Grupy dyskusyjne   »   Wyższość aut Francuskich nad Ni emieckimi ?

Wyższość aut Francuskich nad Ni emieckimi ?



1 Data: Wrzesien 21 2007 07:31:08
Temat: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: ja 

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie
terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo
przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki
!!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!



2 Data: Wrzesien 21 2007 07:35:15
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Werter07 


Użytkownik "ja"  napisał w wiadomości

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem
sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela
dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij
od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

1. co to jest "terz" ? chodzi o 'teraz' ?
2. ja tam wole twarde fotele wlasnie typu passat
3. a mowi sie ze gownianej baletnicy to i rabek w spodnicy przeszkadza....


Werter07

3 Data: Wrzesien 21 2007 08:44:23
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Kerry 

Werter07 napisał(a):

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi
kij  od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

3. a mowi sie ze gownianej baletnicy to i rabek w spodnicy przeszkadza....

Nieprawda. Mówi się _złej_ baletnicy. :P

--
Pozdrawiam,
Kerry

4 Data: Wrzesien 21 2007 10:18:44
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: pi. 

Kerry napisał(a):

po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!
3. a mowi sie ze gownianej baletnicy to i rabek w spodnicy przeszkadza....
Nieprawda. Mówi się _złej_ baletnicy. :P

mówi się też, że:
"złemu tancerzowi, prącie w tańcu mrowi" :D

--
pi.

5 Data: Wrzesien 21 2007 10:21:47
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Kerry 

pi. napisał(a):

po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

3. a mowi sie ze gownianej baletnicy to i rabek w spodnicy przeszkadza....

Nieprawda. Mówi się _złej_ baletnicy. :P

mówi się też, że:
"złemu tancerzowi, prącie w tańcu mrowi" :D

eee, to chyba zależy z kim tańczy ;)

--
Pozdrawiam,
Kerry

6 Data: Wrzesien 21 2007 16:05:54
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Użytkownik "Kerry"  napisał w wiadomości

pi. napisał(a):
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!
3. a mowi sie ze gownianej baletnicy to i rabek w spodnicy przeszkadza....
Nieprawda. Mówi się _złej_ baletnicy. :P
mówi się też, że:
"złemu tancerzowi, prącie w tańcu mrowi" :D
eee, to chyba zależy z kim tańczy ;)

Z R.Beger?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

7 Data: Wrzesien 21 2007 21:17:24
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Radek Ł. 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

"złemu tancerzowi, prącie w tańcu mrowi" :D
eee, to chyba zależy z kim tańczy ;)

Z R.Beger?

ale tylko jeśli jest koniem

R.

8 Data: Wrzesien 21 2007 17:49:37
Temat: Re: Wyższoœć aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: jerzu 

On Fri, 21 Sep 2007 08:44:23 +0200, "Kerry"
wrote:

Nieprawda. Mówi się _złej_ baletnicy. :P

Złej baletnicy to jajka w tańcu przeszkadzają - czy jakoś tak :-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

9 Data: Wrzesien 21 2007 08:12:10
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Quent 

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem
sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela
dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij
od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Chcesz wykazac wyzszosc aut francuskich podajac takie argumenty?
To zdaje sie kwestia indywidualna mocno jakie kto lubi fotele.

Pozdr.
Q

10 Data: Wrzesien 21 2007 08:29:36
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik "ja"  napisał w wiadomości

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Widac, ze zaden z Ciebie znawca.
Owszem jak jedziesz pare km dziennie do pracy to fajne miekkie fotele, ale juz jak robisz dlugie trasy, to wygodniejsze sa twarde.





