Wzrost liczby wypadkow.
1 | Data: Marzec 21 2008 10:36:11 |
Temat: Wzrost liczby wypadkow. | |
Autor: Hinek | Witam. 2 |
Data: Marzec 21 2008 10:55:50 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: mocniak | Użytkownik Hinek napisał: Witam. Przecież w tym okresie i tak obowiązywały włączone światła mijania przez całą dobę, więc nie wiem do czego dążysz. -- Motzniak - betonowy pajac rowerowy http://www.rowerowy.bialystok.pl/ 3 |
Data: Marzec 21 2008 11:23:14 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: komar | mocniak pisze: Użytkownik Hinek napisał: Racja, ALE: obowiązywały w zimie, gdy faktycznie są konieczne. Natomiast ludzie przyzwyczaili się do świateł właczonych cały czas i już nie mają one tego "efektu" - poprostu samochód z włączonymi światłami niczym się nie wyróżnia od innych. Może tu jest haczyk? komar 4 |
Data: Marzec 21 2008 11:48:42 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Robert J. | Pieprzenia dzieci, które wożą dupę po mieście i nigdy trasy w lesie o Święta prawda. A że piesi się wpierdzielaja w dowolnej sytuacji na ulicę pod koła Jeszcze świętsza. 5 |
Data: Marzec 21 2008 12:02:54 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello komar, Racja, ALE:Od początku roku na stołecznych drogach zginęło 27 osób, z czego 22 toPrzecież w tym okresie i tak obowiązywały włączone światła mijania przez Bzdury opowiadasz. Po prostu jeszcze cieplejsza "zima" niż w zeszłym roku. Większy ruch -> więcej wypadków. Zawsze jest korelacja pomiędzy pogodą w zimie a ilością wypadków. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 6 |
Data: Marzec 21 2008 12:32:07 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hinek |
Podobne dane sa dla calego zeszlego roku. Tez byl pewnie wiekszy ruch niz dawniej? Pozdr -- Hinek 7 |
Data: Marzec 21 2008 12:52:29 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Hinek, Bzdury opowiadasz. Po prostu jeszcze cieplejsza "zima" niż w zeszłymPodobne dane sa dla calego zeszlego roku. Bo w zeszłym roku też nie było zimy. Sklerozę to mam ale tyle jeszcze pamiętam. Tez byl pewnie wiekszy ruch niz dawniej? Oczywiście. Samochodów stale przybywa. Dochodzą anomalie pogodowe i cała statystyka się sypie - brak porównywalnych warunków. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 8 |
Data: Marzec 21 2008 04:11:00 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Bard13 |
Dokładnie, ponadto statystyki zawyżają debile, którzy przyzwyczaili się do posypanych ulic i nie wierzą, takiej zimy jak na "czarnym" asfalcie za moment może pokazać się lodowisko bo ten kawałek jest akurat w zacienionym miejscu. To że nie ma śniegu nie znaczy że nie moze być ślisko, zwłaszcza takiej porąbanej zimy jak teraz. 9 |
Data: Marzec 21 2008 16:05:02 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Arek (G) | Bard13 pisze: Bzdury opowiadasz. Po prostu jeszcze cieplejsza "zima" niż w zeszłymDokładnie, ponadto statystyki zawyżają debile, którzy przyzwyczaili I jak nie zmieniło się opon na zimowe, bo przecież zimy nie ma. a 10 |
Data: Marzec 25 2008 12:07:18 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: komar | Arek (G) pisze: I jak nie zmieniło się opon na zimowe, bo przecież zimy nie ma. ze wzgedów bezpieczeństwa, przy takiej zimie jak była to używanie opon letnich było by lepsze w 99% przypadków 11 |
