Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto?
1 | Data: Kwiecien 20 2016 14:56:01 |
Temat: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | |
Autor: Sadir | Mam tak spraw. 2 |
Data: Kwiecien 20 2016 16:20:21 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Liwiusz | W dniu 2016-04-20 o 14:56, Sadir pisze: Mam taką sprawę. Nie tylko sens, ale i obowiązek. Auto stoi ale chcę będę chcia je sprzedać. Poza tym nie Przede wszystkim wyrejestrowanie skutkuje obowiązkiem zezomowania samochodu. -- Liwiusz 3 |
Data: Kwiecien 20 2016 16:29:31 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Wiwo |
Przede wszystkim wyrejestrowanie skutkuje obowiązkiem zezomowania samochodu. Jeśli ju to zezomowanie skutkuje wyrejestrowaniem... Wiwo 4 |
Data: Kwiecien 20 2016 17:51:51 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: giecik | W dniu 2016-04-20 o 14:56, Sadir pisze: Mam tak spraw.Jeli wypowiesz ubezpieczenie to prdzej czy pniej odezwie si do Ciebie UFG a oni mao nie licz. OC obowizkowo nie wane czy stoi czy ley do gry koami. Dopki zarejestrowane to i OC musi by 5 |
Data: Kwiecien 20 2016 18:29:35 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Sadir" napisa w wiadomoci grup Mam tak spraw. Sensu moze nie ma, ale obowiazek jest. I zadnego wyrejestrowania nie ma. Tzn jest - jak zezlomujesz. W dodatku UFG sie wycwanil, i analizuje ciaglosc polis - wiec jak zamierzasz auto wrocic do uzycia, to radze placic. Chyba ze gdzies wywieziesz za granice ... ale moze sie kiepsko skonczyc. J. 6 |
Data: Kwiecien 20 2016 19:39:53 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: giecik | W dniu 2016-04-20 o 18:29, J.F. pisze: Uytkownik "Sadir" napisa w wiadomoci grupZnajomy, ktory chce zostawic sobie zlom ale tez wyrejestrowac z WK sprzedaje takie auto na Biaoru. Pono dziaa :) 7 |
Data: Kwiecien 21 2016 13:14:49 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "giecik" napisa w wiadomoci grup Chyba ze gdzies wywieziesz za granice ... ale moze sie kiepsko skonczyc.Znajomy, ktory chce zostawic sobie zlom ale tez wyrejestrowac z WK Moze dzialac, nie mowie nie. Tylko zwracam uwage, ze gdyby sie chcialo ponownie zarejestrowac, to trzeba przejsc procedure importowa ... probowac mozna. Plus cala masa mozliwych podpadniec prokuratorowi - szczegolnie jak ten zlom znajda :-) J. 8 |
Data: Kwiecien 20 2016 21:40:27 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | Sensu moze nie ma, ale obowiazek jest. Umwmy się e jednak sens jest. Albo zlikwidujmy obowiązek i zostawmy to wolnemu rynkowi. Wielu tutaj pisao ju, e auto stoi w garau, na podjedzie, pod blokiem... nikt nie rusza, nigdzie nie jedzi. Facet ulicę ode mnie (miasteczko pod Łodzią), grzeba coś przy aucie i mu zjechao przebijając jego ogrodzenie i zatrzymując się na drodze szutrowej na ogrodzeniu jego sąsiada. A gdyby sąsiad sta od strony drogi i malowa plot czy wyrywa chwasty? Take albo ubezpieczenia OC zrobić dobrowolne i prywatna windykacja rozwinie skrzyda albo zostawić tak jak jest. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 9 |
Data: Kwiecien 20 2016 21:00:28 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Mateusz Bogusz ... Facet ulic ode mnie (miasteczko pod odzi), grzeba co przy aucie i a mi spa noz na noge kolezanki. Postuluje obowizkowe OC na noze - mysle ze takie wypadki sa rwnie popularne jak ten opisywany przez ciebie.
A moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto ktore porusza sie po drogach? 10 |
Data: Kwiecien 20 2016 21:03:52 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: masti | Budzik wrote: Uytkownik Mateusz Bogusz ... i to jest. a jed bez. uwaasz, e Twj postulat to poprawi? -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett 11 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:35 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik masti ... A moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto ktore Przepraszam, ze co? 12 |
Data: Kwiecien 20 2016 23:20:56 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: cef | W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze: A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore A masz jakiś pomys jak to zrealizować w praktyce? 13 |
Data: Kwiecien 20 2016 14:26:04 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Obywatelski projek ustawy trzeba zrobic i sejm, senat, prezydent musza go klepnac. Proste. 14 |
Data: Kwiecien 20 2016 23:27:38 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: yabba | Uytkownik "cef" napisa w wiadomości W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze: Przywrcić tak jak byo kiedyś. Mona byo wyrejestrować samochd, oddać dowd, tablice i niepacić OC. -- Pozdrawiam, yabba 15 |
Data: Kwiecien 20 2016 23:31:48 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: cef | W dniu 2016-04-20 o 23:27, yabba pisze: Uytkownik "cef" napisa w wiadomości Skoro teraz jest jakiś odsetek niepacących, to patrząc na oglnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie zagwarantuje. 16 |
Data: Kwiecien 21 2016 00:12:31 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: yabba | Uytkownik "cef" napisa w wiadomości W dniu 2016-04-20 o 23:27, yabba pisze: Ale co ma gwarantować? Bo ja nie widzę problemu w tym, e ktoś ma samochd bez OC i nim nie wyjeda na drogę publiczną. Jak sam piszesz, obecne restrykcyjne przepisy te nie gwarantują, e jedące samochody mają wykupione OC. -- Pozdrawiam, yabba 17 |
Data: Kwiecien 20 2016 15:43:03 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Ale obecne przepisy gwarantuja ze jak Cie ktos bez OC uszkodzi to dostaniesz odszkodowanie. Wstawiasz gadke w stylu ze jakis ubezpieczyciel co prawda jest tani ale jak mial wyplacic bo ktos u taniego ubezpieczony uszkodzil Ci zderzak to dlugo czekales na kase. 18 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:37 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Zenek Kapelinder ... Ale obecne przepisy gwarantuja ze jak Cie ktos bez OC uszkodzi to No i? To miaby sie automagicznie zmienic, gdyby przepis mowi, ze OC musi posiadac tylko auto poruszajace sie po drogach a jak stoi to nie musi? 19 |
Data: Kwiecien 21 2016 06:36:13 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: cef | W dniu 2016-04-21 o 00:12, yabba pisze: A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore Ale obecny system zakada coś w rodzaju odpowiedzialności zbiorowej - w postaci funduszu gwarancyjnego. Jak zmienimy system na rzeczywistą skadkę proporcjonalnie do uywania (a zostanie odsetek niepacących albo nawet wzrośnie) to albo skadka niebotycznie wzrośnie z zachowaniem funduszu, albo bedzie wolna amerykanka czyli praktycznie bez OC. Ja nie wiem co lepsze i jak rozwiązać. Dla mnie moe byc taka zmiana, bo ja, Ty i kilka innych osb podejdzie uczciwie - jak zawsze - do tematu. A spora większo wyrejestruje, zorganizuje jakieś tablice i będzie jedzić. Jak obecnie państwo nie moe sobie poradzić z pijakami za kierownicą, to poradzi sobie z OC? 20 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:37 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik cef ... A spora wikszo wyrejestruje, zorganizuje jakie Spora wiekszosc? Raczej jakis may odsetek wiejskich gupkw Ryzykowabys kare 5000 w zamian za 300z rocznie OC? Jak obecnie pastwo nie moe sobie poradzi z pijakami A nie moze sobie poradzic? Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? Ale czy pijani powoduja az tak duzo wypadkw? Zwaszcza ci miedzy 0,2 a 0,5? 21 |
Data: Kwiecien 21 2016 18:21:17 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Budzik" napisa w wiadomoci grup Uytkownik cef ... A spora wikszo wyrejestruje, zorganizuje jakie Spora wiekszosc? Ponoc sporo takich. Moze dlatego ze kara 3000, a skladka 1000 - dla mlodziezy bez znizek. Albo i wiecej, skoro o mlodziezy mowa. Tylko ze ryzykujesz nie 3 tys, ale znacznie wiecej - do paru mln. Jak obecnie pastwo nie moe sobie poradzi z pijakami A nie moze sobie poradzic? No widzisz - z rowerzystami sobie nie poradzilo. Pijanych kierowcow samochodow tez lapie. Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? ale u nas 80% zlapanych ma jednak ponad 0.5 promila. Owszem, jakby podniesc prog dopuszczalny do 0.5, to wypadaloby by i ten drugi prog nietrzezwosci podniesc ... moze byloby mniej :-) J. 22 |
Data: Kwiecien 21 2016 19:03:57 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Shrek | On 21.04.2016 18:21, J.F. wrote: Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? Co tylko jest dodatkowym argumentem, e apanie tych przypadkowych "wczorajszych" nie ma adnego sensu. Shrek 23 |
