Grupy dyskusyjne   »   Ubezpieczenie OC - pojemosc

Ubezpieczenie OC - pojemosc



1 Data: Sierpien 20 2007 12:24:30
Temat: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Dexter Labolatory 


Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe biora wiecej kasy za ubezpieczenie OC samochodow ktore maja wieksza pojemnosc ?
Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie ma skladki rownej dla wszystkich ? :)



2 Data: Sierpien 20 2007 12:26:32
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: daro 

Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie
ma
skladki rownej dla wszystkich ? :)

Naprawdę się nie domyślasz? Stać na dużą pojemność to i stać na duże OC.
--
D.

3 Data: Sierpien 20 2007 12:46:20
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Dexter Labolatory 


Użytkownik "daro"  napisał w wiadomości

Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie
ma
skladki rownej dla wszystkich ? :)

Naprawdę się nie domyślasz? Stać na dużą pojemność to i stać na duże OC.


No ale nie widze związku miedzy ochroną ubezpieczeniowa / szkodami
powstalymi   miedzy autem duzej pojemnosci a malej pojemnosci.....     i za
co tak naprawde ubezpieczalnia kasuje pieniadze

Auto malej pojemnosci rozpedzone do 100km/h  wjedzie w przystanek z 10-cioma
osobami tak samo jak auto duzej pojemnosci tez rozpedzone do 100km/h

Malo tego,  auto  z duzą pojemnoscia moze być MNIEJSZE np. porsche i zabije
tylko 5 osob,  a  auto z małą pojemnoscia np. BMW 730  zabije 10 osob  bo
jest wieksze i trafi wiecej ludzi

4 Data: Sierpien 20 2007 13:11:46
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: daro 

> Naprawdę się nie domyślasz? Stać na dużą pojemność to i stać na duże OC.


No ale nie widze związku miedzy ochroną ubezpieczeniowa / szkodami
powstalymi   miedzy autem duzej pojemnosci a malej pojemnosci

No bo nie ma takich związków, tu chodzi tylko o pieniądze i nic więcej. Jak
kogoś stać na auto o dużej pojemności to i stać będzie na duże OC.
--
D.

5 Data: Sierpien 20 2007 13:38:18
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

No bo nie ma takich związków, tu chodzi tylko o pieniądze i nic więcej. Jak
kogoś stać na auto o dużej pojemności to i stać będzie na duże OC.

No np. taki wlasciciel Zuka - duza bryka musi duzo kosztowac;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

6 Data: Sierpien 20 2007 13:54:11
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: daro 

No np. taki wlasciciel Zuka - duza bryka musi duzo kosztowac;-)

W ciężarowych OC się chyba inaczej oblicza.
--
D.

7 Data: Sierpien 20 2007 13:17:14
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: fv 

Dexter Labolatory wrote:

No ale nie widze związku miedzy ochroną ubezpieczeniowa / szkodami
powstalymi   miedzy autem duzej pojemnosci a malej pojemnosci.....     i za
co tak naprawde ubezpieczalnia kasuje pieniadze

Ale nie rozumiesz. Pani urzędniczki ani pana naczelnika nie stać ani na taką
fantazję ani na taki wydatek jakim jest auto o większej pojemnośći. Kiszą się
w swoich 1,1l miejskich autkach albo szczycą się swoim super-wypaśnym 1.6.
Potem opowiadają o tym swoim znajomym a oni swoim. I to właśnie ta typowo polska
zawiść i zazdrość jest przyczyną tego absurdu. Społeczeństo po prostu wspiera
taki podatek, bo w większości go nie płaci.

Normalnie nie nadaję na Polaków jako ogół, ale tutaj akurat wychodzi smutna prawda
że nie o to chodzi aby samemu mieć lepiej, tylko o to żeby inny miał gorzej.