Karolek

11 Data: Wrzesien 21 2007 08:00:34
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: BrunoJ 

Karolek  napisał(a):

Widac, ze zaden z Ciebie znawca.
Owszem jak jedziesz pare km dziennie do pracy to fajne miekkie fotele, ale
juz jak robisz dlugie trasy, to wygodniejsze sa twarde.
Za to z Ciebie znawca wielki. Jesli ktos lubi miekkie fotele to lubi je
calosciowo, rowniez na trasie. No i w trasie (naszej szczegolnie) dochodzi
jeszcze temat zawieszenia w aucie. Ja tam jakos mam wiekszy bol w plecach
 po kilku godzinach na drewnianej lawce w drabinowozie, niz po kilku godzinach
w na miekkiej kanapie w pontonie :> Zreszta bol jest nie tylko w plecach ;))

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Wrzesien 21 2007 10:54:19
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

Karolek  napisał(a):

Widac, ze zaden z Ciebie znawca.
Owszem jak jedziesz pare km dziennie do pracy to fajne miekkie fotele, ale
juz jak robisz dlugie trasy, to wygodniejsze sa twarde.
Za to z Ciebie znawca wielki.

Wiem, ze mietki fotel szybciej zmeczy.

Jesli ktos lubi miekkie fotele to lubi je
calosciowo, rowniez na trasie.

Jak nie ma porownania to owszem.
Zreszta fotel moze byc twardy, ale wygodny.

No i w trasie (naszej szczegolnie) dochodzi
jeszcze temat zawieszenia w aucie.

Tutaj znowu wygodniej miec mietkie :P

Ja tam jakos mam wiekszy bol w plecach
po kilku godzinach na drewnianej lawce w drabinowozie, niz po kilku godzinach
w na miekkiej kanapie w pontonie :> Zreszta bol jest nie tylko w plecach ;))

Ale moze to przez zawias, a nie fotel.
Najlepiej miec dobrze wykonany w miare twardy fotel w aucie, z miekkim zawiasem :>




Karolek

13 Data: Wrzesien 21 2007 12:32:39
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: BrunoJ 

Karolek  napisał(a):

Wiem, ze mietki fotel szybciej zmeczy.
Ciebie. Mnie bardziej meczy twardy.

> Jesli ktos lubi miekkie fotele to lubi je
> calosciowo, rowniez na trasie.

Jak nie ma porownania to owszem.
Zreszta fotel moze byc twardy, ale wygodny.
miekki tez moze byc wygodny. A porownanie mam i to spore.

>No i w trasie (naszej szczegolnie) dochodzi
> jeszcze temat zawieszenia w aucie.

Tutaj znowu wygodniej miec mietkie :P
oczywiscie.

> Ja tam jakos mam wiekszy bol w plecach
> po kilku godzinach na drewnianej lawce w drabinowozie, niz po kilku
> godzinach
> w na miekkiej kanapie w pontonie :> Zreszta bol jest nie tylko w plecach
> ;))

Ale moze to przez zawias, a nie fotel.
Najlepiej miec dobrze wykonany w miare twardy fotel w aucie, z miekkim
zawiasem :>
to wszystko teoria, kazdemu pasuje inaczej. mi pasuje miekki fotel i miekkie
zawieszenie. Na twardych fotelach i twardym zawieszeniu tez dojezdzam do celu,
tylko czuje sie bardziej wymiety (nie mylic z: wymiekki ;-)
Wez pod uwage ze miekkosc fotela odczuwasz bezposrednio, a miekkosc
zawieszenia jakby calosciowo. Nie widze powodu zeby rezygnowac z miekkosc
fotela z racji posiadania miekkiego zawieszenia.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Wrzesien 21 2007 21:32:58
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

to wszystko teoria, kazdemu pasuje inaczej. mi pasuje miekki fotel i miekkie
zawieszenie. Na twardych fotelach i twardym zawieszeniu tez dojezdzam do celu,
tylko czuje sie bardziej wymiety (nie mylic z: wymiekki ;-)
Wez pod uwage ze miekkosc fotela odczuwasz bezposrednio, a miekkosc
zawieszenia jakby calosciowo. Nie widze powodu zeby rezygnowac z miekkosc
fotela z racji posiadania miekkiego zawieszenia.

