Grupy dyskusyjne   »   Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosi ć?

Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosi ć?



1 Data: Maj 05 2008 14:02:24
Temat: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

Witam.

Opis sytuacji:
Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa
kilka minut i polega na podniesieniu auta na podnośnik, odkręceniu 16 śrub,
zdjęciu kół zimowych, założeniu kół z oponami letnimi, ewentualnie
sprawdzeniu ciśnienia, nakręceniu 16 śrub, włożeniu zimowego kompletu w
worek i do bagażnika kierowczyni.

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.



2 Data: Maj 05 2008 14:19:50
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Pacman 

Akcent napisał(a):

1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

Dwa miesiące temu za przełożenie opon z zimowych na letnie (felgi te same, więc zdejmowanie gum, wyważanie itp.) zapłaciłem 40zł za całość.
Nie wiem czy się coś im tam nie pomyliło - 10zł za koło a roboty trochę przy tym jednak jest ;)


Pozdrawiam
Pacman

3 Data: Maj 05 2008 14:29:40
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: WW 

Akcent pisze:

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".


Skoro nie uzgodniła ceny przed zleceniem usługi, to płaci tyle ile zażądają. !!


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

4 Data: Maj 05 2008 14:08:47
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Quent 

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

wymiana kol max 50zl.ale jesli bez wywazania to pewnie ze 30zl powinna byla
zaplacic.
Jak reklamowac? W tym przypadku chyba sie nie da... po prostu jak sie
czujesz naciagniety to nie jedziesz tam wiecej i odradzasz znajomym.

5 Data: Maj 05 2008 14:41:01
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Robert J. 

wymiana kol max 50zl.ale jesli bez wywazania to pewnie ze 30zl powinna byla zaplacic.

Szczerze mówiąc jeśli facet założy je bez sprawdzenia wyważenia to ja bym tam więcej nie pojechał :-). Wiele osób uważa że jak raz wyważy się koło to jest na wieki... A to G.... prawda.

6 Data: Maj 05 2008 14:59:34
Temat: Re: Wulkanizator-nacišgacz. Komu zgłosić?
Autor: J.F. 

On Mon, 5 May 2008 14:41:01 +0200,  Robert J. wrote:

Szczerze mówiąc jeśli facet założy je bez sprawdzenia wyważenia to ja bym
tam więcej nie pojechał :-). Wiele osób uważa że jak raz wyważy się koło to
jest na wieki... A to G.... prawda.

Wiesz - w jednych samochodach mozna jezdzic latami a kierownica nie
lata, w scierce kola wywazone a kierownica lata od razu, albo po pol
roku zacznie. ..

J.

7 Data: Maj 05 2008 14:11:32
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Quent,

Monday, May 5, 2008, 2:08:47 PM, you wrote:

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
wymiana kol max 50zl.

60 PLN płacę za przekładkę 4 opon, łącznie z wyważaniem...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

8 Data: Maj 05 2008 14:39:36
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Robert J. 

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".


Powiesz w końcu ile zapłaciła? Bo podnosisz napięcie jakby chodziło o co najmniej 1.000 zł ;-)))

9 Data: Maj 05 2008 14:46:42
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

Powiesz w końcu ile zapłaciła? Bo podnosisz napięcie jakby chodziło o co
najmniej 1.000 zł ;-)))

Sorrki, ale się zarobiłem troszkę :).

No to pokolei.
Auto - żaden Mercedes, BMW, etc., ot kilkuletni Yaris.
Kierowniczka mocno zestresowana, więc i zapytać zapomniała.
W cenniku nie ma, bo jest to bałagan sezonowy. Rozkładają namiot na kilka
miesięcy w roku. Specjalizują się w wymianie kompleksowej (tak twierdzi ich
kierownik).
Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
dyktofonem) i zobaczę, jak się zapatrzą na kwestię zwykłej ludzkiej
uczciwości. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. Żona zapłaciła 60 zł.
Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za dużo.

Dam znać jaki finał, a straszyć US? :)) Bądźmy poważni :D.

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

10 Data: Maj 05 2008 14:51:43
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomoœci

Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
dyktofonem) i zobaczę, jak się zapatrzą na kwestię zwykłej ludzkiej
uczciwości. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. Żona zapłaciła 60 zł.
Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za dużo.

Dam znać jaki finał, a straszyć US? :)) Bądźmy poważni :D.


no właœnie. bšdŸmy poważni. zapłaciła w normie

11 Data: Maj 05 2008 15:00:13
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Jakub Witkowski 

P.H. pisze:


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomoœci
Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
dyktofonem) i zobaczę, jak się zapatrzą na kwestię zwykłej ludzkiej
uczciwości. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. Żona zapłaciła 60 zł.
Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za dużo.

