Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarę lat....
1 | Data: Kwiecien 26 2011 23:44:16 |
Temat: Utrata wartości samochodu od salonu w miar ę lat.... | |
Autor: BAREK | Dzień Dobry, 2 |
Data: Kwiecien 26 2011 21:48:23 | Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: to | begin BAREK Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoć przeciÄ™tnie WejdĽ na moto.allegro i sprawdĽ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 3 |
Data: Kwiecien 27 2011 00:04:23 | Temat: Re: Utrata wartoĹ›ci samochodu od salonu w m iarÄ™ lat.... | Autor: BAREK | W dniu 2011-04-26 23:48, to pisze: begin BAREKNa allegro bywa, że 2-letnie auto jest wycenione podobnie do nowego. W tym wÄ…tku pytam siÄ™ o jakiĹ› teoretyczny model takiej wyceny. -- Barek barek[]plusnet pl 4 |
Data: Kwiecien 27 2011 09:12:43 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Wed, 27 Apr 2011 00:04:23 +0200, BAREK wrote: WejdĽ na moto.allegro i sprawdĽ.Na allegro bywa, że 2-letnie auto jest wycenione podobnie do nowego. A po co ci teoria ? Sprawdz praktyke :-) I wez pod uwage ze wyposazenie moze odbiegac od tego co teraz salon oferuje. www.efl.pl - tu masz dosc nowe samochody, ale po PH :-) J. 5 |
Data: Kwiecien 27 2011 00:09:43 | Temat: Re: Utrata wartoĹ›ci samochodu od salonu w miarÄ™ lat.... | Autor: Bydlę | On 2011-04-26 23:44:16 +0200, BAREK said: Dzień Dobry, Teoretycznie. 1. Za trza¶nięcie drzwiami i wyjazd z salonu? A chcesz kupić, sprzedać, ubezpieczyć, zastawić, spłacić, naprawić z AC? OC sprawcy?
Tak samo, jak może być i droższe. Także wydaje mi się, że wyj¶ciow± cen± powinna być cena salonowa Zgadza się, wydaje ci się. Wszystko zależy od tego kto i po co liczy. -- Bydlę 6 |
Data: Kwiecien 27 2011 06:31:43 | Temat: Re: Utrata wartoĹ›ci samochodu od salonu w m iarÄ™ lat.... | Autor: BAREK | W dniu 2011-04-27 00:09, BydlÄ™ pisze: Teoretycznie, ale i realnie i to akurat jest chyba bez dyskusji dla przeciÄ™tnego samochodu, w zależnoĹ›ci od jakoĹ›ci auta ten proces degradacji wartoĹ›ci jest, co najwyżej szybszy lub wolniejszy przez pierwszych 5,10 lat? :-) Potem owszem, auto może i zacząć nabierać wartoĹ›ci historycznej...Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoć przeciÄ™tnieTeoretycznie. A chcesz kupić...KUPIĆ owszem-nowe auto w salonie może dziĹ› być nominalnie taĹ„sze niż było rok, czyTak samo, jak może być i droższe. Może i faktycznie punkt widzenia ma tutaj duże znaczenie, wiÄ™c;Także wydaje mi siÄ™, że wyjĹ›ciowÄ… cenÄ… powinna być cena salonowaZgadza siÄ™, wydaje ci siÄ™. -powiedzmy, że ktoĹ› kto kupuje samochód chce rozważyć za i przeciw kupna nowego auta; kiedy opłaca siÄ™ zapłacić wiÄ™cej za nowe(może nawet wziąć na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bÄ™dzie zakup używanego samochodu. -- Barek barek[]plusnet pl 7 |
Data: Kwiecien 27 2011 09:13:46 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Wed, 27 Apr 2011 06:31:43 +0200, BAREK wrote: Może i faktycznie punkt widzenia ma tutaj duże znaczenie, więc; A bardzo sie boisz kosztownych napraw ? :-) J. 8 |
Data: Kwiecien 28 2011 00:57:52 | Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: Filip KK | W dniu 2011-04-27 09:13, J.F. pisze: On Wed, 27 Apr 2011 06:31:43 +0200, BAREK wrote:A co to ma za znaczenie? 9 |
Data: Kwiecien 27 2011 10:08:21 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: szerszen |