Nie chodzi o to by rezygnowac z miekkiego fotela jak masz zawias miekki, tylko o to ze do dlugiej jazdy lepiej nadaje sie twardszy fotel, ktory w pierwszym odczuciu moze wydawac sie, ze bedzie szybciej meczyl niz miekki, ale jednak jest odwrotnie :>
Ale na trasy rzedu 100-200km to faktycznie lepiej miec miekki i wygodny fotel :>





Karolek

15 Data: Wrzesien 22 2007 23:33:59
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 21 Sep 2007 21:32:58 +0200, "Karolek"
wrote:

Nie chodzi o to by rezygnowac z miekkiego fotela jak masz zawias miekki,
tylko o to ze do dlugiej jazdy lepiej nadaje sie twardszy fotel, ktory w
pierwszym odczuciu moze wydawac sie, ze bedzie szybciej meczyl niz miekki,
ale jednak jest odwrotnie :>

Mantra twardofotelowców :P

A na serio - fotel musi przede wszystkim być dobrze wyprofilowany. I
istotnie, łatwiej jest zrobić twardy zydelek, na którym będzie w miarę
dobrze od fotela miekkiego, który jednak bedzie podtrzymywał te
kawałkii dupy i pleców, żeby było wygodnie.
Cóż, kiedyś nie oszczędzali i dlatego fotele od Granady są własnie
takie - miękkie, za to cholernei wygodne.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

16 Data: Wrzesien 23 2007 10:30:53
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Mantra twardofotelowców :P

A na serio - fotel musi przede wszystkim być dobrze wyprofilowany. I
istotnie, łatwiej jest zrobić twardy zydelek, na którym będzie w miarę
dobrze od fotela miekkiego, który jednak bedzie podtrzymywał te
kawałkii dupy i pleców, żeby było wygodnie.
Cóż, kiedyś nie oszczędzali i dlatego fotele od Granady są własnie
takie - miękkie, za to cholernei wygodne.

Granada to nie byla taczka jak dzisiaj panda, aveo czy jakies inne tanie wozidlo.
A trudno zeby w dzisiejszych taczkach wymagac miekkich dobrze wykonanych foteli, za to twarde o odpowiednim ksztalcie jest latwo i tanio zrobic i sprawdzaja sie dobrze.
Poza tym to nie fotel jest od amortyzowania dziur, tylko zawias ;>
Takze mietki zawias i twardy fotel o dobrym ksztalcie oczywiscie.





Karolek

17 Data: Wrzesien 23 2007 21:37:23
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 23 Sep 2007 10:30:53 +0200, "Karolek"
wrote:

Granada to nie byla taczka jak dzisiaj panda, aveo czy jakies inne tanie
wozidlo.
A trudno zeby w dzisiejszych taczkach wymagac miekkich dobrze wykonanych
foteli, za to twarde o odpowiednim ksztalcie jest latwo i tanio zrobic i
sprawdzaja sie dobrze.


Dla tych, którzy dobrych foteli nigdy nie uzywali. Panda ma akurat
dość dobre fotele, jak na swoją klasę, kednak po 200-300km dalej
jechac bez przerwy się nie da.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

18 Data: Wrzesien 23 2007 22:00:40
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości


Dla tych, którzy dobrych foteli nigdy nie uzywali.

Bo nie ma chyba az tak wiele aut, sredniej klasy z dobrymi fotelami :>
Dla tego wole miec twarde dobrze uksztaltowane, niz miekkie, w ktore wpadasz i przez pierwsze 100km jest fajnie, a potem juz nie idzie wysiedziec.

Panda ma akurat
dość dobre fotele, jak na swoją klasę, kednak po 200-300km dalej
jechac bez przerwy się nie da.

Ja tam mam wrazenie w pandzie, jakbym siedzial na krzesle, juz wygodniej mi sie jezdzilo w golfie mkI.