Dam znać jaki finał, a straszyć US? :)) Bądźmy poważni :D.


no właœnie. bšdŸmy poważni. zapłaciła w normie

Tyle, to kosztuje przekładka opon na flegach, z wyważaniem.
To znaczy gdy jest tanio. Choć drożej niż 80 też nie spotkałem.

Sama zamiana kół bez wyważania to jest jakieœ 1/3 roboty, albo i mniej.
Reasumujšc, nie zgodził bym się zapłacić powyżej 30 za coœ takiego.
A i to tylko wtedy, gdybym nie umiał sam machać podnoœnikiem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogš być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w częœci
gts /kropka/ pl    |  lub całoœci poglšdom ich Autora.

12 Data: Maj 05 2008 15:07:46
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomoœci

P.H. pisze:

Tyle, to kosztuje przekładka opon na flegach, z wyważaniem.
To znaczy gdy jest tanio. Choć drożej niż 80 też nie spotkałem.

Sama zamiana kół bez wyważania to jest jakieœ 1/3 roboty, albo i mniej.
Reasumujšc, nie zgodził bym się zapłacić powyżej 30 za coœ takiego.
A i to tylko wtedy, gdybym nie umiał sam machać podnoœnikiem.


od trzech sezonów płacę 80pln za wyważenie + wymianę kół.
na miejscu Akcenta robił bym burzš jakby faktycznie nie wyważyli tych kół
zresztš skoro to firma namiotowa to ciekawe jaki majš sprzęt do wyważania ;/

13 Data: Maj 05 2008 15:14:05
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

od trzech sezonów płacę 80pln za wyważenie + wymianę kół.
na miejscu Akcenta robił bym burzš jakby faktycznie nie wyważyli tych kół
zresztš skoro to firma namiotowa to ciekawe jaki majš sprzęt do wyważania
;/

Nie wyważyli. Nie czytasz ze zrozumieniem ;)
Oni zdjęli jeden komplet, nałożyli drugi komplet, z łaską stary komplet
zapakowali do tyłu i koniec.
Zero (tak, jak w tej reklamie): przekładania opon, wyważania, pompowania,
mycia.

Jak pisałeś wcześniej - zrobiłbym sam, ale nie mam (raz) czasu oraz (dwa)
ochoty :)

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

14 Data: Maj 05 2008 15:20:47
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomoœci

od trzech sezonów płacę 80pln za wyważenie + wymianę kół.
na miejscu Akcenta robił bym burzš jakby faktycznie nie wyważyli tych kół
zresztš skoro to firma namiotowa to ciekawe jaki majš sprzęt do wyważania
;/

Nie wyważyli. Nie czytasz ze zrozumieniem ;)
Oni zdjęli jeden komplet, nałożyli drugi komplet, z łaską stary komplet
zapakowali do tyłu i koniec.
Zero (tak, jak w tej reklamie): przekładania opon, wyważania, pompowania,
mycia.

Jak pisałeś wcześniej - zrobiłbym sam, ale nie mam (raz) czasu oraz (dwa)
ochoty :)


czytam ze zrozumieniem. napisałeœ że pojechała tam kobieta ;-)))

jedŸ z tš kamerš, zapytaj się ile to kosztuje. jeœli goœć powie że mniej niż 60pln to zażšdaj zwrotu kasy :)) jeœli powie że 60pln to powiedz mu że jest Ÿdzierca o już do niego nie przyjedziesz:))

pzdr
Piotr

15 Data: Maj 05 2008 15:24:11
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Noel 

Użytkownik Akcent napisał:

od trzech sezonów płacę 80pln za wyważenie + wymianę kół.
na miejscu Akcenta robił bym burzš jakby faktycznie nie wyważyli tych kół
zresztš skoro to firma namiotowa to ciekawe jaki majš sprzęt do wyważania

Nie wyważyli. Nie czytasz ze zrozumieniem ;)
Oni zdjęli jeden komplet, nałożyli drugi komplet, z łaską stary komplet
zapakowali do tyłu i koniec.

U mnie to także tak z boku wygląda. Jeden pracownik ściąga i zakłada koła, a drugi w międzyczasie wyważa.


--
Tomek "Noel" B.

