TDI, start i koniec jazdy
1 | Data: Listopad 14 2008 00:00:43 |
Temat: TDI, start i koniec jazdy | |
Autor: Laphroaig | Witam, 2 |
Data: Listopad 14 2008 00:58:51 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Laphroaig pisze: 1. Naczytalem sie o koniecznosci odczekania "jakiegos" czasu po uruchomieniu zimnego silnika. No, wlasnie co to znaczy "jakiegos" do czasu nagrzania sie oleju. 2. Podobno po zakonczeniu jazdy nie nalezy od razu wylaczac silnika tylko dac czas turbinie na schlodzenie sie. No wlasnie, czy mowimy tu o parunastu sekundach czy minutach?. Czy to zalezy od tego jak sie wczesniej jechalo? toczenie po miescie czy 150 po autostradzie? ja czekam kolo 30sek - wiec przyjezdzam na parking chwile czekam i gasze. Moje HDi ma przejechane 202oookm i ma sie dobrze 3 |
Data: Listopad 14 2008 01:14:00 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: GrzegorZ | A czy w silnikach benzynowych sa jakies podobne zalecenia czy wolna 4 |
Data: Listopad 14 2008 01:41:16 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.11.2008 GrzegorZ <fajfel88> napisał/a: A czy w silnikach benzynowych sa jakies podobne zalecenia czy wolna Silniki doładowane po szybszej jeździe wymagają studzenia niedoladowane, w zależności od konstrukcji i przeznaczenia też mogą. Przykład - rallycrossowy maluch, dobrze po zjeździe z toru raz na jakiś czas przekręcić ukladem korbowo-tlokowym na zgaszonym silniku. Zapobiega owalizacji tłoków. Każdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnie temperaturę roboczą. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 5 |
Data: Listopad 14 2008 00:16:12 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Adam 'Chloru' Drzewososki" wrote in message Każdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnie temperaturę roboczą. Acha... silnik lubi. Mity z koła gospodyń wiejskich. 6 |
Data: Listopad 14 2008 08:35:47 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Tadeusz |
"Adam 'Chloru' Drzewososki" <> wrote in message ... Każdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnie temperaturę roboczą. mity mówisz... to pokręć swojego do odcięcia na każdym biegu przy zimnym silniku, tak przez kilkadziesiąt dni z rzędu... -- Tadeusz 7 |
Data: Listopad 14 2008 09:31:56 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | to pokręć swojego do odcięcia na każdym biegu Napisałem już wyżej, nie rozmawiamy o jeździe "sportowej", ale o normalnym poruszaniu się. 8 |
Data: Listopad 14 2008 08:43:16 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *Pszemol* napisal(a) w "Adam 'Chloru' Drzewososki" wrote in message ZAWSZE przed daniem w palnik lepiej silnik rozgrzac, nie ma znaczenia czy beznyna czy diesel. Pozdr 9 |
Data: Listopad 15 2008 16:23:35 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Przembo" wrote in message *Pszemol* napisal(a) w Daniem w palnik? Człowieku, zwykle to się rusza z parkingu, pyrka po drodze osiedlowej do stopu czy świateł - zanim rozwiniesz prędkość szosową to silnik już masz rozgrzany... nie ma sensu rozgrzewać na postoju - to są metody do aut z lat 50-60... 10 |
Data: Listopad 16 2008 08:33:37 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *Pszemol* napisal(a) w Daniem w palnik?ZAWSZE przed daniem w palnik lepiej silnik rozgrzac, nie ma znaczeniaKażdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnie temperaturę roboczą.Acha... silnik lubi. Mity z koła gospodyń wiejskich. Czy Ty jestes aby na pewno... albo inaczej bo sie obrazisz... Czy Ty rozumiesz slowo pisane? Nie ja pisalem o dawaniu w palnik, ale Ty za to napisales cos, co sugeruje ze nie trzeba silnika rozgrzac by pojechac ostro. Ja rozumiem, ze tego co pisalem o kontroli trakcji i poduszce nie zalapales - jak widac jestes w tej wiekszosci ktora nie wie co to jest TC i jak dziala, ale w tym watku to dzieciak po podstawowce powienien sobie poradzic ze zrozumiem co napisal Adam i to co sam