Uzytkowanie auta z turbo
1 | Data: Pa?dziernik 24 2010 17:18:40 |
Temat: Uzytkowanie auta z turbo | |
Autor: furi | Witam 2 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 18:53:13 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Ĺazar | WitamTak jak o każdy wóz. Turbo daje 30 do 50 koni wiÄcej pod maskÄ . DziÄki temu jeździ siÄ tym wozem bez zbÄdnego wysiłku silnika i bez zblizania siÄ do czerwonego pola na obrotomierzu. OczywiĹcie w porównaniu do silnika o zblizonej pojemnoĹci bez turbo. Jeżeli jest potrzeba jazdy samochodem z silnikiem wyposażonym w turbosprÄżarkÄ z jeszcze wiekszymi osiÄ gami- doradzam zmianÄ samochodu. Najlepiej na F1 :-) S. 3 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:02:21 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 18:53, Sylwester Ĺazar pisze: WitamTak jak o każdy wóz. Aha, powiedz to silnikom, które seryjnie majÄ około 135KM a z turbo 215KM (fabryczne) nie wspominam tu o rzeźbie do ponad 270KM z tych samych silników. -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 4 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:40:37 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Olek | On 2010-10-24 18:53, Sylwester Łazar wrote: Tak jak o każdy wóz. no to bardzo wykańczające auto z T podejście :) Turbo daje 30 do 50 koni więcej pod maską. bardziej by tu pasowało 30-50% więcej mocy :) 5 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 21:18:03 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: nalesnik | Sylwester Ĺazar wrote: Jeżeli jest potrzeba jazdy samochodem z silnikiem wyposażonym w F1 nie majÄ turbo. -- pozdr nalesnik 6 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 21:20:53 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-24 21:18, nalesnik pisze: Sylwester Ĺazar wrote: KiedyĹ miały. Za czasów kiedy Senna Ĺcigał siÄ z Prostem. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 7 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 21:37:45 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: nalesnik | Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: W dniu 2010-10-24 21:18, nalesnik pisze: Dokładnie w `89r zabronili. Obecnie sÄ 2.4L V8 (90°), ponoÄ przymierzajÄ siÄ do rzÄdowych czwórek 1.5L z twin turbo;) http://en.wikipedia.org/wiki/Formula_One_engines -- pozdr nalesnik 8 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 21:40:07 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-24 21:37, nalesnik pisze: Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Downsizig w F1. Dobre, naprawdÄ dobre. :) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 9 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:56:29 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 24 Oct 2010 21:40:07 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak http://en.wikipedia.org/wiki/Formula_One_engines BMW M12/13 r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 10 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 00:04:43 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Sun, 24 Oct 2010 21:40:07 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Dokładnie w `89r zabronili. Jak przeczytasz to downsizing juz raz byl. 1.5 litrowa V12, alez to musialo miec tloczki i cylinderki .. w hamulcach byly wieksze :-) J. 11 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 00:07:12 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-25 00:04, J.F. pisze: 1.5 litrowa V12, alez to musialo miec tloczki i cylinderki .. w http://allegro.pl/tlok-wsk-125cc-kpl-i1289511225.html mniej wiecej takie? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 12 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 12:07:47 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Mon, 25 Oct 2010 00:07:12 +0200, DoQ wrote: W dniu 2010-10-25 00:04, J.F. pisze: No fakt, nawet nie takie male, ech co ta matematyka wyprawia, szescian ma wielka moc :-) J. 13 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 13:08:01 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-25 12:07, J.F. pisze: http://allegro.pl/tlok-wsk-125cc-kpl-i1289511225.html mniej wiecej takie?No fakt, nawet nie takie male, ech co ta matematyka wyprawia, szescian A moze montowali w tych F1 nasze tłoki z WSKi?;) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 14 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 16:57:13 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 24 Oct 2010 17:18:40 +0100, furi Wiem ze nalezy rozgrzac silnik zanim zacznie sie go cisnac, ale co to Olej nagrzewa się wolniej i jak chcesz chodzić pełną łychą, to po nagrzaniu oliwy do temperatury pracy. To dotyczy każdego silnika, ale oczywiście takiego obowiązku nie ma. Jak jest przy konczeniu jazdy, wiem ze turbina musi ostygnac zanim sie Jak przejechałeś ostatnie parę km po stronie podciśnień, to możesz od razu. Z drugiej strony ile minut nalezy zostawic go wlaczonego Kupić turbotimer i mieć spokój. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 15 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:05:35 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 18:18, furi pisze: Witam KupiÄ wskaźnik temp oleju o ile komp tego nie podaje i zanim olej nie przekroczy 80C lepiej nie krÄciÄ. Przed zgaszeniem kilka km 3-5 na spokojnie i można gasiÄ praktycznie od razu. Jak siÄ krÄciło ciÄ gle mocno to zanim siÄ zgasi ze 2-3min zaczekaÄ na wolnych. A najlepsze rozwiÄ zanie jak już kolega niżej/wyżej wspomniał Turbo Timer. PilnowaÄ poziomu oleju w silniku! -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 16 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:31:45 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-24 19:05, Lewis pisze: PilnowaÄ poziomu oleju w silniku! ATSD naprawiles silnik? Co bylo? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 17 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 22:18:17 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 19:31, DoQ pisze: W dniu 2010-10-24 19:05, Lewis pisze: Tak poprzedni właĹciciel wspominał o tym że mu turbo padało i brał olej, turbo wstawił nowe ale o tym że przytarł silnik (turbina wypompowała olej) nie wspomniał, prawdÄ mówiÄ c mógł nie wiedzieÄ. Na chwilÄ obecnÄ jest wszystko OK. -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 18 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 22:40:30 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-24 22:18, Lewis pisze: Tak poprzedni właĹciciel wspominał o tym że mu turbo padało i brał olej, Czyli co wymieniles? Totalny remont? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 19 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 23:05:32 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 22:40, DoQ pisze: W dniu 2010-10-24 22:18, Lewis pisze: Wymieniłem dół silnika. -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 20 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 23:08:18 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 23:05, Lewis pisze: W dniu 2010-10-24 22:40, DoQ pisze: W sumie to cały, ale górÄ mam na zapas całÄ sprawnÄ . -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 21 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 23:17:29 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-24 23:08, Lewis pisze: Wymieniłem dół silnika.W sumie to cały, ale górÄ mam na zapas całÄ sprawnÄ . Czyli ucho mnie raczej nie zawiodlo ;-) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 22 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 23:47:28 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Lewis | W dniu 2010-10-24 23:17, DoQ pisze: W dniu 2010-10-24 23:08, Lewis pisze: No właĹnie, niestety. :P -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/item1199963969.html Pozdrawiam Lewis 23 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 10:06:28 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Tatanka | On 24 Paź, 18:18, furi wrote: Witam Tak wg mnie, mam TDI: but do podlogi gdy wskaznik temp juz w pozycji ostatecznej (90 st chyba) plus jeszcze z jeden km z 500 m przed domem przestaje pilowac, jesli to robilem (a daje w pedzel ok raz na tydzien tylko) jesli parkuje pod domem dluzej niz 2 minuty to po zaparkowaniu gasze silnik jesli krocej to czekam jedną minutę na postoju na wolnych obrotach turbotimer - nieglupi pomysl 24 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:14:03 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "furi" napisał w wiadomości Witam W Toyocie piszą, że nawet 2 minuty, gdy stajemy bezpośrednio po forsownej jeździe. 