Tico czy Renault ?
1 | Data: Luty 14 2007 14:22:11 |
Temat: Tico czy Renault ? | |
Autor: Ellesine | Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. 2 |
Data: Luty 14 2007 15:28:18 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Alti |
Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. Tico ma to do siebie że w przypadku kolizji z czymkolwiek dużą część energii przyjmuje na siebie kierowca i pasażerowie. Osobiście bałbym się jeździć tico. Ma też swoje zalety - części oddają prawie za darmo. Psuć będzie się podobnie do twingo tyle że będzie miał tansze części. Niemniej bezpieczeństwo w tym aucie to ..... w zasadzie go nie ma, mniej bezpieczne są już tylko motocykle. Wojtek 3 |
Data: Luty 14 2007 17:24:03 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: J.F. | On Wed, 14 Feb 2007 15:28:18 +0100, Alti wrote: Użytkownik "Ellesine " napisał w wiadomości Myslisz ze 13-letnie Twingo jest duzo lepsze ? J. 4 |
Data: Luty 14 2007 18:38:36 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: JoAsienka | Pewwnego dnia, niejaki(a): J.F. napisał(a): On Wed, 14 Feb 2007 15:28:18 +0100, Alti wrote: o wiele bezpieczniejsze - bo bedzie wiecej czasu spedzalo w warsztacie niz na ulicach - wiec nie bedzie mialo wiekszych szans na uczestniczenie w wypadkach :) Moj tata mial wypadek w Tico - nic mu sie nie stalo, troche tylko przod sie "sciał" - ale ojciec bez szwanku wyszedl. -- JoAsienka. Pozdrawiam. 5 |
Data: Luty 14 2007 19:12:57 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Woju |
Pewwnego dnia, niejaki(a): J.F. napisał(a): Co za glupoty kobieto piszesz... Moj tata mial wypadek w Tico - nic mu sie nie stalo, troche tylko przod Mial fart szczegolnie ,ze kolumna kierownicza w tico wbija sie w Ciebie jak dzida bo nie jest lamana... Tikacze lubia tez rdzewiec i sa ciasne w stosunku do twingo. Corsa,Twingo,Matiz to predzej kup bo za 6 tys to masz 2 sztuki Tico 6 |
Data: Luty 14 2007 21:17:51 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: R2r | W dniu 2007-02-14 18:38, JoAsienka napisał(a): Moj tata mial wypadek w Tico - nic mu sie nie stalo, troche tylko przod sie "sciał" - ale ojciec bez szwanku wyszedl.Tak, znam też pewną osobę, która też kiedyś miała zderzenie Tico z psem wielkości wilczura przy prędkości ok.50-60 km/h. Jej też nic się nie stało, ale przód "samochodu" był tak zmasakrowany, że wyglądał jak po uderzeniu co najmniej w inny samochód. A pies przekoziołkował kilka razy po czym podniósł się i pobiegł sobie dalej jak gdyby nigdy nic... :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 7 |
Data: Luty 14 2007 22:02:42 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Iglo | Tak się składa ,że zamieniłem Tico r.98 na Twingo r.93. Jeśli chodzi o 8 |
Data: Luty 14 2007 23:22:48 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: R2r | W dniu 2007-02-14 23:02, Iglo napisał(a): [...] Jak masz bardzo mało kasy to TicoNie, nie. Dziękuję bardzo za Tico. :-) A w ogóle to ja nie zamierzam na razie zmieniać samochodu a tym bardziej na coś poniżej klasy compact. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 9 |
Data: Luty 15 2007 10:11:35 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: J.F. | On 14 Feb 2007 14:02:42 -0800, Iglo wrote: Tak się składa ,że zamieniłem Tico r.98 na Twingo r.93. Jeśli chodzi o W Twingo taga wielka kabina ? dwumetrowe narty mieszcza sie bardzo kiepsko, juz do malucha lepiej wchodza.. samochodzie często lecą łożyska z przodu. Kolega wymienial po 40tys, nastepne tez tyle, a trzecie juz wytrzymaly wiecej. J. 10 |