radosnie splodziles w odpowiedzi... moze przeczytaj to kilka razy. Człowieku, zwykle to się rusza z parkingu, pyrka Ja mam 1,5km lub jak wolisz niecala mile do dwupasmowki, a na wsi niestety jakies 5m do DK, w tym drugim przypadku na zimnym silniku musze dobic do 100kph w miare przyzwoitym tempie. W tym pierwszym na drodze mam jedne swiatla i dwa przejscia dla pieszych - ale czesto jedzie sie bez zatrzymania. Jesli mieszkasz na osiedlu majacym z 3-4km promienia to wspolczuje. I z laski swojej naucz sie czytac ZE ZROZUMIENIEM w rodzimym jezyku, ja nie pisalem o rogrzewaniu na postoju, to tylko Twoja radosna projekcja rzeczywistosci. Pozdr 11 |
Data: Listopad 17 2008 07:42:55 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Przembo" wrote in message Nie ja pisalem o dawaniu w palnik, ale Ty za to napisales cos, co sugeruje ze nie trzeba silnika rozgrzac by pojechac ostro. Opacznie mnie widać zrozumiałeś... Nic nie pisałem o ostrej jeździe. Ja mam 1,5km lub jak wolisz niecala mile do dwupasmowki, a na wsi niestety jakies 5m do DK, w tym drugim przypadku na zimnym silniku musze dobic do 100kph w miare przyzwoitym tempie. W tym pierwszym na drodze mam jedne swiatla i dwa przejscia dla pieszych - ale czesto jedzie sie bez zatrzymania. Jesli mieszkasz na osiedlu majacym z 3-4km promienia to wspolczuje. Jeszcze raz: nie ma powodu rozgrzewać silnika przed jazdą na biegu jałowym. Doczytaj, doucz się co eksperci zalecają a nie powielaj starych mitów z lat 60-tych... 12 |
Data: Listopad 17 2008 15:23:32 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *Pszemol* napisal(a) Nie ja pisalem o dawaniu w palnik, ale Ty za to napisales cos, coOpacznie mnie widać zrozumiałeś... Nic nie pisałem o ostrej jeździe. To moglbys wlaczac si do dyskusji we wlasciwym miejscu? Adam pisal o ostrej jezdzie, Ty zaczales z nim polemike... jak myslisz jak to wszyscy zrozumieli? Ja mam 1,5km lub jak wolisz niecala mile do dwupasmowki, a na wsiJeszcze raz: nie ma powodu rozgrzewać silnika przed jazdą A czy ja GDZIEKOLWIEK napisalem cos o rozgrzeaniu na postoju? To wlasnie sobie ubzdurales, nie tylko to. To jest grupa dyskusyjna, tu odpowiadasz w pewnym kontekscie, na forum mozesz pisac chaotycznie, ale tu kazda Twoja wypowiedz jest interpretowana przez pryzmat postow na ktore odpowiadasz. A w temacie watku to kazdy silnik turbodoladowany potrzebuje rozgrznia przed ostrzejsza jazda i tego potocznie gloszonego "schlodzenia" po takowej jezdzie... o postoju i biegu jalowym nic tu nie ma. Pozdr 13 |
Data: Listopad 16 2008 13:36:40 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: J.F. | On Sat, 15 Nov 2008 16:23:35 -0600, Pszemol wrote: "Przembo" wrote in message Roznie bywa. Wsiadam do auta, przejezdzam 200m, czekam chwile na czerwonym .. po czym but w podloge, bo inaczej za 500m nie zalapie sie na zielona fale :-) nie ma sensu rozgrzewać na postoju - to są metody do aut z lat 50-60... Zima ma sens. Silnikowi chyba pomoze, kabina bedzie cieplejsza, a szyby skrobac lepiej majac pewnosc ze auto zapali niz potem sie denerwowac ze sie spoznimy :- J. 14 |
Data: Listopad 17 2008 07:43:47 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Zima ma sens. Silnikowi chyba pomoze, kabina bedzie cieplejsza, Jeśli musisz skrobać szyby to oczywiście warto zapalić wcześniej. Ale zapalasz aby Tobie było ciepło - silnik tego nie potrzebuje. 15 |
Data: Listopad 16 2008 14:27:27 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2008-11-15, Pszemol wrote: Każdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnieAcha... silnik lubi. Mity z koła gospodyń wiejskich. A teraz opisz te rewolucyjne zmiany w konstrukcji tłoków czy łożysk ślizgowych, które nastąpiły w międzyczasie. Krzysiek Kiełczewski 16 |
Data: Listopad 17 2008 07:44:18 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Krzysiek Kielczewski" wrote in message On 2008-11-15, Pszemol wrote: E... sam potrafisz sobie doczytać, prawda? 17 |
