Witam

Na dniach będę się zabierał za wytłumienie przedniej owiewki w moim B6 S. Okropnie wpada w rezonans z reguły pomiędzy 5-6 tyś. obr. Nie to wytrzymania - moto po prostu zaczyna wyć (wysoka częstotliwość drgań), czacha strasznie wibruje i przenosi to wszystko na cały motocykl a w szczególności na kierownicę, aż do bólu rąk. Najgorsze jest to, że ten punkt rezonansu lubi się przenosić czasami w dół czasami w górę a czasami występuje podwójnie przy 5,5 tyś. potem spokój i znowu gdzieś powyżej 7 tyś. na chwilkę. Nieprzyjemne i strasznie irytujące dla ciała i ucha. Wszystkie zewnętrzne śruby są dociągnięte, więc pozostaje mi rozebranie całej czachy i jakieś gumowe przekładki.

Czy ma ktoś jakieś dobre rady jak sobie z tym dobrze poradzić ? Może jakieś specjalne podkładki albo inne patenty ? Nie chciałbym dwa razy rozkręcać czachy. Chcę to zrobić raz a dobrze i mieć to z głowy bo normalnie w traskę już mi się nie chce latać bo jest niefajnie...

z góry dzięki

--
Martec - Jelenia Góra
..:: GSF 600S '00

Użytkownik "[]v[]artec"  napisał w wiadomości

Czy ma ktoś jakieś dobre rady jak sobie z tym dobrze poradzić ?

Zamienic motur na nierozjebany w przeszlosci :)

--
Pozdrawiam
www.ryciak.com - VFR 800, SevenFifty, amatorskie filmy.
gg:4331408

"tech.Wheelman"  napisał(a):

Czy ma ktoś jakieś dobre rady jak sobie z tym dobrze poradzić ?

Zamienic motur na nierozjebany w przeszlosci :)

A ja uwazam ze to nieetyczne i niepreclowe wciskac komus powypadkowy
motocykl.


--
pozdr.,
primuss

XJ900 Diversion
Czerwona Inazuma 750 - sprzedana! :(
Virago 250

zepsułeś motor.

Użytkownik "[]v[]artec"  napisał w wiadomości

Witam

Na dniach będę się zabierał za wytłumienie przedniej owiewki w moim B6 S.
Okropnie wpada w rezonans z reguły pomiędzy 5-6 tyś. obr. Nie to
wytrzymania - moto po prostu zaczyna wyć (wysoka częstotliwość drgań),
czacha strasznie wibruje i przenosi to wszystko na cały motocykl a w
szczególności na kierownicę, aż do bólu rąk. Najgorsze jest to, że ten
punkt rezonansu lubi się przenosić czasami w dół czasami w górę a czasami
występuje podwójnie przy 5,5 tyś. potem spokój i znowu gdzieś powyżej 7
tyś. na chwilkę. Nieprzyjemne i strasznie irytujące dla ciała i ucha.
Wszystkie zewnętrzne śruby są dociągnięte, więc pozostaje mi rozebranie
całej czachy i jakieś gumowe przekładki.

Czy ma ktoś jakieś dobre rady jak sobie z tym dobrze poradzić ? Może
jakieś specjalne podkładki albo inne patenty ? Nie chciałbym dwa razy
rozkręcać czachy. Chcę to zrobić raz a dobrze i mieć to z głowy bo
normalnie w traskę już mi się nie chce latać bo jest niefajnie...

z góry dzięki

--
Martec - Jelenia Góra
.:: GSF 600S '00

[]v[]artec pisze:

Witam

Na dniach będę się zabierał za wytłumienie przedniej owiewki w moim B6

mnie wkurzały "latające" światła na nierównościach spowodowane wibrowaniem owiewki, więc może mój patent się sprawdzi,
co prawda w B12, ale w tym przypadku to jeden pies, pomogło zabicie kliników plastikowych w miejscu mocowania stelaża przedniej owiewki do główki ramy. Ten cały stelaż jest zamocowany na dwóch śrubach w tulejkach gumowych w odległości ok. 3 cm od siebie i ma długie ramię co powoduje że to nie zdaje egzaminu i jest za mało sztywne.
Od góry i od dołu musisz między stelaż a ramę zabić małe kliniki przez co usztywnisz połączenie stelaż rama, może pomoże, a może nie - na "latające" światła pomogło.


--
pzdrv
donia i VyFRotka 800
      =Wrocław=