Grupy dyskusyjne » Wybuch opony

Wybuch opony

1	Data: Czerwiec 15 2011 22:40:20
Temat: Wybuch opony
Autor: Pawel "O'Pajak"
Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? -- Pozdroofka, Pawel Chorzempa
2	Data: Czerwiec 15 2011 22:57:47
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Paweł W.
chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? W przypadku ciągnika siodłowego to wybuch przedniej może mieć jakieś znaczenie, z tyłu i w naczepie bliźniaki są. p.
3	Data: Czerwiec 15 2011 23:07:39
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: MichaĹ Gut
widzialem dzisiaj jak kobitce jadacej rowerem po jakiejs piaszczystej drodze strzelila opona w rowerze:) takie puf i maly tuman kurzu :)
4	Data: Czerwiec 15 2011 23:27:14
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Kazimierz Uromski
On 15.06.2011 22:40, Pawel "O'Pajak" wrote: Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczÄĹcie, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynÄło na kierunek ruchu. Hamowałem doć spokojnie. Wszystko zależy od stopnia pierdut, a także konkretnej lokalizacji na oponie i tego co z tej opony zostało. ChoÄ generalnie znosi w kierunku pierdutniÄtej opony - IMHO mniejsza realna Ĺrednica koła ma tu wtedy znaczenie.
5	Data: Czerwiec 16 2011 10:50:12
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RoMan Mandziejewicz
Hello Kazimierz, Wednesday, June 15, 2011, 11:27:14 PM, you wrote: [...] chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
6	Data: Czerwiec 16 2011 16:07:25
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Kazimierz Uromski
On 16.06.2011 10:50, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello Kazimierz, Wednesday, June 15, 2011, 11:27:14 PM, you wrote: [...] chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczÄĹcie, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynÄło na kierunek ruchu. Hamowałem doć spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzÄ. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiĹ specjalny rocznik (-;
7	Data: Czerwiec 16 2011 16:53:52
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RoMan Mandziejewicz
Hello Kazimierz, Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote: chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-; Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z przodu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
8	Data: Czerwiec 16 2011 20:12:29
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Kazimierz Uromski
On 16.06.2011 16:53, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello Kazimierz, Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote: chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczÄĹcie, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynÄło na kierunek ruchu. Hamowałem doć spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzÄ. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiĹ specjalny rocznik (-; ZmyĹlasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicÄ z rÄk przy flaku z przodu. Nie zależy mi, żebyĹ w to uwierzył - powiem tylko po raz trzeci że tak też i było.
9	Data: Czerwiec 17 2011 00:00:16
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RoMan Mandziejewicz
Hello Kazimierz, Thursday, June 16, 2011, 8:12:29 PM, you wrote: [...] Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-; Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z przodu. Nie zależy mi, żebyś w to uwierzył - powiem tylko po raz trzeci że tak też i było. Jasne - w wyobraźni. Jakbym w Poldku flaka nigdy nie złapał, to może bym uwierzył. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
10	Data: Czerwiec 17 2011 11:49:49
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Sebastian Kaliszewski
RoMan Mandziejewicz wrote: Hello Kazimierz, Thursday, June 16, 2011, 4:07:25 PM, you wrote: chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-; Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z przodu. Może mu powoli schodziło -- zaczęło przeszkadzać to się zatrzymał. W między czasie już wyraźnie zeszło pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
