê

Co do mojej argumentacji - skoro do teraz jej nie doczyta³es to moze warto
zastanowic sie czy nie cierpisz czasami na analfabetyzm wtórny?

chyba nigdy nie uczestniczy³e¶ w merytorycznej dyskusji je¶li uwa¿asz
swoje wyobra¿enia za argumenty merytoryczne



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

108 Data: Czerwiec 08 2015 03:04:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

chyba nigdy nie uczestniczy³e¶ w merytorycznej dyskusji je¶li uwa¿asz
swoje wyobra¿enia za argumenty merytoryczne

Jak narazie Masti, to probujesz pobic Kogutka na dlugosc cytatow i sprowadzic dyskusje do absurdu ignorujac fakty.
Pare pytan:
1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z drzewami?
2 Czy w przypadku zjechania z drogi bezpieczniejsze jest zderzenie z drzewem, czy wjechanie w pole?
3 Czy masz w samochodzie: strefy kontrolowanego zgniotu, pasy, poduchy powietrzne, ktorys z aktywnych systemow bezpieczenstwa?
4 Czy nie zapinalbys pasow, gdyby nie ryzyko mandatu, czy kupil bys samochod, ktory w NCAP nie dostal przynajmniej 1 gwiazdki.
5 Czy wozisz dzieci w fotelikach, bo tak nakazuje prawo, czy sa inne wzgledy?
6 Czy sytuacja, gdy konieczne jest zjechanie z drogi w celu unikniecia wypadku jest prawdopodobna/mozliwa?
7 O czym swiadczy wieksza liczba ofiar niz samych wypadkow zderzen z drzewami?
Jesli nie odpowiesz jasno i jednoznacznie na w/w pytania, to dalsza dyskusje uwazam za trolling.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

109 Data: Czerwiec 08 2015 11:50:04
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

chyba nigdy nie uczestniczy³e¶ w merytorycznej dyskusji je¶li uwa¿asz
swoje wyobra¿enia za argumenty merytoryczne

Jak narazie Masti, to probujesz pobic Kogutka na dlugosc cytatow i
sprowadzic dyskusje do absurdu ignorujac fakty.
Pare pytan:
1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

2 Czy w przypadku zjechania z drogi bezpieczniejsze jest zderzenie z
drzewem, czy wjechanie w pole?
3 Czy masz w samochodzie: strefy kontrolowanego zgniotu, pasy, poduchy
powietrzne, ktorys z aktywnych systemow bezpieczenstwa?

no widzisz. Kiedy¶ ich nie by³o i ludzie ¿yli. teraz siê mistrzom w³±cza
tryb nie¶miertelno¶ci bo my¶l±, ¿e zamochód ich zawsze ochroni

4 Czy nie zapinalbys pasow, gdyby nie ryzyko mandatu, czy kupil bys
samochod, ktory w NCAP nie dostal przynajmniej 1 gwiazdki.

gwiazdki NCAAP to sobie mo¿na w buty wsadziæ. dawno ju¿ nie maj±
wiêkszego sensu. poza t± jedn± za strefy zgniotu.

5 Czy wozisz dzieci w fotelikach, bo tak nakazuje prawo, czy sa inne
wzgledy?

zawsze wozi³em odk±d s±

6 Czy sytuacja, gdy konieczne jest zjechanie z drogi w celu unikniecia
wypadku jest prawdopodobna/mozliwa?

spadnêcie meteorytu na g³owê te¿ jest prawdopodobne. Nawet znany jest
przypadek gdy kierowca takowym meteorytem dosta³ w dupê

7 O czym swiadczy wieksza liczba ofiar niz samych wypadkow zderzen z
drzewami?

¿e na drzewach b±d¼ innych przeszkodach l±duj± pijani mistrzowie
kierownicy w pospawanych z kawa³ków BMW wracaj±cy z 10 kumplami z
wiejskiej dyskoteki

Jesli nie odpowiesz jasno i jednoznacznie na w/w pytania, to dalsza
dyskusje uwazam za trolling.

zadawanie pytañ zamiast argumentacji tak jak to robisz to w³a¶nie jest
trolling

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

110 Data: Czerwiec 08 2015 16:00:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

5 Czy wozisz dzieci w fotelikach, bo tak nakazuje prawo, czy sa inne
wzgledy?

zawsze wozi³em odk±d s±

To chyba g³upota z Twojej strony.
Przeciez brak fotelików nie zabija...

111 Data: Czerwiec 08 2015 19:53:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: m4rkiz 

"masti"  wrote in message

no widzisz. Kiedy¶ ich nie by³o i ludzie ¿yli. teraz siê mistrzom w³±cza
tryb nie¶miertelno¶ci bo my¶l±, ¿e zamochód ich zawsze ochroni

ilosc wypadkow smiertelnych spada od 40 lat mimo znacznego
wzrostu ilosci aut i ich wykorzystania

http://statystyka.policja.pl/download/20/137031/Wypadki1975-2011.doc

czyli twoje sugestie ze sa to elementy pogarszajace bezpieczenstwo
na drogach sa poki co niczym nie poparte...

--
http://db.org.pl/

112 Data: Czerwiec 08 2015 22:12:20
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Zadajac pytania chcialem tylko ustalic, czy docieraja do Ciebie fakty, czy faktom zaprzeczasz. W tym ostatnim przypadku w dyskusji czuje sie bezradny. Na pytanie:
1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z drzewami?

Odpowiedziales na poziomie przedgimnazjalnym:

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Zatem pytam jeszcze raz, czy masz swiadomosc, ile osob ginie rocznie przez drzewa w skrajni drogi?

>2 Czy w przypadku zjechania z drogi bezpieczniejsze jest zderzenie z
>drzewem, czy wjechanie w pole?

Brak odpowiedzi. Na prawde nie jest niczym zlym, a wrecz dobrze swiadczy o czlowieku, jesli sie umie przyznac do bledu. Trwanie w bledzie i odpowiedzi na poziomie przedszkolnym raczej Cie kompromituja.

>3 Czy masz w samochodzie: strefy kontrolowanego zgniotu, pasy, poduchy
>powietrzne, ktorys z aktywnych systemow bezpieczenstwa?
no widzisz. Kiedy¶ ich nie by³o i ludzie ¿yli. teraz siê mistrzom w³±cza
tryb nie¶miertelno¶ci bo my¶l±, ¿e zamochód ich zawsze ochroni

Kiedys ludzie przy byle zderzeniu gineli, myslenie o bezpieczenstwie to sie zaczelo tak w latach 70. Ale to na swiecie, w RP v3.0 jeszcze sie nie zaczelo. Gdyby nie stary, ale jednak z jakimis strefami zgniotu samochod, to jezdzil bym na wozku. Na pocieszenie mialbym swiadomosc, ze nie ze swojej winy.

>4 Czy nie zapinalbys pasow, gdyby nie ryzyko mandatu, czy kupil bys
>samochod, ktory w NCAP nie dostal przynajmniej 1 gwiazdki.
gwiazdki NCAAP to sobie mo¿na w buty wsadziæ. dawno ju¿ nie maj±
wiêkszego sensu. poza t± jedn± za strefy zgniotu.

A co z pasami?
Po co Ci strefy zgniotu, przeciez nie jestes wariatem drogowym, a tylko im zdarzaja sie wypadki.

>5 Czy wozisz dzieci w fotelikach, bo tak nakazuje prawo, czy sa inne
>wzgledy?
zawsze wozi³em odk±d s±

Ale czemu? Bo taki przepis, czy jakies inne wzgledy?

>6 Czy sytuacja, gdy konieczne jest zjechanie z drogi w celu unikniecia
>wypadku jest prawdopodobna/mozliwa?
spadnêcie meteorytu na g³owê te¿ jest prawdopodobne. Nawet znany jest
przypadek gdy kierowca takowym meteorytem dosta³ w dupê

Pupe, w przedszkolu mowi sie "pupe". Twierdzisz, ze zjechanie z drogi w celu unikniecia wypadku jest rownie prawdopodobne, co upadek meteorytu?

>7 O czym swiadczy wieksza liczba ofiar niz samych wypadkow zderzen z
>drzewami?
¿e na drzewach b±d¼ innych przeszkodach l±duj± pijani mistrzowie
kierownicy w pospawanych z kawa³ków BMW wracaj±cy z 10 kumplami z
wiejskiej dyskoteki

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_autobusu_w_Gda%C5%84sku
http://www.tvp.info/20273965/chcial-ominac-samochod-uderzyl-w-drzewo-wypadek-autobusu-w-warszawie
http://jeleniagora.naszemiasto.pl/artykul/wypadek-autobusu-pod-kamienna-gora-dwie-osoby-sa-ranne,3337341,artgal,t,id,tm.html
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/autobus-pks-uderzyl-w-drzewo-wypadek-pod-otlowkiem-na-drodze-krajowej-55-_378301.html
http://www.lublin112.pl/pilne-powazny-wypadek-lublinem-autobus-pasazerami-uderzyl-drzewo-zdjecia/
http://epoznan.pl/news-news-57454-Smiertelny_wypadek_pod_Gostyniem_bus_uderzyl_w_drzewo
Same pijaki w BMW...

>Jesli nie odpowiesz jasno i jednoznacznie na w/w pytania, to dalsza
>dyskusje uwazam za trolling.
zadawanie pytañ zamiast argumentacji tak jak to robisz to w³a¶nie jest
trolling

Staram sie ustalic, czy docieraja do Twojej swiadomosci fakty i czy jestes konsekwentny w swych przekonaniach.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

113 Data: Czerwiec 09 2015 03:00:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z
drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Porównujesz zycie cz³owieka z drzewem? W swojej argumentacji osi±gn±³es
w³asnie poziom zera absolutnego - gratuluje!

114 Data: Czerwiec 09 2015 08:39:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z
drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Porównujesz zycie cz³owieka z drzewem? W swojej argumentacji osi±gn±³es
w³asnie poziom zera absolutnego - gratuluje!

i tak za wysoki jak dla Ciebie jak widaæ

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

115 Data: Czerwiec 09 2015 10:45:10
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-09 o 10:39, masti pisze:

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z
drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Porównujesz zycie cz³owieka z drzewem? W swojej argumentacji osiÄ…gnÄ…³es
w³asnie poziom zera absolutnego - gratuluje!

i tak za wysoki jak dla Ciebie jak widać

Przynajmniej potwierdzasz, ¿e twój poziom to 0.

--
Liwiusz

116 Data: Czerwiec 09 2015 08:52:56
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-09 o 10:39, masti pisze:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z
drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Porównujesz zycie cz³owieka z drzewem? W swojej argumentacji osi±gn±³es
w³asnie poziom zera absolutnego - gratuluje!

i tak za wysoki jak dla Ciebie jak widaæ

Przynajmniej potwierdzasz, ¿e twój poziom to 0.

pa³a z logiki. chyba, ¿e dla Ciebie Budzik jest wzorcem absolutnym

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

117 Data: Czerwiec 09 2015 11:05:22
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-09 o 10:52, masti pisze:

Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-09 o 10:39, masti pisze:
Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

1 Czy prawda jest, ze co roku kilkaset osob ginie w zderzeniach z
drzewami?

ile drzew ginie rozjechane przez wariatów drogowych?

Porównujesz zycie cz³owieka z drzewem? W swojej argumentacji osiÄ…gnÄ…³es
w³asnie poziom zera absolutnego - gratuluje!

i tak za wysoki jak dla Ciebie jak widać

Przynajmniej potwierdzasz, ¿e twój poziom to 0.

pa³a z logiki. chyba, ¿e dla Ciebie Budzik jest wzorcem absolutnym

Za to ty ani logiki, ani polskiego nie umiesz.

--
Liwiusz

118 Data: Czerwiec 08 2015 08:39:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Miroo 

W dniu 2015-06-07 o 19:18, Budzik pisze:

Jakie widzisz minusy usuwania drzew?

Badania wykaza³y, ¿e namalowanie linii wzd³u¿ krawêdzi drogi spowodowa³o wzrost ¶redniej prêdko¶ci kierowców o 10%, bo poczuli siê oni pewniej.
Nie wiem jaki skutek odniesie wyciêcie drzew, ale na pewno paru szaleñców poczuje siê pewniej.

Pozdrawiam

119 Data: Czerwiec 08 2015 00:18:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Nie wiem jaki skutek odniesie wyciêcie drzew, ale na pewno paru szaleñców poczuje siê pewniej.

predkosc ZAWSZE dostosowuje sie do warunkow a nie odwrotnie, dla niektorych jednak przyswojenie tej prostej informacji moze byc zbyt trudne ...



to cos w ten desen prawda ? w nocy nie pojechalbym tam wiecej niz 70 km/h, wszystko powyzej to rosyjska ruletka

P.

120 Data: Czerwiec 08 2015 09:28:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-08 o 09:18,  pisze:

-- Nie wiem jaki skutek odniesie wyciÄ™cie drzew, ale na pewno paru szaleÅ„ców poczuje siÄ™ pewniej.

predkosc ZAWSZE dostosowuje sie do warunkow a nie odwrotnie, dla niektorych jednak przyswojenie tej prostej informacji moze byc zbyt trudne ...



Nic z tego linka nie wynika, to jakaÅ› go³a mapa.

--
Liwiusz

121 Data: Czerwiec 08 2015 00:36:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Nic z tego linka nie wynika, to jaka¶ go³a mapa.

na Matyjaszki od Bartoszyc, asfalt jest ale wasko i drzewa faktycznie dosc blisko

P.

122 Data: Czerwiec 08 2015 09:42:44
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-08 o 09:36,  pisze:

-- Nic z tego linka nie wynika, to jakaÅ› go³a mapa.

na Matyjaszki od Bartoszyc, asfalt jest ale wasko i drzewa faktycznie dosc blisko

No świetnie, tylko po co linkujesz do jakiejś nieistotnej mapy?

Jak ju¿ chcia³eÅ›, to trzeba by³o znale¼Ä‡ coÅ› na srteetview i tam
linkować, inaczej te Matyjaszki nikogo tu nie interesują.

--
Liwiusz

123 Data: Czerwiec 08 2015 10:27:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Uncle Pete 

On 2015-06-08 09:28, Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-08 o 09:18,  pisze:
-- Nie wiem jaki skutek odniesie wyciÄ™cie drzew, ale na pewno paru szaleÅ„ców poczuje siÄ™ pewniej.

predkosc ZAWSZE dostosowuje sie do warunkow a nie odwrotnie, dla niektorych jednak przyswojenie tej prostej informacji moze byc zbyt trudne ...



Nic z tego linka nie wynika, to jakaÅ› go³a mapa.


W³Ä…cz street view.

124 Data: Czerwiec 08 2015 09:39:55
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci -- Nie wiem jaki skutek odniesie wyciêcie drzew, ale na pewno paru szaleñców poczuje siê pewniej.

predkosc ZAWSZE dostosowuje sie do warunkow a nie odwrotnie, dla niektorych jednak przyswojenie tej prostej informacji moze byc zbyt trudne ...

Czy naprawdê macie tak w±skie horyzonty my¶lowe i ca³kowity brak wyobra¼ni, ¿e nie jeste¶cie w stanie zrozumieæ, ¿e wypadek w którym samochód wpada na drzewo w skrajni drogi nie zawsze wynika z niedostosowania prêdko¶ci i nie zawsze konsekwencje ponosi ten, który ewentualnie tej prêdko¶ci nie dostosowa³?





to cos w ten desen prawda ? w nocy nie pojechalbym tam wiecej niz 70 km/h, wszystko powyzej to rosyjska ruletka

Przy prêdko¶ci 70km/h nie masz szans wpa¶æ na drzewo? Czy chodzi Ci o to, ¿e przy takiej prêdko¶ci uderzenie w drzewo jest bezpieczne?

Wiwo

125 Data: Czerwiec 08 2015 01:06:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Czy naprawdê macie tak w±skie horyzonty my¶lowe i ca³kowity brak wyobra¼ni,
¿e nie jeste¶cie w stanie zrozumieæ, ¿e wypadek w którym samochód wpada na
drzewo w skrajni drogi nie zawsze wynika z niedostosowania prêdko¶ci i nie
zawsze konsekwencje ponosi ten, który ewentualnie tej prêdko¶ci nie
dostosowa³?

to jest bezdyskusyjne ... roznimy sie co do przyczyny powstawania tych wypadkow i zapewne co do pomyslow ich rozwiazania

-- Przy prêdko¶ci 70km/h nie masz szans wpa¶æ na drzewo? Czy chodzi Ci o to, ¿e
przy takiej prêdko¶ci uderzenie w drzewo jest bezpieczne?

przy takiej predkosci w dobrze wyposazonym aucie, przy odpowiednio wyszkolonym kierowcy szanse na przezycie rosna ...

P.

126 Data: Czerwiec 08 2015 10:16:43
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-08 o 10:06,  pisze:

-- Przy prÄ™dkoÅ›ci 70km/h nie masz szans wpaæ na drzewo? Czy chodzi Ci o to, ¿e
przy takiej prędkości uderzenie w drzewo jest bezpieczne?

przy takiej predkosci w dobrze wyposazonym aucie, przy odpowiednio wyszkolonym kierowcy szanse na przezycie rosna ...

Przy 50 rosnÄ… jeszcze bardziej.

--
Liwiusz

127 Data: Czerwiec 08 2015 01:42:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Przy 50 rosn± jeszcze bardziej.

IMHO 70 km/h to jest rozsadny kompromis ale oczywiscie nie wykluczam 50-tki przy np ulewnym deszczu ... choc czasami widze na wiosce zapierdalaczy w jakis rzechach ktorzy chyba mysla ze maja tryb niesmiertelnosci wlaczony ...

P.

128 Data: Czerwiec 08 2015 10:51:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci -- Czy naprawdê macie tak w±skie horyzonty my¶lowe i ca³kowity brak wyobra¼ni,
¿e nie jeste¶cie w stanie zrozumieæ, ¿e wypadek w którym samochód wpada na
drzewo w skrajni drogi nie zawsze wynika z niedostosowania prêdko¶ci i nie
zawsze konsekwencje ponosi ten, który ewentualnie tej prêdko¶ci nie
dostosowa³?

to jest bezdyskusyjne ... roznimy sie co do przyczyny powstawania tych wypadkow i zapewne co do pomyslow ich rozwiazania

No to podaj te przyczyny. Bo na razie to wskazywa³e¶ na prêdko¶æ, chocia¿ w tym po¶cie ju¿ zgadzasz siê, ¿e jednak niekoniecznie... I te pomys³y poproszê...
Bo je¶li Twoim koronnym argumentem ma byæ max 70km/h w nocy, to w zasadzie podziêkujê Ci za dyskusjê.


przy takiej predkosci w dobrze wyposazonym aucie, przy odpowiednio wyszkolonym kierowcy szanse na przezycie rosna ...

Tia. A typowy polski kierowca je¼dzi dobrze wyposa¿onym autem (podobno masa u nas rzêchów z zachodu) i jest odpowiednio wyszkolony (patrz sposób uczenia kierowców).
Ty tak powa¿nie, czy po prostu lubisz drzewa? Bo z argumentami, to s³abiutko u Ciebie...

Wiwo

129 Data: Czerwiec 08 2015 02:10:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Bo je¶li Twoim koronnym argumentem ma byæ max 70km/h w nocy, to w zasadzie
podziêkujê Ci za dyskusjê.

nie wymiekaj tak szybko ... predkosc dostosowana do warunkow to zasada nr 1 czyli jest jest ciemno, wasko (np drzewa) to jedziemy wolniej w ten sposob ograniczamy ryzyko ... mozna tez zapxxx jak kurczak bez glowy i zadac wyciecia wszystkiego w zasiegu pola razenia, tak tez mozna ...

-- Tia. A typowy polski kierowca je¼dzi dobrze wyposa¿onym autem (podobno masa  u nas rzêchów z zachodu) i jest odpowiednio wyszkolony (patrz sposób uczenia
kierowców).

brak umiejetnosci czy niedostatek sprzetu w zadnym wypadku nie usprawiedliwia zapierdalania ...

-- Ty tak powa¿nie, czy po prostu lubisz drzewa? Bo z argumentami, to s³abiutko
u Ciebie...

nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie dla osob jezdzacych zgodnie z przepisami natomiast nie przemawia do mnie argument zeby robic to bo ktos nie potrafi opanowac sie za kierownica ...

P.

130 Data: Czerwiec 08 2015 11:27:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-08 o 11:10,  pisze:

nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie dla osob jezdzacych zgodnie z przepisami

Czyli jesteÅ› za wyciÄ™ciem. Po co zatem trollujesz udajÄ…c, ¿e masz inne
zdanie na ten temat?

No chyba ¿e uwa¿asz, ¿e dla osób je¿d¿Ä…cych zgodnie z przepisami takie
drzewa nie stanowiÄ… zagro¿enia, ale wówczas to eot, bo to ignorancja z
twojej strony.

--
Liwiusz

131 Data: Czerwiec 08 2015 02:46:43
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Czyli jeste¶ za wyciêciem. Po co zatem trollujesz udaj±c, ¿e masz inne
zdanie na ten temat?

pominales (zapewne przypadkowo) dalsza czesc wiec pomoge:
"natomiast nie przemawia do mnie argument zeby robic to bo ktos nie potrafi opanowac sie za kierownica"

wycinanie drzew w pewnych warunkach jest konieczne i nieuniknione np rozbudowa miejscowosci, powstanie jakies duzej firmy ktora generuje duzy ruch itp w pozostalych przypadkach wystarczy zdjac noge z gazu ...


-- No chyba ¿e uwa¿asz, ¿e dla osób je¿d¿±cych zgodnie z przepisami takie
drzewa nie stanowi± zagro¿enia, ale wówczas to eot, bo to ignorancja z
twojej strony.

drzewa znajdujace sie w poblizu pasa drogowego zawsze stanowia zagrozenie ale osoba jadaca z predkoscia dostosowana do warunkow drogowych ma wieksze szanse niz ktos zapierdalajacy ile fabryka dala ...

P.

132 Data: Czerwiec 08 2015 11:47:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

nie mam najmniejszego problemu z wycieciem drzew jesli stanowia zagrozenie dla osob jezdzacych zgodnie z przepisami natomiast >nie przemawia do mnie argument zeby robic to bo ktos nie potrafi opanowac sie za kierownica ...

A co z reszt± pytañ? Bo ci±gle skupiasz siê na prêdko¶ci, a jednocze¶nie wcze¶niej przyzna³e¶, ¿e nie zawsze prêdko¶æ jest winna. To w koñcu co chcesz przekazaæ?

Poda³em przyk³ad (konkretny, gdzie bardzo dok³adnie wiem jak wygl±da³ i jakie by³y skutki), gdzie prêdko¶æ poszkodowanego by³a ni¿sza ni¿ dozwolona, do wypadku dosz³o, a jego konsekwencje by³y bardzo powa¿ne. I to nie dla sprawcy, tylko poszkodowanego, któremu przeciwnik wyjecha³ na czo³owe. Gdyby drzewa by³y odsuniête od skrajni tylko o kilka metrów skoñczy³oby siê na strachu i kilku siniakach. No mo¿e lakier samochodu jescze by ucierpia³.
Wg Ciebie to nie jest wystarczaj±cy argument, ¿eby jednak tych drzew w skrajni drogi siê pozbywaæ? Co by Ciê przekona³o, ¿e drzewa na krawêdzi jezdni to jednak s³aby pomys³ i mog± zagra¿aæ uczestnikom ruchu? 10 takich wypadków, 100, a mo¿e kto¶ z Twoich bliskich musia³by ucierpieæ?

I ¿eby nie by³o, ¿e wg mnie to drzewa powoduj± wypadki, bo zaraz oszo³omy zaczn± takimi tekstami rzucaæ.
Po prostu nie rozumiem, jak w czasach kiedy wszêdzie s± montowane specjalne bariery energoch³onne, ogrodzenia, specjalne latarnie, itp. elementy, które maj± minimalizowaæ skutki wypadniêcia z drogi, jednocze¶nie s± ludzie, którzy siê upieraj±, ¿e drzewa w skrajni jezdni nie s± niebezpieczne.

Argument, ¿e wystarczy zmniejszyæ prêdko¶æ i drzewa przestaj± byæ problemem jest tak g³upi, ¿e po prostu szkoda czasu na dyskusje.

Wiwo

133 Data: Czerwiec 08 2015 03:23:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Wg Ciebie to nie jest wystarczaj±cy argument, ¿eby jednak tych drzew w
skrajni drogi siê pozbywaæ?

uscislijmy: wycinanie drzew na uzasadnic pacjent, ktory wyjechal na czolowke ?
 
-- I ¿eby nie by³o, ¿e wg mnie to drzewa powoduj± wypadki, bo zaraz oszo³omy
zaczn± takimi tekstami rzucaæ.

drzewa nie powoduja wypadkow ale tez ich nie wybaczaja ...

-- Po prostu nie rozumiem, jak w czasach kiedy wszêdzie s± montowane specjalne
bariery energoch³onne, ogrodzenia, specjalne latarnie, itp. elementy, które
maj± minimalizowaæ skutki wypadniêcia z drogi, jednocze¶nie s± ludzie,
którzy siê upieraj±, ¿e drzewa w skrajni jezdni nie s± niebezpieczne.

oczywiscie ze sa niebezpieczne i aby zminimalizowac ryzyko nalezy dostosowac predkosc albo na zlosc mamie odmrozic sobie uszy ...

-- Argument, ¿e wystarczy zmniejszyæ prêdko¶æ i drzewa przestaj± byæ problemem
jest tak g³upi, ¿e po prostu szkoda czasu na dyskusje.

nikt tego nie twierdzi ... problem mozna bylo przeciez (przynajmniej czesciowo) rozwiazac tylko trzeba chciec ... policja dysponuje statystyka, gdzie, kiedy itp zatrudnic paru mozgowcow zeby wylapali jakies prawidlowosci odcinki drog, pore dnia i itd zrobic program pilotazowy np w pierwszej czworce*, zainwestowac kase z funduszy unijnych i dzialac ... po roku, 2, 4 przeglad sytuacji i decyzja co przynioslo najwieksze efekty ...

*Najwiêkszym udzia³ wypadków, w których dosz³o do najechania na drzewo wystêpuje w województwach warmiñsko-mazurskim (16%), lubuskim (10%), zachodniopomorskim (10%) i kujawsko-pomorskim (9%).

P.

134 Data: Czerwiec 08 2015 12:41:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci

uscislijmy: wycinanie drzew na uzasadnic pacjent, ktory wyjechal na czolowke ?

Powa¿nie nie rozumiesz?


drzewa nie powoduja wypadkow ale tez ich nie wybaczaja ...

Ale¿ g³êboka my¶l... A co¶ merytorycznie?


oczywiscie ze sa niebezpieczne i aby zminimalizowac ryzyko nalezy dostosowac predkosc albo na zlosc mamie odmrozic sobie >uszy ...

Zdejmij klapeczki z oczu. Przeczytaj mojego poprzedniego posta. I spróbuj zrozumieæ co napisa³em. To w miarê prosty przekaz, naprawdê.


nikt tego nie twierdzi ... problem mozna bylo przeciez (przynajmniej czesciowo) rozwiazac tylko trzeba chciec ... policja >dysponuje statystyka, gdzie, kiedy itp zatrudnic paru mozgowcow zeby wylapali jakies prawidlowosci odcinki drog, pore dnia i >itd zrobic program pilotazowy np w pierwszej czworce*, zainwestowac kase z funduszy unijnych i dzialac ... po roku, 2, 4 >przeglad sytuacji i decyzja co przynioslo najwieksze efekty ...

Czyli jednak wycinaæ. To ja nie wiem o co Ci chodzi...


*Najwiêkszym udzia³ wypadków, w których dosz³o do najechania na drzewo wystêpuje w województwach warmiñsko-mazurskim (16%), >lubuskim (10%), zachodniopomorskim (10%) i kujawsko-pomorskim (9%).

Có¿ za zaskoczenie. Tam gdzie wystêpuje najwiêcej dróg z drzewami w skrajni, jest najwiêcej wypadków z najechaniem na drzewo. Któ¿ by pomy¶la³. Niesamowite...

Wiwo

135 Data: Czerwiec 08 2015 05:02:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Aha. Czyli usuwamy tylko te drzewa, na których kto¶ siê rozpieprzy³?

nie demonizujmy :-) gdyby przeprowadzono dzialania (wycinka, bariery itp) na terenie ww. wojewodztw objetoby okolo 45% z ogolnej liczby wypadkow

-- ¦wiat³a od 10 trupów.

tak to niestety dziala w tym pieknym kraju, musi byc ofiara smiertelna wtedy policja suszy a nawet znajduja sie srodki na zamontowanie sygnalizacji

-- Czyli w unii nie podobaj± siê drzewa w skrajni drogi?

Unii sie nie podoba sie ze mamy tak duzo ofiar smiertelnych na drogach, nikt tego nie powie glosno ale pod znakiem zapytania stoja kompetencje urzednikow rzadowych ktorzy od 10 lat nie potrafia ogarnac tematu

-- Ale co, specjali¶ci tak mówi±, czy to tylko czepialstwo?

mysle ze specjalisci, mozna oczywiscie sobie wmawiac ze znow jestesmy wyjatkiem ale badzmy swiadomi ze z tym problemem wiekszosc cywilizowanej Europy juz sobie poradzila, u nas trwa to zdecydowanie zbyt dlugo

-- I o jakich skutkach odwrotnych od zamierzonych piszesz?

przyklad ktory sam przytoczyles "pacjent na czolowke" moze zaczac wystepowac czesciej bo ludzie beda mieli swiadomosc ze ten drugi moze uciekac "w pole" i beda chetniej ryzykowac ...

-- Ludzie nie maj±c drzew bêd± pope³niali samobójstwa na latarniach?

merytorycznie poprosze co to forum Onetu :-) ?

P.

136 Data: Czerwiec 08 2015 14:42:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci -- Aha. Czyli usuwamy tylko te drzewa, na których kto¶ siê rozpieprzy³?

nie demonizujmy :-) gdyby przeprowadzono dzialania (wycinka, bariery itp) na terenie ww. wojewodztw objetoby okolo 45% z >ogolnej liczby wypadkow

Ale co chcesz badaæ? ¯e wypadki na takich drogach koñcz± siê tragicznie? ¯e jest ich wiêcej? Przecie¿ te statystyki ju¿ by³y przytaczane w tym w±tku.


przyklad ktory sam przytoczyles "pacjent na czolowke" moze zaczac wystepowac czesciej bo ludzie beda mieli swiadomosc ze ten >drugi moze uciekac "w pole" i beda chetniej ryzykowac ...

Z dwojga z³ego wolê uciekaæ w pole ni¿ w drzewa.
Jak kto¶ jest g³upi, to zawsze znajdzie sposób, ¿eby g³upotê zrobiæ. Przecie¿ wszystkie ¶rodki bezpieczeñstwa na drogach maj± (w miarê mo¿liwo¶ci) chroniæ przed konsekwencjami g³upoty. I nie tylko tych jak usilnie z mastim próbujecie nam wmówiæ g³upich, ale równie¿ tych, którzy na nich trafi±.


Nawet je¿eli mia³by¶ racjê i wzros³aby liczba takich kierowców, to s± inne sposoby na ich temperowanie.


Wiwo

137 Data: Czerwiec 08 2015 06:48:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- W lubuskim akurat drzew wiele. Jak sie wytnie te 5m od jezdni, to ilosc lasow wiele nie spadnie ...

tez jestem za ... teraz tylko cynk do ministerstwa zeby zdazyli przetarg dla szwagra rozpisac i mozna ciac :-)

P.

138 Data: Czerwiec 08 2015 15:53:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup

-- ¦wiat³a od 10 trupów.
tak to niestety dziala w tym pieknym kraju, musi byc ofiara smiertelna wtedy policja suszy a nawet znajduja sie srodki na zamontowanie sygnalizacji

Nie demonizujmy - policja suszy gdzie chce, tzn zazwyczaj tam gdzie ma dogodne miejsce :-)

-- Czyli w unii nie podobaj± siê drzewa w skrajni drogi?
Unii sie nie podoba sie ze mamy tak duzo ofiar smiertelnych na drogach,
nikt tego nie powie glosno ale pod znakiem zapytania stoja kompetencje urzednikow rzadowych ktorzy od 10 lat nie potrafia ogarnac tematu

Dlaczego - urzednicy maja sie czym pochwalic, ilosc ofiar spadla trzykrotnie.

Poza tym wprowadzili szereg programow - automatyczne mandaty, Bezpieczna Osemka, Drogi Zaufania itd ...

-- Ale co, specjali¶ci tak mówi±, czy to tylko czepialstwo?
mysle ze specjalisci, mozna oczywiscie sobie wmawiac ze znow jestesmy wyjatkiem ale badzmy swiadomi ze z tym problemem wiekszosc cywilizowanej Europy juz sobie poradzila, u nas trwa to zdecydowanie zbyt dlugo

Np wyciela wszystkie drzewa dwa wieki temu ? :-)

J.

139 Data: Czerwiec 08 2015 07:20:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Np wyciela wszystkie drzewa dwa wieki temu ? :-)

my zaczynamy na miare naszych skromnych mozliwosci czyli lubuskie ...

a tutaj link ze jednak mozna cos zrobic z sensem:
http://www.strassen.nrw.de/umwelt/alleen.html

P.

140 Data: Czerwiec 08 2015 17:13:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

-- Np wyciela wszystkie drzewa dwa wieki temu ? :-)

my zaczynamy na miare naszych skromnych mozliwosci czyli lubuskie ...
a tutaj link ze jednak mozna cos zrobic z sensem:
http://www.strassen.nrw.de/umwelt/alleen.html

Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez 480 nie napotkam zadnego drzewa.
Beda gdzies za ekranem dzwiekochlonnym autostrady ...

J.

141 Data: Czerwiec 08 2015 15:36:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

J.F. wrote:

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup

-- Np wyciela wszystkie drzewa dwa wieki temu ? :-)

my zaczynamy na miare naszych skromnych mozliwosci czyli lubuskie ...
a tutaj link ze jednak mozna cos zrobic z sensem:
http://www.strassen.nrw.de/umwelt/alleen.html

Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez 480
nie napotkam zadnego drzewa.
Beda gdzies za ekranem dzwiekochlonnym autostrady ...

mówisz, ze do ka¿dej wiochy dochodzi autostrada?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

142 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik   ...

-- Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez
480 nie napotkam zadnego drzewa. Beda gdzies za ekranem
dzwiekochlonnym autostrady ...

jakos do tej autostrady trzeba dojechac ...
http://de.wikipedia.org/wiki/Bundesstra%C3%9Fe#
no co za pech, drzewa :-)

Ostatnio jak jechalem na narty do Wloch to przejechalem cale niemcy i od
poczatku do konca byla autostrada. Wniosek - nie zawsze trzeba do
autostrady dojechac :)

143 Data: Czerwiec 11 2015 18:26:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik   ...

-- Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez
480 nie napotkam zadnego drzewa. Beda gdzies za ekranem
dzwiekochlonnym autostrady ...

jakos do tej autostrady trzeba dojechac ...
http://de.wikipedia.org/wiki/Bundesstra%C3%9Fe#
no co za pech, drzewa :-)

Ostatnio jak jechalem na narty do Wloch to przejechalem cale niemcy i od
poczatku do konca byla autostrada. Wniosek - nie zawsze trzeba do
autostrady dojechac :)

tak to jest jak kto¶ z jednodniowego przejazdu kawa³kiem autostrady
wyci±ga wnioski na temat dróg gminnych i krajowych w ca³ych niemczech

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

144 Data: Czerwiec 11 2015 03:24:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez 480 nie napotkam zadnego drzewa. Beda gdzies za ekranem dzwiekochlonnym autostrady ...

jakos do tej autostrady trzeba dojechac ...
http://de.wikipedia.org/wiki/Bundesstra%C3%9Fe#
no co za pech, drzewa :-)

P.

145 Data: Czerwiec 12 2015 03:00:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

-- Ja ci zareczam, ze jak mam przejechac po Niemczech 500km, to przez
480 nie napotkam zadnego drzewa. Beda gdzies za ekranem
dzwiekochlonnym autostrady ...

jakos do tej autostrady trzeba dojechac ...
http://de.wikipedia.org/wiki/Bundesstra%C3%9Fe#
no co za pech, drzewa :-)

Ostatnio jak jechalem na narty do Wloch to przejechalem cale niemcy i
od poczatku do konca byla autostrada. Wniosek - nie zawsze trzeba do
autostrady dojechac :)

tak to jest jak kto¶ z jednodniowego przejazdu kawa³kiem autostrady
wyci±ga wnioski na temat dróg gminnych i krajowych w ca³ych niemczech

Emotikon nie pomóg³ rozpoznaæ zartu? Hmm....

146 Data: Czerwiec 08 2015 04:02:10
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Czyli jednak wycinaæ. To ja nie wiem o co Ci chodzi...

uproszcze wiec po raz kolejny:

NIE -> dla masowego wycinania bez merytorycznego uzasadnienia
TAK -> dla selektywnego wycinania przynoszacego wymierne efekty

-- Có¿ za zaskoczenie. Tam gdzie wystêpuje najwiêcej dróg z drzewami w skrajni,
jest najwiêcej wypadków z najechaniem na drzewo. Któ¿ by pomy¶la³.Niesamowite...

zaskakujace jest ze np w lubuskim nie zafundowano masowej wycinki np 2 lata temu, teraz juz powinny byc jakies efekty a tak przespano x lat po czym tradycyjnie obudzono sie z reka w nocniku a Unia znow nas pokazuje swoim paluchem ... wieloletnich zaniedban nie przykryje sie takimi akcjami ba malo tego te gwaltowbe ruchy moga przyniesc skutek odwrotny do zamierzonego ...

P.

147 Data: Czerwiec 08 2015 13:08:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-08 o 13:02,  pisze:

-- Czyli jednak wycinać. To ja nie wiem o co Ci chodzi...

uproszcze wiec po raz kolejny:

NIE -> dla masowego wycinania bez merytorycznego uzasadnienia
TAK -> dla selektywnego wycinania przynoszacego wymierne efekty

-- Có¿ za zaskoczenie. Tam gdzie wystÄ™puje najwiÄ™cej dróg z drzewami w skrajni,
jest najwiÄ™cej wypadków z najechaniem na drzewo. Któ¿ by pomyÅ›la³.Niesamowite...

zaskakujace jest ze np w lubuskim nie zafundowano masowej wycinki np 2 lata temu, teraz juz powinny byc jakies efekty a tak przespano x lat po czym tradycyjnie obudzono sie z reka w nocniku a Unia znow nas pokazuje swoim paluchem ... wieloletnich zaniedban nie przykryje sie takimi akcjami ba malo tego te gwaltowbe ruchy moga przyniesc skutek odwrotny do zamierzonego ...

P.

Okropnie siÄ™ ciebie czyta. Nie doæ, ¿e z postu na post zmieniasz zdanie
o 180 stopni, czy te¿ sam sobie przeczysz, a dodatkowo nie umiesz
cytować (być mo¿e jedno z drugim jest skorelowane jest wynikiem jakiejÅ›
twojej innej cechy).

--
Liwiusz

148 Data: Czerwiec 08 2015 13:46:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci -- Czyli jednak wycinaæ. To ja nie wiem o co Ci chodzi...

uproszcze wiec po raz kolejny:

NIE -> dla masowego wycinania bez merytorycznego uzasadnienia
TAK -> dla selektywnego wycinania przynoszacego wymierne efekty

Aha. Czyli usuwamy tylko te drzewa, na których kto¶ siê rozpieprzy³?

Ja bym zastosowa³ ten system szerzej. Nie montujmy barier energoch³onnych dopóki kto¶ nie wyleci w danym miejscu z drogi, latarnie stawiajmy betonowe (no chyba, ¿e kto¶ jednak tak± trafi, to mo¿na j± wymieniæ na tak± specjaln±, ³amliw±), przej¶cia dla pieszych malujmy tylko tam, gdzie zginie pieszy. ¦wiat³a od 10 trupów.



zaskakujace jest ze np w lubuskim nie zafundowano masowej wycinki np 2 lata temu, teraz juz powinny byc jakies efekty a tak przespano x lat po czym tradycyjnie obudzono sie z reka w nocniku a Unia znow nas pokazuje swoim paluchem ... >wieloletnich zaniedban nie przykryje sie takimi akcjami ba malo tego te gwaltowbe ruchy moga przyniesc skutek odwrotny do zamierzonego ...

Czyli w unii nie podobaj± siê drzewa w skrajni drogi? Ale co, specjali¶ci tak mówi±, czy to tylko czepialstwo? I o jakich skutkach odwrotnych od zamierzonych piszesz? Ludzie nie maj±c drzew bêd± pope³niali samobójstwa na latarniach?

Wiwo

149 Data: Czerwiec 08 2015 06:21:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

-- Jak kto¶ jest g³upi, to zawsze znajdzie sposób, ¿eby g³upotê zrobiæ.

i wyciete drzewa niewiele tu pomoga dlatego tak istotne jest poznanie przyczyn ... blad ludzki, usterka techniczna, zly stan techniczny auta, przemeczenie, alkohol, dragi, predkosc itp itd to wszystko nie zniknie ot tak hokus pokus ... tu potrzeba kompleksowego podejscia a nie jakiegos drwala z siekiera ...

-- Przecie¿ wszystkie ¶rodki bezpieczeñstwa na drogach maj± (w miarê mo¿liwo¶ci) chroniæ przed konsekwencjami g³upoty. I nie tylko tych jak usilnie z mastim próbujecie nam wmówiæ g³upich, ale równie¿ tych, którzy na nich trafi±.
 
"my" wam nic nie wmawiamy ... po prostu zrozum roznice pomiedzy zrobieniem "czegos" zeby rozwiazac problem a rozwiazaniem problemu ... czy jest jakies panstwo w Europie, ktore po wycieciu drzew zredukowalo znaczaco liczbe smiertelnych wypadkow ?
 
-- Nawet je¿eli mia³by¶ racjê i wzros³aby liczba takich kierowców, to s± inne sposoby na ich temperowanie.

rozwiazywanie problemu, ktory samemu sie wywolalo ? od tego przeciez mamy urzednikow :-)

PS jesli juz faktycznie macie takie parcie na wycinke to moze sprobujcie z tym lubuskim ? ile tam moze byc drzew do wyciecia ? wyrznac wszystko i za 2 lata zobaczymy czy dziala ...

P.

150 Data: Czerwiec 08 2015 15:45:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik  napisa³ w wiadomo¶ci grup

-- Jak kto¶ jest g³upi, to zawsze znajdzie sposób, ¿eby g³upotê zrobiæ.

i wyciete drzewa niewiele tu pomoga dlatego tak istotne jest poznanie przyczyn ... blad ludzki, usterka techniczna, zly stan techniczny auta, przemeczenie, alkohol, dragi, predkosc itp itd to wszystko nie zniknie ot tak hokus pokus ... tu potrzeba kompleksowego podejscia a nie jakiegos drwala z siekiera ...

Ale pomoga duzo - przy tym samym bledzie zatrzyma sie gdzies w polu na poboczu i moze nawet obrazen nie odniesie.