Data: Listopad 14 2008 13:06:56 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.11.2008 Pszemol napisał/a: "Adam 'Chloru' Drzewososki" wrote in message Gdzie napisałem nieprawdę ? -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 18 |
Data: Listopad 14 2008 09:30:59 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | Silniki doładowane po szybszej jeździe wymagają studzenia ...... Każdy silnik spalinowy przed daniem w palnik lubi jak olej osiągnie temperaturę roboczą. Ale my nie mówimy o dawaniu w palnik tylko o normalnej, przeciętnej jeździe ;-). Nie zauważyłem żeby ktoś jechał autostradą 200/h i nagle z piskiem hamował, wjeżdżał na parking i natychmiast gasił silnik ;-). Ta chwila spokojnej jazdy przed zaparkowaniem wystarcza... 19 |
Data: Listopad 14 2008 13:09:20 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.11.2008 Robert_J napisał/a: Silniki doładowane po szybszej jeździe wymagają studzenia ...... Każdy Ta chwila to czesto powinno byc pare lub parenascie minut. A dawanie w palnik to czesto włączenie się do ruchu i zakręcenie dwóch pierwszych biegów do odcięcia. Lepiej to robic po rozgrzaniu oleju... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 20 |
Data: Listopad 15 2008 16:25:18 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Adam 'Chloru' Drzewososki" wrote in message Dnia 14.11.2008 Robert_J napisał/a: Mozesz mi podać jakieś oficjalne źródło tej nowiny? :-) Na razie uznaję to za mity z koła gospodyń wiejskich. A dawanie w Zakręcenie do odcięcia??? Zwariowałeś??? Po co tak robić??? Nie możesz normalnie zmieniać biegów jak zdrowy człowiek? 21 |
Data: Listopad 16 2008 23:29:00 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 15.11.2008 Pszemol napisał/a: Ta chwila to czesto powinno byc pare lub parenascie minut. Krotko mowiac. Udawadnianie czegokolwiek Tobie wisi mi zwiędlym kalafiorem. Ty sprobuj udowodnic, ze jest inaczej. A dawanie w Tak. Zwariowałeś??? Nie. Po co tak robić??? Bo przynosi to wymierne efekty pt. skrocenie czasu do osiagniecia danej predkosci. Czytaj zapewnia lepsze przyspieszenie. Nie możesz normalnie zmieniać biegów jak zdrowy człowiek? Nie ma zdrowych. Sa tylko niedokladnie zdiagnozowani. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 22 |
Data: Listopad 14 2008 09:28:07 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | ... w sezonie zimowym zawsze jak odpalam silnik to chwile (przewaznie az skoncze skrobac szyby) go grzeje na biegu jalowym zeby szyby nie parowaly a potem dopiero ruszam. To bardzo niezdrowe dla silnika. Nie należy rozgrzewać silnika na biegu jałowym. Poczytaj sobie dlaczego ;-) 23 |
Data: Listopad 14 2008 10:03:10 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Paweł Ubysz |
... w sezonie zimowym zawsze jak odpalam silnik to chwile (przewaznie az skoncze skrobac szyby) go grzeje na biegu jalowym zeby szyby nie parowaly a potem dopiero ruszam. To bardzo niezdrowe dla srodowiska. A dla silnika - sprawa dyskusyjna - jedni twierdza tak , inni inaczej. Jedno jest IMHO pewne - nie należy katować zimnego silnika . 24 |
Data: Listopad 14 2008 10:45:31 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | To bardzo niezdrowe dla srodowiska. A dla silnika - sprawa dyskusyjna - jedni twierdza tak , inni inaczej. Zimny silnik na biegu jałowym pracuje na bardzo bogatej mieszance, co powoduje skuteczne zmywanie filmu olejowego z gładzi. Ale fakt, dla środowiska też jest niezdowo ;-))) 25 |
Data: Listopad 14 2008 11:22:25 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: TomiZS |
To bardzo niezdrowe dla srodowiska. A dla silnika - sprawa dyskusyjna - I dlatego, chyba lepiej aby tłoki pochodziły sobie swobodnie niż pod obciązeniem związanym z jazdą. Ponadto jeśli do tego doda się, że przy niskich prędkościach obrotowych (bo przecież nikt nie butuje zimnego silnika) tłok bardziej pracuje na boki... -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS180. 26 |