11	Data: Czerwiec 17 2011 12:55:56
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RoMan Mandziejewicz
Hello Sebastian, Friday, June 17, 2011, 11:49:49 AM, you wrote: [...] Może miałem szczęście, ale pierdut w polonezie przy 100km/h niemal nie wpłynęło na kierunek ruchu. Hamowałem dość spokojnie. Przedniej opony? Nie wierzę. Przejeździłem Polonezami sporo i wiem, co oznacza flak z przodu... Borewicz '83, poszedł prawy przód. Może to jakiś specjalny rocznik (-; Zmyślasz! Poldek bez wspomagania wyrywa kierownicę z rąk przy flaku z przodu. Może mu powoli schodziło -- zaczęło przeszkadzać to się zatrzymał. W między czasie już wyraźnie zeszło Odróżniasz "powoli schodziło" od "pierdut"? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
12	Data: Czerwiec 15 2011 23:34:21
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Tomasz Pyra
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze: Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Nie wiem jak to wyglÄda w ciÄżarówce - bo to zależy od parametrów zawieszenia i od tego czy to było na zakrÄcie, w którÄ stronÄ był zakrÄt itp. Głównie chodzi pewnie o promieĹ zataczania kół skrÄtnych, bo od tego zależy w którÄ stronÄ i z jakÄ siłÄ bÄdzie chciał skrÄciÄ koła układ kierowniczy przy próbie hamowania bez jednej opony. Do tego dochodzi reakcja kierowcy któremu właĹnie coĹ bardzo głoĹno (bo w takiej ciÄżarówce to pewnie po 8bar w oponie). Ale w osobówce zdarzyło mi siÄ już nie raz uszkodziÄ oponÄ w czasie jazdy - i przednie i tylne. I nie ma dramatu - spokojnie da siÄ nad samochodem panowaÄ i nadal całkiem szybko jechaÄ. Przykładowo utrata przedniej opony w FWD (na poczÄtku odcinka przeciÄta, kawałek dalej spadła) na trzyminutowym odcinku kosztowała mnie około 15s starty, przy Ĺredniej prÄdkoĹci około 60km/h, a maksymalnej pewnie w granicach 120km/h. Niebezpieczna jest utrata zewnÄtrznej opony na zakrÄcie - w takiej sytuacji samochód po prostu przestaje skrÄcaÄ. Wtedy samochód nagle przestaje skrÄcaÄ i wyjeżdża przodem z zakrÄtu. Jak siÄ to zdarzy na drodze, na zakrÄcie w prawo, a strzeli lewa opona, to samochód może wyjechaÄ na przeciwny pas ruchu.
13	Data: Czerwiec 15 2011 23:41:47
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Bydlę
On 2011-06-15 22:40:20 +0200, "Pawel \"O'Pajak\"" said: 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. (...) ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Masz podany skutek i przyczynę. Przez siebie. :-) A sterowność można zachować, tak samo jak zachowują lotność krowy rozładowywane w rzeźni - o ile czas między opuszczeniem podłogi ciężarówki a dotknięciem ziemi nazwiesz lotem... -- Bydlę
14	Data: Czerwiec 16 2011 00:11:52
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RafaĹ "SP" Gil
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze: Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch Mialem raz. Ĺuk drogi w lewo, prÄdkoć coĹ ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcjÄ ZERO ... przeszedłem miÄdzy drzewamii zaryłem w polu ziemniaków i koniec akcji. Czasu na reakcjÄ miałem totalne zero. I dobrze, że siÄ nie broniłem, bo jakbym siÄ bronił, to spotkanie z drzewem imho murowane byłoby. Po prostu wyrwało/wystrzeliło mnie w stronÄ pÄkniÄtego laczka ... -- Jak ja kurwa nienawidzÄ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
15	Data: Czerwiec 16 2011 06:00:35
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: J.F.
On Thu, 16 Jun 2011 00:11:52 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze: Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między drzewamii zaryłem w polu ziemniaków i koniec akcji. A jestes pewien ze nie bylo odwrotnie ? Wypadles z drogi, jak to wtedy miales w zwyczaju, a kartoflisko opone zdjelo :-) Przy mniejszych predkosciach i np zejsciu powietrza z tylu, to czasem trudno odczuc ze cos jest nie tak. Kto tego wczesniej nie przezyl ten opone zniszczy :-) Choc pamietam gdy mialem z tylu jakos ciekawie uszkodzona opone - wrazenie bylo takie jakby auto jechalo chce chcialo. J.
