Aż o 46 proc. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wypadków w miejscach, gdzie
przestały działać gminne fotoradary. Portal brd24.pl dotarł do analizy
obejmującej 43 miejscowości.

http://www.brd24.pl/technologie/ujawniamy-gminom-zabrano-fotoradary-zginelo-o-46-proc-wiecej-ludzi/

W dniu 29.05.2017 o 14:33,  pisze:

Aż o 46 proc. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wypadków w miejscach, gdzie
przestały działać gminne fotoradary. Portal brd24.pl dotarł do analizy
obejmującej 43 miejscowości.

http://www.brd24.pl/technologie/ujawniamy-gminom-zabrano-fotoradary-zginelo-o-46-proc-wiecej-ludzi/

W sumie szkoda, że nie podali o ile w konkretnych miastach, bo z tego co pamiętam w Warszawie... spadła (co nie jest znowu niczym nadzwyczajnym, bo spadała "od zawsze:).

Przy okazji - pojawiła się nasza (w sensie Warszawiaków) ulubiona lokalizacja (Karowa/Wisłostrada) Liczba wypadków wzrosła o nieskończoność osiągając liczbę... jeden (bez ofiar śmiertelnych).

Shrek

On Mon, 29 May 2017 14:46:10 +0200
Shrek  wrote:

W sumie szkoda, że nie podali o ile w konkretnych miastach, bo z tego co
pamiętam w Warszawie... spadła (co nie jest znowu niczym nadzwyczajnym,
bo spadała "od zawsze:).

No i nie tylko w Warszawie, no bo skoro w całej Polsce wzrosła tylko o 14%, a w tych miejscowościach aż o 43%, to znaczy, że gdzie indziej musiała spaść, lub nie podnieść się wcale.

Zatem może warto przyjrzeć się tym miejscowościom i poszukać faktycznej przyczyny.

Zresztą czytałem niedawno gdzieś artykuł, że znakomita część "globalnego" wzrostu ofiar, to wzrost ofiar wśród pasażerów, ofiary wśród kierowców chyba nieznacznie się zmieniły.

--
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 29.05.2017 o 15:31, szerszen pisze:

No i nie tylko w Warszawie, no bo skoro w całej Polsce wzrosła tylko o 14%, a w tych miejscowościach aż o 43%, to znaczy, że gdzie indziej musiała spaść, lub nie podnieść się wcale.

Chodzi mi bardziej o to, że Warszawa jest wśród tych miejscowości, co statystycznie ilość ofiar wzrosła o 46% podczas gdy tak naprawdę zmalała (o jakieś pojedyncze procenty - gdzieś koło 10 OIDP). Więc wrosło ujemnie;)

Zatem może warto przyjrzeć się tym miejscowościom i poszukać faktycznej przyczyny.

Jak widać nawet wśród tych miejscowości bywa różnie. Akurat w Warszawie radary były raczej stawiane rzeczywiście dla poprawy bezpieczeństwa w przeciwieństwie do wielu wymienionych w tym raporcie. Więc tym bardziej dziwne. Choć często przy okazji stawiania radarów dodawano bezkolizyjne lewoskręty co miało zapewne większy wpływ niż sam radar.

Shrek

Mon, 29 May 2017 15:31:39 +0200, w
 szerszen
napisał(-a):

On Mon, 29 May 2017 14:46:10 +0200
Shrek  wrote:

> W sumie szkoda, że nie podali o ile w konkretnych miastach, bo z tego co
> pamiętam w Warszawie... spadła (co nie jest znowu niczym nadzwyczajnym,
> bo spadała "od zawsze:).

No i nie tylko w Warszawie, no bo skoro w całej Polsce wzrosła tylko o 14%, a w tych miejscowościach aż o 43%, to znaczy, że gdzie indziej musiała spaść, lub nie podnieść się wcale.

To akurat dosyć proste -- w innych miejscach zachowano status quo, bo radary
pozostały (albo ich nie było wcale).

On Mon, 29 May 2017 14:46:10 +0200, Shrek  wrote:

Przy okazji - pojawiła się nasza (w sensie Warszawiaków) ulubiona
lokalizacja (Karowa/Wisłostrada) Liczba wypadków wzrosła o
nieskończonoć osiągając liczbę... jeden (bez ofiar śmiertelnych).