PS jesli juz faktycznie macie takie parcie na wycinke to moze sprobujcie z tym lubuskim ? ile tam moze byc drzew do wyciecia ? wyrznac wszystko i za 2 lata zobaczymy czy dziala ...

W lubuskim akurat drzew wiele.
Jak sie wytnie te 5m od jezdni, to ilosc lasow wiele nie spadnie ...


J.

151 Data: Czerwiec 08 2015 10:27:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Uncle Pete 

On 2015-06-08 09:18,  wrote:

-- Nie wiem jaki skutek odniesie wyciêcie drzew, ale na pewno paru szaleñców poczuje siê pewniej.

predkosc ZAWSZE dostosowuje sie do warunkow a nie odwrotnie, dla niektorych jednak przyswojenie tej prostej informacji moze byc zbyt trudne ...



to cos w ten desen prawda ? w nocy nie pojechalbym tam wiecej niz 70 km/h, wszystko powyzej to rosyjska ruletka

P.


A ja bym w dzieñ te¿, szkoda zawieszenia.

152 Data: Czerwiec 07 2015 15:50:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: jerzu 

On Sun, 7 Jun 2015 12:11:16 +0000 (UTC), masti  wrote:

skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?

Co mi da zwolnienie, jak z przeciwka bêdê mia³ zapierdalacza id±cego
na czo³ówkê?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

153 Data: Czerwiec 07 2015 14:25:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik jerzu  ...

skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?

Co mi da zwolnienie, jak z przeciwka bêdê mia³ zapierdalacza id±cego
na czo³ówkê?
 
Miszczowie zwalaniania juz tu odpowiadali na tego typu pytania - nawet jak
pojada 10 na godzine - beda w stanie uciec z drogi, wbic sie w przerwe
miedzy drzewami  i beda bezpieczni.
Jak sie jednak troche bardziej przyjrzec tematowi - okazuje sie ze jezdza
5.000 km rocznie wokó³ w³asnego domu a ich wiedza to typowe: wydje mi sie
sie.

154 Data: Czerwiec 07 2015 16:05:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

jerzu wrote:

On Sun, 7 Jun 2015 12:11:16 +0000 (UTC), masti  wrote:

skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?

Co mi da zwolnienie, jak z przeciwka bêdê mia³ zapierdalacza id±cego
na czo³ówkê?

czyli na ile te drzewa odsun±æ?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

155 Data: Czerwiec 07 2015 22:02:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: jerzu 

On Sun, 7 Jun 2015 16:05:38 +0000 (UTC), masti  wrote:

czyli na ile te drzewa odsun±æ?

Na wystarczaj±c± odleg³o¶æ. Mo¿na te¿ je wyci±æ, bêdzie taniej.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

156 Data: Czerwiec 07 2015 14:25:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o
po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w
miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na tak±, zeby 60cm zjechania z asfaltu nie konczylo sie smiercia.
Moze

a dlaczego 60cm? a nie 10 czy 100 metrów?
skoro drzewa rosn± 60cm od drogi to nie uwa¿asz, ¿e warto zwolniæ
zamiast zasuwaæ 150?

Do ilu?
50?
A nie lepiej dostosowaæ drogê do normalnego ruchu?

157 Data: Czerwiec 07 2015 14:00:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.
Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y takie
problemy.
Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

158 Data: Czerwiec 07 2015 15:36:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o po
tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w miare
bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y takie
problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side-trees-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b807759Trees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,1188895203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-5071399.jpg>

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

159 Data: Czerwiec 07 2015 16:39:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o
po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w
miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side-tre
es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b807759T
rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,118889
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-507139
9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie twierdze, ze
trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od asfaltu tam
gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi± skórkê...
Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze, np. z powodu tira
jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde sporo) to tylko tutejsi
miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic miedzy drzewa...

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

Rozumiem, ze teraz juz sam sie smiejesz z w³asnych argumentów...?

160 Data: Czerwiec 07 2015 16:46:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku dosz³o
po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w
miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

a dlaczego 20? a nie 10 albo 50?


Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side-tre
es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b807759T
rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,118889
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-507139
9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie twierdze, ze
trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od asfaltu tam
gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi± skórkê...
Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze, np. z powodu tira
jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde sporo) to tylko tutejsi
miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic miedzy drzewa...

dosta³e¶ wylosowane zdjêcia dróg. tam je¿d¿± samochody jak na ka¿dej
innej drodze

Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e masz
przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?


Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

Rozumiem, ze teraz juz sam sie smiejesz z w³asnych argumentów...?

widzê, ¿e nawet jak Ciê co¶ w³ochatego gryzie w dupê to nie rozumiesz

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

161 Data: Czerwiec 07 2015 17:18:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku
dosz³o po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w
miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

a dlaczego 20? a nie 10 albo 50?

Znów ten sam poziom "argumentacji"...
Mo¿e zamiast wymyslaæ inne propozycje - podyskutuj z tym co zaproponowa³em
- zw³aszcza, ze sam prosi³es o oszacowanie.
Dlaczego nie 10? Wydaje mi sie ze to ma³o.
Dlaczego nie 50? Jasne ze 50 by³oby lepsze...

Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side-t
re es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b80775
9T rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,1188
89
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-5071
39 9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie
twierdze, ze trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od
asfaltu tam gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi± skórkê...
Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze, np. z powodu
tira jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde sporo) to
tylko tutejsi miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic miedzy
drzewa...

dosta³e¶ wylosowane zdjêcia dróg. tam je¿d¿± samochody jak na ka¿dej
innej drodze

Znaczy droga od drogi niczym sie nie rózni.
Rozumiem - dla Ciebie droga ktora jezdzi dziennie 1000 samochodów i taka
ktora przejezdza 10.000 to taka sama droga.

Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e masz
przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?

Jasne.
Tam sie buduje autostrady a przy nich drzew nie ma...
Pokaz mi w niemchech droge typu zo³tego na ktorej jest ruch taki jak u nas
na wspomnianej wczesniej drodze Wagrowiec - K³ecko?
Albo droga 307 do Buku czy Nowego Tomysla.

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

Rozumiem, ze teraz juz sam sie smiejesz z w³asnych argumentów...?

widzê, ¿e nawet jak Ciê co¶ w³ochatego gryzie w dupê to nie rozumiesz

Widze, ze po prostu nie rozumiesz, ze argument o przedszkolu sprowadza
dyskusje do absurdu. Ja z absurdów sie smieje a nie wyciagam z nich
wniosków pt jak budowac droge...

162 Data: Czerwiec 07 2015 18:38:19
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku
dosz³o po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c w
miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

a dlaczego 20? a nie 10 albo 50?

Znów ten sam poziom "argumentacji"...
Mo¿e zamiast wymyslaæ inne propozycje - podyskutuj z tym co zaproponowa³em
- zw³aszcza, ze sam prosi³es o oszacowanie.
Dlaczego nie 10? Wydaje mi sie ze to ma³o.
Dlaczego nie 50? Jasne ze 50 by³oby lepsze...

to ty chcesz wycinaæ wiêc ty argumentuj dlaczego tyle a nie wiêcej lub
mniej. Na razie wykaza³e¶, ¿e poza wyobra¿eniami, ¿e by¶ wyci±³ nie masz
zielonego pojêcia po co i jak daleko od drogi. A skoro chcesz ci±æ to
potrzebne jest rozporz±dzenie okreslaj±ce warunki. Wiêc ±d¼ ³askaw je
sprecyzowaæ


Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side-t
re es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b80775
9T rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,1188
89
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-5071
39 9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie
twierdze, ze trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od
asfaltu tam gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi± skórkê...
Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze, np. z powodu
tira jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde sporo) to
tylko tutejsi miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic miedzy
drzewa...

dosta³e¶ wylosowane zdjêcia dróg. tam je¿d¿± samochody jak na ka¿dej
innej drodze

Znaczy droga od drogi niczym sie nie rózni.
Rozumiem - dla Ciebie droga ktora jezdzi dziennie 1000 samochodów i taka
ktora przejezdza 10.000 to taka sama droga.

to poka¿ ile samochodów je¼dzi na przyk³adowych drogach, które
pokaza³em. Rozumiem, ¿e ten 1000 wzi±³e¶ z danych a nie z g³owy


Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e masz
przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?

Jasne.
Tam sie buduje autostrady a przy nich drzew nie ma...

no zobacz. u nas te¿ siê buduje autostrady. A przy nich drzew nie ma.
Ile jeste¶ w stanie do³o¿yæ z podatków by budowano szybciej?

Pokaz mi w niemchech droge typu zo³tego na ktorej jest ruch taki jak u nas
na wspomnianej wczesniej drodze Wagrowiec - K³ecko?
Albo droga 307 do Buku czy Nowego Tomysla.

wiesz kiedy w Niemczech zaczêto budowaæ autostrady i jakim kosztem?


Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

Rozumiem, ze teraz juz sam sie smiejesz z w³asnych argumentów...?

widzê, ¿e nawet jak Ciê co¶ w³ochatego gryzie w dupê to nie rozumiesz

Widze, ze po prostu nie rozumiesz, ze argument o przedszkolu sprowadza
dyskusje do absurdu. Ja z absurdów sie smieje a nie wyciagam z nich
wniosków pt jak budowac droge...

owszem. usi³ujesz wprowadziæ absurdalne zasady przebudowy dróg oparte na
Twoim widzimisiê

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

163 Data: Czerwiec 07 2015 19:22:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku
dosz³o po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c
w miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

a dlaczego 20? a nie 10 albo 50?

Znów ten sam poziom "argumentacji"...
Mo¿e zamiast wymyslaæ inne propozycje - podyskutuj z tym co
zaproponowa³em - zw³aszcza, ze sam prosi³es o oszacowanie.
Dlaczego nie 10? Wydaje mi sie ze to ma³o.
Dlaczego nie 50? Jasne ze 50 by³oby lepsze...

to ty chcesz wycinaæ wiêc ty argumentuj dlaczego tyle a nie wiêcej lub
mniej. Na razie wykaza³e¶, ¿e poza wyobra¿eniami, ¿e by¶ wyci±³ nie
masz zielonego pojêcia po co i jak daleko od drogi. A skoro chcesz
ci±æ to potrzebne jest rozporz±dzenie okreslaj±ce warunki. Wiêc ±d¼
³askaw je sprecyzowaæ

Ale ty nie chcesz wycinac, potem ci sie zaproponowana odleg³osc nie podoba
to tez mozesz poargumentowac, dlaczego.
Na tym polega dyskusja, w przeciwienstwie do pyskówki jaka uprawiasz...

Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side
-t re es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b807
75 9T rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,11
88 89
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-50
71 39 9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie
twierdze, ze trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od
asfaltu tam gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi±
skórkê... Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze,
np. z powodu tira jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde
sporo) to tylko tutejsi miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic
miedzy drzewa...

dosta³e¶ wylosowane zdjêcia dróg. tam je¿d¿± samochody jak na ka¿dej
innej drodze

Znaczy droga od drogi niczym sie nie rózni.
Rozumiem - dla Ciebie droga ktora jezdzi dziennie 1000 samochodów i
taka ktora przejezdza 10.000 to taka sama droga.

to poka¿ ile samochodów je¼dzi na przyk³adowych drogach, które
pokaza³em. Rozumiem, ¿e ten 1000 wzi±³e¶ z danych a nie z g³owy

Tak, to tylko przyk³ad, aby pokazac róznice.
Nie wiem ile porusza sie po drogach ktore pokaza³es, wiem natomiast, ze
bardzo duzo po drogach ktore ja wskaza³em.
Rozumiem, ze nie stac nas na wybudowanie w tych miejscach drogi o lepszym
standardzie, a na pewno nei stac nas aby wszedzie zrobic to od razu.
Natomiast nie rozumiem, dlaczego nie zrobic czegos taniego, co wydatnie
poprawi bezpieczenstwo.

Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e
masz przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?

Jasne.
Tam sie buduje autostrady a przy nich drzew nie ma...

no zobacz. u nas te¿ siê buduje autostrady. A przy nich drzew nie ma.
Ile jeste¶ w stanie do³o¿yæ z podatków by budowano szybciej?

W³asnie. Koszty.
Dlaczego wiec nie robic czegos co jest o wiele tansze a przy tym tez da
poprawe bezpieczesntwa?

Pokaz mi w niemchech droge typu zo³tego na ktorej jest ruch taki jak
u nas na wspomnianej wczesniej drodze Wagrowiec - K³ecko?
Albo droga 307 do Buku czy Nowego Tomysla.

wiesz kiedy w Niemczech zaczêto budowaæ autostrady i jakim kosztem?

I dlatego u nas nie wycina sie drzew? Zeby pokazac, ze duzo pó¼niej
zaczelismy budowac autostrady?
Hmm...
Cos kuleje Twoja argumentacja...

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie
nie wjecha³y.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

Rozumiem, ze teraz juz sam sie smiejesz z w³asnych argumentów...?

widzê, ¿e nawet jak Ciê co¶ w³ochatego gryzie w dupê to nie
rozumiesz

Widze, ze po prostu nie rozumiesz, ze argument o przedszkolu
sprowadza dyskusje do absurdu. Ja z absurdów sie smieje a nie
wyciagam z nich wniosków pt jak budowac droge...

owszem. usi³ujesz wprowadziæ absurdalne zasady przebudowy dróg oparte
na Twoim widzimisiê

A 500 osób ktore zgine³o na drzewach w zesz³ym roku zapewne przyzna ci
racje...

164 Data: Czerwiec 07 2015 19:25:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

osoby sp³onê³y tam w aucie. Najprawdopodobniej do wypadku
dosz³o po tym, jak samochód zderzy³ siê z jeleniem

wystrzelaæ wszystkie jelenie-morderców

:)
W przeciwienstwie do jeleni, drzewa z okolic dróg mozna usun±c
w miare bezproblemowo.

na jak± odleg³o¶æ? 50, 100, 500 metrów?
i gwarantujesz, ¿e kierowca jecha³ z prêdko¶ci± odpowiedni± do
warunków?

Na taka, zeby takie sytuacje nie zabija³y.

czyli na ile?

Ze 20 metrów?

a dlaczego 20? a nie 10 albo 50?

Znów ten sam poziom "argumentacji"...
Mo¿e zamiast wymyslaæ inne propozycje - podyskutuj z tym co
zaproponowa³em - zw³aszcza, ze sam prosi³es o oszacowanie.
Dlaczego nie 10? Wydaje mi sie ze to ma³o.
Dlaczego nie 50? Jasne ze 50 by³oby lepsze...

to ty chcesz wycinaæ wiêc ty argumentuj dlaczego tyle a nie wiêcej lub
mniej. Na razie wykaza³e¶, ¿e poza wyobra¿eniami, ¿e by¶ wyci±³ nie
masz zielonego pojêcia po co i jak daleko od drogi. A skoro chcesz
ci±æ to potrzebne jest rozporz±dzenie okreslaj±ce warunki. Wiêc ±d¼
³askaw je sprecyzowaæ

Ale ty nie chcesz wycinac, potem ci sie zaproponowana odleg³osc nie podoba
to tez mozesz poargumentowac, dlaczego.
Na tym polega dyskusja, w przeciwienstwie do pyskówki jaka uprawiasz...

je¶li pyskówk± nazywasz pytanie Ciê o konkrety  to proszê bardzo.



Nie trzeba wymyslaæ od nowa prochu - inne kraje juz rozwiazywa³y
takie problemy.

i drzewa sobie tam rosn± bez problemu
<http://www.hdwallpapersos.com/wp-content/uploads/2014/08/road-side
-t re es-83897.jpg>
<http://media.kids-myshot.nationalgeographic.com/2011/06/4df114b807
75 9T rees_like_a_roof_road_large_medium.jpg>
<http://image.shutterstock.com/display_pic_with_logo/51882/51882,11
88 89
5203,2/stock-photo-tunnel-made-from-trees-growing-above-the-road-50
71 39 9.jpg>

Piekne.
Ale to niczego nie dowodzi. to nawet nie jest argument. Ja nie
twierdze, ze trzeba wyciac wszedzie wszystkie drzewa.
Problem polega u nas na tym, ze drzewa rosna 10 centymetrów od
asfaltu tam gdzie ruch jest na pzoiomie drogi Poznañ - Wroc³aw.
Spójrz sobie np. na drogê Wagrowiec - K³ecko - az mam gêsi±
skórkê... Jak z jakiego¶ powodu bedzie trzeba uciekac na pobocze,
np. z powodu tira jadacego z naprzeciwka (a jezdzi ich tam naprawde
sporo) to tylko tutejsi miszzzczowie kierownicy dadza rade trafic
miedzy drzewa...

dosta³e¶ wylosowane zdjêcia dróg. tam je¿d¿± samochody jak na ka¿dej
innej drodze

Znaczy droga od drogi niczym sie nie rózni.
Rozumiem - dla Ciebie droga ktora jezdzi dziennie 1000 samochodów i
taka ktora przejezdza 10.000 to taka sama droga.

to poka¿ ile samochodów je¼dzi na przyk³adowych drogach, które
pokaza³em. Rozumiem, ¿e ten 1000 wzi±³e¶ z danych a nie z g³owy

Tak, to tylko przyk³ad, aby pokazac róznice.
Nie wiem ile porusza sie po drogach ktore pokaza³es, wiem natomiast, ze
bardzo duzo po drogach ktore ja wskaza³em.
Rozumiem, ze nie stac nas na wybudowanie w tych miejscach drogi o lepszym
standardzie, a na pewno nei stac nas aby wszedzie zrobic to od razu.
Natomiast nie rozumiem, dlaczego nie zrobic czegos taniego, co wydatnie
poprawi bezpieczenstwo.

Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e
masz przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?

Jasne.
Tam sie buduje autostrady a przy nich drzew nie ma...

no zobacz. u nas te¿ siê buduje autostrady. A przy nich drzew nie ma.
Ile jeste¶ w stanie do³o¿yæ z podatków by budowano szybciej?

W³asnie. Koszty.
Dlaczego wiec nie robic czegos co jest o wiele tansze a przy tym tez da
poprawe bezpieczesntwa?

tañsze? od budowy dróg tak. tyle, ¿e to proteza, która dalej nie zapewni
bezpieczeñstwa. Bo do bezpieczeñstwa jest kierowca.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

165 Data: Czerwiec 07 2015 20:00:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

je¶li pyskówk± nazywasz pytanie Ciê o konkrety  to proszê bardzo.

Pyskówka nazywam rozmowe niemerytoryczna, wrecz malkontenctwo.
Proba nieudolnego podwazania argumentów oponenta bez podawania w³asnych,
bez podawania w³asnych propozycji, w³asnych pobódek etc.
Innymi s³owy - ja nadal nie wiem po co ci te drzewa przy drogach...
No chyba ze po nic i chodzi tylko o koszty wyciecia?

Twierdzisz, ¿e inne kraje rozwi±za³y ten problem to zak³adam, ¿e
masz przyk³ady systemowych rozwi±zañ i siê nimi podzielisz?

Jasne.
Tam sie buduje autostrady a przy nich drzew nie ma...

no zobacz. u nas te¿ siê buduje autostrady. A przy nich drzew nie
ma. Ile jeste¶ w stanie do³o¿yæ z podatków by budowano szybciej?

W³asnie. Koszty.
Dlaczego wiec nie robic czegos co jest o wiele tansze a przy tym tez
da poprawe bezpieczesntwa?

tañsze? od budowy dróg tak. tyle, ¿e to proteza, która dalej nie
zapewni bezpieczeñstwa. Bo do bezpieczeñstwa jest kierowca.

Zapewni wieksze bezpieczesntwo poprzez zmniejszenie skutków wypadków - to
duzo zw³aszcza bior±c pod uwage bardzo ma³y koszt.
Kierowcy to ludzie i niestety pope³niaj± i beda pope³niac b³edy.

166 Data: Czerwiec 07 2015 20:46:59
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "masti"  napisa³ w wiadomo¶ci

czyli na ile?

Te 10 metrów pewnie by starczy³o.

Mam w rodzinie osobê, która przypieprzy³a w drzewo, bo nie mia³a gdzie uciekaæ. Okolice Mr±gowa, tam dróg z drzewami w skrajni jest du¿o. Poszkodowany kierowca jecha³ wolniej ni¿ pozwala³y przepisy, jecha³ spokojnie, w ¿aden sposób nie przyczyni³ siê do wypadku. Przeciwnik wyjecha³ mu na czo³owe, poszkodowany mia³ do wyboru waliæ w to auto, albo próbowaæ zmie¶ciæ siê miêdzy drzewami. Niestety nie wysz³o to celowanie... Wystarczy³oby parê metrów pobocza, a nawet rów, konskewencje wypadku by³yby du¿o ³agodniejsze.

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

To samo powiesz tym którzy bez swojej winy ponie¶li konsekwencje wypadku z drzewem w tle?

Wiwo

167 Data: Czerwiec 07 2015 19:06:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Wiwo wrote:


U¿ytkownik "masti"  napisa³ w wiadomo¶ci


czyli na ile?

Te 10 metrów pewnie by starczy³o.

Mam w rodzinie osobê, która przypieprzy³a w drzewo, bo nie mia³a gdzie
uciekaæ. Okolice Mr±gowa, tam dróg z drzewami w skrajni jest du¿o.
Poszkodowany kierowca jecha³ wolniej ni¿ pozwala³y przepisy, jecha³
spokojnie, w ¿aden sposób nie przyczyni³ siê do wypadku. Przeciwnik wyjecha³
mu na czo³owe, poszkodowany mia³ do wyboru waliæ w to auto, albo próbowaæ
zmie¶ciæ siê miêdzy drzewami. Niestety nie wysz³o to celowanie...
Wystarczy³oby parê metrów pobocza, a nawet rów, konskewencje wypadku by³yby
du¿o ³agodniejsze.

a ile dop³acisz do akcji prebudowy wszystkich takich dróg?


a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

To samo powiesz tym którzy bez swojej winy ponie¶li konsekwencje wypadku z
drzewem w tle?

a wiesz, ¿e na drogach jest mnóstwo wypadków gdzie poszkodowani nie s±
sprawcami?

Uwa¿asz, ¿e da siê zbudowaæ absolutnie bezpieczne drogi?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

168 Data: Czerwiec 07 2015 20:00:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

czyli na ile?

Te 10 metrów pewnie by starczy³o.

Mam w rodzinie osobê, która przypieprzy³a w drzewo, bo nie mia³a
gdzie uciekaæ. Okolice Mr±gowa, tam dróg z drzewami w skrajni jest
du¿o. Poszkodowany kierowca jecha³ wolniej ni¿ pozwala³y przepisy,
jecha³ spokojnie, w ¿aden sposób nie przyczyni³ siê do wypadku.
Przeciwnik wyjecha³ mu na czo³owe, poszkodowany mia³ do wyboru waliæ
w to auto, albo próbowaæ zmie¶ciæ siê miêdzy drzewami. Niestety nie
wysz³o to celowanie... Wystarczy³oby parê metrów pobocza, a nawet
rów, konskewencje wypadku by³yby du¿o ³agodniejsze.

a ile dop³acisz do akcji prebudowy wszystkich takich dróg?

Mówisz o tym ,ze firmy wytn± drzewa za cene drzewa w³asnie?

a gdyby tam by³o przedszkole? w przysz³o¶ci?

To samo powiesz tym którzy bez swojej winy ponie¶li konsekwencje
wypadku z drzewem w tle?

a wiesz, ¿e na drogach jest mnóstwo wypadków gdzie poszkodowani nie s±
sprawcami?

Uwa¿asz, ¿e da siê zbudowaæ absolutnie bezpieczne drogi?

Znów sprowadzanie rozmowy do absurdu - nie da sie wybudowac dróg absolutnie
bezpiecznych wiec nie rómby ich bezpieczniejszymi ani o jote?

169 Data: Czerwiec 08 2015 09:33:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Wiwo 


U¿ytkownik "Budzik"  napisa³ w wiadomo¶ci

U¿ytkownik masti  ...

Z jakiego¶ powodu nie mam postu mastiego, wiêc odpowiem korzystaj±c z Twojej odpowiedzi.

a ile dop³acisz do akcji prebudowy wszystkich takich dróg?

Szczerze? Tyle ile trzeba, bo uwa¿am, ¿e to jedno z sensowniejszych sposobów na poprawê bezpieczeñstwa.
Bior±c pod uwagê ile dop³acam do absurdów w postaci dróg i mostów donik±d, barierek oddzielaj±cacych pieszych i rowerzystów od pola zamiast od jezdni, wielopasmowych dróg szybkiego ruchu po których jadê 50km/h, milionów s³upków i dziesi±tek innych absurdów w podobnym stylu, to akurat tego typu modernizacje, to kropelka w morzu wydawanej kasy na drogi.


Mówisz o tym ,ze firmy wytn± drzewa za cene drzewa w³asnie?

W ogólnych kosztach nale¿y równie¿ uwzglêdniæ koszt akcji ratowniczych, leczenia, odszkodowañ, itp. Przecie¿ ka¿dy wypadek te koszty (niema³e) generuje, niezale¿nie od tego, czy sprawca spowodowa³ go przez g³upotê czy czysty przypadek.
Je¿eli modernizacja drogi w postaci usuniêcia/przesuniêcia drzew ze skrajni mia³aby te koszty ograniczyæ, to nale¿y te¿ je wzi±æ pod uwagê.

Uwa¿asz, ¿e da siê zbudowaæ absolutnie bezpieczne drogi?


Znów sprowadzanie rozmowy do absurdu - nie da sie wybudowac dróg absolutnie
bezpiecznych wiec nie rómby ich bezpieczniejszymi ani o jote?

Tutaj masti ju¿ brnie zupe³nie bez ¿adnej koncepcji. Nie da siê zbudowaæ dróg ca³owicie bezpiecznych, jednak ci±gle siê w tym kierunku d±¿y. I pozbycie siê drzew ze skrajni dróg jest jednym ze sposobów.

Wiwo

170 Data: Czerwiec 07 2015 19:22:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Wiwo  ...

Poszkodowany kierowca jecha³ wolniej ni¿ pozwala³y przepisy, jecha³
spokojnie, w ¿aden sposób nie przyczyni³ siê do wypadku. Przeciwnik
wyjecha³ mu na czo³owe, poszkodowany mia³ do wyboru waliæ w to auto,
albo próbowaæ zmie¶ciæ siê miêdzy drzewami. Niestety nie wysz³o to
celowanie... Wystarczy³oby parê metrów pobocza, a nawet rów,
konskewencje wypadku by³yby du¿o ³agodniejsze.

Miejscowi teoretycy powiedza ci zapewne ze to by³ dupa a nie kierowca skoro
nie trafi³ miedzy drzewa a poza tym po co wy³±cza³ myslenie...

171 Data: Czerwiec 07 2015 21:03:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-07 o 16:00, Budzik pisze:

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

Naiwny jeste¶. Wjechaliby w co¶ innego.
Mo¿e nawet gdyby nie by³o drzew, to jechaliby tak szybko,
¿e wystarczy³aby wiewiórka a nie jeleñ.

172 Data: Czerwiec 07 2015 20:00:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

Naiwny jeste¶. Wjechaliby w co¶ innego.
Mo¿e nawet gdyby nie by³o drzew, to jechaliby tak szybko,
¿e wystarczy³aby wiewiórka a nie jeleñ.

Rozumiem.
Niestety nie mam az tak rozwinietych zdolnosci prekognicyjnych wiec nie
umiem odnie¶c siê do Twojego stwierdzenia.
Nie wiem te¿ co chcia³es przekazac / zasugerowaæ co do tej predkosci. Twoim
zdaniem na zwierzeta wpadaja tylko ci co zapierniczaj±?

173 Data: Czerwiec 08 2015 04:10:37
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Maciek 

W dniu 2015-06-07 o 22:00, Budzik pisze:

Rozumiem.
Niestety nie mam az tak rozwinietych zdolnosci prekognicyjnych wiec nie
umiem odnie¶c siê do Twojego stwierdzenia.
Nie wiem te¿ co chcia³es przekazac / zasugerowaæ co do tej predkosci. Twoim
zdaniem na zwierzeta wpadaja tylko ci co zapierniczaj±?
Przyk³adowo: robi±c wieczorami fragmenty pêtli bieszczadzkiej chyba
nigdy nie zdarzy³o mi siê _nie_ spotkaæ tam jakiego¶ stada saren, czy
innych jeleni. Dlatego nie zap* tam z prêdko¶ci± ¶wiat³a i zapewne
dlatego jak dot±d zawsze uda³o mi siê przed z³o¶liwymi zwierzakami
wyhamowaæ.

BTW: Rosn± tam te¿ drzewa :->

--
Pozdrawiam
Maciek

174 Data: Czerwiec 08 2015 06:12:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: WS 

W dniu poniedzia³ek, 8 czerwca 2015 04:10:39 UTC+2 u¿ytkownik Maciek napisa³:

Przyk³adowo: robi±c wieczorami fragmenty pêtli bieszczadzkiej chyba
nigdy nie zdarzy³o mi siê _nie_ spotkaæ tam jakiego¶ stada saren, czy
innych jeleni. Dlatego nie zap* tam z prêdko¶ci± ¶wiat³a i zapewne
dlatego jak dot±d zawsze uda³o mi siê przed z³o¶liwymi zwierzakami
wyhamowaæ.

BTW: Rosn± tam te¿ drzewa :->


Predosc to jedno, ale szczescia tez trzeba troche miec. Zalezy skad taka srana wybiegnie, jak blisko samochodu i kiedy ma sie szanse ja zauwazyc.
Np. pare lat temu moj brat jadac jakos przepisowo przez wies (~50?) mial okazje spotkac sie z sarna, ktora wybiegla z drozki pomiedzy plotami, trafiajac w boczna czesc zderzaka, po czym uciekla ;)
Nawet takie 50km/h oznacza, ze ~14m jedzie sie w bez hamowania ciagu sekundy (sredni czas reakcji)

A jesli obok drogi zamiast szerokiego pobocza jest las, to juz zupelnie nie ma szans zobaczyc zwierzaka wbiegajacego na jezdnie... pelna loteria

WS

175 Data: Czerwiec 08 2015 21:35:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Maciek 

W dniu 2015-06-08 o 15:12, WS pisze:

Predosc to jedno, ale szczescia tez trzeba troche miec. Zalezy skad taka srana wybiegnie, jak blisko samochodu i kiedy ma sie szanse ja zauwazyc.
Np. pare lat temu moj brat jadac jakos przepisowo przez wies (~50?) mial okazje spotkac sie z sarna, ktora wybiegla z drozki pomiedzy plotami, trafiajac w boczna czesc zderzaka, po czym uciekla ;)
Nawet takie 50km/h oznacza, ze ~14m jedzie sie w bez hamowania ciagu sekundy (sredni czas reakcji)
A jesli obok drogi zamiast szerokiego pobocza jest las, to juz zupelnie nie ma szans zobaczyc zwierzaka wbiegajacego na jezdnie... pelna loteria
Dlatego "prêdko¶æ bezpieczna" w takim terenie to nie koniecznie musi byæ
50km/h. Ja zupe³nie nie rozumiem, sk±d siê wziê³o przekonanie, ¿e jak
ju¿ jechaæ wolno to 50???


--
Pozdrawiam
Maciek

176 Data: Czerwiec 08 2015 23:26:55
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: WS 

W dniu poniedzia³ek, 8 czerwca 2015 21:35:43 UTC+2 u¿ytkownik Maciek napisa³:

> A jesli obok drogi zamiast szerokiego pobocza jest las, to juz zupelnie nie ma szans zobaczyc zwierzaka wbiegajacego na jezdnie... pelna loteria
Dlatego "prêdko¶æ bezpieczna" w takim terenie to nie koniecznie musi byæ
50km/h. Ja zupe³nie nie rozumiem, sk±d siê wziê³o przekonanie, ¿e jak
ju¿ jechaæ wolno to 50???

Taki kompromis
Jest sporo stosunkowo waskich drog idacych srodkiem lasu z limitem 90, jazda tam wolniej niz 50 to rowniez stwarzanie zagrozenia (byc moze nawet wiekszego?) - wiekszosc kierowcow jednak jedzie tam 90-100 i wyprzedza nawet na sile takich maruderow..., ~40 to rowery jada ;)

WS

177 Data: Czerwiec 09 2015 08:35:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "WS"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu poniedzia³ek, 8 czerwca 2015 21:35:43 UTC+2 u¿ytkownik Maciek napisa³:

> A jesli obok drogi zamiast szerokiego pobocza jest las, to juz zupelnie > nie ma szans zobaczyc zwierzaka wbiegajacego na jezdnie... pelna > loteria
Dlatego "prêdko¶æ bezpieczna" w takim terenie to nie koniecznie musi byæ
50km/h. Ja zupe³nie nie rozumiem, sk±d siê wziê³o przekonanie, ¿e jak
ju¿ jechaæ wolno to 50???

Taki kompromis
Jest sporo stosunkowo waskich drog idacych srodkiem lasu z limitem 90, jazda tam wolniej niz 50 to rowniez stwarzanie zagrozenia (byc moze nawet wiekszego?) - wiekszosc kierowcow jednak jedzie tam 90-100 i wyprzedza nawet na sile takich maruderow..., ~40 to rowery jada ;)

Czy dobrze rozumiem ¿e jaki¶ pó³debil proponuje ¿eby w miejscu w którym nie ma nic oprócz drzew, w terenie niezabudowanym, nale¿y jechaæ nie tylko mniej ni¿ 90, ale wrêcz mniej ni¿ 50?
Tylko dlatego, ¿eby oszczêdziæ kilka drzew przy drodze?
Ludzka g³upota nie ma granic.

178 Data: Czerwiec 10 2015 12:09:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 9 Jun 2015, Cavallino wrote:

Czy dobrze rozumiem ¿e jaki¶ pó³debil proponuje ¿eby w miejscu w którym nie
ma nic oprócz drzew,

  Ja w sprawie formalnej.
"Nic oprócz drzew" nie dotyczy w±tku.
  Tam jeszcze by³ jeleñ sztuk jedna.

"Nic oprócz drzew" to konar spadaj±cy na samochód, co z rzadka tu i ówdzie
te¿ siê zdarza (albo w wyniku zaniedbania/przeoczenia albo "si³y wy¿szej"
kategorii huragan lub nied¼wied¼ na drzewie).
  No i tu wypada³oby siê zgodziæ - korona du¿ego drzewa nad miejscem ruchu
to nie zawsze jest najlepszy pomys³.

pzdr, Gotfryd

179 Data: Czerwiec 11 2015 08:23:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

On Tue, 9 Jun 2015, Cavallino wrote:

Czy dobrze rozumiem ¿e jaki¶ pó³debil proponuje ¿eby w miejscu w którym nie
ma nic oprócz drzew,

 Ja w sprawie formalnej.
"Nic oprócz drzew" nie dotyczy w±tku.
 Tam jeszcze by³ jeleñ sztuk jedna.

Zdarza siê i ¿aden to powód.
Nie widzê sensu przeje¿d¿ania przez ka¿dy las 40-tk±, bo po 100 000 km przejechanych w ten sposób mo¿e mi jeleñ wyskoczyæ.


"Nic oprócz drzew" to konar spadaj±cy na samochód, co z rzadka tu i ówdzie
te¿ siê zdarza (albo w wyniku zaniedbania/przeoczenia albo "si³y wy¿szej"
kategorii huragan lub nied¼wied¼ na drzewie).

No i?

180 Data: Czerwiec 13 2015 18:06:12
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Jun 2015, Cavallino wrote:

No i?

  I akurat urywaj±cy siê konar jest jakims argumentem dla
przypadku "nic oprócz drzew", to chyba oczywiste.

pzdr, Gotfryd

181 Data: Czerwiec 14 2015 00:43:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

On Thu, 11 Jun 2015, Cavallino wrote:

No i?

 I akurat urywaj±cy siê konar jest jakims argumentem dla
przypadku "nic oprócz drzew", to chyba oczywiste.

Ale to mia³ byæ argument, ¿eby tamtêdy przestaæ je¼dziæ (z sensown± prêdko¶ci±).
Meteoryt te¿ mo¿e spa¶æ - tylko dzisiaj widzia³em dwa takie, a spadaj±cego konara ani sztuki.

182 Data: Czerwiec 14 2015 08:19:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-14 00:43, Cavallino wrote:

Meteoryt te¿ mo¿e spa¶æ - tylko dzisiaj widzia³em dwa takie, a
spadaj±cego konara ani sztuki.

Widzia³e¶ dwa spadaj±ce meteoryty jednego dnia? Czy nie wiesz o czym piszesz?

Hint - meteor.

Shrek.

183 Data: Czerwiec 08 2015 20:48:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-07 o 22:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik cef  ...

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

Naiwny jeste¶. Wjechaliby w co¶ innego.
Mo¿e nawet gdyby nie by³o drzew, to jechaliby tak szybko,
¿e wystarczy³aby wiewiórka a nie jeleñ.

Rozumiem.
Niestety nie mam az tak rozwinietych zdolnosci prekognicyjnych wiec nie
umiem odnie¶c siê do Twojego stwierdzenia.
Nie wiem te¿ co chcia³es przekazac / zasugerowaæ co do tej predkosci. Twoim
zdaniem na zwierzeta wpadaja tylko ci co zapierniczaj±?

No szkoda, ¿e nie mo¿esz siê odnie¶æ.
W sumie nie odnosi³em siê do tej sytuacji konkretnie - mo¿liwy scenariusz poda³em jako przyk³ad. Jak by zapierniczali bardziej albo mniej
(bo w sumie nawet nie wiadomo ile jechali -je¶li ma to jakiekolwiek znaczenia), to wypadli by gdzie indziej albo wcale, a jelenia potr±ci³by kto inny - mo¿e wpad³by od tego pod cysternê z przeciwka a nie do rowu i te¿ siê spali³, bo taki mia³ scenariusz.
Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.
Wedle Twojej koncepcji nale¿a³oby wydzieliæ drogi w sposób uniemo¿liwiaj±cy
jakiekolwiek kolizje - z czymkolwiek.
Na drogê gdziekolwiek mo¿e wyj¶æ jeleñ, pieszy, rowerzysta.
Z drogi mo¿na wypa¶æ na drzewo, s³up, do rowu, do rzeki,
na drodze mo¿na siê z czym¶ zderzyæ, mo¿e spa¶æ ³adunek czy
co¶ siê oderwaæ itp itd
A Ty szukasz rozwi±zania bezkolizyjnego - jakiego¶ tunelu transmisyjnego.
Nawet teleportacja jest obraczona ryzykiem ;-)

I stwierdzenie typu "powiedz to swoim bliskim", jak ich ciê¿arówka wypchnie z drogi
na drzewo jest bez sensu. Jak podró¿ujesz drogami, to akceptujesz to ryzyko,
¿e jak nie bêdzie drzew, to oderwie siê ko³o, zsunie jaka¶ blacha albo spadnie ceg³a z ³adunku.

184 Data: Czerwiec 09 2015 03:00:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Gwarantuje, ze gdyby wycieto drzewa, to by te dwie osoby w nie nie
wjecha³y.

Naiwny jeste¶. Wjechaliby w co¶ innego.
Mo¿e nawet gdyby nie by³o drzew, to jechaliby tak szybko,
¿e wystarczy³aby wiewiórka a nie jeleñ.

Rozumiem.
Niestety nie mam az tak rozwinietych zdolnosci prekognicyjnych wiec
nie umiem odnie¶c siê do Twojego stwierdzenia.
Nie wiem te¿ co chcia³es przekazac / zasugerowaæ co do tej predkosci.
Twoim zdaniem na zwierzeta wpadaja tylko ci co zapierniczaj±?

No szkoda, ¿e nie mo¿esz siê odnie¶æ.

No a ktos moze? Skad wiedziec, ze jak nie w drzewo to wjechaliby w co¶
innego?

W sumie nie odnosi³em siê do tej sytuacji konkretnie - mo¿liwy
scenariusz poda³em jako przyk³ad. Jak by zapierniczali bardziej albo
mniej (bo w sumie nawet nie wiadomo ile jechali -je¶li ma to
jakiekolwiek znaczenia), to wypadli by gdzie indziej albo wcale, a
jelenia potr±ci³by kto inny - mo¿e wpad³by od tego pod cysternê z
przeciwka a nie do rowu i te¿ siê spali³, bo taki mia³ scenariusz.
Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.
Wedle Twojej koncepcji nale¿a³oby wydzieliæ drogi w sposób
uniemo¿liwiaj±cy jakiekolwiek kolizje - z czymkolwiek.
Na drogê gdziekolwiek mo¿e wyj¶æ jeleñ, pieszy, rowerzysta.
Z drogi mo¿na wypa¶æ na drzewo, s³up, do rowu, do rzeki,
na drodze mo¿na siê z czym¶ zderzyæ, mo¿e spa¶æ ³adunek czy
co¶ siê oderwaæ itp itd
A Ty szukasz rozwi±zania bezkolizyjnego - jakiego¶ tunelu
transmisyjnego. Nawet teleportacja jest obraczona ryzykiem ;-)

Jasne, dlatego nale¿y propagowac rozwiazania ktore to ryzyko zmniejszaj±.
Zw³aszcza, je¿eli to rozwiazanie jest wzglêdnie tanie i w zasiegu naszych
mozliwo¶ci finansowych.
Dlatego moja propozycja nie brzmi: autostrada w kazdej wiosce, tylko brzmi:
wycinka drzew w najblizszym otoczeniu drogi.

Zauwaz ze dzia³ania majace na celu *ograniczenie konsekwencji wypadku* sa
czynione ca³y czas - masz w aucie pasy bezpieczesntwa, strefy zgniotu,
poduszki etc.

Dlaczego nie pozbyc sie niebezpiecznych drzew?

I stwierdzenie typu "powiedz to swoim bliskim", jak ich ciê¿arówka
wypchnie z drogi
na drzewo jest bez sensu. Jak podró¿ujesz drogami, to akceptujesz to
ryzyko, ¿e jak nie bêdzie drzew, to oderwie siê ko³o, zsunie jaka¶
blacha albo spadnie ceg³a z ³adunku.

Czyli Twoim zdaniem nie warto polepszac bezpieczesntwa?
Zaakceptujmy sytuacje taka jaka jest i juz?
Przyznaje, ze nie rozumiem...
Zapinasz pasy?

185 Data: Czerwiec 10 2015 18:48:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-09 o 05:00, Budzik pisze:

Czyli Twoim zdaniem nie warto polepszac bezpieczesntwa?
Zaakceptujmy sytuacje taka jaka jest i juz?
Przyznaje, ze nie rozumiem...
Zapinasz pasy?

Zapinam i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.
Co do Twoich pomys³ów wycinki odpowiedzia³em obok.

186 Data: Czerwiec 10 2015 18:00:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Zapinasz pasy?

Zapinam

Po co? Tylko ze wzgledu na obowi±zek?

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

187 Data: Czerwiec 10 2015 20:06:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-10 20:00, Budzik wrote:

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Shrek

188 Data: Czerwiec 10 2015 20:25:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-10 o 20:06, Shrek pisze:

On 2015-06-10 20:00, Budzik wrote:

i tam gdzie sÄ… drzewa jadÄ™ wolniej.

