Grupy dyskusyjne   »   Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...

Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...



1 Data: Lipiec 23 2015 09:09:05
Temat: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: Marcin N 

.... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego karoseria wyglądała jak nowa!

Ĺťadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.

Takie złe te "Francuzy"?

--
MN



2 Data: Lipiec 23 2015 10:08:44
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: saparata 

W dniu 2015-07-23 o 09:09, Marcin N pisze:

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!

Ĺťadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy
miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.

Takie złe te "Francuzy"?


1.Jak dbasz tak masz: mycie podwozia po zimie, konserwowanie.

2.Przykład:Dziewczyna kupiła VW nie wiedząc że jest po stłuczce prawego boku.Lewy próg bez dziur, prawy próg pomimo że po zakupie samochodu interweniował blacharz, dziurawy po 4 latach od interwencji super duper blacharza. Wniosek: Co raz rozwalone nie będzie już jak z fabryki.Ĺťeby dobrze zarobić to co sprowadzone z zewnątrz po dzwonie mniejszym lub większym i naprawione metodą gospodarczą.

3.Z tego co pamiętam samochody z Francji były ocynkowane.

3 Data: Lipiec 23 2015 11:32:50
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości grup

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego karoseria wyglądała jak nowa!
Ĺťadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.
Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.
Takie złe te "Francuzy"?

Ale kto narzekal na blache ?
Sprawdz ile faktur od mechanikow :-)

a 15 letnie auto ... powinno miec co najwyzej pojedyncze ogniska korozji.
Niestety - Ford o tym nie wie :-(

No i kwestia czy garazowane, czy pod chmurka ...

J.

4 Data: Lipiec 23 2015 04:39:40
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu czwartek, 23 lipca 2015 11:33:09 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:


a 15 letnie auto ... powinno miec co najwyzej pojedyncze ogniska
korozji.
Niestety - Ford o tym nie wie :-(

No i kwestia czy garazowane, czy pod chmurka ...


Znam pewne nastoletnie Doblo, ktore robi za taczke i nikt o nie
szczegolnie nie dba. Auto od dawna ma przeorany jeden bok - dosyc
solidnie, bo sa az dziury na wylot w blotniku i w budzie. I ani sladu
korozji - brzydzi sie czy co? ;)

Pozdrawiam
MK

5 Data: Lipiec 23 2015 14:48:49
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-07-23 o 09:09, Marcin N pisze:

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!


nieźle teraz można odpicować auto :)
ja nie wiem jak to ludzie robią - ale ja po 50.000km mam na lakierze ślady użytkowania, bo ktoś przyrysuje, nie zauważy i pojedzie (myślę że nawet w 50% przypadków może tak być - bo jak stuknie przodem czy tyłem to poczuje, ale jak tylko zarysuje narożnik to może nie zauważyć...)


Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem.

ja też jestem w szoku że 90% 15-latków ma 200.000 na liczniku :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

6 Data: Lipiec 23 2015 16:06:17
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: nadir 

W dniu 2015-07-23 o 14:48, dddddddd pisze:

ja też jestem w szoku że 90% 15-latków ma 200.000 na liczniku :)
Nie wiem czy 90% ale mój piętnastolatek nie ma jeszcze 190 tysięcy przejechane, i to jeszcze diesel. To jest dopiero, ewenement. :)
Ale faktem jest, że lakier mu wypłowiał, gdzieniegdzie ma odpryski, rysy i wgniecenia, jednak  rdza go specjalnie nie bierze.

7 Data: Lipiec 23 2015 16:20:32
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-07-23 o 16:06, nadir pisze:

W dniu 2015-07-23 o 14:48, dddddddd pisze:
ja też jestem w szoku że 90% 15-latków ma 200.000 na liczniku :)
Nie wiem czy 90% ale mój piętnastolatek nie ma jeszcze 190 tysięcy
przejechane, i to jeszcze diesel. To jest dopiero, ewenement. :)
Ale faktem jest, że lakier mu wypłowiał, gdzieniegdzie ma odpryski, rysy
i wgniecenia, jednak  rdza go specjalnie nie bierze.