Może i faktycznie punkt widzenia ma tutaj duże znaczenie, wiÄ™c; jak ktoĹ› chce kupić auto i rozważyć za i przeciw, to akurat, jego utrata wartoĹ›ci nie jest priorytetem, dużo w ważniejsze bÄ™dzie w jakim auto jest stanie, jakie sÄ… koszty jego eksploatacji ewentualnych napraw itd, wbrew pozorom zakup auta salonowego, to pozorne bezpieczeĹ„stwo, za to duże koszty, bo o ile można przyoszczÄ™dzić na jakiĹ› promocyjnych pakietach ubezpieczeniowych, o tyle na obowiÄ…zkowych przeglÄ…dach w aso już sie nie oszczÄ™dzi, bo straci siÄ™ gwarancje itd najważniejsze jest dostosowanie chÄ™ci do możliwoĹ›ci ;) czyli potencjalnego auta do finansów 10 |
Data: Kwiecien 28 2011 00:38:06 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: AL | W dniu 2011-04-27 10:08, szerszen pisze:
ale te przeglady w ASO nie musza byc wcale drogie. Mnie koszt rocznego przegladu wychodzi ok 250pln robocizna - materialy (olej i filtry) przywożÄ™ swoje (to i tak musisz kupić - a taniej jest poza ASO). -- pozdr Adam (AL) TG 11 |
Data: Kwiecien 28 2011 08:25:20 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: szerszen |
ale te przeglady w ASO nie musza byc wcale drogie. wszystko zależy od aso, marki i rodzaju przeglÄ…du, co nie znaczy, że to wszystko musiałbyĹ› zrobić w aucie po gwarancji 12 |
Data: Kwiecien 28 2011 09:42:49 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: AL | W dniu 2011-04-28 08:25, szerszen pisze:
ASO Citroen, Picasso -- pozdr Adam (AL) TG 13 |
Data: Kwiecien 27 2011 09:10:01 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Tue, 26 Apr 2011 23:44:16 +0200, BAREK wrote: Do tego jest jeszcze taki w±tek sprawy; Zdecydowanie .. ale w zlotowkach czy w euro ? :-) J. 14 |
Data: Kwiecien 27 2011 11:38:41 | Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: e^x/dx | Brak gwarancji i niepewna historia to ryzyko, które 15 |
Data: Kwiecien 27 2011 21:48:14 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: Kuba (aka cita) |
16 |
Data: Kwiecien 28 2011 00:16:16 | Temat: Re: Utrata wartoĹ›ci samochodu od salonu w m iarÄ™ lat.... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2011-04-26 23:44, BAREK pisze: DzieĹ„ Dobry, To zależy głównie od tego do czego dana wartoć ma służyć. Inna bÄ™dzie wartoć do celów spadkowych/podatkowych, inna bÄ™dzie gdybyĹ› chciał taki samochód kupić, a pewnie inna gdybyĹ› chciał sprzedać, a jeszcze inna żeby ponabijać siÄ™ z kolegi który kupił samochód w salonie. Takie "prawie nówki" - czyli te dopiero co wyjechane z salonu, albo np. roczne, majÄ… to do siebie że w zasadzie nigdy nie trafiajÄ… na rynek. A jeĹ›li trafiajÄ… to zazwyczaj z autem jest coĹ› nie tak. Albo powypadkowe, albo w jakiĹ› inny sposób wadliwe. I ta powszechnoć egzemplarzy wadliwych powoduje, że bazujÄ…c na cenach transakcyjnych czy z ogłoszeĹ„ wyjdzie że spadek wartoĹ›ci w poczÄ…tkowym czasie jest bardzo duży. Bo jeżeli już trafia siÄ™ okazja, że ktoĹ› z tych czy innych powodów sprzedaje samochód który dopiero co kupił, to lista chÄ™tnych na takie auto jest na tyle długa, że nie ma szans żeby takie auto trafiło gdzieĹ› z ogłoszenia, a ceny sÄ… wtedy wyższe niż "allegrowe". 17 |
Data: Kwiecien 28 2011 08:53:59 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: BAREK | Dziękuje za wszystkie odpowiedzi dotychczasowe. 18 |