Karolek

19 Data: Wrzesien 24 2007 06:22:19
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: vneb 

"Karolek"  wrote in

Ale na trasy rzedu 100-200km to faktycznie lepiej miec miekki i
wygodny fotel :>

A na trasy 8-10 tys km? Na krotkie odcinki (dojazd do pracy 130 km) fotel
jest mi obojetny (taboret tez by styknal ;p), ale na trase wolalbym miec
miekszy niz mam. Moze jak dostane nowa fure to nie bedzie taki wysiedziany
(630 kkm w dwa i pl roku robi swoje) i przez pierwszy rok bedzie
wygodniejszy :)

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Żona: DU Lanos 1,5 DOHC + LPG :: sedan
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

20 Data: Wrzesien 24 2007 07:27:59
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: BrunoJ 

Karolek  napisał(a):

> to wszystko teoria, kazdemu pasuje inaczej. mi pasuje miekki fotel i
> miekkie zawieszenie. Na twardych fotelach i twardym zawieszeniu tez
> dojezdzam do celu,
> tylko czuje sie bardziej wymiety (nie mylic z: wymiekki ;-)

Nie chodzi o to by rezygnowac z miekkiego fotela jak masz zawias miekki,
tylko o to ze do dlugiej jazdy lepiej nadaje sie twardszy fotel, ktory w
pierwszym odczuciu moze wydawac sie, ze bedzie szybciej meczyl niz miekki,
ale jednak jest odwrotnie :>
Ale na trasy rzedu 100-200km to faktycznie lepiej miec miekki i wygodny
fotel :>
Ciagle piszesz to jako ogolnik, zrozum wreszcie ze dotyczy to Ciebie i nie
musi byc sluszne dla wszystkich, a dla niektorych moze byc skrajnie odwrotnie.
Oczywisie zakladam przy tym ze masz za soba kilkanascie/dziesiat tras powyzej
500km bez noclegu po drodze i piszesz przynajmniej z wlasnego doswiadczenia.
Bo o gazetkowej wyzszosci twardych foteli to ja tez wiem. Tyle ze gazetki sa
sponsorowane przez producentow, a producentom nie chce sie popracowac nad
porzadnymi fotelami, latwiej jest dorobic teorie. Ktora w kraju golfiarzy
akurat latwo sie przyjmuje.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Wrzesien 24 2007 22:10:34
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

Ciagle piszesz to jako ogolnik, zrozum wreszcie ze dotyczy to Ciebie i nie
musi byc sluszne dla wszystkich, a dla niektorych moze byc skrajnie odwrotnie.
Oczywisie zakladam przy tym ze masz za soba kilkanascie/dziesiat tras powyzej
500km bez noclegu po drodze i piszesz przynajmniej z wlasnego doswiadczenia.

Mam pare tras nawet po ok 1500km z jedna przerwa, bez noclegu i wole twardy fotel, ktory ma jakis ksztalt niz, mietkie bezksztaltne cos co daje wrazenie wygodnego, a po kilkuset kilometrach non stop czlowiek wierci dupa i nie moze usiedziec.

Bo o gazetkowej wyzszosci twardych foteli to ja tez wiem. Tyle ze gazetki sa
sponsorowane przez producentow, a producentom nie chce sie popracowac nad
porzadnymi fotelami, latwiej jest dorobic teorie. Ktora w kraju golfiarzy
akurat latwo sie przyjmuje.


Moze i kraj golfiarzy, ale osobiscie lubie miekkie zawieszenia, nawet bardzo miekkie, chociaz moje auta jakby tego nie potwierdzaja :P




Karolek

22 Data: Wrzesien 22 2007 17:21:32
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Mumin 

Karolek pisze:

Wiem, ze mietki fotel szybciej zmeczy.

  Ja widzę, że Ciebie szybko zmęczył twardy słownik ortograficzny.
--
Pozdrawiam,
Mumin

23 Data: Wrzesien 22 2007 21:29:12
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Karolek 


Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

Wiem, ze mietki fotel szybciej zmeczy.

 Ja widzę, że Ciebie szybko zmęczył twardy słownik ortograficzny.

LOL :P
To mi poprawiles dzisiaj humor.



