Złośliwość rzeczy martwych
1 | Data: Styczen 15 2009 22:15:46 |
Temat: Złośliwość rzeczy martwych | |
Autor: medea | Przytrafiła mi się dziś taka sprawa, że nie wiem nawet, czy się śmiać, czy płakać. ;) 2 |
Data: Styczen 15 2009 22:36:13 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Stefan Szczygielski | medea wrote: Drzwi kierowcy nie chcą się otworzyć. Samochód nie chce Cię opuścić! Może powinnaś przemyśleć sprzedaż jeszcze raz. I pewnie jutro rano Cię wpuści do środka! :D S. 3 |
Data: Styczen 15 2009 22:36:17 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: zkruk [Lodz] | medea wrote: Debatujemy jeszcze chwilę, co robić. W końcu zapada decyzja o szczerze... olałbym temat... serio -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 4 |
Data: Styczen 15 2009 22:45:34 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
medea wrote: Ja też. Ich auto - ich problem, o ile wcześniej działało i nie masz sobie nic do zarzucenia (w sensie że nie ukrywałaś jakiejś niedoróbki z tym tematem związanej). 5 |
Data: Styczen 15 2009 23:26:18 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Ich auto, ich prawo do korzystania z rękojmi. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 6 |
Data: Styczen 15 2009 23:49:36 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Ich auto - ich problem, o ile wcześniej działało i nie masz sobie nic doIch auto, ich prawo do korzystania z rękojmi. Znaczy uważasz, że jak kupujesz rzecz używaną, to sprzedawca ma Ci naprawiać usterki, które mogą się zdarzyć po zakupie? Chyba Ci się coś konkretnie pomyliło z nówką sztuką. Uwzględniając oczywiście to, o czym pisałem powyżej. 7 |
Data: Styczen 16 2009 00:19:32 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: yyyy? Uważasz, że rękojmia nie dotyczy rzeczy używanych? -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 8 |
Data: Styczen 16 2009 00:33:55 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Znaczy uważasz, że jak kupujesz rzecz używaną, to sprzedawca ma Ci naprawiaćyyyy? Nie odpowiada się pytaniem na pytanie. Najpierw odpowiedz. 9 |
Data: Styczen 16 2009 00:39:20 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: jeśli zastanowisz się nieco nad moim, jak to nazwałeś pytaniem, co zobaczysz że moja wypowiedź zawiera już odpowiedź. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 10 |
Data: Styczen 16 2009 00:47:27 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Nie. Czekam na odpowiedź w zdaniu oznajmującym, najlepiej zawierającą podstawę prawną. 11 |
Data: Styczen 16 2009 00:58:36 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Ale na co ci ta podstawa, jeśli wszystko już jest w tym co nie rozumiesz.jeśli zastanowisz się nieco nad moim, jak toZnaczy uważasz, że jak kupujesz rzecz używaną, to sprzedawca ma Ciyyyy? Rękojmia jest regulowana w polskim prawie w kodeksie cywilnym, tam też znajdziesz art. 556-576. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 12 |
Data: Styczen 16 2009 01:05:54 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Czekam na odpowiedź w zdaniu oznajmującym, najlepiej zawierającą podstawęAle na co ci ta podstawa, jeśli wszystko już jest w tym co nie rozumiesz. Ależ dlatego łaskawco proszę Cię żebyś mnie oświecił i odpowiedział jasno na moje pytanie. Stać Cię na to, czy dalej będziesz wykręcał kota ogonem? Bo albo odpowiadasz twierdząco, albo przepraszasz za niesłuszne zawracanie gitary. Rękojmia jest regulowana w polskim prawie w kodeksie cywilnym, tam Pokaż mi tylko, który zapis w k.c. Twoim zdaniem dotyczy obowiązku naprawiania przez sprzedającego rzecz używaną awarii, które się zdarzą po zakupie, a które mają prawo wystąpić z racji stanu technicznego/wieku/przeznaczenia itd danej rzeczy. 13 |
Data: Styczen 16 2009 01:16:04 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Chwilka, gdzie ja nie pisałem nic o naprawianiu. W tym konkretnym przypadku mogli albo od umowy odstąpić, co w sumie się stało albo żądać obniżenia ceny. To tyle w sprawie "olewania", za którym się opowiadasz. Tak właśnie wynika z art. 560 kc. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 14 |
Data: Styczen 16 2009 10:26:00 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Pokaż mi tylko, który zapis w k.c. Twoim zdaniem dotyczy obowiązkuChwilka, gdzie ja nie pisałem nic o naprawianiu. Nie mogli. Chyba że zapłacili, tyle co za nówkę. W używanym awarie mogą sie zdarzać i odpowiada za nie tylko bieżący właściciel. Właśnie dlatego płacisz za używany niewielki procent ceny nowego. To tyle w sprawie "olewania", za którym się opowiadasz. Nie męcz się i nie gardłuj w sprawie, o której nie masz pojęcia. Bo gadasz bzdury że aż strach. 15 |
Data: Styczen 16 2009 10:38:21 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Nie męcz się i nie gardłuj w sprawie, o której nie masz pojęcia.Czyli masz jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Po co powołujesz fragmenty stron www a potem nie potrafisz zrozumieć tego co cytujesz? -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 16 |
Data: Styczen 16 2009 09:58:32 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Boberek | Michał StÄpieĹ pisze: Czyli masz jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Po co powołujesz Niestety to Ty siÄ mylisz. -- Boberek, co nosi pulowerek 17 |
Data: Styczen 16 2009 11:02:54 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Boberek wrote: Michał Stępień pisze: Ale warto byłoby to jakoś uzasadnić. Ja swoje stanowisko uzasadniłem. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 18 |
Data: Styczen 20 2009 00:55:17 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Stachu S. | Michał Stępień: Ale warto byłoby to jakoś uzasadnić. Ja swoje stanowisko Tylko czy Bamberek zrozumiał uzasadnienie? Stachu S. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 19 |
Data: Styczen 16 2009 10:54:44 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Myślisz że jak wykręcisz kota ogonem, to wyjdzie na Twoje? Bo nie dość że musiałem Ci zacytować coś, co kompletnie obala Twoje bajdurzenie, to jeszcze teraz nie potrafisz zrozumieć co czytasz i bredzisz dalej. 20 |
Data: Styczen 16 2009 11:12:44 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Dlaczego obala? Spróbuj dokładnie przeczytać co ci napisałem.Nie męcz się i nie gardłuj w sprawie, o której nie masz pojęcia.Czyli masz jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Uważałem, że przepisy o rękojmi obejmują rzeczy używane i to właśnie jest napisane w tym co cytowałeś. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 21 |
Data: Styczen 16 2009 11:09:37 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:16:04 +0100, Michał Stępień napisał(a): Chwilka, gdzie ja nie pisałem nic o naprawianiu. Mogli, ale sprzedający nie musiał się na to zgodzić. To tyle w sprawie "olewania", za którym się opowiadasz. G... wynika. Samochód używany tym się właśnie różni od samochodu nowego, że ma podwyższone ryzyko wystąpienia usterki. W tym przypadku samochód nie miał żadnych wad w momencie sprzedaży. A że kilka minut później wystąpiła awaria? Cóż, zdarza się. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 22 |