16 Data: Maj 05 2008 18:12:36
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor:

Akcent pisze:

Jak pisaÂłeÂś wczeÂśniej - zrobiÂłbym sam, ale nie mam (raz) czasu oraz
(dwa) ochoty :)

Skoro nie masz czasu i ochoty to płacisz... proste. Jak Ci robi różnice
20 zł to należało ustalić cenę wcześniej.

--
http://tomasz.warszawa.pl

17 Data: Maj 05 2008 15:45:31
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Robert J. 

Reasumujšc, nie zgodził bym się zapłacić powyżej 30 za coœ takiego.

Skoro nie pytałes o cenę to znaczy, że akceptujesz cenę. Na pewno cennik gdzieœ wisi.
To tak jakbyœ poszedł do restauracji, zamówił danie za 200 zł, a po wp.....niu go powiedział kelnerowi że zapłacisz 30 zł, bo za tyle możesz sobie sam ugotować :-).

18 Data: Maj 05 2008 13:56:40
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Rafal 


To tak jakbyœ poszedł do restauracji, zamówił danie za 200 zł, a po
wp.....niu go powiedział kelnerowi że zapłacisz 30 zł, bo za tyle możesz
sobie sam ugotować :-).


Danie zawsze można zwrócić.. :PP :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Maj 05 2008 15:05:22
Temat: Re: Wulkanizator-naciÂągacz. Komu zgłosić?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 5 May 2008 14:51:43 +0200, w  "P.H."
 napisał(-a):

Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

>> Podjadę wieczorem do tych mÂądrali (z tajnÂą kamerÂą TVN i włÂączonym
> dyktofonem) i zobaczę, jak się zapatrzÂą na kwestię zwykłej ludzkiej
> uczciwoÂści. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. Ĺťona zapłaciła 60 zł.
> Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za dużo.
>
> Dam znać jaki finał, a straszyć US? :)) BÂądÄ˝my poważni :D.
>

no właśnie. bądźmy poważni. zapłaciła w normie

Bez przesady, w normie byłoby gdyby chociaż wyważyli (ale za tyle to znajdzie
się i z przekładką). Tutaj jest ~2x za dużo.

20 Data: Maj 05 2008 06:28:42
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Bard13 



Dam znać jaki finał, a straszyć US? :)) Bądźmy poważni :D.

--
Nie pisałem, zeby straszyć.
Pisałem, zeby zgłosić.
Straszyć mozesz butelką benzyny albo kolegami z podwórka.
Mozesz grozić wezwaniem Policji, księży i Tatarów.
Czy się tym przejmie czy nie to osobna historia.

Ale US na pewno zainteresuje się kolesiem. Ty szmalu nie odzyskasz,
ale będziesz miał satysfakcję że US skasował następnego prywaciarza,
który pewnie dalej będzie pracował na tym parkingu hipermarketu, ale
będzie wózki przetaczał.

Poza tym 60 PLN za przełożenie kół mieśi się w normie. Nie jest tanio
ale też nie jest z kosmosu.

21 Data: Maj 05 2008 18:14:12
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor:

Bard13 pisze:

Ale US na pewno zainteresuje się kolesiem. Ty szmalu nie odzyskasz, ale
będziesz miał satysfakcję że US skasował następnego prywaciarza, który
pewnie dalej będzie pracował na tym parkingu hipermarketu, ale będzie
wózki przetaczał.

No niezła satysfakcja... brawo...

--
http://tomasz.warszawa.pl

22 Data: Maj 05 2008 15:42:43
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Robert J. 

Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. Żona zapłaciła 60 zł.
Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za dużo.

A moim zupełnie w normie. Nie znam Twojej żony, ale znam sporo kobiet i wiem jak łatwo potrafią przeoczyć istotne szczegóły. Dasz sobie głowę uciąć że facet nie wyważał kół, a ona tego po prostu nie zauważyła albo nie wiedziała co robi?
Poza tym jeśli uważasz że 60 to dużo to czemu sam nie wziąłeś lewarka i nie dymałeś po kolei? Przecież to "tylko podniesienie, zdjęcie 4 kółek i założenie nowych. Plus odkręcenie/dokręcenie 16 śrub..." Skoro "tylko" to trzeba było robić samemu, a nie teraz szukać dziury w całym.



Dam znać jaki finał, a straszyć US? :))

Może na początek mafią czeczeńską. A jak to nie poskutkuje i facet nie odda 30 zł to proponuję Ziobrę...




Bądźmy poważni :D.

No właśnie...