To jest tak, jak ze statystykami na zwężonej Cynamonoej na Ursynowie.
Po zwężeniu do jednego pasa iloć ofiar śmiertelnych spadła o 100%.
Szkoda tylko, że przez poprzednie lata była to jedna osoba. Ale sukces
jest. 100 procent ;)
Za to na Dereniowej się nie udało.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

On Mon, 29 May 2017 15:55:16 +0200,  wrote:

Szkoda tylko

Szkoda w sensie statystyki. Bo to że ktoś zginął to faktycznie szkoda.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

W dniu 2017-05-29 o 14:46, Shrek pisze:

W dniu 29.05.2017 o 14:33,  pisze:

Aż o 46 proc. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wypadków w miejscach, gdzie
przestały działać gminne fotoradary. Portal brd24.pl dotarł do analizy
obejmującej 43 miejscowości.

http://www.brd24.pl/technologie/ujawniamy-gminom-zabrano-fotoradary-zginelo-o-46-proc-wiecej-ludzi/

W sumie szkoda, że nie podali o ile w konkretnych miastach, bo z tego co pamiętam w Warszawie... spadła (co nie jest znowu niczym nadzwyczajnym, bo spadała "od zawsze:).

Przy okazji - pojawiła się nasza (w sensie Warszawiaków) ulubiona lokalizacja (Karowa/Wisłostrada) Liczba wypadków wzrosła o nieskończoność osiągając liczbę... jeden (bez ofiar śmiertelnych).

Shrek

Zero razy nieskończoność to zero. Chyba.

W dniu 2017-05-29 o 16:42, robot pisze:

Liczba wypadków wzrosła o nieskończoność osiągając liczbę... jeden (bez ofiar śmiertelnych).

Shrek

Zero razy nieskończoność to zero. Chyba.

A czemu za stosowne uznałeś przedstawienie takiej myśli właśnie tutaj?
Równie dobrze mogłeś napisać, że dwa razy dwa to cztery. Albo że dwadzieścia podzielone przez dziesięć daje dwa. Tyle, że to nie na tę grupę raczej.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2017-05-29 o 17:53, Akarm pisze:

W dniu 2017-05-29 o 16:42, robot pisze:

Liczba wypadków wzrosła o nieskończoność osiągając liczbę... jeden (bez ofiar śmiertelnych).

Shrek

Zero razy nieskończoność to zero. Chyba.

A czemu za stosowne uznałeś przedstawienie takiej myśli właśnie tutaj?

Ponieważ napisał, że zerowa liczba wypadków wzrosła o nieskończoność.

Równie dobrze mogłeś napisać, że dwa razy dwa to cztery. Albo że dwadzieścia podzielone przez dziesięć daje dwa. Tyle, że to nie na tę grupę raczej.

Ja w ogóle mam duże możliwości.

pozdro

W dniu 2017-05-30 o 09:34, robot pisze:

Zero razy nieskończoność to zero. Chyba.

A czemu za stosowne uznałeś przedstawienie takiej myśli właśnie tutaj?

Ponieważ napisał, że zerowa liczba wypadków wzrosła o nieskończoność.

A co ma jedno z drugim wspólnego?

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 29.05.2017 o 16:42, robot pisze:

Zero razy nieskończoność to zero. Chyba.

Z naciskiem na chyba:P

Wyrażenie nieoznaczone.

Shrek

Dnia Mon, 29 May 2017 14:33:11 +0200,  napisał(a):

Aż o 46 proc. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wypadków w miejscach, gdzie
przestały działać gminne fotoradary. Portal brd24.pl dotarł do analizy
obejmującej 43 miejscowości.

http://www.brd24.pl/technologie/ujawniamy-gminom-zabrano-fotoradary-zginelo-o-46-proc-wiecej-ludzi/

Na szybko pooglądałem ten raport i mam wrażenie że z bezpieczeństwem na
drogach w Polsce jest tak źle, bo zajmują się nim osoby tak niekompentne i
po prostu bezmyślne jak autorzy tej "analizy"...

Na dzień dobry piszą że w sumie to oni nie wiedzą w jakich miejscowościach
były fotoradary, bo są zbyt nieudolni żeby takie dane zgromadzić.
Dane zebarno więc jedynie z 43 miejscowości gdzie samorządy apelowały do
GITD o ponowne uruchomienie fotoradarów po zmianach w prawie które odebrały
je strażom gminnym.
Czyli należy założyć że sa to te jedyne 43 miejscowości gdzie fotoradary
postawiono nie do zarabiania pieniędzy, a w jakimś sensownym celu.

Porównano ilość ofiar w tych miejscowościach w zakresie styczeń-sierpień
2015 i 2016 roku. Okazało się że w 2015 zginęło tam 67 osób, a w 2016
zginęło 71. Czyli wzrost o 8%, co przy tak małej liczbie nie znaczy nic.