Data: Kwiecien 28 2011 09:25:44 | Temat: Re: Utrata wartoĹ›ci samochodu od salonu w m iarÄ™ lat.... | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2011-04-28 08:53, BAREK pisze: DziÄ™kuje za wszystkie odpowiedzi dotychczasowe. IMO nie ma szans. Przy takim podejĹ›ciu oczywiĹ›cie w samochodach możesz przebierać, ale miej Ĺ›wiadomoć że kupujesz samochód który poprzedni właĹ›ciciel dopiero co kupił i nagle zapragnÄ…ł go sprzedać z dużÄ… utratÄ… wartoĹ›ci. Dlaczego nagle poczuł chęć sprzedaży? Kupisz, to siÄ™ dowiesz. OczywiĹ›cie jako kupujÄ…cy wdanym momencie porównuje ceny z tego momentu i 40% ceny nowego za trzylatka? Jedynie za takiego gdzie w schowku znajdziesz rozkład jazdy. Ewentualnie coĹ› co przejechało 200kkm z przedstawicielem handlowym na pokładzie, zostało utopione, albo w ciÄ…gu tych 3 lat dwa lata spÄ™dziło w serwisie. Znam parÄ™ przypadków gdzie faktycznie doszło do sprzedaży w miarÄ™ nowego samochodu z którym nie było żadnych problemów - zawsze kupujÄ…cym był ktoĹ› z rodziny albo bliski znajomy i utrata wartoĹ›ci to było około 10% rocznie. Szły na pniu. 19 |
Data: Kwiecien 28 2011 09:59:16 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: BAREK |
40% ceny nowego za trzylatka? Jedynie za takiego gdzie w schowkuCzyli bardziej 60% niż 40% to fakt, ale 3letnie auto powinno kosztować około 60% wartoĹ›ci nowego, wiÄ™c jeĹ›li nowe auto kosztuje 80tyĹ›, to trzylatek powinien kosztować coĹ› około 45-50tyĹ›. -- Barek barek[]plusnet pl 20 |
Data: Kwiecien 29 2011 17:11:20 | Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: BrunoJ | BAREK napisał(a): Czyli bardziej 60% niż 40% to fakt, ale 3letnie auto powinno kosztowaÄ�Ja mialem podobny dylemat rok temu, gdy zmienialem auto. Szukalem z zalozenia 3-4 latka w super stanie. Znalazlem 4 latka, bez ogloszenia, od znajomych, ASO, zero problemow, niecalek 40k przebiegu. W zasadzie ideal. Ale cena 60% nowego. A konkretniej 60% ceny zakupu nowego te 3 lata temu. I tutaj byl zonk. Bo nowe w salonie bylo cos 30% taniej niz te 4 lata temu (nastepca juz w ofercie, zapowiedziany koniec produkcji). Oczywiscie realnie w zlotowkach nowka w salonie drozsza niz 4 letnia uzywka. Ale prosta tabelka kosztow (wszystkich, z utrata wartosci) dla nowego i uzywanego w tym konkretnym przypadku pokazala ze po 3 latach roznica wynosi moze 10% (nowy drozszy). A korzysci potencjalnej bezobslugowosci przez kolejne lata jednak wyrazne. Ot taki przyklad - 4 letnie auto mialo dwa komplety opon, oba 4 letnie, z racji przebiegu oczywiscie bieznik cacy. Ale za rok/dwa oba do wymiany z racji wieku. Po 3 latach uzytkowania w 3 letnim aucie ciagle nic do robienia, a w 7 letnim to juz kto wie, itd, itd. Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec i kupic nowe, zamiast sie stresowac czy okazja jest naprawde okazja. Oczywiscie jesli tylko budzet (lub bank) pozwoli. -- pozdrawiam BrunoJ, Bydg Citroeny rozne -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 21 |
Data: Kwiecien 30 2011 10:21:52 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: BAREK |
Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec iMoże to co napisze jest bardziej ogólne i dotyczy sprzÄ™tu do użytku profesjonalnego/do pracy, a nie do używania prywatnego, ale tym bardziej dotyczy to też motoryzacji; Cokolwiek jeĹ›li jest nawet prawie nowe, jak to czÄ™sto na allegro stoi w opisach; "wyjÄ™te z pudełka jedynie w celu sprawdzenia" jeĹ›li nie jest taĹ„sze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego. Dodatkowo trzeba pamiÄ™tać o podatkach; chociażby ze wzglÄ™du na podatek VAT; czÄ™sto przy elektronice na allegro ktoĹ› sprzedaje coĹ› niby 20% taniej ale już bez faktury, a to zdecydowana różnica. Bo, jeĹ›li kupuje coĹ› nowego do użytku profesjonalnego, to od ceny brutto zakupu odpada podatek VAT i zmniejsza siÄ™ ewentualny podatek dochodowy do zapłaty; kolejne 19%, co w sumie daje różnicÄ™ około 40% na korzyć zakupu z fakturÄ…. O tym pamiÄ™tajÄ…c, może siÄ™ okazać, że nowy samochód użytkowy bÄ™dzie bardziej ekonomicznie uzasadniony od kupna 2-3 letniego za 40-50% wartoĹ›ci bez faktury i to nawet jeĹ›li przyjdzie siÄ™ podeprzeć leasingiem lub kredytem. NO i jeszcze mamy zakup nowej rzeczy. -- Barek barek[]plusnet pl 22 |
Data: Kwiecien 30 2011 10:33:38 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Sat, 30 Apr 2011 10:21:52 +0200, BAREK wrote: Cokolwiek je¶li jest nawet prawie nowe, jak to często na allegro stoi w A jak jest niewyjete ale od prywatnego sprzedawcy ? Dodatkowo trzeba pamiętać o podatkach; chociażby ze względu na podatek Dla biznesu owszem. Choc z kolei w samochodach jeszcze inaczej :-) Bo, je¶li kupuje co¶ nowego do użytku profesjonalnego, to od ceny brutto Chyba ze nie jestes platniekiem, i zmniejsza się ewentualny podatek dochodowy Zawieracie formalna umowe, placisz 2% oplaty skarbowej, ale zyskujesz prawo odliczenia 19%. Od ceny brutto. O tym pamiętaj±c, może się okazać, że nowy samochód użytkowy będzie tylko ze to znow sie inaczej liczy, bo przez amortyzacje. Summa summarum .. leasingodawcy sie na tym bogaca, kosztem .. leasingobiorcy czy US ? J. 23 |
Data: Kwiecien 30 2011 09:09:41 | Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: BrunoJ | BAREK napisał(a): Ja kupowalem auto czysto do uzytku prywatnego, bez odpisow. Uzywane rowniez bez od osoby prywatnej. W zasadzie powyzszy tok myslenia jest ok, ale... Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo wszystko macany. Przy samochodach rozmawiamy o innych kwotach i te 20-30% to juz czesto kilkadziesiat tysiecy zlotych. Ja uznalem ze doloze te pieniadze, nie kupuje auta na rok czy dwa, nowy sprawdzi sie bardziej. Jesli ktos nie ma jak dolozyc to mozna faktycznie pomyslec o wsparciu z banku - tutaj nowy tez ma te przewage ze warunki kredytu sa wyraznie fajniejsze w salonie (jakies 50/50 np) niz w komisie czy banku zewnetrznym. Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie. Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi autem dalej. Jemu tez ta przymiarka do transakcji pomogla podjac decyzje zeby auta nie sprzedawac, bo na ten konkretny moment sie to nie oplaca (jemu). Co przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene. I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac pokusic sie na nowe. -- pozdr BrunoJ, bydg Citroeny rozne -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 24 |