Oficjalnie wytłumaczenie jest takie, że takim samochodem więcej się jeździ ale nie
jest często powtarzane bo:
a) już jeden podatek od "ilości jeżdżenia" jest (w benzynie)
b) generalnie im więcej się jeździ tym się więcej umie

Jako dzieciaki śmialiśmy się też, że takie kilkulitrowe beemki to rwą asfalt :>

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

8 Data: Sierpien 20 2007 13:40:49
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Dexter Labolatory 

Użytkownik "fv"  napisał:

Ale nie rozumiesz. Pani urzędniczki ani pana naczelnika nie stać ani na taką
fantazję ani na taki wydatek jakim jest auto o większej pojemnośći. Kiszą się
w swoich 1,1l miejskich autkach albo szczycą się swoim super-wypaśnym 1.6.
Potem opowiadają o tym swoim znajomym a oni swoim. I to właśnie ta typowo polska
zawiść i zazdrość jest przyczyną tego absurdu. Społeczeństo po prostu wspiera
taki podatek, bo w większości go nie płaci.

Normalnie nie nadaję na Polaków jako ogół, ale tutaj akurat wychodzi smutna prawda
że nie o to chodzi aby samemu mieć lepiej, tylko o to żeby inny miał gorzej.


ja chyba zyje w jakims  matrixie qrfa...
miliony ludzi daje sie dymac rok w rok z  wiekszym OC bo "polska zazdrosc"? no nie zartuj.... przeciez to jest chore...

myslalem ze wieksze OC  to jakis relikt  PRLu  pozostal,  bo kiedys to chyba byla taka zaleznosc:
     mala pojemnosc == mniejsze predkosci == mniejsze auto == mniejsze szkody
    wieksza pojemnosc = szybsze = z reguly wieksze  i sila rzeczy teoretycznie wieksze szkody

ale mamy rok 2007 i wszystko sie zatarło i rozmyło. Ja sie kategorycznie nie godze na placenie wiecej za cos co sie IM (ubezpieczalniom)  NIE NALEZY !


Oficjalnie wytłumaczenie jest takie, że takim samochodem więcej się jeździ ale nie
jest często powtarzane bo:
a) już jeden podatek od "ilości jeżdżenia" jest (w benzynie)
b) generalnie im więcej się jeździ tym się więcej umie

ja poprosze o  wiecej  oficjalnych wytlumaczeń DLACZEGO tak jest bo mnie calkowicie nie zadowala wyjasnienie o zazdrosci

9 Data: Sierpien 20 2007 11:57:06
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Rafsl 

Użytkownik "fv"  napisał:

> Ale nie rozumiesz. Pani urzędniczki ani pana naczelnika nie stać ani na
> taką
> fantazję ani na taki wydatek jakim jest auto o większej pojemnośći. Kiszą
> się
> w swoich 1,1l miejskich autkach albo szczycą się swoim super-wypaśnym 1.6.
> Potem opowiadają o tym swoim znajomym a oni swoim. I to właśnie ta typowo
> polska
> zawiść i zazdrość jest przyczyną tego absurdu. Społeczeństo po prostu
> wspiera
> taki podatek, bo w większości go nie płaci.
>
> Normalnie nie nadaję na Polaków jako ogół, ale tutaj akurat wychodzi
> smutna prawda
> że nie o to chodzi aby samemu mieć lepiej, tylko o to żeby inny miał
> gorzej.
>

ja chyba zyje w jakims  matrixie qrfa...
miliony ludzi daje sie dymac rok w rok z  wiekszym OC bo "polska zazdrosc"?
no nie zartuj.... przeciez to jest chore...

myslalem ze wieksze OC  to jakis relikt  PRLu  pozostal,  bo kiedys to chyba
byla taka zaleznosc:
     mala pojemnosc == mniejsze predkosci == mniejsze auto == mniejsze
szkody
    wieksza pojemnosc = szybsze = z reguly wieksze  i sila rzeczy
teoretycznie wieksze szkody

ale mamy rok 2007 i wszystko sie zatarło i rozmyło. Ja sie kategorycznie nie
godze na placenie wiecej za cos co sie IM (ubezpieczalniom)  NIE NALEZY !