25 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:37:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: megrims | W dniu 2010-10-24 18:18, furi pisze: Witam pełen laczek od razu :D 26 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:44:26 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: megrims | W dniu 2010-10-24 19:37, megrims pisze: W dniu 2010-10-24 18:18, furi pisze: A tak serio, to jak siÄ rozgrzeje do koĹca. Benzyny Turbo nigdy nie miałem, tylko parÄ diesli. Miałem takÄ praktykÄ, że po mieĹcie to w zasadzie nie ma co za bardzo studziÄ, bo i tak nie pałujesz silnika zbyt mocno. Ale jak w trasie tankuje, to nie gaszÄ silnika. Jak muszÄ zgasiÄ i wiem o tym chwile wczeĹniej, to daje ogrzewanie i dmuchawÄ na maxa (trochÄ ostudzi to czynnik chłodzÄ cy) i tak z dobre 5 minut przed zgaszeniem. Najważniejsze: jak masz dobrze rozgrzanÄ turbinÄ trasÄ (np. jedziesz dystans wiÄkszy niż 30 km na 80% prÄdkoĹci maksymalnej) to zgaszenie silnika z takÄ rozgrzanÄ turbinÄ , może spowodowaÄ jej zniszczenie. Olej, który smaruje turbinÄ usmaży siÄ i zmieni w 'asfalt' i przez przypadek turbo nastÄpnym razem może nie ruszyÄ. pozdro c63 27 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 21:24:54 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sebastian BiaĹy | On 2010-10-24 19:44, megrims wrote: Olej, który smaruje turbinÄ usmaży siÄ Wpadł już ktoĹ na to zeby pompa oleju była elektryczna? 28 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 22:07:16 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-24 21:24, Sebastian Biały pisze: On 2010-10-24 19:44, megrims wrote: Kolejne obciÄ żenie dla alternatora, a wiÄc odebranie czÄĹci mocy silnikowi. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 29 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 22:23:47 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sebastian BiaĹy | On 2010-10-24 22:07, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Wpadł już ktoĹ na to zeby pompa oleju była elektryczna?Kolejne obciÄ żenie dla alternatora, a wiÄc odebranie czÄĹci mocy silnikowi. A pompa mechaniczna niby tej mocy nie odbiera silnikowi ? Co szkodzi wstawiÄ nieco wiekszy alternator. Ponadto ile mocy jest potrzebne zeby przepompowac olej? 30 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 09:23:13 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: news-gazeta | On 2010-10-24 22:07, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Renault Safrane Biturbo. Jest pompa wodna - elektryczna, która po zgaszeniu silnika pracuje przez 12 minut. Jakby nie było - chłodzi. Jest wpiÄta seryjnie w układ chłodzenia. Pozdrawiam - Darek. 31 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 14:27:30 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Mario | W dniu 2010-10-25 09:23, news-gazeta pisze: On 2010-10-24 22:07, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Nic nowego, masa autek z tym jeździ, nie tylko powyższe Safrane. http://www.summitracing.com/parts/PRO-66225B/ pozdrawiam mario 32 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 23:25:51 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2010-10-24 21:24, Sebastian Biały pisze: On 2010-10-24 19:44, megrims wrote: No wpadli i wprowadzają do produkcji - PSA z BMW czyli silniki benzynowe rodziny Prince 1,4 i 1,6. Te silniki mają mieć takie rozwiązanie - "pompa na żądanie" - docelowo (nie wiem, czy już są na drogach); nie jest jasne z opisów, czy będzie podtrzymywała ciśnienie po zgaszeniu zapłonu. -- Wojciech Smagowicz 33 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 00:02:40 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: DoQ | W dniu 2010-10-24 23:25, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze: Te silniki mają mieć takie rozwiązanie - "pompa na żądanie" - docelowo Troche bezsensowne rozwiazanie, ktore niepotrzebnie komplikuje konstrukcje. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: 34 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 06:56:36 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Myjk | 2010-10-24 23:25:51 Wojciech Smagowicz [ZIWK] > > Olej, który smaruje turbinę usmaży się Nawet jeśli będzie podtrzymywać... to co? Żeby sensownie smarować element taki jak turbina, musi on być w ruchu. Najlepszym rozwiązaniem dla ochrony jest turbo timer -- nie wiem czemu tego producenci nie instalują domyślnie. Przecież w masówce zwiększyłoby to koszt nowego auta maks. o 100-200 zł. -- Pozdor Myjk 35 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 15:58:37 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości 2010-10-24 23:25:51 Wojciech Smagowicz [ZIWK] Chodzi o ekologie, 30-50ml paliwa spalonego więcej to wszak zbrodnia na okolicznej faunie i florze. Turbospreżarka najwyżej wytrzyma 50kkm zamiast 250kkm (mam nadzieje że moja przekroczy 300kkm), ale jak doskonale wiemy produkcja nowych części, samochodów i w ogóle wszystkiego jest dla środowiska obojętna... Pozdr 36 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 10:07:28 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Mariusz Chwalba | On Mon, 25 Oct 2010 15:58:37 +0200, Przembo wrote: Nawet jeśli będzie podtrzymywać... to co? Żeby sensownieWpadł już ktoś na to zeby pompa oleju była elektryczna?No wpadli i wprowadzają do produkcji - PSA z BMW czyli silniki TSD, to moja zrobiła conajmniej 450Mm i chodzi bez najmniejszego problemu. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 37 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 10:38:07 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Mariusz Chwalba" napisał w wiadomości On Mon, 25 Oct 2010 15:58:37 +0200, Przembo wrote: A moja jakies ~100kkm temu (przy przebiegu ~150kkm?) ASO zakwalifikowało jako szrot do natychmiastowej wymiany. Więc niestety ten element silnika jest niesamowicie awaryjny... czy wspomniałem już że zalecenia ASO nie posłuchałem? Turbo nie leje i kręci się nadal, choć powątpiewam czy dotrwa do 450kkm jak u Ciebie :) Pozdr 38 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 11:01:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-26 10:07, Mariusz Chwalba pisze: Chodzi o ekologie, 30-50ml paliwa spalonego wiÄcej to wszak zbrodnia Ĺťe chodzi (krÄci siÄ i nie puszcza oleju), to nic. Pytanie - czy ciĹnienie jakie daje mieĹci siÄ w normie? -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 39 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 14:32:39 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Mariusz Chwalba | On Tue, 26 Oct 2010 11:01:52 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Chodzi o ekologie, 30-50ml paliwa spalonego więcej to wszak zbrodnia A wiesz, nie mierzyłem. Ale czuja efekt jest spodziewany - jak zaczyna gwizdać, to auto wyrywa się do przodu. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba 40 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 21:51:04 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2010-10-26 14:32, Mariusz Chwalba pisze: On Tue, 26 Oct 2010 11:01:52 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak Czyli doć późno zaczyna sensownie ładowaÄ? :> Ĺmiem twierdziÄ, że po jej porzÄ dnej regeneracji, nie poznałbyĹ auta. Jak siÄ długo używa czegoĹ, czego degradacja jest powolna, to siÄ jej po prostu nie zauważa, bo siÄ człowiek przyzwyczaja. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokój." 41 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 17:09:08 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 25 Oct 2010 06:56:36 +0000 (UTC), Myjk Nawet jeśli będzie podtrzymywać... to co? Żeby sensownie Akurat wirnik osiąga takie prędkości obrotowe, że wybieg trwa dobre parę chwil. Problem zaś jest nie w smarowaniu wirnika, tylko w koksowaniu się oleju, jeśli nie ma przepływu oleju. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 42 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 17:27:54 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Myjk | Robert Rędziak napisal: tylko w koksowaniu się oleju Na trzpieniu, który w momencie wyłączenia silnika przestaje się smarować. -- Pozdor Myjk 43 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 10:44:26 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: kamil |
On 2010-10-24 19:44, megrims wrote: Wpadles na to, ze byle zasniedziala kostka i masz po silniku? Pozdrawiam Kamil 44 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 14:37:50 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Mario | W dniu 2010-10-25 11:44, kamil pisze: Bez przesady, znam parę osób które użytkują pompy elektryczne, może nie oleju a wody i nikomu nic nie zaśniedziało. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć o elektrycznym wspomaganiu kierownicy, zaśniedzieje kostka i wypadek gotowy ;-) pozdrawiam mario 45 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 14:03:13 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: kamil | "Mario" wrote in message Bez przesady, znam parę osób które użytkują pompy elektryczne, może nie oleju a wody i nikomu nic nie zaśniedziało. Bez wspomagania akurat da sie jezdzic, zwlaszcza ze przywiekszych predkosciach to nie ma znaczenia. :) Taka elektryczna pompa bylaby dobra jako dodatkowa, ale samochodu zadnej marki znanej z bezawaryjnej elektryki raczej nikt by nie kupil. ;) Pozdrawiam Kamil 46 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 15:54:15 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-25, kamil wrote: Bez przesady, znam parę osób które użytkują pompy elektryczne, może nie Mi raz wspomaganie padło w środku zakrętu (paliwo mi się skończyło :) - nieprzyjemna sprawa. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 47 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 15:00:34 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: kamil |