Data: Styczen 16 2009 11:17:21 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:16:04 +0100, Michał Stępień napisał(a):Wiesz, w ogóle zgodnie z prawem cywilnym to nikt nic nie musi. Gdyby kupujący miał czas i ochotę to po prostu mógłby pozwać sprzedawcę. Dotyczy każdego przepisu prawa cywilnego. To tyle w sprawie "olewania", za którym się opowiadasz. No, chyba się mylisz. W chwili kupna te drzwi były tuż przed awarią. Wada tkwiła w rzeczy właśnie w chwili kupna. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 23 |
Data: Styczen 16 2009 11:59:29 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: No, chyba się mylisz. W chwili kupna te drzwi były tuż przed awarią. chciałbym zauwazyc ze jest to bardzo dwazna teza, w kontekscie tego, ze auta nie widziales i jak mniemam ,biegłym raczej tez nie jestes. Mysle, ze byłoby to conajmniej trudne do udowodnienia, ze to nie był efekt normalnego zuzycia eksploatacyjnego. -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu" 24 |
Data: Styczen 16 2009 15:50:25 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Budzik wrote: Musisz zrozumieć, że to, iż SN odmawia niekiedy ochronyNo, chyba się mylisz. W chwili kupna te drzwi były tuż przed awarią. kupującemu rzeczy używane to odejście od litery prawa na rzecz "sprawiedliwości", ekwiwalentności itd. W tym konkretnym owa ekwiwalentność przemawia moim zdaniem na rzecz kupującego. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 25 |
Data: Styczen 16 2009 22:14:36 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:17:21 +0100, Michał Stępień napisał(a): Wiesz, w ogóle zgodnie z prawem cywilnym to nikt nic I by przegrał. W tym przypadku samochód nie miał żadnych wad w momencie sprzedaży. A że Możliwość wystąpienia usterki to nie wada, a cecha sprzedawanej w tym przypadku rzeczy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 26 |
Data: Styczen 16 2009 22:44:04 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:17:21 +0100, Michał Stępień napisał(a):Śpisz z sędzią? Wytłumacz mi zatem po co ludzie zawierają ugody. Ile widziałeś spraw gdy rzecz zepsuła się TUŻ po zakupie,W tym przypadku samochód nie miał żadnych wad w momencie sprzedaży. A że zanim nabywca zdążył z rzeczy skorzystać? Ta, jak to nazywasz "cecha", tkwiła w rzeczy jeszcze przed finalizacją umowy. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 27 |
Data: Styczen 17 2009 00:30:17 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 22:44:04 +0100, Michał Stępień napisał(a): I by przegrał.Śpisz z sędzią? Bo są sprawy, gdzie sie nei przegra. Możliwość wystąpienia usterki to nie wada, a cecha sprzedawanej w tymIle widziałeś spraw gdy rzecz zepsuła się TUŻ po zakupie, W wypadku rzeczy używanych? Kilka. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 28 |
Data: Styczen 17 2009 01:13:47 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 22:44:04 +0100, Michał Stępień napisał(a):A więc się wygra. To dlaczego są ugody? Czemu ten, który ma "nie przegrać" ustępuję? A można to sobie gdzieś przeczytać?Możliwość wystąpienia usterki to nie wada, a cecha sprzedawanej w tymIle widziałeś spraw gdy rzecz zepsuła się TUŻ po zakupie, -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 29 |
Data: Styczen 17 2009 01:29:06 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 01:13:47 +0100, Michał Stępień napisał(a): Bo są sprawy, gdzie sie nei przegra.A więc się wygra. To dlaczego są ugody? Czemu ten, który Bo ryzyko kosztuje. W wypadku rzeczy używanych? Kilka.A można to sobie gdzieś przeczytać? Jasne, weź lksa. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 30 |
Data: Styczen 17 2009 07:13:54 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: A to już sobie wziąłem. Znalazłem kazus z oponami.A więc się wygra. To dlaczego są ugody? Czemu ten, który -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 31 |
Data: Styczen 16 2009 01:19:31 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Ażeby zakończyć durną dyskuję, w której bronisz się przed jasną odpowiedzią co do stanowiska, które raczysz zajmować polecam lekturę np tego: http://www.prawnicy.mazowsze.pl/?dzial=art&a_id=8 a w szczególności: "pewne modyfikacje są oczywiście konieczne biorąc pod uwagę inną z goła naturę rzeczy używanych toteż SN zdecydowanie podkreślił że wady powstałe wskutek upływu czasu, a także wady fizyczne powstałe wskutek normalnego, prawidłowego i zgodnego z przeznaczeniem używania rzeczy nie mogą być przyczyną odpowiedzialności sprzedawcy. Zaznaczono jednak, że zazwyczaj do prawidłowej oceny, które wady są spowodowane normalnym, a które nienormalnym, nieprawidłowym używaniem rzeczy, potrzebna jest wiedza specjalistyczna i dogłębna analiza konkretnego stanu faktycznego." oraz "w przypadku wad fizycznych rzeczy używanych, które to wady mogą stać się ewentualnie podstawą do wysuwania wobec np. sprzedawców odpowiednich roszczeń, właściwym byłoby znalezienie złotego środka. Z jednej bowiem strony bezsprzecznie należy uznać, że jakiekolwiek twierdzenia co do tego, że rzeczy używane, w tym z przeceny, nie podlegają pod przepisy o rękojmi, są niezgodne z obowiązującym porządkiem prawnym. Z drugiej zaś strony natura rzeczy używanych i treści umów dotyczących tych rzeczy jest taka, że bezwzględne przyznanie nabywcy uprawnienia do dochodzenia roszczeń z rękojmi w stosunku do wszelkich wad fizycznych godziłoby w interes prawny zbywcy, który przecież świadomie odpowiednio obniża cenę zbywanej rzeczy właśnie z racji tego, że jest ona niepełnowartościowa. " P.S. A teraz czekam na wykręty, że Ty przecież nie potwierdziłeś tego o co Cię pytałem, jak to mają w zwyczaju robić ludzie, którzy nie lubią jasno napisać jakie mają zdanie, za to chętnie chowają się za pytaniami. 32 |
Data: Styczen 16 2009 01:49:02 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Należy do tego rodzaju ludzi, którzy nie zgrywają omnibusa i przynajmniej rozumieją co czytają a nie bezwiednie posługują się za cytatami. W tym co powołujesz wyraźnie jest napisane, że obecnie rzeczy używane podlegają rękojmi. Jednak SN wzbrania się przez zrównaniem rzeczy używanych i nowych. Odmawia więc kupującemu PEŁNEJ, absolutnej, BEZWARUNKOWEJ ochrony ale go jej ZUPEŁNIE NIE POZBAWIA i proponuje szukać "złotego środka". Fakty są takie, że ludzie kupili auto i CHWILĘ po zakupie to auto odmówiło posłuszeństwa. NIE ZDĄŻYLI jeszcze odjechać. Jeśli SN uważa, że kupującemu nie przysługuje pełna ochrona to dlatego, że sprzedawca sprzedaje rzecz używaną jako tańszą bo jest używana, a nie nowa a więc jest w domyśle nieco gorsza od nowej. Ale nie odmawia tej ochrony całkowicie i zapewniam cię, że sąd weźmie pod uwagę fakt, iż awaria NASTĄPIŁA TUŻ PO KUPNIE i kupujący nie bardzo miał jak wsiąść do auta, a więc z jego punktu widzenia wada jest bardzo uciążliwa. Zauważ, że SN odmawia pełnej ochrony kupującemu bo byłoby to niesprawiedliwe (bo godziłoby w interes prawny sprzedawcy). To znaczy, że sądy w takich sytuacjach nie orzekają z automatu tylko muszą ważyć sprzeczne wartości (czyli interes prawny sprzedającego i kupującego). Żeby dojść do tych wniosków wystarczy wykazać się minimum zdrowego rozsądku co doskonale widać w przypadku medei. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 33 |