Po co jechać wolniej?

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

No ale drzewa zabijajÄ… tylko tych z³ych piratów, ci co je¿d¿Ä… zgodnie z
przepisami mogą się czuć bezpiecznie, prawda?

--
Liwiusz

189 Data: Czerwiec 10 2015 20:36:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-10 20:25, Liwiusz wrote:

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

No ale drzewa zabijajÄ… tylko tych z³ych piratów, ci co je¿d¿Ä… zgodnie z
przepisami mogą się czuć bezpiecznie, prawda?

Nie prawda. Choć rzeczywiÅ›cie pewnie bezpieczniej ni¿ zapierdalacz. Próbujesz mi wmówić coÅ› czego nie powiedzia³em:P

Shrek

190 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Nie prawda.

....

191 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

192 Data: Czerwiec 11 2015 06:35:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 00:00, Budzik wrote:

U¿ytkownik Shrek  ...

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

Wiesz, ¿e skoro jest, to nie ma specjalnie znaczenia co o tym drzewie s±dzisz.

Shrek.

193 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

Wiesz, ¿e skoro jest, to nie ma specjalnie znaczenia co o tym drzewie
s±dzisz.

ROTFL...
zauwazyles w ogole o czym jest dyskusja?

194 Data: Czerwiec 11 2015 19:58:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 17:59, Budzik wrote:

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

Wiesz, ¿e skoro jest, to nie ma specjalnie znaczenia co o tym drzewie
s±dzisz.

ROTFL...
zauwazyles w ogole o czym jest dyskusja?

No w³a¶nie rotfl. Twierdzisz, ¿e nie trzeba zwalniaæ, bo jakby drzew nie by³o to by¶ siê o nie nie rozpierdoli³?

Ale s±:P

Shrek.

195 Data: Czerwiec 12 2015 03:00:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Na wypadek "w" ma znaczenie czy jedziesz 70 i pierdolniesz 50 czy
jedziesz 120 i pierdolniesz 100:P

Pierdolniesz w drzewo ktorego ma tam nie byc?
Wiesz, ze jak sie je wytnie, to sie raczej w nie nie walnie?

Wiesz, ¿e skoro jest, to nie ma specjalnie znaczenia co o tym drzewie
s±dzisz.

ROTFL...
zauwazyles w ogole o czym jest dyskusja?

No w³a¶nie rotfl. Twierdzisz, ¿e nie trzeba zwalniaæ, bo jakby drzew nie
by³o to by¶ siê o nie nie rozpierdoli³?

Ale s±:P

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest zarowno
prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

196 Data: Czerwiec 12 2015 06:33:00
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 05:00, Budzik wrote:

No w³a¶nie rotfl. Twierdzisz, ¿e nie trzeba zwalniaæ, bo jakby drzew nie
by³o to by¶ siê o nie nie rozpierdoli³?

Ale s±:P

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest zarowno
prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

Rozmowa jest o zwalnianiu jak _s±_ drzewa.

Shrek.

197 Data: Czerwiec 12 2015 17:36:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci
On 2015-06-12 05:00, Budzik wrote:

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest zarowno
prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

Rozmowa jest o zwalnianiu jak _s±_ drzewa.

Drzewa, kaluze, koleiny, chodniki, przejscia ... i jak wolno chcesz w koncu jechac ?
I w zasadzie po co chcesz jechac, bo jak tak bedziesz zwalnial, to czasu starczy tylko na przejazd :-)

J.

198 Data: Czerwiec 12 2015 16:00:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

No w³a¶nie rotfl. Twierdzisz, ¿e nie trzeba zwalniaæ, bo jakby drzew
nie by³o to by¶ siê o nie nie rozpierdoli³?

Ale s±:P

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest
zarowno prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

Rozmowa jest o zwalnianiu jak _s±_ drzewa.

Nie, rozmowa jest w najlepszym razie o zwalnianiu i o usuwaniu drzew.

199 Data: Czerwiec 12 2015 18:14:29
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 18:00, Budzik wrote:

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest
zarowno prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

Rozmowa jest o zwalnianiu jak _s±_ drzewa.

Nie, rozmowa jest w najlepszym razie o zwalnianiu i o usuwaniu drzew.

Rozumiem ¿e jak pierdolniesz w drzewo to u ¶w Piotra dasz msg-id do dyskusji, i on to drzewo uniewa¿ni?

Shrek.

200 Data: Czerwiec 12 2015 18:00:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Rozmowa jest o ich usunieciu, wiec za³o¿enie ze drzewa sa jest
zarowno prawdziwe jak i g³upie w kontekscie dyskusji.

Rozmowa jest o zwalnianiu jak _s±_ drzewa.

Nie, rozmowa jest w najlepszym razie o zwalnianiu i o usuwaniu drzew.

Rozumiem ¿e jak pierdolniesz w drzewo to u ¶w Piotra dasz msg-id do
dyskusji, i on to drzewo uniewa¿ni?

Toz przeciez w³asnie o tym pisze, zeby wyciac zawczasu!
Sadzi³em, ze osiagnelismy wczoraj kompromis co do naszego stanowiska w
sprawie wycinki?

201 Data: Czerwiec 12 2015 20:17:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:00, Budzik wrote:

Rozumiem ¿e jak pierdolniesz w drzewo to u ¶w Piotra dasz msg-id do
dyskusji, i on to drzewo uniewa¿ni?

Toz przeciez w³asnie o tym pisze, zeby wyciac zawczasu!

"> i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.
Po co jechaæ wolniej?"

Skoro s±, to znaczy ¿e ich za wczasu nie wyciêto.

Sadzi³em, ze osiagnelismy wczoraj kompromis co do naszego stanowiska w
sprawie wycinki?

No ustalili¶my nasze stanowisko. Nie sprawdza³em, ale wydaje mi sie, ¿e od wczoraj drzewa nie zniknê³y. Wiêc jak s± to ja zwalniam. Jak ty uwa¿asz, ¿e przybicie tezy na usenecie problem rozwi±zuje, to ja proszê o ³adn± pogodê na weekend:P

Shrek.

202 Data: Czerwiec 12 2015 18:53:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Rozumiem ¿e jak pierdolniesz w drzewo to u ¶w Piotra dasz msg-id do
dyskusji, i on to drzewo uniewa¿ni?

Toz przeciez w³asnie o tym pisze, zeby wyciac zawczasu!

"> i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.
Po co jechaæ wolniej?"

Skoro s±, to znaczy ¿e ich za wczasu nie wyciêto.

Ale w tym watku rozmawiamy co by by³o gdyby.
Ustalilismy juz ze lepiej drzewa wyciac, ze wtedy drzew nie ma i ze w
zwiazku z tym i zwalniac profilaktycznie nie trzeba.

Sadzi³em, ze osiagnelismy wczoraj kompromis co do naszego stanowiska w
sprawie wycinki?

No ustalili¶my nasze stanowisko. Nie sprawdza³em, ale wydaje mi sie, ¿e
od wczoraj drzewa nie zniknê³y. Wiêc jak s± to ja zwalniam. Jak ty
uwa¿asz, ¿e przybicie tezy na usenecie problem rozwi±zuje, to ja proszê
o ³adn± pogodê na weekend:P

Innych efektów nie oczekiwa³em.

203 Data: Czerwiec 12 2015 21:13:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:53, Budzik wrote:

Skoro s±, to znaczy ¿e ich za wczasu nie wyciêto.

Ale w tym watku rozmawiamy co by by³o gdyby.
Ustalilismy juz ze lepiej drzewa wyciac, ze wtedy drzew nie ma i ze w
zwiazku z tym i zwalniac profilaktycznie nie trzeba.

Spójrz jeszcze raz na t± drogê a postu otwieraj±cego w±tek. Nie - nie ustalili¶my, na tej moim zdaniem mia³y zostac:P

Shrek.

204 Data: Czerwiec 12 2015 20:00:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Skoro s±, to znaczy ¿e ich za wczasu nie wyciêto.

Ale w tym watku rozmawiamy co by by³o gdyby.
Ustalilismy juz ze lepiej drzewa wyciac, ze wtedy drzew nie ma i ze w
zwiazku z tym i zwalniac profilaktycznie nie trzeba.

Spójrz jeszcze raz na t± drogê a postu otwieraj±cego w±tek. Nie - nie
ustalili¶my, na tej moim zdaniem mia³y zostac:P

Mia³y zostac *na razie* :)
wierze na s³owo, nie pamietam jaki to by³ rodzaj drogi.

205 Data: Czerwiec 12 2015 22:08:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 22:00, Budzik wrote:

Mia³y zostac *na razie* :)
wierze na s³owo, nie pamietam jaki to by³ rodzaj drogi.

Jaka¶ taka.



Podejrzewam, ¿e gminna.

Shrek.

206 Data: Czerwiec 10 2015 20:34:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-10 o 20:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik cef  ...

Zapinasz pasy?

Zapinam

Po co? Tylko ze wzgledu na obowi±zek?

Nie zastanawia³em siê g³êbiej nigdy nad tym.
Zak³adam, ¿e wymy¶lono to nie bez podstaw.


i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

A Ty przed przej¶ciem dla pieszych naturalnie przyspieszasz?

207 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Zapinasz pasy?

Zapinam

Po co? Tylko ze wzgledu na obowi±zek?

Nie zastanawia³em siê g³êbiej nigdy nad tym.
Zak³adam, ¿e wymy¶lono to nie bez podstaw.

:)
Podpowiem - z tego samego powodu z ktorego ja chce sie pozbyc drzew - aby
zmniejszac konsekwencje wypadków, ludzkich b³edów etc..

i tam gdzie s± drzewa jadê wolniej.

Po co jechaæ wolniej?

A Ty przed przej¶ciem dla pieszych naturalnie przyspieszasz?

Tak, o ile to przejscie zosta³o z tamtego miejsca w ³atwy sposób usuniete.

208 Data: Czerwiec 09 2015 07:14:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Upór na zasadzie "nie bo nie", chocia¿ nie ma ani jednego powodu, dla którego OBECNIE drzewa powinny rosn±æ akurat wzd³u¿ dróg.

Wedle Twojej koncepcji nale¿a³oby wydzieliæ drogi w sposób uniemo¿liwiaj±cy
jakiekolwiek kolizje - z czymkolwiek.

Tam gdzie tylko siê tak da - oczywi¶cie.
Z drzewami przy drodze siê da - wiêc sprawa jest oczywista.

209 Data: Czerwiec 10 2015 18:46:46
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-09 o 07:14, Cavallino pisze:


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

210 Data: Czerwiec 10 2015 18:00:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Hmm, sk±d taka niekonsekwencja?
Chodzi konkretnie o te drzewa przy drogach zeby ich nie wycinac?
Dlaczego? Wycina sie wiele drzew, nasadza sie wiele nowych.
Dlaczego akurat te chcesz zachowac, pomimo tego, ze jak rozumiem, ogólnie
nie hccesz drzew przy drogach bo nowych sadzic nie chcesz?

211 Data: Czerwiec 10 2015 20:32:19
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-10 o 20:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik cef  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Hmm, sk±d taka niekonsekwencja?
Chodzi konkretnie o te drzewa przy drogach zeby ich nie wycinac?
Dlaczego? Wycina sie wiele drzew, nasadza sie wiele nowych.
Dlaczego akurat te chcesz zachowac, pomimo tego, ze jak rozumiem, ogólnie
nie hccesz drzew przy drogach bo nowych sadzic nie chcesz?


Drzewa przy drodze nie s± po¿±dane, ale to nie powód, ¿eby wycinaæ te co ju¿ tam s±.
Co w t ym niekonsekwentwnego?

212 Data: Czerwiec 10 2015 20:35:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-10 o 20:32, cef pisze:

W dniu 2015-06-10 o 20:00, Budzik pisze:
U¿ytkownik cef  ...

PomogÄ™ Ci zrozumieć mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamknięcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadzić nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budować,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosnÄ… zostawcie w spokoju.

Hmm, skÄ…d taka niekonsekwencja?
Chodzi konkretnie o te drzewa przy drogach zeby ich nie wycinac?
Dlaczego? Wycina sie wiele drzew, nasadza sie wiele nowych.
Dlaczego akurat te chcesz zachowac, pomimo tego, ze jak rozumiem, ogólnie
nie hccesz drzew przy drogach bo nowych sadzic nie chcesz?


Drzewa przy drodze nie sÄ… po¿Ä…dane, ale to nie powód, ¿eby wycinać te co
ju¿ tam sÄ….
Co w t ym niekonsekwentwnego?

NiekonsekwencjÄ… jest w tym "ale to nie powód".

Podobnie jak gdyby ktoÅ› twierdzi³, ¿e co prawda jakaÅ› wada fabryczna w
samochodzie lub samolocie zosta³a ujawniona, ale to nie powód, aby jÄ…
usuwać w ju¿ wyprodukowanych modelach.

--
Liwiusz

213 Data: Czerwiec 10 2015 20:41:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-10 o 20:35, Liwiusz pisze:

Drzewa przy drodze nie sÄ… po¿Ä…dane, ale to nie powód, ¿eby wycinać te co
ju¿ tam sÄ….
Co w t ym niekonsekwentwnego?

NiekonsekwencjÄ… jest w tym "ale to nie powód".

Podobnie jak gdyby ktoÅ› twierdzi³, ¿e co prawda jakaÅ› wada fabryczna w
samochodzie lub samolocie zosta³a ujawniona, ale to nie powód, aby jÄ…
usuwać w ju¿ wyprodukowanych modelach.

Mo¿e faktycznie jako¶ dziwnie to brzmi w takiej zbitce,
ale niezupe³nie trafne jest to porównanie.
Nie mam g³owy do podsy³ania tu metafor, ¿eby
kto¶ tam mia³ mniej problemów ze zrozumieniem prostej intencji.
Po prostu te drzewa, które s± gdzie¶ przy drogach nie s± jakim¶ tam problemem
czy wad±, ktor± trzeba usuwaæ.

214 Data: Czerwiec 10 2015 21:00:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Mo¿e faktycznie jako¶ dziwnie to brzmi w takiej zbitce,
ale niezupe³nie trafne jest to porównanie.
Nie mam g³owy do podsy³ania tu metafor, ¿eby
kto¶ tam mia³ mniej problemów ze zrozumieniem prostej intencji.
Po prostu te drzewa, które s± gdzie¶ przy drogach nie s± jakim¶ tam
problemem
czy wad±, ktor± trzeba usuwaæ.

Hmm, 400 osób w ciagu roku to nie jest wada?
Zaleta chyba tez nie, skoro jednak nowych sadzic nie chcesz?

215 Data: Czerwiec 11 2015 08:25:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

W dniu 2015-06-10 o 20:35, Liwiusz pisze:

Drzewa przy drodze nie sÄ… poĹ¼Ã„…dane, ale to nie powÄ‚³d, Ĺ¼eby wycinać te co
juĹ¼ tam sÄ….
Co w t ym niekonsekwentwnego?

NiekonsekwencjÄ… jest w tym "ale to nie powÄ‚³d".

Podobnie jak gdyby ktoĹ› twierdziĹ‚, Ĺ¼e co prawda jakaĹ› wada fabryczna w
samochodzie lub samolocie zostaĹ‚a ujawniona, ale to nie powÄ‚³d, aby jÄ…
usuwać w juĹ¼ wyprodukowanych modelach.

Renault robi to nagminnie.


Mo¿e faktycznie jakoÅ› dziwnie to brzmi w takiej zbitce,
ale niezupe³nie trafne jest to porównanie.
Nie mam g³owy do podsy³ania tu metafor, ¿eby
ktoÅ› tam mia³ mniej problemów ze zrozumieniem prostej intencji.
Po prostu te drzewa, które sÄ… gdzieÅ› przy drogach nie sÄ… jakimÅ› tam problemem
czy wadą, ktorą trzeba usuwać.

Jakby nie by³y, to nie by³oby niÄ… równie¿ sadzenie nowych.
A jest odwrotnie - ka¿de zbÄ™dne drzewo przy drodze to jej wada.
Dyskutować mo¿na tylko przy lasach.

216 Data: Czerwiec 10 2015 20:34:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-10 20:00, Budzik wrote:

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Hmm, sk±d taka niekonsekwencja?
Chodzi konkretnie o te drzewa przy drogach zeby ich nie wycinac?
Dlaczego? Wycina sie wiele drzew, nasadza sie wiele nowych.
Dlaczego akurat te chcesz zachowac, pomimo tego, ze jak rozumiem, ogólnie
nie hccesz drzew przy drogach bo nowych sadzic nie chcesz?

Ale on ma czê¶ciowo racjê - zgadzam siê - z poboczy dróg krajowych i wojewódzkich drzewa powinny znikn±æ - te drogi stanowi± rzeczywi¶cie drogi, którymi porusza siê du¿o aut i ze stosunkowo du¿ymi prêdko¶ciami. Iloczyn tych czynników powoduje, ¿e dzia³ania podjête w tym zakresie na tych drogach zapewne siê "zwróc±" w postaci mniejszej liczby wypadków lub ich skutków.

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko bardziej na zasadzie - s±, bo byæ musz±. Je¼dzi tam ma³o samochodów, raczej wolno, bo ogólny stan zapierdalaæ nie pozwala i jest ich (znaczy tych dróg)... w chuj w ca³ym kraju. Innymi s³owy zgodnie z zasad± 20/80 zajêcie siê 20% dróg (czyli krajówek) przyniesie 80% efektów. Reszta to bêd± pojedyncze przypadki, gin±ce w statystyce i pijana m³odzie¿ w BMW o 5 nad ranem w niedziele, bez pasów za to z nadmiarem osób na pok³adzie i promili we krwi - na tych nic nie poradzisz.

Oczywi¶cie rodzina ofiar bêdzie innego zdania, ale (nie)stety do problemu nale¿y podej¶æ z punktu widzenia statystyki - czyli dzia³aæ tam gdzie bêd± najwiêksze efekty. I jak ju¿ to zrobimy, to mo¿emy zaj±æ siê "first world problems" to znaczy czy na wiejskiej drodze, gdzie siê ledwo co mijaj± dwa samochody wycianaæ drzewa i budowaæ pobocza, czy mo¿e bariery, ca³± drogê przebudowaæ a mo¿e zbudowaæ obwodnice.

To tak jak z przejazdami kolejowymi - najlepiej jakby wszêdzie by³y wiadukty, ale liczy siê iloczyn ruchu i ¶rodki podejmuje w zale¿no¶ci od jego wyniku. Z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, ¿e niestety kto¶ siê pod poci±g przez to, ¿e nie ma zapór wbije (z zaporami zreszt± te¿). Collateral damage:( Oczywi¶cie mo¿na mówiæ, ¿e ka¿de ¿ycie jest bezcenne... ale...

Shrek.

217 Data: Czerwiec 10 2015 22:00:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale on ma czê¶ciowo racjê - zgadzam siê - z poboczy dróg krajowych i
wojewódzkich drzewa powinny znikn±æ - te drogi stanowi± rzeczywi¶cie
drogi, którymi porusza siê du¿o aut i ze stosunkowo du¿ymi prêdko¶ciami.
Iloczyn tych czynników powoduje, ¿e dzia³ania podjête w tym zakresie na
tych drogach zapewne siê "zwróc±" w postaci mniejszej liczby wypadków
lub ich skutków.

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko bardziej
na zasadzie - s±, bo byæ musz±. Je¼dzi tam ma³o samochodów, raczej
wolno, bo ogólny stan zapierdalaæ nie pozwala i jest ich (znaczy tych
dróg)... w chuj w ca³ym kraju.

Ogolnie moge sie zgodzic z jednym ale: jaki status wed³ug przyjetego wed³ug
Ciebie podzia³u ma droga "zó³ta"?

218 Data: Czerwiec 11 2015 06:43:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 00:00, Budzik wrote:

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale on ma czê¶ciowo racjê - zgadzam siê - z poboczy dróg krajowych i
wojewódzkich drzewa powinny znikn±æ - te drogi stanowi± rzeczywi¶cie
drogi, którymi porusza siê du¿o aut i ze stosunkowo du¿ymi prêdko¶ciami.
Iloczyn tych czynników powoduje, ¿e dzia³ania podjête w tym zakresie na
tych drogach zapewne siê "zwróc±" w postaci mniejszej liczby wypadków
lub ich skutków.

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko bardziej
na zasadzie - s±, bo byæ musz±. Je¼dzi tam ma³o samochodów, raczej
wolno, bo ogólny stan zapierdalaæ nie pozwala i jest ich (znaczy tych
dróg)... w chuj w ca³ym kraju.

Ogolnie moge sie zgodzic z jednym ale: jaki status wed³ug przyjetego wed³ug
Ciebie podzia³u ma droga "zó³ta"?

Trzy cyfrowy numer - wiêc IMHO wojewódzka. Generalnie krajowe i wojewódzkie maj± numery w googlu, i te powinny byæ bez drzew na poboczach (mo¿na podyskutowaæ ile od krawêdzi jezdni do lasu). Reszta czyli powiatowe i gminne zostawiæ jak jest.

Shrek.

219 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:32
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale on ma czê¶ciowo racjê - zgadzam siê - z poboczy dróg krajowych i
wojewódzkich drzewa powinny znikn±æ - te drogi stanowi± rzeczywi¶cie
drogi, którymi porusza siê du¿o aut i ze stosunkowo du¿ymi
prêdko¶ciami. Iloczyn tych czynników powoduje, ¿e dzia³ania podjête
w tym zakresie na tych drogach zapewne siê "zwróc±" w postaci
mniejszej liczby wypadków lub ich skutków.

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko
bardziej na zasadzie - s±, bo byæ musz±. Je¼dzi tam ma³o samochodów,
raczej wolno, bo ogólny stan zapierdalaæ nie pozwala i jest ich
(znaczy tych dróg)... w chuj w ca³ym kraju.

Ogolnie moge sie zgodzic z jednym ale: jaki status wed³ug przyjetego
wed³ug Ciebie podzia³u ma droga "zó³ta"?

Trzy cyfrowy numer - wiêc IMHO wojewódzka. Generalnie krajowe i
wojewódzkie maj± numery w googlu, i te powinny byæ bez drzew na
poboczach (mo¿na podyskutowaæ ile od krawêdzi jezdni do lasu). Reszta
czyli powiatowe i gminne zostawiæ jak jest.

To jezeli chodzi o mnie, zwlaszcza w kwestii chronologii wycinania - pelna
zgoda.
Jak sie wytnie wszedzie na krajowkach i wojewodzkich, bedzie sporo
materialu do zbadania czy to sie oplaca i czy przynioslo spodziewany efekt.
Wtedy latwiej podjac decyzje "co dalej".

220 Data: Czerwiec 11 2015 20:01:20
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 17:59, Budzik wrote:

Trzy cyfrowy numer - wiêc IMHO wojewódzka. Generalnie krajowe i
wojewódzkie maj± numery w googlu, i te powinny byæ bez drzew na
poboczach (mo¿na podyskutowaæ ile od krawêdzi jezdni do lasu). Reszta
czyli powiatowe i gminne zostawiæ jak jest.

To jezeli chodzi o mnie, zwlaszcza w kwestii chronologii wycinania - pelna
zgoda.
Jak sie wytnie wszedzie na krajowkach i wojewodzkich, bedzie sporo
materialu do zbadania czy to sie oplaca i czy przynioslo spodziewany efekt.
Wtedy latwiej podjac decyzje "co dalej".

S³usznie - z tym, ¿e zastanawia³bym siê na ile do¶wiadczenia z krajówek przenosiæ jeden do jednego na jakie¶ szutry z ³atami asfaltu. Aczkolwiek na podstawie tych doswiadczeñ mo¿na dalej kombinowaæ czy siê op³aca.


Shrek

221 Data: Czerwiec 11 2015 15:04:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-10 20:00, Budzik wrote: [...]

Ale on ma czê¶ciowo racjê - zgadzam siê - z poboczy dróg krajowych i wojewódzkich drzewa powinny znikn±æ - te drogi stanowi± rzeczywi¶cie drogi, którymi porusza siê du¿o aut i ze stosunkowo du¿ymi prêdko¶ciami. [...]

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko bardziej na zasadzie - s±, bo byæ musz±.

No, krajowe maja zapewnic sprawna komunikacje miedzy wojewodztwami, wojewodzkie miedzy powiatami, ale mieszkal bedziesz gdzies przy gminnej.

Ale  90 tam dozwolone.
Wiec w miare mozliwosci i ilosci ja bym te pobocza jednak z drzew oczyscil.
Szczegolnie, ze powinno sie tam znalezc asfaltowe pobocze dla rowerow i pieszych, jeszcze troche trawy i w zasadzie sa juz odsuniete ...

Je¼dzi tam ma³o samochodów, raczej wolno, bo ogólny stan zapierdalaæ nie pozwala i jest ich (znaczy tych dróg)... w chuj w ca³ym kraju. Innymi s³owy zgodnie z zasad± 20/80 zajêcie siê 20% dróg (czyli krajówek) przyniesie 80% efektów. Reszta to bêd± pojedyncze przypadki, gin±ce w statystyce i pijana m³odzie¿ w BMW o 5 nad ranem w niedziele, bez pasów za to z nadmiarem osób na pok³adzie i promili we krwi - na tych nic nie poradzisz.

Alez da sie poradzic - wystarczy wyciac drzewa na 50m  i zasiac zyto lub kukurydze :-)

J.

222 Data: Czerwiec 11 2015 06:22:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: WS 

W dniu czwartek, 11 czerwca 2015 15:05:02 UTC+2 u¿ytkownik J.F. napisa³:

Alez da sie poradzic - wystarczy wyciac drzewa na 50m  i zasiac zyto

tak, gdyby sie za to zabralo nasze panstwo, to mielibysmy

zasiac zyto

najdrozszy chleb i wóde na swiecie ;)

lub kukurydze :-)

syrop glukozowo-fruktozowy we wszystkim - aczkolwiek i bez tego juz chba mamy :(

WS

223 Data: Czerwiec 11 2015 20:04:53
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 15:04, J.F. wrote:

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko
bardziej na zasadzie - s±, bo byæ musz±.

No, krajowe maja zapewnic sprawna komunikacje miedzy wojewodztwami,
wojewodzkie miedzy powiatami, ale mieszkal bedziesz gdzies przy gminnej.

No i dok³adnie po to s± - ¿eby siê dotoczyæ do wojewódzkiej/krajowej albo z niej do zagrody.

Ale  90 tam dozwolone.

I co z tego? Jeste¶ z tych co trzeba im znak postawic, bo samo nie widz±, ¿e droga w rozsypce i drzewa w poboczu?

Wiec w miare mozliwosci i ilosci ja bym te pobocza jednak z drzew oczyscil.

To bierz siekierê i czy¶æ:P Ja wolê, ¿eby siê zajêli powa¿niejszymi problemami.

Shrek.

224 Data: Czerwiec 12 2015 12:24:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-11 15:04, J.F. wrote:

Drogi gminne - sorry - to nie s± drogi do zapierdalania, tylko
bardziej na zasadzie - s±, bo byæ musz±.
No, krajowe maja zapewnic sprawna komunikacje miedzy wojewodztwami,
wojewodzkie miedzy powiatami, ale mieszkal bedziesz gdzies przy gminnej.
No i dok³adnie po to s± - ¿eby siê dotoczyæ do wojewódzkiej/krajowej albo z niej do zagrody.

Ale  90 tam dozwolone.

I co z tego? Jeste¶ z tych co trzeba im znak postawic, bo samo nie widz±, ¿e droga w rozsypce i drzewa w poboczu?

Widza widza, i zwalniaja (do 120 :-)).
Tym niemniej czasem bedzie jakas sytuacja i w obecnosci drzew ze skutkiem tragicznym.

Wiec w miare mozliwosci i ilosci ja bym te pobocza jednak z drzew oczyscil.
To bierz siekierê i czy¶æ:P Ja wolê, ¿eby siê zajêli powa¿niejszymi problemami.

Problemu nie ma - sa tacy co wyczyszcza. Moze i sam bym wyczyscil.
Ale ... inni chca tego zabronic :-)

Ujemne ceny za wycinke sie zdarzaly, a kto wie czy nie sa juz norma.
Wycinajacy zabiera wyciete drzewo i jeszcze chce za to zaplacic.
WIec dopatrujesz sie problemu nie tam gdzie on lezy ...



J.

225 Data: Czerwiec 12 2015 14:58:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 12:24, J.F. wrote:

I co z tego? Jeste¶ z tych co trzeba im znak postawic, bo samo nie
widz±, ¿e droga w rozsypce i drzewa w poboczu?

Widza widza, i zwalniaja (do 120 :-)).
Tym niemniej czasem bedzie jakas sytuacja i w obecnosci drzew ze
skutkiem tragicznym.

To sorry, ale jak kto¶ potrzebuje znaku na prostej drodze ile wolno, to znaczy ze dupa nie kierowca i wina jego. 90 jest prêdko¶ci± maksymaln± a nie nakazan±. Rozumiem, ¿e mo¿na mieæ pretensjê jak czego¶ niewidaæ i dlatego znak potrzebny. Jak widaæ go³ym okiem, to po to ma kierowca mózgownicê, ¿eby prêdko¶æ dostosowaæ do warunków, umiejêtnosci i ryzyka na które siê godzi.

Ujemne ceny za wycinke sie zdarzaly, a kto wie czy nie sa juz norma.
Wycinajacy zabiera wyciete drzewo i jeszcze chce za to zaplacic.
WIec dopatrujesz sie problemu nie tam gdzie on lezy ...


Nie bêdê siê powtarza³. Argumenty mia³e¶ podane - niewykluczone, ¿e za jakie¶ konkretne drzewa by³a cena ujemna. Jednak nie nale¿y z tego robiæ regu³y. W skali kraju to po prostu bêdzie kosztowaæ i tyle.

Shrek

226 Data: Czerwiec 12 2015 17:43:59
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-12 12:24, J.F. wrote:

Ujemne ceny za wycinke sie zdarzaly, a kto wie czy nie sa juz norma.
Wycinajacy zabiera wyciete drzewo i jeszcze chce za to zaplacic.
WIec dopatrujesz sie problemu nie tam gdzie on lezy ...

Nie bêdê siê powtarza³. Argumenty mia³e¶ podane - niewykluczone, ¿e za jakie¶ konkretne drzewa by³a cena ujemna. Jednak nie nale¿y z tego robiæ regu³y. W skali kraju to po prostu bêdzie kosztowaæ i tyle.

Albo i nie bedzie, bo skoro lasy panstwowe zarabiaja, to czemu ma nie zarorobic zarzad drogi na wycince drzew i sprzedazy drewna.

Ta dyskusja nie jest o kosztach, ta dyskusja jest o tym, czy nalezy bardziej chronic nature w postaci przydroznych drzew, czy kierowcow w postaci zapierdalaczy.

Ja tam glosuje na kierowcow :-)

Choc troche smutno mi sie zrobilo po wycince drzew na drodze Wroclaw Oborniki


Teraz juz tak nie wyglada, lyso jakos, a te drzewa malo uciazliwe byly.
No ale tam ponoc ma byc jakas S-ka, to przeboleje te drzewa i jeszcze drogowcow pochwale ...



J.

227 Data: Czerwiec 12 2015 18:21:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 17:43, J.F. wrote:

Nie bêdê siê powtarza³. Argumenty mia³e¶ podane - niewykluczone, ¿e za
jakie¶ konkretne drzewa by³a cena ujemna. Jednak nie nale¿y z tego
robiæ regu³y. W skali kraju to po prostu bêdzie kosztowaæ i tyle.

Albo i nie bedzie, bo skoro lasy panstwowe zarabiaja, to czemu ma nie
zarorobic zarzad drogi na wycince drzew i sprzedazy drewna.

Mo¿e dlatego, ¿e lasy s± skupione i drewno specjalnie na wycinkê? Skoro hipermarkety zarabiaj± na sprzeda¿y z 1% mar¿± to dlaczego GSy w pospPGRach pozamykali?

Shrek.

228 Data: Czerwiec 12 2015 18:00:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...


Mo¿e dlatego, ¿e lasy s± skupione i drewno specjalnie na wycinkê? Skoro
hipermarkety zarabiaj± na sprzeda¿y z 1% mar¿± to dlaczego GSy w
pospPGRach pozamykali?

Z ciekawosci - ten 1% marzy w marketach to z ktorej urban legend wzia³es?

229 Data: Czerwiec 12 2015 20:19:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:00, Budzik wrote:

Mo¿e dlatego, ¿e lasy s± skupione i drewno specjalnie na wycinkê? Skoro
hipermarkety zarabiaj± na sprzeda¿y z 1% mar¿± to dlaczego GSy w
pospPGRach pozamykali?

Z ciekawosci - ten 1% marzy w marketach to z ktorej urban legend wzia³es?

Tak strzeli³em. Mo¿e b³êdnie. Natomiast teza jest taka, ¿e jak op³aca siê gdzie¶ postawiæ hipermarket nie oznacza, ¿e op³aca siê je postawiæ w ka¿dej gminie.

Shrek.

230 Data: Czerwiec 12 2015 18:53:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Mo¿e dlatego, ¿e lasy s± skupione i drewno specjalnie na wycinkê?
Skoro hipermarkety zarabiaj± na sprzeda¿y z 1% mar¿± to dlaczego GSy
w pospPGRach pozamykali?

Z ciekawosci - ten 1% marzy w marketach to z ktorej urban legend
wzia³es?

Tak strzeli³em. Mo¿e b³êdnie. Natomiast teza jest taka, ¿e jak op³aca
siê gdzie¶ postawiæ hipermarket nie oznacza, ¿e op³aca siê je postawiæ
w ka¿dej gminie.

A odnosz±c do drzew?
Ze czasami trzeba bedzie cos zap³acic za wycinke?
Nie mam z³udzeñ.
Ale skoro czesto kosztuje to 0 to przy odpowiednim pilnowaniu kosztów cena
nie powinna byæ wygórowana.

231 Data: Czerwiec 12 2015 21:05:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:53, Budzik wrote:

A odnosz±c do drzew?

¯e nie ma co porównywaæ wycinki lasu, który jest w jednym miejscu z gatunków, które siê do wycinki szczególnie nadaj± do przypadkowych drzew w ró¿nym stanie rozsiancyh na du¿ym obszarze.

Ze czasami trzeba bedzie cos zap³acic za wycinke?
Nie mam z³udzeñ.
Ale skoro czesto kosztuje to 0 to przy odpowiednim pilnowaniu kosztów cena
nie powinna byæ wygórowana.

Byæ mo¿e nie. Natomiast pomno¿ona przez wpisdu km dróg;)

Jak ju¿ ustalili¶my - skoro mamy ograniczone zasoby to wytnijmy te 20% na krajówkach i wojewódzkich co zrobi 80% roboty, a na gminnych po prostu nie zapierdalajmy i tyle. One i tak do tego nie s³u¿±, wiec nie ma co na si³e z nich robiæ dróg wy¿szej klasy. Po prostu kasy na to nie ma.

Shrek.

232 Data: Czerwiec 12 2015 20:00:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

A odnosz±c do drzew?

¯e nie ma co porównywaæ wycinki lasu, który jest w jednym miejscu z
gatunków, które siê do wycinki szczególnie nadaj± do przypadkowych
drzew w ró¿nym stanie rozsiancyh na du¿ym obszarze.

Rozumiem.
Jasne, dlatego ja raczej porównywa³em do innych wycinek drzew przydro¿nych.

Ze czasami trzeba bedzie cos zap³acic za wycinke?
Nie mam z³udzeñ.
Ale skoro czesto kosztuje to 0 to przy odpowiednim pilnowaniu kosztów
cena nie powinna byæ wygórowana.

Byæ mo¿e nie. Natomiast pomno¿ona przez wpisdu km dróg;)

Jak ju¿ ustalili¶my - skoro mamy ograniczone zasoby to wytnijmy te 20%
na krajówkach i wojewódzkich co zrobi 80% roboty, a na gminnych po
prostu nie zapierdalajmy i tyle. One i tak do tego nie s³u¿±, wiec nie
ma co na si³e z nich robiæ dróg wy¿szej klasy. Po prostu kasy na to
nie ma.

Manipulujesz? Ustalilismy, ze najpierw wytnijmy te przy najruchliwszych
drogach, a potem majac materia³ do rozwazan - mozna zastanawiac sie co
dalej.

233 Data: Czerwiec 12 2015 22:09:44
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 22:00, Budzik wrote:

Jak ju¿ ustalili¶my - skoro mamy ograniczone zasoby to wytnijmy te 20%
na krajówkach i wojewódzkich co zrobi 80% roboty, a na gminnych po
prostu nie zapierdalajmy i tyle. One i tak do tego nie s³u¿±, wiec nie
ma co na si³e z nich robiæ dróg wy¿szej klasy. Po prostu kasy na to
nie ma.

Manipulujesz? Ustalilismy, ze najpierw wytnijmy te przy najruchliwszych
drogach, a potem majac materia³ do rozwazan - mozna zastanawiac sie co
dalej.

Z naciskiem na zastanawiaæ siê:P

Shrek.

234 Data: Czerwiec 12 2015 21:00:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Jak ju¿ ustalili¶my - skoro mamy ograniczone zasoby to wytnijmy te 20%
na krajówkach i wojewódzkich co zrobi 80% roboty, a na gminnych po
prostu nie zapierdalajmy i tyle. One i tak do tego nie s³u¿±, wiec nie
ma co na si³e z nich robiæ dróg wy¿szej klasy. Po prostu kasy na to
nie ma.

Manipulujesz? Ustalilismy, ze najpierw wytnijmy te przy najruchliwszych
drogach, a potem majac materia³ do rozwazan - mozna zastanawiac sie co
dalej.

Z naciskiem na zastanawiaæ siê:P

Nie jestem politykiem - lubie jednak wyciagac sensowne wnioski :)

235 Data: Czerwiec 15 2015 14:34:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-12 20:00, Budzik wrote:

Mo¿e dlatego, ¿e lasy s± skupione i drewno specjalnie na wycinkê? Skoro
hipermarkety zarabiaj± na sprzeda¿y z 1% mar¿± to dlaczego GSy w
pospPGRach pozamykali?

Z ciekawosci - ten 1% marzy w marketach to z ktorej urban legend wzia³es?
Tak strzeli³em. Mo¿e b³êdnie. Natomiast teza jest taka, ¿e jak op³aca

Po ile jest cukier w hurcie ?

siê gdzie¶ postawiæ hipermarket nie oznacza, ¿e op³aca siê je postawiæ w ka¿dej gminie.

Hipermarket w kazdej gminie oczywiscie nie, ale Biedronki w coraz mniejszych miejscowosciach stoja.

Ostatnio sie zdziwilem w Wagrowcu - miasto/czko liczy 25 tys mieszkancow, a tych marketow tam trudno zliczyc - z 10 jest.

To ile ich jest w 600 tys miescie ...  tez trudno zliczyc :-)

J.

236 Data: Czerwiec 15 2015 17:15:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 14:34, J.F. wrote:

Po ile jest cukier w hurcie ?

Nie s³odzê:P

siê gdzie¶ postawiæ hipermarket nie oznacza, ¿e op³aca siê je postawiæ
w ka¿dej gminie.

Hipermarket w kazdej gminie oczywiscie nie, ale Biedronki w coraz
mniejszych miejscowosciach stoja.

No to przyjmij do wiadomo¶ci, ¿e las to taki hipermarket z drzewami, a pojedyñcze drzewa przy drodze to taki dawny GS. I nie podno¶ wiêcej, ¿e skoro w Lasom Pañstwowym w lesie siê op³aca, to prywaciarzowi przy drodze te¿ musi. Raz ¿e w³a¶nie kwestia "hurtowo¶ci" dwa ¿e mieszamy systemy walutowe - lasy maj± "pañstwowe" w nazwie, a to powoduje, ¿e mo¿e siê tam op³acaæ albo wrêcz przeciwnie dowolna dzia³alno¶æ.

Shrek

237 Data: Czerwiec 15 2015 18:36:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-15 14:34, J.F. wrote:

Po ile jest cukier w hurcie ?
Nie s³odzê:P

Na paru artykulach te sklepy moga nie zarabiac.
Chleb, maka, cukier, maslo, mleko. Przyciagna klienta i zarobia na innych.

Zabawki w Lidlu ogaladalem przed 1 czerwca - niektore na allegro dwa razy taniej.
A przeciez to tez detal ...

siê gdzie¶ postawiæ hipermarket nie oznacza, ¿e op³aca siê je postawiæ
w ka¿dej gminie.
Hipermarket w kazdej gminie oczywiscie nie, ale Biedronki w coraz
mniejszych miejscowosciach stoja.

No to przyjmij do wiadomo¶ci, ¿e las to taki hipermarket z drzewami, a pojedyñcze drzewa przy drodze to taki dawny GS. I nie podno¶ wiêcej, ¿e skoro w Lasom Pañstwowym w lesie siê op³aca, to prywaciarzowi przy drodze te¿ musi. Raz ¿e w³a¶nie kwestia "hurtowo¶ci" dwa ¿e mieszamy systemy walutowe - lasy maj± "pañstwowe" w nazwie, a to powoduje, ¿e mo¿e siê tam op³acaæ albo wrêcz przeciwnie dowolna dzia³alno¶æ.

A my o czym mowimy ? Ze nie trzeba o nic dbac, tylko wycinke zrobic. To musi byc jeszcze tansze :-)

Ale koljny raz powtarzam - przeciez my nie dyskutujemy o pieniadzach.
Tylko o tym czy drzewa wyciac, czy maja jakies wazniejsze powody, aby stac...

Gdyby to tylko o koszty wycinki chodzilo, to zawsze mozna oglosic pospolite ruszenie - kto chce, moze sobie przydrozne drzewo wyciac i zabrac :-)

J.

238 Data: Czerwiec 15 2015 18:42:30
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 18:36, J.F. wrote:

A my o czym mowimy ? Ze nie trzeba o nic dbac, tylko wycinke zrobic. To
musi byc jeszcze tansze :-)

Ale koljny raz powtarzam - przeciez my nie dyskutujemy o pieniadzach.
Tylko o tym czy drzewa wyciac, czy maja jakies wazniejsze powody, aby
stac...

No przecie¿ jak nie o pieni±dzaj, ja w³a¶nie o pieni±dzach:P

Gdyby to tylko o koszty wycinki chodzilo, to zawsze mozna oglosic
pospolite ruszenie - kto chce, moze sobie przydrozne drzewo wyciac i
zabrac :-)

Taa. Z korzeniami:P

Shrek.

239 Data: Czerwiec 17 2015 18:09:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-15 o 18:36, J.F. pisze:

Gdyby to tylko o koszty wycinki chodzilo, to zawsze mozna oglosic
pospolite ruszenie - kto chce, moze sobie przydrozne drzewo wyciac i
zabrac :-)

Pod warunkiem ¿e jak jakiÅ› nieprzeszkolony kretyn zwali drzewo
na inna stronÄ™ ni¿ planowa³ i przewracajÄ…ce siÄ™ drzewo zabije
przeje¿d¿ajÄ…cÄ… rodzinÄ™ to karÄ™ Å›mierci dostanie te¿ pomys³odawca
tego "taniego" sposobu na wycinkÄ™.