On 2010-10-25, kamil wrote: Bez paliwa to ci wspomaganie silnika padlo. :) Pozdrawiam Kamil 48 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 16:16:29 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-25, kamil wrote: Taka elektryczna pompa bylaby dobra jako dodatkowa, ale samochodu zadnej Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak wspomagania. Mocno zauważonym :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 10:10:22 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert_J | Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak wspomagania. Mocno Tzn. że co? Że silnik jeszcze pracował bez paliwa? ;-))) 50 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 10:40:42 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak wspomagania. MocnoTzn. że co? Że silnik jeszcze pracował bez paliwa? ;-))) Jak się jedzie aktualnie bez gazu to poza zaświceniem się kontrolek na desce nie zauważysz, że Ci silnik zgasł :) Pozdr 51 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 12:00:44 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-26, Robert_J wrote: Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak Uwierz na słowo, że wyłączające się wspomaganie łatwiej zauważyć :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 52 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 16:44:36 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Uwierz na słowo, że wyłączające się wspomaganie łatwiej zauważyć :)Jadąc prosto - można nie zauważyć. S. 53 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 17:17:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-26, Sylwester Łazar wrote: Uwierz na słowo, że wyłączające się wspomaganie łatwiej zauważyć :)Jadąc prosto - można nie zauważyć. Kontekst Ci uciekł. Krzysiek Kiełczewski 54 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 12:39:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-25 16:16, Krzysiek Kielczewski wrote: On 2010-10-25, wrote: To jechałeś z wysprzęglonym silnikiem ? Ciekawa technika... :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 55 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 14:55:05 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Yans van Horn" napisał w wiadomości On 2010-10-25 16:16, Krzysiek Kielczewski wrote: Coś wspomniałeś o rajdówce, masz czy też jeździsz? HINT rozpędź sie choćby do 50-60kph, puść gaz i wyłącz zapłon (bez wyjmowania kluczycka - wole uprzedzić...) jedzie się tak samo jak z włączonym silnikiem, hamulce działąją jak zawsze, tylko deska świeci na czerwono i wspomagania kierownicy brak... Po eksperymencie możesz przekręcić kluczyk w pozycje zapłon i silnik ruszy bez rozrusznika - niezauważalnie i bez szarpnięć. Ot magia każdego niemal auta... :) Pozdr 56 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 16:57:28 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-28 14:55, Przembo wrote: 57 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 17:51:10 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Yans van Horn" napisał w wiadomości Masz i jeździsz :-)To jechałeś z wysprzęglonym silnikiem ? Ciekawa technika... :-)Coś wspomniałeś o rajdówce, masz czy też jeździsz? Coraz więcej rajdowców na PMS, dobra tendencja :) U mnie (jak i w większości) pompa wspomagania i alternator napędzane są przez silnik więc dopók jest zasprzęglony to wspomaganie dziala, ładowanie akumulatora również... aż do czasu spadku obrotów do prędkości poniżej biegu jałowego. No chyba, że ktoś sprytny po zgaśnieciu silnika wysprzęgla go :-) Kurcze, chyba przyznam Ci racje, sorki ;) Ostatnio taki numer miałem z autem z ASB (alarm po wielu latach uzanł mnie za rabusia) i faktycznie odbywa się to troche inaczej. W przypadku manuala jest jak piszesz ;) Jedyne co może (ale nie musi) wysiąść od razu to wspomaganie hamulców ponieważ nie ma podciśnienia w dolocie - chyba że mamy niezależna pompę próżniową jak w TD lub TB napędzana przez silnik. Jeśli wspomaganie jest sprawne to raczej wystarczy na minimum jedno dobre hamowanie, niestety testowałem już to. Pozdr 58 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 20:49:25 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-28 17:51, Przembo wrote: Użytkownik "Yans van Horn" napisał w wiadomości Ja to narazie lama jestem :-) Ale zmierzam we właściwym kierunku :-) Załuje, że BMW Challange tak daleko na północy :-( U mnie (jak i w większości) pompa wspomagania i alternator napędzane Niestety nie wiem jak się zachowa w wypadku ASB, ale chętnie się dowiem :-) Jedyne co może (ale nie musi) wysiąść od razu to wspomaganie hamulców Co ciekawe, u mnie w rajdówce nie ma specjalnej różnicy we wspomaganiu hamulców ... nawet wysprzęglony, ze zgaszonym silnikiem hamuje tak samo. Właśnie sprawdziłem - na przewodzie podciśnienia jest zawór zwrotny. Zatem skuteczność hamulców napewno niezależna jest od pracy silnika -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 59 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 22:15:26 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Przembo | Użytkownik "Yans van Horn" napisał w wiadomości Kurcze, chyba przyznam Ci racje, sorki ;) Ostatnio taki numer miałem zNiestety nie wiem jak się zachowa w wypadku ASB, ale chętnie się dowiem Sterownik skrzyni AG4 (AFAIR AG4-01N) po prostu wysprzęgla w przypadku wyłączenia silnika, silnik przestaje się kręcić, osprzętu nic nie napędza ;) Co ciekawe, u mnie w rajdówce nie ma specjalnej różnicy we wspomaganiu hamulców ...Jedyne co może (ale nie musi) wysiąść od razu to wspomaganie hamulcówJeśli wspomaganie jest sprawne to raczej wystarczy na minimum jedno Jakoś podciśnienie trzeba jednak wytworzyć, więc bez silnika na dłuższą mete może być problem :) Pozdr 60 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 17:58:29 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sebastian BiaĹy | On 2010-10-25 11:44, kamil wrote: Wpadł już ktoĹ na to zeby pompa oleju była elektryczna?Wpadles na to, ze byle zasniedziala kostka i masz po silniku? WpadłeĹ na to że jeden paproch w smarowaniu i po turbinie? Silnik to cholernie złozony i przekombinowany układ mechaniczny. Tam może siÄ popsuÄ o wiele wiÄcej. Dlaczego zakładasz że akurat kostka (i po co kostka) siÄ popsuje? 61 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 21:05:58 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Ĺazar | Silnik to cholernie złozony i przekombinowany układ mechaniczny. TamBez przesady. Prostota bije po oczach. może siÄ popsuÄ o wiele wiÄcej. Dlaczego zakładasz że akurat kostka (iZapewne z doĹwiadczenia. Kostki (w zamyĹle autora pewnie złÄ czki) elektryczne to zmora samochodów. Powinny byÄ zalutowane WSZYSTKIE przewody w miejscach, gdzie teraz sÄ złÄ czki. ĹÄ cznie z żarówkami. W zwiÄ zku z powyższym - zgadzam siÄ, że pompa elektryczna to dobre rozwiÄ zanie, ale pod warunkiem, że bezstykowa i bezszczotkowa. S. 62 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 21:06:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Mon, 25 Oct 2010 21:05:58 +0200, Sylwester Łazar wrote: Silnik to cholernie złozony i przekombinowany układ mechaniczny. TamBez przesady. Prostota bije po oczach. Tak jest. Ile kolega widzial padnietych silnikow, a ile padnietych kostek :-) Kostki (w zamyśle autora pewnie złączki) elektryczne to zmora samochodów. Lutowanie wcale nie jest takie dobre. Troche wibracji i peka. W związku z powyższym - zgadzam się, że pompa elektryczna to dobre No to wtedy masz falownik, ktory moze pasc na wiele roznych sposobow :-( J. 63 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 22:16:38 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Lutowanie wcale nie jest takie dobre. Troche wibracji i peka.Są różne lutowania. http://www.forum.martel.pl/files/thumbs/t_prawidowe_lutowanie_108.jpg Co tu pęknie od wibracji? S. 64 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 22:27:37 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Mon, 25 Oct 2010 22:16:38 +0200, Sylwester Łazar wrote: Lutowanie wcale nie jest takie dobre. Troche wibracji i peka.Są różne lutowania. Zalezy od sytuacji, ale moze sie zaczac odkrecac. Daj lepiej za przyklad R-105 albo telewizor Junost J. 65 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 16:39:45 