Data: Kwiecien 30 2011 12:04:07 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Sat, 30 Apr 2011 09:09:41 +0000 (UTC), BrunoJ wrote: Cokolwiek jeĹ�li jest nawet prawie nowe, jak to czÄ�sto na allegro stoi w Ja kupowalem auto czysto do uzytku prywatnego, bez odpisow. Uzywane rowniez Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje, nie brudzi, ani nie zuzywa. Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie. I tu masz oczywiscie racje. Porownujemy z cenami na dzis. Ale rynek to porownuje na biezaco, wiec sie takie kwiatki raczej nie zdarzaja Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac ze dzis kosztuje to np 55k, a naprawde 75k. Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil auto za 55, a dzis kosztuje 75. I co - ma sprzedac za pol starej czy biezacej ceny ? A tu znow rynek moze ustalic calkiem inna cene niz sie nam wydaje :-) No i wypuszczenie nowego modelu dosc istotnie odbija je na cenach aut. Jemu tez ta przymiarka do transakcji pomogla podjac decyzje zeby No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za maly zysk, dla sprzedawcy za duza strata, wiec sprzedawca nie sprzeda przez pare lat, a nabywca .. albo bedzie jezdzil nowym, albo jeszcze starszym :-) J. 25 |
Data: Kwiecien 30 2011 23:06:16 | Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: BrunoJ | J.F. napisał(a): >Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna siechyba ze przypadkiem komus spadla lub sie zamoczyla. Dalej uwazam ze nie zawsze warto na sile oszczedzac. roznice byly bardzo minimalne, i w obszarach ktore mnie zupelnie nie interesowaly (np dodatkowe swiatelko przy lusterku w oslonie przeciwslonecznej, po prostu wypas :)) z checia poznalbym konkretny przyklad obrazujacy powyzsze, z taka roznica kwot. stanowczo, dokladnie to zadzialalo w moim przypadku. Ale dalej jest do dobry przyklad do dyskusji w temacie. >przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nienie da sie ukryc. znam pare osob ktore kupily auto jako nowe, a obecnie w zasadzie takiego auta nie potrzebuja z roznych powodow. Ale szkoda im sprzedawac auta w dobrym stanie (bo za malo mi zaplaca). W ten sposob, niestety, takie auta nie trafiaja w ogole do obiegu wtornego. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Maj 01 2011 07:32:18 | Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: Cavallino | Użytkownik " BrunoJ" napisał w wiadomo¶ci news: No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za malynie da sie ukryc. znam pare osob ktore kupily auto jako nowe, a obecnie w Dokładnie tak mam z Punto, a raczej miałem, bo w końcu kto¶ zdecydował się go kupić, tyle że muszę zdj±ć kratkę. Pewnie nikt nie wierzył w przebieg 62 kkm przez 9 lat. 27 |
Data: Maj 01 2011 12:13:06 | Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Sat, 30 Apr 2011 23:06:16 +0000 (UTC), BrunoJ wrote: J.F. napisał(a): Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje, chyba ze przypadkiem komus spadla lub sie zamoczyla. Dalej uwazam ze nie Jesli widzisz ze ktos sprzedaje swiezo kupiony telefon, to nalezy raczej zalozyc ze obchodzil sie ostroznie. Spadla ? A wiesz ile razy spadla w sklepie, w magazynie, ciezarowka mogla miec wypadek, statek sztorm trafil, dwa razy przeladunek w porcie przechodzila - i przy okazji pogoda tez byla rozna :-) A zalana komorke kiedys kupilem. Po wysuszeniu dzialala dlugo i szczesliwie. Druga zalalem sam - tez sie udalo wysuszyc bez szkod. Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac zeroznice byly bardzo minimalne, i w obszarach ktore mnie zupelnie nie no ba - dzieki temu mozna sie wieczorem umalowac :) Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil autoz checia poznalbym konkretny przyklad obrazujacy powyzsze, z taka roznica kwot. no wiesz - bylo euro po 3zl, a potem po 5zl. I w dodatku podniesli o 5% akcyze na niektore auta. Owszem, salony jakos na to bardziej odporne, moze dlatego ze i producenci musieli spuscic z cen, moze dlatego ze mialy zapas, i po prostu przestaly dawac duze upusty .. J. 28 |