Data: Luty 15 2007 10:28:31 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Franc | W Twingo taga wielka kabina ? Tak, jak na samochód tej wielkości jest bardzo duża. Miejsca z tyłu jest dużo więcej niż w Astrze (samochód 2 segmenty większy) i porównywalnie co w Xantii (3 segmenty większa). Z przodu też miejsca nie brakuje, dwumetrowe narty mieszcza sie bardzo kiepsko, Może źle wkładałeś narty? Bo ja bez kłopotu woziłem Żabą 2.5m listwy przypodłogowe (w zamknietej kabinie). Narty 1.7m ~1.8m długości wchodzą bez problemu za siedzenie pasażera (sporego), i leżą na tylnym siedeniu, wzdłuż samochodu. juz do malucha lepiej wchodza.. Tuś przywalił fajny kawał. Powinieneś dorzucić przed swoją odpowiedzią [Piątkowo] Pzdrw -- Franc "Rowery Poziome Rule" niczym niewyróżniający się IMK P7 granatowa Żaba z D7F i LPG "TKP Edition" zielona Xantia kombi z 2.0HDi -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 11 |
Data: Luty 15 2007 14:50:14 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: J.F. | On Thu, 15 Feb 2007 10:28:31 +0000 (UTC), Franc wrote: dwumetrowe narty mieszcza sie bardzo kiepsko, Coz na to poradze ze do malucha wchodza szybko, a do Twingo trzeba kombinowac .. J. 12 |
Data: Luty 15 2007 16:04:14 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: R2r | W dniu 2007-02-15 14:50, J.F. napisał(a): Coz na to poradze ze do malucha wchodza szybko, a do Twingo trzebaNo jasne. Dwumetrowe narty do malucha wchodzą szybko. A przez którą szybę wkładasz? Boczną, tylną czy może przednią? ;-D -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 13 |
Data: Luty 15 2007 22:06:15 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: jerzu | On Thu, 15 Feb 2007 16:04:14 +0100, R2r No jasne. Dwumetrowe narty do malucha wchodzą szybko. A przez którą Pewnie tak: http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org/trash/126pvan_1.jpg http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org/trash/126pvan_2.jpg ;-))) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 15 |
Data: Luty 15 2007 20:49:01 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Piotr Wrona | On Wed, 14 Feb 2007 21:17:51 +0100, R2r W dniu 2007-02-14 18:38, JoAsienka napisał(a):Ja widziałem Tico, który trzasnął w drzewo z około 40 km/h. Rozpacz... Strefa zgniotu kończy się za tylną kanapa niestety... ** Piotr Wrona ** 16 |
Data: Luty 14 2007 19:26:04 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Alti |
On Wed, 14 Feb 2007 15:28:18 +0100, Alti wrote: Czy dużo to nie wiem ale że lepsze to na pewno. Wojtek 17 |
Data: Luty 15 2007 17:43:24 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: novax | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Myslisz ze 13-letnie Twingo jest duzo lepsze ? Twingo w swoich czasach był jednym z najbezpieczniejszych samochodów dostępnych na rynku. W Twingo Renault wstawiał seryjnie wzmocnienia boczne w drzwiach - byłem świadkiem uderzenia mazdy 323 w Twingo w drzwi - kierowcy się zupełnie nic nie stało! a mazda poszła do kasacji bo wyrwało silnik z poduch, poszła miska, pękła obudowa skrzyni itd. novax 18 |
Data: Luty 14 2007 15:28:07 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: WitCha | Ellesine wrote: Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. Moja żona nie wsiadłaby za nic do takiej pokraki jak tico, ja zresztą też nie. Pytałeś się swojej? W tym momencie pomijam aspekt awaryjności, bo nie wiem jak tam twingo w te klocki. -- Pozdrowienia W 19 |
Data: Luty 15 2007 20:47:33 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Piotr Wrona | On Wed, 14 Feb 2007 15:28:07 +0100, WitCha wrote: Ellesine wrote:A to lepiej tarabanić się autobusem :D? Zapewniam Cię, ze Tico jest całkiem przytulne - szybciutko się nagrzewa w zimie i jak patrzysz na zmokniętych, zmarzniętych ludzi na przystanku to szybko zapominasz o niedociągnięciach :) A jednoczesnie nie czujesz, ze się wir w porfelu włączył.... ** Piotr Wrona ** 20 |
Data: Luty 14 2007 14:43:39 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Ellesine | Ellesine napisał(a): 21 |