23 Data: Maj 05 2008 15:57:41
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

Poza tym jeśli uważasz że 60 to dużo to czemu sam nie wziąłeś lewarka i
nie
dymałeś po kolei? Przecież to "tylko podniesienie, zdjęcie 4 kółek i
założenie nowych. Plus odkręcenie/dokręcenie 16 śrub..." Skoro "tylko" to
trzeba było robić samemu, a nie teraz szukać dziury w całym.

Pisałem już: brak czasu i chęci.
Pisałem również, że nie chodzi o te parę złotych tylko łatwość z jaką
naciąga się osoby nieobeznane w temacie.
Wypisz wymaluj, to tak, jakbys w wieku 7 lat poszedł na bazar po świeże
mięso na kotlety.

> Dam znać jaki finał, a straszyć US? :))

Może na początek mafią czeczeńską. A jak to nie poskutkuje i facet nie
odda
30 zł to proponuję Ziobrę...

Brak emotka czytam jako zbytni pośpiech.
Wyluzuj się troszkę, bo 50-ki nie dociagniesz.

> Bądźmy poważni :D.

No właśnie...

No właśnie.



--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

24 Data: Maj 05 2008 16:51:03
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Robert J. 

Pisałem już: brak czasu i chęci.

Brak czasu żeby zapytać o cenę?




Pisałem również, że nie chodzi o te parę złotych tylko łatwość z jaką
naciąga się osoby nieobeznane w temacie.

Gdzie tu naciąganie? Gdyby zabuliła 200 zł to wtedy fakt, można nazwać to naciąganiem...




Wyluzuj się troszkę, bo 50-ki nie dociagniesz.

Ja mam wyluzować? Wydaje mi się że to Ty bijesz pianę :-). Sprawa w ogóle nie jest warta tego całego gadania, ale Ty swoje wiesz ;-)

25 Data: Maj 07 2008 12:02:06
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 16:51:03 +0200, "Robert J."  wrote:

Pisałem również, że nie chodzi o te parę złotych tylko łatwość z jaką
naciąga się osoby nieobeznane w temacie.

Gdzie tu naciąganie? Gdyby zabuliła 200 zł to wtedy fakt, można nazwać to
naciąganiem...

Też nie. Cenę można dowolnie ustalać.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

26 Data: Maj 07 2008 12:01:42
Temat: Re: Wulkanizator-naciÂągacz. Komu zgłosić?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 15:57:41 +0200, "Akcent"
wrote:

Pisałem już: brak czasu i chęci.

Odpowiadam - brak czasu i chęci zrobienia oznacza chęć wydania
pieniędzy.

Pisałem również, że nie chodzi o te parę złotych tylko łatwość z jaką
naciąga się osoby nieobeznane w temacie.

Gdzie masz naciąganie?

Wypisz wymaluj, to tak, jakbys w wieku 7 lat poszedł na bazar po świeże
mięso na kotlety.

No i? Chodziłem. Jakoś pytałem po ile są.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Maj 07 2008 13:30:11
Temat: Re: Wulkanizator-naciÂągacz. Komu zgĹ?osiÄ??
Autor: Akcent 

>Wypisz wymaluj, to tak, jakbys w wieku 7 lat poszedł na bazar po świeże
>mięso na kotlety.

No i? Chodziłem. Jakoś pytałem po ile są.

A mięso było świeże? ;)

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

28 Data: Maj 05 2008 15:47:50
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Tomasz Pyra 

Akcent pisze:

Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
dyktofonem)

Ale po co? Jaki masz plan na potem?

Jedyne co możesz zrobić to podjechać, zapytać się ile taka usługa samego przełożenia kół kosztuje i jak powiedzš mniej niż 60zł, to możesz robić burzę, wycišgnšć paragon i kazać sobie oddać różnicę.

Jak powiedzš że przełożenie kół kosztuje 60zł, to burzy robić nie masz o co, bo widocznie tyle to u nich kosztuje.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

29 Data: Maj 05 2008 15:56:00
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoœci

Akcent pisze:

Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
dyktofonem)

Ale po co? Jaki masz plan na potem?


turbo kamera :)))

30 Data: Maj 05 2008 15:59:38
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

> Ale po co? Jaki masz plan na potem?
>

turbo kamera :)))

Turbo kamerę należałoby nasłać na myjnie automatyczne wyrywające "sharki" i
unikające odpowedzialności za przestarzały i wyeksploatowany sprzęt myjący.
Tak na marginesie, przestrzegam przed myjniami BP.