16	Data: Czerwiec 16 2011 08:16:26
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: wit
J.F. wrote: Przy mniejszych predkosciach i np zejsciu powietrza z tylu, to czasem trudno odczuc ze cos jest nie tak. Kto tego wczesniej nie przezyl ten opone zniszczy :-) Dokładnie. Autostrada A4 w okolicy Gliwic, zaraz po wjeździe coś mi zrobiło dziurę w tylnym lewym kole przy około 130km/h. Przez chwilę nie mogłem się tylko nadziwić, co się stało z tą drogą, że taka jakaś chropowata ;) Powietrze zeszło całkowicie a opona do kosza. wit
17	Data: Czerwiec 16 2011 13:51:19
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RafaĹ "SP" Gil
W dniu 2011-06-16 06:00, J.F. pisze: A jestes pewien ze nie bylo odwrotnie ? Na 100 % nie. Manewr wyglÄdał jakbym to ja umyĹlnie machnÄł kierÄ w bok coby zjechaÄ z drogi. Wypadles z drogi, jak to wtedy miales w zwyczaju, a kartoflisko opone zdjelo :-) Ohj tam oj tam ... -- Jak ja kurwa nienawidzÄ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
18	Data: Czerwiec 19 2011 23:36:11
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: DoQ
W dniu 16-06-2011 00:11, "Rafał \"SP\" Gil" pisze: Mialem raz. Łuk drogi w lewo, prędkość coś ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcję ZERO ... przeszedłem między drzewamii Ma pan całkowicie pustą prawą przednią oponę!! ;)) Pozdrawiam Paweł
19	Data: Czerwiec 19 2011 23:52:23
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RafaĹ "SP" Gil
W dniu 2011-06-19 23:36, DoQ pisze: Mialem raz. Ĺuk drogi w lewo, prÄdkoć coĹ ca160 km/h ... strzeliła prawa przednia - czas na reakcjÄ ZERO ... przeszedłem miÄdzy drzewamii Ma pan całkowicie pustÄ prawÄ przedniÄ oponÄ!! Osz ty w mordÄ ;) -- Jak ja kurwa nienawidzÄ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 % KURWA !!! P.S. Bardzo lubiÄ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
20	Data: Czerwiec 16 2011 08:24:34
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: kowtow
Jechałem kiedyś za takim tirem i już chciałem go wyprzedzić tylko było delikatne wzniesienie i sie zawachałem i to podejrzewam uratowało mi życie i mojej rodziny bo za kilka sekund strzeliła mu opona z tyłu zewnętrzna z lewej strony akurat na wysokości naszych głow Kupa ognia i kurzu i oczywiście tir zaczął tańczyć na drodze Do dzisiaj mi sie to sni po nocach i wyobrażam sobie co by było gdybym faktycznie go wyprzedzał. Tiry na tory!
21	Data: Czerwiec 16 2011 08:45:48
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Artur(m)
Użytkownik "kowtow" napisał w wiadomoci Jechałem kiedyś za takim tirem i już chciałem go wyprzedzić tylko było delikatne wzniesienie i sie zawachałem i to podejrzewam uratowało mi życie i mojej rodziny bo za kilka sekund strzeliła mu opona z tyłu zewnętrzna z lewej strony akurat na wysokości naszych głow Kupa ognia i kurzu i oczywiście tir zaczął tańczyć na drodze Do dzisiaj mi sie to sni po nocach i wyobrażam sobie co by było gdybym faktycznie go wyprzedzał. Tiry na tory! Ten ogień (chyba, że metaforyczny) i taniec po utracie opony z tyłu (TIR z tyłu - to bliniaki) Trochę tršci beletrystykš. ....że huk i porysowanie auta autka, to całkiem realne. Artur(m) PS Obalacze mitów robili eksperymenty z oponš TIR-a i motocyklistš - nie udało im się zrobić krzywdy "Busterowi"
22	Data: Czerwiec 16 2011 18:31:13
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: J.F
Użytkownik "Artur(m)" napisał w wiadomoci Obalacze mitów robili eksperymenty z oponš TIR-a i motocyklistš - nie udało im się zrobić krzywdy "Busterowi" Na youtubie jest pare filmikow z policyjnych poscigow, gdzie przestrzeliwuja delikwentowi opony. I co ? I nic - jedzie dalej nie zwalniajac :-) J.
23	Data: Czerwiec 16 2011 09:18:42
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Jakub Witkowski
W dniu 2011-06-16 08:24, kowtow pisze: Kupa ognia i kurzu Ognia powiadasz? -- Jakub Witkowski \| Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny \| nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl \| lub całości poglądom ich Autora.
24	Data: Czerwiec 16 2011 15:28:36
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: radekp@konto.pl
Thu, 16 Jun 2011 09:18:42 +0200, w Jakub Witkowski napisał(-a): W dniu 2011-06-16 08:24, kowtow pisze: > Kupa ognia i kurzu Ognia powiadasz? Pewnie magiczny azot z Norauto...