Data: Listopad 14 2008 14:20:38 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | I dlatego, chyba lepiej aby tłoki pochodziły sobie swobodnie niż pod obciązeniem związanym z jazdą. A kto napisał że zimny silnik należy mocno obciążać? Włączasz bieg i spokojnie ruszasz. Wtedy nawet na zimnym silniku mieszanka nie jest tak bogata jak podczas pracy na jałowym biegu. Ponadto jeśli do tego doda się, że przy niskich prędkościach obrotowych (bo przecież nikt nie butuje zimnego silnika) tłok bardziej pracuje na boki... ;-)). Widziałeś kiedyś tłok i cylinder w środku? Czy wypatrzyłeś to na jakiejś reklamie? 27 |
Data: Listopad 14 2008 17:43:12 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: TomiZS |
I dlatego, chyba lepiej aby tłoki pochodziły sobie swobodnie niż pod hmmm... a Ponadto jeśli do tego doda się, że przy niskich prędkościach obrotowych Widuję rozebrane silniki nie tylko na relkamie (sprzedaję trochę uszczelek pod głowicę :) ). Gładź cylindra w silniku użytkownym przez dziadka (50km/h na 5 biegu) niestety wygląda gorzej. -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS180. 28 |
Data: Listopad 15 2008 13:10:33 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | Widuję rozebrane silniki nie tylko na relkamie (sprzedaję trochę uszczelek pod głowicę :) ). Gładź cylindra w silniku użytkownym przez dziadka (50km/h na 5 biegu) niestety wygląda gorzej. Tak, ale 50 km/h na "5" można jechać z górki, a można pod górkę ;-). A dziadki niestety lubują się w tym drugim rodzaju jazdy ;-)). Jak ktoś nie potrafi dobrać odpowiednio biegu do obciążenia auta to nie dziwi gar w takim stanie ;-). 29 |
Data: Listopad 14 2008 13:33:18 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy lekko OT | Autor: robson |
Zimny silnik na biegu jałowym pracuje na bardzo bogatej mieszance, co powoduje skuteczne zmywanie filmu olejowego z gładzi. Ale fakt, dla środowiska też jest niezdowo ;-))) Czy juz calkiem z polskiego jezyka zostalo wyprto slowo WARSTWA? Film to sie urwac moze.... Ja 30 |
Data: Listopad 14 2008 12:36:43 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy lekko OT | Autor: kamil | "robson" wrote in message
Rozumiem ze to z powodu piatkowego przemeczenia. http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81o%C5%BCysko_%C5%9Blizgowe W czasie ruchu wału, pomiędzy powierzchnią wału a panewką tworzy się cienka warstwa oleju (__film__olejowy__), która jest wystarczająca do podtrzymania wału. Gdyby Wikipedie chcialo sie podwazac, to: http://baztech.icm.edu.pl/baztech/cgi-bin/btgetdoc.cgi?BOS3-0007-0083 Pozdrawiam Kamil 31 |
Data: Listopad 14 2008 14:22:18 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy lekko OT | Autor: ivaldir |
Dlaczego? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=film pkt 5. ivaldir 32 |
Data: Listopad 14 2008 15:42:24 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy lekko OT | Autor: Arni | robson pisze:
Warstwy to mają Ogry, reszte napisali koledzy -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 33 |
Data: Listopad 14 2008 14:21:43 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | Tzn. co, lepiej na zimnym gazować do 2-3tys rpm niż zostawić włączony Tak, wbrew pozorom tak. Oczywiście gazować nie znaczy przeciążać... Po prostu spokojnie ruszyć i jechać. 34 |
Data: Listopad 14 2008 16:07:43 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | A gdzie mozna poczytac, dlaczego tak lepiej? Wpisz sobie w googlach np. "rozgrzewanie silnika na postoju" czy coś podobnego i poczytasz :-). Bo jak samochod zasnieżony i oblodzony, to słabo sie jezdzi zanim Tak, ale to nie jest ścisłe powiązanie ;-). Samochód może stać w garażu i wtedy nie będzie zaśnieżony. Oczywiście że ze śniegiem na szybach daleko nie zajedziesz, ale odśnieżasz, zapalasz i po chwili jedziesz... Silnik sie grzeje, lód odmarza i pieknie sie jedzie Masz rację, niestety sam tak czasem robię ;-). Tyle że to diesel, a dla niego wskazane jest delikatne rozgrzanie na postoju ;-)). Akurat te dwie minutki... 35 |