--
Pozdrawiam,
Piotr

31 Data: Maj 05 2008 16:05:09
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomoœci

> Ale po co? Jaki masz plan na potem?
>

turbo kamera :)))

Turbo kamerę należałoby nasłać na myjnie automatyczne wyrywające "sharki" i
unikające odpowedzialności za przestarzały i wyeksploatowany sprzęt myjący.
Tak na marginesie, przestrzegam przed myjniami BP.

było już na turbo kamerze o myjniach automatycznych
zaczęło się od miszcza który nie œcišgnšł podstawy magnetycznej z dachu i się zdziwił że mu szybę wybiła
potem było o tym jak dużo zła może zrobić taka myjnia i o tym że [podobno] istniejš takie, które zła nie robiš

pzdr
Piotr

32 Data: Maj 05 2008 07:11:51
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Mvtt 

On 5 Maj, 15:59, "Akcent"  wrote:

> > Ale po co? Jaki masz plan na potem?

> turbo kamera :)))

Turbo kamerę należałoby nasłać na myjnie automatyczne wyrywające "sharki" i
unikające odpowedzialności za przestarzały i wyeksploatowany sprzęt myjący.
Tak na marginesie, przestrzegam przed myjniami BP.

--
Pozdrawiam,
Piotr

Eeee tam myjnie BP. Ostatnio na BP koło mnie wymieniali cały sprzęt.
Jak do tej pory wszystko OK. Wprawdzie tylko mamy samochód tam myje.
Swój tylko ręcznie :P

Pozdr.
-Mvtt

33 Data: Maj 05 2008 17:23:56
Temat: Re: Wulkanizator-naciÂągacz. Komu zgłosić?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 5 May 2008 15:59:38 +0200, w  "Akcent"
 napisał(-a):

Tak na marginesie, przestrzegam przed myjniami BP.

Ja polecam ;p. Mam lakierowanie na koszt PZU, gdy myjka do kół przystawiła się
w przednie i tylne drzwi (a raczej pomiędzy...).

34 Data: Maj 05 2008 15:55:08
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

> Podjadę wieczorem do tych mądrali (z tajną kamerą TVN i włączonym
> dyktofonem)

Ale po co? Jaki masz plan na potem?

Kurcze, brak emotikona i każdy tak smiertelnie poważnie.


--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

35 Data: Maj 05 2008 18:10:57
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor:

Akcent pisze:

Podjadê wieczorem do tych m¹drali (z tajn¹ kamer¹ TVN i w³¹czonym
dyktofonem) i zobaczĂŞ, jak siĂŞ zapatrzÂą na kwestiĂŞ zwykÂłej ludzkiej
uczciwoÂści. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. ÂŻona zapÂłaciÂła 60
zÂł. Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za duÂżo.

Śmieszny jesteś. Jak za dużo to otwórz swój zakład i zmieniaj za 30.
Ĺťenada.

--
http://tomasz.warszawa.pl

36 Data: Maj 05 2008 23:42:46
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zg?osi??
Autor: J.F. 

On 5 May 2008 20:10:57 +0200,  T wrote:

Akcent pisze:
Podjad? wieczorem do tych mÂądrali (z tajnÂą kamerÂą TVN i w?Âączonym
dyktofonem) i zobacz?, jak si? zapatrzÂą na kwesti? zwyk?ej ludzkiej
uczciwoÂści. Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi o $$. ?ona zap?aci?a 60
z?. Moim zdaniem przynajmniej dwa razy za du?o.

Śmieszny jesteś. Jak za dużo to otwórz swój zakład i zmieniaj za 30.
Ĺťenada.

No wiesz - jesli za zmiane opon na felgach [tzn zdjecie i zalozenie na
felgi] z wywazeniem biora 80zl, to za to powinno byc taniej ..

J.

37 Data: Maj 06 2008 09:04:36
Temat: Re: Wulkanizator-nacigacz. Komu zg?osi??
Autor: Czabu 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

No wiesz - jesli za zmiane opon na felgach [tzn zdjecie i zalozenie na
felgi] z wywazeniem biora 80zl, to za to powinno byc taniej ..
Ceny trzeba jeszcze porównywać w zależności od miasta... Nikogo chyba nie będzie dziwił dwukrotnie większy rachunek za usługę wystawiony w DC w porównaniu do jakiejś małej miejscowości. Wyższe ceny w sezonie też raczej nikogo nie zaskakują. Nikogo tez nie dziwi np. że napój w kinie, czy na stacji benzynowej jest dwukrotnie droższy niż w markecie...
Nie rozumiem więc o co robi szum autor wątku.