Data: Luty 14 2007 16:00:29 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Funaki | Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. Obydwa powyższe samochody dzieli ogromna przepaść pod względem bezpieczeństwa na korzyść Twingo. Twingo pod tym względem wypada naprawdę nieźle, w dalszej kolejności należy patrzeć na statystyki, który się mniej psuje. Rozumiem, że celujesz w pułap 6-8 kPLN. Porozglądaj się również za Saxo, Punto, Corsą.. -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. 22 |
Data: Luty 14 2007 19:06:29 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Scyzoryk |
Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. z tych dwoch Twingo. Ile masz do wydania?? Stawiam ze ok 6tys. Wez pod uwage o 2 lata starszego Matiza który jest o niebo lepszym samochodem lub Fiata Punto. -- Pozdr Scyzoryk Siena HL 1,6 16v (LPG) P.M.S edition + Uniden 510 / AT1200 GSX 550 23 |
Data: Luty 14 2007 22:00:33 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Franc | Wyłącznie Twingo, bez apelacyjnie i bez zastanawiania się. W klasie 24 |
Data: Luty 15 2007 20:46:00 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Piotr Wrona | On Wed, 14 Feb 2007 14:22:11 +0000 (UTC), "Ellesine " Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. Tico i to zdecydowanie o ile: - nie przeszkadza Ci tandeta (wnętrze z plasików jak butelki do detergentów); - nie potrzebujesz duzego bagażnika, a własciwie w ogóle magażnika :D; - nie przeszkadza Ci prestiż marki, a właściwie jego brak.... - nie boisz się hazardu - zderzenie = zejście szybkie i z fasonem - zatrzymujesz się w bagażniku :) Za to lubisz: - dużą niezawodność - najtańszą możliwą ekspolatację i utrzymanie - dynamikę w mieście - brak kłopotów z parkowaniem i zwinność w korkach i manerwrach - dość przestronne wnętrze to bierz Ticolca. Sąsiad miał Twingo średnio wyposażone i sprzedał po roku bo zepsuł mu się 3x (raz na lawetce do serwisu), a koszt ynaprawy wyniosły ~~1.500 zł czyli tyle ile wszystkie moje naprawy przez 3 lata. Własciwie nawet nie naprawy tylko rutynowe i antycypujące wymiany drobiazgów i wahacza. Twingo jest: - przestronniejsze, - nieporównywalnie ładniejsze w środku i sporo ładniejsze z zewnątrz - lepiej wykonane - typowo "babskie" - lepiej zabezpieczone antykorozyjnie (chociaz nie wiem jak by to wyglądało u 13to latka), ale przede wszystkim awaryjne ponad miarę w tym wieku o którym mówisz.. W kązdym razie podśmiewywał się z Tico ale mu mina zrzedła po tym roku i jak usłyszał ile płacę za pakiet ubezp. i utrzymanie :) Reasumując: do wożenia tanio tyłka po mieście Tico naprawde w zupełności wystarcza. Bezpośrednia konkurencja - Cieniasy i Sejki odpadają ze względu na awaryjność i słabą dynamikę, wieksze koszty utrzymana, które to czyniki sa dla mnie decydujące. Renault jak każdy francowaty szajs to skarbona, chociaż ładna i ponętna. Ale skarbona. Tico to było nie było w znakomitej większosci myśle techniczna (i średnia uroda) Suzuki Maruti. Tico naprawi nawet pan Kazio jakby co zreszta w zasadzie nic sie nie spuje z mechaniki, a z elektryki drobiazgi, o które trzeba dbac zawczasu.. (tylna wiązka wskaźnik paliwa, wyłącnziki dzwiowe ośw wewnętrznego itp.) Ale jakąż satysfakcę dawały mi zesżłoroczne 25 stopniowe mrozy gdy taryfiarz pożyczał prądu autom sąsiadów (Oplowi Astra 2, Skódce Fabii, Twingo) a ja wsiadłem, odpaliłem i wio.... Bo stać mnie było na wymiane akumulatora co 2 lata...sprawdzanie i wymiane osprzedtu elektrycznego itd... W ciągu 6 lat eksploatacji inwestowałem ~~700 zł rocznie w wymiany części (najlepszy Olej, dobre klocki i co rok to jakaś częśc rzadziej wymieniana) i dzięki temu ani razu mnie Tikuś nie zawiódł. Pakiet OC/AC po zniżce 50% - 700 PLN.... 20 zł za 100 km... A jak sie złozy tylną kanapę to i rower mozna zapakować :) Jedyne co wymieniłem bo się rozeszły pod moim tyłkiem to fotele przednie. Zamontowane mam nówki z Mini i siędze jak lord wysoko wygodnie :) Naprawde polecam jako auto domiasta i do nauki jako pierwsze... ** Piotr Wrona ** 25 |