Karolek

24 Data: Wrzesien 21 2007 22:26:41
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Karolek napisał:

Widac, ze zaden z Ciebie znawca.
Owszem jak jedziesz pare km dziennie do pracy to fajne miekkie fotele, ale
juz jak robisz dlugie trasy, to wygodniejsze sa twarde.

oj, wlasnie na odwrot... z mojego doswiadczenia...

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

25 Data: Wrzesien 21 2007 17:15:40
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: dogfish 

Karolek wrote:


Użytkownik "ja"  napisał w wiadomości
poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!


Widac, ze zaden z Ciebie znawca.
Owszem jak jedziesz pare km dziennie do pracy to fajne miekkie fotele, ale juz jak robisz dlugie trasy, to wygodniejsze sa twarde.


Karolek

Tak, oczywiscie ze tak!......

Tylko ze, po takiej dluzszej trasie np: 1200 km to dupa tak boli ze nawet miekkie siedzenie nie pozwoli na odpoczynek. Ratuje tylko lezenie przez caly nastepny dzien do gory D..om. (to nie jest orto!)

Wygoda/wygodnosc fotela polega nie tylko na jego twardosci/miekkosci ale na doborze jego ksztaltu (siedzenia i oparcia), "dopasowania" wielkosci poszczegolnych jego elementow do wielkosci osoby, co moze w pewnym zakresie byc kompensowane przez odpowiednie ustawienia katow tych elementow (wielodrozne elektryczne regulacje siedzen - dla niektorych laikow zbedna opcja w aucie- moim zdaniem bardzo wygodna i potrzebna, choc nie konieczna aby auto moglo sie toczyc). Pewne elementy pozostaja jednak bez regulacji takie jak "glebokosc siedzenia" raz jego ksztalt co ma zasadniczy wplyw na zmeczenie przy dluzszych trasach.
Gebokosc siedzenia uwazana jest jako jego dlgosc dajaca podpore nie tylko pod dupe ale takze pod uda od dolu oraz z bocznych stron.
Jezeli autor watku mial do czynienia z autami gdzie zamiast dobrze wyposazonch siedzen siedzial na "ZYDLU", to nie dziwie sie ze odczul pewien niesmak i niechec do tych drugich.

Odnosnie twierdzenia zawartego w tytule watku, to oczywiscie ze francuskie auta sa o wiele WYZSZE niz ich odpowiedniki produkcji niemieckiej chocby nawet z prostego  powodu ze francuzi sa "bardziej roslym narodem niz niemiecki (inna dieta odzywiania - pija wiecej wina a mniej piwa)i budowane sa na inne drogi.
Bonaparte nie byl typowym przedstawicielem tego narodu.

Najnizsze sa samochody japonskie - bez ublizana temu narodowi. Najszersze samochody sa amerykanskie co nie znaczy ze sa oni "szeroko-pienni"; - maja szersze i dluzsze drogi.

26 Data: Wrzesien 22 2007 23:34:55
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 21 Sep 2007 17:15:40 -0400, dogfish  wrote:

Tylko ze, po takiej dluzszej trasie np: 1200 km to dupa tak boli ze
nawet miekkie siedzenie nie pozwoli na odpoczynek. Ratuje tylko lezenie
przez caly nastepny dzien do gory D..om. (to nie jest orto!)


Kup sobie Granadę :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

27 Data: Wrzesien 21 2007 08:57:59
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Robert J. 

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...

Twoim zdaniem wyższość danego auta nad innymi to tylko kwestia wygodnego
usadowienia dupska? ;-)

28 Data: Wrzesien 21 2007 09:07:08
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Adam Pietrasiewicz 

Dnia 21-09-2007 o 08:57:59 Robert J.  napisał(a):

poruszam w?tek foteli kierowców i pasa?erów...

Twoim zdaniem wy?szo?? danego auta nad innymi to tylko kwestia wygodnego
usadowienia dupska? ;-)

Jest faktem, że auta niemieckie mają twarde zawieszenie i nie każdemu musi  to odpowiadać.