No coz.. skoro sie nie godzisz. pozostaje ci wybrac wlasciwych ludzi do
parlamentu... ew samemu zalozyc partie, przekonac do niej ludzi, wygrac wybory
i zostac premierem, a potem zmienic ustawe :) Innej mozliwosci obawiam sie ze
nie masz



> Oficjalnie wytłumaczenie jest takie, że takim samochodem więcej się jeździ
> ale nie
> jest często powtarzane bo:
> a) już jeden podatek od "ilości jeżdżenia" jest (w benzynie)
> b) generalnie im więcej się jeździ tym się więcej umie

ja poprosze o  wiecej  oficjalnych wytlumaczeń DLACZEGO tak jest bo mnie
calkowicie nie zadowala wyjasnienie o zazdrosci

A jakie jest uzasadnienie istnienia progresywnej skali podatkowej (PIT)?
dokladnie takie samo jak dla OC: fiskalizm, tyle ze tam kryterium jest wysokosc
twoich zarobkow, a tu - pojemnosc auta ktorym jeździsz.
Tak jest nie tylko w PL ale i w innych krajach (UE, bo gdzie indziej to nie
wiem)

Są wprawdzie przymiarki do naliczania ubezpieczenia wg przejechanych km i
obszaru gdzie sie poruszasz (montowane sa wtedy w aucie specjalne urzadzenia
GPS) ale to raczej spiew przyszlosci.

Inna sprawa że ci "bogatsi" mają nowsze auta - a tam mało kto płaci samo OC
(samo OC to raczej domena biednych) ci którzy mają wielkie w miarę nowe fury z
wielkimi silnikami, to płącą zazwyczaj w pakiecie, a tam OC nie zależy od
pojemnosci (cały pakiet zależy tylko od wartości tego auta). To tak jak z
PIT :) ten co dziany i ma firmę to rozlicza się liniowo, a w d..e dostaj ten ko
skończył studia, pracuje na etacie i zarabia "powyżej średniej". Ze
sprawiedliwocią to nie ma nic wspólnego :))



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Sierpien 20 2007 14:25:26
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: fv 

Rafsl wrote:

A jakie jest uzasadnienie istnienia progresywnej skali podatkowej (PIT)?

Aby przepaść między biednymi a bogatymi:
a) nie rosła w szybkim tempie
b) by dokładając starań można było tą przepaść pokonać w czasie jednego-dwóch pokoleń

Założenie jest takie, że jeśli ta przepaśc urośnie do zbyt wielkiego rozmiaru, to ludzie
biedni wyciągną widły i wyjdą na ulicę palić domy bogatych. Albo zagłosują na populistów.

Nie mówię, że to słuszne, ale taka jest oficjalna wykładnia głównego nurtu ekonomii.

dokladnie takie samo jak dla OC: fiskalizm, tyle ze tam kryterium jest wysokosc
twoich zarobkow, a tu - pojemnosc auta ktorym jeździsz.

Za podatkami przynajmniej stoi jakaś teoria.

Tak jest nie tylko w PL ale i w innych krajach (UE, bo gdzie indziej to nie
wiem)

Progresywna skala podatkowa jest bardzo popularna. Podatek liniowy wdrażany jest żadko
z przyczyn ekonomicznych. Np. w Estonii nikt się na tym nie znał a premier znalazł książkę
do ekonomii i mu się to wydało logiczne ;-) W Rosji liniowy obowiązuje dlatego, że maksyma-
lizuje przychody budżetu w sytuacji przekupnych urzędników i pokrętnego prawa.

Natomiast jeśli chodzi o OC to w sumie w innych krajach jest podobnie. Ale tylko o tyle,
że podatek płaci się od koni mechanicznych. Celem zniechęcenia do posiadania dużej ilości
tychże. Znaczy się podatek za 3.0V6 Camry jest znacznie niższy niż za Porsche 3.0 turbo.

PIT :) ten co dziany i ma firmę to rozlicza się liniowo, a w d..e dostaj ten ko
skończył studia, pracuje na etacie i zarabia "powyżej średniej". Ze
sprawiedliwocią to nie ma nic wspólnego :))

Popatrz na to inaczej: mamy w Polsce podatek degresywny. Im więcej zarabiasz tym bardziej
opłaca ci się założyć własną działalność i płacić te wszystkie zusy lub vaty. A nawet za-
trudnić księgową. Im więcej zarabiasz tym mniej płacisz podatku. Jeśli zarabiasz miliony
zatrudniasz księgowego za setki tysięcy a na picie pojawiają się zera w dużej ilości.
Może to dlatego jeszcze nie mamy liniowego? Bo _najbogatsi_ by stracili? :>

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

11 Data: Sierpien 20 2007 13:43:30
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Rafal 

Rafsl wrote:
> A jakie jest uzasadnienie istnienia progresywnej skali podatkowej (PIT)?