Data: Maj 01 2011 00:51:39 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: aqhara |
Bo, jeĹ›li kupuje coĹ› nowego do użytku profesjonalnego, to od ceny brutto Używany nie musi być bez faktury, to oddzielny temat. KupujÄ™ w/w 2-3 letni samochód za 40-50% od pierwszego własciciela, oczywiĹ›cie z fakturÄ…, bo nie tylko ja mam działalnoć, odliczam VAT w wysokoĹ›ci zależnej od typu auta jak w nowym. W przypadku osobówki amortyzujÄ™ wartoć w 30 miesiÄ™cy zamiast 60 (jak przy nowym), czyli dla podatnika korzystniej. Maksymalne odlicznie to chyba 34% - ok 19% VAT i od tego 19% dochodowego. JeĹ›li stopieĹ„ zużycia kilkulatka mnie satysfakcjonuje, suma prognozowanych kosztów utrzymania i utrata wartoĹ›ci bÄ™dÄ… znaczÄ…co niższe niż analogiczne koszty nówki to jest sens myĹ›leć o używanym. OczywiĹ›cie pod wzglÄ™dem oszczÄ™dnoĹ›ci, bo komfort zakupu auta nowego jest zupełnie inny. Z własnego doĹ›wiadczenia zakupowego - małe tanie samochody które wolno i doĹ›c liniowo tracÄ… na wartoĹ›ci, za to szybko sie zużywajÄ… (bo sÄ… małe i tanie) może siÄ™ opłacać (finansowo) kupić nowe, bo 2-3 latek przez nastÄ™pne 5 lat straci na wartoĹ›ci niewiele mniej od nowego, a mamy jednak auto z gwarancjÄ…, nowymi oponami, bezwypadkowe itd. Za to auto klasy wyższej tracÄ…ce najwiÄ™cej wartoĹ›ci w pierwszych latach (bo poĽniej nie bardzo jest już z czego tracić), dobrze utrzymane i bezwypadkowe kupione za ułamek ceny wydaje siÄ™ doskonałym zakupem. Tylko, czy kupujÄ…c nowy wozek za 150 tys chciałbym go odać po 5 latach za 50 tys ? :D pozdrawiam aqhara 29 |
Data: Maj 01 2011 08:21:10 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat.... | Autor: BAREK |
Z własnego doĹ›wiadczenia zakupowego - małe tanie samochody któreW sumie to o takiej zależnoĹ›ci - innym spadku wartoĹ›ci dla aut tanich i ekskluzywnych zapomniałem, może głównie dla tego, że akurat myĹ›lÄ™ o samochodzie ze Ĺ›redniej półki. Wydaje mi siÄ™ też, że pieniÄ…dze wydane na dodatkowe wyposażenie najszybciej znikajÄ…. Przy sprzedaży używanego auta bogate wyposażenie nie tyle wpłynie na cenÄ™, co bardziej przyspieszy znalezienie klienta. Tak w ogóle, to ceny dodatkowego wyposażenia sÄ… zazwyczaj z sufitu :-) i dlatego potem też czÄ™stÄ… praktykÄ… jest, dawanie przez sprzedawców upustów, w postaci dodatkowego wyposażenia; -łatwiej dostać rabat na wypasionej furze, niż na podstawowych modelach, i tak samo na drogich autach niż na małych tanich samochodach. -- Barek barek[]plusnet pl 30 |
Data: Maj 01 2011 12:17:23 | Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat.... | Autor: J.F. | On Sun, 1 May 2011 00:51:39 +0200, aqhara wrote: Używany nie musi być bez faktury, to oddzielny temat. Jak to wyglada w sytuacji gdy minister utrudnia odliczanie ? Pierwsza firma miala np prawo oddliczyc polowe czy jakos tak .. W przypadku osobówki amortyzuję warto¶ć w 30 miesięcy zamiast 60 A to nie bije potem po kieszeni przy sprzedazy ? J. |