Pozdrawiam

240 Data: Czerwiec 17 2015 17:00:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik RadoslawF  ...

Gdyby to tylko o koszty wycinki chodzilo, to zawsze mozna oglosic
pospolite ruszenie - kto chce, moze sobie przydrozne drzewo wyciac i
zabrac :-)

Pod warunkiem ¿e jak jaki¶ nieprzeszkolony kretyn zwali drzewo
na inna stronê ni¿ planowa³ i przewracaj±ce siê drzewo zabije
przeje¿d¿aj±c± rodzinê to karê ¶mierci dostanie te¿ pomys³odawca
tego "taniego" sposobu na wycinkê.

Pewnie dlatego JF zartowa³, opatrujac to zreszt± stosownym emotikonem :)

241 Data: Czerwiec 18 2015 14:29:30
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-06-17 o 19:00, Budzik pisze:

Gdyby to tylko o koszty wycinki chodzilo, to zawsze mozna oglosic
pospolite ruszenie - kto chce, moze sobie przydrozne drzewo wyciac i
zabrac :-)

Pod warunkiem ¿e jak jakiÅ› nieprzeszkolony kretyn zwali drzewo
na inna stronÄ™ ni¿ planowa³ i przewracajÄ…ce siÄ™ drzewo zabije
przeje¿d¿ajÄ…cÄ… rodzinÄ™ to karÄ™ Å›mierci dostanie te¿ pomys³odawca
tego "taniego" sposobu na wycinkÄ™.

Pewnie dlatego JF zartowa³, opatrujac to zresztÄ… stosownym emotikonem :)

Ostatnio widzia³em jak takie jego ¿arty rozros³y siÄ™ w powa¿nÄ…
dyskusję. Lepiej zgasić na wstępie.


Pozdrawiam

242 Data: Czerwiec 12 2015 16:00:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ujemne ceny za wycinke sie zdarzaly, a kto wie czy nie sa juz norma.
Wycinajacy zabiera wyciete drzewo i jeszcze chce za to zaplacic.
WIec dopatrujesz sie problemu nie tam gdzie on lezy ...

Nie bêdê siê powtarza³. Argumenty mia³e¶ podane - niewykluczone, ¿e za
jakie¶ konkretne drzewa by³a cena ujemna. Jednak nie nale¿y z tego robiæ
regu³y. W skali kraju to po prostu bêdzie kosztowaæ i tyle.

Nie za jakies konkretne a za ca³e przetargi.
Oczywi¶cie, gdyby chciec nagle wyciac wszystko, to oczywiscie ze cena
wzrosnie, bo zabraknie si³y roboczej i maszyn.
Ale nawet gdyby ceny cos wzros³y to i tak gra jest warta swieczki - duzo
wiecej wydaje sie na g³upsze rzeczy.

243 Data: Czerwiec 12 2015 18:22:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 18:00, Budzik wrote:

Ale nawet gdyby ceny cos wzros³y to i tak gra jest warta swieczki - duzo
wiecej wydaje sie na g³upsze rzeczy.

Tak mo¿na uzasadniæ ka¿dy wydatek.

Shek

244 Data: Czerwiec 12 2015 18:00:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale nawet gdyby ceny cos wzros³y to i tak gra jest warta swieczki - duzo
wiecej wydaje sie na g³upsze rzeczy.

Tak mo¿na uzasadniæ ka¿dy wydatek.

Tylko jezeli chce sie stosowac argumentacje ad absurdum.
Tu mówimy o sytuacji w ktorej przetargi koncza sie cenami ujemnymi...

245 Data: Czerwiec 12 2015 20:21:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:00, Budzik wrote:

Ale nawet gdyby ceny cos wzros³y to i tak gra jest warta swieczki - duzo
wiecej wydaje sie na g³upsze rzeczy.

Tak mo¿na uzasadniæ ka¿dy wydatek.

Tylko jezeli chce sie stosowac argumentacje ad absurdum.

Ale to ty stosujesz g³upi argument - wydajmy t± kasê na to, bo przecie¿ mo¿na wydaæ g³upiej;)

Tu mówimy o sytuacji w ktorej przetargi koncza sie cenami ujemnymi...

Z tym, ¿e pisa³em ci, czemu nie jest to regu³±.

Shrek.

246 Data: Czerwiec 12 2015 18:53:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale nawet gdyby ceny cos wzros³y to i tak gra jest warta swieczki -
duzo wiecej wydaje sie na g³upsze rzeczy.

Tak mo¿na uzasadniæ ka¿dy wydatek.

Tylko jezeli chce sie stosowac argumentacje ad absurdum.

Ale to ty stosujesz g³upi argument - wydajmy t± kasê na to, bo
przecie¿ mo¿na wydaæ g³upiej;)

Kazdy czyta to co chce.
Najpierw napisa³em, ze korzysci przewy¿szaja wydatki ale tego nie
zauwazy³es...

Tu mówimy o sytuacji w ktorej przetargi koncza sie cenami ujemnymi...

Z tym, ¿e pisa³em ci, czemu nie jest to regu³±.

Pisa³es. Ale nie wiem czy mówisz tak bo znasz temat, czy tak sobie wrozysz
jak to by³o z t± bzdurk± o 1% marzy w marketach.
Mo¿esz cos wiecej napisac? Te przetargi z cenami ujemnymi to by³y jakies
wyjatkowe drogi czy cos innego decydowa³o?
Realne koszty sa wieksze? Co konkretnie mia³es na mysli?

P.S.
Osobiscie uwazam, ze problemem jest sposób rozpisywania przetargów ale to
jest inna inszosc.

247 Data: Czerwiec 12 2015 21:12:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:53, Budzik wrote:

Ale to ty stosujesz g³upi argument - wydajmy t± kasê na to, bo
przecie¿ mo¿na wydaæ g³upiej;)

Kazdy czyta to co chce.
Najpierw napisa³em, ze korzysci przewy¿szaja wydatki ale tego nie
zauwazy³es...

Ale to dalej nic nie wnosi. Np mi op³aca³oby siê wybudowaæ osiedle a potem sprzedaæ z zyskiem - korzy¶ci przewa¿y³yby wydatki. Ale po prostu jako¶ mnie nie staæ;)

Pisa³es. Ale nie wiem czy mówisz tak bo znasz temat, czy tak sobie wrozysz
jak to by³o z t± bzdurk± o 1% marzy w marketach.

Wró¿ê. A ty znasz?

Mo¿esz cos wiecej napisac? Te przetargi z cenami ujemnymi to by³y jakies
wyjatkowe drogi czy cos innego decydowa³o?
Realne koszty sa wieksze? Co konkretnie mia³es na mysli?

Skoro tylko siê zdarza³y - a jak kto¶ podawa³ przyk³ady (ty?) wcale nie by³o to regu³±, to obstawiam, ¿e jakie¶ specyficzne warunki wystêpowa³y. Strzelam, ¿e:

Blisko jakiej ciep³owni czy innej elektrowni, a oni i tak drzewka do pieca wrzucaæ musz±, bo inaczej kara.

By³ przetarg na usuniêcie 20 drzew, a akurat drwal mieszka³a niedaleko, wiêc wykombinowa³, ¿e bêdzie tym pali³ w piecu.

By³a to czê¶æ wiêkszego kontraktu i liczy³a siê cena koñcowa. W kosztorysie by³o 50 drzew, a wiedzieli ¿e naprawdê jest 25 wiêc dali ni¿sz± cenê na ta pozycjê, ¿eby im potem niej obcieli;)

Itd.

Sam napisa³e¶, ¿e zdajesz sobie sprawê, ¿e za darmo nie bêdzie.

Shrek

248 Data: Czerwiec 12 2015 20:00:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale to ty stosujesz g³upi argument - wydajmy t± kasê na to, bo
przecie¿ mo¿na wydaæ g³upiej;)

Kazdy czyta to co chce.
Najpierw napisa³em, ze korzysci przewy¿szaja wydatki ale tego nie
zauwazy³es...

Ale to dalej nic nie wnosi. Np mi op³aca³oby siê wybudowaæ osiedle a
potem sprzedaæ z zyskiem - korzy¶ci przewa¿y³yby wydatki. Ale po
prostu jako¶ mnie nie staæ;)

Wez kredyt!

Pisa³es. Ale nie wiem czy mówisz tak bo znasz temat, czy tak sobie
wrozysz jak to by³o z t± bzdurk± o 1% marzy w marketach.

Wró¿ê. A ty znasz?

Nie. Dlatego ja nie twierdze, ze tak sie koncza wszystkie czy wiekszosc
przetargów. Nie pisze tez o tym, co jest regu³a, skoro nie wiem...
Pisze tylko ze sie da, bo przyk³adów takich przetargów troche jest.

Mo¿esz cos wiecej napisac? Te przetargi z cenami ujemnymi to by³y
jakies wyjatkowe drogi czy cos innego decydowa³o?
Realne koszty sa wieksze? Co konkretnie mia³es na mysli?

Skoro tylko siê zdarza³y - a jak kto¶ podawa³ przyk³ady (ty?) wcale
nie by³o to regu³±, to obstawiam, ¿e jakie¶ specyficzne warunki
wystêpowa³y. Strzelam, ¿e:

Blisko jakiej ciep³owni czy innej elektrowni, a oni i tak drzewka do
pieca wrzucaæ musz±, bo inaczej kara.

By³ przetarg na usuniêcie 20 drzew, a akurat drwal mieszka³a
niedaleko, wiêc wykombinowa³, ¿e bêdzie tym pali³ w piecu.

By³a to czê¶æ wiêkszego kontraktu i liczy³a siê cena koñcowa. W
kosztorysie by³o 50 drzew, a wiedzieli ¿e naprawdê jest 25 wiêc dali
ni¿sz± cenê na ta pozycjê, ¿eby im potem niej obcieli;)

Itd.

Znowu wró¿ysz z fusów...
Nie ma co z tym dyskutowaæ.

Sam napisa³e¶, ¿e zdajesz sobie sprawê, ¿e za darmo nie bêdzie.

Ze niektore przetargi nie beda mia³y ceny 0 czy minusowej.

249 Data: Czerwiec 12 2015 22:11:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 22:00, Budzik wrote:

Ale to dalej nic nie wnosi. Np mi op³aca³oby siê wybudowaæ osiedle a
potem sprzedaæ z zyskiem - korzy¶ci przewa¿y³yby wydatki. Ale po
prostu jako¶ mnie nie staæ;)

Wez kredyt!

Ty dajesz czy Bronek?

Mo¿esz cos wiecej napisac? Te przetargi z cenami ujemnymi to by³y
jakies wyjatkowe drogi czy cos innego decydowa³o?
Realne koszty sa wieksze? Co konkretnie mia³es na mysli?

Skoro tylko siê zdarza³y - a jak kto¶ podawa³ przyk³ady (ty?) wcale
nie by³o to regu³±, to obstawiam, ¿e jakie¶ specyficzne warunki
wystêpowa³y. Strzelam, ¿e:

Blisko jakiej ciep³owni czy innej elektrowni, a oni i tak drzewka do
pieca wrzucaæ musz±, bo inaczej kara.

By³ przetarg na usuniêcie 20 drzew, a akurat drwal mieszka³a
niedaleko, wiêc wykombinowa³, ¿e bêdzie tym pali³ w piecu.

By³a to czê¶æ wiêkszego kontraktu i liczy³a siê cena koñcowa. W
kosztorysie by³o 50 drzew, a wiedzieli ¿e naprawdê jest 25 wiêc dali
ni¿sz± cenê na ta pozycjê, ¿eby im potem niej obcieli;)

Itd.

Znowu wró¿ysz z fusów...

Ty te¿ - piszesz, ¿e siê zda¿a³y i od razu próbujesz to rozci±gn±æ na ca³y kraj.

Shrek.

250 Data: Czerwiec 13 2015 04:00:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ty te¿ - piszesz, ¿e siê zda¿a³y i od razu próbujesz to rozci±gn±æ na
ca³y kraj.

Nie. Napisa³em, ze zapewne nie wszedzie da sie za darmo.

Z tym, ¿e zapewne w wiêkszo¶ci przypadków siê nie da. Czyli trzeba kasy.
Kasê mo¿na wydaæ na wycinkê drzew przy jaki¶ wiejskich drogach, albo na
co¶ innego. Obstawiam, ¿e mo¿na j± wydaæ lepiej. I tylko tyle.

Przeglada³êm kilka przetargów, ceny rzedu 0, mius, albo raptem kilkanascie
tysiecy.
Wiecej sie p³aci za koszenie traw wzd³u¿ drogi...

251 Data: Czerwiec 13 2015 07:32:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-13 o 06:00, Budzik pisze:

Wiecej sie p³aci za koszenie traw wzd³u¿ drogi...

Tak ju¿ zupe³nie obok tematu - czy kto¶ gdzie¶ widzia³, ¿eby w innych krajach
niezliczone kilometry wzd³u¿ drogi wycina³a ekipa z podkaszarkami ¿y³kowymi?

252 Data: Czerwiec 18 2015 13:32:35
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

cef wrote:

W dniu 2015-06-13 o 06:00, Budzik pisze:

Wiecej sie p³aci za koszenie traw wzd³u¿ drogi...

Tak ju¿ zupe³nie obok tematu - czy kto¶ gdzie¶ widzia³, ¿eby w innych
krajach
niezliczone kilometry wzd³u¿ drogi wycina³a ekipa z podkaszarkami ¿y³kowymi?

nie, gdy¿ koszt pracownika jest tam tak du¿y, ¿e op³aca siê
mechanizowaæ.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

253 Data: Czerwiec 12 2015 21:00:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Ale to dalej nic nie wnosi. Np mi op³aca³oby siê wybudowaæ osiedle a
potem sprzedaæ z zyskiem - korzy¶ci przewa¿y³yby wydatki. Ale po
prostu jako¶ mnie nie staæ;)

Wez kredyt!

Ty dajesz czy Bronek?

Jak chcesz budowac i zarabiac to musisz wykazac sie wieksza kreatywnoscia!
;-P

Mo¿esz cos wiecej napisac? Te przetargi z cenami ujemnymi to by³y
jakies wyjatkowe drogi czy cos innego decydowa³o?
Realne koszty sa wieksze? Co konkretnie mia³es na mysli?

Skoro tylko siê zdarza³y - a jak kto¶ podawa³ przyk³ady (ty?) wcale
nie by³o to regu³±, to obstawiam, ¿e jakie¶ specyficzne warunki
wystêpowa³y. Strzelam, ¿e:

Blisko jakiej ciep³owni czy innej elektrowni, a oni i tak drzewka do
pieca wrzucaæ musz±, bo inaczej kara.

By³ przetarg na usuniêcie 20 drzew, a akurat drwal mieszka³a
niedaleko, wiêc wykombinowa³, ¿e bêdzie tym pali³ w piecu.

By³a to czê¶æ wiêkszego kontraktu i liczy³a siê cena koñcowa. W
kosztorysie by³o 50 drzew, a wiedzieli ¿e naprawdê jest 25 wiêc dali
ni¿sz± cenê na ta pozycjê, ¿eby im potem niej obcieli;)

Itd.

Znowu wró¿ysz z fusów...

Ty te¿ - piszesz, ¿e siê zda¿a³y i od razu próbujesz to rozci±gn±æ na
ca³y kraj.

Nie. Napisa³em, ze zapewne nie wszedzie da sie za darmo.

254 Data: Czerwiec 12 2015 23:26:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 23:00, Budzik wrote:

Ty te¿ - piszesz, ¿e siê zda¿a³y i od razu próbujesz to rozci±gn±æ na
ca³y kraj.

Nie. Napisa³em, ze zapewne nie wszedzie da sie za darmo.

Z tym, ¿e zapewne w wiêkszo¶ci przypadków siê nie da. Czyli trzeba kasy. Kasê mo¿na wydaæ na wycinkê drzew przy jaki¶ wiejskich drogach, albo na co¶ innego. Obstawiam, ¿e mo¿na j± wydaæ lepiej. I tylko tyle.

Shrek.

255 Data: Czerwiec 11 2015 08:24:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-09 o 07:14, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

256 Data: Czerwiec 11 2015 08:26:42
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 08:24, Cavallino pisze:


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

W dniu 2015-06-09 o 07:14, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
dyskusyjnych:

PomogÄ™ Ci zrozumieć mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamknięcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadzić nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budować,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosnÄ… zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

Brak wyobra¼ni.

Jakby producent wykry³ w jego samochodzie fabrycznÄ…, ¿e by na przyk³ad
hamulce czasem nie dzia³a³y, to by ju¿ nie ćwierka³, ¿e niech tak
zostanie, a wadÄ™ niech naprawiÄ… tylko w dopiero produkowanych samochodach.

--
Liwiusz

257 Data: Czerwiec 11 2015 10:04:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 08:26, Liwiusz wrote:

Jakby producent wykry³ w jego samochodzie fabrycznÄ…, ¿e by na przyk³ad
hamulce czasem nie dzia³a³y, to by ju¿ nie ćwierka³, ¿e niech tak
zostanie, a wadÄ™ niech naprawiÄ… tylko w dopiero produkowanych samochodach.

Ale tu nie mamy doczynienia z takÄ… sytuacjÄ…. Twoja analogia to "skoro wykryto, ¿e w cywilnych autach po trzykrotnym hamowaniu z 200 do 0 hamulce siÄ™ przegrzewajÄ…, to niech producent wymieni tarcze na ceramiczne, równie¿ w tych starych". Te drogi ca³kiem dobrze spe³niajÄ… rolÄ™ do której zosta³y stworzone - rozwiÄ…zania problemu "ostatniej mili".

Zgadzam siÄ™, ¿e na krajówkach i wiÄ™kszoÅ›ci wojewódzkich drzew w skrajni być nie powinno. Ale to by³a droga gminna i nie ma ekonomicznego ani spo³ecznego uzasadnienia, ¿eby by³a to droga wy¿szej klasy. Ona nie s³u¿y do szybkiego i wygodnego przemieszczania siÄ™, tylko do tego, ¿eby wogole da³o siÄ™ niÄ… przejechać.

I daje siÄ™. Tylko jak ktoÅ› przekracza za³o¿one parametry jej u¿ytkowania, to juz bezpieczne to nie jest i tyle. Trudno - taki lajf.

Jedyne do czego mo¿na siÄ™ formalnie przypieprzyć, to ¿e nie sta³o ograniczenie do 50. Takie wymaganie jest akurat moim zdaniem bez sensu, bo droga jaka jest ka¿dy widzi i swój rozum ma. Powinien sam ocenić sytuacjÄ™ - widać jak jest - znak potrzebny tylko dla umys³owo ograniczonych, a im i tak nie pomo¿e. A ja jestem przeciwnikiem traktowania wszystkich obywateli jak debili.

Nie wiemy co siÄ™ dok³adnie sta³o, wiÄ™c nie oceniajmy. Mo¿e zapierdalali, mo¿e mieli pecha. Tak czy inaczej drzewo nie pomog³o, ale te¿ afery nie ma co z tego robić - zdarza siÄ™, to przykry fakt, ale zdarza siÄ™ i bÄ™dzie siÄ™ zdarzać. Na bocznych drogach tak ju¿ jest, ¿e sÄ… s³abe, barierek nie ma, i bezpiecznie nimi zapierdalac siÄ™ nie da - takie drogi mniej wybaczajÄ…. Dynamiczna jazda wymaga znacznie wiÄ™kszych umiejÄ™tnoÅ›ci ni¿ zwyk³e "mistrzowanie prostej" i czasem ktoÅ› siÄ™ wypierdoli - przykre ale co zrobić. A czasem po prostu ktoÅ› ma pecha.

I wbrew temu co tu napisano nie jest tak, ¿e drzewka mo¿na wyciąć, nowe nasadzić i jeszcze na tym zarobić. Za³ó¿my (to nie prawdziwe za³o¿enie), ¿e rzeczywiÅ›cie drewno pozyskane z tych drzewek pokryje koszty ich usuniÄ™cia (ale przecie¿ to nie dÄ™by i modrzewie, wiÄ™c pewnie pójdÄ… na opa³ - a op³aca siÄ™ to tylko dlatego, ¿e UE bezsensownie nakazuje spalać biomasÄ™, zresztÄ… op³aca to z³e s³owo, po prostu bardziej op³aca siÄ™ zap³acić za drzewka ni¿ zap³acić karÄ™). Gdzie te nowe nasadzisz - ch³opu na polu 10 metrów dalej? Mo¿e ekipÄ™ wid³ami powitać a potem i tak bÄ™dzie chcia³ za to kasÄ™, a drzewka uschnÄ…, bo im pomo¿e.

ZaczÄ…³bym od tego, ¿e skoro to drogi gminne i s³u¿Ä… miejscowym, to ciekawy jestem co oni o tym sÄ…dzÄ…. Bo podejrzewam, ¿e nic, a my tu dyskutujemy jakby by³o o czym;)

Shrek.

258 Data: Czerwiec 11 2015 10:07:55
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 10:04, Shrek pisze:

Tylko jak ktoÅ› przekracza za³o¿one parametry jej u¿ytkowania, to juz
bezpieczne to nie

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

--
Liwiusz

259 Data: Czerwiec 11 2015 10:26:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 10:07, Liwiusz wrote:

Tylko jak ktoÅ› przekracza za³o¿one parametry jej u¿ytkowania, to juz
bezpieczne to nie

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

Ci siÄ™ ³apiÄ… w kategorii "mieli pecha", co zresztÄ… napisa³em. Na ka¿dej drodze taka kategoria istnieje. Transport nigdy nie bÄ™dzie 100% bezpieczny.

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?

Bo jakby siÄ™ rzeczywiÅ›cie da³o "bezkosztowo" to nawet jestem za, nawet takich gminnych drogach. Tylko to po prostu jest nieprawda, ¿e da siÄ™ to zrobić ot tak. BÄ™dzie to wymaga³o kasy i Å›rodków, a przy ograniczynych zasobach trzeba bÄ™dzie wybierać. I oka¿e siÄ™, ¿e tÄ… kasÄ™ lepiej wydać gdzie indziej. Problem krótkiej ko³derki. Ponadto zamian 100 letniego drzewa na sadzonkÄ™ z punktu widzenia ekologi nie jest fair, choć dopóki nie robisz tego na masowÄ… skalÄ™ to ekostystem sobie poradzi, ty jednak proponujesz zorganizowanÄ… akcjÄ™. Nie wiem dok³adnie, nie jestem specjalistÄ…, "ekologom" nie wierzÄ™ i uwa¿am ich za oszo³omów, ale coÅ› mi mówi, ¿e tak zupe³nie obojÄ™tne to nie jest;)

No i jeszcze raz - zapyta³bym tubylców co oni o tym sÄ…dzÄ…. Obstawiam, ¿e mo¿e nawet wiÄ™kszoæ by³aby za wyciÄ™ciem, dopóki nie dowiedzieliby siÄ™, ¿e ok, ale w zamian posadzimy wam nowe na polu.

WiÄ™c nie doæ, ¿e nie bÄ™dzie "za darmo", to tak naprawdÄ™ nie o przeniesienie drzew siÄ™ rozchodzi a po prostu o zwyk³e wyciÄ™cie. Twierdzenie, ¿e "przeniesienie" drzewek jest za darmo i jeszcze mo¿na na tym zarobić jest demagogiÄ… i populizmem. I rzeczywiÅ›cie czasem nale¿y wycinać - trudno w lesie drogi nie zbudujesz bez karczowania, ale nale¿y wywa¿yć spo³eczne i ekonomiczne interesy. A te sÄ… takie, ¿e drog gminnych i powiatowych jest w chuj i nie ma na to kasy i Å›rodków (o "ekologii" nie wspominajÄ…c).

Shrek.

260 Data: Czerwiec 11 2015 10:30:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 10:26, Shrek pisze:

On 2015-06-11 10:07, Liwiusz wrote:

Tylko jak ktoÅ› przekracza za³o¿one parametry jej u¿ytkowania, to juz
bezpieczne to nie

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

Ci siÄ™ ³apiÄ… w kategorii "mieli pecha", co zresztÄ… napisa³em. Na ka¿dej

I w³aÅ›nie chodzi o to, aby nie mieli pecha.


Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?

Nigdzie.


Bo jakby siÄ™ rzeczywiÅ›cie da³o "bezkosztowo" to nawet jestem za, nawet

Czyli ¿ycie ludzkie nie stanowi dla ciebie ¿adnego wartoÅ›ci, aby ponieæ
koszt w intencji jego ochrony?

--
Liwiusz

261 Data: Czerwiec 11 2015 10:43:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 10:30, Liwiusz wrote:

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

Ci siÄ™ ³apiÄ… w kategorii "mieli pecha", co zresztÄ… napisa³em. Na ka¿dej

I w³aÅ›nie chodzi o to, aby nie mieli pecha.

Demagogia. Jak nie bÄ™dzie drzew to bÄ™dÄ… rowy, krowy i rowerzysci. Po prostu wydasz kasÄ™, a problem bÄ™dzie dalej istnia³, tylko na innym poziomie.

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?

Nigdzie.

No dobra. Czyli po prostu wycinka. WiÄ™c jestem przeciw. Do tej pory pada³y argumenty "dlaczego te drzewa muszÄ… stać _akurat_ przy drodze". Teraz zmieniamy to "na po co nam drzewa". No wiÄ™c niestety sÄ… nam potrzebne, bo bez nich siÄ™ podusimy;)

Bo jakby siÄ™ rzeczywiÅ›cie da³o "bezkosztowo" to nawet jestem za, nawet

Czyli ¿ycie ludzkie nie stanowi dla ciebie ¿adnego wartoÅ›ci, aby ponieæ
koszt w intencji jego ochrony?

Demagogia. Mo¿esz wydać ca³e PKB na wycinanie drzew, s³u¿bÄ™ zdrowia czy budowÄ™ autostrad a ludzie i tak bÄ™dÄ… ginąć. Czy jesteÅ› za przebudowÄ… wszystkich przejazdów kolejowych na wiadukty? Nie - czy ludzkie ¿ycie nie stanowi dla ciebie ¿adnej wartoÅ›ci? A mo¿e za zakazem u¿ywania samochodów ktore nie majÄ… 5 gwiazdek w testach? Nie? Itd. Za nakazem mania Å›wiate³ przez pieszych? Tania demagogia i populizm. Mamy ograniczone Å›rodki, wiÄ™c nale¿y je wykorzystywać tam gdzie przyniesie to najwiÄ™kszy efekt. A z pewnoÅ›ciÄ… wiÄ™kszy przyniesie na krajówce czy wojewódzkiej ni¿ na wiejskiej drodze sk³adajÄ…cej siÄ™ g³ownie z ³at na asfalcie.

Shrek.

262 Data: Czerwiec 11 2015 11:13:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 10:43, Shrek pisze:

On 2015-06-11 10:30, Liwiusz wrote:

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

Ci siÄ™ ³apiÄ… w kategorii "mieli pecha", co zresztÄ… napisa³em. Na ka¿dej

I w³aÅ›nie chodzi o to, aby nie mieli pecha.

Demagogia. Jak nie będzie drzew to będą rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasÄ™, a problem bÄ™dzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzyści tak samo są jak są teraz drzewa (wycięcie
drzew nie spowoduje wystÄ…pienia nowych zagro¿eÅ„), nadto krowy (na
drodze) i rowerzyści to uprawnieni uczestnicy ruchu drogowego z samej
definicji, w przeciwieństwie do drzew.


Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?

Nigdzie.

No dobra. Czyli po prostu wycinka. Więc jestem przeciw. Do tej pory
pada³y argumenty "dlaczego te drzewa muszÄ… stać _akurat_ przy drodze".
Teraz zmieniamy to "na po co nam drzewa". No więc niestety są nam
potrzebne, bo bez nich siÄ™ podusimy;)

Bzdura. Produkcja tlenu przez wszystkie drzewa na świecie to jakieś
marne kilka procent, a jeÅ›li chodzi o polskie drzewa przydro¿ne, to
mo¿na bez problemu za³o¿yć, ¿e jest to 0,00%.


Czyli ¿ycie ludzkie nie stanowi dla ciebie ¿adnego wartoÅ›ci, aby ponieæ
koszt w intencji jego ochrony?

Demagogia.

Aha. Nie mam pytań.

--
Liwiusz

263 Data: Czerwiec 11 2015 11:23:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 11:13, Liwiusz wrote:

Ci siÄ™ ³apiÄ… w kategorii "mieli pecha", co zresztÄ… napisa³em. Na ka¿dej

I w³aÅ›nie chodzi o to, aby nie mieli pecha.

Demagogia. Jak nie będzie drzew to będą rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasÄ™, a problem bÄ™dzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzyści tak samo są jak są teraz drzewa (wycięcie
drzew nie spowoduje wystÄ…pienia nowych zagro¿eÅ„)

W sumie to prawdopodobnie spodowduje - zapierdalaczy bÄ™dzie wiÄ™cej, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, ¿e dalej bÄ™dÄ… zdarzali siÄ™ tacy co "bÄ™dÄ… mieć pecha". WiÄ™c usuniÄ™cie drzew przeniesie tylko problem "pecha" na inny poziom. Po prostu poruszanie siÄ™ samochodem jest z definicji niebezpieczne - i owszem nale¿y rozwa¿ać które dzia³ania bezpieczeÅ„stwo podniosÄ…, ale postulat "likwidacji pecha" jest po prostu absurdalny. Za wycinkÄ… i przeciw sÄ… racjonalne argumenty i tych siÄ™ trzymajmy. Nie mieszajmy do tego pecha.

Czyli ¿ycie ludzkie nie stanowi dla ciebie ¿adnego wartoÅ›ci, aby ponieæ
koszt w intencji jego ochrony?

Demagogia.

Aha. Nie mam pytań.

Ja te¿ nie. Tym bardziej, ¿e argumenty wycinasz.

Shrek.

264 Data: Czerwiec 11 2015 11:26:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 11:23, Shrek pisze:

¿e argumenty wycinasz.

Przepraszam, co?

--
Liwiusz

265 Data: Czerwiec 11 2015 11:39:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 11:26, Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-11 o 11:23, Shrek pisze:
¿e argumenty wycinasz.

Przepraszam, co?

Poda³em ci argumenty za tym ¿e jednak ludzkie ¿ycie nie jest "bezcenne" - nie buduje siÄ™ wiaduktów na ka¿dym przeje¿dzie kolejowym, produkuje i sprzedaje siÄ™ auta które nie majÄ… piÄ™ciu gwiazdek, nie nakazuje siÄ™ chodzenia pieszym w czapkach z lampkami. Mimo ¿e te i wiele innych pomys³ów napewno uratowa³yby wiele istnieÅ„. Ale:

Na wiadukty nie ma kasy, a nawet jakby by³a to mo¿na jÄ… lepiej wydać,
Samochody z czteroma gwiazdkami te¿ siÄ™ sprzedajÄ…,
Piesi nie chodzÄ… w czapkach z ledami, bo po prostu nie.

JeÅ›li ludzkie ¿ycie by³oby bezcenne, to wrócilibyÅ›my do redflag act, z domu wychodzilibyÅ›my w kasku i kamizelce odblaskowej i ca³e PKB wydalibyÅ›my na s³u¿bÄ™ zdrowia. Przecie¿ przy za³o¿eniu bezcennoÅ›ci ¿ycia dowolnie g³upi pomys³ by³by logiczny, jeÅ›li uratuje choć jedno. Pierwszy z brzegu zakaz - gumy do ¿ucia, bo jeszcze ktoÅ› siÄ™ ud³awi. Albo trochÄ™ logiczniejszy - ban na cukier i alko. Choć tylko na pozór, bo siÄ™ oka¿e ¿e z powodu prohibicji te¿ ginÄ… ludzie.

Nie - ludzkie ¿ycie nie jest bezcenne. Takie za³o¿enie jest absurdalne i automatycznie czyni takim wszelkie argumenty oparte na tym za³o¿eniu.

Zawsze masz ograniczone zasoby i po prostu trzeba wybierać. Mo¿esz siÄ™ obra¿ać, ale tak po prostu jest.

Shrek

266 Data: Czerwiec 11 2015 11:43:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 11:39, Shrek pisze:

On 2015-06-11 11:26, Liwiusz wrote:
W dniu 2015-06-11 o 11:23, Shrek pisze:
¿e argumenty wycinasz.

Przepraszam, co?

Poda³em ci argumenty za tym ¿e jednak ludzkie ¿ycie nie jest "bezcenne"

Nie jest, ¿ycie ma te¿ swojÄ… cenÄ™.
Ale w tym przypadku przelicznik jest za wycięciem drzew, bo koszt w
sumie niewielki, a efekt du¿y.

(resztÄ™ kasujÄ™, bo opartÄ… na b³Ä™dnym argumencie, jakobym uwa¿a³ ¿ycie
ludzie za bezcenne, a manipulowaniem argumentami w dyskusji w z³ej
wierze nie zniesÄ™ ;).

--
Liwiusz

267 Data: Czerwiec 11 2015 12:03:00
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 11:43, Liwiusz wrote:

Przepraszam, co?

Poda³em ci argumenty za tym ¿e jednak ludzkie ¿ycie nie jest "bezcenne"

Nie jest, ¿ycie ma te¿ swojÄ… cenÄ™.

No ma. I teraz wracamy do tego co napisa³em na poczÄ…tku. Dla u³atwienia przyjmijmy, ¿e ka¿de ¿ycie jest warte tyle samo (co w sumie te¿ nie jest prawdÄ…, ale pominnmy to bo to niepoprawne politycznie). I teraz tak - krajówkami i wojewodzkimi je¿dzi du¿a iloæ pojazdów i to raczej szybciej ni¿ wolniej. Gminnymi i powiatowymi snujÄ… snuje siÄ™ znacznie mniej aut i raczej wolniej, bo do zapierdalania siÄ™ nie nadajÄ… ani temu nie s³u¿Ä….

Powiedzmy ¿e 10 razy wiÄ™kszy ruch na krajówkach i powiedzmy o 20km/h szybciej - brzmi rozsÄ…dnie? Co prawdopodobnie da oko³o 20 razy wiÄ™kszÄ… szansÄ™ wypadku, czyli 20 razy bardziej op³aca siÄ™ wyczyÅ›cić pobocza krajówek i wojewódzkich ni¿ jakiejÅ› drogi gminnej sk³adajÄ…cej siÄ™ g³ównie z ³at na asfalcie. W ten sposób uratujesz 20 razy wiÄ™cej istnieÅ„, wiÄ™c wniosek nasuwa siÄ™ sam - skoro masz ograniczone zasoby, to w³aÅ›nie od krajówek i wojewódzkich nale¿y zacząć. I w takiej sytuacji argument "Czyli ¿ycie ludzkie nie stanowi dla ciebie ¿adnego wartoÅ›ci, aby ponieæ koszt w intencji jego ochrony?" w kontekÅ›cie drzew przy jakieÅ› zapyzia³ej drodze jest w³aÅ›nie czystÄ… demagogiÄ… i populizmem.

Shrek.

268 Data: Czerwiec 11 2015 13:30:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Poda³em ci argumenty za tym ¿e jednak ludzkie ¿ycie nie jest "bezcenne" - nie buduje siÄ™ wiaduktów na ka¿dym przeje¿dzie kolejowym, produkuje i sprzedaje siÄ™ auta które nie majÄ… piÄ™ciu gwiazdek, nie nakazuje siÄ™ chodzenia pieszym w czapkach z lampkami. Mimo ¿e te i wiele innych pomys³ów napewno uratowa³yby wiele istnieÅ„. Ale:

Na wiadukty nie ma kasy, a nawet jakby by³a to mo¿na jÄ… lepiej wydać,

Na zasilki dla bezrobotnych.
No ale bezrobotni autami nie jezdza, to im wiadukty nie potrzebne :-)

Samochody z czteroma gwiazdkami te¿ siÄ™ sprzedajÄ…,

I opony klasy "budzetowej".
Choc na swiecie ludzie bardziej patrza na te gwiazdki - stac ich.

Tak nawiasem mowiac - u nas sporo wypadkow ubylo.
A czemu ? Austostrad znow nie tak wiele przybylo ... czyzby te gwiazdki ratowaly zycie ?

Piesi nie chodzÄ… w czapkach z ledami, bo po prostu nie.

I obowiakowych odblaskow nie nosza, i kaskow, nawet jadac rowerem czy na nartach :-)

J.

269 Data: Czerwiec 11 2015 12:01:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

J.F. wrote:


Tak nawiasem mowiac - u nas sporo wypadkow ubylo.
A czemu ? Austostrad znow nie tak wiele przybylo ... czyzby te
gwiazdki ratowaly zycie ?

co najwy¿ej mog± zmniejszyæ skutki wypadku.
Ale gwiazdki przyznaje siê np. za bezpieczeñstwo pieszych

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

270 Data: Czerwiec 11 2015 14:50:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "masti"  napisa³ w wiadomo¶ci grup J.F. wrote:

Tak nawiasem mowiac - u nas sporo wypadkow ubylo.
A czemu ? Austostrad znow nie tak wiele przybylo ... czyzby te
gwiazdki ratowaly zycie ?

co najwy¿ej mog± zmniejszyæ skutki wypadku.

No i spada ilosc zabitych, rannych, a bez rannych policja twierdzi, ze to nie wypadek :-)

Ale gwiazdki przyznaje siê np. za bezpieczeñstwo pieszych

Wplyw na statytystyke ten sam...

Aczkolwiek ...
rok 2003 - 51078 wypadkow ogolem, 68194 rannych, 5640 smiertelnych,  w tym
"najechanie na pieszego"  odpowiednio  17002  16252  866,
na przejsciach dla pieszych                          5549, 5708 319

rok 2013
35847  44059  3357
9266   8701  1130
3647   3672    242

Tak mi sie wydaje, ze wlasciwa konstrukcja samochodu mozna powiekszyc szansze przezycia pieszego, ale zranienia to juz nie bardzo - kosci pekaja latwo ...

a tu:
-rannych wsrod pieszych ubylo znacznie, wypadkow w zwiazku z tym tez, a smiertelnych przybylo.
I to mimo ogolnego spadku pieszych spotykanych poza terenem zabudowanym - wiec chyba nie ma co tego dalej analizowac, ale ten wzrost jest ciekawy .. swiatla ?

-na przejsciach spadku ruchu nie powinno byc, ubytek wypadkow jest mniej wiecej proporcjonalny do wszystkich innych, ale odsetek zmarlych wzrosl. Nic nie warte te gwiazdki, czy dzialaja tylko ponizej 50km/h ?
  A moze znow swiatla ?

J.

271 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Nie - ludzkie ¿ycie nie jest bezcenne. Takie za³o¿enie jest absurdalne i
automatycznie czyni takim wszelkie argumenty oparte na tym za³o¿eniu.

Zawsze masz ograniczone zasoby i po prostu trzeba wybieraæ. Mo¿esz siê
obra¿aæ, ale tak po prostu jest.

I dlatego rozmawiamy o wycince drzew, ktora jest sposobem najtanszym z
mozliwych...

272 Data: Czerwiec 11 2015 13:32:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

W sumie to prawdopodobnie spodowduje - zapierdalaczy bÄ™dzie wiÄ™cej, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, ¿e dalej bÄ™dÄ… zdarzali siÄ™ tacy co "bÄ™dÄ… mieć pecha". WiÄ™c usuniÄ™cie drzew przeniesie tylko problem "pecha" na inny poziom. Po prostu poruszanie siÄ™ samochodem jest z definicji niebezpieczne - i owszem nale¿y rozwa¿ać które dzia³ania bezpieczeÅ„stwo

Tylko ten inny poziom moze znaczyc, ze skonczy sie u blacharza, a nie na cmentarzu.

J.

273 Data: Czerwiec 11 2015 20:07:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 13:32, J.F. wrote:

W sumie to prawdopodobnie spodowduje - zapierdalaczy będzie więcej,
ale nie o to chodzi. Chodzi o to, ¿e dalej bÄ™dÄ… zdarzali siÄ™ tacy co
"będą mieć pecha". Więc usunięcie drzew przeniesie tylko problem
"pecha" na inny poziom. Po prostu poruszanie siÄ™ samochodem jest z
definicji niebezpieczne - i owszem nale¿y rozwa¿ać które dzia³ania
bezpieczeństwo

Tylko ten inny poziom moze znaczyc, ze skonczy sie u blacharza, a nie na
cmentarzu.

Mo¿e. Ale nie o to chodzi, a o argument, ¿eby "odczynic pecha".

Shrek.

274 Data: Czerwiec 13 2015 18:23:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Jun 2015, Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-11 o 10:43, Shrek pisze:
Demagogia. Jak nie bêdzie drzew to bêd± rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasê, a problem bêdzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzy¶ci tak samo s± jak s± teraz drzewa (wyciêcie
drzew nie spowoduje wyst±pienia nowych zagro¿eñ),

  Niekoniecznie "nie spowoduje".
  Teraz s± chronieni w niewielkim stopniu "tarcz±" z drzew, a w nieco
wiêkszym poprzez proste "niedasiê". A po wycince pewnie "szybkich"
przybêdzie.

  Potrzebna by³aby statystyka wypadkowo¶ci pieszych na takich drogach,
najlepiej tej samej kategorii (z istotnym ruchem pieszych) przed wycink±
i po, aby porównawczo da³o siê oceniæ czy rzeczywi¶cie jest (dla
pieszych i krów) "tak samo". Oczywi¶cie relatywnie do ¶redniej krajowej.
  I oczywi¶cie o ile nie nastawiano fotoradarów (przed ani po).

pzdr, Gotfryd

275 Data: Czerwiec 13 2015 20:21:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"

  Niekoniecznie "nie spowoduje".
  Teraz s± chronieni w niewielkim stopniu "tarcz±" z drzew, a w nieco
wiêkszym poprzez proste "niedasiê". A po wycince pewnie "szybkich"
przybêdzie.

  Potrzebna by³aby statystyka wypadkowo¶ci pieszych na takich drogach, ...
-- -
Jakich k... pieszych ?!

Te twoje pomys³y prowadzenia na jednej drodze jezdni, pobocza dla rowerów i chodnika dla pieszych s± dobre do centrów ma³ych miast, gdzie tych drzew ju¿ dawno nie ma.

276 Data: Czerwiec 18 2015 12:53:19
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 11 Jun 2015, Liwiusz wrote:

W dniu 2015-06-11 o 10:43, Shrek pisze:
Demagogia. Jak nie bêdzie drzew to bêd± rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasê, a problem bêdzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzy¶ci tak samo s± jak s± teraz drzewa (wyciêcie
drzew nie spowoduje wyst±pienia nowych zagro¿eñ),

  Niekoniecznie "nie spowoduje".
  Teraz s± chronieni w niewielkim stopniu "tarcz±" z drzew, a w nieco
wiêkszym poprzez proste "niedasiê". A po wycince pewnie "szybkich"
przybêdzie.

a ju¿ awaryjnie pieszy mo¿e schroniæ siê przed wypadaj±cym z drogi
Budzikie, oczywi¶cie nie ze swojej winy, za takim drzewem :)
Czyli drzewa zwiêkszaj± bezpieczeñstwo na drodze. CBDO!

