Użytkownik "DjAvX" apisał w wiadomości
Witam,
mam pytanie do znawcow tematu... w swoim bolidzie mam do wymiany
wzmocnienie
czolowe (to przed chlodnica w ksztalcie T) i blotnik. Kupilem czesci
nieorginalne i zastanawiam sie czy jest sens montowania ich. Wzmocnienie
mialo ta czarna farbe w kilku miejscach podrapana i lezac na balkonie pod
folia dostalo troche wilgoci i sie pojawila cienka ruda warstwa...
Zastanawiam sie teraz czy dobrze zrobie jak to zamontuje do samochodu,
oczywiscie polakierowane.
Mozna ta warstwe rdzy ktora sie pojawila normalnie papierem zeszlifowac
czy
to nie wystarczy??
Z takiej blach poloneza składali :) Efekt widać.
Zawsze możesz oddać do galwanizera aczkolwiek przy spawaniu warstwa cynku
wyparuje z tego też powodu stosuje się zgrzewarki, które punktowo trzymają.
Możesz spokojnie zakładać tylko pamiętaj o zabezpieczeniu strony wewnętrznej
elementu.
--
MS
3 |
Data: Luty 12 2007 11:20:25 |
Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? |
Autor: DjAvX |
Z takiej blach poloneza składali :) Efekt widać.
Zawsze możesz oddać do galwanizera aczkolwiek przy spawaniu warstwa cynku
wyparuje z tego też powodu stosuje się zgrzewarki, które punktowo
trzymają.
Możesz spokojnie zakładać tylko pamiętaj o zabezpieczeniu strony
wewnętrznej elementu.
A co ten galwanizer robi ?:) pokryje blache cynkiem ? ile takei cos by
kosztowalo ?
--
Pozdrawiam
DjAvX
4 |
Data: Luty 12 2007 15:50:44 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: xymax |
Użytkownik "DjAvX" napisał w wiadomości
A co ten galwanizer robi ?:) pokryje blache cynkiem ? ile takei cos by
kosztowalo ?
Dokładnie pokryje cynkiem. Koszt nie wiem ? Tylko tak jak ktoś napisał czy
Tobie się to opłaca ? W każdym bądź razi musisz dokładnie oczyścić element i
bardzo dobrze podkład położyć.
--
MS
5 |
Data: Luty 15 2007 20:06:04 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: MarcinJM |
DjAvX napisał(a):
A co ten galwanizer robi ?:) pokryje blache cynkiem ? ile takei cos by kosztowalo ?
Galwaniczne pokrywanie cyna/cynkiem jest slabym zabezpieczeniem.
Ogniowe zabezpieczenie powoduje, ze cynk przenika w metal podkladowy i nawet fizyczne jego usuniecie (do pewnej glebokosci) nie powoduje korozji w tym miejscu.
Temat mam opalcowany, bo sie zastanawiam ($) nad ogniowym (w wannie) cynkowaniem ramy garbusa. :)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
6 |
Data: Luty 15 2007 20:02:38 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: MarcinJM |
xymax napisał(a):
Możesz spokojnie zakładać tylko pamiętaj o zabezpieczeniu strony wewnętrznej elementu.
Mozna takie cos zastosowac:
http://allegro.pl/item163965208
Opis na allegro jest nieprecyzyjny, w karcie produktu wurth napisane jest, ze jest to jakas glajda, ktora pedzlem pokrywa sie czysty element i nastepnie podgrzewa palnikiem otrzymujac pocynowana powierzchnie (pyl cynowy + topnik?).
Kupilem to i czekam na dostawe, wiec nie potrafie dokladnie powiedziec jak to dziala. W polskim oddziale wurtha kosztuje to 167zl.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
7 |
Data: Luty 12 2007 10:31:38 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: J.F. |
On Mon, 12 Feb 2007 08:37:28 +0100, DjAvX wrote:
mam pytanie do znawcow tematu... w swoim bolidzie mam do wymiany wzmocnienie
czolowe (to przed chlodnica w ksztalcie T) i blotnik. Kupilem czesci
nieorginalne i zastanawiam sie czy jest sens montowania ich. Wzmocnienie
mialo ta czarna farbe w kilku miejscach podrapana i lezac na balkonie pod
folia dostalo troche wilgoci i sie pojawila cienka ruda warstwa...
Zastanawiam sie teraz czy dobrze zrobie jak to zamontuje do samochodu,
oczywiscie polakierowane.
Mozna ta warstwe rdzy ktora sie pojawila normalnie papierem zeszlifowac czy
to nie wystarczy??
A ile lat ma auto ?
Dobrze pomalowana stal wytrzyma jakies 5 lat, zanim _zacznie_
rdzewiec. Moze wtedy juz sie nie bedziesz przejmowac.
J.
8 |
Data: Luty 12 2007 11:19:19 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: DjAvX |
A ile lat ma auto ?
Dobrze pomalowana stal wytrzyma jakies 5 lat, zanim _zacznie_
rdzewiec. Moze wtedy juz sie nie bedziesz przejmowac.
Stuknie mu dycha w tym roku :) nie chcialbym za rok powtarzac opcji z
wymiana i lakierowaniem...
--
Pozdrawiam
DjAvX
9 |
Data: Luty 12 2007 11:59:41 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: Filip KK |
DjAvX wrote:
A ile lat ma auto ?
Dobrze pomalowana stal wytrzyma jakies 5 lat, zanim _zacznie_
rdzewiec. Moze wtedy juz sie nie bedziesz przejmowac.
Stuknie mu dycha w tym roku :) nie chcialbym za rok powtarzac opcji z wymiana i lakierowaniem...
To cale auto Ci zardzewieje, a blotnik bedzie ok. Jak to bedzie wygladalo? ;)
--
/Pozdrawiam, Filip/
A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
10 |
Data: Luty 12 2007 12:41:04 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: DjAvX |
Stuknie mu dycha w tym roku :) nie chcialbym za rok powtarzac opcji z
wymiana i lakierowaniem...
To cale auto Ci zardzewieje, a blotnik bedzie ok. Jak to bedzie wygladalo?
;)
Sek w tym ze cale auto ma cynkowana blache i nie rdzewieje, a czesc ktora
kupilem nie jest cynkowana ;)
--
Pozdro
DjAvX
11 |
Data: Luty 12 2007 15:31:41 | Temat: Re: [Do blacharzy] Warto zakladac nieocynkowane czesci ? | Autor: J.F. |
On Mon, 12 Feb 2007 11:19:19 +0100, DjAvX wrote:
A ile lat ma auto ?
Dobrze pomalowana stal wytrzyma jakies 5 lat, zanim _zacznie_
rdzewiec. Moze wtedy juz sie nie bedziesz przejmowac.
Stuknie mu dycha w tym roku :) nie chcialbym za rok powtarzac opcji z
wymiana i lakierowaniem...
No to spoko. 5 lat wytrzyma, zanim bedzie naprawde widoczne to auto i
tak trafi na zlom ..
J.
| | | | | | | | |