25	Data: Czerwiec 16 2011 16:21:34
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: kowtow
: > Kupa ognia i kurzu Ognia powiadasz? Pewnie magiczny azot z Norauto... Tak ognia wiem co widziałem Pewnie ciągnął felga po asfalcie
26	Data: Czerwiec 16 2011 09:27:59
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: P_ablo
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomoĹci Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Mnie strzelil kiedys prawy tyl w solidnie zaladowanym dostawczaku. Opona zostala pocieta przez felge a sama felga zblokowala sie. Auto obrocilo sie wokol wlasnej osi i stanelo wzdluz drogi na poboczu sasiedniego pasa. Na szczescie trafilem w dosc spora luke miedzy tirami - podobno jestem w czepku urodzony. Gdybym palil papierosy, to pewnie wypalilbym paczke na poczekaniu :) Generalnie auto zachowywalo sie jak z zaciagnietym recznym na lodzie i o sterowaniu nie bylo mowy. -- Picasso
27	Data: Czerwiec 16 2011 09:36:37
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: PH
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? dużo zalezy od profilu opony. w Tirach te profile są dość wysokie
28	Data: Czerwiec 16 2011 09:53:14
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Tomek
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? -- Pozdroofka, Pawel Chorzempa Ja przeżyłem taki strzał. Ale - co ważne - nie było to bez ostrzeżenia. Najpierw były to wibracje na kierownicy. Wysiadłem z auta, obejrzałem wszystko - wydawało się w porządku. Po 100 km strzeliła, ale już jechałem 50 km/godz., bo coś mi nie pasowało. Czy opona wcześniej nie daje znać, że coś sie z nią dzieje? Czy przyczyną strzału nie jest czasem "zdjecie" bieżnika z regenerowanej opony? Tomek
29	Data: Czerwiec 16 2011 09:59:16
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Kuba (aka cita)
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomoĹci Powitanko, Cholera, snil mi sie wypadek tej nocy, wlaczam rano TV - 8 osob zabitych na miejscu, reszta w szpitalu. Mowia, ze strzelila opona w ciezarowie. Mowi to TVN, wiec prawda to byc nie musi, ale zalozmy, ze byla. No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? jeĹli strzeli przednia opona to samochód bÄdzie ĹciÄgał w tÄ strone, z której strzeliła opona - ze wzglÄdu na znacznie wiÄksze opory toczenia i dodatkowo przez bardzo nagły charakter zjawiska. W smochodzie cieżarowym, który jedzie z prÄdkoĹciami podróżnymi opanowanie takiego przypadku i nie zjechanie ze swojego pasa ruchu to prawie niemożliwe - siła z jakÄ auto szarpnie kierownicÄ jest tak duża, ze póki sie tego nie przeżyje to ciÄżko jest w ogole to sobie wyobraziÄ. Poza tym zwykle trzymamy kierownice stosunkowo lekko i zanim jÄ chwycimy auto zdÄży zmieniÄ kierunek jazdy - zanim sie wiÄc wróci na swój pas i ustabilizuje tor jazdy (a to nawet ze sprawnymi oponami w samochodzie cieżarowym bÄdzie bardzi trudne po nagłej niezamierzonej zmianie kierunku jazdy). JeĹli strzeli tylna to sprawa ma sie podobnie, aczkolwiek stopieĹ sciagania jest mniejszy. Troszke inaczej może byÄ w samym zakrÄcie, ale to zależy od prÄdkoĹci itd. Co do samochodów ciÄżarowych - strzał jednej z opon bliźniaka nie spowoduje jakiejĹ mocnej nagłej reakcji auta, choÄ może byÄ odczuwalne bo jakby nie patrzeÄ koło bÄdzie również lekko przyhamowane, a druga opona ugnie sie pod ciÄżarem samochodu. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka
30	Data: Czerwiec 16 2011 10:21:31
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Jakub Witkowski
W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze: No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowana przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felga i brak przyczepnosci z tej strony. Tak sobie myĹlÄ że gdy nie hamujesz, to ĹciÄga w stronÄ strzelonej - wyższe opory toczenia. A jeĹli mocno dasz w hamulec, to przeciwnie - lepszÄ przyczepnoć ma dobra opona. Czyli hamowaÄ ale z wyczuciem :) -- Jakub Witkowski \| Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny \| nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl \| lub całoĹci poglÄdom ich Autora.