Data: Marzec 21 2008 03:44:27 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Bard13 | On 21 Mar, 11:23, komar wrote: mocniak pisze: A czy wy możecie przestać patrzeć na sprawę z perspektywy dojeżdżających do pracy w mieście? Ulica z latarniami, droga znana na pamięć, głośne umcyk umcyk z samochodu koncentrujące uwagę każdego w poszukiwaniu tego buraka... W mieście, strikte w aglomeracjach, międzyblokami, używanie świateł może, piszę MOŻE wydawać się zbędne, ponieważ warunki otoczenia nieutrudniaja dostzreżenia innych pojazdów. Ale poza obszarem zabudowanym, a nawet już za znakiem oznaczajacym początek obszaru zabudowanego, który jest najczęściej fragmentem jakiejś przelotówki, używanie świateł naprawdę dużo daje. Każdy kto pisze takie bzdety o szkodliwości uzywania swiateł niech się pochwali ile robi kilometrów tygodniowo i w jakich warunkach. Pieprzenia dzieci, które wożą dupę po mieście i nigdy trasy w lesie o swicie lub zmierzchu nie widziały mam już dość. Niech pojeżdżą nawet po 1000 km tygodniowo po Polsce w różnych warunkach i niech wtedy zabierają głos. A że piesi się wpierdzielaja w dowolnej sytuacji na ulicę pod koła samochodów, które na czerwonym przeskakują skrzyzowanie nie ma żadnego związku z używaniem lub nieużywaniem świateł. Poprostu tak debili na drogach jak i zabierajacych głos w sprawach o których nie maja żadnego pojęcia nie brakuje. 12 |
Data: Marzec 22 2008 10:59:03 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: |
Ale poza obszarem zabudowanym, a nawet już za znakiem oznaczajacym Poza obszarem zabudowanym wioskowi chodza najebani od switu do nocy i nocy do switu,jezdza nieoswietlonymi rowerami,ba,nawet przysypiaja na asfalcie i to jest przyczyna.Poza tym trzeba obwodnice budowac a nie wmawiac ze swiecenie cokolwiek komukolwiek kiedykolwiek. RS 13 |
Data: Marzec 22 2008 17:46:31 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hautameki | Bard13 pisze: On 21 Mar, 11:23, komar wrote: Bardzo dobrze prawisz, ale i tak palanta jednego z drugim nie przekonasz, bo burok zawsze będzie czerwony chyba, że go genetycznie zmodyfikujesz. -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 14 |
Data: Marzec 25 2008 12:12:45 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: komar | Bard13 pisze: A czy wy możecie przestać patrzeć na sprawę z perspektywy człowieku! przeczytaj o czym jest ten wątek zanim zaczniesz obrażać ludzi. Jak na razie sam popisałeś się swoim brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem, a wypowiadasz się na znacznie bardziej skomplikowane tematy. Czytaj pierwszy temat do skutku, żeżeli go nie bedzie to hint.: jakiego obszaru/miasta dotyczą statystyki i o czym mówimy. 15 |
Data: Marzec 25 2008 04:24:08 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Bard13 | On 25 Mar, 12:12, komar wrote: Bard13 pisze: Zawsze sprowadza się dyskusja do tego, ze ktoś twierdzi, ze używanie świateł przez cały rok jest: bez sensu/nieskuteczne/niebezpieczne* (*właściwe zakreślić). Połowa oponentów mówi, że w korku światłą widziane we wstecznym lusterku do niczego nie służą. Tak więc większość oponentów używania świateł nie ma żadnego, lub ma mizerne doświadczenie z używaniem świateł poza obszarem zabudowanym, z latarniami, odśnieżarkami i posypywaniem piachem. Oponenci podają również niezwykle ważne argumenty p.t. "kuzyn ojca kolegi sąsiada jest policjantem i on uważa, że..." Podają statystyki, bez uszczegółowienia danych (znamienity przykłąd, ostatnio facet zasnął za kierownicą i wjechał w kolarzy, 14 osób rannych, w statystykach zwiększona liczba wypadkóe i ofiar, ewidentnie więcej odkąd używa się świateł. Nie mogę doczekać się jakiegoś prawdziwego opracowania, moze kogoś z Policji z danymi o wypadkach, który oprze analizzę tylko na wypadkach w czasie widoczności, kiedy wg. poprzednich przepisów nie było obowiązku używania świateł (możemy się cofnąć nawet do okresu, kiedy nie było obowiązku zimą). Możemy te dane uśrednić do liczby na 100 000 pojazdów, co będzie próbą uzyskania wartości bezwzględnej. Ale tempe powtarzanie mantry, ze światła szkodzą i spowodowały więcej wypadków bez podania dowodu mnie męczą i nudzą, dlatego też będę odpisywał jak odpisałem. A Ty daj więcej faktów a mniej piany 16 |
