Grupy dyskusyjne   »   [Piątkowo] Tak się lata na R6!

[Piątkowo] Tak się lata na R6!



1 Data: Sierpien 17 2012 12:40:16
Temat: [Pitkowo] Tak si lata na R6!
Autor: Drzewo 

Dosownie i w przenoni :)

http://www.youtube.com/watch?v=dciyhfaScAo&list=UUvtfT-xYX4Q-jC2Mbsk3OUA&index=1&feature=plcp

--
Drzewo
www.moto-opinie.info - opinie na temat opon, kaskw i akcesoriw do
motocykla



2 Data: Sierpien 17 2012 22:08:02
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: ╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻ 

W dniu 2012-08-17 12:40, Drzewo pisze:

Dosownie i w przenośni :)

http://www.youtube.com/watch?v=dciyhfaScAo&list=UUvtfT-xYX4Q-jC2Mbsk3OUA&index=1&feature=plcp

http://kut.as/no-po-prostu-ostatnia-uamaga

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji. Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym) i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim (poza oczywistymi wyjątkami, jak np. facet jadący drogą krajową w klapkach i z dzieckiem przed sobą; na skuterze oczywiście). Odmachnęa zdecydowana mniejszo. Zdarzyo się, e z trjki lecących tourist-motonitw odmachną tylko ten z środka (nie, nie środkowym palcem). Na sam koniec machnąem jakiemuś skuterzyście (na wlocie do centrum miasta). Odmachną bez chwili zawahania. Dawniej wyglądao to inaczej, ale co mi tam. Chocia lusterko przeszkadza, to i tak będę machać, bo czemu by nie?
Do tego wymyśliem, eby pozdrawiać podniesionym kciukiem kolarzy w obcisych gatkach, ktrzy dają radę pod grkę.
I eby nie byo: strj miaem niemal kompletny, motonitowy, więc nie wyglądaem na komunijnego skutersyna, a i na poziomych i pochyych dawaem w palnik na rwni z puszkarzami.
A co do kierowcw puszek, to ci, tu na poudniu, mają nas ('motorowerzystw') w dupie. Jeden rwna do osi jezdni, drugi do krawęnika, a się na jednym fragmencie zirytowaem na tyle, e wjechaem na chodnik, zgasiem silnik i wyprzedzaem debili jako pieszy (i chuj, e te musiaem wyglądać na debila)...
No i trudno pominąć pana w jakimś nowym, sportowym merolu, ktry by pewny, e zdoa mnie wyprzedzić nim go w ogle zauwaę. Ledwie się przede mnie wcisną. A kierowca ciągnika siodowego z naczepą, ktremu zjechaem na pobocze, gdy byo pod grkę i duga ciąga, mgby mignąć awaryjnymi. Milej by byo. Ale co polataem, to moje. Zresztą chuj, ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.
Pokj ludziom wszystkich kek!


--
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

3 Data: Sierpien 17 2012 23:25:18
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: Mikolaj Jopczynski 

W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.

Ogolnie jestem slepy, okulary nie mieszcza mi sie pod kask wiec jezdze w kontaktach.

Czasem nie zaloze i wyskocze w czasie pracy do sklepu [czas przeszly, bo motonga ni ma:D].

I se jade, na przeciwko mnie cisnie jakis jednoslad .... bialawy taki (rozmazany byl) to mu macham, a ten przejezdzajac obok mnie robi mine na zasadzie "lol" i oczywiscie nie odmachuje .... wiecie kto jechal?
Pies na hulajnodze :/

Co zrobilem ..... pokazalem srodkowego palca i odjechalem....

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

4 Data: Sierpien 17 2012 23:44:55
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: Monster 

W dniu 2012-08-17 23:25, Mikolaj Jopczynski pisze:

Ogolnie jestem slepy, okulary nie mieszcza mi sie pod kask wiec jezdze w
kontaktach.

Czasem nie zaloze i wyskocze w czasie pracy do sklepu [czas przeszly, bo
motonga ni ma:D].

I se jade, na przeciwko mnie cisnie jakis jednoslad .... bialawy taki
(rozmazany byl) to mu macham, a ten przejezdzajac obok mnie robi mine na
zasadzie "lol" i oczywiscie nie odmachuje .... wiecie kto jechal?
Pies na hulajnodze :/

Co zrobilem ..... pokazalem srodkowego palca i odjechalem....