Pozdrawiam
Czabu

38 Data: Maj 06 2008 09:26:50
Temat: Re: Wulkanizator-nacigacz. Komu zg?osi??
Autor: Robert J. 

Nie rozumiem więc o co robi szum autor wątku.

Bo nie ma innych, poważniejszych zmartwień ;-)

39 Data: Maj 06 2008 18:54:31
Temat: Re: Wulkanizator-nacigacz. Komu zg?osi??
Autor: J.F. 

On Tue, 6 May 2008 09:04:36 +0200,  Czabu wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
No wiesz - jesli za zmiane opon na felgach [tzn zdjecie i zalozenie na
felgi] z wywazeniem biora 80zl, to za to powinno byc taniej ..

Ceny trzeba jeszcze porównywać w zależności od miasta... Nikogo chyba nie
będzie dziwił dwukrotnie większy rachunek za usługę wystawiony w DC w
porównaniu do jakiejś małej miejscowości. Wyższe ceny w sezonie też raczej
nikogo nie zaskakują. Nikogo tez nie dziwi np. że napój w kinie, czy na
stacji benzynowej jest dwukrotnie droższy niż w markecie...
Nie rozumiem więc o co robi szum autor wątku.

Bo sie czuje oszukany ?
Mysle ze zna ceny u siebie, i widac ta wydaje mu sie za droga za
polowe roboty..

J.

40 Data: Maj 05 2008 14:40:29
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor:

Akcent wrote:

1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

W Wadowicach 10PLN :D ale i tak sobie sam zmieniam. :D centuś jestem :D

Pozdrawiam
Rafał

41 Data: Maj 05 2008 14:07:46
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
2) Jak zareklamowa? wysoko?? op^(3)aty (potulnie uiszczonej przez niewiaste^), w
sytaucji, gdy jest to us^(3)uga pozacennikowa? Umowa ustna nie by^(3)a zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywa^(3) sie^ o wysoko?? op^(3)aty, o cenie dowiedzia^(3) sie^ po
wykonaniu us^(3)ugi.

Dodam, ?e nie chodzi o $$, ale o prymitywne podej?cie do klienta p^(3)ci
pie^knej. "Kobieta = ^(3)atwy obiekt do naciagnie^cia".

Ile zapłaciła?
W Kraku od 40 do 70zł.
Za samo sprawdzenie ciśnienia i ew. dopompowanie 4 kół to 10zł.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

42 Data: Maj 05 2008 14:08:33
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: J.F. 

On Mon, 5 May 2008 14:02:24 +0200,  Akcent wrote:

Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa
kilka minut i polega na podniesieniu auta na podnośnik, odkręceniu 16 śrub,

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

ze 20-40zl.

2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Najpierw popatrzec czym przyjechala :-)
Dla posiadaczki nowego mercedesa moze byc z 100zl z doplata za ekspres
i obsluge poza kolejka :-)

A jak sie cena nie podoba .. bylo samemu sie wziasc do roboty :-)

J.

43 Data: Maj 05 2008 14:09:30
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Akcent,

Monday, May 5, 2008, 2:02:24 PM, you wrote:

Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa

[...]

1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

20 PLN max.

2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Nic się na da zrobić. Można więcej nie korzystać z usług. Można
znajomych ostrzec.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

44 Data: Maj 05 2008 14:32:51
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Tomasz Pyra 

Akcent pisze:

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

5zł, góra 10zł za koło

2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa?

Pozacennikowa? Dziwny zakład :)

Umowa ustna nie była zawarta.

No i błšd.
Ile co kosztuje trzeba się pytać najpierw. To naprawdę nie jest żaden wstyd.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

45 Data: Maj 05 2008 14:56:56
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: emes 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomości

Witam.

Opis sytuacji:
Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa
kilka minut i polega na podniesieniu auta na podnośnik, odkręceniu 16
śrub,
zdjęciu kół zimowych, założeniu kół z oponami letnimi, ewentualnie
sprawdzeniu ciśnienia, nakręceniu 16 śrub, włożeniu zimowego kompletu w
worek i do bagażnika kierowczyni.

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

ja place 10 zl za zmiane calych kol

46 Data: Maj 05 2008 05:15:03
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Bard13 

On 5 Maj, 14:02, "Akcent"  wrote:

Witam.

Opis sytuacji:
Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa
kilka minut i polega na podniesieniu auta na podnośnik, odkręceniu 16 śrub,
zdjęciu kół zimowych, założeniu kół z oponami letnimi, ewentualnie
sprawdzeniu ciśnienia, nakręceniu 16 śrub, włożeniu zimowego kompletu w
worek i do bagażnika kierowczyni.