Data: Styczen 16 2009 10:15:34 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:49:02 +0100, Michał Stępień na pl.misc.samochody Ale nie odmawia tej ochrony całkowicie i zapewniam cię, że sąd weźmie Skoro coś się popsuło zaraz po kupnie, to znaczy, że albo przyszła na to najwyższa pora ( za co kupujący nie może odpowiadać, gdyż jest to normalny proces eksploatacyjny ) albo kupujący swoim nieumiejętnym działaniem taką awarię sprowokował ( za co sprzedawca też nie może odpowiadać ). Uciążliwość wady nie ma tutaj nic do rzeczy. -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji. Charles Maurice" 34 |
Data: Styczen 16 2009 10:33:11 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Marcin Stankiewicz wrote: Ale już wyjaśniłem, że rękojmia obejmuje rzeczy używane.Ale nie odmawia tej ochrony całkowicie i zapewniam cię, że sąd weźmie W tym przypadku nie bardzo wiem jak kupujący miałby zablokować drzwi nieumiejętnym użytkowaniem. Jeśli SN nie jest skłonny przyznać ochrony kupującemu z automatu to znaczy, że będzie otwarty na wszelką argumentację która by przemawiała za taką ochroną, która będzie przyznana w zależności od "widzimisie" i uznania sądu. Uważam, że w tym przypadku to będzie właśnie taka sytuacja. Kupujący mógłby np. argumentować, że drzwi w tym aucie blokowały się już wcześniej, natomiast sprzedający go o tym nie poinformował. W art. 560 kc choć w innym konktekście, pojawia się kryterium "istotności" wady, dlatego wskazanie, że wada jest uciążliwa, czyli doniosła nie jest wcale bez sensu. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 35 |
Data: Styczen 16 2009 11:01:32 | Temat: Re: Złoliwoć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 10:33:11 +0100, Michał Stępień wrote: Jeśli SN nie jest skłonny przyznać ochrony kupującemu Z tym ze to strona pozywajaca ma _wykazac_ swoje racje .. czyli znalezc swiadka ze juz wczesniej sie sprzedawcy blokowaly .. J. 36 |
Data: Styczen 16 2009 10:30:30 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
W tym co Złoty środek to już był komentarz autorów artykułu. SN po prostu stwierdza, że rękojmi nie podlegają typowe wady wynikające z wieku pojazdu. Czyli takie jak w tym przypadku.
No i co w związku z tym? Mieli pecha i to wszystko. To czy się zepsuło 10 sekund po zakupie, czy 11 miesięcy nie ma tu znaczenia. Jeśli SN uważa, Nie weźmie. Chyba że próbujesz podnosić iż sprzedający sprzedał auto z wadą, którą celowo ukrył. Ale takie zastrzeżenie zrobiłem na początku i o tym nie mówimy. Żeby dojść do tych wniosków wystarczy wykazać się minimum zdrowego W jej przypadku to był akurat nadmiar ambicji i o tym tylko napisałem. Moralnie mogła poczuwać się do naprawienia usterki, prawnie obowiązku nie miała. 37 |
Data: Styczen 16 2009 10:41:39 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: SN wymienił argumenty za i przeciw. Nie napisał po prostu,W tym co że "rzeczy używane nie są objęte rękojmią" bo to jest wbrew brzmieniu kodeksu cywilnego. Ja uważam, że miała przynajmniej w zakresie zwrotu części ceny do wartości, która wystarczyłaby do usunięcia wady. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 38 |
Data: Styczen 16 2009 10:57:12 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
SN po prostu stwierdza, że rękojmi nie podlegają typowe wady wynikające zSN wymienił argumenty za i przeciw. Nie napisał po prostu, No i jasne że tak jest. Jak ktoś zatai że silnik regenerował moto doktorem, to pewnie że toi pod rękojmie podlega. Ale nie normalne usterki, które mają się prawo zdarzyć w starym aucie. Ja uważam, że miała przynajmniej w zakresie zwrotu części ceny A ja uważam, że nie rozumiesz co czytasz. Dalsza dyskusja nie ma sensu, skoro wiesz lepiej niż wszyscy, nawet prawnicy którzy pisali co innego niż Ty w zacytowanym arykule, to sobie wiedz. Tylko nie pisz o tym na grupie i nie wprowadzaj ludzi w błąd. 39 |
Data: Styczen 16 2009 11:11:23 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: No i jasne że tak jest.Ale usterka to usterka. SN pokazuje, że nie działa z automatu. W tym co powołałeś powołana jest sprawa gdzie mowa jest o odpowiedzialności za pękniętą oponę. Rozumiem, że sprzedawca przegrał sprawę. Słuchaj prawnicy na których się powołujesz mówili o "złotym środku".Ja uważam, że miała przynajmniej w zakresie zwrotu części ceny Przed chwilą pisałeś, że to jakaś ściema z tym "złotym środkiem". Coś mi się wydaję, że tak dość wybiórczo czytujesz tych swoich prawników. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 40 |
Data: Styczen 16 2009 11:34:52 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Słuchaj prawnicy na których się powołujesz mówili o "złotym środku". Wręcz przeciwnie. To tylko Ty usiłujesz nie zrozumieć o co z nim chodzi. A chodzi mniej więcej o to co Ci boberek napisał. 41 |
Data: Styczen 16 2009 12:37:18 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: A może warto było przeczytać samego siebie.Słuchaj prawnicy na których się powołujesz mówili o "złotym środku". -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 42 |
Data: Styczen 16 2009 15:53:16 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Ja nie muszę, rozumiem o co chodzi w tym wątku. Ty masz za to z tym poważne problemy. Na szczęście jesteś osamotniony, (Jarka szukającego jak zwykle dziury w całym nie liczę do grona dyskutantów). 43 |
Data: Styczen 16 2009 16:21:14 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Ale nie bardzo rozumiem. Ty potrzebujesz jakiejś grupy wsparciaA może warto było przeczytać samego siebie. aby dyskutować? Uzgadniasz stanowisko przez sms? -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 44 |
Data: Styczen 16 2009 11:13:25 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:49:02 +0100, Michał Stępień napisał(a): posługują się za cytatami. W tym co Czyli - kupili auto sprawne, pozbawione wad, które było autem używanym, a cechą takiego auta jest podwyższone ryzyko zepsucia się. a więc jest w domyśle nieco gorsza od nowej. Ale nie odmawia tej ochrony Miał, tylko innymi drzwiami. W tej sytuacji sąd przyznałby rację kupującemu tylko wtedy, gdyby można było dowieść, iż owa awaria wystąpiła na skutek zaniedbania sprzedającego albo gdyby sprzedający zataił wadę o której wiedział. Spróbuj tego dowieść, bo sprawa cywilna jest kontradyktoryjna i dowód jest po stronie wnoszącego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 45 |
