2 tyg temu tankowałem na shelu we Wrocławiu 4.25 ( Diesel )
a dzisiaj widze 4.65 WTF ???????????????????????

nic tylko w tym kraju sznur i na strych :/

Wojtek pisze:

 2 tyg temu tankowałem na shelu we Wrocławiu 4.25 ( Diesel )
a dzisiaj widze 4.65 WTF ???????????????????????

nic tylko w tym kraju sznur i na strych :/

Ja niedawno tankowalem 4.19 na shellu, pare dni temu...
Teraz tylko nie patrze ile kosztuje, tankuje jak najmniej i czekam az obniza do normalnych ~4zl :) (nadzieja matka glupich ;))

ulong pisze:

Teraz tylko nie patrze ile kosztuje, tankuje jak najmniej i czekam

Znaczy co każdy wyjazd z domu odwiedzasz stację, żeby zatankować? To dopiero rozrzutność, żeby wydawać na takie częste dojazdy...

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

Użytkownik "PepedB"  napisał w wiadomości

co każdy wyjazd z domu odwiedzasz stację, żeby zatankować? To dopiero rozrzutność, żeby wydawać na takie częste dojazdy...

Może ma stację 'po drodze'? ;)

--
                                                               |  |
Pozdrawiam -- >> Daniel Lisowski | daniel"AT"admins"kropka"pl //|>/|>|
http://danlis.com -- > galeria Zdzisława Beksińskiego       _//_|/_|/|>
http://blizejdomen.pl -- > ciekawostki ze świata domen       \_______/

dl pisze:

Użytkownik "PepedB"  napisał w wiadomości

co każdy wyjazd z domu odwiedzasz stację, żeby zatankować? To dopiero rozrzutność, żeby wydawać na takie częste dojazdy...

Może ma stację 'po drodze'? ;)

Nie wiem, ale nawet w takich przypadkach fascynuje mnie codzienne tankowanie po kilkadziesiąt zł i trzęsienie się nad świecącym przy wskaźniku poziomu paliwa oku proroka. Jak nie starcza na horendalnie drogie obecnie jeżdżenie to trzeba odstawić auto na kołki bądź je sprzeać, albo rozsądniej jednak będzie tankować do pełna.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

PepedB pisze:

Nie wiem, ale nawet w takich przypadkach fascynuje mnie codzienne tankowanie po kilkadziesiąt zł i trzęsienie się nad świecącym przy wskaźniku poziomu paliwa oku proroka. Jak nie starcza na horendalnie drogie obecnie jeżdżenie to trzeba odstawić auto na kołki bądź je sprzeać, albo rozsądniej jednak będzie tankować do pełna.

Nie we wszystkich przypadkach :)
Znam przypadki, gdzie auto jest uzytkowane przez pare osob, jedna lubi tankowac za tyle ile przejedzie, druga woli tankowac za grubsza kase.
Kto mniej placi, wydaje sie jasne :)

Wojtek pisze:

 2 tyg temu tankowałem na shelu we Wrocławiu 4.25 ( Diesel )
a dzisiaj widze 4.65 WTF ???????????????????????

Ale co: 4.25 za tanio czy 4.65 za drogo, czy o co chodzi??!?!?!?

nic tylko w tym kraju sznur i na strych :/

I myslisz ze to bedzie mialo jakis wplyw na cene paliwa?

;)


--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości

I myslisz ze to bedzie mialo jakis wplyw na cene paliwa?

Pewnie, że nie. Lepij oblać się benzyną i podpalić. Może być Pb95 - będzie
taniej, hehe.

Ziobul pisze:

Pewnie, że nie. Lepij oblać się benzyną i podpalić. Może być Pb95 - będzie taniej, hehe.

Szkoda, ze nie da sie oblac LPG, jeszcze taniej by wyszlo. :)

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

krzychoo pisze:

Ziobul pisze:

Pewnie, że nie. Lepij oblać się benzyną i podpalić. Może być Pb95 - będzie taniej, hehe.

Szkoda, ze nie da sie oblac LPG, jeszcze taniej by wyszlo. :)

W sumie to moze by sie dalo - gaz jest w postaci plynnej - tylko niezly mroz na dworze by musial panowac :)

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl
  -> http://transport.xenot.pl

On 19 Maj, 11:27, "Wojtek"  wrote:

 2 tyg temu tankowałem na shelu we Wrocławiu 4.25 ( Diesel )
a dzisiaj widze 4.65 WTF ???????????????????????

nic tylko w tym kraju sznur i na strych :/

Nie desperuj, silnik won, montować elektryka i od razu taniej ;)

Pzdr.
L.

On 2008-05-19, Lisciasty  wrote:

Nie desperuj, silnik won, montować elektryka i od razu taniej ;)

No... ciekawe jak  dlugo, biorac pod uwage coraz glosniejsze jeczenie
na temat oszczedzania elektrycznosci i niewydolnosci obecnie dzialajacych
elektrowni.

I nie mam na mysli tylko Polski.

Pozdrawiam
--
Jacek "AMI" Rudowski

On 19 Maj, 11:50, Jacek Rudowski  wrote:

No... ciekawe jak  dlugo, biorac pod uwage coraz glosniejsze jeczenie
na temat oszczedzania elektrycznosci i niewydolnosci obecnie dzialajacych
elektrowni.

I nie mam na mysli tylko Polski.

No ja wiem że jak nie kijem go to pałką, ale póki co wizja
dramatycznie
drożejącego paliwa jest bardziej realna niż zanik prądu.
Ceny energii i tak powoli mamy już europejskie, więc w razie kryzysu
zassie się z zagramanicy.

Zresztą nasi szybcy i kompetentni rządzący już wkrótce wybudują
elektrownię
atomową i każdy będzie miał  prundu po pachy ;)

Pzdr.
L.

On 2008-05-19, Lisciasty  wrote:

No ja wiem że jak nie kijem go to pałką, ale póki co wizja
dramatycznie
drożejącego paliwa jest bardziej realna niż zanik prądu.
Ceny energii i tak powoli mamy już europejskie, więc w razie kryzysu
zassie się z zagramanicy.

Ale z ktorej zagranicy? Z tej, w ktorej wlasnie tez coraz bardziej pradu
brakuje?
W tym wlasnie dopatrywalbym sie problemu...

--
Jacek "AMI" Rudowski

On 19 Maj, 13:05, Jacek Rudowski  wrote:

Ale z ktorej zagranicy? Z tej, w ktorej wlasnie tez coraz bardziej pradu
brakuje?
W tym wlasnie dopatrywalbym sie problemu...

Z północnej? ;)
Nie wiem, nie ogarniam aż tak bardzo rynku europejskiego, ZTCW tylko u
nas
jest taka dramatyczna sytuacja jeżeli chodzi o prognozy 5-10 letnie,
w reszcie krajów na stołkach czasem trafi się jakiś inteligent
i nasi sąsiedzi działają dość konkretnie. W Niemczech i Francji budują
teraz
nowe elektrownie - Flamanville (atomówka po zbóju), Boxberg, Neurath,
Jaenschwalde i pewnie jeszcze kilka innych o których nie wiem.
Dodając do tego konkretne plany oszczędnościowe
i klecenie wiatrówek (wiem, że to grosze ale zawsze) wygląda na to,
że za kilka lat tylko Banana Republic of Poland będzie cierpieć
na blackouty ;P

Pzdr.
L.