Witam!

Mam mozliwosc kupna auta jak w temacie, 2001, 3d,
manualna klima, abs, wspomaganie, silnik 1.4 60 KM.
Cena 14500 + oplaty importowe.
Auto ogólnie ladne i dosc zadbane, rzeklbym nawet bardzo
w porównaniu do scierwa jakie na codzien ogladam w
komisach. 100 kkm, ksiazka serwisowa, 3 kluczyki, ogólnie
nie mialem sie do czego przyczepic.

Nie mam doswiadczen z Polówkami, czy te auta maja
jakies typowe wady? Slyszalem o jakis problemach
ze skrzyniami biegów, czy ktos móglby doprecyzowac
te problemy?

Samochód ma byc jako drugie auto w rodzinie, jezdzic
bedzie zona (+ sporadycznie 2 dzieci).

Dzieki za wszelkie opinie

On 26 Lut, 13:33, "omega_fan"  wrote:

Witam!

Mam mozliwosc kupna auta jak w temacie, 2001, 3d,
manualna klima, abs, wspomaganie, silnik 1.4 60 KM.
Cena 14500 + oplaty importowe.
Auto ogólnie ladne i dosc zadbane, rzeklbym nawet bardzo
w porównaniu do scierwa jakie na codzien ogladam w
komisach. 100 kkm, ksiazka serwisowa, 3 kluczyki, ogólnie
nie mialem sie do czego przyczepic.

Nie mam doswiadczen z Polówkami, czy te auta maja
jakies typowe wady? Slyszalem o jakis problemach
ze skrzyniami biegów, czy ktos móglby doprecyzowac
te problemy?

Samochód ma byc jako drugie auto w rodzinie, jezdzic
bedzie zona (+ sporadycznie 2 dzieci).

Dzieki za wszelkie opinie

Ze skrzyniami był problem w 6N1 - problem że jeśli w porę się nie
zauważyło wycieku ze skrzyni to w szybkim czasie możan było zajeździć
łożyska ;)
O takich problemach w 6N2 nie słyszałem.

Ogólnie dosyć sympatyczne autko :)

Pozdro !!

PS:
Aby jeździć z żoną i z 1 dzieckiem zakupiłem Golfa - Polo było mi
trochę za małe :)

Ze skrzyniami był problem w 6N1 - problem że jeśli w porę się nie
zauważyło wycieku ze skrzyni to w szybkim czasie możan było zajeździć
łożyska ;)
O takich problemach w 6N2 nie słyszałem.

Ogólnie dosyć sympatyczne autko :)

Pozdro !!

PS:
Aby jeździć z żoną i z 1 dzieckiem zakupiłem Golfa - Polo było mi
trochę za małe :)

Cuż, nasze slynne stare polo (rok 1997) dotoczylo sie do 350.000 km bez
remontu kompletnie niczego.
Raz dolalimi olej do skrzyni bo wyciekl, ale sama w sobie sie nie
rozleciala,
wymieniona amortyzatory nie pamietam po ilu, bardzo duzo klockow, duzo
oleju,
Wymienione przewody WN przy 330.000, hmmm taka srubka przy silniku, opony,
plyn do spryskiwaczy ;)
W zasadzie auto bezobslugowe, w pelnym wyposarzeniu ze skora itp itp itp.

Dla porownania moja c-klasa dotoczyla do 260k i padla elektryka a za nia
zaczynal sie sypac silnik, ale w pore sprzedalem.
Pozdrawiam
marcin

Użytkownik emes napisał:

Cuż, nasze slynne stare polo (rok 1997) dotoczylo sie do 350.000 km bez remontu kompletnie niczego.
Raz dolalimi olej do skrzyni bo wyciekl, ale sama w sobie sie nie rozleciala,
wymieniona amortyzatory nie pamietam po ilu, bardzo duzo klockow, duzo oleju,
Wymienione przewody WN przy 330.000, hmmm taka srubka przy silniku, opony, plyn do spryskiwaczy ;)
W zasadzie auto bezobslugowe, w pelnym wyposarzeniu ze skora itp itp itp.

Dla porownania moja c-klasa dotoczyla do 260k i padla elektryka a za nia zaczynal sie sypac silnik, ale w pore sprzedalem.
Pozdrawiam
marcin

Wiesz ja miałem 1996 rok, sprzedałem go jak miał ponad 200kkm na liczniku i nic złego nie działo się ze skrzynią ... a czy to było prawdziwe 200kkm to nie mam zielonego pojęcia :D

Pozdro !!