Data: Marzec 27 2008 06:18:09 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
Nie mogę doczekać się jakiegoś prawdziwego opracowania, moze kogoś z bard, ale nie ma co uscislac ;) ilosc wypadkow, poszkodowanych i zabitych jest mniejsza niz w analogicznym okresie zeszlego roku, mozna to sprawdzic na stronie poicji, linka juz podawalem,wiec sie nie denerwuj ;) tylko takie hinki i inni z awersja do swiatla, wybieraja sobie statystyki jak w tym watku, z konkretnego miejsca gdzie im akurat wygodnie, na poparcie swoich gownianych teoryjek 17 |
Data: Marzec 29 2008 12:13:28 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Bard13 | On 27 Mar, 06:18, "Szerszen" wrote: Użytkownik "Bard13" napisał w Ja jeżdżę na światłach odkąd mam prawko. Dawno temu nawet zatrzymali mnie policmajstrzy, twierdząc ze auto to nie choinka (środek lata, włączone mijania i halogeny, pewnie o te ostatnie poszło). Fakt że ze światłami zaczynałem kiedy moja filozofia jazdy skupiała się na zasadzie "najpierw ja, potem długo, długo nikt". Po prostu przekraczałem dozwolona prędkość tylko dwukrotnie podczas jazdy. Kiedy ruszałem i kiedy się zatrzymywałem (wtedy z drugiej strony). Ale tak mi zostało, bo stwierdziłem, ze naprawdę oświetlonych zawsze lepiej widać (a Polskę trochę objeździłem w różnych warunkach).. Zanim nakazali jeździć na swiatłach już uwarunkowałem żonę do włączania ich zawsze. Ja doszedłem do tego empirycznie, zanim nakazali i szlag mnie trafia na pieprzenie ludzi, którzy nigdy nie zauważyli w ostatniej chwili jak nad ranem z cienia na drodze przez las się ciężarówka nagle wyłoniła. Bo w takich warunkach, bez włączonych swiatel zlala sie z otoczeniem. Nie życzę nikomu awaryjnego łapania pobocza przy 120 km/h, z dwoma kołami na asfalcie i dwoma na piachu. Dlatego cieszę sie, ze taka niespodzianka nie powinna mnie już spotkać.. 18 |
Data: Marzec 24 2008 18:34:48 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Poldekk | komar wrote: przyzwyczaili się do świateł właczonych cały czas i już nie mają one tego "efektu" - poprostu samochód z włączonymi światłami niczym się nie wyróżnia od innych. Może tu jest haczyk? Sztuka polega na popatrzeniu nie tylko z własnej perspektywy. Jadę motocyklem, lusterka często wibrują. W tej sytuacji pojazd jadący za mną z włączonymi światłami jest zdecydowanie lepiej widoczny niż fantomas bez świateł. Lepiej dla wszystkich. 19 |
Data: Marzec 21 2008 10:53:15 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Robert J. | To ciekawe zjawisko. Ludzie zaczeli czesciej wpadac pod auta :( Nie uprawiaj demagogii w stylu rządowym :-). Po prostu pieszych nie karze się za łamanie podstawowych przepisów i tyle. Polaka nie można nauczyć dyscypliny inaczej niż batem. Dlaczego ja np. skręcając na czerwonym świetle w prawo (nie ma nikogo na przejściu, nic nie jedzie itd.) zapłacę na 100% duży mandat jak zostanę zatrzymany, a pieszych łażących na czerwonym, przechodzących wręcz przez barierki oddzielające jezdnię od chodnika, puszcza się wolno? Obserwuję to w Szczecinie, nie ma dnia żebym nie widział kilku babć, dziadków biegnących na czerwonym do tramwaju, a kilkanaście metrów dalej policja stoi i nic nie robi. Oczywiście