Data: Kwiecien 21 2016 20:00:24 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik J.F. ... A spora wikszo wyrejestruje, zorganizuje jakie Ponoc? Nie znam takich danych - mozesz wksazac? No tak, ale jak gupek to o tym nie mysli :) Na szczescie az takich gupkw to may odsetek :) Jak obecnie pastwo nie moe sobie poradzi z pijakami Ze co? Nie poradzio sobie, bo ci nie stanowia problemu - trudno zeby udao roziwazac sie problem ktorego nie ma... Pijanych kierowcow samochodow tez lapie.No i? Powaznie?Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? Owszem, jakby podniesc prog dopuszczalny do 0.5, to wypadaloby by i Pewnie tak - wszystko zalezy od tego, ktorzy sa rzeczywicie niebezpieczni. Ale do tego potrzebaby realnego spojrzenia na problem zamiast wszechobecnej demagogii. 24 |
Data: Kwiecien 21 2016 22:45:55 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 21 Apr 2016 20:00:24 +0000 (UTC), Budzik napisa(a): Uytkownik J.F. ... Odsetek moze maly, ale ponoc 24 tys regresow bylo w 2014 roku. To ilu musi jezdzic bez OC ? Jak obecnie pastwo nie moe sobie poradzi z pijakami Nie ma jak to zgrabnie przekuc dla mediow kleske w sukces :-) Panstwo uwazalo, ze jednak stanowia problem, postanowilo z nimi walczyc, walczylo, podnioslo kary ... i w koncu musialo przyznac, ze z wodka wygrac sie nie da, a walka za drogo kosztuje :-) Powaznie?Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? Patrz coroczne raporty policji. J. 25 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:00:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik J.F. ... Alez oni nie walczyli z wdka tylko z wyimaginowanym problemem pijanychZe co? rowerzystw. Sam znam dwie osoby ktore straciy prawo jazdy jadac po piwie piaskow, osiedlowa droga - jeeli tak definiuje sie problem i na takie dziaania wydaje sie miliardy zotych to jakich efektw sie oczekuje? Powaznie?Troche samo stwarza problem bo dlaczego u nas 0,2 a za granica 0,5? Dzieki. 26 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:20:26 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Budzik" napisa w wiadomoci Ze co? Moze nie takim calkiem wyimaginowanym, bo sie tacy zdarzaja, samochod mozna sobie rozwalic :-) Sam znam dwie osoby ktore straciy prawo jazdy jadac po piwie piaskow, Ale to sie chyba nie zmienilo i nadal PJ straca. I sie oducza jezdzic po pijaku, chocby rowerem :-) J. 27 |
Data: Kwiecien 23 2016 12:00:25 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik J.F. ... "Zdarzaja sie" a "stanowia realny problem" to jednak dwie rzne sprawy.Ze co? Sam znam dwie osoby ktore straciy prawo jazdy jadac po piwie Nie wiem czy nadal traci sie PJ. Tak jest? Ale od kiedy jazda rowerem po piwku nie jest przestepstwem, znaczaco zmniejszya sie apanka - ot statystyki... 28 |
Data: Kwiecien 21 2016 19:50:07 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: | On Thu, 21 Apr 2016 16:00:37 +0000 (UTC), Budzik Ryzykowabys kare 5000 w zamian za 300z rocznie OC? Ale dzi s tacy, co ryzykuj 3800 kary za brak OC. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t 29 |
Data: Kwiecien 21 2016 20:00:24 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik ... Duzo ich?Ryzykowabys kare 5000 w zamian za 300z rocznie OC? 30 |
Data: Kwiecien 21 2016 22:36:49 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 21 Apr 2016 20:00:24 +0000 (UTC), Budzik napisa(a): Uytkownik ... UFG szacuje na 150 tysiecy https://www.ufg.pl/infoportal/faces/oracle/webcenter/portalapp/pagehierarchy/Page220.jspx?_afrLoop=5650052305298460&infid=100&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=9amlm5pev_21 Z czego ok 82 tys jezdzacych. A dalej - czesto z nieswiadomosci/zapomnienia https://www.ufg.pl/infoportal/faces/oracle/webcenter/portalapp/pagehierarchy/Page220.jspx?_afrLoop=5649632264368384&infid=80&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=16bm7c3iql_152 Jednoczesnie mozna jednak wyczytac, ze kar wplynelo 55 mln zl https://www.ufg.pl/infoportal/faces/oracle/webcenter/portalapp/pagehierarchy/Page220.jspx?_afrLoop=5649553183437926&infid=85&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=16bm7c3iql_131 Czyli - albo ludzie kar nie placa, albo urzad je za szybko wystawia, albo ... przyczepy i motocykle lapie :-) No - moze jeszcze sprawnie lapie tych, ktorym do 3 dni zabraklo... J. 31 |
Data: Kwiecien 21 2016 21:13:03 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | Raczej jakis may odsetek wiejskich gupkw Tutaj podają e ćwierć miliona - https://www.mfind.pl/akademia/raporty-i-analizy/kierowcy-bez-oc-raport-mfind/ -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 32 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:00:32 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Mateusz Bogusz ... Raczej jakis may odsetek wiejskich gupkw 1% Szacunkowo... No to mowie ze may odsetek... Ciekawy jestem metodologii szacowania. 33 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:53:11 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Budzik" napisa w wiadomoci grup Uytkownik Mateusz Bogusz ... Raczej jakis may odsetek wiejskich gupkwTutaj podaj e wier miliona - 1% Odsetek maly, ale to jedna cwierc miliona ludzi. To nie sa sporadyczne przypadki. Ciekawy jestem metodologii szacowania. No coz - z jednej strony maja liczbe zarejestrowanych pojazdow - ona tajna nie jest, a z drugiej ilosc polis. Ilus tam ludzi lapia na braku OC, to tez jest jakies potwierdzenie ... J. 34 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:00:29 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik J.F. ... No coz - z jednej strony maja liczbe zarejestrowanych pojazdow A skad? Bo chyba nie masz na mysli tego zartu co sie cepik nazywa? Tam peno duchw... 35 |
Data: Kwiecien 21 2016 17:01:40 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Cavallino | W dniu 21.04.2016 o 00:12, yabba pisze: Uytkownik "cef" napisa w wiadomości Ale tu chodzi o tych, ktrzy wyjedają, ale chętnie nie paciliby OC. Jak sam piszesz, obecne restrykcyjne przepisy te nie gwarantują, e Ale mocno zwiększają szanse na wykrycie takiego jegomościa. 36 |
Data: Kwiecien 20 2016 18:33:49 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Thursday, April 21, 2016 at 7:32:25 AM UTC+10, cef wrote: > Przywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, odda Absurdem obecnego stanu jest to, ze chcac przymusic nieodpowiedzialnych ludzi do placenia OC obciazono wszystkich. I co dokladnie osiegnieto poprzez przymus rejestracji+ubezpieczenia? Ano to, ze placicie za samochody ktorych nie uzywacie - ot, podatek od niczego. Dodatkowo zlomujecie cos, czego bedziecie pozniej szukac. A ci lekkomyslni jak jezdzili bez OC, tak jezdza. Zamiast obciazyc tych co zasluzyli, placa wszyscy. Moze wysokie kary pieniezne i przepadek samochodu bez OC na drodze rozwiazalyby sprawe? Wtedy cierpialby ten kto powinien, nie kazdy posiadacz pojazdu. Za kary i samochody sprzedane na aukcji fundowac odszkodowania dla trafionych przez nieubezpieczonych. Cala ta biurokracja kontroli ciaglosci ubezpieczenia jest smieszna. Kolejne sprawdzone rozwiazanie-gotowiec - rejestracja i OC sa placone razem. Co 6-12 miesiecy placisz odnowienie. Jesli nie zaplacisz to samochod jest wyrejestrowany. Wyjezdzasz na rok? Nie placisz nic i samochod nie jest zarejestrowany. Wrocisz - odnawiasz rejestracje. Proste? Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 37 |
Data: Kwiecien 21 2016 12:57:39 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Iguan_007" napisa w wiadomoci grup Absurdem obecnego stanu jest to, ze chcac przymusic nieodpowiedzialnych ludzi do placenia OC obciazono wszystkich. Dlaczego szukac ? Praktyka dowodzi, ze rzadko sie taki pojazd reanimuje. A ci lekkomyslni jak jezdzili bez OC, tak jezdza. Ale wiesz - parkingow w miastach coraz mniej. Chcesz podatek drogowy wprowadzic i SM polujaca na samochody bez znaczka oplaty ? Zamiast obciazyc tych co zasluzyli, placa wszyscy. Tamci co zasluzyli tez placa ... o ile ich zlapia. Moze wysokie kary pieniezne i przepadek samochodu bez OC na drodze rozwiazalyby sprawe? Dosc wysokie kary juz sa (z kosztami odholowania pewnie ze 4-tys sie uzbiera). A nawet bardzo wysokie, jesli bedzie wypadek i regres. A przepadek ... potem Tobie zabiora, bo sie spozniles 1 dzien z placeniem. Wtedy cierpialby ten kto powinien, nie kazdy posiadacz pojazdu. Za kary i samochody sprzedane na aukcji fundowac odszkodowania dla trafionych przez nieubezpieczonych.Cala ta biurokracja kontroli ciaglosci ubezpieczenia jest smieszna. Ale co - tablice zdajesz ? To pewnie i dowod. I koszt operacji bedzie ze 200zl ... to juz podobnie jak ubezpieczac. A jak sobie policzysz ile traci samochod na wartosci, to moze lepiej bylo go sprzedac, a nie narzekac, ze OC drogie :-) J. 38 |