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Klimatyzacja, to jest grzanie na zimno za pomocą gazu, tyle że na odwrót.  (autentyk!)

29 Data: Wrzesien 22 2007 10:38:23
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

Adam Pietrasiewicz pisze:

Jest faktem, że auta niemieckie mają twarde zawieszenie i nie każdemu musi to odpowiadać.
Szczególnie na naszych gładkich i równych drogach - dzięki temu kręgosłupem możesz doskonale rozróżnić świeże i stare dziury, łaty asfaltu nakładane 2 lata temu od tych z zeszłego roku oraz w miastach - producentów pokryw kanałów kanalizacji.
--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

30 Data: Wrzesien 21 2007 09:21:54
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...

Twoim zdaniem wyższość danego auta nad innymi to tylko kwestia wygodnego usadowienia dupska? ;-)

Akurat fotel potrafi nieźle krwi napsuć.
W Megane siedzisko ma długość spotykanych zazwyczaj w klasie A, bo B już ma dłuższe (np. zwykłe Punto ma fotel dłuższy o 7 cm).
Przy KAŻDEJ trasie jest to niewygone jak diabli, noga cały czas wisi w powietrzu.

31 Data: Wrzesien 21 2007 09:09:38
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: AL 

ja pisze:

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!
no przeciez sami Niemcy sie skarza, ze fotele w Passacie sa do bani.
(w B4 bylo znosnie a w B5 dali plame na calej linii)

ja tam wole miekkie - ale bez przesady.
Natomiast takie jakie spotkalem w Focus II - to to jest dopiero twarda lawka - i takich bym nie chcial miec

--
pozdr
Adam (AL)
TG

32 Data: Wrzesien 21 2007 09:18:39
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Pabl_o 


Użytkownik "ja"  napisał w wiadomości

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem
sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela
dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij
od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Jak posiedzisz w Pheatonie, BMW 7 lub S klasie to pogadamy o wygodzie :)

Picasso

33 Data: Wrzesien 21 2007 09:28:19
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Mac 

Jak posiedzisz w Pheatonie, BMW 7 lub S klasie to pogadamy o wygodzie :)

O.. o.. usiadlem do tego drugiego (2000r.).. i zwatpilem. Skora, elektryczna regulacja.. i nijak. Ławka w parku.

--
Mac
BX, Xsara

34 Data: Wrzesien 21 2007 09:47:56
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: wchpikus 

Witam!
Mi w Punto II odpowiada:)

"Mac"  wrote in message

Jak posiedzisz w Pheatonie, BMW 7 lub S klasie to pogadamy o wygodzie :)

O.. o.. usiadlem do tego drugiego (2000r.).. i zwatpilem. Skora,
elektryczna regulacja.. i nijak. Ławka w parku.

--
Mac
BX, Xsara

35 Data: Wrzesien 21 2007 07:57:48
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: BrunoJ 

ja  napisał(a):

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie
terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo
przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki
!!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!
poniewaz mi sie spodobalo to zacytuje Mirka Ptaka:
twardy tylek - miekki fotel, miekki tylek twardy fotel.
Jak ktos lubi i jak komu pasuje.
Swoja droga to ki czort Cie nawiedzil ze po francuzkich autach kupiles sobie
passata? Toz to totalne przeciwienstwo we wszystkim co tylko mozliwe.
Nie wiem czy mozna sie latwo przestawic i fotele sa tutaj tylko malym elementem.

jesli jednak spodziewasz sie flejma to chyba nie bedzie. To co napisales wie
kazdy i to w zasadzie nie wymaga dyskutowania. Poza tym twarde fotele maja
rowniez swoje zalety i spora czesc uzytkownikow je lubi.

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX (miekkie fotele)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

36 Data: Wrzesien 21 2007 08:16:29
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Michał Przestrzelski 

ja  napisał(a):

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie
terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo
przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki
!!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Jak to było: trzeba być twardym nie miętkiem... a może odwrotnie :)
Niestety w nowych Francuzach (ostatnio czasmi jeżdżę 407) fotele nie są już
tak fajnie mięciutkie :( co uważam za duży minus.