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

277 Data: Czerwiec 14 2015 13:43:57
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: BartÅ‚omiej Kacprzak 


U¿ytkownik "Liwiusz"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Demagogia. Jak nie będzie drzew to będą rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasÄ™, a problem bÄ™dzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzyści tak samo są jak są teraz drzewa (wycięcie
drzew nie spowoduje wystÄ…pienia nowych zagro¿eÅ„), nadto krowy (na
drodze) i rowerzyści to uprawnieni uczestnicy ruchu drogowego z samej
definicji, w przeciwieństwie do drzew.
Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie sÄ… na drodze.
Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.
Drzewa przy drodze równie¿ zapobiegajÄ… nawiewianiu Å›niegu na jezdniÄ™.
BTW ca³kiem spory procent tych którzy koÅ„czÄ… na drzewach porusza siÄ™ samochodem po alkoholu, wolÄ™ aby oni sami koÅ„czyli w ten sposób ni¿ np zdejmujÄ…c kogoÅ› postronnego.


--
Bartek
niebieska 9'99
Ave1,8
EL

278 Data: Czerwiec 14 2015 16:53:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bart³omiej Kacprzak  ...

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie s± na drodze.
Jak kto¶ wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

Czyli Twoje doswiadczenie drogowe nie pozwala ci zauwazyc sytuacji w ktorej
trzeba zjechac z drogi nie z w³asnej winy?

Drzewa przy drodze równie¿ zapobiegaj± nawiewianiu ¶niegu na jezdniê.

Matko co za bzdura.
Jak zapobiegaja? Konarem ³api± snieg? Rozumiem jakies krzaki, geste itp ale
drzewa?

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koñcz± na drzewach porusza siê
samochodem po alkoholu, wolê aby oni sami koñczyli w ten sposób ni¿ np
zdejmuj±c kogo¶ postronnego.

Rocznie ginie 400 osób na drzewach.
Masz jakas statystykê potwierdzajaca swoja ryzykown± teze o tym, ile z nich
jest pijanych?

279 Data: Czerwiec 15 2015 09:19:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-14 o 18:53, Budzik pisze:

U¿ytkownik Bart³omiej Kacprzak  ...

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie s± na drodze.
Jak kto¶ wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

Czyli Twoje doswiadczenie drogowe nie pozwala ci zauwazyc sytuacji w ktorej
trzeba zjechac z drogi nie z w³asnej winy?
I musisz akurat wtedy zapierdalaæ? Lubisz to? Jak nie masz warunków do tego to jedziesz mniej ni¿ ograniczenie/limit. Proste.
Czy ty akurat musisz zawsze jechaæ na limicie?

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koñcz± na drzewach porusza siê
samochodem po alkoholu, wolê aby oni sami koñczyli w ten sposób ni¿ np
zdejmuj±c kogo¶ postronnego.

Rocznie ginie 400 osób na drzewach.
Masz jakas statystykê potwierdzajaca swoja ryzykown± teze o tym, ile z nich
jest pijanych?

A nie mo¿esz sam sobie tego sprawdziæ?


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

280 Data: Czerwiec 15 2015 09:00:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie s± na drodze.
Jak kto¶ wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

Czyli Twoje doswiadczenie drogowe nie pozwala ci zauwazyc sytuacji w
ktorej trzeba zjechac z drogi nie z w³asnej winy?
I musisz akurat wtedy zapierdalaæ? Lubisz to? Jak nie masz warunków do
tego to jedziesz mniej ni¿ ograniczenie/limit. Proste.
Czy ty akurat musisz zawsze jechaæ na limicie?

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.
Po drugie taka sytuacja jest niebezpieczna przy kazdej predkosci i nie
mówie tu o predkosciach rzedu 120 a 90, 70 itp.
No chyba, ¿e Twoje do¶wiadczenie za kierownic± mówi ci co¶ innego?

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koñcz± na drzewach porusza siê
samochodem po alkoholu, wolê aby oni sami koñczyli w ten sposób ni¿
np zdejmuj±c kogo¶ postronnego.

Rocznie ginie 400 osób na drzewach.
Masz jakas statystykê potwierdzajaca swoja ryzykown± teze o tym, ile
z nich jest pijanych?

A nie mo¿esz sam sobie tego sprawdziæ?

Ale to Ty poda³es te teze. Mam nadzieje, ze nie wyssa³es jej z palca,
dlatego prosze o dane.

281 Data: Czerwiec 15 2015 12:54:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 11:00, Budzik pisze:

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.
Po drugie taka sytuacja jest niebezpieczna przy kazdej predkosci i nie
mówie tu o predkosciach rzedu 120 a 90, 70 itp.

Po pierwsze skoro nie znam drogi i mam co¶ co mo¿e spowodowaæ powa¿ne skutki podczas wypadku to zwalniam.
Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS i sprawne hamulce. Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê bezpiecznej prêdko¶ci. Po trzecie mówimy tu o drogach gminnych, tak? To jakie tam limity obowi±zuj±? 150 km/h?

No chyba, ¿e Twoje do¶wiadczenie za kierownic± mówi ci co¶ innego?

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4 kó³kach. Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie zapierdala³em.

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koñcz± na drzewach porusza siê
samochodem po alkoholu, wolê aby oni sami koñczyli w ten sposób ni¿
np zdejmuj±c kogo¶ postronnego.

Rocznie ginie 400 osób na drzewach.
Masz jakas statystykê potwierdzajaca swoja ryzykown± teze o tym, ile
z nich jest pijanych?

A nie mo¿esz sam sobie tego sprawdziæ?

Ale to Ty poda³es te teze. Mam nadzieje, ze nie wyssa³es jej z palca,
dlatego prosze o dane.

     Do wypadków z udzia³em nietrze¼wi kierowcy samochodów osobowych, najczê¶ciej dochodzi:
- w obszarach zabudowanych (65%), ale udzia³ wypadków poza obszarem zabudowanym jest wy¿szy ni¿ dla ogó³u wypadków z udzia³em samochodów osobowych, i wynosi 35% w stosunku do 30% dla ogó³u,
  - w nocy oraz o zmroku i ¶wicie (52%), podczas gdy dla ogó³u wypadków, wypadki w ciemnej czê¶ci doby stanowi± jedynie 32%,
- w niedzielê (23%) i sobotê (21%), podczas gdy dla ogó³u wypadków w niedzielê ma miejsce 13% a w sobotê 15% wypadków z udzia³em kierowców samochodów osobowych,
  - po po³udniu w godzinach 16-21 (52%), ale najwiêkszy udzia³ wypadków z udzia³em nietrze¼wych kierowców samochodów ma miejsce w pó¼nych godzinach nocnych, kiedy wypadki te stanowi± 22% ogó³u (w dzieñ 2-5%).

      Charakterystyczn± cech± wypadków z udzia³em pijanych kierowców samochodów osobowych jest znaczny udzia³ wypadków pojedynczych. Najechanie na drzewo, s³up pijanego kierowcy to a¿ 39% (16% dla ogó³u) wypadków poza obszarem zabudowanym i 30% (6% dla ogó³u) wypadków w obszarze zabudowanym. Trzy razy wy¿szy jest te¿ udzia³ wypadków, w których nast±pi³o wywrócenie siê pojazdu (9% dla nietrze¼wych kierowców, 3% dla ogó³u).

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.




--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

282 Data: Czerwiec 15 2015 18:37:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.
Po drugie taka sytuacja jest niebezpieczna przy kazdej predkosci i nie
mówie tu o predkosciach rzedu 120 a 90, 70 itp.

Po pierwsze skoro nie znam drogi i mam co¶ co mo¿e spowodowaæ powa¿ne
skutki podczas wypadku to zwalniam.
-- -
Ale nie zwalniasz bo jeste¶ dupa i siê zagapi³e¶

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS
-- -
ABS s³u¿y nieblokowaniu kó³ by siê da³o manewrowaæ, np wjechaæ miêdzy te pieprzone drzewa. A nie po to by nim zahamowaæ.

i
sprawne hamulce.
-- -
Ale jeste¶ dupa i nie zauwa¿y³e¶, ¿e na drodze jest go³oled¼ na którym ka¿de hamulce s± nieskuteczne.

Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci.
-- -
Mac Gyver ?

283 Data: Czerwiec 16 2015 09:13:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 18:37, re pisze:

Ale nie zwalniasz bo jeste¶ dupa i siê zagapi³e¶
Co ma piernik do wiatraka?
Jak d³ubiesz w nosie i nie patrzysz na drogê tylko na paluchy i ogl±dasz co sobie wyd³uba³e¶ to twój problem.

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS
-- -
ABS s³u¿y nieblokowaniu kó³ by siê da³o manewrowaæ, np wjechaæ miêdzy te
pieprzone drzewa. A nie po to by nim zahamowaæ.

A czy ja napisa³em, ¿e ABS do tego s³u¿y? Jaka¶ projekcja?
sprawne hamulce.
-- -
Ale jeste¶ dupa i nie zauwa¿y³e¶, ¿e na drodze jest go³oled¼ na którym
ka¿de hamulce s± nieskuteczne.

Jak masz go³oled¼ to na drodze bez drzew przelecisz na przeciwn± stronê pod nadje¿d¿aj±cego TIRa.
Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci.
-- -
Mac Gyver ?

Kurw, nastêpny co czytaæ nie umie.
Jak mam przypierdoliæ w drzewo to wolê zrobiæ to np jad±c 40 km/h ni¿ 90.
A do tego w³a¶nie sprowadza siê zwalnianie na drodze przy której rosn± drzewa.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

284 Data: Czerwiec 16 2015 18:52:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"

Ale nie zwalniasz bo jeste¶ dupa i siê zagapi³e¶
Co ma piernik do wiatraka?
-- -
To, ¿e jeste¶ dupa (wszystkim siê zdarza) i siê rozwalisz jak inni.

Jak d³ubiesz w nosie i nie patrzysz na drogê tylko na paluchy i ogl±dasz
co sobie wyd³uba³e¶ to twój problem.
-- -
Chyba Ty

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS
-- -
ABS s³u¿y nieblokowaniu kó³ by siê da³o manewrowaæ, np wjechaæ miêdzy te
pieprzone drzewa. A nie po to by nim zahamowaæ.

A czy ja napisa³em, ¿e ABS do tego s³u¿y? Jaka¶ projekcja?
-- -
A po co pisa³e¶ o ABS ?


sprawne hamulce.
-- -
Ale jeste¶ dupa i nie zauwa¿y³e¶, ¿e na drodze jest go³oled¼ na którym
ka¿de hamulce s± nieskuteczne.

Jak masz go³oled¼ to na drodze bez drzew przelecisz na przeciwn± stronê
pod nadje¿d¿aj±cego TIRa.
-- -
To jeszcze na ¶rodku drogi maj± byæ drzewa by nie przelatywaæ na przeciwn± ?

Go³oled¼ powoduje, ¿e choæby¶ powoli jecha³ to kto¶ jad±cy z naprzeciwka mo¿e w Ciebie wjechaæ jak siê pomyli a Ty nie bêdziesz móg³ zjechaæ na pobocze.

Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci.
-- -
Mac Gyver ?

Kurw, nastêpny co czytaæ nie umie.
Jak mam przypierdoliæ w drzewo to wolê zrobiæ to np jad±c 40 km/h ni¿ 90.
A do tego w³a¶nie sprowadza siê zwalnianie na drodze przy której rosn±
drzewa.
-- -
Ty nie umiesz czytaæ. Masz go³oled¼ i ten swój ABS. Naciskasz hamulec i samochód majestatycznie zapierdala dalej. Bo jest go³oled¼. I nie zd±¿ysz wyhamowaæ. Bo jest go³oled¼. ABS ma tyle do tego, ¿e nie przelecisz na drug± i mo¿e uda siê miêdzy drzewa albo do rowu.

285 Data: Czerwiec 17 2015 11:21:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-16 o 18:52, re pisze:

A po co pisa³e¶ o ABS ?
Po to, ¿e z ABS mogê jeszcze próbowaæ uciekaæ.
Chyba nie wiesz do czego s³u¿y ten system.
A tak btw, pisanie w jednym zdaniu _hamulec_ _ABS_ nie oznacza, ¿e to jest jedno i to samo i do tego samego s³u¿y.

sprawne hamulce.
-- -
Ale jeste¶ dupa i nie zauwa¿y³e¶, ¿e na drodze jest go³oled¼ na którym
ka¿de hamulce s± nieskuteczne.

Jak jest go³oled¼ to z regu³y nic nie pomo¿e przy gwa³townym manewrze. Lód to ma generalnie s³ab± przyczepno¶æ.


To jeszcze na ¶rodku drogi maj± byæ drzewa by nie przelatywaæ na
przeciwn± ?
No fajnie na to nie wpad³em. A my¶la³em, ze wystarczy bariera.
Go³oled¼ powoduje, ¿e choæby¶ powoli jecha³ to kto¶ jad±cy z naprzeciwka
mo¿e w Ciebie wjechaæ jak siê pomyli a Ty nie bêdziesz móg³ zjechaæ na
pobocze.
W³a¶nie, drzewa w takiej sytuacji gówno do tego maj±. Cieszê siê, ¿e to te¿ zauwa¿y³e¶.


Ty nie umiesz czytaæ. Masz go³oled¼ i ten swój ABS. Naciskasz hamulec i
samochód majestatycznie zapierdala dalej. Bo jest go³oled¼. I nie
zd±¿ysz wyhamowaæ. Bo jest go³oled¼. ABS ma tyle do tego, ¿e nie
przelecisz na drug± i mo¿e uda siê miêdzy drzewa albo do rowu.

Dok³adnie Sherlocku.
--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

286 Data: Czerwiec 16 2015 09:28:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 18:37, re wrote:

ABS s³u¿y nieblokowaniu kó³ by siê da³o manewrowaæ, np wjechaæ miêdzy te
pieprzone drzewa. A nie po to by nim zahamowaæ.

Po to ¿eby mo¿na by³o skutecznie zahamowaæ równie¿. Tarcie dynamiczne poza wyj±tkowymi sytuacjami jest wiêksze ni¿ statyczne. Czyli na granicy po¶lizu, z krêc±cymi siê ko³ami zahamujesz skuteczniej ni¿ na zablokowanych kapciach.

Wiem, ¿e ponoæ s± tu tacy, co lepiej kontroluj± granice po¶lizgu komputerem bia³kowym ni¿ zrobi to za nich ABS - poniek±d wynika to z tego, ¿e ¿yjemy w kraju, gdzie 99% osobników p³ci mêskiej je¼dzi znacznie lepiej od ¶redniej, a w koñcu tu prawie sami faceci i poniek±d elita, wiêc niby nic dziwnego;). Ale ja pozostanê sceptyczny;)

Shrek.

287 Data: Czerwiec 16 2015 19:02:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Shrek"


ABS s³u¿y nieblokowaniu kó³ by siê da³o manewrowaæ, np wjechaæ miêdzy te
pieprzone drzewa. A nie po to by nim zahamowaæ.

Po to ¿eby mo¿na by³o skutecznie zahamowaæ równie¿. Tarcie dynamiczne
poza wyj±tkowymi sytuacjami jest wiêksze ni¿ statyczne. Czyli na granicy
po¶lizu, z krêc±cymi siê ko³ami zahamujesz skuteczniej ni¿ na
zablokowanych kapciach.
-- -
ABS nie dzia³a na granicy po¶lizgu a jego skuteczno¶æ na lodzie jest bardzo niska.

288 Data: Czerwiec 16 2015 19:37:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 19:02, re wrote:

Po to ¿eby mo¿na by³o skutecznie zahamowaæ równie¿. Tarcie dynamiczne
poza wyj±tkowymi sytuacjami jest wiêksze ni¿ statyczne. Czyli na granicy
po¶lizu, z krêc±cymi siê ko³ami zahamujesz skuteczniej ni¿ na
zablokowanych kapciach.
-- -
ABS nie dzia³a na granicy po¶lizgu a jego skuteczno¶æ na lodzie jest
bardzo niska.

ABS dzia³a na granicy po¶lizgu (oczywi¶cie z epsilon po obu jej stronach) a s³abe hamowanie z ABS na lodzie wynika z ogólnej s³abo¶ci hamowania na lodzie - niezale¿nie czy bêdziesz hamowa³ z ABS, bez czy otworzysz drzwi i bedziesz hamowa³ butami.

Shrek.

289 Data: Czerwiec 16 2015 19:49:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Shrek"

Po to ¿eby mo¿na by³o skutecznie zahamowaæ równie¿. Tarcie dynamiczne
poza wyj±tkowymi sytuacjami jest wiêksze ni¿ statyczne. Czyli na granicy
po¶lizu, z krêc±cymi siê ko³ami zahamujesz skuteczniej ni¿ na
zablokowanych kapciach.
-- -
ABS nie dzia³a na granicy po¶lizgu a jego skuteczno¶æ na lodzie jest
bardzo niska.

ABS dzia³a na granicy po¶lizgu (oczywi¶cie z epsilon po obu jej
stronach)
-- -
Czyli nie na granicy a oscylacyjnie

a s³abe hamowanie z ABS na lodzie wynika z ogólnej s³abo¶ci
hamowania na lodzie - niezale¿nie czy bêdziesz hamowa³ z ABS, bez czy
otworzysz drzwi i bedziesz hamowa³ butami.
-- -
Mówi³em, MacGyver, ale zdaje siê nie dotar³o :-)

A tak w ogóle my¶la³em, ¿e na lodzie jeszcze mas³o jest i to dlatego :-)

No przecie¿ o to mi w³a¶nie chodzi³o, ¿e na lodzie nie hamuje i trzeba czego¶ wiêcej ni¿ ABS, np wolnego pobocza by zjechaæ komu¶, kto pomyli³ siê.

290 Data: Czerwiec 16 2015 20:04:52
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 19:49, re wrote:

ABS dzia³a na granicy po¶lizgu (oczywi¶cie z epsilon po obu jej
stronach)
-- -
Czyli nie na granicy a oscylacyjnie

Czyli na granicy. Zreszt± nie wiem co chcesz udowodniæ - skoro lepiej hamujesz bez ABS to w czym problem - hamuj na granicy zanim zacznie dzia³aæ. A... nie potrafisz tak?

No przecie¿ o to mi w³a¶nie chodzi³o, ¿e na lodzie nie hamuje i trzeba
czego¶ wiêcej ni¿ ABS, np wolnego pobocza by zjechaæ komu¶, kto pomyli³
siê.

To ¼le napisa³e¶ - nie skuteczno¶æ ABS na lodzie jest dupna (bo robi dok³adnie co powinien robiæ) a hamowania. I nie ma to nic wspólnego z ABS.

Shrek.

291 Data: Czerwiec 16 2015 20:25:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Shrek"

ABS dzia³a na granicy po¶lizgu (oczywi¶cie z epsilon po obu jej
stronach)
-- -
Czyli nie na granicy a oscylacyjnie

Czyli na granicy.
-- -
Ta, na miedzy

Zreszt± nie wiem co chcesz udowodniæ - skoro lepiej
hamujesz bez ABS to w czym problem - hamuj na granicy zanim zacznie
dzia³aæ. A... nie potrafisz tak?
-- -
¯e pierdo³y opowiadacie i na lodzie nie zahamujecie.

No przecie¿ o to mi w³a¶nie chodzi³o, ¿e na lodzie nie hamuje i trzeba
czego¶ wiêcej ni¿ ABS, np wolnego pobocza by zjechaæ komu¶, kto pomyli³
siê.

To ¼le napisa³e¶ - nie skuteczno¶æ ABS na lodzie jest dupna (bo robi
dok³adnie co powinien robiæ) a hamowania. I nie ma to nic wspólnego z ABS.
-- -
Znaczy, ¿e co ¼le napisa³em. W³a¶nie napisa³em, ¿e na lodzie nie hamuje. Nie ABS, hamulec.

292 Data: Czerwiec 17 2015 11:16:31
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-16 o 20:25, re pisze:

¯e pierdo³y opowiadacie i na lodzie nie zahamujecie.

Pora zacz±æ czym¶ je¼dziæ, a nie tylko Gran Tourismo.
Go³oled¼ jesli jest to zazwyczaj na obu pasach jezdni.
Jak gwa³townie skrêcisz ko³ami na lodzie, to auto pojedzie dalej prosto.
Ciekawe jak bêdziesz ucieka³ na pobocze na oblodzonej drodze. :)

No przecie¿ o to mi w³a¶nie chodzi³o, ¿e na lodzie nie hamuje i trzeba
czego¶ wiêcej ni¿ ABS, np wolnego pobocza by zjechaæ komu¶, kto pomyli³
siê.

To ¼le napisa³e¶ - nie skuteczno¶æ ABS na lodzie jest dupna (bo robi
dok³adnie co powinien robiæ) a hamowania. I nie ma to nic wspólnego z ABS.
-- -
Znaczy, ¿e co ¼le napisa³em. W³a¶nie napisa³em, ¿e na lodzie nie hamuje.
Nie ABS, hamulec.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

293 Data: Czerwiec 17 2015 10:00:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

¯e pierdo³y opowiadacie i na lodzie nie zahamujecie.

Pora zacz±æ czym¶ je¼dziæ, a nie tylko Gran Tourismo.
Go³oled¼ jesli jest to zazwyczaj na obu pasach jezdni.
Jak gwa³townie skrêcisz ko³ami na lodzie, to auto pojedzie dalej prosto.
Ciekawe jak bêdziesz ucieka³ na pobocze na oblodzonej drodze. :)

Auto jedzie wtedy gdzie chce.
Jezeli na poboczu nie masz drzew - masz 50% szans, ze zjedziesz na pobocze
bezszkodowo.

294 Data: Czerwiec 17 2015 10:24:19
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

¯e pierdo³y opowiadacie i na lodzie nie zahamujecie.

Pora zacz±æ czym¶ je¼dziæ, a nie tylko Gran Tourismo.
Go³oled¼ jesli jest to zazwyczaj na obu pasach jezdni.
Jak gwa³townie skrêcisz ko³ami na lodzie, to auto pojedzie dalej prosto.
Ciekawe jak bêdziesz ucieka³ na pobocze na oblodzonej drodze. :)

Auto jedzie wtedy gdzie chce.
Jezeli na poboczu nie masz drzew - masz 50% szans, ze zjedziesz na pobocze
bezszkodowo.

chyba, ¿e jest rów, betonowe przepusty, krawê¿niki, latarnie, skarpa,
p³ot, dom, zaparkowana ciê¿arówka ...

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

295 Data: Czerwiec 17 2015 12:00:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

¯e pierdo³y opowiadacie i na lodzie nie zahamujecie.

Pora zacz±æ czym¶ je¼dziæ, a nie tylko Gran Tourismo.
Go³oled¼ jesli jest to zazwyczaj na obu pasach jezdni.
Jak gwa³townie skrêcisz ko³ami na lodzie, to auto pojedzie dalej
prosto. Ciekawe jak bêdziesz ucieka³ na pobocze na oblodzonej
drodze. :)

Auto jedzie wtedy gdzie chce.
Jezeli na poboczu nie masz drzew - masz 50% szans, ze zjedziesz na
pobocze bezszkodowo.

chyba, ¿e jest rów, betonowe przepusty, krawê¿niki, latarnie, skarpa,
p³ot, dom, zaparkowana ciê¿arówka ...

Oczywi¶cie. ale takei zagrozenia sa równiez wtedy kiedy sa drzewa.
Eliminujac drzewa - eliminujemy jedno z zagrozen.
Betonowe przepusty powinny byæ os³oniete barierkami wiec to zagrozenie
teoretycznie tez zosta³o wyeliminowane.

Skarpa - wole spasc ze skarpy nawet kilkumetrowej niz uderzyc w drzewo.

Kraweznik - trudno najwyzej rozwale zawieszenie... Zreszta przy drogach ja
tych krawezników nie widuje. Widac ktos pomysla³ i wyeliminowa³ kolejne
zagrozenie...

Itd...

296 Data: Czerwiec 15 2015 11:58:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.
Po drugie taka sytuacja jest niebezpieczna przy kazdej predkosci i nie
mówie tu o predkosciach rzedu 120 a 90, 70 itp.

Po pierwsze skoro nie znam drogi i mam co¶ co mo¿e spowodowaæ powa¿ne
skutki podczas wypadku to zwalniam.

Do jedynej bezpiecznej predkosci czyli 0 na godzine?
Pomijajac juz fakt, ze jezdzenie z predkosciami zauwazalnie mniejszymi niz
pozostali uczestnicy ruchu tez jest niebezpieczne bo powoduje koniecznosc
wykonywania dodatkowych manewrów.
Najbezpieczniejszy jest ruch p³ynny.

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS i
sprawne hamulce. Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci. Po trzecie mówimy tu o drogach gminnych, tak? To
jakie tam limity obowi±zuj±? 150 km/h?

Nie wiem skad wzia³ems 150 na godzine.
Ale co do zwalniania i zaufania do ABS to juz pisa³em - kazda taka
wypowiedzia pokazujesz tylko swój brak do¶wiadczenia na drodze.
 
No chyba, ¿e Twoje do¶wiadczenie za kierownic± mówi ci co¶ innego?

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4 kó³kach.
Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy
powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie zapierdala³em.

Po pierwsze-  nie wierze w ten milion - nie opowiada³ bys takich
dyrdyma³ów.

po drugie - trzy wypadki nei ze swojej winy - czyli jednak jestes w stanie
zauwazyc ze istnieja sytuacje w ktorej trzeba cos zrobic nie koniecznie z
w³asnej winy czy woli...
ciekawe...

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koñcz± na drzewach porusza siê
samochodem po alkoholu, wolê aby oni sami koñczyli w ten sposób ni¿
np zdejmuj±c kogo¶ postronnego.

Rocznie ginie 400 osób na drzewach.
Masz jakas statystykê potwierdzajaca swoja ryzykown± teze o tym, ile
z nich jest pijanych?

A nie mo¿esz sam sobie tego sprawdziæ?

Ale to Ty poda³es te teze. Mam nadzieje, ze nie wyssa³es jej z palca,
dlatego prosze o dane.

     Do wypadków z udzia³em nietrze¼wi kierowcy samochodów osobowych,
najczê¶ciej dochodzi:
- w obszarach zabudowanych (65%), ale udzia³ wypadków poza obszarem
zabudowanym jest wy¿szy ni¿ dla ogó³u wypadków z udzia³em samochodów
osobowych, i wynosi 35% w stosunku do 30% dla ogó³u,
  - w nocy oraz o zmroku i ¶wicie (52%), podczas gdy dla ogó³u wypadków,
wypadki w ciemnej czê¶ci doby stanowi± jedynie 32%,
- w niedzielê (23%) i sobotê (21%), podczas gdy dla ogó³u wypadków w
niedzielê ma miejsce 13% a w sobotê 15% wypadków z udzia³em kierowców
samochodów osobowych,
  - po po³udniu w godzinach 16-21 (52%), ale najwiêkszy udzia³ wypadków
z udzia³em nietrze¼wych kierowców samochodów ma miejsce w pó¼nych
godzinach nocnych, kiedy wypadki te stanowi± 22% ogó³u (w dzieñ 2-5%).

      Charakterystyczn± cech± wypadków z udzia³em pijanych kierowców
samochodów osobowych jest znaczny udzia³ wypadków pojedynczych.
Najechanie na drzewo, s³up pijanego kierowcy to a¿ 39% (16% dla ogó³u)
wypadków poza obszarem zabudowanym i 30% (6% dla ogó³u) wypadków w
obszarze zabudowanym. Trzy razy wy¿szy jest te¿ udzia³ wypadków, w
których nast±pi³o wywrócenie siê pojazdu (9% dla nietrze¼wych kierowców,
3% dla ogó³u).

Z tej statystyki nie wynika nic takiego o czym pisa³es wczesniej.
Nie wynika z niej to ze wiekszosc tych co zgine³o na drzewie - by³o
pijanych...
Bo chyba nie masz watpliwosci, ze jednak wypadków z udzia³em trze¼wych
kierowców jest duzo, duzo wiecej...?

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten
rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.

Nie sadzisz? Uff...
Zw³aszcza, ze drzewa zaczeto wycinac jakos w³asnie od 2005 roku...

297 Data: Czerwiec 15 2015 14:32:00
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 13:58, Budzik pisze:

Do jedynej bezpiecznej predkosci czyli 0 na godzine?
Pomijajac juz fakt, ze jezdzenie z predkosciami zauwazalnie mniejszymi niz
pozostali uczestnicy ruchu tez jest niebezpieczne bo powoduje koniecznosc
wykonywania dodatkowych manewrów.
Najbezpieczniejszy jest ruch p³ynny.

Brawo, sprowad¼ to do jeszcze wiêkszego absurdu, bêdzie siê lepiej rozmawiaæ.
Ty w ogóle masz co¶ co je¼dzi? Czy tylko sobie teoretyzujesz?
Masz drogê gminn±/powiatow±, jakie jest ograniczenie na takiej drodze?
Rozumiem, ¿e ty stosujesz metodê 0/1 albo pe³en gaz albo stoisz w miejscu.
I mo¿e wyt³umacz co to jest predko¶æ zauwa¿alnie mniejsza.

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS i
sprawne hamulce. Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci. Po trzecie mówimy tu o drogach gminnych, tak? To
jakie tam limity obowi±zuj±? 150 km/h?

Nie wiem skad wzia³ems 150 na godzine.
Ale co do zwalniania i zaufania do ABS to juz pisa³em - kazda taka
wypowiedzia pokazujesz tylko swój brak do¶wiadczenia na drodze.

Znak zapytania przeoczy³e¶, czy masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Resztê pominê bo widzê, ¿e z ciebie drugi Ho³ek albo Kubica.

No chyba, ¿e Twoje do¶wiadczenie za kierownic± mówi ci co¶ innego?

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4 kó³kach.
Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy
powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie zapierdala³em.

Po pierwsze-  nie wierze w ten milion - nie opowiada³ bys takich
dyrdyma³ów.

Twoja sprawa w co wierzysz, mnie to wisi i powiewa.

po drugie - trzy wypadki nei ze swojej winy - czyli jednak jestes w stanie
zauwazyc ze istnieja sytuacje w ktorej trzeba cos zrobic nie koniecznie z
w³asnej winy czy woli...
ciekawe...
Co w tym ciekawego? Ty w ogóle czytasz co siê do ciebie pisze?
W ka¿dym z tych przypadków dupê uratowa³a mi mniejsza prêdko¶æ i przewidywanie, ¿e ten drugi mo¿e co¶ odwaliæ. Gdybym jecha³ tak jak ty pewnie skoñczy³bym na drzewie.
Polecam jazdê na 2oo, uczy my¶lenia za innych.


Z tej statystyki nie wynika nic takiego o czym pisa³es wczesniej.
Nie wynika z niej to ze wiekszosc tych co zgine³o na drzewie - by³o
pijanych...
Bo chyba nie masz watpliwosci, ze jednak wypadków z udzia³em trze¼wych
kierowców jest duzo, duzo wiecej...?

Brawo, wyci±³e¶ cytat i pisze to co ci wygodnie. A teraz wróæ do tego co napisa³em wcze¶nie  i przeczytaj jeszcze raz powoli.

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten
rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.

Nie sadzisz? Uff...
Zw³aszcza, ze drzewa zaczeto wycinac jakos w³asnie od 2005 roku...


Jako¶ a mo¿esz podaæ dok³adn± datê i wp³ywa na zmniejszenie ilo¶ci najechañ na drzewo?
Mam nadziejê, ¿e nie wyssa³e¶ tego z palca.

--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

298 Data: Czerwiec 15 2015 13:00:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...


Do jedynej bezpiecznej predkosci czyli 0 na godzine?
Pomijajac juz fakt, ze jezdzenie z predkosciami zauwazalnie
mniejszymi niz pozostali uczestnicy ruchu tez jest niebezpieczne bo
powoduje koniecznosc wykonywania dodatkowych manewrów.
Najbezpieczniejszy jest ruch p³ynny.

Brawo, sprowad¼ to do jeszcze wiêkszego absurdu, bêdzie siê lepiej
rozmawiaæ.

Do absurdu?
Zwracam tylko uwage na absurdalnosc Twoich argumentów - zamiast wycinania
drzew - postulujesz zmniejszanie predkosci.
Niel epiej wyciac drzewa ktore miczemu przy drodzen ie s³uza?

Ty w ogóle masz co¶ co je¼dzi? Czy tylko sobie teoretyzujesz?

Powaznie mam ci wymienic liste moich aut?
Pisa³em o nich na grupie wielokrotnie, ale je¿eli masz potrzebe - moge
wymienic.

Masz drogê gminn±/powiatow±, jakie jest ograniczenie na takiej drodze?

Przewaznie 90 na godzine.

Rozumiem, ¿e ty stosujesz metodê 0/1 albo pe³en gaz albo stoisz w
miejscu. I mo¿e wyt³umacz co to jest predko¶æ zauwa¿alnie mniejsza.

Zauwazlnie mniejsza to przewaznie bedzie np. 70 na godzine.
Wszystko cie bedzie wyprzedzac zwielokrtaniajac ilosc
najniebezpieczniejszych manewrów na drodze czyli wyprzedzania.
Po co? Ano po to, zebys sobie móg³ zwolnic, bo przy drodze sa ci potrzebne
drzewa w³asnie po to zebys zwolni³.
A teraz wyobraz sobie te sama droge bez drzew - nie trzeba zwalniac, ruch
jest p³ynny bo wiekszosc jedzie dozwolone 90 a nawet jak ktos pope³ni b³±d
(zawiniony badz nie) lub nastapi awaria sprzetu to jest duzo miejsca zeby
sie "ratowac" sprawiajac tym samym ze zamiast trupów mamy ewentualnei
zniszczone zawieszenie.
W imie czego bronisz drzew? Chodzi o ten snieg na drodze?
Bo innego argumentu na razie nie wymieni³es...

Po drugie mam co¶ takiego w swoim samochodzie co nazywa siê ABS i
sprawne hamulce. Je¿eli jadê 80 to pewnie zd±¿ê wyhamowaæ do w miarê
bezpiecznej prêdko¶ci. Po trzecie mówimy tu o drogach gminnych, tak?
To jakie tam limity obowi±zuj±? 150 km/h?

Nie wiem skad wzia³ems 150 na godzine.
Ale co do zwalniania i zaufania do ABS to juz pisa³em - kazda taka
wypowiedzia pokazujesz tylko swój brak do¶wiadczenia na drodze.

Znak zapytania przeoczy³e¶, czy masz problem z czytaniem ze
zrozumieniem? Resztê pominê bo widzê, ¿e z ciebie drugi Ho³ek albo
Kubica.

Jest dok³adnie odwrotnie - w³asciwie nie przekraczam 100 na godzine. Ale i
to nie sprawia, ze mam FA£SZYWE poczucie bezpieczesntwa na drodze.
Za duzo widzia³em róznych sytuacji w zyciu.

No chyba, ¿e Twoje do¶wiadczenie za kierownic± mówi ci co¶ innego?

Zdecydowanie tak, mam ju¿ milion km wylatanych nie tylko na 4
kó³kach. Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w
tym trzy powa¿ne, piszê bo w³a¶nie podczas tych zdarzeñ nie
zapierdala³em.

Po pierwsze-  nie wierze w ten milion - nie opowiada³ bys takich
dyrdyma³ów.

Twoja sprawa w co wierzysz, mnie to wisi i powiewa.

Jasne.
to nie jest zdanie ktore kaze ci sie przejmowac moja opinia. To tylko moja
opinia na temat Twojej prawdomównosci.

po drugie - trzy wypadki nei ze swojej winy - czyli jednak jestes w
stanie zauwazyc ze istnieja sytuacje w ktorej trzeba cos zrobic nie
koniecznie z w³asnej winy czy woli...
ciekawe...
Co w tym ciekawego? Ty w ogóle czytasz co siê do ciebie pisze?
W ka¿dym z tych przypadków dupê uratowa³a mi mniejsza prêdko¶æ i
przewidywanie, ¿e ten drugi mo¿e co¶ odwaliæ. Gdybym jecha³ tak jak ty
pewnie skoñczy³bym na drzewie.

Hmm... Ja jeszcze nie mia³em powaznego wypadku, chociaz sytuacji w ktorych
musia³em uciekac na pobocze, uniknac zderzenia itp juz pare tak.
Ale to nie daje mi fa³szywego przeswiadczenia, ze jak kiedys pojade droga
gdzie sa drzewa na poboczu to na kazda sytuacje bede w stanie zareagowaæ
uciekajac dok³adnie miedzy drzewa. Czasami po prostu nie ma na to czasu.

Polecam jazdê na 2oo, uczy my¶lenia za innych.

Dziecinne jest to, jak ³atwo wyciagasz pochopne wnioski.
 
Z tej statystyki nie wynika nic takiego o czym pisa³es wczesniej.
Nie wynika z niej to ze wiekszosc tych co zgine³o na drzewie - by³o
pijanych...
Bo chyba nie masz watpliwosci, ze jednak wypadków z udzia³em
trze¼wych kierowców jest duzo, duzo wiecej...?

Brawo, wyci±³e¶ cytat i pisze to co ci wygodnie. A teraz wróæ do tego
co napisa³em wcze¶nie  i przeczytaj jeszcze raz powoli.

Uff, czyli ca³kiem duzy procent to jest ponizej 50%?
Ile?
I co z pozosta³ym ponad 200 osobami? Zgine³y trze¼we, wed³ug ciebie:
nale¿a³o siê im?

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten
rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.

Nie sadzisz? Uff...
Zw³aszcza, ze drzewa zaczeto wycinac jakos w³asnie od 2005 roku...

Jako¶ a mo¿esz podaæ dok³adn± datê i wp³ywa na zmniejszenie ilo¶ci
najechañ na drzewo?
Mam nadziejê, ¿e nie wyssa³e¶ tego z palca.

Jasne.
W zesz³ym roku zgine³o nadrzewach ok 400 osób.
W latach 2004- gine³o po 800-1000osób.
Wycinke zaczeto na wieksza skale w roku 2004 a konkretnie wtedy wesz³o w
zycie prawo ktore w znacznym sptopniu to u³atwia.
Dodatkowo pamietaj, ze w wypadkach polegajacych na najechaniu na drzewo
ginie oko³o 20% uczestników. Czyli samych wypadków masz kilkukrotnie wiecej 
niz zabitych.

299 Data: Czerwiec 15 2015 15:50:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 15:00, Budzik pisze:

Do absurdu?
Zwracam tylko uwage na absurdalnosc Twoich argumentów - zamiast wycinania
drzew - postulujesz zmniejszanie predkosci.
Niel epiej wyciac drzewa ktore miczemu przy drodzen ie s³uza?

Absurdalno¶æ moich argumentów? TY postulujesz wyciêcie drzew na drogach ¿eby¶ móg³ szybciej je¼dziæ, bo przecie¿ jak nie ma drzew to mo¿emy podnie¶æ limity kilometrów.
Na jezdni bez drzew wpadniesz w po¶lizg i wyniesie ciê na przeciwny pas jezdni, bêdziesz postulowa³ ich rozgraniczenie?
A drzewa przy drodze, kurwa ³adnie wygl±daj±, lubiê nimi je¼dziæ i w dupie mam takiego Budzika, który musi na niej zapierdalaæ 90/90.
Przypominam ci, ¿e takie powiatówki to raczej nie maj± nawierzchni na tak± jazdê. Ale pewnie ty je¼dzisz po innych drogach.

Ty w ogóle masz co¶ co je¼dzi? Czy tylko sobie teoretyzujesz?

Powaznie mam ci wymienic liste moich aut?
Pisa³em o nich na grupie wielokrotnie, ale je¿eli masz potrzebe - moge
wymienic.

Ale¿ nie krêpuj siê, raczej w±tpiê w twoj± prawdomówno¶æ wiêc mo¿esz pisaæ co ci popadnie,

Masz drogê gminn±/powiatow±, jakie jest ograniczenie na takiej drodze?

Przewaznie 90 na godzine.

Przewa¿nie z mocno gównian± nawierzchni±.


Zauwazlnie mniejsza to przewaznie bedzie np. 70 na godzine.
Wszystko cie bedzie wyprzedzac zwielokrtaniajac ilosc
najniebezpieczniejszych manewrów na drodze czyli wyprzedzania.
Po co? Ano po to, zebys sobie móg³ zwolnic, bo przy drodze sa ci potrzebne
drzewa w³asnie po to zebys zwolni³.

Sory Budzik ale ty g³upi chyba jeste¶. Na ca³ej drodze masz 90, drzewa masz na jej kawa³ku, ca³y czas jedziesz 90/90? A jak na poboczu krowy bêd± sz³y te¿ nie zwolnisz?

A teraz wyobraz sobie te sama droge bez drzew - nie trzeba zwalniac, ruch
jest p³ynny bo wiekszosc jedzie dozwolone 90 a nawet jak ktos pope³ni b³±d
(zawiniony badz nie) lub nastapi awaria sprzetu to jest duzo miejsca zeby
sie "ratowac" sprawiajac tym samym ze zamiast trupów mamy ewentualnei
zniszczone zawieszenie.

I pas przeciwny oddzielony barier± i pasem zieleni. Mówimy o drodze gminnej/powiatowej gdzie jezdnia jest w±ska.

W imie czego bronisz drzew? Chodzi o ten snieg na drodze?
Bo innego argumentu na razie nie wymieni³es...

No to bêdzie jeszcze jeden, bo taka droga jest ³adna i przyjemnie siê ni± je¼dzi.

Jest dok³adnie odwrotnie - w³asciwie nie przekraczam 100 na godzine. Ale i
to nie sprawia, ze mam FA£SZYWE poczucie bezpieczesntwa na drodze.
Za duzo widzia³em róznych sytuacji w zyciu.

Mówi³ kto¶ o poczuciu bezpieczeñstwa? Chyba sam sobie co¶ dopowiadasz. W³a¶nie zwalnianie w takim miejscu jest powodem braku poczucia bezpieczeñstwa.

Jasne.
to nie jest zdanie ktore kaze ci sie przejmowac moja opinia. To tylko moja
opinia na temat Twojej prawdomównosci.

Spoko, nie znaj±c mnie, zarzucasz mi k³amstwo?
Wal siê. ch³opcze.


Hmm... Ja jeszcze nie mia³em powaznego wypadku, chociaz sytuacji w ktorych
musia³em uciekac na pobocze, uniknac zderzenia itp juz pare tak.
Ale to nie daje mi fa³szywego przeswiadczenia, ze jak kiedys pojade droga
gdzie sa drzewa na poboczu to na kazda sytuacje bede w stanie zareagowaæ
uciekajac dok³adnie miedzy drzewa. Czasami po prostu nie ma na to czasu.

Chyba ma³o je¼dzisz, na dwupasmówce mo¿e ciê co¶ zaskoczyæ w taki sposób, ¿e nawet nie pierdniesz. Drzewa bêd± mia³y co¶ do tego? Czy bêdziesz szuka³ wymówki w czym¶ innym.
Ka¿de przemieszczanie siê z punktu A do B bêdzie mia³o jaki¶ czynnik ryzyka. Zawsze przy drodze , na jezdni, bêdziesz mia³ co¶ co przy zbiegu okoliczno¶ci zast±pi "drzewo". Mo¿e przestañ je¼dziæ.
Polecam jazdê na 2oo, uczy my¶lenia za innych.