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".

--

Do US.
Wyliczą mu niezewidencjonowane przychody w oparciu o faktycznie
pobierane opłaty.
Zakładam, że wulkanizator nie jest ryczałtowcem, bo ma za dużo faktur
w obrocie na to.
A anwet jeśli to sprzedaż bez paragonu też jest w US łakomie widziana

47 Data: Maj 05 2008 06:03:36
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Mvtt 


Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?


Kraków:  50zł za przełożenie zmiana opony na felgach + wyważenie +
napompowanie. Czyli full serwis.

pozdr.
- Mvtt

48 Data: Maj 05 2008 16:04:39
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Akcent pisze:

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

60pln brutto z wywazeniem (Wroclaw), 20e bez wywazenia (holadnia)

49 Data: Maj 05 2008 16:18:31
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Daniel Kowalski 


1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.
Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Za wymianę 4 opon z wyważeniem kół w Corolli płaciłem 76 pln z vat, mały serwis (niefirmowy).
IMHO powinni Panią skasować max 30pln

50 Data: Maj 05 2008 18:08:24
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor:

Akcent pisze:

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

Ilekolwiek. To kwestia umowy pomiędzy usługodawcą a usługobiorcą.

2) Jak
zareklamowaÌ wysokoœÌ op³aty (potulnie uiszczonej przez niewiastê), w
sytaucji, gdy jest to usÂługa pozacennikowa? Umowa ustna nie byÂła
zawarta. Zleceniodawca nie dopytywa³ siê o wysokoœÌ op³aty, o cenie
dowiedziaÂł siĂŞ po wykonaniu usÂługi.

Bez szans.

--
http://tomasz.warszawa.pl

51 Data: Maj 05 2008 20:28:54
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Jurand 

"Akcent"  wrote in message

Witam.

Opis sytuacji:
Podjeżdża kobieta na wymianę kompletu opon. Z zimowego, na letni. Oba
komplety - wyważone i napompowane - na swoich zestawach felg. Usługa trwa
kilka minut i polega na podniesieniu auta na podnośnik, odkręceniu 16
śrub, zdjęciu kół zimowych, założeniu kół z oponami letnimi, ewentualnie
sprawdzeniu ciśnienia, nakręceniu 16 śrub, włożeniu zimowego kompletu w
worek i do bagażnika kierowczyni.

Mam dwa pytania:
1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?
2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez
niewiastę), w sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna
nie była zawarta. Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o
cenie dowiedział się po wykonaniu usługi.

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".

Taka usługa może kosztować od 10 PLN _wzwyż_. W rozsądnych granicach będzie
to do 40 PLN, w mniej rozsądnych - do 80 PLN. Wszystko zależy od miejsca i
czasu.
Zareklamować wysokość opłaty możesz tylko w taki sposób - bo mniemam że nie
wzięto na tą usługę faktury ani paragonu - że zapytasz, ile taka usługa u
nich kosztuje i jeśli powiedzą mniej, niż zapłaciła żona - poprosisz o zwrot
zapewne omyłkowo pobranej nadpłaty. I tyle.

Jurand.

52 Data: Maj 06 2008 09:01:53
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Akcent 

Opis sytuacji:

<cut>

Finał:
tak jak zapowiadałem, podjechałem do "szpeców" z zapytaniem, ile kosztuje
taka usługa.
Wskazując swoje auto (klasa średnia, wyższa) usłyszałem kwotę... 20 zł.
Zapytałem dlaczego moją małżonkę skasowali 3x bardziej. Pan kierownik
zawołał swojego pracownika, zapytał, czy o takiej-a-takiej godzienie
obsługiwał samochód marki Yaris, w takim-a-takim zakresie. Fizyczny pokiwał
głową a na pytanie, jaką kwote pobrał i czy wydał paragon, odpowiedział dwa
razy "nie pamiętam", choć oczy zaczęły mu szybko uciekać od spojrzenia
szefa. Dla mnie sprawa była jasna, dla szefa zapewne też. Przeprosił,
powiedział, że bez paragonu nic nie zrobi, ale obiecał wyważenie dla
małzonki gratis.

Sprawę uważam za zamkniętą, a gdzies w zakamarkach mózgu na nowo zatliła się
nadzieja, że nie wszyscy w tym kraju to naciągcze i złodzieje.

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki?
- Będzie pojutrze.

