Tak się stało, że na wyjazd majowy wybrałem samochód, a o mały włos byłby to motocykl. Wracając dzisiaj z Zakopanego na wysokości Częstochowy przekonałem się, że był to dobry wybór. Jak widziałem tych biedaków sunących 30km/h w tabunach śniegu i deszczu to aż mnie ciarki przeszły i powiem szczerze, że na prawdę im współczułem tej podróży, gorzej nie dało się trafić w pogodę majową.

P.S. Nie widziałem ani jednego pługa śnieżnego - tyle śniegu a ich brak?



Solo FZ1

Umowy na tzw.zimowe utrzymanie dróg podpisywane są z firmami
zewnętrznymi na okres od listopada do marca a mamy maj:))

On 2011-05-03 22:18:32 +0200, siinski said:

Umowy na tzw.zimowe utrzymanie dróg podpisywane są z firmami
zewnętrznymi na okres od listopada do marca a mamy maj:))

Glub pisze:
....>8

Dlatego niektórzy zwiewali z Pierników dzień wcześniej :)

Siemka

***Sir Piernik
 A niektorzy zawrocili w polowie drogi w drodze "na"...

He he czyli moj kierunek okazal sie trafiony, a bylismy w NRD pod
namiocikiem w okolicach Krausnicka.
O deszczu i sniegu dowiedzialem sie telefonicznie gdzies pod Koninem w
drodze powrotnej...
Berlin jak zwykle piekny na wiosne...
Muzeum NRD-owskiej techniki jednosladowej na AlexanderPlatz.

T.

Użytkownik "Glub"  napisał w wiadomości

On 2011-05-03 22:18:32 +0200, siinski said:

Umowy na tzw.zimowe utrzymanie dróg podpisywane są z firmami
zewnętrznymi na okres od listopada do marca a mamy maj:))

Dlatego niektórzy zwiewali z Pierników dzień wcześniej :)

Cieszcie się że to nie był Bobrowy-raczej wszyscy musieliby przedłużyć wycieczkę,puszką też było wesoło
https://picasaweb.google.com/tomcio916/Majowka2011#5602942199315898946
Śnieg gonił mnie całe 450km
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

"Robert T."  wrote:

Użytkownik "Glub"  napisał w wiadomości

A niektórzy dzień później i też dobrze na tym wyszli :D