Data: Kwiecien 21 2016 05:49:30 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Thursday, April 21, 2016 at 8:58:03 PM UTC+10, J.F. wrote: Dlaczego szukac ? Praktyka dowodzi, ze rzadko sie taki pojazd Naprawde? Ile ludzi szuka klasycznych samochodow czy czesci do tego grata ktory im sie wlasnie zepsul. Teraz placa "haracz" zlomiarzowi. To co sie nie reanimuje idzie na zlom. Ale bez pomocy panstwa w zasilaniu kieszeni zlomiarza. >A ci lekkomyslni jak jezdzili bez OC, tak jezdza. Nie, nie chce. Jakos ulice w Niemczech czy Australii nie sa zawalone starymi samochodami. Spoleczenstwo kupi ile potrzebuje, reszte pewnie zezlomuje. Zlomiarze chetnie kupuja stare samochody. Troche ta dyskusja zabawna bo chcesz mnie przekonac, ze to co widze w praktyce nie ma szans powodzenia. >Zamiast obciazyc tych co zasluzyli, placa wszyscy. To tylko kwestia checi. Radiowozy z kamera podlaczona do bazy danych to juz nie jest jakas technologia kosmiczna. Wszytskich nie zlapia, ale kilka naglosnionych akcji napewno poprawiloby sytuacje. A przepadek ... potem Tobie zabiora, bo sie spozniles 1 dzien z Nie zapomne, podobnie jak pewnie i Ty nie zapominasz przedluzyc OC. >Cala ta biurokracja kontroli ciaglosci ubezpieczenia jest smieszna. Tablic nie zdaje - samochod po prostu przestaje byc zarejestrowany bez kosztow czy jakiejkolwiek innej akcji z mojej strony. Dowod rejestracyjny z cala jego machina biurokratyczna nie istnieje. Policjant ktory mnie zatrzyma ma dostep do danych wlasciciela/pojazdu na ekranie komputera, nie ma zadnego dokumentu ktory musze wozic. A jak sobie policzysz ile traci samochod na wartosci, to moze lepiej Ja nie narzekam, ze OC drogie. Narzekam, ze obecny stan wymaga placenia OC za pojazd ktorego na drodze nie uzywam - ot, motocykl ktory chce sobie powiesic na scianie czy samochod stojacy na kolkach w prywatnej stodole :) Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 39 |
Data: Kwiecien 21 2016 15:53:20 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Iguan_007" napisa w wiadomości grup On Thursday, April 21, 2016 at 8:58:03 PM UTC+10, J.F. wrote: Dlaczego szukac ? Praktyka dowodzi, ze rzadko sie taki pojazd Naprawde? Ile ludzi szuka klasycznych samochodow czy czesci do tego grata ktory im sie wlasnie zepsul. Teraz placa "haracz" zlomiarzowi. No, ilu ludzi ? Tysiac w skali kraju ? To co sie nie reanimuje idzie na zlom. Ale bez pomocy panstwa w zasilaniu kieszeni zlomiarza. To sie teraz nazywa "pomoc w ekologicznym likwidowaniu niebezpiecznych odpadow" :-) I cos w tym jest ... Ale wiesz - parkingow w miastach coraz mniej. Nie, nie chce. Jakos ulice w Niemczech czy Australii nie sa zawalone starymi samochodami. Spoleczenstwo kupi ile potrzebuje, reszte pewnie zezlomuje. W Niemczech podatek drogowy jest, i to dosc spory. w Australii podejrzewam ze tez jest, skoro w Anglii jest. No ale zobacz jeszcze gestosc zaludnienia Australii ... Zlomiarze chetnie kupuja stare samochody. Czy tak chetnie ... zlomiarz taki od zlomu pewnie chetnie karoserie kupi, po 10gr/kg, a olej wyleje do kanalu, albo i w pole .. Troche ta dyskusja zabawna bo chcesz mnie przekonac, ze to co widze w praktyce nie ma szans powodzenia. Punkt widzenia jak wiadomo zalezy od punktu siedzenia :-) >Zamiast obciazyc tych co zasluzyli, placa wszyscy. To tylko kwestia checi. Radiowozy z kamera podlaczona do bazy danych to juz nie jest jakas technologia kosmiczna. To jest kosmiczna technologia ... jak dla naszego kraju. Na razie nie potrafia ukarac tych co nie placa, bo baza pojazdow jest w CEPIKu, a baza ubezpieczen w UFG. Ubezpieczyciele wysylaja informacje o polisach do CEPIKu, ale Cepik nie jest wladny nalozyc kary, ani nawet wyslac listy do UFG. UFG z kolei nie ma dostepu do bazy CEPIK. A Ty chcesz jakies kamery :-) Ale ... moze po prostu taka wola wyborcow, nikt ich nie pytal, ale tez nikt nie chce sie podlozyc setkom tysiecy wyborcow :-) Podejrzewam tez, ze wielu zarejestrowanych pojazdow juz nie ma, ale nie daje sie ich wyrejestrowac. No coz, moze nowy rzad cos z tym zrobi, wprowadzi 200 zl oplaty dodatkowej i pozwoli wyprostowac rejestry - zawsze to jest jakas kwota. O ile oczywiscie obywatele nie pojda po rozum do glowy i nie sprzedadza jakiemus Bialorusinowi, co ich bedzie kosztowac 100zl, albo i nic :-) A przepadek ... potem Tobie zabiora, bo sie spozniles 1 dzien z placeniem.Nie zapomne, Moze i nie zapomnisz, ale tysiace zapomna, a to tez wyborcy :-) podobnie jak pewnie i Ty nie zapominasz przedluzyc OC. przedluza sie automatycznie, to moge sie spozniac. Ale czasem sie nie przedluza :-) >Cala ta biurokracja kontroli ciaglosci ubezpieczenia jest >smieszna. Tablic nie zdaje - samochod po prostu przestaje byc zarejestrowany bez kosztow czy jakiejkolwiek innej akcji z mojej strony. Tak w kwestii formalnej - samochod powinien pozostawac w rejestrze, a wiec byc zarejestrowanym. Co najwyzej moze nie byc dopuszczony do ruchu. Dowod rejestracyjny z cala jego machina biurokratyczna nie istnieje. Brzmi dobrze, ale dobrymi checiami pieklo wybrukowane. Zeby to dzialalo w praktyce, to co - bramki na drogach sprawdzajace ubezpieczenie i konfiskata pojazdu ? Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc ubezpieczone, a ponoc wielu wlascicieli nie placi ... J. 40 |
Data: Kwiecien 21 2016 15:08:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Thursday, April 21, 2016 at 11:53:24 PM UTC+10, J.F. wrote: >Naprawde? Ile ludzi szuka klasycznych samochodow czy czesci do tego Nie wiem. Ale nie podoba mi sie, ze nie mozna sobie np. trzymac samochodu na czesci.
Jest i druga strona - czesci z tych zezlomowanych "na sile" pojazdow moznaby wykorzystac. >Nie, nie chce. Jakos ulice w Niemczech czy Australii nie sa zawalone Nie bardzo widze zwiazek obowiazku ubezpieczenia niejezdzacego pojazdu z podatkiem drogowym.
Rownie dobrze moze ten olej wylac teraz. Obowiazek wyrejestrowania+zlom nic tutaj nie zmienia. A stare samochody zlomiarze kupuja chetnie - moge zadzwonic i przyjezdzaja. Nawet bez przymusu panstwa jak w PL.
Wiec to bym naprawil. Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. Tak w kwestii formalnej - samochod powinien pozostawac w rejestrze, a Z mojego punktu widzenia bez roznicy - nie place juz ani ubezpieczenia, ani rejestracji. Samochod moze robic za kwietnik. Brzmi dobrze, ale dobrymi checiami pieklo wybrukowane. Konfiskata to drastyczna kara, ale jesli nic innego nie pomaga... Mysle, ze majac swiadomosc szybkiej identyfikacji (kamery w radiowozach czy bramkach), ilosc nieubezpieczonych szybko by zmalala. Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc No i w obecnym systemie nadal nie placa. A uczciwy czlowiek nie moze sobie tego niezarejestrowanego samochodu zatrzymac. Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 41 |
Data: Kwiecien 22 2016 00:51:30 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 21 Apr 2016 15:08:33 -0700 (PDT), Iguan_007 napisa(a): On Thursday, April 21, 2016 at 11:53:24 PM UTC+10, J.F. wrote: Alez mozesz. Tylko musisz zaplacic OC :-) No i nie mozesz go rozebrac na czesci - poza stacja demontazu. Umyc tez juz nie mozesz, nawet na wlasnym podworku. To co sie nie reanimuje idzie na zlom. Ale bez pomocy panstwa w Na moj gust - mozna wykorzystac (z pewnymi wyjatkami) i sa wykorzystywane. Ale sprzedaje uprawniony zlomiarz. Nie, nie chce. Jakos ulice w Niemczech czy Australii nie sa zawalone Bo ja pisze o zwiazku zalegania zlomow na ulicach z obowiazkowa oplata od posiadania pojazdu - czy to w formie podatku czy np ubezpieczenia. Zlomiarze chetnie kupuja stare samochody. Ale teraz zezlomowac moze tylko uprawniona stacja, posiadajaca stosowne zaplecze do rozbiorki. A stare samochody A ja ciekaw jestem czy nie dzieki doplatom od panstwa. Ewentualnie dzieki sprzedazy czesci. Bo raczej nie dzieki sprzedazy zlomu. To jest kosmiczna technologia ... jak dla naszego kraju.Wiec to bym naprawil. Ktos widac uwaza, ze to by bylo zepsucie, skoro tego nie wprowadzili przez tyle lat :-) Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. To bys nie mial gdzie zaparkowac :-) Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc Ale latwiej ich scigac. J. 42 |
Data: Kwiecien 22 2016 01:19:12 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. To bys nie mial gdzie zaparkowac :-) -- - Do garau by mi wjechali tymi wrakami ? 43 |
Data: Kwiecien 21 2016 18:46:38 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Friday, April 22, 2016 at 8:51:23 AM UTC+10, J.F. wrote: > Nie wiem. Ale nie podoba mi sie, ze nie mozna sobie np. trzymac samochodu na czesci. No i to wlasnie jest bez sensu. OC od motocykla np. na wystawie sklepowej :) > Jest i druga strona - czesci z tych zezlomowanych "na sile" pojazdow moznaby wykorzystac. Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam? Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi? > Nie bardzo widze zwiazek obowiazku ubezpieczenia niejezdzacego Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza, ten zabiera co trzeba (placac tam jakies $). > Rownie dobrze moze ten olej wylac teraz. Obowiazek No i to wcale nie musi sie zmieniac. Ale dlaczego to wyklucza opcje wyrejestrowania i nie placenia OC?
Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja wszystko co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca. > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow.> To bys nie mial gdzie zaparkowac :-) U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a zaparkowac mam gdzie. Za wyrzucenie smieci na ulice jest kara. Jesli jest to caly porzucony samochod to najprawdopodobniej zostanie skonfiskowany -http://www.legislation.nsw.gov.au/#/view/act/1993/31/part2/div4/sec16 Part 2 Division 4 Section 16 Przyklejaja naklejke na szybe, ze masz x dni na usuniecie pojazdu. Po tym terminie zostanie odholowany. >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc Dlaczego? To tylko kwestia innej bazy danych. Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 44 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:14:38 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Iguan_007" napisa w wiadomości grup > Nie wiem. Ale nie podoba mi sie, ze nie mozna sobie np. trzymac > samochodu na czesci. No i to wlasnie jest bez sensu. OC od motocykla np. na wystawie sklepowej :) Nowiutki ? To niezarejestrowany i OC nie trzeba. A jak masz potrzebe na wystawe ... sprowadzasz z zagranicy i nie rejestrujesz :-) > Jest i druga strona - czesci z tych zezlomowanych "na sile" > pojazdow moznaby wykorzystac. Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam? Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi? Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-) > Nie bardzo widze zwiazek obowiazku ubezpieczenia niejezdzacego Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza, ten zabiera co trzeba (placac tam jakies $). Przeciez chcesz trzymac auto na czesci. To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie kosztuje :-) > A stare samochody Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja wszystko co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca. Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki drogi. Czesci juz raczej tez malo chodliwe. > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a zaparkowac mam gdzie. No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ? Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub trzeba placic :-) -http://www.legislation.nsw.gov.au/#/view/act/1993/31/part2/div4/sec16 A jak wyjechalem na urlop ? Albo leze w szpitalu, a auto calkiem nowe ? Faszystowski kraj i takiego nie chcemy :-) >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja bycDlaczego? To tylko kwestia innej bazy danych. I kamer, rozpoznawania, sprawdzania, lapania, dowodzenia - a tak to jedno wyszukiwanie i wezwania do zaplaty. Ale nawet tego sie u nas nie robi :-) J. 45 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:36:08 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: SW3 | W dniu 22.04.2016 o 18:14 J.F. pisze: Przeciez chcesz trzymac auto na czesci. No i w czym problem? Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki drogi. Ale chyba nie z powodu obowizku zomowania te 500z dostae. Gdyby nie obowizek to moe by nawet dosta wicej. Wic niech ten system opat zostanie tylko bez obowizku zomowania. No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ? Skoro sam wystawi... Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub trzeba placic :-) O to wanie chodzi. Opata za moliwo trzymania na ulicy jest uzasadniona. Opata za moliwo trzymania na swoim terenie - nie. A jak wyjechalem na urlop ? To pewnie masz zarejestrowane i ubezpieczone. -- SW3 -- -- Pastwo to wielka fikcja, dziki ktrej kady usiuje y kosztem innych. /Bastiat 46 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:07:56 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam? Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi? Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-) -- - To wystarczy za to zapacić. Utylizacja jest w cenie towaru więc pieniądze są. > Nie bardzo widze zwiazek obowiazku ubezpieczenia niejezdzacego Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza, ten zabiera co trzeba (placac tam jakies $). Przeciez chcesz trzymac auto na czesci. To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie kosztuje :-) -- - No i przecie na swoim terenie moe trzymać. OC nie ma z tym nic wsplnego tylko jakiś podatek drogowy co najwyej wyączając waśnie ten przypadek niedrogowy. > A stare samochody Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja wszystko co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca. Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki drogi. Czesci juz raczej tez malo chodliwe. -- - A ja sam silnik wymieniaem i tyle kosztowa :-) > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a zaparkowac mam gdzie. No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ? Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub trzeba placic :-) -- - No i widzisz, prosta sprawa. 47 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:52:44 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Saturday, April 23, 2016 at 2:14:49 AM UTC+10, J.F. wrote: >No i to wlasnie jest bez sensu. OC od motocykla np. na wystawie Nie nowy a uzywany. Zdarzaja sie jako dekoracja w knajpach czy w sklepach. A jak masz potrzebe na wystawe ... sprowadzasz z zagranicy i nie Czyli ten zagraniczny bedzie bezpieczniejszy, OC juz nie potrzebuje? A moze jednak to prawo o prawo o przymusowym OC jest bez sensu?
Oleju czy opon tez nie mozesz sam zmienic? Czy to nie ten sam problem? >Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza, Mowilem o zlomie. Jeszcze raz Cie zapewniam - ulice nie sa zasypane wrakami tylko dlatego, ze moge sobie wyrejestrowany samochod trzymac w garazu. >Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja Moze zlomiarze nie chca sie takimi drobiazgami zajmowac skoro lepiej sie skupic na (przymusowej) utylizacji pojazdow. >> > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow. Tak, _porzucona_ wlasnosc w miejscu _publicznym_ zostanie zutylizowana. W garazu mozesz sobie trzymac pojazd jaki tylko chcesz. Czy naprawde wolisz gdy panstwo zmusza Cie do utylizacji twojej wlasnosci? Albo do placenia rejestracji i OC za pojazd ktorego nie uzywasz? Juz nie wiem na ile piszesz powaznie, na ile trolujesz. Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub Oczywiscie. To chyba logiczne. Problem w tym, ze w PL nawet trzymajac motocyl bez silnika w szafie bedziesz zmuszony za niego placic OC. Znam starszego pana ktorego hobby jest restaurowanie motocykli terenowych z roznych lat (niekoniecznie zabytkow). Gdyby mu przyszlo za te 20 motocykli placic OC to te pojazdy bylyby na zlomie. >Przyklejaja naklejke na szybe, ze masz x dni na usuniecie pojazdu. Po Nie slyszalem zeby komus nowe auto odholowali. Dam Ci znac jak uslysze. >> >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc Nie, zmusza sie wszystkich do placenia. Co kto lubi... Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 48 |
Data: Kwiecien 23 2016 08:16:47 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Dnia Fri, 22 Apr 2016 19:52:44 -0700 (PDT), Iguan_007 napisa(a): On Saturday, April 23, 2016 at 2:14:49 AM UTC+10, J.F. wrote: Niezarejestrowany, niedopuszczony do ruchu, prawo nie wymaga :-) Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam? Jak ostatnio probowalem sam opony zmienic, to sie prawie nie dalo. Teraz juz nawet nie probuje :-) Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza,Przeciez chcesz trzymac auto na czesci. W Australii ? O ile dobrze rozumiem: ubezpieczenie obowiazkowe, ale mozna wyrejestrowac, wtedy sie nic nie placi, ale na ulicy trzymac nie wolno. Moze zlomiarze nie chca sie takimi drobiazgami zajmowac skoro lepiejDlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbierajaOstatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki To dwie zupelnie inne dzialalnosci. I cos mi sie widzi, ze do tej przymusowej utylizacji to panstwo doplaca. U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a A skad wiadomo, ze porzucona ? Ja co chwile porzucam samochod, na godzine, dwie, tydzien ... W garazu mozesz sobie trzymac pojazd jaki tylko chcesz. W sumie, to uwazam, ze ten przepis szkodzi moze 1% ludzi, a pomaga 99%. I zauwaz - piszesz "placic rejestracje" - rozumiem, ze coroczna oplata jednak jest. Podatek drogowy, czy jak to sie nazywa. A u nas nie ma, i jakos nie tesknie aby byla. Pewnie sie pojawi w ciagu 2 lat :-) A jak ktos bardzo chce miec starego klasyka, to moze - dla zabytkow mamy ulgi. Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lubOczywiscie. To chyba logiczne. Problem w tym, ze w PL nawet Ale i na to jest sposob. Musi sprzedac/wywiezc za granice, wyrejestrowac i potem przywiezc/kupic ... Nie slyszalem zeby komus nowe auto odholowali. Dam Ci znac jak uslysze.Przyklejaja naklejke na szybe, ze masz x dni na usuniecie pojazdu. PoA jak wyjechalem na urlop ? Czyli jakis straznik arbitralnie ocenia - to auto mi wyglada na porzucone, masz pan tydzien na ... zerwanie nalepki ? To ja moze wole polskie przepisy ... choc tez calkiem dobre nie sa. >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja bycDlaczego? To tylko kwestia innej bazy danych. Zmusza, ale niektorzy i tak nie placa. I panstwo jakos nie chce zmusic skuteczniej :-) J. 49 |