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | >http://www.forum.martel.pl/files/thumbs/t_prawidowe_lutowanie_108.jpg Styk straci wcześniej niż złącze? Jeśli nawet zacznie się obkręcać, co jest bardzo małoprawdopodobne, to i tak styk elektryczny będzie istnieć. W związku z tym lutowanie złączenia mechanicznego dwóch przewodów, to wyższy poziom niż styk.Coś dodatkowego. W szczególności można zalutować istniejące styki w złączce bez ich obcinania. I wtedy połączenie będzie lepsze niż styk. Niestety pozostają połączenia kabel-styk, które zresztą też można zalutować. Tylko po co pozostawiać coś co jest do niczego niepotrzebne? Nie można porównywać dwóch rzeczy, gdzie wyraźnie widać, która ma dużo lepsze cechy elektryczne, podając wadę lepszego rozwiązania. Gorsze rozwiązanie ma więcej wad. Poza tym, ja jestem praktykiem i bazuję na FAKTACH, a nie opiniach. Od kilku lat sukcesywnie odcinam złącza w samochodach i je zalutowuję. Robię to przy każdej nadarzającej się okazji. W związku z powyższym wyrzuciłem już małe wiaderko złączy (też hermetyczne AMP) W samochodach, które testuję pod tym względem mam złącza i połączenia zalutowane. FAKTY są takie, że NIGDY nie było problemu z zalutowanymi złączami. Problemy ze złączkami wszelkiej maści - były WIELOKROTNE. Oczywiście nie każdego stać na takie badania, gdyż należy przełamać swój styl myślenia i "zniszczyć" swój samochód wyrzucając z niego zbędne kilkogramy bezużytecznych śmieci. Dyskusja z osobami które nie stosowały lutowania w miejsce złączy, może być prowadzona, ale to tak jakby kobieta, która nigdy nie rodziła, zapewniała że to okropne uczucie i to gorsze niż nierodzenie w ogóle :-) S. 66 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 20:56:04 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-26 16:39, Sylwester Łazar wrote: Poza tym, ja jestem praktykiem i bazuję na FAKTACH, a nie opiniach. Moje doświadczenia są identyczne! :-) Jedyną wadą lutowania jest trudność w demontowaniu (rozlutowanie lub przecinanie) nic pozatym :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 67 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:17:37 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | > FAKTY są takie, że NIGDY nie było problemu z zalutowanymi złączami.Dzięki. Witam w Klubie Sympatyków Lutowania. Do dziś jest nas tylko dwóch na Polskę :-) S. 68 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:30:05 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-28 21:17, Sylwester Łazar wrote: >FAKTY są takie, że NIGDY nie było problemu z zalutowanymi złączami. Dzięki. Witam w Klubie Sympatyków Lutowania. LOL :-) Ale od razu sie przyznam, lutowane pozostawiam te części których prawdopodobieństwo konieczności demontażu jest niewielkie. Natomiast pełna zgoda co do faktu, iż połączenie lutowane ma bardzo dużą trwałość - napewno większą niż zaciskane. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 69 |
Data: Pa?dziernik 30 2010 00:24:16 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 16:39:45 +0200, Sylwester Łazar wrote: >http://www.forum.martel.pl/files/thumbs/t_prawidowe_lutowanie_108.jpg I to mozliwe. Jeśli nawet zacznie się obkręcać, co jest bardzo małoprawdopodobne, To wlasnie zalezy od sytuacji :-) Poza tym, ja jestem praktykiem i bazuję na FAKTACH, a nie opiniach. Pewnie masz fiata albo Lade. Bo juz taka sierra .. wtyki, wtyki .. no na pewno miala, tylko gdzie. Skad mam wiedziec gdzie, skoro nigdy nie sprawialy klopotu :-) O, widzisz - wtyczka przy alternatorze, jaki to piekny wynalazek :-) FAKTY są takie, że NIGDY nie było problemu z zalutowanymi złączami. A ja w scierce nigdy z niezalutowanymi. Problem mialem z alternatorem :-) J. 70 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 22:20:02 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Tak jest. Ile kolega widzial padnietych silnikow, a ile padnietychJarku! To pytanie przypomina mi takie, na które należy odpowiedzieć tylko TAK lub NIE: Czy często bijesz swoją żonę? :-) S. 71 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 23:29:22 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: megrims | W dniu 2010-10-25 22:20, Sylwester Łazar pisze: Czy często bijesz swoją żonę? To jest akurat presupozycja. Obojętnie jaka będzie odpowiedź przekaz jest jasny: pytany ma żonę i ją bije. Typowy chwyt dla języka reklamy i manipulacji. Moja odpowiedź brzmi: NIE :D 72 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 20:53:03 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-25 21:06, J.F. wrote: Kostki (w zamyśle autora pewnie złączki) elektryczne to zmora samochodów. Zagniecione i zlutowanie to chyba najpewniejsze możliwe połączenie - MZ nie ma szans aby pękło. Wiele takich połączeń jest w kilku moich samochodach i nigdy z jakimkolwiek nie miałem problemów - z samymi lutowanymi w zasadzie również. Samo zagniatanie jest po prostu tanie. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 73 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 23:26:02 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sebastian BiaĹy | On 2010-10-25 21:05, Sylwester Ĺazar wrote: Silnik to cholernie złozony i przekombinowany układ mechaniczny. TamBez przesady. Prostota bije po oczach. Iloć elementow trÄ cych o siebie i mogÄ cych uszkodziÄ silnik jest imponujÄ ca. A tu potrzebujesz dwa kabelki w miarÄ rozsÄ dnie połÄ czyÄ z innymi dwoma kabelkami. MyĹlisz że ludzkoć nie da rady rozwiÄ zaÄ tego problemu współczesna technologiÄ ? Myslisz że kiedyĹ może wylÄ dujemy na ksiÄżycu jak już bedziemy to potrafili? może siÄ popsuÄ o wiele wiÄcej. Dlaczego zakładasz że akurat kostka (iZapewne z doĹwiadczenia. Ze złymi kostkami. Ogolnie w samochodzie znajdziesz połaczenia robione byle jak (np. kostki do Ĺwiateł mijania w Seicento) jak i cholerne dobre (okolice silnika w wiÄkszoĹci samochodów, po 20 latach zero problemów ze stykiem, hermetycznoć zachowana, działa). Powinny byÄ zalutowane WSZYSTKIE przewody w miejscach, gdzie teraz sÄ Powinny byÄ *zaciĹniÄte* gazoszczelnie jesli już boisz siÄ kostek. W zwiÄ zku z powyższym - zgadzam siÄ, że pompa elektryczna to dobre Ten warunek mocno utrudnia implementacjÄ sterowania. O całe 100zł za falownik w hurcie ... Ogólnie można zauwazyÄ fobie przed elektrykÄ w samochodach, szczególnie jak dotyka siÄ ĹwiÄtoĹci czyli elementów napÄdzanych dotychczas mechanicznie. A ja z ciekawoĹciÄ powitałbym rozrzÄ d elektryczny. KtoĹ takie robi? 74 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 16:17:22 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Ĺazar | ... cholerne dobre.... Powinny byÄ *zaciĹniÄte* gazoszczelnie jesli już boisz siÄ kostek.Kostek to ja siÄ nie boje. RobiÄ to samo co z wrogami :-) Odcinam i wyrzucam do Ĺmieci, bo tam jesty ich miejsce, a nie w samochodzie. Mam pytanie o hermetycznoć i gazoszczelnoć. Czy według kolegi, mam rozumieÄ, że przy wtyczkach hermetycznoć oznacza oddzielenie objÄtoĹci "chronionej" wokuł miejsca, gdzie dwie blachy siÄ dotykajÄ od atmosfery zewnÄtrznej? JeĹli tak, to mam drugie pytanie: Co siÄ znajduje w objÄtoĹci "chronionej": 1) próżnia 2) powietrze o wilgotnoĹci 40% 3) powietrze o wilgotnoĹci 60% 4) argon pod ciĹnieniem JeĹli odpowiedź to 1) to zwracam honor jeĹli dowolna z pozostałych proponujÄ zmianÄ definicji "hermetycznoć" używanej przez kolegÄ na: "bryzgoszczelnoć" S. 75 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 16:19:18 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Ĺazar | "wokół" 76 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:45:05 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sebastian BiaĹy | On 2010-10-26 16:17, Sylwester Ĺazar wrote: Mam pytanie o hermetycznoć i gazoszczelnoć. To Ĺwietnie bo to 2 różne rzeczy. Czy według kolegi, mam rozumieÄ, że przy wtyczkach hermetycznoć oznacza Nie. Oznacza tylko znaczne utrudnienie przenikania wilgoci. Co ciekawe - w obie strony. Sterwonik zamka centralnego w Lanosie potrafil po paru latach zassaÄ kieliszek wody przez uszczelnienie. Było za hermetyczne. jeĹli dowolna z pozostałych proponujÄ zmianÄ definicji "hermetycznoć" Słusznie. Dalej jednak nie ma to zwiÄ zku z gazoszczelnoĹciÄ *połÄ czenia* drutów. Gdyby kostki stanowiły jakikolwiek praktyczny problem nie byly by stosowane w samochodach. Pod maskÄ mam pewno ze 40 sztuk. Niektóre przenoszÄ znaczne prÄ dy. Działa. 77 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 15:44:37 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Tue, 26 Oct 2010 16:17:22 +0200, Sylwester Łazar Kostek to ja się nie boje. Rozumiem, że jak chcesz potem wymienić jakiś element i musisz do tego rozebrać kilka wiązek (po to, żeby je potem pospinać), to spędzasz dzionek z lutownicą w aucie? ;> r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 78 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 21:19:46 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | > Kostek to ja się nie boje.samochodzie.
