Warszawiacy .. zalapaliscie sie

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/uwaga-duza-akcja-policji,1266725



J.BEGIN:VCARD
VERSION:2.1
N:;xnews
FN:xnews
REV:20090227T115139Z
END:VCARD

warszawiaczków niech trzepią to mi się podoba, barany jeździć nie umieją , nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

--
krzysiek82

Użytkownik "krzysiek82" <> napisał w wiadomości news:.pl...

warszawiaczków niech trzepią to mi się podoba, barany jeździć nie umieją , nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

Tadeusz pisze:

następny idiota, żyjący stereotypami...

krzysiek82 pisze:

Tadeusz pisze:

następny idiota, żyjący stereotypami...

Idiotę widzisz w lusterku każdego dnia. Jakimi stereotypami? Często niestety bywam w wawie i wiem jacy tam są kierowcy. Oszczędzanie na włączaniu kierunków, zmiana pasa bez patrzenia czy coś na nim jedzie czy nie. Więc o czym gadasz człowieku bo twój komentarz świadczy o Tobie.

Mario pisze:

ahahaha,
niezłe :-D
i myślisz że wszyscy których spotykasz w Wawie to warszawiacy?

Niezły flame będzie.. ;-)

On 27 Lut, 14:26, krzysiek82  wrote:

> ahahaha,
> niezłe :-D
> i myślisz że wszyscy których spotykasz w Wawie to warszawiacy?
> Niezły flame będzie.. ;-)
Zapewne nie ale lubię uogólniać :D

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Mario pisze:

ahahaha,
niezłe :-D
i myślisz że wszyscy których spotykasz w Wawie to warszawiacy?

Niezły flame będzie.. ;-)

Zapewne nie ale lubię uogólniać :D

kml wrote:

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Mario pisze:

ahahaha,
niezłe :-D
i myślisz że wszyscy których spotykasz w Wawie to warszawiacy?

Niezły flame będzie.. ;-)

Zapewne nie ale lubię uogólniać :D

Mało kto jeżdzący po Warszawie jest z Warszawy.

Użytkownik "gacek"  napisał w wiadomości

W nosie mam warszawskich kierowców, bo nie mam potrzeby bywać. Ale wasze dziecinne tłumaczenia to coś na zasadzie "uderz w stół..."

On 27 Lut, 15:34, gacek  wrote:

> Mało kto jeżdzący po Warszawie jest z Warszawy.

Pewnie. W ogóle wszyscy są spod Gdańska.

W nosie mam warszawskich kierowców, bo nie mam potrzeby bywać. Ale wasze
dziecinne tłumaczenia to coś na zasadzie "uderz w stół..."

slaweks wrote:

On 27 Lut, 15:34, gacek  wrote:

Mało kto jeżdzący po Warszawie jest z Warszawy.

Pewnie. W ogóle wszyscy są spod Gdańska.

W nosie mam warszawskich kierowców, bo nie mam potrzeby bywać. Ale wasze
dziecinne tłumaczenia to coś na zasadzie "uderz w stół..."

Moze masz w nosie, ale szkoda że nie przyglądasz się rejestracjom.

Użytkownik "gacek"  napisał w wiadomości

btw. mieszkam w Gdansku od >10 lat, ale blachy mam z powiatu rodziców. Pewnie nie jestem gdanskim kierowca, co?


A w Warszawie takich "przyjezdnych" to pewnie niet?

*kml* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

btw. mieszkam w Gdansku od >10 lat, ale blachy mam z powiatu rodziców. Pewnie nie jestem gdanskim kierowca, co?


A w Warszawie takich "przyjezdnych" to pewnie niet?

Problem polega na tym że tych "przyjezdnych" jest znakomita większość.

Mirek Ptak pisze:
(...)

W takim razie DO BRONI! bo Wam ze Stolicy wiochę zrobią ;)
BP, ANNMSP

Pozdrawiam - Mirek (WE xxxxx)

Dnia Fri, 27 Feb 2009 22:11:04 +0100, Mirek Ptak napisał(a):

Pozdrawiam - Mirek (WE xxxxx)

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

*kml* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

btw. mieszkam w Gdansku od >10 lat, ale blachy mam z powiatu rodziców. Pewnie nie jestem gdanskim kierowca, co?


A w Warszawie takich "przyjezdnych" to pewnie niet?

Problem polega na tym że tych "przyjezdnych" jest znakomita większość.

W takim razie DO BRONI! bo Wam ze Stolicy wiochę zrobią ;)

Dnia Fri, 27 Feb 2009 15:12:54 +0100, kml napisał(a):

Mało kto jeżdzący po Warszawie jest z Warszawy.

krzysiek82 pisze:

Mario pisze:

ahahaha,
niezłe :-D
i myślisz że wszyscy których spotykasz w Wawie to warszawiacy?

Niezły flame będzie.. ;-)

Zapewne nie ale lubię uogólniać :D

Kolega/żanka krzysiek82 napisał/a:

Idiotę widzisz w lusterku każdego dnia. Jakimi stereotypami? Często niestety bywam w wawie i wiem jacy tam są kierowcy. Oszczędzanie na włączaniu kierunków, zmiana pasa bez patrzenia czy coś na nim
jedzie czy  nie.

