Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie
tak jest, może w innych motocyklach też, ale w Hayce z sygnaturki tak się
nie dzieje - zrobiłem sobie wskaźnik braku wtrysku i zapłonu (mam dziwny
problem z tym, że motocykl czasami, bardzo rzadko, kręci i nie może
odpalić, i próbuję go w ten sposób zdiagnozować) i zauważyłem, że podczas
hamowania silnikiem, nawet z bardzo wysokich obrotów, wtrysk nadal się
pojawia. Co jest w sumie zgodne z tym, że jak wyłączę silnik podczas
hamowania silnikiem, to słychać że motor pracuje inaczej, hamuje odrobinę
bardziej.

Czujnik TPS mam dobrze skalibrowany - komputer w trybie diagnostycznym
pokazuje "kreseczkę" na środku wyświetlacza.

Teraz pytania:

1. Dlaczego tak się dzieje? Czy ma to jakąś zaletę? Przecież to marnowanie
paliwa.

2. Czy gdybym pokusił się o poprawianie fabryki i zrobił układ, który
elektronicznie odcinałby wtrysk przy wysokich obrotach i zamkniętym gazie,
to spalanie spadłoby o tyle, że warto się w to bawić, czy nawet pół litra
na setkę by nie było?

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ]

Może to być podyktowane zbyt dużym "oporem" silnika
i w konsekwencji uślizgiem koła przy nagłym zamknięciu gazu.

Michał

Użytkownik "Adam Wysocki"  napisał w wiadomości grup Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie
tak jest, może w innych motocyklach też, ale w Hayce z sygnaturki tak się
nie dzieje - zrobiłem sobie wskaźnik braku wtrysku i zapłonu (mam dziwny
problem z tym, że motocykl czasami, bardzo rzadko, kręci i nie może
odpalić, i próbuję go w ten sposób zdiagnozować) i zauważyłem, że podczas
hamowania silnikiem, nawet z bardzo wysokich obrotów, wtrysk nadal się
pojawia. Co jest w sumie zgodne z tym, że jak wyłączę silnik podczas
hamowania silnikiem, to słychać że motor pracuje inaczej, hamuje odrobinę
bardziej.

Czujnik TPS mam dobrze skalibrowany - komputer w trybie diagnostycznym
pokazuje "kreseczkę" na środku wyświetlacza.

Teraz pytania:

1. Dlaczego tak się dzieje? Czy ma to jakąś zaletę? Przecież to marnowanie
paliwa.

2. Czy gdybym pokusił się o poprawianie fabryki i zrobił układ, który
elektronicznie odcinałby wtrysk przy wysokich obrotach i zamkniętym gazie,
to spalanie spadłoby o tyle, że warto się w to bawić, czy nawet pół litra
na setkę by nie było?

--
[ GSX 1300R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS PJ S+ p+ M++ W P+:+ X++ L+ B+ M++ Z+++ T- w- CB++ ]
[                http://www.chmurka.net/                ] -- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

W dniu 2016-09-06 o 11:53, Adam Wysocki pisze:
[cut]

1. Dlaczego tak się dzieje? Czy ma to jakąś zaletę? Przecież to marnowanie
paliwa.

2. Czy gdybym pokusił się o poprawianie fabryki i zrobił układ, który
elektronicznie odcinałby wtrysk przy wysokich obrotach i zamkniętym gazie,
to spalanie spadłoby o tyle, że warto się w to bawić, czy nawet pół litra
na setkę by nie było?

W dniu 2016-09-06 o 11:53, Adam Wysocki pisze:

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie

W dniu 2016-09-07 o 09:20, RadoslawF pisze:

W dniu 2016-09-06 o 11:53, Adam Wysocki pisze:

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie

Opinia nieprawdziwa.
Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

W dniu 2016-09-07 o 13:19, Mari@ pisze:

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach
pewnie

Opinia nieprawdziwa.
Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

*** To dlaczego komputer wyświetla spalanie 0,0 l/100km przy hamowaniu
silnikiem?

W dniu 2016-09-07 21:38, RadoslawF pisze:

Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

*** To dlaczego komputer wyświetla spalanie 0,0 l/100km przy hamowaniu
silnikiem?

Bo jest mało precyzyjny.


Pozdrawiam

Użytkownik Mari@  ...

