Mozesz wymienić same końcówki - nie kosztują wiele (zależy gdzie kupisz).
Nie trzeba rozkręcać reduktora - wystarczy jedna śruba trzymająca obejmę
końcówki.
Pozdrrr... Reksio
Wielkie dzięki.
Czy część końcówki, która została w reduktorze, mam zwyczajnie wygrzebać?
Czy nowe końcówki po prostu wciska/wkręca się w reduktor?
Czy możesz rozwinąć fragment "wystarczy jedna śruba trzymająca obejmę
końcówki" ?
Przepraszam że marudzę, ale jestem kompletny laik w tej materii, a nie chcę
czegoś spaprać i narazić się na koszty.
Pzdr! ZJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
4 |
Data: Styczen 12 2008 18:59:43 |
Temat: Re: Ułamana końcówka plastikowa w reduktorze gazu |
Autor: nom |
Jeżeli pękło kolanko wodne to możesz wymienić na metalowe, takie będzie
lepsze, poszukaj na alledrogo, albo u lokalnego gazownka.
Trzeba niestety rozkręcić reduktor, ale nie cały, tylko tą pokrywkę przez
którą przepływa ciecz układu chłodzenia, poszukaj manuali na sieci.
5 |
Data: Styczen 12 2008 21:04:12 | Temat: Re: Ułamana końcówka plastikowa w reduktorze gazu | Autor: |
Jeżeli pękło kolanko wodne to możesz wymienić na metalowe, takie będzie
lepsze, poszukaj na alledrogo, albo u lokalnego gazownka.
Trzeba niestety rozkręcić reduktor, ale nie cały, tylko tą pokrywkę przez
którą przepływa ciecz układu chłodzenia, poszukaj manuali na sieci.
Metalowych raczej nie dostanę, plastikowe są na allegro i one mi wystarczą.
Auto jest stare i prędzej ono zdechnie niż te nowe kolanka znów się złamią.
Żeby założyć te plastikowe, to również muszę odkręcać tą pokrywę reduktora ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
6 |
Data: Styczen 13 2008 22:26:15 | Temat: Re: Ułamana końcówka plastikowa w reduktorze gazu | Autor: nom |
Nie napisales jaki masz ten BRC, ale chyba tak, bo od drugiej strony
kolanka trzyma pierscien Segera.
7 |
Data: Styczen 22 2008 09:18:53 | Temat: Re: Ułamana końcówka plastikowa w reduktorze gazu | Autor: ZJ |
OK. Zakupiłem i wymieniłem już te kolanka. Teraz chcę z powrotem zamontować
parownik. Jedno złącze wodne oznaczone jest jako "Water In", a drugie
jako "Water Out". Niestety nie pamiętam które przewody do którego kolanka były
podłączone. Nie wiem też, w którym kierunku mam obieg wody.
Czy kierunek przepływu wody w parowniku ma w ogóle znaczenie? Czy jak podłączę
odwrotnie, to coś może być nie tak z ogrzewaniem parownika?
Pzdr
ZJ
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
8 |
Data: Styczen 22 2008 15:51:22 | Temat: Re: Ułamana końcówka plastikowa w reduktorze gazu | Autor: Adam Płaszczyca |
On 22 Jan 2008 10:18:53 +0100, "ZJ" wrote:
Czy kierunek przepływu wody w parowniku ma w ogóle znaczenie? Czy jak podłączę
odwrotnie, to coś może być nie tak z ogrzewaniem parownika?
Nie ma znaczenia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
9 |
Data: Styczen 24 2008 11:25:54 | Temat: Re: Ułamana końcówka pl astikowa w reduktor ze gazu | Autor: ZJ |
On 22 Jan 2008 10:18:53 +0100, "ZJ" wrote:
>Czy kierunek przepływu wody w parowniku ma w ogóle znaczenie? Czy jak
podłączę
>odwrotnie, to coś może być nie tak z ogrzewaniem parownika?
Nie ma znaczenia.
No więc zamontowałem z powrotem reduktor. Wszystko jest szczelne, więc byłoby
OK, gdyby nie nowy problem.
U góry reduktora przykręcone było do niego coś, do czego dochodzą dwa przewody
elektryczne. Wygląda to na czujnik temperatury. Niestety, wyszło moje
niedoświadczenie i przykręciłem to tak, że zdarłem z tego gwint. Teraz
oczywiście już tego przykręcić nie mogę.
Moje pytania:
1) Czy to rzeczyczywiście jest czujnik temperatury, który ma sygnalizować
komputerowi, że można już włączyć gaz?
2) Czy ten czujnik lub co kolwiek to jest można gdzieś zakupić?
Pzdr. Z.J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
10 |
Data: Styczen 24 2008 13:56:25 | Temat: Re: Ułamana końcówka pl astikowa w reduktor ze gazu | Autor: Adam Płaszczyca |
On 24 Jan 2008 12:25:54 +0100, "ZJ" wrote:
U góry reduktora przykręcone było do niego coś, do czego dochodzą dwa przewody
elektryczne. Wygląda to na czujnik temperatury. Niestety, wyszło moje
niedoświadczenie i przykręciłem to tak, że zdarłem z tego gwint. Teraz
oczywiście już tego przykręcić nie mogę.
Zrób zdjęcie temu czemuś, to pogadamy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
| | | | | | |