Data: Listopad 14 2008 00:14:33 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Marcin J. Kowalczyk" wrote in message Laphroaig pisze: Gdzie takich bzdur sie naczytales? 2. Podobno po zakonczeniu jazdy nie nalezy od razu wylaczac silnika tylko dac czas turbinie na schlodzenie sie. No wlasnie, czy mowimy tu o parunastu sekundach czy minutach?. Czy to zalezy od tego jak sie wczesniej jechalo? toczenie po miescie czy 150 po autostradzie? Marnujesz tylko benzyne. Turbina sie dobrze schlodzi jak wylaczysz silnik. 36 |
Data: Listopad 14 2008 08:36:31 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Hinek |
Nawet nie wiesz na jakim paliwie diesel pracuje :0 Sprawdz moze w Wikipedi zanim cos napiszesz? -- Hinek 37 |
Data: Listopad 14 2008 08:46:21 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *Pszemol* napisal(a) w ja czekam kolo 30sek - wiec przyjezdzam na parking chwile czekam iMarnujesz tylko benzyne. Turbina sie dobrze schlodzi jak wylaczysz Tu nie chodzi o chlodzenie turbiny jako takiej tylko o zmniejszenie ryzyka koksowania oleju na lozysku. Jak sie jedzie normalnie to czas oczekiwania wynosi 0s, po jezdzie na autostradzie z Vmax nawet 2min, po upalaniu podobnie. A przewaznie wystarczy wjechac na parking, do garazu normalnie, jeszcze jak po drodze sa osiedlowe drozki to po ostrej jezdzie nie trzeba sie martwic. Serio nie slyszales o uszkodzeniach diesli przez ignorantow Tobie podobnych na Autobahnie? Troche takich przepadkow bylo... Pozdr 38 |
Data: Listopad 14 2008 08:47:30 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Pszemol pisze: Gdzie takich bzdur sie naczytales? Fachowiec psia maÄ. Pracujesz dla jakiegoĹ ASO jako mechanik może? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombkÄ pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 39 |
Data: Listopad 14 2008 08:53:23 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: bratPit[pr] | Marnujesz tylko benzyne. Turbina sie dobrze schlodzi jak wylaczysz silnik. już sam styl jego wypowiedzi wskazuje na brak sensu jakiejkolwiek dyskusji, brat 40 |
Data: Listopad 14 2008 08:56:04 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *bratPit[pr]* napisal(a) w już sam styl jego wypowiedzi wskazuje na brak sensu jakiejkolwiekMarnujesz tylko benzyne. Turbina sie dobrze schlodzi jak wylaczysz silnik.Fachowiec psia maÄ. Pracujesz dla jakiegoĹ ASO jako mechanik może? Ale odpowiedziec mimo wszystko warto, bo jeszcze ktos uwierzy w te bzdury... Pozdr 41 |
Data: Listopad 14 2008 09:17:46 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: .Peeter | Użytkownik "bratPit[pr]" napisał: już sam styl jego wypowiedzi wskazuje na brak sensu jakiejkolwiek dyskusji, Dziwicie siÄ jakbyĹcie nigdy Pszemola nie czytali... ;) Pozdrawiam ..Peeter 42 |
Data: Listopad 15 2008 16:29:28 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | ".Peeter" wrote in message Użytkownik "bratPit[pr]" napisał: No i po co takie argumenty personalne? Trzymaj siÄ może tematu, co? 43 |
Data: Listopad 14 2008 07:58:49 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 14 Nov 2008 08:47:30 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak Fachowiec psia mać. Pracujesz dla jakiegoś ASO jako mechanik może? On siedzi od lat w US&A. I jeździ jakimś japońskim ekonoboksem ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 44 |
Data: Listopad 15 2008 16:30:31 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "RobertRędziak" wrote in message On Fri, 14 Nov 2008 08:47:30 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak Dokładnie to dwoma ekonoboksami... i bardzo sobie je chwalę. 2004 Honda Accord dwudrzwiowa i 1995 Toyota Camry. 45 |