Aby przepaść między biednymi a bogatymi:
a) nie rosła w szybkim tempie
b) by dokładając starań można było tą przepaść pokonać w czasie jednego-dwóch
pokoleń

Założenie jest takie, że jeśli ta przepaśc urośnie do zbyt wielkiego
rozmiaru, to ludzie
biedni wyciągną widły i wyjdą na ulicę palić domy bogatych. Albo zagłosują na
populistów.

Nie mówię, że to słuszne, ale taka jest oficjalna wykładnia głównego nurtu
ekonomii.

PToblem w tym ze to tylko czyjas teoria - jesli sie chce uzasadnic jakies
dzialania (fiskalizm panstwa) to teorie mozna wyprodukowac pod te potrzeby :)
Straszy sie tu "rozprzestrzenieniem komunizmu" a pomija fakt ze jak bogaty sie
sfrustruje i nie bedzie widzial sensu dalszego bogacenia sie to biedny zdechnie
z glodu bo bogaty nie da mu pracy.. bo czyjas praca najemna to srodek do
bogacenia sie wlasciciela "srodkow produkcji" :)) No ale - to nie ta grupa :)
A OC mozna uzasadnic tym ze statystycznie wieksza pojenosc to wieksze auto =
statystycznie wieksze szkody moze spowodowac. Oczywiscie to tylko statystyka
ale matematyka aktuarialna (czyli ta ktora sluzy do konstrukcji ubezpieczen)
wlasnie na statystyce sie opiera... oczywiscie stawki moznaby zrownac, ale
wlasciciele kaszli wzieliby widły i zaatakowali tyh od meroli (bo musieliby
pewnie więcej płacić niż ten kaszel jest warty).

Z tego co wiem to wszedzie jest to oparte o pojemność (o moc było kiedys oparte
chyba tylko w niemczech ale już to tam tak nie działa), dodatkowo wprowadza
sięczasem korektę z racji wieku auta (uzasadniajać to gorszą statystyczną
sprawnością auta starszego) - teoria dobra jak każda inna, tylko znowu -
słuszna jedynie w ujęciu statystycznym a nie jednostkowym.





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Sierpien 20 2007 14:53:30
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Jakub Witkowski 

Rafsl pisze:

No coz.. skoro sie nie godzisz. pozostaje ci wybrac wlasciwych ludzi do parlamentu... ew samemu zalozyc partie, przekonac do niej ludzi, wygrac wybory i zostac premierem, a potem zmienic ustawe :) Innej mozliwosci obawiam sie ze nie masz

Na taką, która będzie dyktowała ceny ubezieczeń?
Obawiam się, że to nie przejdzie przez Komisję Europejską ;>

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

13 Data: Sierpien 20 2007 14:47:22
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Jakub Witkowski 

Dexter Labolatory pisze:

ja poprosze o  wiecej  oficjalnych wytlumaczeń DLACZEGO tak jest bo mnie calkowicie nie zadowala wyjasnienie o zazdrosci

Nie ma żadnej żelaznej reguły wiążącej pojemność z OC.
Jeśli gdzieś jest, to dlatego, że sobie tak konkretny ubezpieczyciel
ustalił stawki. Dlaczego? Bo pewnie mu wyszło z jakichś statystyk.
Sztuka ubezpieczania to robienie i wyciąganie wniosków ze statystyk.
Nie podoba się - poszukaj w innym towarzystwie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

14 Data: Sierpien 20 2007 14:51:17
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Jakub Witkowski 

fv pisze:

Ale nie rozumiesz. Pani urzędniczki ani pana naczelnika nie stać ani na taką
fantazję ani na taki wydatek jakim jest auto o większej pojemnośći. Kiszą się
w swoich 1,1l miejskich autkach albo szczycą się swoim super-wypaśnym 1.6.
Potem opowiadają o tym swoim znajomym a oni swoim. I to właśnie ta typowo polska
zawiść i zazdrość jest przyczyną tego absurdu. Społeczeństo po prostu wspiera
taki podatek, bo w większości go nie płaci.

I wszysto jasne!
Może poza takim "szczegółem", że stawki OC nie są regulowane
żadnymi przepisami, ani ustalane przez żadnych urzędników, he he.
OC jest takie, jak towarzystwo ubezpieczeń sobie ustali.
Załóż własne, daj równe stawki dla każdego - wolno ci...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

15 Data: Sierpien 20 2007 16:19:13
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: fv 

Jakub Witkowski wrote:

fv pisze:
Ale nie rozumiesz. Pani urzędniczki ani pana naczelnika nie stać ani
na taką
fantazję ani na taki wydatek jakim jest auto o większej pojemnośći.