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

No paczpan! Ja po Warszawie jeżdżę codziennie i jakoś nie podzielam Twoich spostrzeżeń.

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Proponuje takie osądzanie zachować dla siebie bo raczej kulturalne to nie jest.

, nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

-- krzysiek82

kml pisze:

Bez komentarza.

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Bez komentarza.

Generalnie to mam trochę faszystowskie poglądy :) ale cóż wszystko jest winą polaków.

On 27 Lut, 15:43, krzysiek82  wrote:

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

> No paczpan! Ja po Warszawie jeżdżę codziennie i jakoś nie podzielam
> Twoich spostrzeżeń.

Może jeździsz tak samo "przepisowo" jak inni którzy są z przepisami na
bakier.

Ewentualnie jeździsz jak pipa -

Proponuje takie osądzanie zachować dla siebie bo raczej kulturalne to
nie jest.

slaweks pisze:

To po co osądzasz. Jest takie powiedzenie: kierowcy dzielą się na tych
co jeżdzą jak wariaci szybciej ode mnie i na kapeluszników, którzy
jeżdżą wolniej ode mnie.

, nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

Paweł W. pisze:

czemu?

p.

krzysiek82 wrote:

Zatrzymuje się na czerwonym świetle, facet jadący za mną zmienia pas wyprzedza na czerwonym jedzie przez przejście dla pieszych, więc jadę za nim gdy już go doganiam i wzywam policję okazuje się, że to jakiś znajomy policjanta a ja dostaje pouczenie, że nie jestem wymiarem sprawiedliwości. Co prawda to mogło zdarzyć się w każdym mieście ale zdarzyło się w wawie. Dlatego nie lubie tego miasta, tych zabieganych ludzi i tego syfu który ogarnia mnie tak z każdej strony.

krzysiek82 pisze:

Zatrzymuje się na czerwonym świetle, facet jadący za mną zmienia pas wyprzedza na czerwonym jedzie przez przejście dla pieszych, więc jadę za nim gdy już go doganiam i wzywam policję okazuje się, że to jakiś znajomy policjanta a ja dostaje pouczenie, że nie jestem wymiarem sprawiedliwości. Co prawda to mogło zdarzyć się w każdym mieście ale zdarzyło się w wawie. Dlatego nie lubie tego miasta, tych zabieganych ludzi i tego syfu który ogarnia mnie tak z każdej strony.

JG pisze:
(...)

Dobrze, że Ci portfela nie ukradli w Warszawie, bo wyszłoby, że mieszkają tam sami złodzieje...

Zatrzymuje się na czerwonym świetle, facet jadący za mną zmienia pas
wyprzedza na czerwonym jedzie przez przejście dla pieszych,

znajomy policjanta a ja dostaje pouczenie, że nie jestem wymiarem
sprawiedliwości.

krzysiek82 pisze:

warszawiaczków niech trzepią to mi się podoba, barany jeździć nie umieją , nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

Użytkownik "rafikx"  napisał w wiadomości

Małomiasteczkowość pije pod pachami?
Sołtysie z Glutów Dolnych?
Won krowy oporządzać, trollu przebrzydły.

PLONK.

Pa_blo pisze:

Użytkownik "rafikx"  napisał w wiadomości

Ale z Ciebie tfardziel!
Az mu kurde w piety poszlo... hie hie hie

Zawolaj Cavalliano on tez lubie plonki rozdawac :)

Użytkownik "rafikx"  napisał w wiadomości

Uważasz, że przed chamem, który określa mieszkańców mojego miasta w taki
sposób mam kapelusza uchylać i klaskać, bo dobrze prawi? Wolne żarty.

Pa_blo pisze:

Troche dystansu...

Twoja reakcja jest smieszna...  gosc wtyka kij w mrowisko i sie pewnie dobrze bawi.

BTW cos w tym jednak jest, w Warszawie jezdzi sie paskudnie i bardzo agresywnie. Przejawow cwaniactwa na drodze jest duzo, zeby nie powiedziec wiecej niz w Poznaniu / Wroclawiu / Katowicach / Gdansku - wybierz sobie. Czy jest to domena Warsiawiakow czy Warszawiakow jest nie do zweryfikowania - ich rejestracje zaczynaja sie na W...

Z innej strony, usenet bez expertow, buzdyganow i sumarow bylby strasznie nudny ... ja jeszcze nigdy nie uzylem plonkownicy :)

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

warszawiaczków niech trzepią to mi się podoba, barany jeździć nie umieją , nie trawię tego miasta. warszawiak najgorszy gatunek polaka.

On Sat, 28 Feb 2009 10:20:32 +0100, "neelix"  wrote:

Za WE jest chyba WA.

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Mon, 2 Mar 2009 19:35:05 +0100, "neelix"  wrote:

Zgadza się. Ile razy zobaczę, że ktoś wycina jakiś numer to na bank jest to
WE.