to nie jest ewenement, takich samochodów jest pewnie z 30% (dane z sufitu)
Mój ojciec ma 14-letniego diesla z przebiegiem <100.000, ale go nie sprzedaje.
Niestety u nas każde auto ma przebieg 200.000.
Kupowałem octavie II tdi, 3-letnie miały 130-180kkm, ale od drugiego właściciela albo sprowadzane już 70-130kkm...., kupowałem kilka 10-latków z przebiegiem 200kkm, ich 3-letnie odpowiedniki miały ten sam przebieg (bo diesla kosztującego 300.000 wszyscy kupują żeby do sklepu po bułki...)
Chociaż teraz zerknąłem i widzę że zaczynają się pojawiać auta z przebiegiem 400.000km - jeszcze rok temu takich prawie wcale nie było, a teraz to aż 0,6% aut starszych niż 10-letnie

--
Pozdrawiam
Łukasz

8 Data: Lipiec 27 2015 21:55:50
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: Tomek Kańka 

dddddddd  napisał(a)


Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem.

ja też jestem w szoku że 90% 15-latków ma 200.000 na liczniku :)


To takie lokalne zaburzenie czasoprzestrzeni. Ograniczone Nysą i Bugiem.
Trzeba nam nowego Einsteina i nowej OTW do opisania zjawiska.

--
Tomek

9 Data: Lipiec 23 2015 07:17:04
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor:

W dniu czwartek, 23 lipca 2015 09:09:05 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!

Żadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy
miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.

Takie złe te "Francuzy"?

Warto było by jeszzce napisać gdzie to auto spędziło te 15 lat.
Bo jak w polsce to mocno podejrzane.
A jak w słonecznej francji to bym sie bardzo nie dziwił. Jak tam na południu jeżdził to ani soli ani wilgoci nie doświadczył zbytnio.

10 Data: Lipiec 23 2015 09:38:47
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: rzymo 

W dniu czwartek, 23 lipca 2015 09:09:05 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!

Żadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy
miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.

Takie złe te "Francuzy"?

We francuzach to przecież norma - dwa tygodnie temu sprzedawałem Puga 306 HDI, kupujący też nie chciał wierzyć, że to piętnastolatek. Lakier w dobrym stanie, rdzy brak. O dziwo nawet z elektryką/elektroniką nie miałem problemów (chociaż co prawda za dużo jej tam nie było ;) ale nawet czujnik deszczu czy mechanizm szyberdachu nie sprawiały problemów, albo np. czujnik poziomu oleju też nie ruszany od nowości - pokazywał dobrze). 

Ojciec jeździ Partnerem, jeszcze o dwa lata starszym - także bez rdzy. Tu akurat z "prądu" nie ma się co psuć, bo nawet szyby na korbkę ;)

11 Data: Lipiec 23 2015 19:11:34
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-07-23 09:09, Marcin N wrote:

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!

Dla domiany moja 12 letnia Laguna 2 w momecie sprzedaży miała odchodzący płatami lakier w okolicy klamek. Podobno od piasku wchodzącego po mechanizm klamki. Jak również ślady po paznokciach pod klamką. Lakier fabryczny.

Fakt, że blacha po spodem zdrowa była. Ale estetyka żadna a koszta duże.

Nie to co Lanos - kolegi do dzisiaj (1999) nie był poprawiany. Wygląda może nie jak nowy, ale zaskakująco w porownaniu do np. mojego 13 letniego Seicento które zmieniło odcień czerwonego na kazdym elemencie na inny choć malowane nie było poza fabryką. No i łuszczy się tu i tam razem z bąblami.

12 Data: Lipiec 24 2015 10:44:18
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: J.D. 

W dniu 2015-07-23 o 09:09, Marcin N pisze:


Ĺťadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Samochód miał 15 lat i prawie 200 tys na liczniku. W szoku byłem. Blachy
miał w lepszym stanie niż niejeden 3-4 latek.

Takie złe te "Francuzy"?

Od wielu lat jeżdżÄ™ francuskimi autami, i blacha to jest ostatnia rzecz która w nich padnie. O ile auto nie miało "dzwona", to o korozji można zapomnieć.

pozdrawiam

13 Data: Lipiec 28 2015 00:12:04
Temat: Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 23 Jul 2015 09:09:05 +0200, Marcin N napisał(a):

... Tymczasem oglądałem ostatnio 15 letniego Renaulta Megane, którego
karoseria wyglądała jak nowa!

Żadnych ognisk rdzy, żadnych odprysków lakieru. Bajka.

Bo francuskie blachy są całkiem dobre.
Syf, grzyb i malaria to tam jest elektronika i mechanika ;)

Re: Takie narzekanie na francuskie samochody, a tymczasem...



Grupy dyskusyjne