Data: Styczen 16 2009 11:22:27 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Kodeks cywilny traktuje zatajenie wady jako przesłankę zaostrzającąa więc jest w domyśle nieco gorsza od nowej. Ale nie odmawia tej ochrony odpowiedzialność a nie jako przesłankę odpowiedzialności. Rękojmia nie opiera się na winie czy też złej wierze sprzedawcy. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 46 |
Data: Styczen 16 2009 11:37:07 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Adam Płaszczyca wrote: Ale nie mówimy o zatajeniu wady. Mówimy o sytuacji w której dana usterka objawiła się pierwszy raz. Więc przestań kręcić. 47 |
Data: Styczen 16 2009 12:34:15 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Ja po prostu odpowiadałem swojemu przedmówcy. Może warto byłoKodeks cywilny traktuje zatajenie wady jako przesłankę zaostrzającąa więc jest w domyśle nieco gorsza od nowej. Ale nie odmawia tej ochrony spojrzeć WYŻEJ. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 48 |
Data: Styczen 16 2009 15:51:53 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Ja po prostu odpowiadałem swojemu przedmówcy.Miał, tylko innymi drzwiami. W tej sytuacji sąd przyznałby racjęKodeks cywilny traktuje zatajenie wady jako przesłankę zaostrzającą Kolejny raz nie rozumiejąc co on do Ciebie napisał. Może warto było spojrzeć WYŻEJ. Może warto rozumieć co się czyta ZANIM się odpowie. 49 |
Data: Styczen 16 2009 22:15:52 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:22:27 +0100, Michał Stępień napisał(a): Spróbuj tego dowieść, bo sprawa cywilna jest kontradyktoryjna i dowód jestKodeks cywilny traktuje zatajenie wady jako przesłankę zaostrzającą Zatajenie jakiej wady? To, że auto używane może się popsuć jest cecha auta uzywanego, a nei wadą. Tym się ono różni od nowego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 50 |
Data: Styczen 16 2009 10:04:39 | Temat: Re: Złoliwoć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 01:19:31 +0100, Cavallino wrote: "pewne modyfikacje są oczywiście konieczne biorąc pod uwagę inną z goła A teraz czekam na wykręty, Ale co sie tu wykrecac - przeciez wyraznie napisane ze racje ma ten ko da wieksza lapowke :-) A teraz jeszcze popatrz w powyzsze - normalne zuzycie nie podlega rekojmi, ale wada ktora sie objawia minute po sprzedazy to chyba jednak ukryta byla ? J. 51 |
Data: Styczen 16 2009 10:33:17 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
A teraz jeszcze popatrz w powyzsze - normalne zuzycie nie podlega Medea mówi że nie. I ja takowe wyłączenie wad celowo ukrytych zrobiłem na wstępie i o tym nie mówimy. W moim przypadku który opisywałem, również auto zostało sprzedane bez wad, a wada wystąpiła gdy jeździłem już autem należącym do nowego właściciela. Możesz mi wierzyć lub nie, ale nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca, bagażnik ani razu się nie zablokował. 52 |
Data: Styczen 16 2009 10:59:46 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 10:33:17 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Ale kable byly jednak mocno nadtarte juz w momencie sprzedazy :-) No to teraz biegly bedzie sie mogl wypowiedziec czy to jest normalne zuzycie :-) Co innego jakby ktos ci kwestionowal np wyzarte pol mm na krzywkach rozrzadu, czy np sprzeglo ktore po 5kkm zaczelo sie slizgac - w aucie co ma np 150kkm. J. 53 |
Data: Styczen 16 2009 11:32:39 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
W moim przypadku który opisywałem, również auto zostało sprzedane bez wad, a Bardzo możliwe.
Normalne dla Renault? Niestety tak, tam wszystko jest przewidziane na max. 3-4 lata. ;-( 54 |
Data: Styczen 16 2009 09:57:34 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Boberek | Michał StÄpieĹ pisze: Ale na co ci ta podstawa, jeĹli wszystko już jest w tym co nie W przypadku gdy sprzedawca nie zajmuje siÄ tym zawodowo (jak tutaj) zasadniczo nie odpowiada za usterki pomijajÄ c te, o których wiedział i których istnienie zataił. -- Boberek, co nosi pulowerek 55 |
Data: Styczen 16 2009 11:02:07 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Boberek wrote: Ja tego w kodeksie cywilnym nie widzę. O wadach ukrytych jestAle na co ci ta podstawa, jeśli wszystko już jest w tym co nie mowa w przypadku niedochowania tzw. aktów staranności, o czym mowa w art. 563 oraz w przypadku próby umownego ograniczenia uprawnień z rękojmi o czym mowa w art. 558. Uważam zdecydowanie, że kupujący mógł przynajmniej żądać obniżenia ceny. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 56 |
Data: Styczen 16 2009 11:33:41 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Boberek wrote: Aktów tak wysokiego rzędu nie można interpretować tak dosłownie, zwłaszcza wyrwanych z niego artykułów. 57 |
Data: Styczen 16 2009 12:14:38 | Temat: Re: Złoliwoć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 11:33:41 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "Michał Stępień" napisał w wiadomości No przeciez sam cytowales "Z jednej bowiem strony bezsprzecznie należy uznać, że jakiekolwiek twierdzenia co do tego, że rzeczy używane, w tym z przeceny, nie podlegają pod przepisy o rękojmi, są niezgodne z obowiązującym porządkiem prawnym. " Obowiazuje. Pisze tam po prostu "sprzedajacy". Ba, wiecej powiem - nie obowiazuje zawodowego sprzedawcy jesli nabywa prywatna osoba [ochrona konsument]. J. 58 |
Data: Styczen 16 2009 12:20:52 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
On Fri, 16 Jan 2009 11:33:41 +0100, Cavallino wrote: Ale o czym Ty piszesz? Czy ktoś mówi że rękojmia nie obowiązuje? Warto jednak nie odpowiadać na rzeczy, których się nie zrozumie. 59 |
Data: Styczen 16 2009 12:39:03 | Temat: Re: Zło?liwo?Ä rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Albo cytować rzeczy jakich się nie rozumie.Obowiazuje. Pisze tam po prostu "sprzedajacy". -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 60 |
Data: Styczen 16 2009 15:56:43 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Masło maślane. Nie chce mi się dłużej tych Twoich bzdetów czytać. EOD 61 |
Data: Styczen 16 2009 12:38:29 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Nie wyrwałem tylko wskazałem cały rozdział.Ja tego w kodeksie cywilnym nie widzę.Ale na co ci ta podstawa, jeśli wszystko już jest w tym co nie Ten rozdział to podstawa orzeczeń sądów. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 62 |
Data: Styczen 16 2009 15:54:25 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Aktów tak wysokiego rzędu nie można interpretować tak dosłownie, zwłaszczaNie wyrwałem tylko wskazałem cały rozdział. No i właśnie za mało. Ten rozdział to podstawa orzeczeń sądów. Które jakoś nie podzielają Twojej opinii, że nabywca kilkunastoletniego złoma, ma te same prawa co nabywca nówki sztuki. 63 |