53 Data: Maj 06 2008 09:31:26
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: P.H. 


Użytkownik "Akcent"  napisał w wiadomoœci

Sprawę uważam za zamkniętą, a gdzies w zakamarkach mózgu na nowo zatliła się
nadzieja, że nie wszyscy w tym kraju to naciągcze i złodzieje.

do następnego razu :-)))

Pozdrawiam,
Piotr

54 Data: Maj 06 2008 20:10:02
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Jurand 

"Akcent"  wrote in message

> Opis sytuacji:

<cut>

Finał:
tak jak zapowiadałem, podjechałem do "szpeców" z zapytaniem, ile kosztuje
taka usługa.
Wskazując swoje auto (klasa średnia, wyższa) usłyszałem kwotę... 20 zł.
Zapytałem dlaczego moją małżonkę skasowali 3x bardziej. Pan kierownik
zawołał swojego pracownika, zapytał, czy o takiej-a-takiej godzienie
obsługiwał samochód marki Yaris, w takim-a-takim zakresie. Fizyczny
pokiwał głową a na pytanie, jaką kwote pobrał i czy wydał paragon,
odpowiedział dwa razy "nie pamiętam", choć oczy zaczęły mu szybko
uciekać od spojrzenia szefa. Dla mnie sprawa była jasna, dla szefa
zapewne też. Przeprosił, powiedział, że bez paragonu nic nie zrobi, ale
obiecał wyważenie dla małzonki gratis.


Frajer. Trzeba było te 40 PLN oddać i zachowałby w 100% twarz.

Jurand.

55 Data: Maj 07 2008 01:10:09
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Maciej 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

"Akcent"  wrote in message

> Opis sytuacji:

<cut>

Finał:
[ciach]
zapewne też. Przeprosił, powiedział, że bez paragonu nic nie zrobi, ale
obiecał wyważenie dla małzonki gratis.


Frajer. Trzeba było te 40 PLN oddać i zachowałby w 100% twarz.

Jurand.

Frajer to bylby jakby oddal!

Pozdr

Mac

56 Data: Maj 07 2008 07:28:35
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: Jurand 

"Maciej"  wrote in message


>> Finał:
[ciach]
>> zapewne też. Przeprosił, powiedział, że bez paragonu nic nie zrobi, ale
>> obiecał wyważenie dla małzonki gratis.
>>
>
> Frajer. Trzeba było te 40 PLN oddać i zachowałby w 100% twarz.
>
> Jurand.

Frajer to bylby jakby oddal!

Nie do końca. Skoro pracownik zna oficjalne stawki za przekładkę kół, to jak
może mówić, że "nie pamięta", ile policzył za taką usługę???

Jurand.

57 Data: Maj 07 2008 08:40:39
Temat: Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?
Autor: jack 

Powinien takiego pracownika wywalić na zbita mord....
Miałem podobny przykład:podjezdzam do zakładu kumpla pytam o nie go niema.
prosze pracowników o pospawanie wydechu.Coś tam sciemniają ze duzo roboty
itp.jedna sie upieram.Pospawali a jakze całe 15min im zajeło[z tym ze 10marudzenia]
skasowali jedynie 50zł.
Spotykam kolege włascicela,rozmawiam znim a on wkurzony na to mówi ze jakies
25zł za duzo skasowali.
Tak jest z robolami.
ps.podobnie w budowlance: za punkt elektryczny biore 50 i rachnek,a robol z
budowy na fuche 100-150 i zadnej gwarancji.
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

58 Data: Maj 07 2008 09:44:43
Temat: Re: Wulkanizator-naciÂągacz. Komu zgłosić?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 14:02:24 +0200, "Akcent"
wrote:

1) Ile wg was kosztuje tak niezwykle skomplikowana operacja?

Tyle, ile się wcześniej ustaliło.

2) Jak zareklamować wysokość opłaty (potulnie uiszczonej przez niewiastę), w
sytaucji, gdy jest to usługa pozacennikowa? Umowa ustna nie była zawarta.

Oczywiście, że była.

Zleceniodawca nie dopytywał się o wysokość opłaty, o cenie dowiedział się po
wykonaniu usługi.

Czyli zgodził się na cenę.

Dodam, że nie chodzi o $$, ale o prymitywne podejście do klienta płci
pięknej. "Kobieta = łatwy obiekt do naciagnięcia".

To nie jest podejście do płci. To jest podejście do jelenia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Re: Wulkanizator-naciągacz. Komu zgłosić?



Grupy dyskusyjne