Data: Kwiecien 23 2016 11:30:58 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Oleju czy opon tez nie mozesz sam zmienic? Czy to nie ten sam problem? -- - No nie wiem jak się pozbyć zuytych opon. Robię z nich kwietniki, ale ile mona mieć kwietnikw. A propos ... mam: - 4x 3mm letnie Pirelli P6000 185/55/15 82V, czyli takie na ostatni sezon - 1x prawie nwka zimwka Pirelli Winter 190 SnowSport 185/55/15 82T a szukam - 1szt 5mm ContiSportContact 3 205/40/17 :-) 50 |
Data: Kwiecien 23 2016 12:00:26 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... mam: 3mm to juz raczej na kwietnik... 51 |
Data: Kwiecien 24 2016 22:30:24 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
mam: 3mm to juz raczej na kwietnik... -- - Nie mdrkuj. S ok skoro na nich chciaem jeden sezon jedzi jeszcze, moe 3,5mm , ale jak potrzebujesz kwietnik to nie ma sprawy :-) 52 |
Data: Kwiecien 25 2016 19:00:17 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... S ok skoro na nich chciaem jeden sezon jedzi jeszcze ROTFL 53 |
Data: Kwiecien 21 2016 21:14:04 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
>Zamiast obciazyc tych co zasluzyli, placa wszyscy. To tylko kwestia checi. Radiowozy z kamera podlaczona do bazy danych to juz nie jest jakas technologia kosmiczna. Wszytskich nie zlapia, ale kilka naglosnionych akcji napewno poprawiloby sytuacje. -- - A propos chęci ... to ja bym chcia by wszystkie radiowozy byy z rejestratorem, takim by rejestrować wszystkie wykroczenia kierowcy radiowozu :-) No i oczywiście 5% do odstrzau :-) 54 |
Data: Kwiecien 21 2016 05:50:40 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Nie ma regresu jesli ktos nie mial OC. Podwyzszona skladka nazywana kara to zalatwia. 55 |
Data: Kwiecien 21 2016 14:54:32 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Zenek Kapelinder" napisa w wiadomości Nie ma regresu jesli ktos nie mial OC. Podwyzszona skladka nazywana kara to zalatwia. Jesli tylko nie mial OC to na karze sie konczy plus ewentualne holowanie, parkowanie itp. Jesli jednak nie majac OC spowodowal wypadek, to regres jest ... J. 56 |
Data: Kwiecien 21 2016 07:47:55 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Nie. Sa cztery przypadki opisane w ustawie kiedy regres przysluguje. Nie ma tam nic o braku OC. W prasie dziennikarzyny wypisuja co im sie podoba i to co napisali niekoniecznie jest zgodne z tym co jest w ustawach. 57 |
Data: Kwiecien 21 2016 17:09:31 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Zenek Kapelinder" napisa w wiadomości Nie. Sa cztery przypadki opisane w ustawie kiedy regres przysluguje. Nie ma tam nic o braku OC. W prasie dziennikarzyny wypisuja co im sie podoba i to co napisali niekoniecznie jest zgodne z tym co jest w ustawach. Po pierwsze - przeczytaj te ustawe. To znajdziesz jeszcze piaty przypadek. A przy okazji moze ci sie wyprostuje pare bzdur, ktore wypisujesz od lat, no chyba, ze kogutek44 to nie ty. A tak na uboczu taki maly problem/trolling prawno-logiczny - czy mozna mowic o regresie w przypadku osoby nieubezpieczonej ? :-) J. 58 |
Data: Kwiecien 21 2016 13:31:39 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Znam cztery. Po spozyciu, umyslna szkoda, brak uprawnien, spowodowanie zdarzenia kradzionym samochodem. Jaki jest ten piaty? Pytam bo nie wiem. Daj namiar na miejsce gdzie jest ten piaty przypadek. 59 |
Data: Kwiecien 21 2016 23:32:08 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Tom N | Zenek Kapelinder w Znam cztery. Po spozyciu, umyslna szkoda, brak uprawnien, spowodowanie To poczytaj odpowiednia ustaw od A do Z -- 'Tom N' 60 |
Data: Kwiecien 21 2016 15:29:19 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Nie interesuje mnie cala ustawa tylko niewielki fragment w ktorym jest piaty punkt. Mozesz podac w ktorym miejscu jest ten piaty przypadek. Generalnie sprawe regresu reguluje kodeks cywilny. W ustawie o OC jest bardzo zawezona odpowiedzialnosc w stosunku do kodeksu cywilnego. W przypadku OC zwiazanego ze srodkami transportu sa tylko cztery przypadki kiedy ubezpieczyciel i UFG moze wystapic z regresem. Jesli Ty i inni uwazacie ze jest piec przypadkow to wskazcie ten piaty. Dokad nie wskazecie sa cztery przypadki. Oczywiscie piaty punkt musi pochodzic z ustawy a nie z wypowiedzi dziennikarza czy policjanta. 61 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:10:15 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Dnia Thu, 21 Apr 2016 15:29:19 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder Nie interesuje mnie cala ustawa tylko niewielki fragment w ktorym jest piaty punkt. Art 110. A jeszcze przeczytaj art 17. J. 62 |
Data: Kwiecien 21 2016 18:14:23 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Zenek Kapelinder | Dzieki. Faktycznie UFG ma prawo dochodzic zwrotu wyplaconej kasy w przypadku szkody wyrzadzonej przez nie ubezpieczony pojazd. Cztery wymienione punkty dotycza sytuacji w ktorej samochod jest ubezpieczony. UFG zrobil dla siebie rozwiazanie na przypadek braku ubezpieczenia. W sumie logiczne. Sorki za zamieszanie. 63 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:04:29 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Zenek Kapelinder" napisa w wiadomości grup Dzieki. Faktycznie UFG ma prawo dochodzic zwrotu wyplaconej kasy w przypadku szkody wyrzadzonej przez nie ubezpieczony pojazd. Nie "UFG zobil dla siebie", tylko "poslowie zrobili dla UFG". W sumie logiczne. Sorki za zamieszanie. Ogolnie logiczne. Tak czy inaczej - jadac bez OC ryzykuje sie duzo. Uwaga na cudze pojazdy - kierowca ryzykuje na rowni z posiadaczem ! rekordzista ponoc ma do oddania 1.5 mln ... no coz, czas na emigracje :-) Do przemyslenia - a co bedzie, jak pojazd bez OC zlodziej ukradnie i wypadek spowoduje ? Albo ... straz miejska zapakuje na lawete, on z tej lawety sie zsunie i rozpedem sie toczac cos uszkodzi. P.S. A jak mi sie auto zaparkowane samoczynnie zapali, I przypali auta po sasiedzku ... to kto placi - OC czy ja ? J. 64 |
Data: Kwiecien 21 2016 21:19:21 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | Wyjezdzasz na rok? Nie placisz nic i samochod nie jest zarejestrowany. Wrocisz - odnawiasz rejestracje. Proste? Twoim zdaniem, to e waściciel pojazdu jest daleko, gwarantuje e auto nikomu krzywdy nie zrobi? Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktoś ją znajdzie i zrobi sobie kuku, to odpowiedzialnych nie ma? :-) Z samochodem jest identycznie - jest on powierzany (zezwolenie na uytkowanie / przechowywanie) pod pewnymi warunkami, jednym z nich jest obowiązek OC. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 65 |
Data: Kwiecien 21 2016 15:11:53 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Friday, April 22, 2016 at 5:19:34 AM UTC+10, Mateusz Bogusz wrote: > Wyjezdzasz na rok? Nie placisz nic i samochod nie jest zarejestrowany. Wrocisz - odnawiasz rejestracje. Proste? Moim zdaniem, samochod stojacy na prywatnym podworku ma minimalna szanse kogos uszkodzic. Wieksza ma np. galaz spadajaca z drzewa w ogrodzi. CHcemy OC na drzewa? Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na bro i t zostawisz w domu, a kto I co, placisz OC za bron? Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 66 |
Data: Kwiecien 22 2016 17:57:17 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | CHcemy OC na drzewa? I co, placisz OC za bron? Obie te rzeczy mają ubezpieczenie nazwane "OC w yciu prywatnym". Moemy się rozwodzić, dlaczego ustawodawca uzna e w jednych przypadkach warto wymusić przymus tego ubezpieczenia. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 67 |
Data: Kwiecien 22 2016 20:31:01 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
CHcemy OC na drzewa? I co, placisz OC za bron? Obie te rzeczy mają ubezpieczenie nazwane "OC w yciu prywatnym". Moemy się rozwodzić, dlaczego ustawodawca uzna e w jednych przypadkach warto wymusić przymus tego ubezpieczenia. -- - Po co się mamy nad tym rozwodzić jak widać, e le jest ? 68 |
Data: Kwiecien 22 2016 01:05:40 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Wyjezdzasz na rok? Nie placisz nic i samochod nie jest zarejestrowany. Wrocisz - odnawiasz rejestracje. Proste? Twoim zdaniem, to e waściciel pojazdu jest daleko, gwarantuje e auto nikomu krzywdy nie zrobi? -- - Jak auto moe komuś zrobić krzywdę ? Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktoś ją znajdzie i zrobi sobie kuku, to odpowiedzialnych nie ma? :-) -- - No ju nie. To oczywiste. Z samochodem jest identycznie - jest on powierzany (zezwolenie na uytkowanie / przechowywanie) pod pewnymi warunkami, jednym z nich jest obowiązek OC. -- - Na cholerę OC dla przechowywania ? Po co w ogle powierzać do przechowywania ? Pierdoy do kwadratu !!!! 69 |