Data: Styczen 16 2009 16:19:16 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: To kup sobie cały kodeks cywilny. Nie stać cię czy coś? Ale jakoś nie mogą stwierdzić, że przepisy nie obowiązująTen rozdział to podstawa orzeczeń sądów. i w ilu sprawach rzecz zepsuła się TUŻ PO ZAKUPIE? -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 64 |
Data: Styczen 16 2009 11:05:37 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 00:19:32 +0100, Michał Stępień napisał(a): yyyy? Uważasz, że rękojmia nie dotyczy rzeczy używanych? Dotyczy. A to, że w rzeczy używanej mogą się pojawić rozmaite usterki są normalną cechą rzeczy używanej. Zatem wystąpienie usterki nie oznacza, że sprzedana rzecz była niezgodna z umową, zatem nie ma podstaw do odstępowania od umowy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 65 |
Data: Styczen 16 2009 11:19:01 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Kupili auto w którym otwierają się drzwi. Po chwili mieliyyyy? Uważasz, że rękojmia nie dotyczy rzeczy używanych? auto bez otwierających się drzwi kierowcy. Faktycznie, umawiali się na auto do którego wsiada się przez drzwi pasażera. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 66 |
Data: Styczen 16 2009 11:36:04 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Kupili auto w którym otwierają się drzwi. Po chwili mieli Umowa o niezgodności towaru z umową tutaj nie obowiązuje. To już nie rękojmia. 67 |
Data: Styczen 16 2009 12:34:58 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Gdzie ja mówiłem o niezgodności towaru z umową? Ja ciągle mówię o rękojmi. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 68 |
Data: Styczen 16 2009 23:03:43 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 12:34:58 +0100, Michał Stępień napisał(a): Gdzie ja mówiłem o niezgodności towaru z umową? Samochód używany to taki, który może się zepsuć. Dlaczego uważasz, że sprzedanie samochodu, który może się zepsuć oznacza, że w przypadku zepsucia się go kupujący ma prawo z tego powodu domagać się czegokolwiek? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 69 |
Data: Styczen 16 2009 23:45:07 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Ponieważ poprzez upływ czasu nie przyczynił się w ogóle do powstaniaGdzie ja mówiłem o niezgodności towaru z umową? usterki. To auto w istocie było kupione jako wadliwe podczas gdy kupujący i sprzedający rozmawiali o aucie z otwierającymi się drzwiami. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 70 |
Data: Styczen 17 2009 00:31:08 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 23:45:07 +0100, Michał Stępień napisał(a): Ponieważ poprzez upływ czasu nie przyczynił się w ogóle do powstania Nie było kupione jako wadliwe. Było kupione jako używane. Art. 557 i 559 KC nie mówią nic o czasie użytkowania przez kupującego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 71 |
Data: Styczen 17 2009 01:11:38 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 23:45:07 +0100, Michał Stępień napisał(a): Było kupione jako auto do którego można wsiąść. To jednak nie była prawda. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 72 |
Data: Styczen 17 2009 01:29:22 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 01:11:38 +0100, Michał Stępień napisał(a): Nie było kupione jako wadliwe. Było kupione jako używane. Art. 557 i 559 KC Wybacz, konfabulujesz juz teraz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 73 |
Data: Styczen 17 2009 07:03:47 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Nie było kupione jako wadliwe. Było kupione jako używane. Art. 557 i 559 KC Tak właśnie wynika z opisu stanu faktycznego. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 74 |
Data: Styczen 19 2009 11:27:26 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 07:03:47 +0100, Michał Stępień napisał(a): Było kupione jako auto do którego można wsiąść. To jednak nie była prawda. Może Tobie, bo według mnie kupujący zapoznał się ze stanem technicznym auta i wówczas je kupił. Zatem w momencie zakupu zamek działał. A że uległ awarii w chwile później? To normalne ryzyko w używanym aucie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 75 |
Data: Styczen 19 2009 13:44:21 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Awaria bez używania przez kupującego. Normalne ryzyko. I wszystko jasne.Było kupione jako auto do którego można wsiąść. To jednak nie była prawda. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 76 |
Data: Styczen 19 2009 14:55:27 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 13:44:21 +0100, Michał Stępień napisał(a): Może Tobie, bo według mnie kupujący zapoznał się ze stanem technicznym autaAwaria bez używania przez kupującego. Normalne ryzyko. I wszystko jasne. Awaria zdarzyła się przy kolejnym cyklu pracy zamka. To, kto zainicjował ów cykl pracy jest dla urządzenia obojętne. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 77 |
Data: Styczen 19 2009 17:17:19 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: I takie awarie pojawiają się jak grom z jasnego nieba. Znienacka.Może Tobie, bo według mnie kupujący zapoznał się ze stanem technicznym autaAwaria bez używania przez kupującego. Normalne ryzyko. I wszystko jasne. Niepostrzeżenie. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 78 |
Data: Styczen 19 2009 20:40:25 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 17:17:19 +0100, Michał Stępień napisał(a): Awaria zdarzyła się przy kolejnym cyklu pracy zamka. To, kto zainicjował ówI takie awarie pojawiają się jak grom z jasnego nieba. Znienacka. Istotnie. Tak samo jak zerwania pasków rozrządu, wystrzały opony i jeszcze parę innych przypadłości. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 79 |
Data: Styczen 19 2009 21:09:52 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: A to mnie uspokoiłeś. To znaczy, że to stare orzeczenie SN w sprawieAwaria zdarzyła się przy kolejnym cyklu pracy zamka. To, kto zainicjował ówI takie awarie pojawiają się jak grom z jasnego nieba. Znienacka. odnośnie opon to taka moja fatamorgana. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 80 |
Data: Styczen 20 2009 00:39:58 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 21:09:52 +0100, Michał Stępień napisał(a): Istotnie. Tak samo jak zerwania pasków rozrządu, wystrzały opony i jeszczeA to mnie uspokoiłeś. To znaczy, że to stare orzeczenie SN w sprawie Cóz, dobrze by było jeszcze je zrozumieć. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 81 |