Wiedziałem, że taki argument padnie! Ja tam spędzam z lutownicą ostatnie 30 lat życia, więc dla mnie to by raczej były minuty. Niemniej jednak, jeśli ktoś chciałby to robić sam, to pierwszy raz kilka godzin mu to zabierze. Samo dojechanie do Tesco po lutownicę to już godzina i 20 zł :-) S. 79 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 19:31:58 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Wed, 27 Oct 2010 21:19:46 +0200, Sylwester Łazar Wiedziałem, że taki argument padnie! Bomba. Zrób jeszcze uprawnienia spawacza i będziesz mógł sobie przyspawać parę elementów do siebie. Np głowicę do bloku. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 80 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 08:36:14 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Bomba. Zrób jeszcze uprawnienia spawacza i będziesz mógł sobiePomysł nie jest zły, tylko że technologia nie ta. Oczywistym jest, że musi być zmieniony sposób aby głowica i cylinder były w całości, lub łączone w inny sposób niż uszczelką. Poza tym co dają uprawnienia? Zazwyczaj panuje reguła, że im więcej papierów, tym gość mniej umie. Kolega miał zapewne na myśli naukę spawania, a nie papier jak sądzę. Uszczelka pod głowicą to też zmora samochodów, z którą przez 100 lat producenci nie mogą sobie poradzić. Dobrze Pan kombinuje. Przynajmniej zauważa, że są miejsca w samochodzie, które są jego piętami Achillesa. Tylko czemu człowiek ma dwie pięty, a samochód tak ze 20 :-) S. 81 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 16:02:57 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: kamil | "Sylwester Łazar" wrote in message Bomba. Zrób jeszcze uprawnienia spawacza i będziesz mógł sobiePomysł nie jest zły, tylko że technologia nie ta. Dokladnie, ja tam tym lakarzom z papierkami nie ufam, we wsi mamy takiego doktura co leczy nakladaniem rak, a jak nie pomoze to babe zielarke. Pozdrawiam Kamil 82 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 17:02:31 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 28 Oct 2010 08:36:14 +0200, Sylwester Łazar Pomysł nie jest zły, tylko że technologia nie ta. Och, wynalazłeś cylinder ,,ślepak''. Rozwiązanie znane od grubych kilkudziesięciu lat i bardzo rzadko stosowane (nie wiem, czy Steyr jeszcze produkuje swój monoblock), bo bardzo komplikuje produkcję (odlew i obróbka tego, ograniczenie do jednego materiału na blok i głowicę), a wręcz uniemożliwia wykonanie pewnych konfiguracji silnika (np. komór daszkowych/sferycznych z zaworami rozchylonymi o pewien kąt). Uszczelka pod głowicą to też zmora samochodów, z którą przez 100 lat A co? Szlag je trafia co pięć kilometrów? Dobrze Pan kombinuje. Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudować ,,prom ko(s)miczny'' do użytku domowego, tylko mało kto będzie chciał zań zapłacić. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 83 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:25:08 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudować"Wedle ogólnego zdania moich wspólników, powinienem utrzymywać przedsiębiorstwo mniej więcej w takim stanie, w jakim było dotychczas, włożyć nasze fundusze w piękny budynek zarządu, starać się o układy z konkurentami, którzy wydawali się być zbyt czynni, robić od czasu do czasu nowy model dla zaspokojenia upodobań społeczności i w ogóle zająć stanowisko spokojnego, poważnego obywatela ze spokojnym, przyzwoitym biznesem" Kto to napisał? Wariat czy geniusz? S. 84 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:39:04 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Użytkownik Sylwester Łazar w wiadomości do grup dyskusyjnych > Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudowaćdla zaspokojenia upodobań społecznościDla ułatwienia w oryginale: "If I had followed the general opinion of my associates I should have kept the business about as it was, put our funds into a fine administration building, tried to make bargains with such competitors as seemed too active, made new designs from time to time to catch the fancy of the public, and generally have passed on into the position of a quiet, respectable citizen with a quiet, respectable business." S. 85 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:32:27 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 28 Oct 2010 19:25:08 +0200, Sylwester Łazar "Wedle ogólnego zdania moich wspólników, powinienem utrzymywać Facet, który przez 19 lat motoryzował Amerykę, zbudował swą potęgę zdobywając prymat w kategorii sprzedawanych samochodów, po czym rozmienił to na drobne, a współpracowników, który śmieli mu sugerować, że już czas na nowy model, bo nikt już nie chce kupować prostych blaszanek, wywalał na zbity pysk. Wariat czy geniusz? Najnormalniejszy Henio nie był. Nawet jego syn nie miał odwagi mu powiedzieć, że czas już zakończyć dziewiętnastoletnią przygodę. A teraz wróćmy do ślepaka. Wymyśliłeś już sposób na daszkową komorę spalania z zaworami rozchylonymi powiedzmy o kilkadziesiąt stopni? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 86 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 15:13:25 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Facet, który przez 19 lat motoryzował Amerykę, zbudował swą19 lat? Kolega zjadł jedynkę czy co? 119 lat to by było o.k. http://manager.money.pl/news/artykul/usa;sprzedaz;forda;lekko;w;gore,120,0,3 01176.html "Producent samochodów sprzedał w listopadzie w Stanach prawie 183 tys. aut. Minimalnie więcej niż przed rokiem. Taki wynik udało się uzyskać pomimo tego, że sprzedaż aut osobowych spadła o 2 proc. W górę poszła za to sprzedaż dużych samochodów - Forda Escape i Forda Edge." A propos ludzi do których niedorastamy do pięt. On rozpoczął. Życzę wszystkim zbudować samochód w wieku 40 lat, rozwinąć sprzedaż aż do 60-siątki, sprzedając 15,5 miliona sztuk. Henio powiadacie... S. 87 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 16:12:06 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 15:13:25 +0200, Sylwester Łazar 19 lat? Przez 119 lat produkowali Tin Lizzie? Zejdź na ziemię. http://manager.money.pl/news/artykul/usa;sprzedaz;forda;lekko;w;gore,120,0,3 Oj daruj sobie opowiastki rodem z taniego podręcznika dla MBA z Górnej Wólki. Ten sam Ford jeszcze niedawno miał poważne problemy finansowe. Życzę wszystkim zbudować samochód w wieku 40 lat, Popełnił też jeszcze parę innych ruchów, między innymi odbierając firmę udziałowcom. I przez te 19 lat budował prostą blaszankę, która na początku zmotoryzowała kraj, a potem została wyprzedzona przez konkurencję. Bo nagle okazało się, że można produkować równie tanie pojazdy popularne, nie muszą one być wyłącznie czarne i nie muszą razić polotem przeciętnego młotu kowalskiego. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 88 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 20:58:45 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Przez 119 lat produkowali Tin Lizzie? Zejdź na ziemię.Model "T" "tylko" 19 lat, ale Fordy są do dzisiaj produkowane. Zdaje się, że najważniejsze funkcje pełni od 1999 roku Bill Ford - prawnuk Henrego Forda. Oj daruj sobie opowiastki rodem z taniego podręcznika dla MBA z"In 2000, Ford was cited to be worth around $28 billion considering the companies high stock price" Daruj Pan sobie opowiastki o poważnych problemach przy 28 miliardach $. Każdy z nas je miewa, ale firma jest potężna. O wnuku - Billu Fordzie: "Ford was noted for valuing people and tradition" Myślę, że sobie dobrze radzi. Popełnił też jeszcze parę innych ruchów, między innymi Jak odebrał? Po prostu jego syn odkupił akcje od zachłannych wspólników. Nikt ich nie zmuszał. Zapłacił, za każdą akcję, która była warta 100$ po 12500 $ ! czyli 125 razy więcej od ceny za jaką ją zapewne kupili. Razem zapłacił 75 milionów w 1919. Zdaje Pan sobie sprawę ile to jest milion dolarów, przy ówczesnej cenie samochodu ok. 500$? "In 1919 my son Edsel purchased the remaining 41-1/2 per cent of the stock because certain of the minority stockholders disagreed with my policies. For these shares he paid at the rate of $12,500 for each $100 par and in all paid about seventy-five millions." Ja tam wolę fakty niż bzdury powielane przez zawistnych ludzi. Może Pan nie lubić Forda, ale po co kopiować bzdurne mity. Banda durnych ludzi co jakiś czas klepie równie idiotyczne hasło: "Ford g..o wort" nie analizując nawet sukcesu. Ale to już OFF Topic. S. 89 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 23:17:10 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Fri, 29 Oct 2010 20:58:45 +0200, Sylwester Łazar na pl.misc.samochody Oj daruj sobie opowiastki rodem z taniego podręcznika dla MBA z "In 2000, Ford was cited to be worth around $28 billion considering the Daruj Pan sobie opowiastki o poważnych problemach przy 28 miliardach $. Ale potrafisz rozróżnić firmę o wartości 28 mld. ( z wszystkimi gruntami, budynkami, maszynami, patentami, znakami handlowymi ) która ma kłopoty z płynnością finansową, bo nie ma gotówki, od takiej która jest warta mniej, ale cash-flow ma jak najbardziej poprawny ;) ? -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Każdy człowiek jest skłonny szukać winnego własnych niepowodzeń. Zofia Kossak - Dziedzictwo" 90 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 21:21:10 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: masti | Dnia piÄknego Fri, 29 Oct 2010 23:17:10 +0200 osobnik zwany Marcin Dnia Fri, 29 Oct 2010 20:58:45 +0200, Sylwester Ĺazar na tak przy okazji wartoĹc giełdowa z tymi gruntami itp nie ma nic wspólnego. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 91 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 22:15:03 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 23:17:10 +0200, Marcin Stankiewicz Ale potrafisz rozróżnić firmę o wartości 28 mld. ( z wszystkimi gruntami, Ciekawe, czy do tej wartości wlicza się też haracz dla UAW? ;)) [1] r. [1] -- dla tych, którym powaga nadepnęła na stopę: łacha sobie drę. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 92 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 22:22:53 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 20:58:45 +0200, Sylwester Łazar Oj daruj sobie opowiastki rodem z taniego podręcznika dla MBA z"In 2000, Ford was cited to be worth around $28 billion considering the A co było między 2006, a 2010? Przypomnieć? -- 8<-- In December 2006, the company raised its borrowing capacity to about $25 billion, placing substantially all corporate assets as collateral to secure the line of credit.[21] Chairman Bill Ford has stated that "bankruptcy is not an option".[22] In order to control its skyrocketing labor costs (the most expensive in the world), the company and the United Auto Workers, representing approximately 46,000 hourly workers in North America, agreed to a historic contract settlement in November 2007 giving the company a substantial break in terms of its ongoing retiree health care costs and other economic issues. The agreement includes the establishment of a company-funded, independently run Voluntary Employee Beneficiary Association (VEBA) trust to shift the burden of retiree health care from the company's books, thereby improving its balance sheet. This arrangement took effect on January 1, 2010. As a sign of its currently strong cash position, Ford contributed its entire current liability (estimated at approximately US$5.5 Billion as of December 31, 2009) to the VEBA in cash, and also pre-paid US$500 Million of its future liabilities to the fund. The agreement also gives hourly workers the job security they were seeking by having the company commit to substantial investments in most of its factories. The automaker reported the largest annual loss in company history in 2006 of $12.7 billion,[23] and estimated that it would not return to profitability until 2009.[24] However, Ford surprised Wall Street in the second quarter of 2007 by posting a $750 million profit. Despite the gains, the company finished the year with a $2.7 billion loss, largely attributed to finance restructuring at Volvo.[25] On June 2, 2008, Ford sold its Jaguar and Land Rover operations to Tata Motors for $2.3 billion. -- 8<-- Na plus można tylko zauważyć, że w końcu Ford nie skorzystał z bailoutu. Ale musiał się pozbyć paru marek: Volvo, Jaguara i Land Rovera. Daruj Pan sobie opowiastki o poważnych problemach przy 28 miliardach $. Ależ one nie były poważne. One tylko były gotowe zgnieść całą Wielką Trójkę jak robaka. Ot drobiazg. O wnuku - Billu Fordzie: Owszem radzi sobie. Wyprzedając ,,klejnoty rodowe'' Chińczykom i Hindusom. Po prostu jego syn odkupił akcje od zachłannych wspólników. A czy ja pisałem, że przystawił im lufy do głów? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 93 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:53:00 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Och, wynalazłeś cylinder ,,ślepak''. Rozwiązanie znane od.... wręcz __uniemożliwia__Szanowny Kolego! 50 lat temu był rok 1960. Maszyny CNC które BEZ TRUDU wykonają te zadania są dostępne od jakiś 30 lat. Dzisiaj to może Pan sobie wybrać maszynę, która wykona to szybciej. Ten jednolity materiał - no to już nie wiem, czy to przeszkoda. Na tym polu brak mi doświadczeń, ale argumentacji przeciw pewnie jest masa. Mnie bardziej interesują za: 1) Szybszy czas montażu, 2) brak problemów z uszczelkami pracującymi w najbardziej ekstremalnych temperaturach i ciśnieniach w silniku. 3) zmniejszenie liczby postów na p.m.s w sprawie uszczelek głowicy :-) Mimo, że często mamy odmienne zdanie, to cenię Pana za doświadczenie. Z doświadczenia jednak powinien wynikać rozwój. W przeciwnym razie zbieramy doświadczenie przez całe życie, aby zatrzymywać rozwój. Paradox. S. 94 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 19:32:07 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 28 Oct 2010 19:53:00 +0200, Sylwester Łazar Och, wynalazłeś cylinder ,,ślepak''. Rozwiązanie znane od... Ślepaki były znane nawet przed wojną. Maszyny CNC które BEZ TRUDU wykonają te zadania Maszyny CNC wcisną gniazda pod kątem i włożą potem zawory o długich trzonkach i dużych grzybkach? Maszyny CNC obrobią skomplikowane przestrzenie płaszcza wodnego? Dzisiaj to może Pan sobie wybrać maszynę, która wykona to szybciej. Zegnie trzonki zaworów na okoliczność ich wkładania, a potem je wyprostuje w prowadnicach? Ten jednolity materiał - no to już nie wiem, czy to przeszkoda. Oznacza albo żeliwny zestaw blok-cylinder (monoblock Steyra tak miał) albo stopy lekkie i kombinowanie z powłokami nakładanymi na gładź. Wciskanie tulei od dupy strony raczej odpada, bo oznacza możliwość powstawania szkodliwych objętości w komorze spalania (zwiększona emisja HC) i możliwość wyciskania tulei przez gazy spalinowe. Na tym polu brak mi doświadczeń, ale argumentacji przeciw pewnie jest masa. Możesz jeszcze pomyśleć o rozrządach suwakowych i czymś zamiast mechanizmu korbowego. A potem iść do biblioteki i dowiedzieć się, że to już było i się nie przyjęło z przeróżnych powodów. Mnie bardziej interesują za: Krótszy czas montażu pod warunkiem, że montażyści przejdą przeszkolenie ginekologiczne? 