Data: Kwiecien 22 2016 17:58:40 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | Na cholerę OC dla przechowywania ? Po co w ogle powierzać do Na cholerę przechowywać samochd? Po co w ogle trzymać coś za grubą kasę, co traci tylko na wartości i tego nie uywać... -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 70 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:29:57 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Na cholerę OC dla przechowywania ? Po co w ogle powierzać do Na cholerę przechowywać samochd? Po co w ogle trzymać coś za grubą kasę, co traci tylko na wartości i tego nie uywać... -- - Nie przejmuj się tym zupenie. Nie twoja "broszka". 71 |
Data: Kwiecien 22 2016 20:03:28 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Iguan_007 | On Saturday, April 23, 2016 at 1:58:42 AM UTC+10, Mateusz Bogusz wrote: > Na choler OC dla przechowywania ? Po co w ogle powierza do Najprostsza odpowiedz - bo wlasciciel pojazdu ma taki kaprys. A indywidualnych przypadkow moze byc wiele - ktos trzyma motocykl po dziadku, ktos jest w Polsce raz na 2 lata i chcialby miec swoj samochod ktory moze _na_chwile_ zarejestrowac, ktos latami sklada sobie jakas wydumke, ktos chce z wlasnego samochodu zrobic kwietnik (bez placenia haraczu zlomiarzowi), ktos chce miec drugi samochod na czesci zeby latac ten jezdzacy, ktos chce w knajpie dla motocyklistow powiesic zapsuty motocykl, ktos kolekcjonuje pojazdy ale nim nie jezdzi itp.itd. Pozdrawiam, Iguan -- Tu i tam: https://picasaweb.google.com/iguan007 72 |
Data: Kwiecien 23 2016 13:00:56 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | Najprostsza odpowiedz - bo wlasciciel pojazdu ma taki kaprys. Ja to rozumiem i się zgadzam. Przedpisca dziwi się e po prostu na samochd jest wymg*, a na motek czy noe nie ma tego wymogu (ubezpieczenia). Wszystkie te rzeczy mogą wyrządzić krzywdę, ale... "Ustawodawca wprowadzi obowiązek ubezpieczenia waścicieli wszystkich pojazdw, aby osoby poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych mogy uzyskać rekompensatę za poniesioną szkodę. Gwną przesanką do wprowadzenia obowiązku ubezpieczeń jest ilo wypadkw, jaka kadego dnia następuje na polskich drogach. Warto podkreślić tu znaczną wysoko odszkodowania, np.: w przypadku wypadkw śmiertelnych - sprawca często nie byby w stanie zapacić rodzinie poszkodowanego świadczenia i zadouczynienia, wynoszącego nawet kilkaset tysięcy zotych. rdo: http://ub.comperia.pl/dlaczego-oc-komunikacyjne-jest-obowiazkowe.html" * de facto jeeli zarejestruje jako cięarowy to do 2005r. moe czasowo wycofać z ruchu - czyli to o co mu chodzi. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 73 |
Data: Kwiecien 23 2016 16:44:57 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Mateusz Bogusz ... Ja to rozumiem i si zgadzam. Przedpisca dziwi si e po prostu na Wszystko fajnie, tylko ustawodawca zapewne pisze o ilosci wypadkw spowodowanyhc przez pojazdy w ruchu a nie przez te stojce na posesji i nie jezdzce. 74 |
Data: Kwiecien 24 2016 22:35:45 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Wszystko fajnie, tylko ustawodawca zapewne pisze o ilosci wypadkw spowodowanyhc przez pojazdy w ruchu a nie przez te stojce na posesji i nie jezdzce. -- - Gdzie on to pisze ? :-) W ustawie ? :-) 75 |
Data: Kwiecien 25 2016 19:00:17 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... "Ustawodawca wprowadzi obowizek ubezpieczenia wacicieli W zacytowanym przez ciebie tekscie... 76 |
Data: Kwiecien 25 2016 22:27:30 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
"Ustawodawca wprowadzi obowizek ubezpieczenia wacicieli W zacytowanym przez ciebie tekscie... -- - To przecie nie ustawodawca tak pisze :-) 77 |
Data: Kwiecien 26 2016 02:00:13 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... "Ustawodawca wprowadzi obowizek ubezpieczenia wacicieli Czepiasz sie swek. Jest napisane o motywach ustawodawcy. Chcesz podyskutowa o meritum? 78 |
Data: Kwiecien 26 2016 16:24:47 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
"Ustawodawca wprowadzi obowizek ubezpieczenia wacicieli Czepiasz sie swek. Jest napisane o motywach ustawodawcy. Chcesz podyskutowa o meritum? -- - Nie tylko, take o spektrum. 79 |
Data: Kwiecien 26 2016 18:00:00 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Gdzie on to pisze ? :-) W ustawie ? :-) To rozmawiajmy. co masz do powiedzenia poza powyzszym czepianiem si swek? 80 |
Data: Kwiecien 26 2016 20:06:28 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Gdzie on to pisze ? :-) W ustawie ? :-) To rozmawiajmy. co masz do powiedzenia poza powyzszym czepianiem si swek? -- - Same mdroci. 81 |
Data: Kwiecien 27 2016 19:00:10 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... paGdzie on to pisze ? :-) W ustawie ? :-) 82 |
Data: Kwiecien 24 2016 15:39:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: m4rkiz | On 2016-04-23 13:00, Mateusz Bogusz wrote: "Ustawodawca wprowadzi obowiązek ubezpieczenia waścicieli wszystkich tyle ze rozpatrujemy tu sytuacje kiedy sie chce posiadac samochod POZA drogami publicznymi ja na przyklad chcialbym sobie kupic jakis fajny stary amerykanski woz z v8 czy v12 i odrestaurowac, ale w hobbystycznym tempie zajelo by mi to lata wiec zaplacilbym w miedzyczasie OC pewnie dorownujace wartosci samochodu a wystarczylaby dobra wola ze strony towarzystw ubezpieczeniowych i np. deklaracja ze samochod nie bedzie uczestniczyl w rucu bo nie bedzie mial nawet przykreconych kol tylko dla nich to jak robienie rosolu z kury znoszacej zlote jaja 83 |
Data: Kwiecien 25 2016 07:58:57 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Wiwo |
ja na przyklad chcialbym sobie kupic jakis fajny stary amerykanski woz z v8 czy v12 i odrestaurowac, ale w hobbystycznym tempie zajelo by mi to lata wiec zaplacilbym w miedzyczasie OC pewnie dorownujace wartosci samochodu To jest akurat proste, bo takie samochody moesz zarejestrować jako zabytkowe i Twoje marzenie się spenia. OC pacisz przed wyjechaniem na drogę. Wiwo 84 |
Data: Kwiecien 22 2016 08:33:48 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Maciek | W dniu 2016-04-21 o 21:19, Mateusz Bogusz pisze: Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktośA są? A jak zostawisz sznur do bielizny, ktoś go znajdzie i się powiesi, to kto jest za to odpowiedzialny i dlaczego waściciel sznura, a nie producent konopi, z ktrych zosta wykonany? :-> -- Pozdrawiam Maciek 85 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:14:03 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | >Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktoś A są? A jak zostawisz sznur do bielizny, ktoś go znajdzie i się powiesi, A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gaą, to dlaczego będziesz szuka odpowiedzialnych poza sobą? Przecie sam wybraeś miejsce. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 86 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:55:30 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Maciek | W dniu 2016-04-22 o 18:14, Mateusz Bogusz pisze: A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gaą, to dlaczegoA będę? Zresztą jakie to ma znaczenie? Jeśli waściciel zakadu będzie się poczuwa, to mi zapaci z wasnej kieszeni albo z ubezpieczenia. Ale obowiązkowego OC chyba nie musi posiadać? -- Pozdrawiam Maciek 87 |
Data: Kwiecien 23 2016 13:25:59 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Mateusz Bogusz | >A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gaą, to dlaczego A będę? Zresztą jakie to ma znaczenie? Jeśli waściciel zakadu będzie Chodzio mi o to, e są zdarzenia przy ktrych wyrządzone szkody są dla większości duym blem eby je przeknąć i zapomnieć, do takich zdarzeń zaliczamy kolizje / wypadki samochodowe. Najwyraniej wysoka częstotliwo tych zdarzeń wpynęa, e ustawodawca uzna tak a nie inaczej. Przecie ubezpieczenie OC pojazdw, to nie jedyne obowiązkowe ubezpieczenie w tym kraju. Teraz zamy e nie ma tego obowiązku. Ju widzimy jak pewny swoich umiejętności, mody kierowca BeEmWu nie wykupuje swojego pierwszego OC (ze zwykami za wiek), bo lepiej zainwestować w nowy bezpieczny komplet opon na sezon. Mamy wypadek - skoszony przystanek. Myślisz e 18-19 letni chopak wypaci się ktremukolwiek z poszkodowanych? Gdyby mona byo zawieszać obowiązek OC, to ludzie by nie jedzili bez OC? Przecie na co dzień nie uywa, raz w miesiącu potrzebuje tylko podjechać, nikt nie zauway... I dochodzimy do niewypacalności. Jeeli będzie mona zawieszać obowiązek OC, to prościej jest go po prostu zlikwidować. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz 88 |
Data: Kwiecien 23 2016 16:44:57 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Mateusz Bogusz ... Przecie ubezpieczenie OC pojazdw, to nie jedyne obowizkowe Ale przeciez rozmowa jest nie o tym. Rozmowa jest o tym, zeby nie byo obowiazkowego Oc na pojazd ktory nie jezdzi. 89 |