To przecie normalne e nie kady macha,przecie wysa ci uśmiech:)
Jakoś nie mam z tym problemu,zdarzao się pogadać na światach czy popylać razem w kanionie,pewien wpyw pewnie ma rodzaj motocykla,ale te nie jedzieś sprzętem do paowania na prostej w dresiku.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

5 Data: Sierpien 17 2012 22:30:03
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: AZ 

On 2012-08-17, Mikolaj Jopczynski  wrote:


I se jade, na przeciwko mnie cisnie jakis jednoslad .... bialawy taki
(rozmazany byl) to mu macham, a ten przejezdzajac obok mnie robi mine na
zasadzie "lol" i oczywiscie nie odmachuje .... wiecie kto jechal?
Pies na hulajnodze :/

Burol jakis, w Wawie 9/10 odmachuje :-)

--
Artur
ZZR 1200

6 Data: Sierpien 18 2012 01:28:40
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: ╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻ 

W dniu 2012-08-17 23:25, Mikolaj Jopczynski pisze:

W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.

Ogolnie jestem slepy, okulary nie mieszcza mi sie pod kask wiec jezdze w
kontaktach.

Czasem nie zaloze i wyskocze w czasie pracy do sklepu [czas przeszly, bo
motonga ni ma:D].

I se jade, na przeciwko mnie cisnie jakis jednoslad .... bialawy taki
(rozmazany byl) to mu macham, a ten przejezdzajac obok mnie robi mine na
zasadzie "lol" i oczywiscie nie odmachuje .... wiecie kto jechal?
Pies na hulajnodze :/

Co zrobilem ..... pokazalem srodkowego palca i odjechalem....

A mnie się te zdarzyo, e jakiś ścigant pokaza mi środkowy na podniesioną apę (w trasie byo). C, zdarzają się luzaki i frustraci. I w tym momencie chciabym apelującym apelem zaapelować, by wszyscy pozdrawiali wszystkich (o motonitach piszę; skutersynw nie musicie, nie będziemy się z tego powodu ciąć) bez patrzenia kto i rozwaania komu pierwszemu wypada machnąć. Szczeniaki mogą nie wiedzieć na początku o co chodzi, ale w końcu zrozumieją i sami zaczną machać, gdy tylko zobaczą w oddali 'pojedyncze' świato.
A co do puszkarzy? Nie wiem, jak w innych regionach Polski, ale na poudniu nie odwracają się na innych/zwrotniejszych/wolniejszych. Temu chyba nie zaradzi, więc jeba ich pies. :)


--
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

7 Data: Sierpien 18 2012 01:31:59
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: Viking 

W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

ciach....


A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim  Ale co polataem, to moje. Zresztą chuj,
ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.


i jak się latao? jak patrol rewiru? opowiadaj!! wszystko ok? ilu machnęo?

ja na ten przykad te dziś machaem, ale tylu odmachiwao, e nauczyem się jechać z ręką w grze, teraz kady myśli e mu  macham.

--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

8 Data: Sierpien 18 2012 01:35:51
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: ╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻ 

W dniu 2012-08-18 01:31, Viking pisze:

W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

ciach....

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim  Ale co polataem,
to moje. Zresztą chuj,
ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.


i jak się latao? jak patrol rewiru? opowiadaj!! wszystko ok? ilu machnęo?

Nie, podjechaem tylko nad wodę. Spotkaem znajomych, pogadaliśmy i się wrciem, bo dzikich, nieoswojonych samiczek po drodze nie odnotowaem. Pozaszyway się gdzieś, gupie.


--
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

9 Data: Sierpien 18 2012 02:21:50
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: Viking 

W dniu 2012-08-18 01:35, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

W dniu 2012-08-18 01:31, Viking pisze:
W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

ciach....

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim  Ale co polataem,
to moje. Zresztą chuj,
ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.


i jak się latao? jak patrol rewiru? opowiadaj!! wszystko ok? ilu
machnęo?

Nie, podjechaem tylko nad wodę. Spotkaem znajomych, pogadaliśmy i się
wrciem, bo dzikich, nieoswojonych samiczek po drodze nie odnotowaem.
Pozaszyway się gdzieś, gupie.


Mogę pomc.. (samiczki!)

zapisz sie na casting do www.podrywacze.pl mona zarobić!,
Raz do roku bez wpisowego, OW Hartowiec w Hartku, domek nr 10 w okolicach czerwca. Przejdziesz Casting -zostajesz gwiazdą filmw akcji.




--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

10 Data: Sierpien 18 2012 02:25:03
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: ╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻ 

W dniu 2012-08-18 02:21, Viking pisze:

W dniu 2012-08-18 01:35, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:
W dniu 2012-08-18 01:31, Viking pisze:
W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

ciach....

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych
refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie grzystym)
i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim  Ale co polataem,
to moje. Zresztą chuj,
ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.


i jak się latao? jak patrol rewiru? opowiadaj!! wszystko ok? ilu
machnęo?

Nie, podjechaem tylko nad wodę. Spotkaem znajomych, pogadaliśmy i się
wrciem, bo dzikich, nieoswojonych samiczek po drodze nie odnotowaem.
Pozaszyway się gdzieś, gupie.