Data: Styczen 20 2009 10:08:12 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: "W opinii Centralnego Laboratorium Oponiarskiego <<Stomil>> zaznaczono międzyIstotnie. Tak samo jak zerwania pasków rozrządu, wystrzały opony i jeszczeA to mnie uspokoiłeś. To znaczy, że to stare orzeczenie SN w sprawie innymi, że "Według posiadanych informacji stwierdza się, że wypadek ob. Józefa S ., jakiemu uległ prowadząc samochód marki <<Wartburg>>, wyposażony w opony firmy <<Pneumant>>, nie jest odosobniony. Znany jest nam cały szereg podobnego typu wypadków". Wyspecjalizowana jednostka handlowa powinna interesować się ujawnionymi wadami sprzedawanych przez siebie rzeczy. Ujawnione określonego rodzaju wady, mogące być źródłem niebezpieczeństwa zagrażającego ludziom i mieniu, powinny być i były wystarczającym sygnałem z obowiązującym do kontroli opon z tego punktu widzenia, czy nie zawieraj one wad." Pękła, strzeliła opona. Zgodnie z tym co mówisz, wystrzał opony to wynik eksploatacji. W tym jednak przypadku okazało się, że tak nie jest. Nie było to zresztą takie oczywiste dla sądów niższych instancji, jeśli to SN uchylił wyrok i przekazał do ponownego rozpatrzenia. Wystrzał nie był opatrzony sam z siebie informacją czy nastąpił jako wada czy jako wynik eksploatacji. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 82 |
Data: Styczen 20 2009 16:17:46 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Tue, 20 Jan 2009 10:08:12 +0100, Michał Stępień napisał(a): Pękła, strzeliła opona. Zgodnie z tym co mówisz, wystrzał opony Nie. A to, że nei zrozumiałeś, mnie nie dziwi. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 83 |
Data: Styczen 20 2009 16:34:45 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Pękła, strzeliła opona. Zgodnie z tym co mówisz, wystrzał opony Tak, tak, bo ja to czytam a ty nasłuchujesz i dlatego właśnie taki brak zrozumienia po mojej stronie. Bo przecież prawo w Polsce jest mówione, bo na pewno nie pisane. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 84 |
Data: Styczen 16 2009 23:02:28 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:19:01 +0100, Michał Stępień napisał(a): Kupili auto w którym otwierają się drzwi. Po chwili mieli Jak sam zauważyłeś kupili auto w którym otwierają się drzwi. Sprzedawca nei gwarantował, że auto nie będzie się psuło w przyszłości, a fakt, że auto było używane implikuje taką możliwość. Dlatego też to, że wystąpiła usterka nie stanowi wady produktu, gdyż była to cecha, którą kupujący znał i sie zgadzał na zakup pojazdu w którym usterki beda występować. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 85 |
Data: Styczen 16 2009 23:35:22 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 11:19:01 +0100, Michał Stępień napisał(a):Pamiętaj, iż to stanowisko, które prezentujesz stanowi odejście od zasady ryzyka na jakiej jest oparta rękojmia. Dlatego rozumiem, iż jest ono oparte na tej właśnie ekwiwalentności. W tym przypadku ja jej jednak nie widzę. Uważam, że ich pozycja procesowa byłaby całkiem dobra. Mogliby podnosić argument, iż sprzedawca wiedział o usterce gdyż tkwiła w rzeczy w chwili dokonywania transakcji a być może nawet wcześniej -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 86 |
Data: Styczen 17 2009 00:31:34 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 23:35:22 +0100, Michał Stępień napisał(a): Pamiętaj, iż to stanowisko, które prezentujesz stanowi odejście Art. 557 i 559. Poczytaj. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 87 |
Data: Styczen 17 2009 01:10:32 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 23:35:22 +0100, Michał Stępień napisał(a):Wszystko się zgadza. Drzwi były WADLIWE w chwili zawarcia umowy. Według ciebie to oczywiście cecha a nie wada. Nie chciałbym mieć auta z taką cechą. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 88 |
Data: Styczen 17 2009 01:29:55 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 01:10:32 +0100, Michał Stępień napisał(a): Art. 557 i 559. Poczytaj.Wszystko się zgadza. Drzwi były WADLIWE w chwili zawarcia umowy. Owszem, nie. Skoro wnosisz, to dowiedź. Według ciebie to oczywiście cecha a nie wada. Nie chciałbym Nie kupuj używanych. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 89 |
Data: Styczen 17 2009 07:03:04 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: W tym konkretnym przypadku -- proszę bardzo. Wada tkwiłaWszystko się zgadza. Drzwi były WADLIWE w chwili zawarcia umowy. w rzeczy w chwili zakupu. Wada objawiła się tuż po transakcji. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 90 |
Data: Styczen 17 2009 13:08:02 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Michał, W tym konkretnym przypadku -- proszę bardzo. Wada tkwiłaWszystko się zgadza. Drzwi były WADLIWE w chwili zawarcia umowy.Owszem, nie. Skoro wnosisz, to dowiedź. Idźmy dalej tym tropem - wada tkwiła w rzeczy już w momencie produkcji. A tak w ogóle, to ruda, z której wytopiono stal już tą wadę miała. Bo to zła ruda była. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :) 91 |
Data: Styczen 17 2009 14:09:53 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 07:03:04 +0100, Michał Stępień napisał(a): Owszem, nie. Skoro wnosisz, to dowiedź.W tym konkretnym przypadku -- proszę bardzo. Wada tkwiła To twierdzenie. Teraz dowód. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 92 |
Data: Styczen 18 2009 22:33:09 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Opis zajścia.Owszem, nie. Skoro wnosisz, to dowiedź.W tym konkretnym przypadku -- proszę bardzo. Wada tkwiła -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 93 |
Data: Styczen 19 2009 11:29:20 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 18 Jan 2009 22:33:09 +0100, Michał Stępień napisał(a): Opis zajścia.W tym konkretnym przypadku -- proszę bardzo. Wada tkwiła Opis zajścia daje jedynie dowód na to, że wystąpiła usterka. Dowiedź, że wystąpienie usterki właśnie w tym momencie wynikało z wady jaką przedmiot miał wcześniej, a nie z normalnego, eksploatacyjnego zużycia. Eksploatacyjne zużycie rzeczy używanej nie jest wadą. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 94 |
Data: Styczen 19 2009 13:49:54 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Tłumaczyłem, ci że całe rozróżnienie między "cechami"Opis zajścia. a "wadami" to zepchnięcie sporu ku rzeczoznawcom i ocenie faktów. Sądzę, że ocena faktu będzie w tym przypadku motywowana uwzględnieniu interesu kupującego. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 95 |
Data: Styczen 19 2009 14:56:00 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 13:49:54 +0100, Michał Stępień napisał(a): Opis zajścia daje jedynie dowód na to, że wystąpiła usterka. Dowiedź, żeTłumaczyłem, ci że całe rozróżnienie między "cechami" A ja sądzę, że ocena faktu jest obiektywna. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 96 |