--
Pozdrawiam
Michał
Xantia bardzo miętka :)
 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

37 Data: Wrzesien 21 2007 14:18:11
Temat: Re: podłącze się do dyskusji o fotelach
Autor: Koriolan 

Michał Przestrzelski pisze:

ja  napisał(a):
poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!

A ja z Megany I przesiadłem się na Honde Accord. I co jak co - ale fotele to zabrałbym chętnie ze sobą.
Co z tego że Hania ma trzymania boczne jak ten fotel na moje dupsko i plecy jest zwyczajnie za wąski.
Siedzisko również mogłoby być dłuższe.
Nie mówiąc o tym, że w najwyższym położeniu chetnie odsunąłbym go jeszce ze dw ząbki. przy wzroście ledwie 180.
W żony Clio które nie ma regulacji wysokości- siedzę równie wysoko ale nie musze odsuwać fotela maksymalnie do tyłu.

Pozdrawiam

Michał

38 Data: Wrzesien 21 2007 14:20:58
Temat: Re: podłącze się do dyskusji o fotelach
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Koriolan"  napisał w wiadomości news:

A ja z Megany I przesiadłem się na Honde Accord. I co jak co - ale fotele to zabrałbym chętnie ze sobą.
Co z tego że Hania ma trzymania boczne jak ten fotel na moje dupsko i plecy jest zwyczajnie za wąski.
Siedzisko również mogłoby być dłuższe.

Żartujesz?
To ile miała Megane I a ile ma Honda?
Bo Megane II miał siedzisko o długości bodajże 48 cm.
Punto ma 55.....

39 Data: Wrzesien 21 2007 14:24:12
Temat: Re: podłącze się do dyskusji o fotelach
Autor: Koriolan 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Koriolan"  napisał w wiadomości news:

A ja z Megany I przesiadłem się na Honde Accord. I co jak co - ale fotele to zabrałbym chętnie ze sobą.
Co z tego że Hania ma trzymania boczne jak ten fotel na moje dupsko i plecy jest zwyczajnie za wąski.
Siedzisko również mogłoby być dłuższe.

Żartujesz?
To ile miała Megane I a ile ma Honda?
Bo Megane II miał siedzisko o długości bodajże 48 cm.
Punto ma 55.....
Nie mierzyłem

Megane II jechałem raz.. i stwierdziłem, ze moje 4 litery więcej w tym aucie nie spoczną. Nie ze względu na fotele.

Michał

40 Data: Wrzesien 21 2007 14:28:13
Temat: Re: podłącze się do dyskusji o fotelach
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Koriolan"  napisał w wiadomości news:

Megane II jechałem raz.. i stwierdziłem, ze moje 4 litery więcej w tym aucie nie spoczną. Nie ze względu na fotele.

No i miałeś nosa....

41 Data: Wrzesien 21 2007 13:43:07
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Jerzy Glizda 

"ja" napisał:

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Tak mi się przypomniało, że z aut jakimi się poruszałem najlepsze fotele miał Citroen BX.
Wcale nie miękkie, ale rewelacyjnie ukształtowane.
Jednak z tego nie wycišgałbym dalszych wniosków co do wyższoœci tych czy onych, bo auta francuskie sš różne i niemieckie sš różne, zatem wszelkie uogólnienia to bicie piany.

42 Data: Wrzesien 21 2007 16:33:05
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Filip 

ja wrote:

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!
Fotele jakie wstawiaja do francuskich dziwactw, sa specjalnie tak mieciutkie, coby sie nie czulo jakim łajnem sie jedzie :D
Podstawą(!) jest CZUĆ auto na kazdym zakrecie, a co przeniesie lepiej to "czucie", jak wlasnie ten twardy wyprofilowany fotel? Nic.