Data: Kwiecien 24 2016 15:57:51 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: m4rkiz | On 2016-04-23 13:25, Mateusz Bogusz wrote: Gdyby mona byo zawieszać dzisiaj tez jezdza, skad pomysl ze majac mozliwosc zawieszenia oc beda zadawali sobie dodatkowy trud zawierania i zawieszania umowy? ponadto - sa kraje gdzie ubezpiecza sie kierowca, zestaw kierowca plus samochod itd. - takie rozwiazania przemawiaja do mnie nieco bardziej niz placenie od samochodu wg pojemnosci (zeby to przynajmniej byl stosunek mocy do masy to bylbym w stanie jakos zrozumiec) 90 |
Data: Kwiecien 24 2016 17:15:47 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gaą, to dlaczego Chodzio mi o to, e są zdarzenia przy ktrych wyrządzone szkody są dla większości duym blem eby je przeknąć i zapomnieć, do takich zdarzeń zaliczamy kolizje / wypadki samochodowe. Najwyraniej wysoka częstotliwo tych zdarzeń wpynęa, e ustawodawca uzna tak a nie inaczej. Przecie ubezpieczenie OC pojazdw, to nie jedyne obowiązkowe ubezpieczenie w tym kraju. Teraz zamy e nie ma tego obowiązku. Ju widzimy jak pewny swoich umiejętności, mody kierowca BeEmWu nie wykupuje swojego pierwszego OC (ze zwykami za wiek), bo lepiej zainwestować w nowy bezpieczny komplet opon na sezon. -- - Idealne rozwiązanie, aktywne bezpieczeństwo zamiast pacenia ubezpieczeń :-) Mamy wypadek - skoszony przystanek. Myślisz e 18-19 letni chopak wypaci się ktremukolwiek z poszkodowanych? Gdyby mona byo zawieszać obowiązek OC, to ludzie by nie jedzili bez OC? Przecie na co dzień nie uywa, raz w miesiącu potrzebuje tylko podjechać, nikt nie zauway... I dochodzimy do niewypacalności. -- - Przecie nawet jak będzie cae ycie paci OC to nie spaci, czyli inni ubezpieczeni będą za niego pacili.Chcemy tego ? Jeeli będzie mona zawieszać obowiązek OC, to prościej jest go po prostu zlikwidować. -- - No i coś w tym jest. 91 |
Data: Kwiecien 22 2016 20:11:49 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Rozumiem, e gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktoś A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gaą, to dlaczego będziesz szuka odpowiedzialnych poza sobą? Przecie sam wybraeś miejsce. -- - No i waśnie mechanik moe potencjalnie nie odpowiadać za takie zdarzenia bo nie ma w nich jego udziau. 92 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:36 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik cef ... Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoA moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto ktore oprogramowac, zeby sprawdzay waznosc OC przejezdzajacych samochodw. Technicznie bezproblemowe. 93 |
Data: Kwiecien 21 2016 22:33:18 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko oprogramowac, zeby sprawdzay waznosc OC przejezdzajacych samochodw. Technicznie bezproblemowe. -- - Tych bramek w ogle nie powinno by a ubezpiecza si powinni kierowcy a nie samochody. 94 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:00:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochd. Moze po prostu powinna by dowolnosc. Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc. Czy byc powinny czy nie to jest inny temat. 95 |
Data: Kwiecien 22 2016 08:28:54 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Maciek | W dniu 2016-04-22 o 04:00, Budzik pisze: Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochd. Moze poWszystko si rozbija o pienidze: masz pi samochodw, wolaby OC na kierowc, masz czworo penoletnich dzieci i jednego penoletniego golfa od dziadka, ktry paka jak sprzedawa - wolisz OC na samochd ;-) Z drugiej strony lobby ubezpieczycieli pewnie by chciao, eby obowizek OC obejmowa i samochody i kierowcw :-) W normalnym kraju OC powinno by dla zainteresowanych, a reszt powinien zaatwia zesp sd + komornik, ktry w razie braku OC zabieraby Ci na rzecz poszkodowanych nawet zasrane majtki, a potem zakuwa w dyby i wysya do odpracowania szkody w kopalni uranu. Kady mgby sobie wyliczy prawdopodobiestwo zostania sprawc wypadku i podj decyzj. Niestety w naszej rzeczywistoci "niewypacalnoci" dunikw mona jedynie stosowa odpowiedzialno zbiorow i kaza paci "wszystkim". Oczywicie tu znw do przodu s ci cwasi, ale jednoczenie jest tyle baranw do ostrzyenia, e jest z czego tworzy UFG. -- Pozdrawiam Maciek 96 |
Data: Kwiecien 22 2016 18:27:03 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Maciek" napisa w wiadomoci grup W dniu 2016-04-22 o 04:00, Budzik pisze: W normalnym kraju OC powinno by dla zainteresowanych, a reszt powinien Znasz jakis "normalny kraj" ? zaatwia zesp sd + komornik, ktry w razie braku OC zabieraby Ci na Niestety - nie mamy juz kopalni uranu. Mamy tez bezrobocie, nawet w wiezieniach. To sie dalej sprowadza do tego, ze chcesz byc zabezpieczony - ubezpiecz sie sam. Ubezpieczyciel wyplaci Ci co tam sie nalezy, i regresem bedzie ze sprawcy sciagal. Ktory moze bedzie mial OC, a moze straci domek z ogrodkiem. Albo straci swojego 20 letniego golfa i telewizor. I tego chcesz - powszechne dobrowolne ubezpieczenia, bo duzo niewyplacalnych wariatow jezdzi ? To moze jednak lepiej OC i jeszcze UFG ... Kady mgby sobie No to masz teraz - mozna zaryzykowac jazde bez OC, mozna jazde po pijaku ... i jakos ich nie brakuje ... J. 97 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:52:26 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
98 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:27:43 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochd. Moze poWszystko si rozbija o pienidze: masz pi samochodw, wolaby OC na kierowc, masz czworo penoletnich dzieci i jednego penoletniego golfa od dziadka, ktry paka jak sprzedawa - wolisz OC na samochd ;-) Z drugiej strony lobby ubezpieczycieli pewnie by chciao, eby obowizek OC obejmowa i samochody i kierowcw :-) -- - Nie o pienidze a o odpowiedzialno. Jeli kierowca moe uchyli si od odpowiedzialnoci to ... ma za to zapaci. W normalnym kraju OC powinno by dla zainteresowanych, a reszt powinien zaatwia zesp sd + komornik, ktry w razie braku OC zabieraby Ci na rzecz poszkodowanych nawet zasrane majtki, a potem zakuwa w dyby i wysya do odpracowania szkody w kopalni uranu. Kady mgby sobie wyliczy prawdopodobiestwo zostania sprawc wypadku i podj decyzj. -- - Widzisz, i tutaj rwnie sprawa tak 01-kowo nie wyglda. Regu jest obecnie jednostronna wina a powinien by udzia. Jeli droga jest liska to jaki dokadnie jest udzia: 1. drogowcw 2. kierowcy 1-go samochodu 3. kierowcy 2-go samochodu Niestety w naszej rzeczywistoci "niewypacalnoci" dunikw mona jedynie stosowa odpowiedzialno zbiorow i kaza paci "wszystkim". -- - Gdzie Ty widzisz niewypacalno w tym obszarze ? Komornicy skuteczniej cigaj drobne dugi (mz urojone) ni milionowe. Oczywicie tu znw do przodu s ci cwasi, ale jednoczenie jest tyle baranw do ostrzyenia, e jest z czego tworzy UFG. -- - Ale w jakim obszarze ?! 99 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:17:55 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochd. Moze po prostu powinna by dowolnosc. -- - Jeli odpowiedzialno cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochd. Mgby by waciciel gdyby by do czego zobowizany, ale generalnie nie jest, wic nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma uzasadnienia. Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc. -- - No nie, to inwigilacja. Mamy prawo nie by ledzonymi. Czy byc powinny czy nie to jest inny temat. -- - No nie, zaoenia z dupy daj wnioski z dupy. 100 |
Data: Kwiecien 23 2016 12:00:26 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Mam wrazenie ze Ty mwisz o teorii a ja o praktyce.Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.Obudz sie... Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.A to akurat prawda ale rozumiem, ze to bya jakas oglna uwaga? 101 |
Data: Kwiecien 24 2016 17:21:15 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Mam wrazenie ze Ty mwisz o teorii a ja o praktyce.Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, -- - No przecie stoi powyej "Moze po prostu powinna by dowolnosc". Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.Obudz sie... -- - Ty si obud !!! Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.A to akurat prawda ale rozumiem, ze to bya jakas oglna uwaga? -- - To bya uwaga czy jest sens wyciga jakiekolwiek wnioski z dupy. 102 |
Data: Kwiecien 24 2016 17:00:22 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Ale nie dowolnosc pod tytuem "miec czy nie miec OC" tylko "miec naMam wrazenie ze Ty mwisz o teorii a ja o praktyce.Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, samochd czy na osobe" Nie, ty sie obudz :)Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.Obudz sie... Ale oglna uwaga...?Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.A to akurat prawda ale rozumiem, ze to bya jakas oglna uwaga? 103 |
Data: Kwiecien 24 2016 22:43:23 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Ale nie dowolnosc pod tytuem "miec czy nie miec OC" tylko "miec naMam wrazenie ze Ty mwisz o teorii a ja o praktyce.Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylkoPrzywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, samochd czy na osobe" -- - Czy ja tutaj twierdz co innego ? 104 |