Data: Luty 16 2007 10:34:00 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Alti |
Tico i to zdecydowanie o ile: - nie boisz się hazardu - zderzenie = zejście szybkie i z fasonem - Gdyby to było szybkie zejście z fasonem to niebyłoby problemu. Pewnie sam optowałbym za tikulcem. Tymczasem podczas dzwona tikulcem ma się większe szanse na zostanie kaleką. Na wózku do końca życia (optymistycznie) lub będąc w stanie wegetatywnym (wyjątkowo upierdliwe dla całej rodziny a zwłaszcza współmałżonka). Lub jeszcze inny czarny scenariusz, który ktoś już kiedyś na PMS opisywał. Facet jechał z żoną tikulcem. Z podporządkowanej wyjechał jakiś opel. Kierowcy tiko nic się nie stało, natomiast jego żona zeszła na jego oczach. Jak myślisz - facet był szczęśliwy że mu mało auto pali i ma tańsze OC? Takie historie każą każdemu rozsądnemu odpuścić tico. I srał pies troche tańsze utrzymanie. Jak się człowiek martwi o utrzymanie to niech znajdzie lepszą prace, żeby było go stać i tyle.... Wojtek 26 |
Data: Luty 16 2007 20:13:01 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Piotr Wrona | On Fri, 16 Feb 2007 10:34:00 +0100, "Alti"
Pewnie nie był. Al etutaj padło pytani eoi drugie auto do miasta gdzie prawdopodobnieństwo śmiertelnego wypadku jest znacznie niższe. Jak ktoś jeździ dużo i poza miastem to nie ma co nawet wspominac o Ticolcu. Takie historie każą każdemu rozsądnemu odpuścić tico. I srał pies troche A jak nie znajdzie? Albo ma do pracy 2k m i nie potrzebuje landary żeby tam podjeżdzac? Niemądry argument Wojtku. ** Piotr Wrona ** 27 |
Data: Luty 16 2007 10:49:52 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: /// Kaszpir /// | Reasumując: do wożenia tanio tyłka po mieście Tico naprawde w Ale bzdury ... Sam mam Seicento 1.1 z 1999r kupione w tamtym roku od osoby która zbytnio o niego nie dbała .. Od zakupu działa znakomicie ... A dynamika jazdy SC 1.1 ... O wiele wiele wiele lepsza niż w Tico 0.8 ... A wykonanie Tico to tragedia. Do tego żadnych nawet prób osiągnięcia bezpieczeństwa podczas kolizji. W SC masz chociaż poduszke powietrzną i sama konstrukcja samochodu jest o wiele nowsza i napewno bezpieczniejsza od prehistorycznej konstrukcji Tico która sięga lat 70-80 ... Fotele Tico to już wogóle żenada. Wyglądają jak taborety :) Co do SC 1.1 na gazie w mieście bierze mi średnio 8-8.5L LPG , a w trasie 6-6.5L LPG :) Renault jak każdy Jak ja lubię takie wywody ... Nie kupuje się samochód na F. Daewoo to nie marka i nic nie kupowac i itd ... Francuzy się psują i wogóle ... Mity i bzdury ... Mój teściu od wielu lat ma Renault 19. Nie ma z nią jakiś olbrzymich problemów ... -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 28 |
Data: Luty 16 2007 20:10:32 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Piotr Wrona | On Fri, 16 Feb 2007 10:49:52 +0100, "/// Kaszpir ///" A dynamika jazdy SC 1.1 ... Prównujesz pojemnośc silnika czy rzeczywista dynamike? Bo ja jeździłem Sejem i Ticolcem I sej jednak zostawał mimo iż mocnijeszy silnik. A wykonanie Tico to tragedia. Do tego żadnych nawet prób osiągnięcia bezpieczeństwa podczas kolizji. W SC masz chociaż poduszke To fakt, ż ekolorstyk ai wykonania to ttoalne fiasko. Co do SC 1.1 na gazie w mieście bierze mi średnio 8-8.5L LPG , a w trasie 6-6.5L LPG :) Potwierdzone praktyką kilkunastu Renówek od znajomych Tylko stare Clio diesle były oK :) Nie kupuje się samochód na F. Daewoo to nie marka i nic nie kupowac i itd ... Mity i bzdury ... Mój teściu od wielu lat ma Renault 19. Nie ma z nią jakiś olbrzymich problemów ... No widzisz a mój dobry funfel psioczył na 109 jak cholera. Po 6 latach puścił dalej bo zaczęła się sypac na potęgę :/ To tak jak z Ticolcem. Mój były np nie rdzewiał tak jak inne, które oglądąłem i spotykałem mimo, że dokładnie ten sam rocznik. ** Piotr Wrona ** 29 |