Ostatnio rozmawialem z pewna kobieta z komisu, jezdzila bembena e36, corrado tez miala, az kupila clio i dachowala do rowu pokonujac trase ktora miliony razy pokonywala... Po prostu nie czula, ze to auto juz wylatuje, bo jak mozna czuc, jak sie siedzi na sianie? Kupa gowna i tyle.

Ale Ty mistrzu: "ja" (fajny masz nick), poczuj sie swobodnie we francuzie, jesli masz taka chec <nikt Ci nie zabrania> <rotfl>



--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)         | www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm | http://tinyurl.com/fhpfn
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

43 Data: Wrzesien 21 2007 16:41:09
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Grejon 

Filip pisze:

ja wrote:

poruszam wątek foteli kierowców i pasażerów...
jezdzilem do tej pory autami francuskimi rocznik 1996,97, i przesiadlem sie terz na passata B5 rok98, i wyglada to tak, jakbym z fotela dyrektoekigo przesiadl sie na drewniany stolek a z tylu przywiazali mi kij od szczotki !!!!!!!!!!!!
po prostu tak twardo i niewygodnie sie siedzi w Passacie ze historia!!!!!

Fotele jakie wstawiaja do francuskich dziwactw, sa specjalnie tak mieciutkie, coby sie nie czulo jakim łajnem sie jedzie :D
Podstawą(!) jest CZUĆ auto na kazdym zakrecie, a co przeniesie lepiej to "czucie", jak wlasnie ten twardy wyprofilowany fotel? Nic.

Hm... czyli Focus I to auto francuskie...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

44 Data: Wrzesien 21 2007 16:54:24
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: kamil d 

Filip pisze:

Ostatnio rozmawialem z pewna kobieta z komisu, jezdzila bembena e36, corrado tez miala, az kupila clio i dachowala do rowu pokonujac trase ktora miliony razy pokonywala... Po prostu nie czula, ze to auto juz wylatuje, bo jak mozna czuc, jak sie siedzi na sianie? Kupa gowna i tyle.

Było chyba takie przysłowie o kiepskiej baletnicy czy coś... ;-] Ja kiedyś zaliczyłem delikatnie rów na trasie, którą pokonywałem milion razy i do tej pory myślałem że to przez letnie opony (był przymrozek) i za dużą prędkość ale teraz już wiem że to przez fotel, który chciał mnie zabić :-D

--
kamil d
red 206 Mysłowice

45 Data: Wrzesien 21 2007 17:52:37
Temat: Re: Wyższoœć aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: jerzu 

On Fri, 21 Sep 2007 16:33:05 +0200, Filip  wrote:

Ostatnio rozmawialem z pewna kobieta z komisu, jezdzila bembena e36,
corrado tez miala, az kupila clio i dachowala do rowu pokonujac trase
ktora miliony razy pokonywala... Po prostu nie czula, ze to auto juz
wylatuje, bo jak mozna czuc, jak sie siedzi na sianie? Kupa gowna i tyle.

Zajebista teoria.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

46 Data: Wrzesien 22 2007 10:55:45
Temat: Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

Filip pisze:

Fotele jakie wstawiaja do francuskich dziwactw, sa specjalnie tak mieciutkie, coby sie nie czulo jakim łajnem sie jedzie :D
Podstawą(!) jest CZUĆ auto na kazdym zakrecie, a co przeniesie lepiej to "czucie", jak wlasnie ten twardy wyprofilowany fotel? Nic.
Nie wiesz co mówisz!!
Najlepsze w tym wypadku zawieszenie miał w takim razie stary traktor np. ursus 0 amortyzacji (tylko opony, ale można założyć niskoprofilowe) i solidnie twardy fotel sztywno zamocowany do konstrukcji - razem idealne czucie pojazdu. To odpowiedni pojazd dla Ciebie ponieważ już maluszek miał jakąś amortyzację oraz tapicerkę na fotelach i w związku z tym nie zapewniał odpowiedniego czucia - wg. twoich kryteriów.

Prawdziwe samochody zostaw tym, którzy je docenią.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Re: Wyższość aut Francuskich nad Niemieckimi ?



Grupy dyskusyjne