ja na czerwonym świetle nie jadę, podałem tylko przykład, ale zakładam się że gdybym przejechał to ruszyliby za mną z piskiem i do....li 500 :-). I tak naród uczy się że skoro nie łapią to można. Dopóki ktoś ich nie rozmaże na asfalcie... Głupota ludzka czasem mnie zadziwia. W Szczecinie jest takie (dyskusyjne) rondo Giedroycia. Zrobili nad nim kładkę, a jezdnię od chodnika oddzielono barierkami. A ludzie? Gdzie tam, przecież przejść przez dwie barierki i wskoczyć prosto pod autobus jest prościej niż wspiąć się kilka stopni. Sam kilka razy ledwo zatrzymałem się przed gościem, a tam jedzie się naprawdę wolno, bo to dojazd do ronda. Nie gadaj więc takich rzeczy że to problem widoczności aut. To problem ludzkiej głupoty i bezkarności... 20 |
Data: Marzec 21 2008 10:57:17 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: bratPit[pr] | Nie uprawiaj demagogii w stylu rządowym :-). Po prostu pieszych nie karze się za łamanie podstawowych przepisów i tyle. Polaka nie można nauczyć dyscypliny inaczej niż batem. Dlaczego ja np. skręcając na czerwonym świetle w prawo (nie ma nikogo na przejściu, nic nie jedzie itd.) zapłacę na 100% duży mandat jak zostanę zatrzymany, a pieszych łażących na czerwonym, przechodzących wręcz przez barierki oddzielające jezdnię od chodnika, puszcza się wolno? Obserwuję to w Szczecinie, nie ma dnia żebym nie widział kilku babć, dziadków biegnących na czerwonym do tramwaju, a kilkanaście metrów dalej policja stoi i nic nie robi. zobacz co się dzieje w Krakowie, to taka specyfika, tutaj to kierowcy boją się pieszych a nie piesi kierowców, trzeba uważać i tyle, brat 21 |
Data: Marzec 21 2008 11:43:07 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Mlody | Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości Witam. Pomyśl trochę zanim coś napiszesz. Problem nie leży w widoczności, tylko w tym że ludzie łażą jak święte krowy. Nie dalej jak wczoraj dość ostro hamowałem bo pewnej pani z dzieckiem nie chciało się ruszyć tyłka 50metrów dalej do przejścia dla pieszych tylko wlazła na ulicę, i lezie nie patrzy... O starszych babciach ledwo człapiących przez ulicę po skosie a nie po lini prostej w poprzek nie wsponę, bo przecież jak takie twierdzą, one stare, schorowane to im wolno. Do tego temat głąbów łażących ulicą mimo że jest chodnik zwłaszcza po zmroku, i szybkich co się na tramwaj śpieszą ( ostatnio widziałem takiego, miał farta, samochód zatrzymał się około metra przed nim ). I tu jest problem. A i tak najlepsi są w Waszawie desperado co przechodzą przez główne ulice miasta (Jerozlimskie, Marszałkowska, WZ itd..) w losowo wybranym miejscu i losowo wybranej porze... Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona '82 VW 1300 mexican red ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 22 |
Data: Marzec 21 2008 11:50:10 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Robert J. | Problem nie leży w widoczności, tylko w tym że ludzie łażą jak święte Dobrze że ktoś się ze mną zgadza, bo już myślałem że wszyscy na mnie wsiądą ;-)))) 23 |
Data: Marzec 21 2008 11:28:33 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: | Witam serdecznie. 24 |
Data: Marzec 21 2008 12:38:18 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hinek |
Coraz czesciej mozna sie spotkac z podobnymi propozycjami. Chodzi o przymusowe noszenie kamizelek odblaskowych przez pieszych idacych droga poza terenem zabudowanym. To tylko kwestia czasu, zreszta to bardzo dobry pomysl. Pozdr -- Hinek 25 |
Data: Marzec 21 2008 12:48:12 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: skuter |