Data: Listopad 15 2008 16:28:59 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message Pszemol pisze: Nie, nie zgadłeĹ. Takie zalecenia sÄ po prostu absurdalne - robicie ludziom wodÄ z mózgu. Nikt nie odczekuje aby zgasiÄ diesla po podróży - ale macie pomysły... 46 |
Data: Listopad 16 2008 08:12:32 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: kml |
"Marcin "Kenickie" Mydlak" wrote in message OdczekujÄ wszyscy po pierwszym remoncie silnika/regenracji turbiny. Ty to musisz byÄ jednym z tych ludzi co smażÄ mieso na zimnym oleju zeby było bardziej "aromatyczne" i mniej szkodziło Ĺrodowisku. -- pozdrawiam kml 47 |
Data: Listopad 16 2008 13:29:22 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: J.F. | On Sun, 16 Nov 2008 08:12:32 +0100, kml wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości Nie odczekuja, bo to zazwyczaj nie ma sensu. koncowka po miescie, korki, parkowanie - ile chcesz dodatkowo czekac ? Ale tankowanie przy austradzie, gdy od godziny auto jechalo 150 - to moze warto przemyslec .. J. 48 |
Data: Listopad 17 2008 07:45:11 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Pszemol | "kml" wrote in message Nie, nie zgadłeĹ. Acha... tak sobie to tłumacz. 49 |
Data: Listopad 14 2008 08:21:48 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Marek Kownacki |
Laphroaig pisze:BZDURA !!! Trzeba odczekac, zeby olej dotarl we wszystkie miejsca, a zwlaszcza w miejsce smarowania turbiny. Jest zwlaszcza istone w zimie. Oczywiscie - dopóki silnik nie nagrzeje sie=osiagnie optymalne warunki pracy, nie nalezy go katowac. Tak powinno sie robic w silnikach doladowanych- z turbina. Zadnych "przygazówek" i wylaczania silnika, bo jak tak sie zrobi, to po jego wylaczeniu pompa olejowa nie tloczy oleju i turbina nie jest smarowana, a kreci sie sila rozpedu... I trafia ja szlag... Mirek 50 |
Data: Listopad 15 2008 09:33:38 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 14 Nov 2008 08:21:48 +0100, "Marek Kownacki" Zadnych "przygazówek" i wylaczania silnika, bo jak tak sie zrobi, to po jego Szlagtrafia, tylko nei z tego powodu, z jakiego piszesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 51 |
Data: Listopad 14 2008 08:54:48 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Przembo | *Marcin J. Kowalczyk* napisal(a) w Laphroaig pisze: Olej osiaga temprature pracy dluzej niz ciecz chlodzaca, ile jeszcze czekasz po nagrzaniu sie silnika? A moze napisales nie do konca to co chciales? ja czekam kolo 30sek - wiec przyjezdzam na parking chwile czekam i gasze. Moje HDi ma przejechane 202oookm i ma sie dobrze Ja po ostrej jezdzie czekam minutke, czasem dluzej. Po normalnej jezdzie nigdy nie czekam, czas wjazdu na parking, czy do garazu wystarcza - po prostu tuz przed celem wystarczy jechac delikatnie. Moj TDI ma 222kkm i ma sie dobrze. Pozdr 52 |
Data: Listopad 14 2008 09:26:30 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Robert_J | do czasu nagrzania sie oleju. Ciekawostka ;-). Co rozumiesz pod terminem "nagrzanie sie"? Uzyskanie normalnej temperatury pracy? W moim aucie to jakies 5 minut latem, zima sporo dluzej. Czyli mam odpalic i stac pod oknami 10 minut? Jeszcze cos ciekawego napiszesz o czym nie wiem? ;-)))) ja czekam kolo 30sek - wiec przyjezdzam na parking chwile czekam i gasze. Moje HDi ma przejechane 202oookm i ma sie dobrze A ja nie czekam w ogóle (pomijajac szalenstwa na autostradach, których u nas nie ma) i mój TDI tez ma sie dobrze :-). 53 |
Data: Listopad 14 2008 08:39:39 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: MichałG | Laphroaig pisze: Witam, Nie przejmuj się tym. Jeżdzij jak benzyną. Jak często jezdzisz 180 po autostardzie w D? ( bo u nas tyle nie wolno.. ;-) ). A tylko takie 'rozgrzanie turbiny' może miec jakiekolwiek znaczenie. Pozdrawiam Michał 54 |
Data: Listopad 14 2008 09:07:58 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: TomiZS |
Witam, Witam, Jako ze jestem od niedawna uzytkownikiemm diesla to probuje sie troche Poniewaz to jest modne :) -- Pozdr. TOMI (Wawa Praga/Jelonki) R216 Cabrio, R420D i MG ZS180. 55 |