Strzeż się, ja też mam WE. A z Mokotowa nie jestem.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Warszawiacy .. zalapaliscie sie

Czarek Daniluk pisze:
  > A ja powiem tylko jedno - niech się wezmą za kretynów przejeżdżających

skrzyżowania na czerwonym świetle.

Kolega/żanka krzysiek82 napisał/a:

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę,
odrazu  klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się
tego trochę  nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania.

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Kolega/żanka krzysiek82 napisał/a:

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę,
odrazu  klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się
tego trochę  nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania.

ORMO żyje!

On Fri, 27 Feb 2009 14:17:34 +0100, krzysiek82
wrote:

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę, odrazu
klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się tego trochę
nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania.

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Fri, 27 Feb 2009 14:17:34 +0100, krzysiek82 wrote:

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę, odrazu
klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się tego trochę
nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania.

Nie myślałeś nigdy o wstąpieniu do policji?

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę, odrazu
klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się tego trochę
nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania. Jeszcze żaden delikwent
nie protestował, wszyscy płacą. Szkoda tylko, że ta kasa nie trafia do
mojej kieszeni.

krzysiek82 pisze:

Ja sobie przy szybie zamontowałem kamerkę jak coś takiego widzę, odrazu klikam rec ;d  a potem przy najbliższej okazji jak już się tego trochę nazbiera jadę sobie do komendy złożyć zeznania. Jeszcze żaden delikwent nie protestował, wszyscy płacą. Szkoda tylko, że ta kasa nie trafia do mojej kieszeni.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Warszawiacy .. zalapaliscie sie

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/uwaga-duza-akcja-policji,1266725

J.F. wrote:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/uwaga-duza-akcja-policji,1266725

Dnia Fri, 27 Feb 2009 16:48:01 +0100, elmer radi radisson napisał(a):

"główne drogi wjazdowe i wyjazdowe z Warszawy" - a moze by cos kretyni
zrobili z tym, ze taka wlotowa Polczynska czy Modlinska nawet poza
strefa glownych skrzyzowan czy przejsc to obszar zabudowany albo max
(60) i sila rzeczy wszyscy leja na tak durne ograniczenia? Lapac w ten
sposob to zadna filozofia. Lepiej by poustawiali ograniczenia tam
gdzie maja sens, jesli oczekuja ich respektowania.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

dużo lepiej zrobiliby instalując kamery rejestrujące inne wykroczenia niż
przekroczenie prędkości - jazda na wprost z pasa do skrętu, skręt z pasa do
jazdy na wprost, wjazd na skrzyżowanie przy widocznym braku możliwości
opuszczenia go, wymuszanie pierwszeństwa, zajechanie drogi - są już takie
rozwiązania.
W dodatku natychmiast stałoby się bezpieczniej, spokojniej oraz państwo
(miasto) miałoby bardzo wysokie dochody. Przynajmniej przez jakiś czas.

Waldek Godel pisze:

dużo lepiej zrobiliby instalując kamery rejestrujące inne wykroczenia niż
przekroczenie prędkości - jazda na wprost z pasa do skrętu, skręt z pasa do
jazdy na wprost, wjazd na skrzyżowanie przy widocznym braku możliwości
opuszczenia go, wymuszanie pierwszeństwa, zajechanie drogi - są już takie
rozwiązania.
W dodatku natychmiast stałoby się bezpieczniej, spokojniej oraz państwo
(miasto) miałoby bardzo wysokie dochody. Przynajmniej przez jakiś czas.

Waldek Godel wrote:

dużo lepiej zrobiliby instalując kamery rejestrujące inne wykroczenia niż
przekroczenie prędkości - jazda na wprost z pasa do skrętu, skręt z pasa do
jazdy na wprost, wjazd na skrzyżowanie przy widocznym braku możliwości
opuszczenia go, wymuszanie pierwszeństwa, zajechanie drogi - są już takie
rozwiązania.

Dnia Fri, 27 Feb 2009 18:33:39 +0100, elmer radi radisson napisał(a):

Do tego nie trzeba nowych kamer bo maja dosc wideowozow, aby urzadzac
odpowiednie akcje do polowania na wymuszajacych pierwszenstwo czy
przejezdzajacych na czerwonym, wideo mogloby nagrywac i podawac klienta
przez radio, a za skrzyzowaniem oznakowany zalatwialby delikwentow.
Do tego nie trzeba nawet mobilnego centrum monitoringu. Wystarczy tylko
pomyslec, czyli chciec.

Waldek Godel wrote:

Ale kamera do tego jest duzo lepsza - kamera będzie tam zawsze. A nie tylko
w czasie przerwy między jednym kebabem a drugim

On Fri, 27 Feb 2009 12:51:39 +0100, "J.F."
 wrote:

Warszawiacy .. zalapaliscie sie

jerzu pisze:
(...)

Zrobiłem dzisiaj po Warszawie jakieś 100 kilometrów, ani jednego
patrolu policji po drodze nie spotkałem.