I wszysto jasne!
Może poza takim "szczegółem", że stawki OC nie są regulowane
żadnymi przepisami, ani ustalane przez żadnych urzędników, he he.

Kurcze, szukam i szukam i rzeczywiście chyba masz rację. Siakiś ubezpiecze-
niowy ekspert to potwierdza:
http://czat.wp.pl/zapis.html?T[page]=7&id_czata=889

Wygląda to na samowolkę pełną gębą - widocznie po prostu straty na OC są
wtedy najmniejsze. No chyba, że rzeczywiście są jakieś analizy.

OC jest takie, jak towarzystwo ubezpieczeń sobie ustali.
Załóż własne, daj równe stawki dla każdego - wolno ci...

Cóż, muszę zmienić jedną ze swoich ulubionych teorii :(

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

16 Data: Sierpien 20 2007 16:36:17
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu fv porozsypywal nastepujace haczki:

Wygląda to na samowolkę pełną gębą - widocznie po prostu straty na OC są
wtedy najmniejsze. No chyba, że rzeczywiście są jakieś analizy.

To od razu podpowiem ze podobnie uzaleznienie stawek od marki samochodu, wieku kierujacych, ich plci, miejsca zamieszkania itp to tez 'wybryk' TU. Kiedys pytalem sie kolegi (agenta TU) czemu ich firma ma takie kiepskie warunki OC dla mnie. I wyjasnil mi - firma nie moze odmowic ubezpieczenia OC - ma obowiazek ubezpieczyc kazdy samochod, ktorego wlasiciel sie do nich zglosi. Wiec zeby zniechecic co poniektorych, to po prostu ustala odpowiednie zwyzki czy tez wysoka stawka podstawowa i odpowiedni system znizek premiujacy 'oczekiwanych' klientow.
--
badzio

17 Data: Sierpien 20 2007 13:25:47
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu Dexter Labolatory porozsypywal nastepujace haczki:

Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe biora wiecej kasy za ubezpieczenie OC samochodow ktore maja wieksza pojemnosc ?
Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie ma skladki rownej dla wszystkich ? :)

Moze dlatego ze taki maluch ma silnik o malej pojemnosci i raczej ciezko zrobic nim powazna krzywde ('zazwyczaj' niezbyt duze predkosci, mala masa itp). A taki minivan/kombi to ma wieksza mase, jezdzi sie nim szybciej to i krzywd moze zrobic wiecej.
--
badzio

18 Data: Sierpien 20 2007 13:51:19
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Dexter Labolatory 


Użytkownik "badzio"  napisał:

Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe biora wiecej kasy za ubezpieczenie OC samochodow ktore maja wieksza pojemnosc ?
Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie ma skladki rownej dla wszystkich ? :)

Moze dlatego ze taki maluch ma silnik o malej pojemnosci i raczej ciezko zrobic nim powazna krzywde ('zazwyczaj' niezbyt duze predkosci, mala masa itp). A taki minivan/kombi to ma wieksza mase, jezdzi sie nim szybciej to i krzywd moze zrobic wiecej.

Motocykl  tez ma małą mase i pojemnosc np. tylko 900ccm  a   OC jest bardzo male
Myslisz ze jak taka CBR'a ("czytaj pocisk") wiedzie z predkoscia 250km/h w stojace TICO z czwórka dzieci i kierowcą  to nic  sie nie stanie ?

19 Data: Sierpien 20 2007 14:42:35
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: badzio 

Patrze, patrze a tu Dexter Labolatory porozsypywal nastepujace haczki:

Myslisz ze jak taka CBR'a ("czytaj pocisk") wiedzie z predkoscia 250km/h w stojace TICO z czwórka dzieci i kierowcą  to nic  sie nie stanie ?