Data: Styczen 19 2009 17:23:55 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Opis zajścia daje jedynie dowód na to, że wystąpiła usterka. Dowiedź, żeTłumaczyłem, ci że całe rozróżnienie między "cechami" Jak tak nie uważam. Fakty jako takie są pewne, przynajmniej przy założeniu, że są poznawalne. Wydaje mi się jednak, iż kluczowym problemem prawników jest dokonanie klasyfikacji tych faktów a więc zaliczenie, w sumie obiektywnego faktu, do kategorii A czy B. Ty twierdzisz, że niedziałanie zamka to normalna cecha używanego auta. Dla mnie klasyfikacja tego aktu jest wtórna wobec rozstrzygnięcia jakiego domagałby się kupujący. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 97 |
Data: Styczen 19 2009 20:43:18 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 17:23:55 +0100, Michał Stępień napisał(a): A ja sądzę, że ocena faktu jest obiektywna. A to sobie nie uważaj. przy założeniu, że są poznawalne. Wydaje mi się jednak, Masz racje, wydaje Ci się. do kategorii A czy B. Ty twierdzisz, że niedziałanie zamka Twierdzę, że wystąpienie awarii to normalna cecha każdego urządzenia. Dlatego też aby uznać, że dana awaria nie miała przyczyn innych, niż zwykłe zużycie eksploatacyjne, trzeba dowieść, że spowodowała je wada, czyli taka cecha, jakiej dane urządzenie mieć nie powinno. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 98 |
Data: Styczen 19 2009 21:18:16 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Mogę? Dziękuję.Jak tak nie uważam. Fakty jako takie są pewne, przynajmniej przy założeniu, że są poznawalne. Wydaje mi się jednak, A to sobie twierdź. Nawiasem mówiąc, temu właśnie służą w postępowaniu kontradyktoryjnym spory co do oceny faktów. "Wada, czyli taka cecha, jakiej dane urządzenie mieć nie powinno" to nie jest coś co występuje w stanie wolnym z karteczką na której jest napisane, że jest właśnie tym albo czymś innym. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 99 |
Data: Styczen 20 2009 00:41:16 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 19 Jan 2009 21:18:16 +0100, Michał Stępień napisał(a): Twierdzę, że wystąpienie awarii to normalna cecha każdego urządzenia. Wiesz, jakbyś jednak nauczył się używać znaków interpunkcyjnych, to może udało by się powyższe zrozumieć... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 100 |
Data: Styczen 20 2009 10:11:35 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Twierdzę, że wystąpienie awarii to normalna cecha każdego urządzenia. Teraz nie da się tego zrozumieć. To nie jest po polsku. Obiecuję nie pisać już w języku pasztu. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 101 |
Data: Styczen 17 2009 07:06:55 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: SN dokonując rozróżnienia na cechy i wady rzeczy używanejWszystko się zgadza. Drzwi były WADLIWE w chwili zawarcia umowy. zakłada, że godzenie się na cechy jest częścią czynności prawnej. Tak jednak nie jest w tym przypadku. Kupujący dokonując transakcji nie godził się na to. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 102 |
Data: Styczen 17 2009 14:10:34 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Jan 2009 07:06:55 +0100, Michał Stępień napisał(a): Nie kupuj używanych.SN dokonując rozróżnienia na cechy i wady rzeczy używanej Kupujący nei godził się na ceche rzeczy uzywanej mając pełną świadomośc, że kupił rzecz używaną. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 103 |
Data: Styczen 18 2009 22:32:43 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Sat, 17 Jan 2009 07:06:55 +0100, Michał Stępień napisał(a):Dlatego mechaniczne imputowanie ludziom co myślą nie zawsze się sprawdza. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 104 |
Data: Styczen 19 2009 11:30:00 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 18 Jan 2009 22:32:43 +0100, Michał Stępień napisał(a): Dlatego mechaniczne imputowanie ludziom co myślą nie zawszeSN dokonując rozróżnienia na cechy i wady rzeczy używanej Streściłem tylko to, co napisałeś. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 105 |
Data: Styczen 19 2009 13:47:23 | Temat: Re: ZłoĹliwoć rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Sun, 18 Jan 2009 22:32:43 +0100, Michał Stępień napisał(a):No właśnie nie. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 106 |
Data: Styczen 15 2009 23:14:33 | Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Ich auto, ich prawo do korzystania z rękojmi. podstawy? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają" 107 |
Data: Styczen 16 2009 01:44:28 | Temat: Re: Złoliwoć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Thu, 15 Jan 2009 23:14:33 +0000 (UTC), Budzik wrote: Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Kodeks cywilny. Co prawda posiada podejrzane zapisy i wypadaloby poczytac w komentarzach, albo lepiej w orzeczeniach SN. J. 108 |
Data: Styczen 16 2009 11:14:08 | Temat: Re: Złoliwoć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:44:28 +0100, J.F. napisał(a): Kodeks cywilny. Nic z tego. Jedną z cech auta używanego jest możliwośc wystąpienia awarii. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ GG: 3524356 109 |
Data: Styczen 16 2009 12:17:16 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 11:14:08 +0100, Adam Płaszczyca wrote: Dnia Fri, 16 Jan 2009 01:44:28 +0100, J.F. napisał(a): W zasadzie jest to cecha kazdego wyrobu. Wlasnie po to jest rekojmia, ochrona, gwarancja producenta.. J. 110 |
Data: Styczen 16 2009 12:23:35 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
On Fri, 16 Jan 2009 11:14:08 +0100, Adam Płaszczyca wrote: Zgadza się. I dlatego samochód używany kosztuje np. 10 razy mniej niż taki sam nowy, że większość jego elementów może się popsuć i sprzedawca nie będzie za to odpowiadał. Tak by mogło być, gdyby kupujący zapłacił za kilkunastoletnie auto cenę nowego - wtedy mógłby żądać takiej samej rękojmi. Ale że zazwyczaj tak nie jest, to i SN stoi na stanowisku że świadczenia muszą być ekwiwalentne. Płaci mniej, ale dostaje samochód zużyty, który ma prawo się popsuć i sprzedający jest wolny od odpowiedzialności za to. O ile sam się do tej awarii wcześniej nie przyczynił, albo jej nie ukrył. 111 |
Data: Styczen 16 2009 13:13:34 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 12:23:35 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Co nie zmienia faktu ze wyciaganie wnioskow z mozliwosci zepsucia jest chyba zbyt daleko idace. większość jego elementów może się popsuć i sprzedawca nie będzie za to A tak sie umowiliscie ? Tak by mogło być, gdyby kupujący zapłacił za kilkunastoletnie auto cenę Za wyjatkiem przypadkow o ochronie konsumenta to umowic sie co do rekojmii mozna dowolnie - w tym inaczej niz KC proponuje. Mozna zaplacic mniej i uzyskac dluzsza rekojmie .. Ale że zazwyczaj tak nie jest, to i SN stoi na stanowisku że świadczenia Ale jesli ma to miejsce zanim nowy wlasciciel wsiadl do pojazdu .. to chyba stary sie przyczynil ? :-) J. 112 |
Data: Styczen 16 2009 13:24:43 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Jedną z cech auta używanego jest możliwośc wystąpienia awarii. Niby dlaczego? Nie miał prawa się zepsuć? No to czemu o tym nie wiedział i się zepsuł?