Chodzi o przymusowe noszenie kamizelek odblaskowych przez wystarczylby obowiazek posiadania jakichkolwiek elementow odblaskowych a nie koniecznie kamizelki 26 |
Data: Marzec 21 2008 05:35:20 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Bard13 | On 21 Mar, 12:48, "skuter" wrote: > Chodzi o przymusowe noszenie kamizelek odblaskowych przez Wystarczy ogłosić, że się z definicji uniewinni kierowcę, jak potrącony nie będzie miał odblasku... Zaczną nosić bez nakazu... 27 |
Data: Marzec 21 2008 14:05:17 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: SHP | Bard13 napisał(a): Wystarczy og=B3osi=E6, =BFe si=EA z definicji uniewinni kierowc=EA, jak Tylko żeby odwrotnie też to działało, znaczy, że jeśli pieszy miał odblask, to winnym będzie zawsze kierowca, niezależnie od tego, kto ten wypadek spowodował. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Marzec 21 2008 16:00:15 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: J.F. | On Fri, 21 Mar 2008 12:48:12 +0100, skuter wrote: Chodzi o przymusowe noszenie kamizelek odblaskowych przez Dla dzieci jest taki obowiazek. J. 29 |
Data: Marzec 21 2008 12:29:19 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: skuter | Problem nie leży w widoczności, tylko w tym że ludzie łażą jak święte krowy. za to kierowcow to po prostu wzorowych mamy to poszanowanie dla przepisów, ta uprzejmość, ostrozność .... po prostu i d e a ł 30 |
Data: Marzec 21 2008 12:29:34 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hinek |
Hm...W Indiach jakos nikt swietych krow nie rozjezdza :] Pozdr -- Hinek 31 |
Data: Marzec 21 2008 16:09:03 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szymon |
Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości A na przejściu byś jej ustąpił? Szczerze w to wątpie. 32 |
Data: Marzec 22 2008 13:51:43 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: marjan | Szymon pisze:
Ale przed przejściami są znaki, i tam się można (a nawet trzeba) spodziewać pieszego. Natomiast w miejscu gdzie przechodzenie jest zabronione kierowca raczej skupia sie na innych sprawach.. pozdrawiam 33 |
Data: Marzec 21 2008 13:17:20 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
34 |
Data: Marzec 21 2008 13:52:11 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hinek |
Prosze http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5045025.html Pozdr -- Hinek 35 |
Data: Marzec 21 2008 13:21:08 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
36 |
Data: Marzec 21 2008 13:25:00 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: skuter | na razie ty masz problem ze zrozumieniem:) 37 |
Data: Marzec 21 2008 13:40:24 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
załozyciel wątku pisze o statystykach dla warszawy bo zalozyciel watku bierze to co mu wygodnie aby udowodnic swoja bledna teze, zreszta dane jego poki co nie sa niczym poparte 38 |
Data: Marzec 21 2008 13:47:23 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: skuter |
bo zalozyciel watku bierze to co mu wygodnie aby udowodnic swoja bledna teze, zreszta dane jego poki co nie sa niczym poparte jego wypowiedz dotyczy artykulu w GW i ma sens, tylko ty go nie chwytasz:) 39 |
Data: Marzec 21 2008 15:00:49 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
jego wypowiedz dotyczy artykulu w GW i ma sens, tylko ty go nie chwytasz:) no to krynico madrosci, wytlumacz mi jaki ma sens w katekscie do ktorego on pije, czyli obowiazku jazdy na swiatlach? 40 |
Data: Marzec 21 2008 15:29:21 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Hinek |