Mogę pomc.. (samiczki!)

zapisz sie na casting do www.podrywacze.pl mona zarobić!,
Raz do roku bez wpisowego, OW Hartowiec w Hartku, domek nr 10 w
okolicach czerwca. Przejdziesz Casting -zostajesz gwiazdą filmw akcji.

Musisz być takim chujem, gdy ja jestem tak uzioowany, e bybym Ci teraz skonny postawić piwo? :)


--
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

11 Data: Sierpien 19 2012 11:33:20
Temat: Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!
Autor: Viking 

W dniu 2012-08-18 02:25, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

W dniu 2012-08-18 02:21, Viking pisze:
W dniu 2012-08-18 01:35, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:
W dniu 2012-08-18 01:31, Viking pisze:
W dniu 2012-08-17 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻" pisze:

ciach....

A tak serio, w kontekście piątkowego latania, trochę smętnych
refleksji.
Nawinąem dziś 150 km (wiem, e mao, ale na 50ccm w terenie
grzystym)
i jednak trochę przykro.
Zrobiem eksperyment i machaem totalnie wszystkim  Ale co polataem,
to moje. Zresztą chuj,
ubieram się i idę jeszcze spatrolować rewir.


i jak się latao? jak patrol rewiru? opowiadaj!! wszystko ok? ilu
machnęo?

Nie, podjechaem tylko nad wodę. Spotkaem znajomych, pogadaliśmy i się
wrciem, bo dzikich, nieoswojonych samiczek po drodze nie odnotowaem.
Pozaszyway się gdzieś, gupie.


Mogę pomc.. (samiczki!)

zapisz sie na casting do www.podrywacze.pl mona zarobić!,
Raz do roku bez wpisowego, OW Hartowiec w Hartku, domek nr 10 w
okolicach czerwca. Przejdziesz Casting -zostajesz gwiazdą filmw akcji.

Musisz być takim chujem, gdy ja jestem tak uzioowany, e bybym Ci
teraz skonny postawić piwo? :)



napisaeś w ktrymś poście ,"kwestia wieku", chyba tak to kwestia wieku. Zioolecznictwo zakończyem kilkanaście lat temu ,więc nie nadąam za Twoim tokiem rozumowania i chyba nie chcę..

A z tym obrzucaniem chujami, to ju kwestia wychowania, pominę, nawet nie chce mi się tumaczyć dlaczego.


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

12 Data: Sierpien 18 2012 01:59:30
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: kapec 

On 17 Sie, 22:08, "╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻"  wrote:

Dawniej wyglądao to inaczej,

Bo dawniej, czyli 20-30 lat temu, kiedy ten zwyczaj w polsce sie
rodzil bylo inaczej. Motocykle byly traktowane jako pojazdy rodzinno
uzytkowe (wsk, shl, mz, jawa itd). Jak juz kto mial czterosuwa, nosil
pape, dlugie piora to byl fanatykiem 2oo. I tacy sie pozdrawiali
pomimo, ze sie nie znali.
Z czasem coraz wiecej motocykli pojawilo sie na drogach i szczegolnie
ci, nowonabytkowi namietnie machali, zeby poczuc wiez z tymi
prawdziwymi motocyklistami. I tak machaja do dzis, chuj wie po co.
Ja nie macham. Pierdole. Jak widze niektorych nawiedzonych, co to
jadac spod swiatel albo na winklu zamiast koncentrowac sie na
prowadzeniu i nie zrobieniu sobie i innym krzywdy za wszelka cene
musza pomachac (bo to przecie takie fajne) to mi sie noz w kieszeni
otwiera.

13 Data: Sierpien 18 2012 10:03:37
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: ditron 

W dniu sobota, 18 sierpnia 2012 10:59:30 UTC+2 uytkownik kapec napisa:

I tak machaja do dzis, chuj wie po co.

Ja nie macham. Pierdole. Jak widze niektorych nawiedzonych, co to

jadac spod swiatel albo na winklu zamiast koncentrowac sie na

prowadzeniu i nie zrobieniu sobie i innym krzywdy za wszelka cene

musza pomachac (bo to przecie takie fajne) to mi sie noz w kieszeni

otwiera.

Trudno si nie zgodzi ale nie do koca.. pomachiwanie w winklu przy jednoczesnym dohamowywaniu albo ruszajc gdy trzeba zmieni bieg to przesada i gupota.
Jak sie lata wok komina, w weekend, kiedy krc si wszyscy i na wszystkim to te nie widz sensu.
S jednak sytuacje na trasie, w turystyce itp., kiedy jest na to waciwy klimat.

14 Data: Sierpien 18 2012 11:15:21
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: kapec 


S jednak sytuacje na trasie, w turystyce itp., kiedy jest na to waciwy klimat.