Taki jest stan prawny na dziś, potwierdzony wyrokami SN, czy to się Tobie podoba czy nie. I każdy normalny tak to właśnie rozumie, nie słyszałem żeby ktoś ścigał o awarię poprzedniego właściciela, o ile ten nic z autem nie kombinował. Ale jesli ma to miejsce zanim nowy wlasciciel wsiadl do pojazdu .. to O ile wcześniej podrutował klamkę w tych drzwiach, albo wieszał się na nich podczas jazdy. Jeśli rzecz się zepsuła po zakupie - nie ma w tym jego winy. A sam jestem świadkiem, że dokładnie tak się zdarza. 113 |
Data: Styczen 16 2009 13:58:28 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: J.F. | On Fri, 16 Jan 2009 13:24:43 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: No ale nowy tez ma prawo sie zepsuc - to powinnismy tak samo traktowac chyba ? Ale jesli ma to miejsce zanim nowy wlasciciel wsiadl do pojazdu .. to No ale wychodzi na to ze wieszales na klamce w czasie jazdy :-) J. 114 |
Data: Styczen 16 2009 14:05:56 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
I dlatego samochód używany kosztuje np. 10 razy mniej niż taki sam nowy,Co nie zmienia faktu ze wyciaganie wnioskow z mozliwosci zepsucia jest Czyli i cena powinna być taka sama, skoro odpowiedzalność sprzedawcy taka sama. Jak nie zrozumiesz co znaczy "ekwiwalentność świadczenia" to nie mamy o czym dyskutować. Jeśli rzecz się zepsuła po zakupie - nie ma w tym jego winy. Nie, nie wieszałem się, nie wziąłem odpowiedzialności za awarię. 115 |
Data: Styczen 16 2009 16:03:40 | Temat: Re: Zło?liwo?Ä rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Cavallino wrote: Taki jest stan prawny na dziś, potwierdzony wyrokami SN, czy to się Tobie A orzeczenia SN i to jeszcze stare są jak wyryte w kamieniu. SN jest skłonny odejść od brzmienia przepisu bo to jest sprawiedliwe. W naszym przypadku ludzie NIE ZDĄŻYLI uruchomić silnika. I każdy normalny tak to właśnie rozumie, nie słyszałem żeby ktoś ścigał oBo się może dogadywali? Nie przyszło ci to do głowy? Ale jesli ma to miejsce zanim nowy wlasciciel wsiadl do pojazdu .. to Ale nabywca nie zdążył użyć rzeczy. Wada nie powstała z jego winy, a jest tu odpowiedzialność na zasadzie ryzyka po stronie sprzedawcy. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 116 |
Data: Styczen 16 2009 20:42:13 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: medea | Michał Stępień pisze: Bo się może dogadywali? Nie przyszło ci to do głowy? Jeśli chodzi konkretnie o moją sytuację, to nie dogadywaliśmy się wcześniej na taką okoliczność. Ale nabywca nie zdążył użyć rzeczy. Wada nie powstała z jego winy, Oprócz prawa (jak ono tam nie stanowi) jest jednak coś takiego, jak zwykła ludzka przyzwoitość (pamiętają jeszcze co poniektórzy co to takiego?). Jeżeli kupujący po sprzedaży nie zdążył do auta wsiąść nawet, mimo że minęło 5 minut od zrealizowania transakcji, to oczywistym wydało nam się (mi i mężowi), że naprawa awarii leży po naszej stronie. Zwyczajnie głupio by mi było odwrócić się na pięcie i odejść. Pominę fakt, że mogłabym na przykład rano się obudzić w domu bez szyb w oknach. Ewa 117 |
Data: Styczen 16 2009 21:34:13 | Temat: Re: Zło?liwo?Ä rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | medea wrote: Michał Stępień pisze:Chodziło mi o porozumienie się z nabywcą. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 118 |
Data: Styczen 16 2009 21:42:35 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: medea | Michał Stępień pisze: Chodziło mi o porozumienie się z nabywcą.No i mnie też o to chodziło. Nie porozumiewałam się z nabywcami na taką ewentualność. Ewa 119 |
Data: Styczen 18 2009 12:04:19 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Pa_blo |
Wszystko zawsze dziala w 2 strony... Moze zwykla ludzka przyzwoitosc wymaga nie zawracac gitary sprzedajacemu takimi bzdurami jak zaciety zamek juz po zakonczeniu transakcji ? Moze byc mniej zachodu z naprawa zamka niz z cofaniem przelewow itp... Ty poczuwalas sie do odstapienia i to zrobilas ale ktos inny moze sie do tego nie poczuwac i nie ma w tym nic nieprzyzwoitego. Kto jest bardziej przyzwoity, wierzacy czy niewierzacy ? BTW, jesli ja bym kupowal samochod i taka sytuacja mialaby miejsce, to absolutnie nie robilbym problemow, rezygnowanie z dobrego zakupu z powodu takiej drobnostki to glupota. W nastepnym egzemplarzu 2 dni po zakupie moze sie skrzynia wysypac... i dopiero pacjent bedzie sobie w brode plul :) Picasso 120 |
Data: Styczen 18 2009 13:15:00 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: medea | Pa_blo pisze: takiej drobnostki to glupota. W nastepnym egzemplarzu 2 dni po zakupie moze sie skrzynia wysypac... i dopiero pacjent bedzie sobie w brode plul :) No dobra, miałam poczucie, że za tanio oddaję. A pacjent już wydzwania i wypytuje, czy zamek naprawiony. ;) Ewa 121 |
Data: Styczen 18 2009 13:18:31 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Cavallino |
Pa_blo pisze: Powiedz mu że tak, ale cena na auto wzrosła w międzyczasie. ;-) 122 |
Data: Styczen 16 2009 23:08:13 | Temat: Re: Zło?liwo?Ä rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 16:03:40 +0100, Michał Stępień napisał(a): Ale nabywca nie zdążył użyć rzeczy. Wada nie powstała z jego winy, Biegasz w kółko. Nie powstała żadna wada. Zrozum to. Możliwość wystąpienia usterki jest normalna cehca przedmiotu takiego, jak używany samochód. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 123 |
Data: Styczen 16 2009 23:07:12 | Temat: Re: Zło?liwo?ć rzeczy martwych | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Jan 2009 13:13:34 +0100, J.F. napisał(a): Zgadza się. Dlaczego? To normalne, że wraz z używaniem szansa na awarię rośnie. większość jego elementów może się popsuć i sprzedawca nie będzie za to To wynika z charakteru rzeczy sprzedawanej. I były już wyroki w takich sprawach. Za wyjatkiem przypadkow o ochronie konsumenta to umowic sie co do Tylko KC nie definiuje wady - to ocenia sąd. A sąd uznaje, że skoro auta się psują, to nie jest wadą to, że auto się zepsuło. Wadą by było wtedy, gdyby sprzedający wiedział, że się zepsuje i zataił to. O ile sam się do tej awarii wcześniej nie przyczynił, albo jej nie ukrył. Nowy sprawdził, działało. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 124 |
Data: Styczen 16 2009 23:43:01 | Temat: Re: Zło?liwo?Ä rzeczy martwych | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Adam Płaszczyca wrote: |