Dziecinne jest to, jak ³atwo wyciagasz pochopne wnioski.

I vice versa.

Z tej statystyki nie wynika nic takiego o czym pisa³es wczesniej.
Nie wynika z niej to ze wiekszosc tych co zgine³o na drzewie - by³o
pijanych...
Bo chyba nie masz watpliwosci, ze jednak wypadków z udzia³em
trze¼wych kierowców jest duzo, duzo wiecej...?

Brawo, wyci±³e¶ cytat i pisze to co ci wygodnie. A teraz wróæ do tego
co napisa³em wcze¶nie  i przeczytaj jeszcze raz powoli.

Uff, czyli ca³kiem duzy procent to jest ponizej 50%?
Ile?
I co z pozosta³ym ponad 200 osobami? Zgine³y trze¼we, wed³ug ciebie:
nale¿a³o siê im?

Ale wiesz, ¿e wypadki siê zdarzaj±? Na s³upach i znakach te¿ gin± ludzie, bêdziesz postulowa³ ich usuwanie?

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten
rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.

Nie sadzisz? Uff...
Zw³aszcza, ze drzewa zaczeto wycinac jakos w³asnie od 2005 roku...

Jako¶ a mo¿esz podaæ dok³adn± datê i wp³ywa na zmniejszenie ilo¶ci
najechañ na drzewo?
Mam nadziejê, ¿e nie wyssa³e¶ tego z palca.

Jasne.
W zesz³ym roku zgine³o nadrzewach ok 400 osób.
W latach 2004- gine³o po 800-1000osób.
Wycinke zaczeto na wieksza skale w roku 2004 a konkretnie wtedy wesz³o w
zycie prawo ktore w znacznym sptopniu to u³atwia.
Dodatkowo pamietaj, ze w wypadkach polegajacych na najechaniu na drzewo
ginie oko³o 20% uczestników. Czyli samych wypadków masz kilkukrotnie wiecej
niz zabitych.


I poprawa stanu dróg, poprawa jako¶ci samochodów nie ma z tym nic wspólnego? Tylko wycinka drzew?
To teraz walcz z tym, ¿e gin± równie¿ piesi na drogach. Jak chroniæ to wszystkich!!



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

300 Data: Czerwiec 15 2015 14:58:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Do absurdu?
Zwracam tylko uwage na absurdalnosc Twoich argumentów - zamiast
wycinania drzew - postulujesz zmniejszanie predkosci.
Niel epiej wyciac drzewa ktore miczemu przy drodzen ie s³uza?

Absurdalno¶æ moich argumentów? TY postulujesz wyciêcie drzew na
drogach ¿eby¶ móg³ szybciej je¼dziæ, bo przecie¿ jak nie ma drzew to
mo¿emy podnie¶æ limity kilometrów.

Nie, ja postuluje wyciecie drzew, aby ograniczyc konsekwencje ludzkich
b³edów, awarii sprzetu, braku umiejetnosci etc.
Czyli to samo co robia pasy w samochodzie, strefy zgniotu czy nawet te ABSy
ktore wspomina³es.

Na jezdni bez drzew wpadniesz w po¶lizg i wyniesie ciê na przeciwny
pas jezdni, bêdziesz postulowa³ ich rozgraniczenie?

Pytasz, czy uwazam, ze droga gdzie pasy o przeciwnym ruchu sa rozgraniczone
jest lepsza czy gorsza?
Oczywi¶cie ze jest lepsza. Ale nie jestem naiwny, ze wszedzie da sie
wybudowac autostrady. Dlatego postuluje takie czynnosci ktore sa wzglednie
tanie, mozliwe i nie niosace ze soba zadnych negatywnych skutów.

A drzewa przy drodze, kurwa ³adnie wygl±daj±, lubiê nimi je¼dziæ i w
dupie mam takiego Budzika, który musi na niej zapierdalaæ 90/90.

I wszystko jasne.
Rzeczywiscie z takimi "merytorycznymi" argumentami trudno bedzie
dyskutowaæ.

Przypominam ci, ¿e takie powiatówki to raczej nie maj± nawierzchni na
tak± jazdê. Ale pewnie ty je¼dzisz po innych drogach.

Jezdze po bardzo róznych drogach.
Na wiekszosci 80-90 spokojnie da sie jechac bez ¿adnego zagrozenia.
 
Ty w ogóle masz co¶ co je¼dzi? Czy tylko sobie teoretyzujesz?

Powaznie mam ci wymienic liste moich aut?
Pisa³em o nich na grupie wielokrotnie, ale je¿eli masz potrzebe -
moge wymienic.

Ale¿ nie krêpuj siê, raczej w±tpiê w twoj± prawdomówno¶æ wiêc mo¿esz
pisaæ co ci popadnie,

ROTFL
Pewnie wszelkie posty od lat, ktore tu pisze o samochodach po prostu sobie
wymyslam, zeby akurat w tej rozmowie z Bartkiem Kacparzakiem
uprawdopodobniæ swoj± osobê.
Spad³em z krzes³a ze smiechu.

Masz drogê gminn±/powiatow±, jakie jest ograniczenie na takiej
drodze?

Przewaznie 90 na godzine.

Przewa¿nie z mocno gównian± nawierzchni±.

Róznie to bywa.
Je¿eli chodzi o drogi wojewódzkie to sporadycznie nawierzchnia bywa tak
z³a, zeby nie da³o siê bezpiecznie jechac 80-90 na godzine.

Zauwazlnie mniejsza to przewaznie bedzie np. 70 na godzine.
Wszystko cie bedzie wyprzedzac zwielokrtaniajac ilosc
najniebezpieczniejszych manewrów na drodze czyli wyprzedzania.
Po co? Ano po to, zebys sobie móg³ zwolnic, bo przy drodze sa ci
potrzebne drzewa w³asnie po to zebys zwolni³.

Sory Budzik ale ty g³upi chyba jeste¶. Na ca³ej drodze masz 90, drzewa
masz na jej kawa³ku, ca³y czas jedziesz 90/90? A jak na poboczu krowy
bêd± sz³y te¿ nie zwolnisz?

Od marca zrobi³em 25.000 - krowy mi sie na drodze wojewódzkiej czy krajowej
nie trafi³y.
Natomiast jezeli chodzi o droge - tak - jade 80-90 tam gdzie sie da i nie
zwalniam widzac drzewa, bo nie mam zamiaru powodowac niebezpiecznych
sytuacji polegajacych na tym, ze beda mnie tiry wyprzedzac na waskiej
drodze.

A teraz wyobraz sobie te sama droge bez drzew - nie trzeba zwalniac,
ruch jest p³ynny bo wiekszosc jedzie dozwolone 90 a nawet jak ktos
pope³ni b³±d (zawiniony badz nie) lub nastapi awaria sprzetu to jest
duzo miejsca zeby sie "ratowac" sprawiajac tym samym ze zamiast
trupów mamy ewentualnei zniszczone zawieszenie.

I pas przeciwny oddzielony barier± i pasem zieleni. Mówimy o drodze
gminnej/powiatowej gdzie jezdnia jest w±ska.

O argumentowaniu ad absurdum juz pisa³em wiec nie bede sie powtarza³. Takie
manipulanckie wstawki o barierkach to sobie w domu przy obiedzie stosuj.

Co do dróg to moze ustalmy najpierw o jakich drogach mówimy - co masz na
mysli mówi±c ze droga jest waska? @ tiry moga sie minac czy musza sobie
ustepowac miejsca? O jakich drogach mówisz? Cos o znaczenu minimum 3
cyfrowym (tzw zó³te) czy moze o czyms gorszym?

W imie czego bronisz drzew? Chodzi o ten snieg na drodze?
Bo innego argumentu na razie nie wymieni³es...

No to bêdzie jeszcze jeden, bo taka droga jest ³adna i przyjemnie siê
ni± je¼dzi.

:)
A jak sie ktos zabije to trudno - nadal jest ³adna...

Jest dok³adnie odwrotnie - w³asciwie nie przekraczam 100 na godzine.
Ale i to nie sprawia, ze mam FA£SZYWE poczucie bezpieczesntwa na
drodze. Za duzo widzia³em róznych sytuacji w zyciu.

Mówi³ kto¶ o poczuciu bezpieczeñstwa? Chyba sam sobie co¶ dopowiadasz.
W³a¶nie zwalnianie w takim miejscu jest powodem braku poczucia
bezpieczeñstwa.

Nie, problem polegan a tym, ze Ty zwalniasz do 70 i wydaje ci sie ze wtedy
jest bezpiecznie.
A to jest fa¶³zywe poczucie bezpieczenstwa.
Gwarantuje ci jednak, ze po wycieciu drzewa, nie wpadniesz na nie.

Jasne.
to nie jest zdanie ktore kaze ci sie przejmowac moja opinia. To tylko
moja opinia na temat Twojej prawdomównosci.

Spoko, nie znaj±c mnie, zarzucasz mi k³amstwo?
Wal siê. ch³opcze.

Zarzucam, bo twierdzisz, ze przejecha³es milion a wypowiadasz sie jakbys
ledwo 10.000 przejecha³.
I nie chodzi tylko o to, ze bronisz drzew - ja z kazdym chetnie
podyskutuje.
Chodzi o to ze do tego postu nie potrafi³es pdoaz zadnego argumentu za.
Znaczy podawa³es snieg ale wiadomo, ze to jest absurd - ile tego sniegu
pien z³apie...?
Teraz poda³es dodatkowe argumenty - droga z drzewami jest ³adna. Nie
przecze - sam uwielbia³em jezdzic np. stara drog± z Kostrzyna do Gniezna -
drzewa ktore ros³y przy niej by³y przepiekne. Ale dzis jezdze zbudowan±
ekspresówka S5, bo jest szybciej i co wazniejsze - o wiele bezpieczniej.
A jak chce sobie obejrzec piekne drzewa, to jade do lasu albo parku...

Hmm... Ja jeszcze nie mia³em powaznego wypadku, chociaz sytuacji w
ktorych musia³em uciekac na pobocze, uniknac zderzenia itp juz pare
tak. Ale to nie daje mi fa³szywego przeswiadczenia, ze jak kiedys
pojade droga gdzie sa drzewa na poboczu to na kazda sytuacje bede w
stanie zareagowaæ uciekajac dok³adnie miedzy drzewa. Czasami po
prostu nie ma na to czasu.

Chyba ma³o je¼dzisz, na dwupasmówce mo¿e ciê co¶ zaskoczyæ w taki
sposób, ¿e nawet nie pierdniesz. Drzewa bêd± mia³y co¶ do tego? Czy
bêdziesz szuka³ wymówki w czym¶ innym.

Ale co ma jedno do drogiego?
to tak jakbys postulowa³ zeby w samochodach nie montowaæ pasów, bo przeciez 
one i tak nie pomoga na to jak samochód zostanie zmia¿dzony przez z³amane
drzewo.

Ka¿de przemieszczanie siê z punktu A do B bêdzie mia³o jaki¶ czynnik
ryzyka. Zawsze przy drodze , na jezdni, bêdziesz mia³ co¶ co przy
zbiegu okoliczno¶ci zast±pi "drzewo". Mo¿e przestañ je¼dziæ.

A moze po prostu ograniczajmy konsekwencje wypadków?
Zapinasz pasy bo to zmniejsza konsekwencje wypadku czy tylko dlatego, ze
prawo nakazuje?

Polecam jazdê na 2oo, uczy my¶lenia za innych.

Dziecinne jest to, jak ³atwo wyciagasz pochopne wnioski.

I vice versa.

Z tej statystyki nie wynika nic takiego o czym pisa³es wczesniej.
Nie wynika z niej to ze wiekszosc tych co zgine³o na drzewie - by³o
pijanych...
Bo chyba nie masz watpliwosci, ze jednak wypadków z udzia³em
trze¼wych kierowców jest duzo, duzo wiecej...?

Brawo, wyci±³e¶ cytat i pisze to co ci wygodnie. A teraz wróæ do
tego co napisa³em wcze¶nie  i przeczytaj jeszcze raz powoli.

Uff, czyli ca³kiem duzy procent to jest ponizej 50%?
Ile?
I co z pozosta³ym ponad 200 osobami? Zgine³y trze¼we, wed³ug ciebie:
nale¿a³o siê im?

Ale wiesz, ¿e wypadki siê zdarzaj±? Na s³upach i znakach te¿ gin±
ludzie, bêdziesz postulowa³ ich usuwanie?

Odwrócmy sytuacje - bedziesz postulowa³ dodatkowe stawianie niepotrzebnych
s³upów? Bo do tego sprowadza sie Twoja argumentacja...
Wypadki sie zdarzaja i dlatego trzeba robic co sie da aby gine³o w nich jak
najmniej ludzi.
Dlatego mamy pasy, strefy zgniotu, poduszki powietrzne. Dlatego tez
powinnismy robic wszystko aby auto hamowa³o na poboczu jezeli wypadnie z
drogi a nie zatrzymywa³o siê na drzewie ktore jest tam nie wiadomo po co.

Tu masz dane za 2005 rok, tak na szybko, nie s±dzê, ¿e w 2014 ten
rozk³ad bêdzie siê znacz±co ró¿ni³.

Nie sadzisz? Uff...
Zw³aszcza, ze drzewa zaczeto wycinac jakos w³asnie od 2005 roku...

Jako¶ a mo¿esz podaæ dok³adn± datê i wp³ywa na zmniejszenie ilo¶ci
najechañ na drzewo?
Mam nadziejê, ¿e nie wyssa³e¶ tego z palca.

Jasne.
W zesz³ym roku zgine³o nadrzewach ok 400 osób.
W latach 2004- gine³o po 800-1000osób.
Wycinke zaczeto na wieksza skale w roku 2004 a konkretnie wtedy
wesz³o w zycie prawo ktore w znacznym sptopniu to u³atwia.
Dodatkowo pamietaj, ze w wypadkach polegajacych na najechaniu na
drzewo ginie oko³o 20% uczestników. Czyli samych wypadków masz
kilkukrotnie wiecej niz zabitych.


I poprawa stanu dróg, poprawa jako¶ci samochodów nie ma z tym nic
wspólnego? Tylko wycinka drzew?

Byc moze wszystko po trochu.
ale jak rozumiem wszystko to jest robione wbrew tobie?
Poprawy jakosci dróg tez nie postulujesz, prawda?
Przeciez wystarczy zwolnic...

To teraz walcz z tym, ¿e gin± równie¿ piesi na drogach. Jak chroniæ to
wszystkich!!

Zgadzam sie. Wielokrotnie wypowiada³em sie np. na temat bezpieczenstwa
rowerzystów. Pieszych równie¿. Co postulujesz?

301 Data: Czerwiec 18 2015 12:02:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.

to, ¿e Ty nie potrafisz przewidywaæ sytuacji na drodze to nie znaczy, ¿e
inni nie potrafi±. A w czasach jak jeszcze nie by³o Ciê w planach to
tego uczyli na kursach

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

302 Data: Czerwiec 18 2015 17:19:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.

to, ¿e Ty nie potrafisz przewidywaæ sytuacji na drodze to nie znaczy, ¿e
inni nie potrafi±. A w czasach jak jeszcze nie by³o Ciê w planach to
tego uczyli na kursach

Czego? Tego, ze nagle tir z naprzeciwka wyjezdza ci na czo³ówke?
Oczywiscie wiele sytuacji przewidziec sie da i pewnie tylko dzieki temu ze
jednak jakies umiejetnosci w tym zakresie mam - uda³o mi sie ³adnych pare
km przejechaæ bezwypadkowo.

303 Data: Czerwiec 18 2015 21:19:43
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Po pierwsze nigdy nie wiesz kiedy taka sytuacja cie spotka - nie da sie
wiec odpowiednio wczesniej zwolnic.

to, ¿e Ty nie potrafisz przewidywaæ sytuacji na drodze to nie znaczy, ¿e
inni nie potrafi±. A w czasach jak jeszcze nie by³o Ciê w planach to
tego uczyli na kursach

Czego? Tego, ze nagle tir z naprzeciwka wyjezdza ci na czo³ówke?
Oczywiscie wiele sytuacji przewidziec sie da i pewnie tylko dzieki temu ze
jednak jakies umiejetnosci w tym zakresie mam - uda³o mi sie ³adnych pare
km przejechaæ bezwypadkowo.

nie udowodni³e¶ nawet jednego kilometra przejechanego, zgodnie z Twoj±
w³asn± definicj±.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

304 Data: Czerwiec 14 2015 23:34:03
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Bart³omiej Kacprzak"

Demagogia. Jak nie będzie drzew to będą rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasÄ™, a problem bÄ™dzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Demagogia. Krowy i rowerzyści tak samo są jak są teraz drzewa (wycięcie
drzew nie spowoduje wystÄ…pienia nowych zagro¿eÅ„), nadto krowy (na
drodze) i rowerzyści to uprawnieni uczestnicy ruchu drogowego z samej
definicji, w przeciwieństwie do drzew.
Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie sÄ… na drodze.
-- -
W sumie sÄ…. Strefa drogowa obejmuje pasy ochronne a drzewa o których mowa sÄ… chyba na poboczu zaledwie. Nie sÄ… tylko na jezdni.

Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego warunków
nara¿a sie na ryzyko wypadku.
-- -
Ty we¼ zamieszkaj przy jakiejÅ› wiÄ™kszej drodze to zobaczysz kto naprawdÄ™ jest poszkodowany w zdarzeniach drogowych.


Drzewa przy drodze równie¿ zapobiegajÄ… nawiewianiu Å›niegu na jezdniÄ™.
-- -
Jak ?  Pnie co 20 metrów, miÄ™dzy nimi hula wiatr.

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koÅ„czÄ… na drzewach porusza siÄ™
samochodem po alkoholu, wolÄ™ aby oni sami koÅ„czyli w ten sposób ni¿ np
zdejmujÄ…c kogoÅ› postronnego.
-- -
Ale Ty nie bÄ™dziesz niczego wola³. Jak Ci siÄ™ coÅ› przytrafi na drodze to siÄ™ rozp... jak inni.

O ile postulat masowego wycinania drzew wydaje siÄ™ ma³o realny do zrealizowania o tyle same drzewa niczego nie dajÄ…. Nara¿ajÄ… nie tylko przez to, ¿e ktoÅ› w nie wjedzie poza jezdniÄ…, ale tak¿e przez to, ¿e siÄ™ po³o¿Ä… na jezdni. Dzisiaj w Å›rodku miasta takie drzewo sobie le¿a³o.

305 Data: Czerwiec 15 2015 09:25:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-14 o 23:34, re pisze:

W sumie sÄ…. Strefa drogowa obejmuje pasy ochronne a drzewa o których
mowa sÄ… chyba na poboczu zaledwie. Nie sÄ… tylko na jezdni.

I co wyskakujÄ… znienacka na jezdniÄ™? Jestem ciekaw dlaczego co poniektórym ciÄ™¿ko zrozumieć, ¿e nie zawsze trzeba zapierdlać ile fabryka da³a.
Jak jadÄ™ drogÄ… przy której rosnÄ… drzewa zaraz przy jezdni to nie jadÄ™ 100 i wiÄ™cej tylko zawsze w taki sposób, ¿eby w sytuacji awaryjnej nie wylÄ…dować na drzewie.

Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego warunków
nara¿a sie na ryzyko wypadku.
-- -
Ty we¼ zamieszkaj przy jakiejÅ› wiÄ™kszej drodze to zobaczysz kto naprawdÄ™
jest poszkodowany w zdarzeniach drogowych.

A to jest w jakiÅ› sposób wa¿ne?
Drzewa przy drodze równie¿ zapobiegajÄ… nawiewianiu Å›niegu na jezdniÄ™.
-- -
Jak ?  Pnie co 20 metrów, miÄ™dzy nimi hula wiatr.

ProszÄ™ bo widzÄ™, ¿e razem z Budzikiem wy³Ä…czyli wam google
"DefinicjÄ™ zadrzewieÅ„ ustala art. 5 pkt 27 u.o.p., stanowiÄ…c, ¿e zadrzewienia to drzewa i krzewy w granicach pasa drogowego, pojedyncze drzewa lub krzewy albo ich skupiska niebÄ™dÄ…ce lasem w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 28 wrzeÅ›nia 1991 r. o lasach (tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r. Nr 45, poz. 435 z pó¼n. zm.), wraz z terenem, na którym wystÄ™pujÄ…, i pozosta³ymi sk³adnikami szaty roÅ›linnej tego terenu, spe³niajÄ…ce cele ochronne, produkcyjne lub spo³eczno-kulturowe. Z przepisem tym koresponduje art. 4 pkt 22 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115 z pó¼n. zm.) – dalej u.d.p., który okreÅ›la, ¿e przez zieleÅ„ przydro¿nÄ… nale¿y rozumieć roÅ›linnoæ umieszczonÄ… w pasie drogowym, majÄ…cÄ… na celu w szczególnoÅ›ci ochronÄ™ u¿ytkowników drogi przed oÅ›lepieniem przez pojazdy nadje¿d¿ajÄ…ce z kierunku przeciwnego, ochronÄ™ drogi przed zawiewaniem i zaÅ›nie¿aniem, ochronÄ™ przyleg³ego terenu przed nadmiernym ha³asem, zanieczyszczeniem powietrza, wody i gleby. Z powy¿szych definicji wynika wiÄ™c, ¿e pojÄ™cie zieleni przydro¿nej ma bardzo szeroki zakres przedmiotowy i obejmuje w zasadzie wszystkie roÅ›liny rosnÄ…ce w pasie drogowym, poczynajÄ…c od trawy, a koÅ„czÄ…c na drzewach."

Ale Ty nie bÄ™dziesz niczego wola³. Jak Ci siÄ™ coÅ› przytrafi na drodze to
siÄ™ rozp... jak inni.

Nie, bo nie bÄ™dÄ™ w takim miejscu zapierdala³. Proste?
O ile postulat masowego wycinania drzew wydaje siÄ™ ma³o realny do
zrealizowania o tyle same drzewa niczego nie dajÄ…. Nara¿ajÄ… nie tylko
przez to, ¿e ktoÅ› w nie wjedzie poza jezdniÄ…, ale tak¿e przez to, ¿e siÄ™
po³o¿Ä… na jezdni. Dzisiaj w Å›rodku miasta takie drzewo sobie le¿a³o.


Ty no we¼ a jak ci drogÄ™ podmyje?

--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

306 Data: Czerwiec 15 2015 09:00:50
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

W sumie sÄ…. Strefa drogowa obejmuje pasy ochronne a drzewa o których
mowa sÄ… chyba na poboczu zaledwie. Nie sÄ… tylko na jezdni.

I co wyskakujÄ… znienacka na jezdniÄ™? Jestem ciekaw dlaczego co
poniektórym ciÄ™¿ko zrozumieć, ¿e nie zawsze trzeba zapierdlać ile
fabryka da³a.
Jak jadÄ™ drogÄ… przy której rosnÄ… drzewa zaraz przy jezdni to nie jadÄ™
100 i wiÄ™cej tylko zawsze w taki sposób, ¿eby w sytuacji awaryjnej nie
wylądować na drzewie.

To ile wtedy jedziesz?

Jak ?  Pnie co 20 metrów, miÄ™dzy nimi hula wiatr.

ProszÄ™ bo widzÄ™, ¿e razem z Budzikiem wy³Ä…czyli wam google
"DefinicjÄ™ zadrzewieÅ„ ustala art. 5 pkt 27 u.o.p., stanowiÄ…c, ¿e
zadrzewienia to drzewa i krzewy w granicach pasa drogowego, pojedyncze
drzewa lub krzewy albo ich skupiska niebędące lasem w rozumieniu art.
3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (tekst jedn.: Dz. U. z
2005 r. Nr 45, poz. 435 z pó¼n. zm.), wraz z terenem, na którym
wystÄ™pujÄ…, i pozosta³ymi sk³adnikami szaty roÅ›linnej tego terenu,
spe³niajÄ…ce cele ochronne, produkcyjne lub spo³eczno-kulturowe. Z
przepisem tym koresponduje art. 4 pkt 22 ustawy z dnia 21 marca 1985
r. o drogach publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz.
115 z pó¼n. zm.) – dalej u.d.p., który okreÅ›la, ¿e przez zieleÅ„
przydro¿nÄ… nale¿y rozumieć roÅ›linnoæ umieszczonÄ… w pasie drogowym,
majÄ…cÄ… na celu w szczególnoÅ›ci ochronÄ™ u¿ytkowników drogi przed
oÅ›lepieniem przez pojazdy nadje¿d¿ajÄ…ce z kierunku przeciwnego,
ochronÄ™ drogi przed zawiewaniem i zaÅ›nie¿aniem, ochronÄ™ przyleg³ego
terenu przed nadmiernym ha³asem, zanieczyszczeniem powietrza, wody i
gleby. Z powy¿szych definicji wynika wiÄ™c, ¿e pojÄ™cie zieleni
przydro¿nej ma bardzo szeroki zakres przedmiotowy i obejmuje w
zasadzie wszystkie rośliny rosnące w pasie drogowym, poczynając od
trawy, a kończąc na drzewach."

Wow, tyle tekstu i ca³y o niczym.
Podpowiem - jak przy drodze rosnie krzak, ktory zatrzymuje rzeczywiscie
snieg a na ktory wpadniecie samochodem spowoduje rysy lakieru to ja nie
postuluje jego wycinania. Rozmawiamy o DRZEWACH w pojeciu potocznym a nie o
zadrzewieniu w ujeciu ustawy. O drzewach! Czyli o takich "roslinkach" ktore
w kontakcie z samochodem nagle znajdujÄ… sie w srodku auta przecinajac czesc
karoserii na pól niszczac przy okazji wszystko po drodze ³acznie z
pasazerami...

307 Data: Czerwiec 15 2015 12:32:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 11:00, Budzik pisze: Tyle, ¿eby by³o bezpiecznie

To ile wtedy jedziesz?
Tyle, ¿eby by³o bezpiecznie. Mam ci zdjÄ™cia licznika robić?
_Bezpiecznie_, czasami 80, 70, 50.




Wow, tyle tekstu i ca³y o niczym.
Podpowiem - jak przy drodze rosnie krzak, ktory zatrzymuje rzeczywiscie
snieg a na ktory wpadniecie samochodem spowoduje rysy lakieru to ja nie
postuluje jego wycinania. Rozmawiamy o DRZEWACH w pojeciu potocznym a nie o
zadrzewieniu w ujeciu ustawy. O drzewach! Czyli o takich "roslinkach" ktore
w kontakcie z samochodem nagle znajdujÄ… sie w srodku auta przecinajac czesc
karoserii na pól niszczac przy okazji wszystko po drodze ³acznie z
pasazerami...

WOW chcia³eÅ› mieć do czego sÄ… drzewa potrzebne, masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Czepi³eÅ› siÄ™ stwierdzenia, ¿e zatrzymujÄ… nawiewanie Å›niegu, tam masz potwierdzenie. Chcesz wiÄ™cej sam sobie szukaj. U mnie google dzia³a.

BTW
Betonowe przepusty te¿ bÄ™dziesz zasypywa³? Przecie¿ na nich wypadki te¿ siÄ™ zdarzajÄ….
Jak ktoÅ› nie ogarnia samochodu mo¿e lepiej niech nie je¼dzi?



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

308 Data: Czerwiec 15 2015 11:58:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

To ile wtedy jedziesz?

Tyle, ¿eby by³o bezpiecznie. Mam ci zdjêcia licznika robiæ?
_Bezpiecznie_, czasami 80, 70, 50.

I wydaje ci sie ze wtedy jestes ubezpieczony od koniecznosci nag³ego
zjechania na pobocze?
Osoba z ma³ym do¶wiadczeniem za kó³kiem moze sie tak ³udzic.

Wow, tyle tekstu i ca³y o niczym.
Podpowiem - jak przy drodze rosnie krzak, ktory zatrzymuje
rzeczywiscie snieg a na ktory wpadniecie samochodem spowoduje rysy
lakieru to ja nie postuluje jego wycinania. Rozmawiamy o DRZEWACH w
pojeciu potocznym a nie o zadrzewieniu w ujeciu ustawy. O drzewach!
Czyli o takich "roslinkach" ktore w kontakcie z samochodem nagle
znajduj± sie w srodku auta przecinajac czesc karoserii na pól
niszczac przy okazji wszystko po drodze ³acznie z pasazerami...

WOW chcia³e¶ mieæ do czego s± drzewa potrzebne, masz problem z
czytaniem ze zrozumieniem? Czepi³e¶ siê stwierdzenia, ¿e zatrzymuj±
nawiewanie ¶niegu, tam masz potwierdzenie. Chcesz wiêcej sam sobie
szukaj. U mnie google dzia³a.

Ale przeciez to bzdura ze drzewa o jakich toczy sie rozmowa zatrzymuja
snieg...
nie zatrzmuje bo powierzchnia konaru jest pomijalna w stosunku do
pozosta³ego miejsca przy drodze.

BTW
Betonowe przepusty te¿ bêdziesz zasypywa³? Przecie¿ na nich wypadki
te¿ siê zdarzaj±.

Juz pisa³em - usuna³bym wszystko co zagraza bezpieczenstwu a jednoczesnie
nie ma innej funkcji!
Dlatego odpowiadajac juz na inne próby sprowadzania sprawy do absurdu,
mówi³em, ze znaków, latarni itp nie da sie do konca usunac bo pe³nia jakas
funkcje.
Co do przepustów - pewnie wiesz, ze powinny byæ w towarzystwie barier
ovhronnych?

Jak kto¶ nie ogarnia samochodu mo¿e lepiej niech nie je¼dzi?

juz ci pisa³em, ze tylko Twój brak doswaidczenia powoduje, ze nie umiesz
sobie wyobrazic sytuacji w ktorej musisz zjechac na pobocze i nie jest to
Twoja wina czy Twoje nieogarnianie...

309 Data: Czerwiec 15 2015 18:33:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: re 



U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"

WOW chcia³eÅ› mieć do czego sÄ… drzewa potrzebne, masz problem z czytaniem
ze zrozumieniem? Czepi³eÅ› siÄ™ stwierdzenia, ¿e zatrzymujÄ… nawiewanie
śniegu, tam masz potwierdzenie. Chcesz więcej sam sobie szukaj. U mnie
google dzia³a.
-- -
Jakie k.. potwierdzenie. Zacytowa³eÅ› przepis o ca³ej roÅ›linnoÅ›ci i uwa¿asz, ¿e chodzi o drzewa. Tylko tam nie chodzi o drzewa bo drzewa zrzucajÄ… liÅ›cie i przewracajÄ… siÄ™ a nie zatrzymujÄ… nawiewanie Å›niegu. Chodzi o krzewy, tak¿e miÄ™dzy pasami. I pisze o kulturowym znaczeniu a nie bezpieczeÅ„stwie. O tym, ¿e gÄ™sta roÅ›linnoæ zatrzymuje ha³as. Czyli nie rozumiesz co cytujesz.

310 Data: Czerwiec 16 2015 09:24:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 18:33, re pisze:



U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"

WOW chcia³eÅ› mieć do czego sÄ… drzewa potrzebne, masz problem z czytaniem
ze zrozumieniem? Czepi³eÅ› siÄ™ stwierdzenia, ¿e zatrzymujÄ… nawiewanie
śniegu, tam masz potwierdzenie. Chcesz więcej sam sobie szukaj. U mnie
google dzia³a.
-- -
Jakie k.. potwierdzenie. Zacytowa³eÅ› przepis o ca³ej roÅ›linnoÅ›ci i
uwa¿asz, ¿e chodzi o drzewa. Tylko tam nie chodzi o drzewa bo drzewa
zrzucają liście i przewracają się a nie zatrzymują nawiewanie śniegu.
Chodzi o krzewy, tak¿e miÄ™dzy pasami. I pisze o kulturowym znaczeniu a
nie bezpieczeÅ„stwie. O tym, ¿e gÄ™sta roÅ›linnoæ zatrzymuje ha³as. Czyli
nie rozumiesz co cytujesz.
Jak kurwa zrzucajÄ… liÅ›cie i siÄ™ przewracajÄ… to mo¿e, nale¿y je wszystkie poÅ›cinać? Tak¿e przy chodnikach. BO przecie¿ mo¿e siÄ™ takie drzewo na przechodnia przewrócić. Nie wychod¼ z domu bo to niebezpieczne jest.

W cytacie jest to napisane co jest, szpaler drzew posadzony przy drodze bÄ™dzie mia³ takie same w³aÅ›ciwoÅ›ci co krzewy, dla u³atwienia wiatr nie zawsze wieje z jednej strony.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

311 Data: Czerwiec 15 2015 12:45:00
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-14 o 13:43, Bart³omiej Kacprzak pisze:

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie sÄ… na drodze.
Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

O matko, gdzieÅ› od paru dni dyskutujemy, ¿e ofiarami drzew padajÄ… tak¿e
"niezapierdalacze" czyli zwykli poszkodowani w wypadkach, a ten znów
swoje dyrdyma³y...

--
Liwiusz

312 Data: Czerwiec 15 2015 11:58:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Liwiusz  ...

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie s± na drodze.
Jak kto¶ wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

O matko, gdzie¶ od paru dni dyskutujemy, ¿e ofiarami drzew padaj± tak¿e
"niezapierdalacze" czyli zwykli poszkodowani w wypadkach, a ten znów
swoje dyrdyma³y...

Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC Kubic±...

313 Data: Czerwiec 15 2015 14:25:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 13:58, Budzik pisze:


Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC Kubic±...
Po pierwsze to nie "ch³opak", bo mnie synku nie znasz, a po drugie, jak kto¶ nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siê wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siê na jakim¶ betonowym s³upie.
Nie ogarniasz samochodu, nie je¼dzij na miejscu kierowcy, bêdzie bezpieczniej.



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

314 Data: Czerwiec 15 2015 14:28:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-15 o 14:25, Bartek Kacprzak pisze:

W dniu 2015-06-15 o 13:58, Budzik pisze:


Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC KubicÄ…...
Po pierwsze to nie "ch³opak", bo mnie synku nie znasz, a po drugie, jak
ktoÅ› nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siÄ™
wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siÄ™ na jakimÅ› betonowym s³upie.
Nie ogarniasz samochodu, nie je¼dzij na miejscu kierowcy, bÄ™dzie
bezpieczniej.

Co za dupek.

--
Liwiusz

315 Data: Czerwiec 15 2015 15:55:44
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 14:28, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-06-15 o 14:25, Bartek Kacprzak pisze:
W dniu 2015-06-15 o 13:58, Budzik pisze:


Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC KubicÄ…...
Po pierwsze to nie "ch³opak", bo mnie synku nie znasz, a po drugie, jak
ktoÅ› nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siÄ™
wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siÄ™ na jakimÅ› betonowym s³upie.
Nie ogarniasz samochodu, nie je¼dzij na miejscu kierowcy, bÄ™dzie
bezpieczniej.

Co za dupek.

Brawo liwiuszu, ale¿ z ciebie za debil.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

316 Data: Czerwiec 15 2015 13:00:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC Kubic±...
Po pierwsze to nie "ch³opak",

Dziewczyna? Imie Bartek mnie zmyli³o...

bo mnie synku nie znasz,

Dlatego oceniam Twoje wypowiedzi.
Podajesz bezsensowne argumenty (jak ten o ochornie przed sniegiem...),
podajesz argumenty wyssane z paca (jak ten o tym, ze wiekszosc osób ktore
gina na drzewie to pijani kierowcy), wszystko to sprawia ze oceniam cie na
bardzo m³odego kierowce - tzw swiezaka.

a po drugie, jak
kto¶ nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siê
wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siê na jakim¶ betonowym s³upie.

Na razie uda³o mi sie nie rozbic.

Nie ogarniasz samochodu, nie je¼dzij na miejscu kierowcy, bêdzie
bezpieczniej.

Po raz kolejny powtarzasz ten sam bzdurny argument - po raz kolejny
odpowiem ci, ze wypadek to nei zawsze jest Twoja wina. Pisa³es, ze sam
przekona³es sie o tym kilkukrotnie - teraz wystarczy tylko wyciagnac
wnioski.

317 Data: Czerwiec 15 2015 16:04:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 15:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC Kubic±...
Po pierwsze to nie "ch³opak",
Dziewczyna? Imie Bartek mnie zmyli³o...

Kultura wymaga tego, ¿eby¶ nie u¿ywa³ takiej formy w stosunku do kogo¶ kogo nie znasz.
Nie wiesz ile mam lat, wiêc mnie w taki sposób nie nazywaj, ok?

bo mnie synku nie znasz,

Dlatego oceniam Twoje wypowiedzi.
Podajesz bezsensowne argumenty (jak ten o ochornie przed sniegiem...),
podajesz argumenty wyssane z paca (jak ten o tym, ze wiekszosc osób ktore
gina na drzewie to pijani kierowcy), wszystko to sprawia ze oceniam cie na
bardzo m³odego kierowce - tzw swiezaka.

Bezsensowne? Zapozna³e¶ siê z tym co by³o w cytacie?
BTW napisa³em "ca³kiem spory procent" wiêc nie za bardzo wiem sk±d wzi±³e¶ t± wiêkszo¶æ.

a po drugie, jak
kto¶ nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siê
wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siê na jakim¶ betonowym s³upie.

Na razie uda³o mi sie nie rozbic.
Super tak trzymaj. Ale nie je¼dzi³e¶ tylko po drogach bez drzew? A je¶li nie to napisz w jaki sposób uda³a Ci siê ta sztuka.


Po raz kolejny powtarzasz ten sam bzdurny argument - po raz kolejny
odpowiem ci, ze wypadek to nei zawsze jest Twoja wina. Pisa³es, ze sam
przekona³es sie o tym kilkukrotnie - teraz wystarczy tylko wyciagnac
wnioski.

Wypadek to generalnie co¶ co siê zdarza, jego samego jak i skutków nie przewidzisz. Wiêc zostaw drzewa przy drodze w spokoju.




--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

318 Data: Czerwiec 15 2015 14:58:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC
Kubic±...
Po pierwsze to nie "ch³opak",
Dziewczyna? Imie Bartek mnie zmyli³o...

Kultura wymaga tego, ¿eby¶ nie u¿ywa³ takiej formy w stosunku do kogo¶
kogo nie znasz.
Nie wiesz ile mam lat, wiêc mnie w taki sposób nie nazywaj, ok?

Jakiej formy? Ch³opak? Przeciez sam wpisa³es sobie w nicka Bartek. Gdybys
wpisa³ Bart³omiej, Bartosz...
Ale ok, nie sadzi³em, ze akurat ch³opak cie obrazi...

bo mnie synku nie znasz,

Dlatego oceniam Twoje wypowiedzi.
Podajesz bezsensowne argumenty (jak ten o ochornie przed
sniegiem...), podajesz argumenty wyssane z paca (jak ten o tym, ze
wiekszosc osób ktore gina na drzewie to pijani kierowcy), wszystko to
sprawia ze oceniam cie na bardzo m³odego kierowce - tzw swiezaka.

Bezsensowne? Zapozna³e¶ siê z tym co by³o w cytacie?

Zapozna³em siê.
Ale tam nie ma liczb (okreslen ilosciowych w³asciwie) o ktorych pisa³es.

BTW napisa³em "ca³kiem spory procent" wiêc nie za bardzo wiem sk±d
wzi±³e¶ t± wiêkszo¶æ.

Tak to jest jak sie pisze niekonkretnie.
Wiec to sporo to ile?
I co z pozosta³a spora wiekszoscia?
 
a po drugie, jak
kto¶ nie ma mózgu, jak w twoim przypadku to nawet jak wytnie siê
wszystkie drzewa, to i tak rozpierdolisz siê na jakim¶ betonowym
s³upie.

Na razie uda³o mi sie nie rozbic.
Super tak trzymaj. Ale nie je¼dzi³e¶ tylko po drogach bez drzew? A
je¶li nie to napisz w jaki sposób uda³a Ci siê ta sztuka.

Ostroznosc + doswiadczenie + odrobina szczescia.

Po raz kolejny powtarzasz ten sam bzdurny argument - po raz kolejny
odpowiem ci, ze wypadek to nei zawsze jest Twoja wina. Pisa³es, ze
sam przekona³es sie o tym kilkukrotnie - teraz wystarczy tylko
wyciagnac wnioski.

Wypadek to generalnie co¶ co siê zdarza, jego samego jak i skutków nie
przewidzisz. Wiêc zostaw drzewa przy drodze w spokoju.

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.

319 Data: Czerwiec 16 2015 09:45:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 16:58, Budzik pisze:

Ch³opak przejecha³ 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC
Kubic±...

Jakiej formy? Ch³opak? Przeciez sam wpisa³es sobie w nicka Bartek. Gdybys
wpisa³ Bart³omiej, Bartosz...
Ale ok, nie sadzi³em, ze akurat ch³opak cie obrazi...

Ciekawe, szczególnie w ca³o¶ci wypowiedzi.

BTW napisa³em "ca³kiem spory procent" wiêc nie za bardzo wiem sk±d
wzi±³e¶ t± wiêkszo¶æ.

Tak to jest jak sie pisze niekonkretnie.
Wiec to sporo to ile?
I co z pozosta³a spora wiekszoscia?
Niekonkretnie? Ciekawe, nie wiedzia³em, ¿e w tej dyskusji konieczne jest podawanie warto¶ci do trzech miejsc po przecinku.
Dla przypomnienia, to Ty napisa³e¶ "wiêkszo¶æ".

Ostroznosc + doswiadczenie + odrobina szczescia.

Czyli TY mo¿esz przejechaæ jak±¶ ilo¶æ km a ja nie?
Prawko na dwa ko³a mam od 06.90 r. Pierwsz± TS350 23.06.1990 zrobi³em 580 km do Miêdzyzdrojów, tym motocyklem nastuka³em przez ca³y okres ponad 200 tys. Przez 5 lat jak mia³em Jawê do 95 Wtedy je¼dzi³o siê znaczenie gorzej, chocia¿ by³ mniejszy ruch, samochody by³y gorsze. Drogi by³y gorsze, wiêcej by³o drzew przy drogach:)
Jako¶ wtedy nikt nie prowadzi³ wycinki.
Teraz zwiêkszenie prêdko¶ci prowadzi do jednego wniosku, "WYCI¡Æ DRZEWA".
Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilê zdj±æ nogê z gazu.
I ¿eby¶ siê nie czepia³, nie mówiê tu o drzewach stoj±cych np, w bliskiej odleg³o¶ci na ³ukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie ro¶nie szpaler drzew.

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.
I wybierasz takie rozwi±zanie?
To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je ca³e pañstwo, ja nie mam nic przeciwko, ¿eby zamiast wycinaæ drzewa stawiaæ przy drogach bariery.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

320 Data: Czerwiec 16 2015 10:42:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Bartek Kacprzak"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Prawko na dwa ko³a mam od 06.90 r. Pierwsz± TS350 23.06.1990 zrobi³em 580 km do Miêdzyzdrojów, tym motocyklem nastuka³em przez ca³y okres ponad 200 tys. Przez 5 lat jak mia³em Jawê do 95 Wtedy je¼dzi³o siê znaczenie gorzej, chocia¿ by³ mniejszy ruch, samochody by³y gorsze. Drogi by³y gorsze, wiêcej by³o drzew przy drogach:)
Jako¶ wtedy nikt nie prowadzi³ wycinki.
Teraz zwiêkszenie prêdko¶ci prowadzi do jednego wniosku, "WYCI¡Æ DRZEWA".
Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilê zdj±æ nogê z gazu.