Ano rzecz jasna. Tak samo jak ludzie na szlaku gorskim mowia sobie
"czesc", jak kolarze, jak biegacze, tak i motocyklisci w trasie, widac
bratnie dusze, pozdrowic sie moga. I takim czasem macham. Ale
wiekszosc to zwykli przemieszczacze i czas z tym machaniem skonczyc.

15 Data: Sierpien 18 2012 12:31:44
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: Jakub Paluszkiewicz 


Ano rzecz jasna. Tak samo jak ludzie na szlaku gorskim mowia sobie

"czesc", jak kolarze, jak biegacze, tak i motocyklisci w trasie, widac

bratnie dusze, pozdrowic sie moga. I takim czasem macham. Ale

wiekszosc to zwykli przemieszczacze i czas z tym machaniem skonczyc.


A w jaki sposb odrniasz motocyklist w trasie (np. spakowanego do integralnych kufrw) od przemieszczacza? Sprawdzasz numer rejestracyjny? ;))

Rozumiem, e boli Ci dewaluacja tego gestu, postpujca wraz ze wzrostem liczby neofitw i przypadkowych ludzikw ktrzy "kupili sobie motr".
Jasne, samo posiadanie motocykla niekoniecznie musi oznacza "fajnoci"..

Ale spjrz na to z drugiej strony - zdewaluowane machanie w pewnym sensie "uczy" takiego pozytywnego nastawienia. Troch si boj, e jeeli uznamy machanie za co niemodnego i prymitywnego, to za jaki czas przestaniemy zatrzymywa si przy pochylonym nad maszyn motocyklicie, pytajc czy aby nie trzeba pomocy. Bo staniemy si sobie obojtni, jak samochodziarze.
Wtedy pozostanie assistance albo telefon do przyjaciela. Przyjaciela z przyczepk ;(.

Z pozdrowieniami
(i machaniem - jeeli Ci to nie przeszkadza)

KubaP

16 Data: Sierpien 18 2012 22:05:36
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: Mikolaj Jopczynski 

W dniu 2012-08-18 21:31, Jakub Paluszkiewicz pisze:

Ale spjrz na to z drugiej strony - zdewaluowane machanie w pewnym sensie "uczy" takiego pozytywnego nastawienia. Troch si boj, e jeeli uznamy machanie za co niemodnego i prymitywnego, to za jaki czas przestaniemy zatrzymywa si przy pochylonym nad maszyn motocyklicie, pytajc czy aby nie trzeba pomocy. Bo staniemy si sobie obojtni, jak samochodziarze.
Wtedy pozostanie assistance albo telefon do przyjaciela. Przyjaciela z przyczepk ;(.

W pierwszej tedeemie urwal mi sie tlumik - poluzowala sie obejma, tyrala rura po ziemi.

Zatrzymalem sie na rozdzienskiego w kato, zeby poczekac az tlumik ostygnie i zapakowac go na siedzenie.

Jakies 5 min pozniej zatrzymuje sie puszka, a kierownik sie pyta co i jak - okazalo sie, ze motocyklista. Nie powiem, bylo to BARDZO mile, bo ja sobie po prostu siedzialem i czekalem:)


--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

17 Data: Sierpien 18 2012 22:03:48
Temat: Re: Tak si lata na R6!
Autor: Mikolaj Jopczynski 

W dniu 2012-08-18 20:15, kapec pisze:


S jednak sytuacje na trasie, w turystyce itp., kiedy jest na to waciwy klimat.

Ano rzecz jasna. Tak samo jak ludzie na szlaku gorskim mowia sobie
"czesc", jak kolarze, jak biegacze, tak i motocyklisci w trasie, widac
bratnie dusze, pozdrowic sie moga. I takim czasem macham. Ale
wiekszosc to zwykli przemieszczacze i czas z tym machaniem skonczyc.


Nie czesc (na szlaku) tylko dzien dobry!:)

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

18 Data: Sierpien 19 2012 01:14:02
Temat: Re: Tak się lata na R6!
Autor: ╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻ 

W dniu 2012-08-18 22:03, Mikolaj Jopczynski pisze:

W dniu 2012-08-18 20:15, kapec pisze:

Są jednak sytuacje na trasie, w turystyce itp., kiedy jest na to
waściwy klimat.

Ano rzecz jasna. Tak samo jak ludzie na szlaku gorskim mowia sobie
"czesc", jak kolarze, jak biegacze, tak i motocyklisci w trasie, widac
bratnie dusze, pozdrowic sie moga. I takim czasem macham. Ale
wiekszosc to zwykli przemieszczacze i czas z tym machaniem skonczyc.


Nie czesc (na szlaku) tylko dzien dobry!:)

Kwestia wieku. Do ~rwieśnikw mwię 'cze', do zauwaalnie starszej ode mnie osoby: dzień dobry.


--
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Re: [Piątkowo] Tak się lata na R6!



Grupy dyskusyjne