2) brak problemów z uszczelkami pracującymi w najbardziej Na świecie są silniki zasilane ładunkiem o ciśnieniu 4-5bar i działają pomimo posiadania uszczelki. Uszczelka może być np. miedziana lub stalowa, wielowarstwowa. 3) zmniejszenie liczby postów na p.m.s w sprawie uszczelek głowicy :-) Nad rozwojem silnika spalinowego myślą tysiące facetów, przy których jesteśmy obaj nikim. I nieprzypadkowo wybierają takie, a nie inne ścieżki jego rozwoju. Bo nawet jeśli coś się da uruchomić w labie, nie znaczy że wdrożenie tego do wielkoseryjnej produkcji ma sens. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 95 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 09:50:45 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | > Dzisiaj to może Pan sobie wybrać maszynę, która wykona to szybciej.Podobno było wielu sceptyków złożenia osi alternatora z dwóch części. Skręcenie/zestawienie zaworu z dwóch to pewnie zostałoby wyśmiane. Ja jednak nie widziałem daszkowych gniazd w głowicy, gdzie zawory są pod większym kątem jak 30 stopni. Ale zwolennikiem klasycznych zaworów też nie jestem. Już bardziej widzę sens w tych wirujących. Jakoś turbiny napędzane spalinami się przyjęły, ale wirujące tłoki mają kłopoty ze smarowaniem itp. Czy te 200-300 stopni robi tak wielką różnicę? S. 96 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 16:11:11 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 09:50:45 +0200, Sylwester Łazar Podobno było wielu sceptyków złożenia osi alternatora z dwóch części. Podobno marchewka i banan to to samo. Oba są pochodzenia roślinnego i oba mają podłużny kształt. Skręcenie/zestawienie zaworu z dwóch to pewnie zostałoby wyśmiane. Biorąc pod uwagę warunki, w jakich pracują zawory, szczególnie wydechowe, wyśmiane to mało powiedziane. Zwłaszcza że ewentualne urwanie grzybka oznacza rzadkie wylać-gęste wyrzucić (grzybkom zdarza się urwać w zaworach litych i zgrzewanych). To dopiero usprawnienie. Ja jednak nie widziałem daszkowych gniazd w głowicy, gdzie zawory są pod Choćby 4A-GE Toyoty -- 35-45 stopni w zależności od wersji. A hemisferyczne? Ale zwolennikiem klasycznych zaworów też nie jestem. Tak, ten temat też już przerabialiśmy. Jakoś turbiny napędzane spalinami się przyjęły, Łopatki turbiny (które stykają się bezpośrednio z gorącymi gazami) nie współpracują ciernie z inną powierzchnią. Suwaki tak. ale wirujące tłoki mają kłopoty ze smarowaniem itp. Biorąc pod uwagę, że temperatury zapłonu środków smarnych ledwie przekraczają 200 stopni z niedużym hakiem, to tak. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 97 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 20:18:06 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Choćby 4A-GE Toyoty -- 35-45 stopni w zależności od wersji. A "Toyota designed the engine for performance; the valve angle was a relatively wide 50 degrees, which at the time was believed to be ideal for high power production. Today, it should be noted that more modern high-revving engines have decreased the valve angle to 20 to 25 degrees, which is now believed to be ideal for high-revving engines with high power per litre." Czyli to był tez pomysł, który zmarł... Czyli podsumujmy fakty: Większość silników ma małe kąty zaworów, ale Toyota ma modele silników, które lepiej wykonać z uszczelką pod głowicą. Czyli monoblock da się zastosować do większości i nie ma problemu z montażem, ze względu na to, że zawór da się włożyć od dołu i grzybek nie ociera się o tuleję cylindra podczas tego procesu. Eliminujemy możliwość uszkodzenia uszczelki pod głowica , bo jej po prostu nie ma. No to temat mnie zaciekawił. A gdzie można poczytać o tym Steyrze? S. 98 |
Data: Pa?dziernik 29 2010 21:57:16 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 29 Oct 2010 20:18:06 +0200, Sylwester Łazar Eliminujemy możliwość uszkodzenia uszczelki pod głowica , bo jej po prostu I tylko spisek producentów uszczelek powstrzymuje nas przed zalewem ślepaków. No to temat mnie zaciekawił. W Internecie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 99 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 10:26:05 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Robert_J | Kostki (w zamyĹle autora pewnie złÄ czki) elektryczne to zmora samochodów. Chyba Zaporożców ;-))). Bo w normalnie użytkowanym aucie usterki kostek elektrycznych nie sÄ dzÄ żeby przekraczały 1% wszystkich usterek ;-))). Ja od ponad 20 lat jeżdżenia autami naprawiałem tylko jednÄ kostkÄ: przy reflektorze w poprzednim aucie, przegrzała siÄ :-). A i to dlatego, że prawdopodobnie przy wczeĹniejszej wymianie żarówki rozgiÄ łem niechcÄ cy nasuwkÄ... Nawet w perszingu 126p nic siÄ z kostkami nie działo (fakt, raz siÄ stopiło gniazdo jednego bezpiecznika, bo był za luźny). Problemy z kostkami zaczynajÄ siÄ w momencie, gdy domoroĹli mechanicy zaczynajÄ bawiÄ siÄ w domorosłych elektryków samochodowych :-). I grzebiÄ w instalacji nie posiadajÄ c ku temu wiedzy i narzÄdzi. ZaciskajÄ złÄ cza obcÄgami, nasuwki kombinerkami itd... Powinny byÄ zalutowane WSZYSTKIE przewody w miejscach, gdzie teraz sÄ WspółczujÄ wtedy wymiany żarówki ;-))) 100 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 18:56:09 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Ĺazar | usterki kostek elektrycznych nie sÄ dzÄ żeby przekraczały 1%NIE SÄDZÄ to opinia mocno nieobiektywna. Ja od ponad 20 lat jeżdżeniaWłaĹnie o to chodzi. Dlaczego siÄ przegrzała? Z pewnoĹciÄ z powodu wzrostu rezystancji na złÄ czu. Gdyby złÄ cza nie było - co by siÄ stało? Najprawdopodobniej 4 lata później spaliłaby siÄ tylko żarówka. A i to dlatego, żePrawdopodobnie. Znów opinia, a nie fakt. Kolejna wada złÄ cza. Gdyby nie było nasuwki? Czy nawet nie domorosły elektryk byłby w stanie popsuÄ to co nie istnieje? Nawet w perszingu 126p nic siÄ zCzyli jednak coĹ siÄ stało ze stykami. W maluchu to sprÄżystoć tych mocowaĹ traciła z czasem swojÄ siłÄ. Do tego wilgoÄ i nieszczelna pokrywka lub jej brak, bo była zdejmowana. A co by siÄ stało, jeĹli by zalutowaÄ te bezpieczniki? Akurat w tej skrzynce w maluchu było to wyjÄ tkowo proste. Problemy z kostkami zaczynajÄ siÄ w momencie, gdy domoroĹli Kolega ciÄ gle wini przypadkowych ludzi łÄ cznie ze sobÄ , w swej pokorze i szacunku do producentów bezużytecznych gadżetów sprzed 100 lat. ProszÄ wziÄ Ä pod uwagÄ przynajmniej to, że styki byÄ może w koĹcu przejdÄ w niełaskÄ producentów samochodów. I tego im życzÄ. > Powinny byÄ zalutowane WSZYSTKIE przewody w miejscach,DziÄkujÄ. Czekam na ten problem z wymiana żarówki. MuszÄ wtedy podłÄ czyÄ na 5 minut lutownicÄ, a wczeĹniej nowy styk w żarówce H4 owinÄ Ä 3 razy srebrzankÄ przez tÄ dziurkÄ, i dolutowaÄ przewód. bo niestety styk w H4 trudno oblutowaÄ. Kilka lat temu tak zrobiłem i to, jak na razie, było najtrudniejsze: razem 20 minut pracy i kilka lat spokoju. WczeĹniej wymieniałem dwukrotnie złÄ cze żarówki , a żarówke raz. Przez to złÄ cze płynie prÄ d o natÄżeniu ok. 4 Amper. Przez przewód wspólny może byÄ i 8 Amper. To już duży prÄ d psujÄ cy styki. Z wymianÄ żarówki okazało siÄ, że problem pojawił siÄ w nowszych samochodach nie z powodu trudnego lutowania, a uciÄ żliwych utrudnieĹ mechanicznych celowo wprowadzonych, przez producentów. A tak przy okazji: Jak wyglÄ da sprawa wymiany żarówek w Fordach? WłaĹnie czytam ksiÄ żkÄ Henry Forda, który uważał, że produkt powinien byÄ dopracowany. Jestem ciekaw, czy jego prawnuk ma jeszcze wpływ na to co Ford produkuje. S. 101 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 22:20:17 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: J.F. | On Tue, 26 Oct 2010 18:56:09 +0200, Sylwester Łazar wrote: Ja od ponad 20 lat jeżdżeniaWłaśnie o to chodzi. Dlaczego się przegrzała? No i co bys wtedy zrobil ? Pojechal do specjalisty przygrzac nowa do starych kabli ? Producenci w zasadzie cie popieraja - da sie krotkie kable to po trzech zarowkach przyjdzie samochod wymienic :-) Proszę wziąć pod uwagę przynajmniej to, że styki być może w końcu przejdą Zartujesz. I jak beda montowali samochody ? Musza byc wtyki. J. 102 |