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer
nie podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W
samochodach pewnie

Opinia nieprawdziwa.
Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

*** To dlaczego komputer wyświetla spalanie 0,0 l/100km przy hamowaniu
silnikiem?

W dniu 07.09.2016 o 09:20, RadoslawF pisze:

Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

Użytkownik "gizmacz"  napisał w wiadomości grup

W dniu 07.09.2016 o 09:20, RadoslawF pisze:

>Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

Możesz coś więcej na ten temat? Skąd taka pewnoć, no i przede wszystkim - po co?

g.

max650  wrote:

Możesz coś więcej na ten temat? Skąd taka pewność, no i przede wszystkim -
po co?

Podczas hamowania silnikiem, układ wtryskowy jest odcinany do momentu
zejścia na minimalne obroty (wolne). Gdyby silnik nie dostawał w ogóle
paliwa, to by zgasł.

W dniu 08.09.2016 o 18:56, max650 pisze:

Podczas hamowania silnikiem, układ wtryskowy jest odcinany do momentu
zejścia na minimalne obroty (wolne). Gdyby silnik nie dostawał w ogóle
paliwa, to by zgasł.

W dniu 2016-09-09 o 22:37, gizmacz pisze:

Podczas hamowania silnikiem, układ wtryskowy jest odcinany do momentu
zejścia na minimalne obroty (wolne). Gdyby silnik nie dostawał w ogóle
paliwa, to by zgasł.

No to by zgasł, i co z tego?
Obroty biegu jałowego to np. 750obr/min, podczas hamowania silnikiem np.
1500obr/min. I jaka różnica, czy zgaśnie, czy nie jak i tak jest
napędzany kołami do tych 1500obr/min?

RadoslawF wrote:

W dniu 2016-09-09 o 22:37, gizmacz pisze:

Podczas hamowania silnikiem, układ wtryskowy jest odcinany do momentu
zejścia na minimalne obroty (wolne). Gdyby silnik nie dostawał w ogóle
paliwa, to by zgasł.

No to by zgasł, i co z tego?
Obroty biegu jałowego to np. 750obr/min, podczas hamowania silnikiem np.
1500obr/min. I jaka różnica, czy zgaśnie, czy nie jak i tak jest
napędzany kołami do tych 1500obr/min?

Dla współczesnego silnika takie odpalanie jest szkodliwe.
Znasz jakiś model gdzie producent dopuszcza odpalanie na pych
czy zaciąg zamiast rozrusznika ?

W dniu 10.09.2016 o 10:44, RadoslawF pisze:

Dla współczesnego silnika takie odpalanie jest szkodliwe.
Znasz jakiś model gdzie producent dopuszcza odpalanie na pych
czy zaciąg zamiast rozrusznika ?

RadoslawF  wrote:

No to by zgasł, i co z tego?
Obroty biegu jałowego to np. 750obr/min, podczas hamowania silnikiem np.
1500obr/min. I jaka różnica, czy zgaśnie, czy nie jak i tak jest
napędzany kołami do tych 1500obr/min?

Dla współczesnego silnika takie odpalanie jest szkodliwe.

RadoslawF do kata i wiecej nie pisze bredni i glupot.

W (hi) busie nie odcina paliwa do konca bo po 1. Po puszczeniu gazu latwo by blokowalo nam tylne kolo, po 2 przy dole by szarpalo z racji duzej masy krecacej sie w silniku.

W
Ps. Fizyki pan nie zmienisz, musisz zaakceptowac.

W dniu 2016-10-06 o 00:00,  pisze:

RadoslawF do kata i wiecej nie pisze bredni i glupot.

W (hi) busie nie odcina paliwa do konca bo po 1. Po puszczeniu gazu latwo by blokowalo nam tylne kolo, po 2 przy dole by szarpalo z racji duzej masy krecacej sie w silniku.

W
Ps. Fizyki pan nie zmienisz, musisz zaakceptowac.

RadoslawF  wrote:

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie

Opinia nieprawdziwa.
Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.

Panuje powszechna opinia, że podczas hamowania silnikiem komputer nie
podaje impulsów na wtryskiwacze, bo nie ma to sensu. W samochodach pewnie

Opinia nieprawdziwa.
Paliwo jest dawkowane w ilości jak przy wolnych obrotach.