Witam!

Pół roku temu (10tys km) wymianiałem w przednim zawieszeniu mojego Golfika mk3 kolumny McPhersona, włącznie z tulejami gumowymi wchodzącymi z kielich nad amorkiem oraz łożyskiem.
Wiem że powinienem ustawić geometrię przedniego zawieszenia ale jakoś mi się zeszło, musiałem wymienić jedną tuleję i tak jezdziłem.
Będąc kilka dni temu na przeglądzie wyszło że mam niepoprawną zbieżność czemu się nie dziwie, jednak trzeba coś z tym zrobić.
Diagnosta stwiierdził że mam do wymiany gumowe tuleje wchodzące w kielich oraz możliwe że łożyska na amortyzatorem (sic!!). Stwierdził że amortyzatory nie były dokręcone i tuleje się wytarły (przez te 10kkm) w związku z czym jest w nich luz. Podniósł samochód i ruszał kolumnami z amorkami (kola wisiały w powietrzu) w płaszczyżnie pionowej.
Z tego co mówił on jak i każdy mechanik, kolumny moją mieć luz w płaszczyźnie pionowej.
Wg mnie i na chłopski rozum, przy podniesionych kołach kolumny podczas szarpania (łapiąc za sprężyny i szarpiąc na boki) będą delikatnie "chodziły" ponieważ tuleja nie siedzi ciasno w kieluchu.
Pozniej po opuszczeniu tuleje powinny oprzeć się w tym samym miiejscu, jednak przy drugim wjechaniu na linię komputer wskazywał inne ustawienie zbieżności.
Pojechałem do mechanika, który wymieniał kolumny i ... kazał mi zmienić diagnoste:)
I teraz zagadka - komu wierzyć? Gdzie pojechać by sprawdzili i ustawili tak by było OK.
Kto ma rację, jak to powinno być w przednim zawieszeniu - jakieś sugestie?
Moze polecicie dobrą stację diagnostyczą w Lublinie, taką na której nie zedrą?

L.W.

W   namalowal...
ciach

fajna maszynke maja w serwisie kolo abc na zwiazkowej laserki swieca i w
ogole bajery, ale mi tam koles za pierwszym razem zpieprzyl ustawienie,
3 razy poprawial i jeszcze nie jest dobrze, za to nie mam zastrzezen do
seata na unickiej archaiczny sprzet ale wszystko po ustawianiu ok

Lukasz W. napisał:

Pół roku temu (10tys km) wymianiałem w przednim zawieszeniu mojego
Golfika mk3 kolumny McPhersona, włącznie z tulejami gumowymi wchodzącymi
z kielich nad amorkiem oraz łożyskiem.
Wiem że powinienem ustawić geometrię przedniego zawieszenia ale jakoś mi
się zeszło, musiałem wymienić jedną tuleję i tak jezdziłem.
Będąc kilka dni temu na przeglądzie wyszło że mam niepoprawną zbieżność
czemu się nie dziwie, jednak trzeba coś z tym zrobić.
Diagnosta stwiierdził że mam do wymiany gumowe tuleje wchodzące w
kielich oraz możliwe że łożyska na amortyzatorem (sic!!). Stwierdził że
amortyzatory nie były dokręcone i tuleje się wytarły (przez te 10kkm) w
związku z czym jest w nich luz. Podniósł samochód i ruszał kolumnami z
amorkami (kola wisiały w powietrzu) w płaszczyżnie pionowej.
Z tego co mówił on jak i każdy mechanik, kolumny moją mieć luz w
płaszczyźnie pionowej