Jako że liczba 8% jeszcze była słabym clickbaitem, to porównano dodatkowo
zakres maj-sierpień 2015 i 2016 i tam już wyszło że w 2015 roku zginęło 28
osób, a w 2016 zginęło 41 osób i stąd właśnie wzięła się nagłówkowa panika
o wzroście ofiar śmiertelnych o 46%.

Dobrze że nie poszli dalej i nie porównali jakiegoś jednego dnia gdzie w
2015 zginęła jedna osoba, a w 2016 dwie. Byłby wzrost o 100% i można by
wyciągnąć wniosek że "jak tak dalej pójdzie to w trzy tygodnie zginą
wszyscy Polacy, a w miesiąc cała ludzkość".

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Dobrze że nie poszli dalej i nie porównali jakiegoś jednego dnia gdzie
w 2015 zginęła jedna osoba, a w 2016 dwie. Byłby wzrost o 100% i można
by wyciągnąć wniosek że "jak tak dalej pójdzie to w trzy tygodnie
zginą wszyscy Polacy, a w miesiąc cała ludzkość".

To tylko potwierdza teze ze sa trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, bezczelne
kłamstwo i statystyka.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Dnia Wed, 31 May 2017 02:00:47 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Dobrze że nie poszli dalej i nie porównali jakiegoś jednego dnia gdzie
w 2015 zginęła jedna osoba, a w 2016 dwie. Byłby wzrost o 100% i można
by wyciągnąć wniosek że "jak tak dalej pójdzie to w trzy tygodnie
zginą wszyscy Polacy, a w miesiąc cała ludzkość".

To tylko potwierdza teze ze sa trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, bezczelne
kłamstwo i statystyka.

Tak jeszcze doczepiając się do źródłowych danych z tego bzdurnego raportu.

Raport mówi że w okresie:
styczeń-sierpień 2015 zginęło 67 osób,
styczeń-sierpień 2016 zginęło 71 osob,
maj-sierpień 2015 zginęło 28 osób,
maj-sierpień 2016 zginęło 41 osób.
Strażom gminnym zabrano fotoradary w styczniu 2016.

Łatwo obliczyć że w okresie styczeń-kwiecień (czyli 4 pierwsze miesiące po
zniknięciu fotoradarów), był spadek ilości ofiar w badanych gminach.
w 2015 zginęło 39 osób, a w analogicznym okresie 2016 30 osób.
Tu jakoś manipulatorom pracującym chyba na zlecenie tych straży gminnych
nie przyszedł do głowy (równie absurdalny) wniosek że zabrania gminom
fotoradarów natychmiast spowodowało spadek ilości ofiar śmiertelnych o 13%
;)

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Łatwo obliczyć że w okresie styczeń-kwiecień (czyli 4 pierwsze
miesiące po zniknięciu fotoradarów), był spadek ilości ofiar w
badanych gminach. w 2015 zginęło 39 osób, a w analogicznym okresie
2016 30 osób. Tu jakoś manipulatorom pracującym chyba na zlecenie tych
straży gminnych nie przyszedł do głowy (równie absurdalny) wniosek że
zabrania gminom fotoradarów natychmiast spowodowało spadek ilości
ofiar śmiertelnych o 13% ;)

A nie o ponad 30%?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Dnia Fri, 2 Jun 2017 07:00:52 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Łatwo obliczyć że w okresie styczeń-kwiecień (czyli 4 pierwsze
miesiące po zniknięciu fotoradarów), był spadek ilości ofiar w
badanych gminach. w 2015 zginęło 39 osób, a w analogicznym okresie
2016 30 osób. Tu jakoś manipulatorom pracującym chyba na zlecenie tych
straży gminnych nie przyszedł do głowy (równie absurdalny) wniosek że
zabrania gminom fotoradarów natychmiast spowodowało spadek ilości
ofiar śmiertelnych o 13% ;)

A nie o ponad 30%?

Miałem napisać 23%, ale mi się ręka omsknęła.

23% w sensie że 30/39=0.77, czyli 1-0.23.
Bo jak policzyć odwrotnie 39/30=1.3 :)

Te procenty to oszukane jakieś - jak zabiorą 20%, to potem muszą oddać 25%
żeby wyszło na to samo ;)

W dniu 30.05.2017 o 23:08, Tomasz Pyra pisze:

http://www.brd24.pl/technologie/ujawniamy-gminom-zabrano-fotoradary-zginelo-o-46-proc-wiecej-ludzi/

Na szybko pooglądałem ten raport i mam wrażenie że z bezpieczeństwem na
drogach w Polsce jest tak źle, bo zajmują się nim osoby tak niekompentne i
po prostu bezmyślne jak autorzy tej "analizy"...

Czyli jak z pijanymi kierowcami... Z tym, że to nie jest niekompetencja a celowe działanie autorów.

Shrek