Znaczy, ze nie wypada podawac danych dla Warszawy, czy tez nie powinno sie cytowac Gazety Wyborczej? Acha, i jaka bledna teze? Te, ze auto pomalowane odblaskowym lakierem jest lepiej widoczne? Podalem linka do artykulu. To kiedy odszczekasz i przeprosisz?? Pozdr -- Hibek 41 |
Data: Marzec 21 2008 18:20:23 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Szerszen |
Acha, i jaka bledna teze? nie pal glupa, robisz aluzje do swiatel juz w trzecim zdaniu, wiec podawanie statystyk tylko dla warszawy jest totalnym naduzyciem :) Podalem linka do artykulu. dopiero pozniej, w pierwszym poscie go nie ma To kiedy odszczekasz i przeprosisz?? poki co nie mam czego, a pozatym stoisz pierwszy w kolejce 42 |
Data: Marzec 21 2008 14:43:42 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Jacek "Plumpi" | Od początku roku na stołecznych drogach zginęło 27 osób, z czego 22 to Oczywiście masz rację. Tylko jak zmusić pieszych, żeby chcieli się rozglądać przed wejściem na jezdnię. Ja prawie codziennie takich widuję, któzy włażą nie patrząc się czy coś jedzie. 43 |
Data: Marzec 21 2008 16:10:31 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Arek (G) | Jacek "Plumpi" pisze: Od początku roku na stołecznych drogach zginęło 27 osób, z czego 22 to piesi. To najgorszy wynik od kilku lat. Albo kierowców, aby zatrzymywali się przed przejściem, że w zimę kiedy jest mróz to droga hamowania jest dłuższa. Aby nie wyprzedzali na przejściach. No i ogólnie aby myśleli. Czytając Was jedno wiem, nie da się. Pozdrawiam, Arek 44 |
Data: Marzec 24 2008 13:35:30 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Jacek "Plumpi" | Czytając Was jedno wiem, nie da się. Trafiłeś jak "kulą w płot" ze swoją ironią. Akurat tak się składa, że jestem kierowcą, który propaguje zasadę "pieszy to świętość na przejściu". Co wcałe nie oznacza, że powinno się zwalniać pieszych z myślenia oraz z przestrzegania prawa. Jak byś trochę poczytał moich wypowiedzi to byś o tym wiedział. Ale cóż jak widać, lepiej być wymądrzającym się leniem, wrzucającym wszystkich do jednego wora :) 45 |
Data: Marzec 21 2008 16:05:45 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: Arek (G) | Hinek pisze: Witam. Tak, chyba nikt nie ma wątpliwości, że jesteś zwykłym kretynem. Arek 46 |
Data: Marzec 22 2008 00:19:09 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: złoty | Arek (G) pisze: Hinek pisze: ...w stwierdzeniu, iż życie ludzkie jest bezcenne oraz iż auto w oczojebnym kolorze będzie lepiej widoczne niż np czarne? Udowodnij! ;) pzdr A. 47 |
Data: Marzec 22 2008 01:40:51 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: miataman | Od początku roku na stołecznych drogach zginęło 27 osób, z czego 22 to piesi. To najgorszy wynik od kilku lat. DC, grubo po północy, pod wiaduktem im. Ziętarskiego przy wyścigach konnych. Jade bardzo grzecznie, oczywiscie połowa latarn nie działa i ciemno poza tym zmeczenie bierze górę i nie ma co zapierdzielac... nagle przed maska mam zataczajacego sie typa idacego srodkiem jezdni, ubranego jak na pijaka przystało w kolory maskujce!!!! miałem duuzo szczescia ze kretyna nie rozjechałem. zabrali idiote na kolską o co osobiscie sie postarałem... masz jeszcze jakies pytania? wóda i brak mózgu to 99% nieszcześliwytch wypadków pozostały 1% to niefortunne zbiegi okoliczności 48 |
Data: Marzec 29 2008 19:39:32 | Temat: Re: Wzrost liczby wypadkow. | Autor: jerzu | On Fri, 21 Mar 2008 10:36:11 +0100, "Hinek" Pomalowanie aut pomaranczowym lub seledynowym lakierem odblaskowym z Nie rozwiąże. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 ^^^^^^^^^^^^^^ w kolorze POMARAŃCZOWYM |