To lepiej zasadzic drzewa, bedzie bezpieczniej :-)

Ilosc wypadkow przez lata spadala, choc wycinki wtedy nie bylo :-)

I ¿eby¶ siê nie czepia³, nie mówiê tu o drzewach stoj±cych np, w bliskiej odleg³o¶ci na ³ukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie ro¶nie szpaler drzew.

Czyli o jakich miejscach piszesz ?
Bo przeciez my tez nie proponujemy wyciecia wszystkich lasow.

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.
I wybierasz takie rozwi±zanie?
To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je ca³e pañstwo, ja nie mam nic przeciwko, ¿eby zamiast wycinaæ drzewa stawiaæ przy drogach bariery.

a) czesto nie ma na nie miejsca,
b) szczegolnie, jak powinni sie zmiescic piesi, rowerzysci itp,
c) bariery tak sobie podnosza bezpieczenstwo - juz z jezdni nie uciekniesz
d) bariery kosztuja, a wycinka drzew nie - referendum robimy ? :-)


J.

321 Data: Czerwiec 16 2015 16:00:44
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

BTW napisa³em "ca³kiem spory procent" wiêc nie za bardzo wiem sk±d
wzi±³e¶ t± wiêkszo¶æ.

Tak to jest jak sie pisze niekonkretnie.
Wiec to sporo to ile?
I co z pozosta³a spora wiekszoscia?

Niekonkretnie? Ciekawe, nie wiedzia³em, ¿e w tej dyskusji konieczne
jest podawanie warto¶ci do trzech miejsc po przecinku.
Dla przypomnienia, to Ty napisa³e¶ "wiêkszo¶æ".

Nie, nie do trzech miejsc po przecinku.
Konkretnie - ile to jest ten spory procent (w liczbach ca³kowitych, jakbys
chcia³ znów zadac jakies niemadre pytanie o ilosc miejsc po przecinku),
skad te dane i co z pozosta³± wiekszoscia ktora by³a jednak trzezwa...?

Ostroznosc + doswiadczenie + odrobina szczescia.

Czyli TY mo¿esz przejechaæ jak±¶ ilo¶æ km a ja nie?

A czy ja twierdze ze nie mozesz?
Mozesz.
Ale Twoje wypowiedzi moga sugerowac dwie rzeczy:
- nie masz duzego doswiadczenia za kierownica
- masz przekonanie ze skoro przejecha³es milion km i nic ci sie nie sta³o a
mia³es raptem trzy powazne wypadki to znaczy ze jestes swietnym kierowca
umiejacym przewidywac i zapobiegac.
A ja ci mowie, ze byc moze mia³es po prostu troche wiecej szczescia od
innych, dobrych kierowców.

Prawko na dwa ko³a mam od 06.90 r. Pierwsz± TS350 23.06.1990 zrobi³em
580 km do Miêdzyzdrojów, tym motocyklem nastuka³em przez ca³y okres
ponad 200 tys. Przez 5 lat jak mia³em Jawê do 95 Wtedy je¼dzi³o siê
znaczenie gorzej, chocia¿ by³ mniejszy ruch, samochody by³y gorsze.
Drogi by³y gorsze, wiêcej by³o drzew przy drogach:)
Jako¶ wtedy nikt nie prowadzi³ wycinki.

Mowisz o tych czasach gdzie na drzewach gine³o ponad 1000 osób rocznie?

Teraz zwiêkszenie prêdko¶ci prowadzi do jednego wniosku, "WYCI¡Æ
DRZEWA". Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilê zdj±æ nogê z gazu.
I ¿eby¶ siê nie czepia³, nie mówiê tu o drzewach stoj±cych np, w
bliskiej odleg³o¶ci na ³ukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie
ro¶nie szpaler drzew.

To o jakich mówisz?

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.

I wybierasz takie rozwi±zanie?

A co w nim z³ego?
Dla 400 osób rocznie nie warto?

To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je ca³e pañstwo, ja nie mam
nic przeciwko, ¿eby zamiast wycinaæ drzewa stawiaæ przy drogach
bariery.

Pokazywa³em juz ze to sie odbywa bardzo czesto minimalnymi kosztami lub
bezkosztowo.

322 Data: Czerwiec 17 2015 11:36:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-16 o 18:00, Budzik pisze:

Nie, nie do trzech miejsc po przecinku.
Konkretnie - ile to jest ten spory procent (w liczbach ca³kowitych, jakbys
chcia³ znów zadac jakies niemadre pytanie o ilosc miejsc po przecinku),
skad te dane i co z pozosta³± wiekszoscia ktora by³a jednak trzezwa...?

ROFTL, we¼ sobie poszukaj, chcesz siê bawiæ w statystyki i ¿±glowaæ liczbami?


Czyli TY mo¿esz przejechaæ jak±¶ ilo¶æ km a ja nie?

A czy ja twierdze ze nie mozesz?
Mozesz.
Ale Twoje wypowiedzi moga sugerowac dwie rzeczy:
- nie masz duzego doswiadczenia za kierownica
- masz przekonanie ze skoro przejecha³es milion km i nic ci sie nie sta³o a
mia³es raptem trzy powazne wypadki to znaczy ze jestes swietnym kierowca
umiejacym przewidywac i zapobiegac.
A ja ci mowie, ze byc moze mia³es po prostu troche wiecej szczescia od
innych, dobrych kierowców.

Widzisz ja na Twoje przekonania nic nie poradzê.


Mowisz o tych czasach gdzie na drzewach gine³o ponad 1000 osób rocznie?

Mo¿e, nie za bardzo mnie to interesowa³o.
Teraz zwiêkszenie prêdko¶ci prowadzi do jednego wniosku, "WYCI¡Æ
DRZEWA". Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilê zdj±æ nogê z gazu.
I ¿eby¶ siê nie czepia³, nie mówiê tu o drzewach stoj±cych np, w
bliskiej odleg³o¶ci na ³ukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie
ro¶nie szpaler drzew.

To o jakich mówisz?

O takich jak DW148 niedaleko jeziora Ma³e Do³gie w stronê morza.

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.

I wybierasz takie rozwi±zanie?

A co w nim z³ego?
Dla 400 osób rocznie nie warto?

Trzykrotnie wiêcej gnie w zderzeniach samochodów, jak bêdziesz z tym walczy³?
Wypadki siê bêd± zdarza³y, ludzie bêd± ginêli. Drzew szkoda.
To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je ca³e pañstwo, ja nie mam
nic przeciwko, ¿eby zamiast wycinaæ drzewa stawiaæ przy drogach
bariery.

Pokazywa³em juz ze to sie odbywa bardzo czesto minimalnymi kosztami lub
bezkosztowo.

W³a¶nie, nie bardzo rozumiem dlaczego tak bardzo siê martwisz kosztami.


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

323 Data: Czerwiec 17 2015 10:00:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Nie, nie do trzech miejsc po przecinku.
Konkretnie - ile to jest ten spory procent (w liczbach ca³kowitych,
jakbys chcia³ znów zadac jakies niemadre pytanie o ilosc miejsc po
przecinku), skad te dane i co z pozosta³± wiekszoscia ktora by³a
jednak trzezwa...?

ROFTL, we¼ sobie poszukaj, chcesz siê bawiæ w statystyki i ¿±glowaæ
liczbami?

Standardowo - jak przys¿³o do konkretów to trzeba sie wycofaæ rakiem.

Czyli TY mo¿esz przejechaæ jak±¶ ilo¶æ km a ja nie?

A czy ja twierdze ze nie mozesz?
Mozesz.
Ale Twoje wypowiedzi moga sugerowac dwie rzeczy:
- nie masz duzego doswiadczenia za kierownica
- masz przekonanie ze skoro przejecha³es milion km i nic ci sie nie
sta³o a mia³es raptem trzy powazne wypadki to znaczy ze jestes
swietnym kierowca umiejacym przewidywac i zapobiegac.
A ja ci mowie, ze byc moze mia³es po prostu troche wiecej szczescia
od innych, dobrych kierowców.

Widzisz ja na Twoje przekonania nic nie poradzê.

Merytorycznie i konstruktywnie...

Mowisz o tych czasach gdzie na drzewach gine³o ponad 1000 osób
rocznie?

Mo¿e, nie za bardzo mnie to interesowa³o.

i znów si³a argumentu powala...

Teraz zwiêkszenie prêdko¶ci prowadzi do jednego wniosku, "WYCI¡Æ
DRZEWA". Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilê zdj±æ nogê z gazu.
I ¿eby¶ siê nie czepia³, nie mówiê tu o drzewach stoj±cych np, w
bliskiej odleg³o¶ci na ³ukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie
ro¶nie szpaler drzew.

To o jakich mówisz?

O takich jak DW148 niedaleko jeziora Ma³e Do³gie w stronê morza.

Nie znam.
Mo¿esz opisac? Co ma byc wyxnacznikiem czy drzewa maja stac czy nie?

Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Mo¿liwie jak
najbardziej i na ile nas stac.

I wybierasz takie rozwi±zanie?

A co w nim z³ego?
Dla 400 osób rocznie nie warto?

Trzykrotnie wiêcej gnie w zderzeniach samochodów, jak bêdziesz z tym
walczy³?

Jak sie da!
To tez sie robi ca³y czas - poprawia sie jakosc istenijacych dróg, buduje
sie nowe lepsze typu S i A, polepsza sie samochody. nie zauwazy³es?
Gdyby przyjac Twoje podejscie pt wszystkich wypadków nie da sie
wyeliminowac - ca³y czas bysmy konmi jezdzili.

Wypadki siê bêd± zdarza³y, ludzie bêd± ginêli.

Startujesz w konkursie na truzim roku?

Drzew szkoda.

Rece opadaj±...
Dlaczego nie protestujesz przeciwko wycinkom lasów?
Wiesz ile wycina sie rocznie drzewa na potrzeby przemys³u etc?

To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je ca³e pañstwo, ja nie mam
nic przeciwko, ¿eby zamiast wycinaæ drzewa stawiaæ przy drogach
bariery.

Pokazywa³em juz ze to sie odbywa bardzo czesto minimalnymi kosztami
lub bezkosztowo.

W³a¶nie, nie bardzo rozumiem dlaczego tak bardzo siê martwisz
kosztami.

Ja sie nie martwie - Ty podajesz to jako swój koronny argument.

324 Data: Czerwiec 18 2015 13:19:02
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

Nie, nie do trzech miejsc po przecinku.
Konkretnie - ile to jest ten spory procent (w liczbach ca³kowitych,
jakbys chcia³ znów zadac jakies niemadre pytanie o ilosc miejsc po
przecinku), skad te dane i co z pozosta³± wiekszoscia ktora by³a
jednak trzezwa...?

ROFTL, we¼ sobie poszukaj, chcesz siê bawiæ w statystyki i ¿±glowaæ
liczbami?

Standardowo - jak przys¿³o do konkretów to trzeba sie wycofaæ rakiem.

go¶æ gadaj±cy o tym co mu siê wydaje mówi o konkretach. ROTFL

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

325 Data: Lipiec 14 2015 12:29:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: jerzu 

On Mon, 15 Jun 2015 14:25:28 +0200, Bartek Kacprzak
wrote:

Nie ogarniasz samochodu, nie je¼dzij na miejscu kierowcy, bêdzie
bezpieczniej.

Tu nie chodzi o kwestiê "ogarnia" czy "nie ogarnia" tylko o miejsce
dla, w miarê bezpiecznej, ucieczki z drogi w sytuacji ekstremalnej.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

326 Data: Czerwiec 15 2015 14:28:20
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 12:45, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-06-14 o 13:43, Bart³omiej Kacprzak pisze:
Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie sÄ… na drodze.
Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego
warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

O matko, gdzieÅ› od paru dni dyskutujemy, ¿e ofiarami drzew padajÄ… tak¿e
"niezapierdalacze" czyli zwykli poszkodowani w wypadkach, a ten znów
swoje dyrdyma³y...

Mhm, czyli eliminujemy ka¿de zagro¿enie na drodze, bo przecie¿  w wypadkach ginÄ… "niezapierdalacze". PrÄ™dkoæ 0 i bÄ™dzie GIT.

A nie jeszcze zasypmy rowy i usuÅ„my drzewa, znaki, podpory mostów i inne przeszkody.
Zawsze mo¿esz siÄ™ przecie¿ poÅ›lizgnąć i jebnąć g³owÄ… o przeszkodÄ™.

I będzie super bezpiecznie.



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

327 Data: Czerwiec 15 2015 13:00:48
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...

O matko, gdzie¶ od paru dni dyskutujemy, ¿e ofiarami drzew padaj± tak¿e
"niezapierdalacze" czyli zwykli poszkodowani w wypadkach, a ten znów
swoje dyrdyma³y...

Mhm, czyli eliminujemy ka¿de zagro¿enie na drodze, bo przecie¿  w
wypadkach gin± "niezapierdalacze". Prêdko¶æ 0 i bêdzie GIT.

A nie jeszcze zasypmy rowy i usuñmy drzewa, znaki, podpory mostów i inne
przeszkody.
Zawsze mo¿esz siê przecie¿ po¶lizgn±æ i jebn±æ g³ow± o przeszkodê.

I bêdzie super bezpiecznie.

Eliminujemy te ktore mozna, wiec nie podpory, nie asfalt, ale juz
nieptrzebne drzewa jak najbardziej.
Tak samo jak staramy sie powiekszac bezpieczesntwo samego samochodu
montujac w nim np. pasy. Przyjmujac Twoja logike montowanie pasów w autach
jest bez sensu - przeciez i tak nie wyeliminujemy niebezpieczesntwa do
zera.
Takie dziecinne zero-jedynkowe widzenie swiata...

328 Data: Czerwiec 15 2015 16:07:30
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Bartek Kacprzak 

W dniu 2015-06-15 o 15:00, Budzik pisze:

Eliminujemy te ktore mozna, wiec nie podpory, nie asfalt, ale juz
nieptrzebne drzewa jak najbardziej.

Czyli remont nawierzchni, która jest dziurawa jak sito jest niepotrzebny? Bo po takiej drodze mo¿na jechaæ 90/90? I Tobie przeszkadza drzewo a nie gówniana nawierzchnia?
Tak samo jak staramy sie powiekszac bezpieczesntwo samego samochodu
montujac w nim np. pasy. Przyjmujac Twoja logike montowanie pasów w autach
jest bez sensu - przeciez i tak nie wyeliminujemy niebezpieczesntwa do
zera.
Takie dziecinne zero-jedynkowe widzenie swiata...
Super argument, znajdziesz co¶ jeszcze bardziej g³upiego?
Zgodnie z Twoj± logik±, z³a nawierzchnia, prêdko¶æ nie ma wp³ywu na mo¿liwo¶æ zaistnienia wypadku? Tylko biedne drzewo winne?

Ech...


--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

329 Data: Czerwiec 15 2015 14:58:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Bartek Kacprzak  ...
 

Eliminujemy te ktore mozna, wiec nie podpory, nie asfalt, ale juz
nieptrzebne drzewa jak najbardziej.

Czyli remont nawierzchni, która jest dziurawa jak sito jest
niepotrzebny? Bo po takiej drodze mo¿na jechaæ 90/90? I Tobie
przeszkadza drzewo a nie gówniana nawierzchnia?

Oczywi¶cie ze przeszkadza mi nawierzchnia. Ale nie ludze sie ze da sie ja
ot tak naprawic wszedzie.
To wymaga czasu, srodków i nie da sie ukryc, ze systematycznie sie dzieje.
Chyba nie da sie porównaæ dróg dzis i tego co by³o 10 lat temu.

Z tym ze wymiana asfaltu to duze koszty a wyciecie drzew niewielkie.
Pomijam juz to, ze ja postuluje aby obie rzeczyrobic symultanicznie. Nie ma
powodu aby wybieraæ jedn± kosztem drugiej.

Tak samo jak staramy sie powiekszac bezpieczesntwo samego samochodu
montujac w nim np. pasy. Przyjmujac Twoja logike montowanie pasów w
autach jest bez sensu - przeciez i tak nie wyeliminujemy
niebezpieczesntwa do zera.
Takie dziecinne zero-jedynkowe widzenie swiata...

Super argument, znajdziesz co¶ jeszcze bardziej g³upiego?
Zgodnie z Twoj± logik±, z³a nawierzchnia, prêdko¶æ nie ma wp³ywu na
mo¿liwo¶æ zaistnienia wypadku? Tylko biedne drzewo winne?

Ja niczego takiego nie napisa³em.
Wracajac do mojej analogii - kazesz mi wybierac czy chce w samochodzie miec
pasy bezpieczenstwa, poduszki czy moze ABS. A ja ci mówie - ze o ile mnie
na to staæ - chcê mieæ wszystkie 3 rzeczy!

I tak samo na drodze - chce miec zarówno dobra nawierzchnie jak i puste
pobocze.

330 Data: Czerwiec 15 2015 14:19:25
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Bart³omiej Kacprzak"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Z ca³ym szacunkiem pierdolisz g³upoty.
_Drzewa_ nie sÄ… na drodze.

Niektore sa, ale pojedyncze.

Niektore sa bardzo blisko ... za blisko.

Niektore sa blisko ... normalnie nie przeskadzaja, ale w nienormalnej sytuacji moga zabic.

Jak ktoÅ› wybiera zapierdalanie po drodze tam gdzie nie ma do tego warunków nara¿a sie na ryzyko wypadku.

To nic nie robmy. Ograniczy sie predkosc w kraju do 10km/h i kto zap* szybciejm ten sie naraza sam.
Czy nie ograniczamy - niech sobie jedzie jak szybko chce, widzi jakie drogi mamy, sam sobie winien jak urwie kolo na dziurze i przy okazji kogos zabije ...

Drzewa przy drodze równie¿ zapobiegajÄ… nawiewianiu Å›niegu na jezdniÄ™.

No to nie wiem ile ich ma byc i jak gesto, ale zaloze sie, ze w pewnej odleglosci od drogi tez zapobiegaja

BTW ca³kiem spory procent tych którzy koÅ„czÄ… na drzewach porusza siÄ™ samochodem po alkoholu, wolÄ™ aby oni sami koÅ„czyli w ten sposób ni¿ np zdejmujÄ…c kogoÅ› postronnego.

Kolejny naiwniak.

A nie lepiej sprawdzic, ze wypadkow spowodowanych przez pijanych kierowcow jest mniej niz na drzewach ?
Na drzewach glownie gina trzezwi ...

J.

331 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

I w³a¶nie chodzi o to, aby nie mieli pecha.

Demagogia. Jak nie bêdzie drzew to bêd± rowy, krowy i rowerzysci. Po
prostu wydasz kasê, a problem bêdzie dalej istnia³, tylko na innym
poziomie.

Skad taki pomysl?
Twierdzisz, ze jak te 400 osob nie wleci na drzewo tylko do rou to w tym
rowie rowniez zgina?
Hm... conajmniej ryzykowna teza.
Jak juz pisalem - ja kiedys wypadlem - ladowanie w rowie skonczylo sie
koniecznoscia odwiedzenia gumiarza bo opona spadla z felgi. Ale nawet ona
sie nie zniszczyla... Gdyby tam bylo drzewo...

332 Data: Czerwiec 11 2015 11:37:27
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
On 2015-06-11 10:07, Liwiusz wrote:

CiÄ…gle ka¿dy próbuje ci wyt³umaczyć, ¿e taka droga w³aÅ›nie nie jest
bezpieczna równie¿ dla tych, którzy parametrów nie przekraczajÄ….

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?

Mozna na Wiejska, byle nie na parkingi :-)

Ponadto zamian 100 letniego drzewa na sadzonkÄ™ z punktu widzenia ekologi nie jest fair, choć dopóki

No nie wiem  ... pod jakim wzgledem ?

nie robisz tego na masowÄ… skalÄ™ to ekostystem sobie poradzi, ty jednak proponujesz zorganizowanÄ… akcjÄ™.

Ale w sumie to znikoma skale.
Czy my chcemy wszystkie lasy wyciac i przeniesc ?

No i jeszcze raz - zapyta³bym tubylców co oni o tym sÄ…dzÄ…. Obstawiam, ¿e mo¿e nawet wiÄ™kszoæ by³aby za wyciÄ™ciem, dopóki nie dowiedzieliby siÄ™, ¿e ok, ale w zamian posadzimy wam nowe na polu.

Kwestia ceny. Ale ta po doplatach rosnie :-)

WiÄ™c nie doæ, ¿e nie bÄ™dzie "za darmo", to tak naprawdÄ™ nie o przeniesienie drzew siÄ™ rozchodzi a po prostu o zwyk³e wyciÄ™cie. Twierdzenie, ¿e "przeniesienie" drzewek jest za darmo i jeszcze mo¿na na tym zarobić jest demagogiÄ… i populizmem.

Oj tam - jedne sie wytnie, a w lasach panstwowych inne same wyrosna :-)

J.

333 Data: Czerwiec 11 2015 11:49:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 11:37, J.F. wrote:

Ponadto zamian 100 letniego drzewa na sadzonkÄ™ z punktu widzenia
ekologi nie jest fair, choć dopóki

No nie wiem  ... pod jakim wzgledem ?

Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiÄ™cej tlenu od sadzonki, ¿yje w nim 1000 razy wiÄ™cej korników, jest o nieskoÅ„czonoæ wiÄ™cej gniazd i tak naprawdÄ™ wycinka takiego drzewa niewiele ró¿ni siÄ™ pod wzglÄ™dem bilansu CO2 od wykopania i spalenia metra szeÅ›ciennego wÄ™gla (abstrahujÄ…c ju¿ od problemu globalnego ocipienia, w sumie robi siÄ™ cieplej i co z tego). I zapewne wielu innych. Trzebaby zapytać ekologów (nie "ekologów") ale jestem pewien, ¿e taka zamiana ma swoje konsekwencje - i tylko o tym piszÄ™. Czy warto je ponieæ, to inny temat, ale nie opierajmy dyskusji na z gruntu fa³szywych argumentach.

nie robisz tego na masowÄ… skalÄ™ to ekostystem sobie poradzi, ty jednak
proponujesz zorganizowanÄ… akcjÄ™.

Ale w sumie to znikoma skale.
Czy my chcemy wszystkie lasy wyciac i przeniesc ?

Tu trochÄ™, tam trochÄ™... Nie upieram siÄ™, ¿e od razu klimat siÄ™ od tego zmieni. Po prostu pisze, ¿e argument 1 sadzonka za jedno drzewo to trochÄ™ demagogia.

No i jeszcze raz - zapyta³bym tubylców co oni o tym sÄ…dzÄ…. Obstawiam,
¿e mo¿e nawet wiÄ™kszoæ by³aby za wyciÄ™ciem, dopóki nie dowiedzieliby
siÄ™, ¿e ok, ale w zamian posadzimy wam nowe na polu.

Kwestia ceny. Ale ta po doplatach rosnie :-)

A ile masz ochotÄ™ siÄ™ zrzucić na te dop³aty? Oprocz tych pozosta³ych dop³at. Å»eby ci podatki ponad 100% nie wysz³y jak ka¿dy bÄ™dzie dostawa³ dop³atÄ™ do wszystkiego:P

Shrek.

334 Data: Czerwiec 11 2015 13:23:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci
On 2015-06-11 11:37, J.F. wrote:

Ponadto zamian 100 letniego drzewa na sadzonkÄ™ z punktu widzenia
ekologi nie jest fair, choć dopóki

No nie wiem  ... pod jakim wzgledem ?

Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiÄ™cej tlenu od sadzonki,

No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej masie drzewa.
A takie 100 letnie jeszcze rosnie ?

¿yje w nim 1000 razy wiÄ™cej korników,

Tego chcemy ?

jest o nieskoÅ„czonoæ wiÄ™cej gniazd

I to jest argument. Ale budki mozna zawiesic.

i tak naprawdÄ™ wycinka takiego drzewa niewiele ró¿ni siÄ™ pod wzglÄ™dem bilansu CO2 od wykopania i spalenia metra szeÅ›ciennego wÄ™gla (abstrahujÄ…c ju¿ od problemu globalnego ocipienia, w sumie robi

A to zalezy co z tym drzewem zrobimy - od razu do pieca ?

Poza tym w kraju wycinamy co roku mase drzew i jakos katastrofy nie ma.
No ale na ich miejscu rosna nowe, a ptaki maja dziuple blisko i moga korniki wyjadac :-)

nie robisz tego na masowÄ… skalÄ™ to ekostystem sobie poradzi, ty jednak
proponujesz zorganizowanÄ… akcjÄ™.
Ale w sumie to znikoma skale.
Czy my chcemy wszystkie lasy wyciac i przeniesc ?
Tu trochÄ™, tam trochÄ™... Nie upieram siÄ™, ¿e od razu klimat siÄ™ od tego zmieni. Po prostu pisze, ¿e argument 1 sadzonka za jedno drzewo to trochÄ™ demagogia.

A ja widze ze nie. I dopiero wyciecie calego lasu i zasadzenie od nowa moze miec jakies skutki - chocby z braku tych ptakow.

No i jeszcze raz - zapyta³bym tubylców co oni o tym sÄ…dzÄ…. Obstawiam,
¿e mo¿e nawet wiÄ™kszoæ by³aby za wyciÄ™ciem, dopóki nie dowiedzieliby
siÄ™, ¿e ok, ale w zamian posadzimy wam nowe na polu.

Kwestia ceny. Ale ta po doplatach rosnie :-)

A ile masz ochotÄ™ siÄ™ zrzucić na te dop³aty?

I tak sie zrzucam. W tym przypadku to raczej byloby zaplacanie ich z gory za rozsadny okres - rolnik straci pole i wiecej doplat nie dostanie.
Zreszta Unia zna i doplaty za zalesianie, za ugorowanie gruntow - to zrzutka moze byc znacznie mniejsza niz sie wydaje :-)

J.

335 Data: Czerwiec 11 2015 20:24:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 13:23, J.F. wrote:

Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiÄ™cej tlenu od
sadzonki,

No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej
masie drzewa.

Bez jaj - jak ma 1000 razy wiÄ™kszÄ… objÄ™toæ i z 100000 razy wiÄ™kszÄ… powierzchniÄ™ to chyba oczywiste jest, co wiÄ™cej tlenu produkuje?

i tak naprawdÄ™ wycinka takiego drzewa niewiele ró¿ni siÄ™ pod wzglÄ™dem
bilansu CO2 od wykopania i spalenia metra sześciennego węgla
(abstrahujÄ…c ju¿ od problemu globalnego ocipienia, w sumie robi

A to zalezy co z tym drzewem zrobimy - od razu do pieca ?

Chyba ¿e przerobisz na meble. Jak zgnije, to tak jakby do pieca.

A ile masz ochotÄ™ siÄ™ zrzucić na te dop³aty?

I tak sie zrzucam. W tym przypadku to raczej byloby zaplacanie ich z
gory za rozsadny okres - rolnik straci pole i wiecej doplat nie dostanie.
Zreszta Unia zna i doplaty za zalesianie, za ugorowanie gruntow - to
zrzutka moze byc znacznie mniejsza niz sie wydaje :-)

I dlatego bia³a cywilizacja wyginie - niektórym siÄ™ zdaje, ¿e kasa siÄ™ bierze z bud¿etu;)

Shrek.

336 Data: Czerwiec 12 2015 12:19:05
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup On 2015-06-11 13:23, J.F. wrote:

Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiÄ™cej tlenu od
sadzonki,
No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej
masie drzewa.

Bez jaj - jak ma 1000 razy wiÄ™kszÄ… objÄ™toæ i z 100000 razy wiÄ™kszÄ… powierzchniÄ™ to chyba oczywiste jest, co wiÄ™cej tlenu produkuje?

Nie jest, bo pamietaj, ze nic nie jest ekologiczne, i nawet przy produkcji tlenu powstaje produk uboczny - wegiel, a dokladniej drewno.
Jak sie produkuje tlen, to musi drewna przybywac.

O ile takie 20-letni swierk moze i przybywa na wadze/objetosci wiecej niz 2-letni, to w przypadku naprawde starych drzew mam watpliwosci - taki 1000-letni dab bylby prawdziwym kolosem

i tak naprawdÄ™ wycinka takiego drzewa niewiele ró¿ni siÄ™ pod wzglÄ™dem
bilansu CO2 od wykopania i spalenia metra sześciennego węgla
(abstrahujÄ…c ju¿ od problemu globalnego ocipienia, w sumie robi

A to zalezy co z tym drzewem zrobimy - od razu do pieca ?

Chyba ¿e przerobisz na meble. Jak zgnije, to tak jakby do pieca.

Owszem, ale to dopiero za  kilkadziesiat lat. A w miedzyczasie sadzonka rosnie i produkuje tlen.

A ile masz ochotÄ™ siÄ™ zrzucić na te dop³aty?
I tak sie zrzucam. W tym przypadku to raczej byloby zaplacanie ich z
gory za rozsadny okres - rolnik straci pole i wiecej doplat nie dostanie.
Zreszta Unia zna i doplaty za zalesianie, za ugorowanie gruntow - to
zrzutka moze byc znacznie mniejsza niz sie wydaje :-)

I dlatego bia³a cywilizacja wyginie - niektórym siÄ™ zdaje, ¿e kasa siÄ™ bierze z bud¿etu;)

Zaslyszane dzis: dawniej chlop musial dzien w tygodniu pracowac dla Pana, potem dwa dni w tygodniu - i to sie nazywalo wyzysk feudalny.
Dzis pol roku pracuje dla panstwa i to sie nazywa sprawiedliwosc spoleczna :-)

Ale w czym problem, zeby na tych ugorowanych polach drzewa zasadzic ?

J.

337 Data: Czerwiec 12 2015 18:26:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 12:19, J.F. wrote:

O ile takie 20-letni swierk moze i przybywa na wadze/objetosci wiecej
niz 2-letni, to w przypadku naprawde starych drzew mam watpliwosci -
taki 1000-letni dab bylby prawdziwym kolosem

Bo jak wiadomo przy drogach rosnÄ… same Bartki;)

A to zalezy co z tym drzewem zrobimy - od razu do pieca ?

Chyba ¿e przerobisz na meble. Jak zgnije, to tak jakby do pieca.

Owszem, ale to dopiero za  kilkadziesiat lat. A w miedzyczasie sadzonka
rosnie i produkuje tlen.

Ale mniej ni¿ doros³e drzewo.

Zaslyszane dzis: dawniej chlop musial dzien w tygodniu pracowac dla
Pana, potem dwa dni w tygodniu - i to sie nazywalo wyzysk feudalny.
Dzis pol roku pracuje dla panstwa i to sie nazywa sprawiedliwosc
spoleczna :-)

Z tym, ¿e to po pierwsze trzecia prawda, a po drugie od pana to dostawa³, to ¿e mu wolno by³o (a w zasadzie mia³ obowiÄ…zek) w paÅ„skiej wsi mieszkać.

Ale w czym problem, zeby na tych ugorowanych polach drzewa zasadzic ?

W tym, ¿e majÄ… one swoich w³aÅ›cicieli. A tym w³aÅ›cicielom te drzewa tak samo przydatne jak kierowcom przy drodze:P

Shrek.

338 Data: Czerwiec 12 2015 18:42:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup On 2015-06-12 12:19, J.F. wrote:

O ile takie 20-letni swierk moze i przybywa na wadze/objetosci wiecej
niz 2-letni, to w przypadku naprawde starych drzew mam watpliwosci -
taki 1000-letni dab bylby prawdziwym kolosem

Bo jak wiadomo przy drogach rosnÄ… same Bartki;)

Skoro Bartek nie jest kolosem, to gdzies po drodze drzewo zaczyna przyrastac coraz mniej.
A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".

A to zalezy co z tym drzewem zrobimy - od razu do pieca ?
Chyba ¿e przerobisz na meble. Jak zgnije, to tak jakby do pieca.
Owszem, ale to dopiero za  kilkadziesiat lat. A w miedzyczasie sadzonka
rosnie i produkuje tlen.

Ale mniej ni¿ doros³e drzewo.

dorosle, czyli juz slabo rosnace ?
To mam watpliwosci czy mniej.

Zaslyszane dzis: dawniej chlop musial dzien w tygodniu pracowac dla
Pana, potem dwa dni w tygodniu - i to sie nazywalo wyzysk feudalny.
Dzis pol roku pracuje dla panstwa i to sie nazywa sprawiedliwosc
spoleczna :-)

Z tym, ¿e to po pierwsze trzecia prawda,

Pod jakim wzgledem ?

a po drugie od pana to dostawa³, to ¿e mu wolno by³o (a w zasadzie mia³ obowiÄ…zek) w paÅ„skiej wsi mieszkać.

No wlasnie - trzecia prawda z tym "wolno mu bylo" :-)

Ale w czym problem, zeby na tych ugorowanych polach drzewa zasadzic ?
W tym, ¿e majÄ… one swoich w³aÅ›cicieli. A tym w³aÅ›cicielom te drzewa tak samo przydatne jak kierowcom przy drodze:P

Czemu ? Powinno im byc wszystko jedno czy dostana pieniadze za zalesianie czy za ugorowanie.
No chyba, ze przewidujacy sa :-)

J.

339 Data: Czerwiec 12 2015 19:07:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 18:42, J.F. wrote:

Bo jak wiadomo przy drogach rosnÄ… same Bartki;)

Skoro Bartek nie jest kolosem, to gdzies po drodze drzewo zaczyna
przyrastac coraz mniej.
A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".

Podobnie jak cz³owiek, ale dalej doros³a osoba wpieprza wiÄ™cej ni¿ noworodek:)

Ale mniej ni¿ doros³e drzewo.

dorosle, czyli juz slabo rosnace ?
To mam watpliwosci czy mniej.

No a ja nie- porównaj iloæ liÅ›ci i powinno ci coÅ› do g³owy przyjæ. Ale OT siÄ™ robi.

Zaslyszane dzis: dawniej chlop musial dzien w tygodniu pracowac dla
Pana, potem dwa dni w tygodniu - i to sie nazywalo wyzysk feudalny.
Dzis pol roku pracuje dla panstwa i to sie nazywa sprawiedliwosc
spoleczna :-)

Z tym, ¿e to po pierwsze trzecia prawda,

Pod jakim wzgledem ?

"W 1520 r. sejm postanowi³, ¿e ka¿dy ch³op musi _co_najmniej_ jeden dzieÅ„ w tygodniu przepracować bez zap³aty w folwarku swego pana. W Polsce w pó¼niejszym okresie wprowadzono naliczanie paÅ„szczyzny od wielkoÅ›ci gruntu posiadanego przez ch³opa za pomocÄ… dni w tygodniu przypadajÄ…cych na ³an – np. paÅ„szczyzna 4 dni od ³ana tygodniowo oznacza³a, ¿e ch³op majÄ…cy po³owÄ™ ³ana mia³ odpracować u pana 2 dni na ka¿dy tydzieÅ„, a posiadacz 1 ³anu – 4 dni; ponadto ch³op nie musia³ odpracowywać wy³Ä…cznie sam paÅ„szczyzny – jeÅ›li przez 1 dzieÅ„ pracowa³ wraz z 2 synami powy¿ej okreÅ›lonego wieku i 1 parobkiem, to zaliczano mu 4 dni. W XVII w. paÅ„szczyzna osiÄ…ga³a wymiar 6 dni pracy darmowej tygodniowo."

Czyli nie jeden dzieÅ„ tylko conajmniej jeden dzieÅ„ i na koÅ„cu szeæ dni z 7. O tym co za to dostawa³ to ju¿ nie wspomnÄ™ oraz w dupie mia³ drzewa przy drogach, bo nigdzie mu nie by³o wolno pojechać. To by³o czyste niewolnictwo.

Ale w czym problem, zeby na tych ugorowanych polach drzewa zasadzic ?
W tym, ¿e majÄ… one swoich w³aÅ›cicieli. A tym w³aÅ›cicielom te drzewa
tak samo przydatne jak kierowcom przy drodze:P

Czemu ? Powinno im byc wszystko jedno czy dostana pieniadze za
zalesianie czy za ugorowanie.
No chyba, ze przewidujacy sa :-)

To idz i im wyt³umacz, ¿e drzewa na polu to fajna rzecz.

Shrek

340 Data: Czerwiec 12 2015 20:38:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-12 o 19:07, Shrek pisze:

Skoro Bartek nie jest kolosem, to gdzies po drodze drzewo zaczyna
przyrastac coraz mniej.
A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".

Podobnie jak cz³owiek, ale dalej doros³a osoba wpieprza wiÄ™cej ni¿
noworodek:)

Ale tlen nie produkuje się od wpieprzania, tylko od rośnięcia (produkcji
drewna) - doros³e drzewo tlenu ju¿ *nie produkuje*

(co wyprodukuje O2 w postaci fotosyntezy [tylko w dzieÅ„] zu¿yje w
procesie oddychania [w dzień i w nocy]).

Ten, kto mówi, ¿e mu roÅ›liny produkujÄ… tlen musi pamiÄ™tać w takim razie,
¿e w noc roÅ›liny go duszÄ….

--
Liwiusz

341 Data: Czerwiec 12 2015 21:01:54
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-12 20:38, Liwiusz wrote:

Ale tlen nie produkuje się od wpieprzania, tylko od rośnięcia (produkcji
drewna) - doros³e drzewo tlenu ju¿ *nie produkuje*

A masz. http://www.czasnalas.eco.pl/pliki/rola_drzew.pdf wykres 2 - zapewne tendencyjne, ale same dane zapewne sensowne.

(co wyprodukuje O2 w postaci fotosyntezy [tylko w dzieÅ„] zu¿yje w
procesie oddychania [w dzień i w nocy]).

Ten, kto mówi, ¿e mu roÅ›liny produkujÄ… tlen musi pamiÄ™tać w takim razie,
¿e w noc roÅ›liny go duszÄ….

Tylko ¿e tak oko³o 10 razy mniej ni¿ produkujÄ… go w dzieÅ„.

Shrek.

342 Data: Czerwiec 15 2015 11:31:11
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Bo jak wiadomo przy drogach rosn± same Bartki;)
Skoro Bartek nie jest kolosem, to gdzies po drodze drzewo zaczyna
przyrastac coraz mniej.
A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".
Podobnie jak cz³owiek, ale dalej doros³a osoba wpieprza wiêcej ni¿
noworodek:)

W stosunku do w³asnej wagi?

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

343 Data: Czerwiec 15 2015 12:34:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 11:31, RoMan Mandziejewicz wrote:

A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".
Podobnie jak cz³owiek, ale dalej doros³a osoba wpieprza wiêcej ni¿
noworodek:)

W stosunku do w³asnej wagi?

[...]

Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.

Shrek.

344 Data: Czerwiec 15 2015 13:00:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, June 15, 2015, 12:34:39 PM, you wrote:

A wiec coraz mniej tlenu "produkowac".
Podobnie jak cz³owiek, ale dalej doros³a osoba wpieprza wiêcej ni¿
noworodek:)
W stosunku do w³asnej wagi?
Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.

Nie ma zamiany 1:1. Nigdy. Nie ma problemu niedoboru tlenu w
atmosferze.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

345 Data: Czerwiec 15 2015 14:15:20
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 13:00, RoMan Mandziejewicz wrote:

W stosunku do w³asnej wagi?
Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.

Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.

Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

  Nie ma problemu niedoboru tlenu w
atmosferze.

Za to nadmiar CO2 podobno jest.  Nie wa¿ne - w sumie to pomijalne. Choæ ciekawe, jest to, ¿e s± tacy co doszli do wniosku, ¿e sadzonka produkuje wiêcej tlenu (i poch³ania CO2) ni¿ doros³e drzewo. Dowodzi to tylko tego, ¿e wymy¶l± dowolnie g³upi argument, ¿eby tylko by³o po ichniemu.

OT siê robi.

Shrek.

346 Data: Czerwiec 15 2015 14:38:10
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-15 13:00, RoMan Mandziejewicz wrote:

W stosunku do w³asnej wagi?
Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.
Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

Minie kilkadziesiat lat  i bilans sie wyrowna.

 Nie ma problemu niedoboru tlenu w atmosferze.

Za to nadmiar CO2 podobno jest.

Zalezy jak patrzec, tzn na kiedy przyjac date odniesienia.

W sumie, to my tylko przywracamy rownowage ekologiczna, caly ten kopalny wegiel, to przeciez nadmiarowe rosliny :-)

J.

347 Data: Czerwiec 15 2015 17:29:01
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 14:38, J.F. wrote:

Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

Minie kilkadziesiat lat  i bilans sie wyrowna.

Raczej kilkaset (i to przy za³o¿eniu, ¿e obecne drzewo w sposób naturalny "zmar³oby" bezpotomnie). Ale przez te kilkadziesi±t (które akurat mnie najbardziej insteresuj±), bêdzie sporo na minusie. Poza tym jest szansa, ¿e za 30 lat przyjdzie ch³op i powie - a na chuj mi drzewa na polu - wykraczujmy je, ¿eby da³o siê katrofle na wódkê uprawiaæ, a nowe drzewa nasadzmy tamuj - przy tej drodze:P

Zalezy jak patrzec, tzn na kiedy przyjac date odniesienia.

W sumie, to my tylko przywracamy rownowage ekologiczna, caly ten kopalny
wegiel, to przeciez nadmiarowe rosliny :-)

Ogólnie je¶li chodzi o globalne ocipienie, to prawdê mówi±c troszkê was podpuszczam. IMHO antropocentryzm tego jest w±tpliwy, a nawet jak, to co z tego? Akurat Polska powinna na tym wyj¶æ niezgorzej;)

Shrek.

348 Data: Czerwiec 15 2015 18:31:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-15 14:38, J.F. wrote:

Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

Minie kilkadziesiat lat  i bilans sie wyrowna.

Raczej kilkaset (i to przy za³o¿eniu, ¿e obecne drzewo w sposób naturalny "zmar³oby" bezpotomnie).

No, to obecne raczej nie ma kilkuset.
Poza tym widziales wyniki z twojego linku (ktory tak nie calkiem mi sie podoba) - buk ma maksimum przy ~75 lat.

Ale przez te kilkadziesi±t (które akurat mnie najbardziej insteresuj±), bêdzie sporo na minusie. Poza tym jest szansa, ¿e za 30 lat przyjdzie ch³op i powie - a na chuj mi drzewa

Jest szansa.

na polu - wykraczujmy je, ¿eby da³o siê katrofle na wódkê uprawiaæ, a

Na biopaliwo :-)

nowe drzewa nasadzmy tamuj - przy tej drodze:P

Jak ropy zabraknie ... to moga i drogi byc niepotrzebne :-)

Zalezy jak patrzec, tzn na kiedy przyjac date odniesienia.
W sumie, to my tylko przywracamy rownowage ekologiczna, caly ten kopalny
wegiel, to przeciez nadmiarowe rosliny :-)
Ogólnie je¶li chodzi o globalne ocipienie, to prawdê mówi±c troszkê was podpuszczam.

Podpuszczasz czy nie, o ekologii warto pamietac.