Data: Kwiecien 25 2016 19:00:17 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Czy ja tutaj twierdz co innego ? Wczesniej twierdzies ze skoro OC to powinno byc na kierowce... 105 |
Data: Kwiecien 25 2016 22:28:35 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Czy ja tutaj twierdz co innego ? Wczesniej twierdzies ze skoro OC to powinno byc na kierowce... -- - Sam widzisz 106 |
Data: Kwiecien 26 2016 02:00:14 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Dziekuje za merytoryczn dyskusje.Czy ja tutaj twierdz co innego ? 107 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:37 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik yabba ... A po co taka biurokracja?A moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto ktore Chcesz jechac, pacisz, stoi - nie pacisz. Po co latac do urzedu i spowiadac sie urzednikowi ze teraz nie bede jezdzi? Skad taka chec opowiadania urzednikom o swoim zyciu? 108 |
Data: Kwiecien 21 2016 18:15:44 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: J.F. | Uytkownik "Budzik" napisa w wiadomoci grup A masz jaki pomys jak to zrealizowa w praktyce?Przywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, odda No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo ponoc za duzo ich. A o efekcie ubocznym pisalem - beda potem staly takie co to nie jezdza, a ty bedziesz klal, ze nie masz gdzie zaparkowac ... J. P.S. Ale jakas amnestia by sie przydala - ciekaw jestem, ile by ubylo pojazdow z rejestru, gdyby sie je dalo wyrejestrowac po rozbiorce ... 109 |
Data: Kwiecien 21 2016 20:00:23 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik J.F. ... Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.A masz jaki pomys jak to zrealizowa w praktyce?Przywrci tak jak byo kiedy. Mona byo wyrejestrowa samochd, Zgra bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz. Sami sie wyapi. No i po raz kolejny zapytam, co to ponoc oznacza. A o efekcie ubocznym pisalem - beda potem staly takie co to nieMona to stanie ograniczyc do prywatnych posesji.
Jakby tak urzednicy zaczeli rozwiazywac prawdziwe problemy zamiast te ktore sobie sami stworzyli to byoby cudownie. 110 |
Data: Kwiecien 21 2016 22:39:59 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. Zgra bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz. Sami sie wyapi. -- - No to na pewno wyapie twoje tablice na samochodzie kogo, kto nie chce paci. Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnych inwigilacji. 111 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:00:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnychAha... Moim zdaniem takie twierdzenie wymagaoby jednak dokadniejszego wytlumaczenia. 112 |
Data: Kwiecien 22 2016 19:11:58 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. -- - No i Ty zapacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochd. Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnychAha... Moim zdaniem takie twierdzenie wymagaoby jednak dokadniejszego wytlumaczenia. -- - Czyli co chcesz mie (/by byo) wytumaczone ? 113 |
Data: Kwiecien 22 2016 22:00:35 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoy - wyjasnie,No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. ze to nie moj samochd i nic nie zapace. Naprawde nie rozumiesz?Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnychAha... Oczekiwabym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie samochodw bez tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsrd kierowcw jakie by zapanowao. 114 |
Data: Kwiecien 23 2016 00:17:48 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoy - wyjasnie,No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. ze to nie moj samochd i nic nie zapace. -- - Skd moesz wiedzie co bdzie na zdjciu. To wszystko dopiero okae si. Naprawde nie rozumiesz?Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnychAha... -- - Nie no, Ty mwisz, e czego nie rozumiesz a ja pytam czego. Oczekiwabym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie samochodw bez tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsrd kierowcw jakie by zapanowao. -- - Tak jak piechtochodw. Bezkarnie przemierzamy chodniki... 115 |
Data: Kwiecien 23 2016 12:00:26 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Zaczynasz brnc we wasny absurd.Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoy -No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. Jak na zdjciu nie widac pojazdu, marki i innych szczegolw to takie zdjecie do niczego sie nie nadaje. Poza tym jak ci ukradna tablice to zgaszasz na policje czy do urzedu i jestes kryty. Naprawde nie rozumiesz?Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je doAha... Piszesz "dupa" a ja sie pytam co masz na mysli. Nie widze w tym nic dziwnego, ze prbuje zrozumiec Twj punkt widzenia. Skoro twoim zdaniem pieszy jest rwnie niebezpieczny jak rozpedzony samochd to nie dojdziemy do konsensusu. 116 |
Data: Kwiecien 24 2016 22:10:11 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: re |
Zaczynasz brnc we wasny absurd.Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoy -No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. BoJak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. -- - Raczej w twj. Jak na zdjciu nie widac pojazdu, marki i innych szczegolw to takie zdjecie do niczego sie nie nadaje. -- - No to mwi, e jeszcze nie wiadomo co bdzie wida. Poza tym jak ci ukradna tablice to zgaszasz na policje czy do urzedu i jestes kryty. -- - A co to za problem nalepi kartk na tablicy z cudzym (no twoim) numerem by nie ponosi odpowiedzialnoci ? I mona sobie wyszuka na forach taki sam samochd itp itd. Absurdalny pomys by identyfikowa na podstawie tablicy rejestracyjnej. Tudzie zwyke frajerstwo. Naprawde nie rozumiesz?Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je doAha... Piszesz "dupa" a ja sie pytam co masz na mysli. -- - Pisz "Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je do kolejnych inwigilacji" Nie widze w tym nic dziwnego, ze prbuje zrozumiec Twj punkt widzenia. -- - No i czego nie rozumiesz ? Skoro twoim zdaniem pieszy jest rwnie niebezpieczny jak rozpedzony samochd to nie dojdziemy do konsensusu. -- - No tak, jest niebezpieczny. Moe mi np pod koa wej. 117 |
Data: Kwiecien 25 2016 19:00:18 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik re ... Zaczynasz brnc we wasny absurd.Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoy -No i?No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa.Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia. Argumentowi BO TAK zawsze przeciwstawiam argument BO NIE wiec "raczej Twj"... No to ktos sobie naklei. I co? Twojego punktu widzenia.Naprawde nie rozumiesz?Naley zlikwidowa tablice rejestracyjne a nie uywa je doAha... Rece opadaj...Skoro twoim zdaniem pieszy jest rwnie niebezpieczny jak rozpedzony 118 |
Data: Kwiecien 21 2016 23:41:20 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Tom N | Budzik w Jakby tak urzednicy zaczeli rozwiazywac prawdziwe problemy zamiast te ktore Panie, gdyby nie zgoda urzdu, to by pan nawet piardnc nie mg firmowo, a tak to urzdanik rejestruje twoj DG i juz maj cie w rejestrze i wydaje im sie e s potrzebni, eby mg vate cukrow sprzedawa... -- 'Tom N' 119 |
Data: Kwiecien 22 2016 02:00:33 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Tom N ... Ano wasnie!Jakby tak urzednicy zaczeli rozwiazywac prawdziwe problemy zamiast te 120 |
Data: Kwiecien 22 2016 08:12:58 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Maciek | W dniu 2016-04-22 o 06:21, Pszemol pisze: Ale po co tak robić? Jak masz plan dwa lata nie uywać auta to nie lepiejOczywiście. Najlepiej oba z salonu - zarobek gwarantowany :-> Tak mg napisać chyba tylko ktoś, kto kompletnie nie zna rynku uywanych samochodw w Polsce. -- Pozdrawiam Maciek 121 |
Data: Kwiecien 22 2016 17:00:35 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik Pszemol ... A moze jednak to wasciciel by decydowa a nie przepisy za niego?A moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto 122 |
Data: Kwiecien 21 2016 16:00:36 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik cef ... Oczywicie.A moze po prostu uznac zgodnie z logik, ze OC musi miec to auto ktore A w czym widzisz problem? 123 |
Data: Kwiecien 21 2016 19:47:55 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: | On Wed, 20 Apr 2016 21:00:28 +0000 (UTC), Budzik Postuluje obowizkowe OC na noze - mysle ze takie wypadki sa rwnie Nie dalej jak wczoraj: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,auto-stoczylo-sie-na-jezdnie-do-akcji-wkroczyl-superman,200209.html -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t 124 |
Data: Kwiecien 21 2016 20:00:23 | Temat: Re: Ubezpieczenie nieuywanego auta - warto? | Autor: Budzik | Uytkownik ... Postuluje obowizkowe OC na noze - mysle ze takie wypadki sa rwnie |