Statystyka... przecietny pojazd z silnikiem 900cm3 a statystyczny pojazd z silnikiem 2l.
--
badzio

20 Data: Sierpien 20 2007 19:40:22
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Scyzoryk 


Motocykl  tez ma małą mase i pojemnosc np. tylko 900ccm  a   OC jest
bardzo
male
Myslisz ze jak taka CBR'a ("czytaj pocisk") wiedzie z predkoscia 250km/h w
stojace TICO z czwórka dzieci i kierowcą  to nic  sie nie stanie ?

motocykli jest zdecydowanie mniej, dlatego na szczescie maja niskie stawki
OC


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

21 Data: Sierpien 20 2007 22:09:59
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: masti 

Dnia pięknego 2007-08-20 o 19:40:22 osobnik zwany Scyzoryk wystukał:


> Motocykl  tez ma małą mase i pojemnosc np. tylko 900ccm  a   OC jest
> bardzo male
> Myslisz ze jak taka CBR'a ("czytaj pocisk") wiedzie z predkoscia
> 250km/h w  stojace TICO z czwórka dzieci i kierowcą  to nic  sie nie
> stanie ?

motocykli jest zdecydowanie mniej, dlatego na szczescie maja niskie
stawki OC

bzdura. potencjał szkodowości określa się statystycznie. Od tego są wysoko
wyspecjalizowani statystycy zatrudnieni w każdym towarzystwie
ubezpieczeniowym. Ilość ubezpieczonych nie ma znaczenia.

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!."
Terry Pratchett

22 Data: Sierpien 20 2007 16:45:29
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Jerzy Glizda 

"Dexter Labolatory" napisał:

Dlaczego towarzystwa ubezpieczeniowe biora wiecej kasy za ubezpieczenie
OC  samochodow ktore maja wieksza pojemnosc ?
Skad sie to wzielo?  na jakiej podstawie jest to liczone ?  Dlaczego nie
ma  skladki rownej dla wszystkich ? :)

Prawo tego nie reguluje - regulują to towarzystwa własnymi wewnętrznymi procedurami.
Moim zdaniem nie wynika to z żadnych statystyk, ale jest to zaszłość z PRL-u.
W PRL-u było jedno PZU, które tak właśnie uzależniało składki - od pojemności.
Wówczas nikt nie wnikał dlaczego.
Nadszedł teoretycznie wolny rynek, ale PZU nadal miało lwią cześć rynku.
I wszystkie pomniejsze, wchodzące na rynek towarzystwa musiały znaleźć się w tej sytuacji.

I teraz - gdyby firma X nie uzależniała stawki od pojemności (nawet chyba były takie), to musiała by mieć ceny niższe dla dużych silników, ale wyższe dla małych.
Zważywszy, że na początku lat 90-tych co drugie auto to maluch, a z reszty osobówek śladowe ilości miały więcej niż 1600ccm, to taka firma nie zdobyłaby klientów.

Myślę, że w końcu, stopniowo, acz powoli, to się wyrówna.

Póki co też mnie to wkurza, bo mam auto o pojemności 3000 i prawie nie mam zniżek.

Jedyna rada - szukać wśród mnogości ofert, często da się coś znaleźć w miarę sensownego.


--
pozdrawiam

23 Data: Sierpien 20 2007 17:27:06
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: masti 

Dnia pięknego 2007-08-20 o 16:45:29 osobnik zwany Jerzy Glizda wystukał:

Prawo tego nie reguluje - regulują to towarzystwa własnymi wewnętrznymi
procedurami.  Moim zdaniem nie wynika to z żadnych statystyk, ale jest
to zaszłość z PRL-u.  W PRL-u było jedno PZU, które tak właśnie
uzależniało składki - od pojemności.  Wówczas nikt nie wnikał dlaczego.

Ależ to było oczywiste. Stawki dla mniejszych pojemności były ustawione
pod ówcześnie produkowane w RWPG samochody. Socjalistyczne płaciły mniej,
a kapitalistyczne czyli te z większymi silnikami dużo więcej. A co będzie
burżuj miał łatwo. Zauważ, że była klasa pojemnościowa do 1500ccm, po
pojawieniu się Poloneza do 1600ccm. I w tej klasie była ... Warszawa z
silnikiem 2120ccm :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC)
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!."
Terry Pratchett

24 Data: Sierpien 20 2007 10:32:00
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Ania 

Trzeba znale   odpowiedni  firm . Niedawno ubezpiecza am samochód z 6
litrowym silnikiem i poerwsza firma, do której zadzwoni am zawo a a
prawie 3 tys!!! a ostatecznie zap aci am 803 z .