IMHO antropocentryzm tego jest w±tpliwy, a nawet jak, to co z tego? Akurat Polska powinna na tym wyj¶æ niezgorzej;)

A to nie wiem czy nie za slabo uzbrojeni jestesmy :-)
A upaly coraz gorsze :-)

J.

349 Data: Czerwiec 15 2015 18:38:35
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 18:31, J.F. wrote:

Raczej kilkaset (i to przy za³o¿eniu, ¿e obecne drzewo w sposób
naturalny "zmar³oby" bezpotomnie).

No, to obecne raczej nie ma kilkuset.

B³êdnie za³o¿y³e¶, ¿e bilans wyrówna siê jak nowa sadzonka do¿yje wieku obecnego drzewka. Wtedy wyrówna siê dopiero produkcja:P

Poza tym widziales wyniki z twojego linku (ktory tak nie calkiem mi sie
podoba) - buk ma maksimum przy ~75 lat.

Ale pomin±³e¶, ¿e jako jeden jedyny ma maksimum.

Ogólnie je¶li chodzi o globalne ocipienie, to prawdê mówi±c troszkê
was podpuszczam.

Podpuszczasz czy nie, o ekologii warto pamietac.

IMHO antropocentryzm tego jest w±tpliwy, a nawet jak, to co z tego?
Akurat Polska powinna na tym wyj¶æ niezgorzej;)

A to nie wiem czy nie za slabo uzbrojeni jestesmy :-)
A upaly coraz gorsze :-)

Ciep³o ¼le, spadnie ¶nieg, to afera, ¿e zima drogowców zaskoczy³a;)

Shrek.

350 Data: Czerwiec 16 2015 00:49:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 15 Jun 2015 18:38:35 +0200, Shrek napisa³(a):

On 2015-06-15 18:31, J.F. wrote:
Raczej kilkaset (i to przy za³o¿eniu, ¿e obecne drzewo w sposób
naturalny "zmar³oby" bezpotomnie).

No, to obecne raczej nie ma kilkuset.

B³êdnie za³o¿y³e¶, ¿e bilans wyrówna siê jak nowa sadzonka do¿yje wieku
obecnego drzewka. Wtedy wyrówna siê dopiero produkcja:P

Jak to bedzie buk i produkcja starego bedzie spadac, to sie po pewnym
czasie wyrowna

Poza tym widziales wyniki z twojego linku (ktory tak nie calkiem mi sie
podoba) - buk ma maksimum przy ~75 lat.
Ale pomin±³e¶, ¿e jako jeden jedyny ma maksimum.

Bo sie ograniczyli do 100 lat :-)
Drugie tam sprawia wrazenie jakby juz to maximum osiagnelo.

No ... w Polsce zyjemy. Jaki Bartek duzy jest - kazdy widzi.
Co innego w USA ... ale nawet sekwoje musza kiedys osiagnac swoje
maksimum :-)

IMHO antropocentryzm tego jest w±tpliwy, a nawet jak, to co z tego?
Akurat Polska powinna na tym wyj¶æ niezgorzej;)
A to nie wiem czy nie za slabo uzbrojeni jestesmy :-)
A upaly coraz gorsze :-)

Ciep³o ¼le, spadnie ¶nieg, to afera, ¿e zima drogowców zaskoczy³a;)

Zaraz zaraz - nie mylmu skutkow i przyczyn.
Snieg moze i zly, ale nie powinien zaskakiwac :-)

J.

351 Data: Czerwiec 16 2015 06:34:43
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 00:49, J.F. wrote:

B³êdnie za³o¿y³e¶, ¿e bilans wyrówna siê jak nowa sadzonka do¿yje wieku
obecnego drzewka. Wtedy wyrówna siê dopiero produkcja:P

Jak to bedzie buk i produkcja starego bedzie spadac, to sie po pewnym
czasie wyrowna

A jak brzoza? Zreszt± dale siê nie wyrówna w kilkadziesi±t lat.

Ciep³o ¼le, spadnie ¶nieg, to afera, ¿e zima drogowców zaskoczy³a;)

Zaraz zaraz - nie mylmu skutkow i przyczyn.
Snieg moze i zly, ale nie powinien zaskakiwac :-)

Ostatnio kto¶ narzeka³;)

Shrek.

352 Data: Czerwiec 16 2015 08:48:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-16 o 06:34, Shrek pisze:

B³Ä™dnie za³o¿y³eÅ›, ¿e bilans wyrówna siÄ™ jak nowa sadzonka do¿yje wieku
obecnego drzewka. Wtedy wyrówna siÄ™ dopiero produkcja:P

Jak to bedzie buk i produkcja starego bedzie spadac, to sie po pewnym
czasie wyrowna

A jak brzoza? ZresztÄ… dale siÄ™ nie wyrówna w kilkadziesiÄ…t lat.

A po co w ogóle ma siÄ™ wyrównać?

--
Liwiusz

353 Data: Czerwiec 16 2015 10:30:13
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-16 00:49, J.F. wrote:

B³êdnie za³o¿y³e¶, ¿e bilans wyrówna siê jak nowa sadzonka do¿yje wieku
obecnego drzewka. Wtedy wyrówna siê dopiero produkcja:P
Jak to bedzie buk i produkcja starego bedzie spadac, to sie po pewnym
czasie wyrowna
A jak brzoza? Zreszt± dale siê nie wyrówna w kilkadziesi±t lat.

Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
Nie osiaga ?

Ciep³o ¼le, spadnie ¶nieg, to afera, ¿e zima drogowców zaskoczy³a;)
Zaraz zaraz - nie mylmu skutkow i przyczyn.
Snieg moze i zly, ale nie powinien zaskakiwac :-)
Ostatnio kto¶ narzeka³;)

Na wroclawskich drogowcow, ze sie dali zaskoczyc :-)

J.

354 Data: Czerwiec 16 2015 12:09:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 10:30, J.F. wrote:

Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
Nie osiaga ?

Dobra - bo na tematy polityczne schodzi.

Zeby bilans siê pokrywa³, to nie chodzi o to kiedy kreski siê przetn± a o ca³kê tych kresek;)

Shrek.

355 Data: Czerwiec 16 2015 14:34:24
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-16 10:30, J.F. wrote:

Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
Nie osiaga ?

Dobra - bo na tematy polityczne schodzi.

Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?
No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies przy ponad 100 latach ma miejsce

Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie wyciac i zastapic nowym.
Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.
Nowe nie musi byc w tym samym miejscu - przynajmniej jesli chodzi produkcje tlenu.

J.

P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew spadaja galezie na droge.
Czasem zabijaja.

356 Data: Czerwiec 16 2015 16:39:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 14:34, J.F. wrote:

Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?

Nie mam pojêcie - daty produkcji na metce nie by³o.

No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
przy ponad 100 latach ma miejsce

Dobra - dawaj linka.

Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie wyciac i
zastapic nowym.

Byæ mo¿e.

Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.

No to w czym problem - poczekaæ;)

P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew
spadaja galezie na droge.
Czasem zabijaja.

To g³ównie te w miastach...

Shrek.

357 Data: Czerwiec 16 2015 16:44:07
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2015-06-16 14:34, J.F. wrote:

Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?
Nie mam pojêcie - daty produkcji na metce nie by³o.

Ja o rozmiarach.

No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
przy ponad 100 latach ma miejsce
Dobra - dawaj linka.

Sam dales :-)

Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie wyciac i
zastapic nowym.
Byæ mo¿e.

gdzie widzisz te olbrzymie drzewa ?

Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.
No to w czym problem - poczekaæ;)

Do tego czasu zabijaja, jesli rosna przy drodze :-)

P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew
spadaja galezie na droge.
Czasem zabijaja.

To g³ównie te w miastach...

W terenie jak najbardziej tez. Zap*, a tu ci galaz spada na droge lub auto.
W miescie jak spada, to raczej na puste :-)

J.

358 Data: Czerwiec 16 2015 16:51:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-16 16:44, J.F. wrote:

Nie mam pojêcie - daty produkcji na metce nie by³o.

Ja o rozmiarach.

No to by³± du¿a - nie wiem, miarki nie mia³em.

No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
przy ponad 100 latach ma miejsce
Dobra - dawaj linka.

Sam dales :-)

Ale ten siê koñczy na 100. Ty twierdzisz, ¿e potem spada, to podawaj.

Do tego czasu zabijaja, jesli rosna przy drodze :-)

Taa - Enty siê wkurwi³y i zaczê³y atakowaæ podró¿nych;)

To g³ównie te w miastach...

W terenie jak najbardziej tez. Zap*, a tu ci galaz spada na droge lub auto.
W miescie jak spada, to raczej na puste :-)

Ja jak kojarzê, ¿e kogo¶ drzewo przygniot³o to raczej zawsze w mie¶cie. Po prostu te wiejskie drogi s± pustawe, wiêc szansa, ¿e akurat komu¶ na ³eb spadnie jest raczej jak matematyczna szansa, ¿e nasi kopacze wyjd± z grupy;)

Shrek.

359 Data: Czerwiec 15 2015 18:53:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, June 15, 2015, 5:29:01 PM, you wrote:

Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.
Minie kilkadziesiat lat  i bilans sie wyrowna.
Raczej kilkaset (i to przy za³o¿eniu, ¿e obecne drzewo w sposób
naturalny "zmar³oby" bezpotomnie). Ale przez te kilkadziesi±t (które
akurat mnie najbardziej insteresuj±), bêdzie sporo na minusie.

Straszne rzeczy opowiadasz. Fotosyntezê uprawiaj± nie tylko przydro¿ne
drzewa a powietrze nie jest nieruchome. Ca³a flora jest hamowana przez
NIEDOBÓR dwutlenku wêgla. Nie wierzysz? Pogadaj z jakimkolwiek
powa¿niejszym w³a¶cicielem hektarów pod szk³em i zapytaj, ile CO2 musi
kupowaæ, ¿eby mu np. pomidory ros³y...

Podsumowuj± - jakikolwiek "nadmiar" CO2, powsta³y w zwi±zku z
wyciêciem drzew, zostanie natychmiast skonsumowany przez okoliczne
ro¶liny, które wyprodukuj± tlen.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

360 Data: Czerwiec 15 2015 19:00:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 18:53, RoMan Mandziejewicz wrote:

Podsumowuj± - jakikolwiek "nadmiar" CO2, powsta³y w zwi±zku z
wyciêciem drzew, zostanie natychmiast skonsumowany przez okoliczne
ro¶liny, które wyprodukuj± tlen.

Z tym, ¿e jednak zawarto¶æ CO2 w powietrzy jakim¶ cudem ro¶nie. Do dupy te twoje teorie.

Shrek.

361 Data: Czerwiec 15 2015 20:53:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, June 15, 2015, 7:00:21 PM, you wrote:

Podsumowuj± - jakikolwiek "nadmiar" CO2, powsta³y w zwi±zku z
wyciêciem drzew, zostanie natychmiast skonsumowany przez okoliczne
ro¶liny, które wyprodukuj± tlen.
Z tym, ¿e jednak zawarto¶æ CO2 w powietrzy jakim¶ cudem ro¶nie.

400ppm to s± ilo¶ci ¦LADOWE!

Do dupy te twoje teorie.

Wiêcej szacunku dla siwych w³osów, chamie.

*PLONK!* warning!

--
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

362 Data: Czerwiec 15 2015 21:48:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 20:53, RoMan Mandziejewicz wrote:

Wiêcej szacunku dla siwych w³osów, chamie.

*PLONK!* warning!

LOL

Nie no staaaaryyy, proszê nie! tylko nie to!!!! :P Ju¿ nie bêdê!!!!!11111

Shrek.

363 Data: Czerwiec 16 2015 09:27:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, June 15, 2015, 9:48:38 PM, you wrote:

Wiêcej szacunku dla siwych w³osów, chamie.
*PLONK!* warning!
LOL
Nie no staaaaryyy, proszê nie! tylko nie to!!!! :P Ju¿ nie bêdê!!!!!11111

*PLONK!* za g³upotê.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

364 Data: Czerwiec 15 2015 16:38:36
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, June 15, 2015, 2:15:20 PM, you wrote:

W stosunku do w³asnej wagi?
Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.
Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

Tylko, ¿e w Polsce sadzi siê znacznie wiêcej ni¿ wycina.

Nie ma problemu niedoboru tlenu w atmosferze.
Za to nadmiar CO2 podobno jest.

Gdyby ten nadmiar mia³ cokolwiek wspólnego z wycinaniem drzew, to
ilo¶æ tenu w atmosferze musia³aby znacz±co spa¶æ.

Nie wa¿ne - w sumie to pomijalne.

....

Choæ ciekawe, jest to, ¿e s± tacy co doszli do wniosku, ¿e sadzonka
produkuje wiêcej tlenu (i poch³ania CO2) ni¿ doros³e drzewo.

Po raz kolejny: w stosunku do swojej masy.

Dowodzi to tylko tego, ¿e wymy¶l± dowolnie g³upi argument, ¿eby
tylko by³o po ichniemu.

OT siê robi.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

365 Data: Czerwiec 15 2015 17:38:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 16:38, RoMan Mandziejewicz wrote:

W stosunku do w³asnej wagi?
Nie - w liczbach bezwglêdnych. A takie nas interesuj± przy zamianie 1 do 1.
Nie ma zamiany 1:1. Nigdy.
Kto¶ tu rzuca³ propozycjê, ¿eby te wyci±æ a posadziæ gdzie inndziej.

Tylko, ¿e w Polsce sadzi siê znacznie wiêcej ni¿ wycina.

A jakie¶ dane - bo s±dz±c po tym co piszesz dalej, to raczej ma³o wiarygodny jeste¶.

Nie ma problemu niedoboru tlenu w atmosferze.
Za to nadmiar CO2 podobno jest.

Gdyby ten nadmiar mia³ cokolwiek wspólnego z wycinaniem drzew, to
ilo¶æ tenu w atmosferze musia³aby znacz±co spa¶æ.

Zawarto¶æ co2 w atmosferze (obecnie) to chyba ca. 0,0400% w latach osiemdziesi±tych 0,0345%. I ty jak rozumiem twierdzisz, ¿e ten ubytek tego tlenu potrzebnego do zsyntezowania tych promili zawarto¶ci CO2 w powietrzu zachwia³ zawarto¶ci± tlenu (która orientacyjnie wynosi 21%) Innymi s³owy je¶li teraz mamy 20,995 zamiast 21% to jest to znacz±cy spadek?

Choæ ciekawe, jest to, ¿e s± tacy co doszli do wniosku, ¿e sadzonka
produkuje wiêcej tlenu (i poch³ania CO2) ni¿ doros³e drzewo.

Po raz kolejny: w stosunku do swojej masy.

A co kogo obchodzi masa sadzonki?

EOT.

366 Data: Czerwiec 15 2015 11:25:56
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Thursday, June 11, 2015, 8:24:24 PM, you wrote:

Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiêcej tlenu od
sadzonki,
No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej
masie drzewa.
Bez jaj - jak ma 1000 razy wiêksz± objêto¶æ i z 100000 razy wiêksz±
powierzchniê to chyba oczywiste jest, co wiêcej tlenu produkuje?

Problem w tym, ¿e stary las produkuje dok³adnie tyle samo tlenu, co
sam zu¿ywa. Podobnie z CO2. To m³ode ro¶liny maj± dodatni bilans.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

367 Data: Czerwiec 15 2015 12:35:09
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-15 11:25, RoMan Mandziejewicz wrote:

Problem w tym, ¿e stary las produkuje dok³adnie tyle samo tlenu, co
sam zu¿ywa. Podobnie z CO2. To m³ode ro¶liny maj± dodatni bilans.

Ju¿ by³ link. Nieprawda.

Shrek.

368 Data: Czerwiec 13 2015 18:33:42
Temat: Re: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Jun 2015, J.F. wrote:

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci
Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiêcej tlenu od
sadzonki,

No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej masie
drzewa.
A takie 100 letnie jeszcze rosnie ?

  Nie ¿artuj.
  Dla wiêkszo¶ci gatunków 100 lat to przecie¿ m³ody osobnik ;)

  Raczej nie chcia³by¶ zostaæ przysypany przyrostem ga³êzi :)
(o ¶rednicach nie wspominaj±c).

pzdr, Gotfryd

369 Data: Czerwiec 15 2015 14:22:51
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
On Thu, 11 Jun 2015, J.F. wrote:

U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomo¶ci
Pewnie takim, ¿e stuletnie drzewo produkuje 100 razy wiêcej tlenu od
sadzonki,
No nie wiem - sadzonka sie szybko rozwija i akumule wegiel w rosnacej masie
drzewa.
A takie 100 letnie jeszcze rosnie ?

Nie ¿artuj.
Dla wiêkszo¶ci gatunków 100 lat to przecie¿ m³ody osobnik ;)

Ale czy dalej rosnie ?

No bo ...
a) sporo drzewa sie wycina w ich wieku kilkadziesiat lat
b) to jak wielki musialby byc ten 1000 letni Bartek ?

J.

370 Data: Czerwiec 26 2015 12:37:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 15 Jun 2015, J.F. wrote:

U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³
Dla wiêkszo¶ci gatunków 100 lat to przecie¿ m³ody osobnik ;)

Ale czy dalej rosnie ?

  Nawet je¶li nie wzwy¿, to "na objêto¶æ" jak najbardziej :)

No bo ...
a) sporo drzewa sie wycina w ich wieku kilkadziesiat lat

  Proste - spytaj jaka jest logika, ¿e w sklepach wystêpuje
cielêcina (skoro powinna tylko wo³owina) ;)
  Ma³o, wielko¶æ przyrostu mo¿e byæ wcze¶niej wiêksza, wiêc
nie tylko ze wzglêdu na jako¶æ, ale równie¿ na ilo¶æ mo¿e
op³acaæ siê wycinaæ drzewo mimo ¿e *jeszcze* ro¶nie.

b) to jak wielki musialby byc ten 1000 letni Bartek ?

  Prze³ó¿ podane liczby na ludzki jêzyk, czyli pytanie czy
cz³owiek ro¶nie w wieku lat 15 na "to jaki wielki powinien
byc w wieku 150 lat".
  1000-letniemu pewnie g³ównie ubywa (przez wypróchnienie).

pzdr, Gotfryd

371 Data: Czerwiec 26 2015 12:43:57
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci
On Mon, 15 Jun 2015, J.F. wrote:

U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³
Dla wiêkszo¶ci gatunków 100 lat to przecie¿ m³ody osobnik ;)
Ale czy dalej rosnie ?

Nawet je¶li nie wzwy¿, to "na objêto¶æ" jak najbardziej :)

Kiedys tam sie zatrzymuje, bo nie mamy drzew po 10m srednicy :-)


No bo ...
a) sporo drzewa sie wycina w ich wieku kilkadziesiat lat

 Proste - spytaj jaka jest logika, ¿e w sklepach wystêpuje
cielêcina (skoro powinna tylko wo³owina) ;)
 Ma³o, wielko¶æ przyrostu mo¿e byæ wcze¶niej wiêksza, wiêc
nie tylko ze wzglêdu na jako¶æ, ale równie¿ na ilo¶æ mo¿e
op³acaæ siê wycinaæ drzewo mimo ¿e *jeszcze* ro¶nie.

No i to samo tyczy sie "produkcji" tlenu.

No dobra, tabelki byly, 100 letnie buki to juz mozna wyciac z tylko z chwilowa strata, inne podane drzewa chyba pozniej.

b) to jak wielki musialby byc ten 1000 letni Bartek ?

Prze³ó¿ podane liczby na ludzki jêzyk, czyli pytanie czy
cz³owiek ro¶nie w wieku lat 15 na "to jaki wielki powinien
byc w wieku 150 lat".
1000-letniemu pewnie g³ównie ubywa (przez wypróchnienie).

I produkcja tlenu = 0 :-)

J.

372 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosiæ?

Przeciez drzewa rosnace przy drodze to jest jakis pomijalny procent
drzewostanu w calym kraju...

373 Data: Czerwiec 11 2015 18:24:40
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik Shrek  ...

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosiæ?

Przeciez drzewa rosnace przy drodze to jest jakis pomijalny procent
drzewostanu w calym kraju...

czyli zysk z ich wyciêcia bêdzie te¿ pomijalny

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

374 Data: Czerwiec 12 2015 03:00:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik masti  ...

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosiæ?

Przeciez drzewa rosnace przy drodze to jest jakis pomijalny procent
drzewostanu w calym kraju...

czyli zysk z ich wyciêcia bêdzie te¿ pomijalny

Tylko pod warunkiem, ze zak³adasz iz ruch na drodze Wagrowiec - K³ecko jest
identyczny jak ruch na piaskowej drodze w srodku lasu...
Czytajac Twoje wypowiedzi moznasiê spodziewac, ze robisz takie za³ozenia...

375 Data: Czerwiec 16 2015 15:04:29
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Budzik wrote:

U¿ytkownik masti  ...

Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosiæ?

Przeciez drzewa rosnace przy drodze to jest jakis pomijalny procent
drzewostanu w calym kraju...

czyli zysk z ich wyciêcia bêdzie te¿ pomijalny

Tylko pod warunkiem, ze zak³adasz iz ruch na drodze Wagrowiec - K³ecko jest
identyczny jak ruch na piaskowej drodze w srodku lasu...
Czytajac Twoje wypowiedzi moznasiê spodziewac, ze robisz takie za³ozenia...

które to "za³o¿enia" wyssa³e¶ z w³asnej wyobra¼ni.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

376 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:32
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Zgadzam siê, ¿e na krajówkach i wiêkszo¶ci wojewódzkich drzew w skrajni
byæ nie powinno. Ale to by³a droga gminna i nie ma ekonomicznego ani
spo³ecznego uzasadnienia, ¿eby by³a to droga wy¿szej klasy. Ona nie
s³u¿y do szybkiego i wygodnego przemieszczania siê, tylko do tego, ¿eby
wogole da³o siê ni± przejechaæ.

wiesz, przy ostatniej tego typu dyskusji na grupie przeciwnicy wycinania
mowili NIE BO NIE - bez robienia wykluczen w zaleznosci od rodzaju drogi.
A ja od poczatku jako przyklady podawalem drogi o oznaczeniu trzycyfrowym
(zolte)

377 Data: Czerwiec 11 2015 20:25:19
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Shrek 

On 2015-06-11 17:59, Budzik wrote:

wiesz, przy ostatniej tego typu dyskusji na grupie przeciwnicy wycinania
mowili NIE BO NIE - bez robienia wykluczen w zaleznosci od rodzaju drogi.
A ja od poczatku jako przyklady podawalem drogi o oznaczeniu trzycyfrowym
(zolte)

To dyskutuj z nimi, nie ze mn±:P

Shrek

378 Data: Czerwiec 11 2015 17:03:18
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-11 o 08:26, Liwiusz pisze:

Brak wyobra¼ni.

Jakby producent wykry³ w jego samochodzie fabrycznÄ…, ¿e by na przyk³ad
hamulce czasem nie dzia³a³y, to by ju¿ nie ćwierka³, ¿e niech tak
zostanie, a wadÄ™ niech naprawiÄ… tylko w dopiero produkowanych samochodach.

Mo¿e siê wysil na jakie¶ bardziej adekwatne porówanie, bo to nijak
nie pasuje do sytuacji.

379 Data: Czerwiec 11 2015 17:07:43
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-11 o 08:24, Cavallino pisze:


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-09 o 07:14, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

A po co je wycinaæ? Bo statystycznie kto¶ na nie wpadnie raz na jaki¶ czas?
Przenie¶ siê na tor jaki¶ wydzielony, jak siê nie mie¶cisz
i tyle. A ¿e czasem kto¶ zepchnie kogo¶ na drzewo -có¿ ale to ruch drogowy w koñcu jest.
Wypadki s± nieuniknione.

380 Data: Czerwiec 11 2015 17:34:12
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„c a drzew...
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-06-11 o 17:07, cef pisze:

A ¿e czasem ktoÅ› zepchnie kogoÅ› na drzewo -có¿ ale to ruch drogowy w
końcu jest.
Wypadki sÄ… nieuniknione.

I na tym mo¿na by zakoÅ„czyć, bo argumenty ju¿ siÄ™ skoÅ„czy³y.

Przypomina mi to powiedzenie mojej kilkunastoletniej wówczas kuzynki,
która przyjecha³a z pewnego miasta na wakacje do Warszawy i tak
skomentowa³a doniesienia o zabójstwie w Warszawie: "stolica zobowiÄ…zuje".

Rozumiem, ¿e prewencja i karalnoæ morderstw to te¿ dla ciebie niewa¿ne,
bo to normalne, ¿e czasem ktoÅ› kogoÅ› zabije, w sumie po co wychodzić w
nocy z domu.

--
Liwiusz

381 Data: Czerwiec 11 2015 19:38:33
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-11 o 17:34, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-06-11 o 17:07, cef pisze:
A ¿e czasem ktoÅ› zepchnie kogoÅ› na drzewo -có¿ ale to ruch drogowy w
końcu jest.
Wypadki sÄ… nieuniknione.

I na tym mo¿na by zakoÅ„czyć, bo argumenty ju¿ siÄ™ skoÅ„czy³y.

Przypomina mi to powiedzenie mojej kilkunastoletniej wówczas kuzynki,
która przyjecha³a z pewnego miasta na wakacje do Warszawy i tak
skomentowa³a doniesienia o zabójstwie w Warszawie: "stolica zobowiÄ…zuje".

Rozumiem, ¿e prewencja i karalnoæ morderstw to te¿ dla ciebie niewa¿ne,
bo to normalne, ¿e czasem ktoÅ› kogoÅ› zabije, w sumie po co wychodzić w
nocy z domu.

Rozumuj±c po Waszemu, to powinno siê je¼dziæ po torowiskach chyba i bezkolizyjnie.
Amen.

382 Data: Czerwiec 12 2015 02:00:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Rozumuj±c po Waszemu, to powinno siê je¼dziæ po torowiskach chyba i
bezkolizyjnie.
Amen.

Sprowadzasz sprawe do absurdu - tak sie nie da dyskutowaæ.

383 Data: Czerwiec 12 2015 06:38:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-12 o 04:00, Budzik pisze:

U¿ytkownik cef  ...

Rozumuj±c po Waszemu, to powinno siê je¼dziæ po torowiskach chyba i
bezkolizyjnie.
Amen.

Sprowadzasz sprawe do absurdu - tak sie nie da dyskutowaæ.

Absurdem jest w³a¶nie koncepcja usuwania akurat drzew
z pobli¿a jezdni. Dlaczego nie chcecie usuwaæ s³upów, filarów, zabudowañ i co tam jeszcze jest za blisko. Blisko -to te¿ w sumie pojêcie wzglêdne, do czasu a¿ kto¶ wpadnie
na drzewo dalej od szosy.

384 Data: Czerwiec 12 2015 06:50:47
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-12 o 04:00, Budzik pisze:
U¿ytkownik cef  ...

Rozumuj±c po Waszemu, to powinno siê je¼dziæ po torowiskach chyba i
bezkolizyjnie.
Amen.

Sprowadzasz sprawe do absurdu - tak sie nie da dyskutowaæ.

Absurdem jest w³a¶nie koncepcja usuwania akurat drzew
z pobli¿a jezdni.

Absurdem jest ich nieusuwanie.
Nic poza ciasnym ³bem i debilizmem, nie t³umaczy ludzi którzy tego nie widz±.

Dlaczego nie chcecie usuwaæ s³upów, filarów, zabudowañ i co tam jeszcze jest za blisko.

Bo s± potrzebne.
Drzewa przy drogach nie s± potrzebne nikomu i do niczego.

385 Data: Czerwiec 12 2015 16:53:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
W dniu 2015-06-12 o 04:00, Budzik pisze:

Sprowadzasz sprawe do absurdu - tak sie nie da dyskutowaæ.
Absurdem jest w³a¶nie koncepcja usuwania akurat drzew
z pobli¿a jezdni. Dlaczego nie chcecie usuwaæ s³upów, filarów, zabudowañ i co tam jeszcze jest za blisko.

Alez chcemy.
Tylko ze za budynkiem zazwyczaj stoi jego wlasciciel, ktory mowi "nie dam sie", i ma troche racji, bo nie moze z urzednikami dojsc do ugody w kwestii ceny.
Z latarni jest wiecej pozytku w nocy niz zagrozenia przez cala dobe, wiadukt podparty byc musi, a jakby go nie bylo, to by bylo niebezpieczne skrzyzowanie itp.

Co nie znaczy, ze innych slupow nie mozna zlikwidowac/ograniczyc, wiadukt zaprojektowac szerszy, podpory ochronic barierkami, latarnie odsunac nieco od jezdni ... choc po prawdzie na terenach gdzie obowiazuje 50, to one nie stanowia zagrozenia :-)

A drzewa ... kwalifikuja sie pod "inne slupy".



J.

386 Data: Czerwiec 12 2015 16:00:14
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Rozumuj±c po Waszemu, to powinno siê je¼dziæ po torowiskach chyba i
bezkolizyjnie.
Amen.

Sprowadzasz sprawe do absurdu - tak sie nie da dyskutowaæ.

Absurdem jest w³a¶nie koncepcja usuwania akurat drzew
z pobli¿a jezdni. Dlaczego nie chcecie usuwaæ s³upów, filarów, zabudowañ
i co tam jeszcze jest za blisko. Blisko -to te¿ w sumie pojêcie
wzglêdne, do czasu a¿ kto¶ wpadnie
na drzewo dalej od szosy.

Bo drzewa usunac ³atwo a potrzebne do niczego nie sa.
Natomiast s³upy domy filary - albo usuniecie ich jest drogie (domy) albo sa
jednak do czegos potrzebne (filary s³upy)...

387 Data: Czerwiec 12 2015 06:49:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-11 o 08:24, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-09 o 07:14, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

A po co je wycinaæ?

Bo stwarzaj± niepotrzebne zagro¿enie.
I nie ma ¿adnego powodu, ¿eby ich nie wycinaæ.

Przenie¶ siê na tor jaki¶ wydzielony, jak siê nie mie¶cisz
i tyle.

Przenie¶ siê na grupê dla bezmózgów, je¶li nie ogarniasz bezsensu prowadzenia ruchu drogowego w¶ród zbêdnych drzew.

A ¿e czasem kto¶ zepchnie kogo¶ na drzewo -có¿ ale to ruch drogowy w koñcu jest.
Wypadki s± nieuniknione.

Akurat w tym przypadku jest odwrotnie.

388 Data: Czerwiec 12 2015 17:50:28
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-12 o 06:49, Cavallino pisze:

Przenie¶ siê na tor jaki¶ wydzielony, jak siê nie mie¶cisz
i tyle.

Przenie¶ siê na grupê dla bezmózgów, je¶li nie ogarniasz bezsensu
prowadzenia ruchu drogowego w¶ród zbêdnych drzew.

Mam wra¿enie, ¿e nie muszê siê przenosiæ :-)

389 Data: Czerwiec 13 2015 08:15:17
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-12 o 06:49, Cavallino pisze:

Przenie¶ siê na tor jaki¶ wydzielony, jak siê nie mie¶cisz
i tyle.

Przenie¶ siê na grupê dla bezmózgów, je¶li nie ogarniasz bezsensu
prowadzenia ruchu drogowego w¶ród zbêdnych drzew.

Mam wra¿enie, ¿e nie muszê siê przenosiæ :-)

No tak, Ty widzisz posty innych pozbawionych mózgu poplonkowanych hurtowo kapeluszy.
Ale to siê da naprawiæ, nie trzeba im dorównywaæ kretynizmem.

390 Data: Czerwiec 16 2015 15:03:39
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: masti 

Cavallino wrote:

A po co je wycinaæ?

Bo stwarzaj± niepotrzebne zagro¿enie.
I nie ma ¿adnego powodu, ¿eby ich nie wycinaæ.

na razie to Ty chwalisz ci±g³ym zapierniczaniem. Czyli stwarzasz
zagro¿enie. mo¿e trzeba Ciê wyci±æ?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

391 Data: Czerwiec 11 2015 15:59:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Cavallino  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?
 
To jest taki syndrom: chcialbym ale sie wstydze.
Niby chce drog bez drzew, ale tylko nowyc a stare najlepiej nie ruszac bo
wtedy nie trzeba podejmowac decyzji...

392 Data: Czerwiec 12 2015 17:53:06
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:

U¿ytkownik Cavallino  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

To jest taki syndrom: chcialbym ale sie wstydze.
Niby chce drog bez drzew, ale tylko nowyc a stare najlepiej nie ruszac bo
wtedy nie trzeba podejmowac decyzji...

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.
Nie potrzebujê do tego ideologii.

393 Data: Czerwiec 12 2015 18:04:32
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:

U¿ytkownik Cavallino  ...
Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

To ma jedna kwestie, o ktorej chyba nie pomyslales - robimy nowe drogi proste, wycinajac w miare potrzeby przecinke w lesie, czy omijamy kazdy lasek i zagajniczek ?

Niby dlaczego?

To jest taki syndrom: chcialbym ale sie wstydze.
Niby chce drog bez drzew, ale tylko nowyc a stare najlepiej nie ruszac bo
wtedy nie trzeba podejmowac decyzji...

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.
Nie potrzebujê do tego ideologii.

No ale wiesz - jesli drzewa sa dobre, to czemu ich nie zasadzic przy nowej drodze ?
Bedzie cien w upalne lato, bardzo przydatny jak sie czlowiek wlecze 40, bo przeciez niebezpiecznie :-)

A jesli sa niebezpieczne, to czemu nie wyciac ?

J.

394 Data: Czerwiec 12 2015 16:24:04
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

To jest taki syndrom: chcialbym ale sie wstydze.
Niby chce drog bez drzew, ale tylko nowyc a stare najlepiej nie
ruszac bo wtedy nie trzeba podejmowac decyzji...

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.
Nie potrzebujê do tego ideologii.

Ale jednak nowych nie chcesz...

395 Data: Czerwiec 12 2015 20:58:15
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-12 o 18:24, Budzik pisze:

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.
Nie potrzebujê do tego ideologii.

Ale jednak nowych nie chcesz...

Nie szuka³bym tu zwi±zku.
Twoim argumentem jest, ¿e usuwamy
drzewa (oczywi¶cie g³ówn± przyczyn± jest bezpieczeñstwo)
dlatego, ¿e najpro¶ciej je usun±æ i najtaniej.
Ustalcie tylko sobie ile metrów od drogi wycinacie.

396 Data: Czerwiec 12 2015 20:00:26
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Budzik 

U¿ytkownik cef  ...

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.
Nie potrzebujê do tego ideologii.

Ale jednak nowych nie chcesz...

Nie szuka³bym tu zwi±zku.

Alez ja nie szukam - on sie rzuca sam w oczy :)

Twoim argumentem jest, ¿e usuwamy
drzewa (oczywi¶cie g³ówn± przyczyn± jest bezpieczeñstwo)
dlatego, ¿e najpro¶ciej je usun±æ i najtaniej.
Ustalcie tylko sobie ile metrów od drogi wycinacie.

:)

397 Data: Czerwiec 13 2015 08:15:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:
U¿ytkownik Cavallino  ...

Pomogê Ci zrozumieæ mój odmienny punkt widzenia.

To nie jest punkt widzenia tylko ciasny ³eb.
I totalne zamkniêcie na kontrargumenty.

Wg mnie wystarczy nie sadziæ nowych drzew przy drogach.
A nowe drogi tak budowaæ,¿eby nie by³o drzew obok.
I to wszystko. A te, które rosn± zostawcie w spokoju.

Niby dlaczego?

To jest taki syndrom: chcialbym ale sie wstydze.
Niby chce drog bez drzew, ale tylko nowyc a stare najlepiej nie ruszac bo
wtedy nie trzeba podejmowac decyzji...

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

398 Data: Czerwiec 13 2015 11:14:57
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-13 o 08:15, Cavallino pisze:


Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

Witaj w klubie.

399 Data: Czerwiec 13 2015 18:49:21
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-13 o 08:15, Cavallino pisze:


Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

Witaj w klubie.


Chcia³by¶.
Ja g³upotê w postaci obecno¶ci drzew przy drogach dostrzegam od razu.

400 Data: Czerwiec 13 2015 21:11:34
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-13 o 18:49, Cavallino pisze:


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-13 o 08:15, Cavallino pisze:


Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

Witaj w klubie.


Chcia³by¶.
Ja g³upotê w postaci obecno¶ci drzew przy drogach dostrzegam od razu.

Jest wielk± szkod± dla kraju i obywateli, ¿e nie by³o Ciê
jak sadzono te drzewa tudzie¿ budowano te drogi.
Nigdy by¶ do tego nie dopu¶ci³.

401 Data: Czerwiec 14 2015 00:45:08
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-13 o 18:49, Cavallino pisze:

U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2015-06-13 o 08:15, Cavallino pisze:


Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

Witaj w klubie.


Chcia³by¶.
Ja g³upotê w postaci obecno¶ci drzew przy drogach dostrzegam od razu.

Jest wielk± szkod± dla kraju i obywateli, ¿e nie by³o Ciê
jak sadzono te drzewa tudzie¿ budowano te drogi.

B³êdy trzeba naprawiaæ, a nie prezentowaæ kretyñski upór przy trwaniu przy nich.

402 Data: Czerwiec 14 2015 07:12:16
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: cef 

W dniu 2015-06-14 o 00:45, Cavallino pisze:

Mnie te drzewa nie przeszkadzaj±.

Bo¶ g³upi.

Witaj w klubie.


Chcia³by¶.
Ja g³upotê w postaci obecno¶ci drzew przy drogach dostrzegam od razu.

Jest wielk± szkod± dla kraju i obywateli, ¿e nie by³o Ciê
jak sadzono te drzewa tudzie¿ budowano te drogi.

B³êdy trzeba naprawiaæ, a nie prezentowaæ kretyñski upór przy trwaniu
przy nich.

Dobra, nie przepychajmy siê, bo to co dla Ciebie jest b³êdem
czy te¿ jest nieakceptowalne dla innych jest rzecz± normaln±.

403 Data: Czerwiec 14 2015 18:48:45
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "cef"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

B³êdy trzeba naprawiaæ, a nie prezentowaæ kretyñski upór przy trwaniu
przy nich.

Dobra, nie przepychajmy siê, bo to co dla Ciebie jest b³êdem
czy te¿ jest nieakceptowalne dla innych jest rzecz± normaln±.

Ale to tylko ¶wiadczy o stanie ich umys³u, o niczym wiêcej.
Ryzykowaæ ¿ycie cz³owieka, czêsto niewinnego, w imiê niczego (drzewa mo¿na posadziæ w innym miejscu, choæby w  tej samej ilo¶ci je¶li to mia³by byæ problem) - oczywi¶cie ¶wiadczy niezbyt pozytywnie.

404 Data: Grudzien 09 2015 16:46:23
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor:

DZIEÑ DOBRY WSZYSTKIM,
                                           GET XMAS KREDYT TUTAJ..
 Zapewnia po¿yczki od prywatnych inwestorów (Polska) ... zapewnienie od 50.000 do 100.000 pl, warunki okre¶lone przez z³otych.Hotel wysoko¶ci inwestora kredytowa, wiek ... Aby uzyskaæ wiêcej informacji skontaktuj siê ze mn±:

 Nadchodzi przystêpne po¿yczki, która zmieni Twoje ¿ycie na zawsze,
Jestem pani Kate Packard, sprawdzonym po¿yczki po¿yczkodawcy, ofiarujê po¿yczki
indywidualne i sektora publicznego, które s± w potrzebie pomocy finansowej
w niskim oprocentowaniu w wysoko¶ci 2%. Z³ych kredytów do zaakceptowania, warunki i
Warunki s± bardzo proste i nie ¿a³ujê considerate.You
co¶ w tej transakcji po¿yczki, bo sprawi, ¿e u¶miech. E-mail:

Pani Kate Packard, zrobiê najlepszy z moich us³ug dla wszystkich
uzasadnione borrowers.You nigdy nie rozczarujesz przeze mnie w tym
transakcji, poniewa¿ nie urodzili siê przegrany. Ka¿da zainteresowana
klienci powinni skontaktowaæ siê mnie teraz za po¶rednictwem poczty elektronicznej:  aby uzyskaæ wiêcej informacji.

Wype³nij poni¿szy formularz zg³oszeniowy i wys³aæ go z powrotem, je¶li jeste¶ zainteresowany i
bêdziesz zadowolony wiedzieæ, ¿e po¿yczki po¿yczkodawcy, jak pani Kate Packard

PO¯YCZKOBIORCA wymaganych informacji.
1) Imiê i nazwisko:
2) Pañstwo:
3) Adres:
4) Status:
5) P³eæ:
6) Stan cywilny:
7) Zawód:
8) Telefon:
10) Miesiêczny dochód:
11) Next of Kin:
12) wymagane Kwota kredytu:
13) Kredyt Czas trwania:
14) Cel kredytu:

Jak tylko wype³niæ formularz powy¿ej, natychmiast wys³aæ Ci moje warunki kredytu i warunki tak, ¿e mo¿emy kontynuowaæ. Bêdê czekaæ, aby us³yszeæ od ciebie, aby kontynuowaæ.
Z powa¿aniem,
Pani Kate Packard

405 Data: Grudzien 09 2015 17:58:42
Temat: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: Zenek Kapelinder 

Kolejna smierc na zyczenie. Nad ranem w niedziele na drodze pomiedzy wioskami to sie z imprezy wraca. Dwoch facetow przed trzydziestka pojechalo na dupy. I do zon nie wrocili. Moze lepiej dla tych zon?

406 Data: Grudzien 10 2015 08:58:41
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: masti 

Zenek Kapelinder wrote:

Kolejna smierc na zyczenie. Nad ranem w niedziele na drodze pomiedzy wioskami to sie z imprezy wraca. Dwoch facetow przed trzydziestka pojechalo na dupy. I do zon nie wrocili. Moze lepiej dla tych zon?

i co? drzewo wyskoczy³o na Å›rodek drogi i ich zabi³o?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™. To grunt zabija!" T.Pratchett

407 Data: Grudzien 10 2015 23:25:49
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jakiÅ› obroÅ„ca drzew...
Autor: RadoslawF 

W dniu 2015-12-10 o 09:58, masti pisze:

Kolejna smierc na zyczenie. Nad ranem w niedziele na drodze pomiedzy wioskami to sie z imprezy wraca. Dwoch facetow przed trzydziestka pojechalo na dupy. I do zon nie wrocili. Moze lepiej dla tych zon?

i co? drzewo wyskoczy³o na Å›rodek drogi i ich zabi³o?

Z uwagi na powszechne skretynienie narodu co bardziej zapobiegliwi
idioci postulujÄ… likwidacjÄ™ drzew. Jak rozumiem w trosce o swoje
w³asne bezpieczeÅ„stwo.  :-)


Pozdrawiam

408 Data: Luty 10 2016 21:24:38
Temat: Re: Szkoda ¿e nie prowadzi³ jaki¶ obroñca drzew...
Autor: m4rkiz 

"Budzik"  wrote in message

Kto¶ tu ostatnio twierdzi³, ¿e w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.


takie cos wynalazlem u mojej lokalnej policji

https://opolska.policja.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2759:jak-zminimalizowac-skutki-wypadkow-drogowych&catid=295&Itemid=700

--
http://db.org.pl/

Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...



Grupy dyskusyjne