Data: Luty 16 2007 22:10:20 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Prównujesz pojemnośc silnika czy rzeczywista dynamike? Bo ja jeździłem Jakim sejem jeździłeś? Zadbanym aby? Ja miałem dwa: 900-tkę i 1.1. Jeźdiłem tico znajomego i potwierdzę dokładnie to co pisze Kaszpir. Potwierdzone praktyką kilkunastu Renówek od znajomych Tylko stare ClioRenault jak każdy Jedno stwierdzę: zmień znajomych. Bo albo są bardzo pechowi i kupują zarżnięte padła. Albo sami doprowadzają samochody do stanu agonalnego. No widzisz a mój dobry funfel psioczył na 109 jak cholera. Po 6 latach Pytanie, czy i jak o niego dbał. Pozdrawiam -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską. President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 30 |
Data: Luty 16 2007 23:41:10 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Franc | No fakt, Twingo jest strasznie awaryjne: nasza Żaba jest emigrantka z 31 |
Data: Luty 16 2007 23:39:39 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Franc | No fakt, Twingo jest strasznie awaryjne: nasza Żaba jest emigrantka z 32 |
Data: Luty 17 2007 03:19:10 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: R. | Franc napisał(a): No fakt, Twingo jest strasznie awaryjne: nasza Żaba jest emigrantka z Francji, 2000 rok produkcji i mamy ją od lipca 2003 roku, licznik wskazywał 32kkm jak kupiliśmy, teraz 102kkm. Od tego czasu w serwisach stała jakieś 4 bite miesiące: raz, z powodu rozwalonej po uderzeniu bokiem w krawężnik (poślizg) tylnej belce zawieszenia - 2 miesiące, bo musieli sprowadzić taką z Francji (nową, wymiana w ASO w ramach AC) i drugi raz kolo półtora miesiąca na parkingu w oczekiwaniu na wypłate kasy z TU jak mi w lewy bok wiechał TIR a potem 2 tygodnie naprawy. Z innych napraw: 2 razy wymiana sworzni wahaczy (~40kkm i ~42kkm) bo te kóre były od zakupu przeze mnie sie zużyły szybko na polskich wyrobach drogopodobnych a pierwsze wymieniane były badziewne. Potem był jeszcze długi, jednodniowy pobyt w serwisie z powodu prewencyjnej wymiany paska rozrządu przy 63kkm, 2 wymiany paska klinowego (w tym raz zerwany ale chyba dlatego że poprzedni był badziewny), wymiana amortyzatorów z przodu, bo lewy się pokrzywił po tym jak w bok wjechał mi TIR (patrz wyżej) i nie dało się jeżdzić na pokrzywionym i pęknietej sprężyny, 3 wymiany obudowy filtra powietrza po strzałach gazu i 2 naprawy gwizdków na plastikowym kolektorze (po strzałach), kolektor dalej orginalny. No do poważnych napraw zaliczam jeszcze wymianę padniętej pompy paliwa - straszny szajs montują w tych francuzach, nie wytrzymała pracy na sucho przy pustym baku oraz wymianę modułu zapłonowego, bo zgniła wtyczka od kabli sterujących - została rozwalona podczas wypadku pierwszego właściciela i tylko polepili ją potem taśmą - też straszny szajs, na taśmie wytrzymała tylko jakieś 4 lata. No naprawdę strzasznie awaryjny samochód. Miałem też problemy z gnijącymi stykami w lampce podświetlenia tablicy rej. z tyłu (wada fabryczna konstrukcji w Twingo, Clio i Thali - zbiera się woda w lampce) - styki zostały zalane sylikonem jakieś 2 lata temu i o nich już zapomniałem oraz padł z brudu zamek w tylnej klapie i bagażnik muszę otwierać od środka. ROTFL -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://mazurek.yoyo.pl <<<< >>>> http://rmazurek.neostrada.pl <<<< >>>> http://tkwir3.yoyo.pl <<<< 33 |
Data: Luty 23 2007 20:38:51 | Temat: Re: Tico czy Renault ? | Autor: Przemolo |
Zamierzam kupić mały damski samochód jako 2 w rodzinie. Ja Ci napiszę tylko tyle - jeśli chodzi o bezawaryjnośći koszty - Tico bije na głowę Twingo - szczególnie jeśli Twingo jest 2x starsze... Pozostaje kwestia bezpieczeństwa, która na pewno nie przemawia za Tico. Jeśli chodzi o przestronność i osiągi to jako miejskie auto, Tico również wyśmienicie się sprawdzi... |