31	Data: Czerwiec 16 2011 15:55:34
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: BrunoJ
Jakub Witkowski napisał(a): W dniu 2011-06-15 22:40, Pawel "O'Pajak" pisze: > No i tak sie zastanawiam, co wtedy. Czy ta strona jest wtedy bardziej hamowan a przez flaka/resztki opony, czy wrecz przeciwnie, niemal natychmiast gola felg a i brak przyczepnosci z tej strony. Tak sobie myĹ�lÄ� że gdy nie hamujesz, to Ĺ�ciÄ�ga w stronÄ� strzelonej - wyż sze opory toczenia. A jeĹ�li mocno dasz w hamulec, to przeciwnie - lepszÄ� przyczepnoĹ�Ä� ma dobra opona. Czyli hamowaÄ� ale z wyczuciem :) Chyba zle myslisz jednak. Sprawne kolo potrzebuje normalnej drogi hamowania, wystrzelona opona najprawdopodobniej bedzie juz czesciowo zdjeta z felgi, a to oznacza ze felga stanie niemal natychmiast. ciezko przewidziec jak zachowa sie pocieta, czesciowo zdjeta opona za nieruchomej (zahamowanej) feldze. Moze bedzie maly opor, a moze wrecz przeciwnie, bedzie szorowac nieruchomo po asfalcie, sciagajac auto jeszcze mocniej w te strone. Problemem tak naprawde nie jest hamowanie - po opanowaniu pojazdy nalezy raczej zahamowac delikatnie, trzymajac kierunek jazdy. Problemem jest gwaltowna zmiana kierunku pojazdy, od momentu wystrzalu do momentu gdy kierowca zareaguje na tyle skutecznie zeby mozna bylo mowic ze kontroluje pojazd. Tyle ze odzyskanie kontroli nastepuje w momencie gdy pojazd jedzie juz gdzie indziej niz bylo zaplanowane, dopiero od tego momentu kierowca moze probowac wrocic na normalny tor jazdy - jesli to jest jeszcze mozliwe. tyle ze czesto nie jest to mozliwe i wtedy czolowka, drzewo czy cokolwiek innego. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
32	Data: Czerwiec 17 2011 07:55:50
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Artur(m)
Użytkownik " BrunoJ" napisał w wiadomości Problemem jest gwaltowna zmiana kierunku pojazdy, od momentu wystrzalu do momentu gdy kierowca zareaguje I stąd polecane trzymanie kierownicy oboma rękami. Trudniej wyrwać. Artur(m)
33	Data: Czerwiec 16 2011 16:07:58
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: Leszek Kowalski
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości Powitanko, Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Ja raz byłem świadkiem eksplozji opony na autostradzie. Zatrzymaliśmy się w MOP-ie. gdzieś między Opolem a Wrocławiem aby chwilę odpocząć. Jemy sobie kanapki i nagle takie wielki BUM i fap, fap, fap, fap.... Jechał Star z przyczepą załadowany jakimś zbożem (pewnie przeładowany był i opona nie wytrzymała). Zjechał na wstecznym do MOP-u (jakieś 100-200 metrów się cofał) i dzwoni po szefa. Opona była w strzępach, ale mniej więcej na feldze. Poza ciekawym efektem akustycznym nic się nie stało. Samochód nie stracił sterowności. -- pozdrawiam Leszek Kowalski
34	Data: Czerwiec 16 2011 16:55:01
Temat: Re: Wybuch opony
Autor: RoMan Mandziejewicz
Hello Leszek, Thursday, June 16, 2011, 4:07:58 PM, you wrote: Poslizgi mozna przecwiczyc gdzies bezpiecznie, ale taka sytuacje to chyba nie bardzo. Domyslam sie, ze grozniejszy jest wybuch przedniej opony niz ^^^^^^^^^^^^^^^ tylnej, to raczej oczywiste, ale jak i czy w ogole jest mozliwe zachowanie "sterownosci" i wyjscie z takiej sytuacji? Ja raz byłem świadkiem eksplozji opony na autostradzie. Zatrzymaliśmy się w MOP-ie. gdzieś między Opolem a Wrocławiem aby chwilę odpocząć. Jemy sobie kanapki i nagle takie wielki BUM i fap, fap, fap, fap.... Jechał Star z przyczepą załadowany jakimś zbożem (pewnie przeładowany był i opona nie wytrzymała). Zjechał na wstecznym do MOP-u (jakieś 100-200 metrów się cofał) i dzwoni po szefa. Opona była w strzępach, ale mniej więcej na feldze. Poza ciekawym efektem akustycznym nic się nie stało. Samochód nie stracił sterowności. I była to przednia opona? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)