Data: Listopad 14 2008 09:28:09 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: krzysiek82 | Każdy silnik nie ma to znaczenia czy to benzyna czy diesel wytrzyma więcej jeśli po uruchomieniu będziemy się z nim oszczędnie obchodzili. 56 |
Data: Listopad 14 2008 10:42:22 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: .Peeter | Uzytkownik "Laphroaig" napisal: Jako ze jestem od niedawna uzytkownikiemm diesla to probuje sie troche dowiedziec na temat eksploatacji i innych takich tam. Tez jestem od niedawna uzytkownikiem diesla, dokladniej TDI i poza ogólnym zauroczeniem osiagami (mialem wczesniej Golfa MK3 GTI, niektórzy grupowicze z Gdanska byli swiadkami momentu, kiedy go sprzedawalem) postanowilem dowiedziec sie jak nalezy postepowac. Oto jak robie: - na zimnym silniku nie butuje, podobno mozna spokojnie dokrecac go do 3-3,5k, nic mu nie bedzie, byle nie deptac zbyt mocno gazu - po skonczonej spokojnej jezdzie parkuje, wylaczam swiatla, odpinam pasy, czekam jeszcze z 10 sek i gasze silnik - nic nie powinno mu sie stac - po butowaniu wypada odczekac 1-3 min w zaleznosci od intensywnosci butowania i dystansu przejechanego spokojnie. Nic nie powinno mu sie stac. Staram sie to stosowac. :) Pozdrawiam ..Peeter 57 |
Data: Listopad 14 2008 11:00:24 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: | Witam serdecznie. 58 |
Data: Listopad 14 2008 11:28:42 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Artur(m) |
Witam serdecznie.(czekanie z wkręcaniem na obroty do nagrzania silnika, odczekiwany minute po jeździe).;-) Ciekawi mnie co odpowiedzą inni Co ma zużyta turbinka do kopcenia A 59 |
Data: Listopad 14 2008 12:26:07 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Arni | Artur(m) pisze: Ciekawi mnie co odpowiedzą inni a wiesz co sie zuzywa w turbinie? -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 60 |
Data: Listopad 14 2008 13:10:54 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Artur(m) |
Artur(m) pisze: Mimo wszystko, przesadzasz. :) A. 61 |
Data: Listopad 14 2008 13:19:40 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.11.2008 Artur(m) napisał/a:
Nic nie przesadza. Auto z padniętym turbo kopci jak parowóz. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 62 |
Data: Listopad 14 2008 15:46:35 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Arni | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Nic nie przesadza. Auto z padniętym turbo kopci jak parowóz. miałem taki przypadek ze w benzynowym turbo jak jechal jezcze bylo znosnie. Kazde zatrzymanie na skrzyzowaniu owocowało chmura białego dymu z wydechu. Samochod dosłownie w niej znikał, widok komiczny ale ludzie az trąbili. Regeneracja turbiny zakonczyla problem. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 63 |
Data: Listopad 14 2008 13:10:37 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 14.11.2008 .Peeter napisał/a: Uzytkownik "Laphroaig" napisal: Slusznie tylko należy mieć na uwadze, że temperatura gazów spalinowych w dieslu jest niższa niż w silniku benzynowym. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 64 |
Data: Listopad 14 2008 13:36:41 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: krzysiek82 | Przykładowo zatarta turbina potrafi doprowadzić do tego, że po przegazowaniu z tyłu auta bedzie łuna czarnego dymu. Dlaczego się tak dzieje? Ponieważ proporcje paliwa względem powietrza są zaburzone. 65 |
Data: Listopad 14 2008 16:06:58 | Temat: Re: TDI, start i koniec jazdy | Autor: Laphroaig | Laphroaig wrote: temat eksploatacji dzieki wszystkim na uwagi, Widze, ze inni postepija podobnie jak ja, zdrowy rozsadek rulez :) Obawialem sie, ze to odczekanie zanim sie wylczy ma byc znacznie dluzsze niz to moje, nawet po spokojnej jezdzie. Czyli jest szansa ze turbina pociagnie jeszce troche :) -- pozdr Laphroaig |