Pozdrawiam,
Ania

25 Data: Sierpien 20 2007 20:31:34
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Adrian Zubrzycki 


Ania napisala:

Trzeba znalezc odpowiednia firme. Niedawno ubezpieczalam samochód z 6
litrowym silnikiem i poerwsza firma, do której zadzwonilam zawolala
prawie 3 tys!!! a ostatecznie zaplacilam 803 zl.

Wierze. Jednak w przypadku aut powyzej 2, czasem 3 litrów, to juz nie ma
znaczenia czy ma 3, czy 10 litrów, po prostu jest to juz najwyzszy próg.

26 Data: Sierpien 21 2007 10:25:02
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: Jakub Witkowski 

Jerzy Glizda pisze:

W PRL-u było jedno PZU, które tak właśnie uzależniało składki - od pojemności.
Wówczas nikt nie wnikał dlaczego.
Nadszedł teoretycznie wolny rynek, ale PZU nadal miało lwią cześć rynku.
I wszystkie pomniejsze, wchodzące na rynek towarzystwa musiały znaleźć się w tej sytuacji.

I teraz - gdyby firma X nie uzależniała stawki od pojemności (nawet chyba były takie), to musiała by mieć ceny niższe dla dużych silników, ale wyższe dla małych.

To nie bardzo tak. Możliwości są następujące:

a) Albo PZU miało stawki wynikające z faktycznej szkodowości, i wtedy
rzeczywiście inni ubezpieczycieje muszą podążyć podobną drogą,
aby nie mieć strat na określonych grupach klientów,

b) albo też stawki PZU są nieadekwatne do szkodowości, a wtedy właśnie
otwiera się luka rynkowa dla innych towarzystw, mogących zaoferować niższe
stawki wszystkim tym grupom klientów którym PZU "zawyżało" wysokość stawek.
Uwierz mi, każde towarzystwo widząc podobną szansę zawalczy o klienta.
Wtedy tacy (zyskowni) klienci odpływają od PZU, a zostają ci co mają tam
najtaniej - czyli ci co mieli stawki rynkowo uzasadnione lub wręcz
niedoszacowane.

Jak widać w obu scenariuszach dochodzimy do sytuacji że klient płaci
tylko tyle ile musi - teoretycznie :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

27 Data: Sierpien 22 2007 09:23:59
Temat: Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc
Autor: fv 

Jakub Witkowski wrote:

To nie bardzo tak. Możliwości są następujące:

a) Albo PZU miało stawki wynikające z faktycznej szkodowości, i wtedy
rzeczywiście inni ubezpieczycieje muszą podążyć podobną drogą,
aby nie mieć strat na określonych grupach klientów,

b) albo też stawki PZU są nieadekwatne do szkodowości, a wtedy właśnie
otwiera się luka rynkowa dla innych towarzystw, mogących zaoferować niższe
stawki wszystkim tym grupom klientów którym PZU "zawyżało" wysokość stawek.
Uwierz mi, każde towarzystwo widząc podobną szansę zawalczy o klienta.
Wtedy tacy (zyskowni) klienci odpływają od PZU, a zostają ci co mają tam
najtaniej - czyli ci co mieli stawki rynkowo uzasadnione lub wręcz
niedoszacowane.

Jak widać w obu scenariuszach dochodzimy do sytuacji że klient płaci
tylko tyle ile musi - teoretycznie :)

c) Towarzystwa ubezpieczeniowe maksymalizują zyski (lub minimalizują straty)
gdy opłata zależy od pojemności. Ze szkodowością wspólnego to nie ma nic,
ale potrzebna jest jakaś bajeczka. Najlepiej poparta badaniami.


Jeśli chodzi o b), to jest problem. Niezdywersyfikowany portfel może wcale
nie być zyskowny. Np. większość TU nie chce sprzedawać OC na motocykle,
ponieważ PZU ma największy portfel.
Każda próba przejęcia portfela jest nierentowna, ponieważ najpierw przechodzą
ci co płacą najwięcej (nie mają zniżek) - czyli sprawcy :>

Czy może znów się mylę?

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
nowplaying: Forza2@X360
Moto: Suzuki GS 500E

Re: Ubezpieczenie OC - pojemosc



Grupy dyskusyjne