Data: Pa?dziernik 27 2010 08:44:18 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Musza byc wtyki.No skoro muszą to muszą. Żeby to zrozumieć to zatrudnię się w u producenta złączy. Po praniu mózgów już bedę wiedział, że w 2010 złącza są tak doskonałe, że nic ich nie pokona. Nie są co prawda jeszcze hermetyczne, ale już są lekko gazoszczelne. Tylko zdaje się popyt na pracę przy złączach jest już tylko na przedstawicieli handlowych... S. 103 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 16:04:16 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: kamil |
Proszę wziąć pod uwagę przynajmniej to, że styki być może w końcu przejdą Wiesz, on chcialby przeszkolic cala linie montazowa z lutowania i placic 50% wiecej za samochod, bo montaz zajmuje trzy tygodnie.. Pozdrawiam Kamil 104 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 18:35:58 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Sylwester Łazar | Wiesz, on chcialby przeszkolic cala linie montazowa z lutowania i placic50% wiecej za samochod, bo montaz zajmuje trzy tygodnie..Matematyka się kłania. Gdzieś tak pierwsza klasa podstawówki. No chyba że kolega ma tylko papier z ukończenia 6 klas SP. cena złącza<cena cyny ? 1,5*(czas montażu samochodu+czas produkcji wiązki) < czas montażu samochodu z lutowaniem czujników ? Cynik. S. 105 |
Data: Pa?dziernik 28 2010 21:03:07 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Yans van Horn | On 2010-10-26 10:26, Robert_J wrote: Kostki (w zamyśle autora pewnie złączki) elektryczne to zmora samochodów. Ale to wcale nie jest odosobniony przypadek. Zeby nie szukać daleko, to Ojcu dzięki tej kostce przy żarówce stopiła się cała kostka i kawałek obudowy reflektora - szajsowa złączki to i efekt taki.. Nawet w perszingu 126p nic się z kostkami nie działo (fakt, Tak naprawdę, to rozbija się również o to, że są złączki złączki... Te prawidłowo wykonane przetrwają latami... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik 106 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 17:23:19 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Brzezi | nie, 24 paź 2010 o 19:44 GMT, megrims napisał(a): zbyt mocno. Ale jak w trasie tankuje, to nie gaszę silnika. Jak muszę Jezeli masz sprawny uklad chlodzenia i sprawny termostat, to jest to zupelnie nie potrzebne, poza tym nie zwiazane z turbina Pozdrawiam Brzezi 107 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 23:22:24 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: megrims | (ciach) poza tym nie zwiazane z turbina Wydaje mi się, że jeśli auto jest MEGA_rozgrzane to włączenie ogrzewania i dmuchawy na maxa jednak schłodzi czynnik chłodzący. Miałem tak kiedyś dawno temu w CIVIC 1.5 z 1992 roku. Do tego stopnia, ze wskazówka temperatury opadała, jak się ogrzewanie na maxa włączyło. Rozumiem - na pewno było coś popsute. I dlaczego jak jechałem dłuższy odcinek z prędkością powiedzmy powyżej 200 km/h to we większości nowych aut, jakie miałem temperatura rosła. Pomimo czystych chłodnic i dobrej wymianie powietrza? A czy nie związane z turbiną? Jednak ogólny spadek temp. środka chłodzącego przekłada się trochę na temp. oleju, a IMO turbina chłodzona jest głównie przez olej. Chyba, że zupełnie nie ogarniam o co lata. Ale to dyskusja czysto akademicka. Pewnie w różnych autach to różnie wygląda. Auta robione do krajów arabskich mają większe chłodnice i tam też to inaczej wszytko działa. IMO możemy ją zakończyć. 108 |
Data: Pa?dziernik 24 2010 19:38:52 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: Olek | On 2010-10-24 18:18, furi wrote: oznacza? Nalezy czekac az wskaznik temp plynu zacznie sie podnosic, czy gdzieś wyczytałem, że olej grzeje się 4 razy wolniej niż płyn... Ile km nalezy zrobic po odpaleniu zimnego skoro j.w. jest prawdą to musisz odczekać (przejechać) jeszcze 3 krotnie dany odcinek drogi po nagrzaniu płynu. Wtedy temp. oleju osiągnie swój odpowiedni poziom. Jak jest przy konczeniu jazdy, wiem ze turbina musi ostygnac zanim sie musisz chwilę postać z włączonym silnikiem po skończonej jeździe, wtedy turbina ma szansę się ostudzić... Ile kilometrow przed domem a to już doświadczeni turbodoładowani Ci poradzą 109 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 11:41:58 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-10-24 18:18, furi pisze: Witam tak jak każdy inny z tÄ różnicÄ , że po ostrej jeździe zanim wyłÄ czysz silnik odczekaj ok 1-2minut. Wiem ze nalezy rozgrzac silnik zanim zacznie sie go cisnac, ale co to jechaÄ z normalnÄ prÄdkoĹciÄ i nie wkrÄcaÄ silnika na wysokie obroty. Nalezy czekac az wskaznik temp plynu zacznie sie podnosic, czy tez olej grzeje sie szybciej? olej nabiera temperatury wolniej niż płyn chłodniczy Ile km nalezy zrobic po odpaleniu zimnego silnika zanim mozna go pilowac pod czerwone pole obrotomierza? wskazówka w połowie skali (zwykle połowa skali to optymalna temperatura) Jak jest przy konczeniu jazdy, wiem ze turbina musi ostygnac zanim sie oznacza to tyle, że jeĹli wyłÄ czysz silnik a turbo pracowało intensywnie to odetniesz smarowanie a resztki oleju siÄ zwÄglÄ . Ile kilometrow przed domem nalezy jechac spokojnie (powiedzmy max 3k rpm) zeby mozna bylo zgasic tego siÄ tak nie okreĹla Z drugiej strony ile minut nalezy zostawic go wlaczonego jesli sie uzywalo gornego zakresu obrotow do samego konca jazdy? 1-2minuty powinno wystarczyÄ -- krzysiek82 110 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 12:09:21 | Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo | Autor: MZ | Wiem ze nalezy rozgrzac silnik zanim zacznie sie go cisnac, ale co toCiepły to ciepły, jak masz wskaźnik temp oleju to poczekaj aż drgnie, jak nie, bezpieczniej jest poczekać aż wskaźnik temperatury coś pokaże, wskaźnik pokazuje temperaturę płynu w bloku więc pośrednio temperaturę całego silnika (w dużym przybliżeniu to też temp. oleju). wylaczy silnik, ale co to dokladnie oznacza? Ile kilometrow przed domemU mnie to jakieś 500m osiedlówką + czas potrzebny na otwarcie bramy i garażu - nawet po najgorszym pałowaniu :) A co do trasy, to trzeba uważać po "przelotach" autostradowych z V zbliżoną do VMax. Po prostu jak wiesz ,że się będziesz zatrzymywał przejedź ostatnie 2-3km trochę spokojniej, bez Vmax i czerwonego pola. Wszystkie bebechy same się wystudzą powietrzem, które dookoła przelatuje i jak już zajedziesz to będzie w sam raz do odpstryknięcia.... Generalnie, nie daj się zwariować, jakby te turboautka musiały mieć 3 stronicową instrukcję wyłączania to nikt by nimi nie jeździł :) MZ |